Nigdy dotąd nie było aż takiej dynamiki (przyrostu).

Obcokrajowcy kupili w Polsce aż 9900 mieszkań (w okresie od stycznia do listopada ubiegłego 2022 roku).

Najwięcej 4275 kupili Ukraińcy, dalej: Niemcy 1118, Białorusini 889, a Rosjanie 276. Na 5. miejscu Szwedzi z 239.

Cudzoziemiec spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego musi mieć zgodę na zakup od MSWiA. Na przykład Rosjanie mogą kupić tylko jeśli „nie spowoduje to zagrożenia dla państwa”.

Odnośnie wpisu numer: 44406

A czym jest owa samorządność? - oto jest pytanie.

„Praworządność”, jako słowo, określenie, wartość - jest względna, szeroko i głęboko rozumiana, a dyskusja nad nim nieskończona.

Można „praworządność” porównać do idei, ale to też rozumiane mętnie. Czym są zatem idee – zapytajmy.

Odpowiedź: idee są jak gwiazdy na niebie. Nawet, jeśli nie możemy ich osiągnąć, należy się nimi kierować. Tak bywa też z praworządnością.

Kolejny dramat dla Brukseli, czytaj Berlina i Moskwy.
Finlandia ucieka do wolności. Według sondaży i mediów niedzielne wybory wygra zdecydowanie eurosceptyczna prawica.
To samo dzieje się w Bułgarii.
Piękna niedziela!

Słowo „praworządność” odmieniane jest przez wszystkie przypadki i podawane jako argument dla kolejnych interwencji Komisji Europejskiej i innych międzynarodowych gremiów w nasze sprawy krajowe. Nie tylko reforma wymiaru sprawiedliwości, ale także obrona granicy przed falami migrantów sprowadzanych przez Putina i Łukaszenkę, eksploatacja kopalni Turów... a nawet plany urządzania lasów – wszystko okazuje się naruszać „zasadę praworządności”.

W imię „praworządności” potrącono już Polsce niemal 2 mld zł z należnych nam środków unijnych. Dostęp do kolejnych 160 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy (KPO) jest wstrzymany. Ku radości części krajowych polityków, międzynarodowa agencja prasowa Bloomberg zapowiada zablokowanie następnych 70 mld zł z Funduszu Spójności.

Zbyt często polska odpowiedź na te problemy ogranicza się do stwierdzenia: „nikt nie wie, co to jest praworządność”. Tymczasem pojęcie praworządności rozwijane jest w Unii Europejskiej od co najmniej 50 lat. Tyle, że dopiero niedawno stało się ono orężem do zwalczania państw narodowych, które chcą podjąć suwerenną politykę poza radykalnie liberalnym nurtem. Ofiarą tej „militaryzacji praworządności” padła jako pierwsza Austria, następnie Węgry, a dzisiaj instrumentalnie traktowana „praworządność” ma pomóc w podporządkowaniu polskiej sceny politycznej.

Bez jasnego zrozumienia, czym jest, a czym nie jest "praworządność”, nigdy nie będziemy mogli skutecznie bronić się przed szantażem międzynarodowych komitetów, komisji i trybunałów. Od kilku lat wszyscy poddawani jesteśmy kampanii dezinformacji ze strony niektórych lewicowo-liberalnych mediów i polityków, liczących na „finansowe zagłodzenie” Polski, o czym otwarcie mówiła niemiecka poseł do Parlamentu Europejskiego i niedawna minister sprawiedliwości Niemiec Katarina Barley.

Celowe gmatwanie „zasady praworządności” i włączanie w nią kolejnych zagadnień prowadzi do absurdów, takich jak wywodzenie z praworządności dostępu do aborcji, przywilejów dla jednopłciowych związków, ograniczeń wolności słowa i sumienia. Z czasem praworządność staje się pretekstem dla arbitralnych decyzji, podwójnych standardów i dyskryminacji politycznej. Tym samym staje się swoim własnym zaprzeczeniem.

Kiedyś tak nie było. W roku 1958 V Republika Francuska powstała w atmosferze groźby wojskowego puczu i zajęcia Paryża przez wojsko. W tych okolicznościach do władzy dochodzi gen. Charles de Gaulle i zostaje zmieniona konstytucja. Tak czczeni dzisiaj „Ojcowie Założyciele” UE – w tym pierwszy szef Komisji Europejskiej Walter Hallstein, przewodniczący Europejskiego Zgromadzenia Parlamentarnego Robert Schuman, kanclerz Niemiec Konrad Adenauer – nie wytknęli Francji naruszenia „zasady praworządności”. Dlaczego?

Twórcy europejskiego projektu dobrze wiedzieli, że jego siła płynie ze wspólnych interesów gospodarczych przy jednoczesnym pełnym poszanowaniu suwerenności politycznej jej członków. Próby ingerencji w wewnętrzne sprawy dumnych narodów, szczególnie we współpracy z wewnętrzną opozycją, oznaczałby koniec marzenia o wspólnej Europie pokoju i współpracy. Dzisiaj jednak w UE zabrakło ludzi tego formatu co Robert Schuman czy Alcide de Gasperi (obu przysługują zresztą tytuły „sługi Bożego” w związku ze wszczętymi procesami beatyfikacyjnymi).

UE wykorzystuje „praworządność” do poszerzania swoich kompetencji
Wbrew górnolotnym frazesom o wadze praworządności dla Unii Europejskiej, organy wspólnoty arbitralnie traktują to pojęcie, wykorzystując je jako pretekst do poszerzania granic swoich kompetencji i przymuszania suwerennych państw do akceptacji genderowej agendy. Przykładem takich działań jest postępowanie UE wobec polskiego Krajowego Planu Odbudowy (KPO).

Choć Polska już płaci odsetki od zaciągniętych na poczet Funduszu Odbudowy kredytów, to Polacy do tej pory nie otrzymali ani złotówki. Urzędnicy unijni blokują należne Polsce fundusze, wymuszając podjęcie kolejnych zmian w leżącym poza sferą kompetencji UE polskim systemie sądownictwa. Co więcej, pomimo kolejnych ustępstw polskich władz, stanowisko Komisji Europejskiej zaostrza się. Przewodnicząca Komisji Europejskiej posunęła się już do wezwania, aby polscy sędziowie mogli bezkarnie podważać status sędziowski innych sędziów. Wszyscy czujemy, że prowadziłoby to do prawnej anarchii, w której nikt nie wiedziałby czy wyroki sądu obowiązują czy może wystarczy zakwestionować sposób powołania sędziego.

Trudno nie dostrzec, że takie postulaty nie służą realnemu umacnianiu „rządów prawa”. Mechanizm KPO został zaprojektowany w sposób umożliwiający stosowanie finansowego szantażu wobec suwerennych państw za pomocą mglistych zarzutów o łamanie niedookreślonych „wartości europejskich”. Organy UE stale oceniają praworządność w Polsce. Przykładem takich działań jest choćby coroczne „Sprawozdanie na temat praworządności”. W dokumencie za 2022 rok Komisja Europejska sformułowała pod adresem Polski bardzo ogólne zarzuty, które zostały oparte o niemierzalne lub nieobiektywne kryteria.

Komisja błędnie zarzuciła Polsce między innymi rzekome promowanie projektu ustawy „wymierzonej w osoby LGBTQ”. W rzeczywistości chodziło o obywatelską inicjatywą ustawodawczą, która – zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem – musiała zostać rozpatrzona przez Sejm. Co więcej, postulaty zawarte w obywatelskim projekcie można było bez trudności zrealizować bez naruszania „standardów praworządności”. Zarzuty Komisji były zatem zarówno przedwczesne jak i nieprofesjonalne.

Bardzo selektywnie i stronniczo natomiast Komisja podchodzi do zagadnień związanych z praworządnością w Unii Europejskiej. Unijni komisarze nie kwestionują na przykład sprawowania w niemieckim sądownictwie ważnych funkcji przez polityków partii rządzącej, zarzucając jednocześnie „upolitycznienie sądownictwa” w Polsce, gdzie takie praktyki nie są możliwe.

Praworządność nie jest jedynym narzędziem, za pomocą którego międzynarodowe organizacje usiłują narzucać Polakom niezgodne z ich wartościami rozwiązania prawne. W podobny sposób wykorzystywane jest również pojęcie „praw człowieka”. Radykałowie wielokrotnie zarzucali Polsce ich łamanie. Dowodem ich bezpodstawnych oskarżeń miałaby być ochrona dzieci nienarodzonych przed eugeniczną aborcją. Zdominowane przez radykałów agendy ONZ usiłują wywierać na Polskę i inne suwerenne państwa naciski, by zmusić nas do uznania aborcji za „prawo człowieka”.

Zarzucając Polsce brak praworządności organy UE, podobnie jak agendy ONZ, nie kierują się troską o przestrzeganie prawa w naszym kraju. Chcą przy pomocy nacisków i szantażu zmusić Polaków do przekazania im kolejnych kompetencji. Zależy im także na narzuceniu Polsce rozwiązań prawnych, które Polacy z pewnością odrzuciliby w wyborach lub w referendum.

Odnośnie wpisu numer: 44390

Ciekawe zjawisko handlowe w Iławie.
Sporo firm rezygnuje z relokacji na rzecz duplikacji.
Dla przykładu MediaExpert początkowo również planował całkowite przenosiny z Królowej Jadwigi do małej galerii handlowej przy McDonalds, a jednak w ostatniej chwili podjęli decyzję o pozostaniu również na starym adresie.

Odnośnie wpisu numer: 44393

Lokalna koalicja powiatowa PO, PSL, SLD z Bielawskim, Rygielskim, Hordejuk [...] na czele jest odpowiedzialna za katastrofalny stan iławskiego szpitala powiatowego.
Nowy dyrektor miał być taki „amerykancki” a pediatrii nadal nie ma. Liczba łóżek na internie - pożal się Boże…
Pognać w wyborach hołotę!

Senatorowie KO znowu stanęli w obronie interesu Niemiec!
To się dzieje naprawdę!

Głosami polityków Koalicji Obywatelskiej, senat odrzucił wniosek o wprowadzenie do porządku obrad uchwały m.in. potępiającej tzw. dekret Göringa. Za czasów nazistów hitlerowskich zabraniał on działalności polskim organizacjom w Niemczech i pozwalał na konfiskowanie ich majątku przez władze III Rzeszy.

Na mocy przyjętego w 1940 roku dekretu Göringa wszystkie organizacje polonijne w III Rzeszy zostały zlikwidowane, a majątki – ruchome i nieruchome – przejęte. Do dziś dekret ten nie został unieważniony.

Do dzisiaj w Niemczech faktycznie obowiązuje to rasistowskie, antypolskie prawo. Tak radykalne restrykcje Niemcy narzucali tylko wobec Żydów i... Polaków.

Problem kosztów i opieszałości wykonawcy nowego ronda w Iławie na skrzyżowaniu obwodnicy JP II (przy Orlenie) z ulicą Ziemowita dał się we znaki radnym na sesji Rady Miasta Iławy. Czy pamiętacie, że ronda przysparzały różnych zmartwień już za czasów burmistrza Adama Żylińskiego, szło wtenczas, na przykład, o ich nazwy i symbolikę.

Burmistrz Żyliński optował z różnych powodów, by zostały one bez nazw, ale wtedy byli oczywiście zwolennicy nadawania rondom imion bohaterów i innych zasłużonych postaci.

Osobiście popieram szeroki zakres imion osób z iławskiej społeczności, również literatów, uczonych, odkrywców, ale nie tylko. Dodałbym także nazwy rzeczowe, tudzież od miejscowości, czyli geograficzne. W Polsce przyjęło się, że rondo to architektoniczna budowla, na środku z kwiatami, albo pomnik, nie wykluczone, że np. Sybiraków. Ważne, by łączyło nas pamięcią z postaciami ważnymi w kraju czy w naszym mieście.

Tymczasem ukazało się nam piękne rondo. Rondo swym pięknem przebija dwa – jeśli można je nazwać rondami – jedno przy szkole budowlance, zaś drugie na wjeździe do Kauflandu przy ul. Wyszyńskiego. Jednak tamte ronda to niczym rzucone dwa berety, po których jeżdżą samochody.

Rondo na obwodnicy średnicowej JPII jest architektoniczne piękne i udane. Moim zdaniem, to ono mogłoby otrzymać nazwę, zaś w środku koła obelisk. Jedźcie, sprawdzajcie i oglądajcie. Hej!

Zastanawia mnie w ostatnim czasie znowu wysyp marketów, szczególnie niemieckich marketów na naszym terenie.
Jak to się ma do sytuacji widocznej gołym okiem, że Niemcy ciągle robią nam Polakom cały czas pod górkę?
Robią to perfidnie, niemal w każdej dziedzinie naszego życia i gospodarki. Blokują nam fundusze z UE, straszą zamknięciem Turowa, blokują prace melioracyjne na rzece Odrze itp. itd. etc.
Niech mi to ktoś wyjaśni. Czy nie mamy żadnych argumentów aby się przeciwstawić tej niemieckiej ekspansji?

Mam nadzieję, że Kurierzy odpowiednio naświetlą co się wyprawia na posiedzeniach Rady Miasta Iławy.
[...] Katastrofalny stan parkingu miejskiego przed Galerią Nenufar. [...]
A burmistrz Kopaczewski nadal podniecony tematami zastępczymi jak ścieżka rowerowa, która zabierze miejsca parkingowe przy targowisku, albo światełko nad przejściem dla pieszych.
Żarty jakieś ponure...
Dziecinada...
[...]
Czy nie ma bata na tych ignorantów w Ratuszu?!

Zapalił się elektryczny mercedes.
Elektryczny!
ELEKTRYCZNY!

Czy wiecie ile czasu trwało jego gaszenie przez zawodowych strażaków?
21 godzin.
A wiecie ile wozów strażackich przyjechało na ratunek?
16 wozów w pełnej obsadzie, czyli 16 zastępów.

Wreszcie, aby wygrać z ogniem, pojazd wrzucono do specjalnego kontenera napełnionego wodą po brzegi. Ufffffff!

Takie będą globalne skutki obłęd zielonego lewactwa w praktyce...

Kapral KACPER BIAŁEK z Iławy zdobył tytuł wicemistrza Europy w wyciskaniu sztangi leżąc (w kategorii do 23 lat).

Zajął także 1 miejsce w kategorii służb mundurowych. Jest żołnierzem i dowódcą drużyny piechoty w Morągu. Gratulacje!

Czy są chętni do sprawdzianu mocy? Spróbujcie szarpnąć 190 kilogramów. Dacie radę?

#42BLP #Morąg #Iława #siła #honor

Dawidek z Michałkiem przerażeni...
Notowania KO lecą na łeb i szyję, nawet swoje sondażownie nie poratują.
Rzeczywistość musi być dla nich straszna...
Zemsto Kidawy przybywaj!

Mówią o tolerancji, a każą wypierdalać.
Mówią o miłości, a nienawidzą.
Mówią o dobru kobiet, a promują wszystko co dla kobiet złe i szkodliwe.
Mówią o szacunku do człowieka, a odbierają prawo do życia najsłabszym. Mówią o wolności, a chcą kolejnych zakazów.

Inwestor tej małej galerii handlowej po sąsiedzku koło restauracji McDonalds to TRAVELAND OLSZTYN, czyli firma juniorska Andrzeja z klanu Dowgiałło.
Patrz najbliżej od Iławy: np. Hotel Anders Stare Jabłonki koło Ostródy
itd. itp.
Lipy nie będzie (raczej).

Czy będzie „Mietek”? (zmiecenie kolejnych rywali).

Oto "Huragan Żeromek Iława". Po serii 8. wyraźnych zwycięstw z rzędu, uczniowie iławskiego liceum nie zamierzają się zatrzymywać w koszykarskich mistrzostwach szkół średnich województwa.

Oto bohaterowie parkietu: Hubert Czarzasty, Patryk Furmanek, Michał Gonder, Jan Klinicki, Jakub Lubieniecki, Patryk Maliszewski, Jakub Oleksów, Jakub Suski, Alan Szmyciński, Aleksander Szczypski, Olaf Tucholski, Bartosz Zbysiński.

GRATULACJE! Tutaj czuć potencjał!

Odnośnie wpisu numer: 44384

Dziękuję bardzo za zamieszczenie.
Jestem wdzięczny do końca świata i jeden dzień dłużej.
[...]
[...]
[...]

[1]. Kłamstwo.
[2]. Kłamstwo.
[3]. Bełkot.

Ciekawe, że "obrońcy praworządności" oraz "wyznawcy demokracji" całkowicie milczą na temat wydarzeń na ulicach w Izraelu albo Francji.

Odnośnie wpisu numer: 44372

Okropny paszkwil. Ciekawe czy wydrukujecie.
[...]
A czy to wszystko jest prawdą czy pomówieniem?
[...]

[...]
Czemu cenzurujecie?
[...]
Przekręty przy budowie żłobka [...] polegają na oszustwa w materiałach.
[...]
Musicie to nagłośnić!
[...]
Płacimy za to wszyscy podatnicy!

Bulwersujący proceder wyłudzania pieniędzy przez zorganizowane grupy przestępcze podczas „pokazów garnków” trwa w najlepsze. Ofiarami gangsterów w białych kołnierzykach są głównie osoby starsze. Przykłady? Mata masująca warta maksymalnie 500 zł wciśnięta na chama za... 5 tys. złotych. Pokrzywdzeni najczęściej milczą ze wstydu, więc policja jest bezradna. Ostrzegajmy seniorów!

Zobacz materiał video (7 minut):
https://fb.watch/jn7rlNjDWJ

Odnośnie wpisu numer: 44378

Zapytacie, kto uczył nas języka polskiego i łaciny.

Magister Stanisław Hertel. Gość po Jagiellonce, wielbiciel Żeromskiego, nie przypadkowo zatem wystarał się o pomnik Żeromskiego na skwerze przed liceum. Jego wykłady były tchnieniem w nasze dusze na tyle, że starczyło wysłuchać i zapisać w notatkach co nam przekazuje, a matura z polskiego była w kieszeni.

Oczywiście znał język łaciński biegle, co mi się przydało, bowiem powiadał zawsze, że "łacinnicy wszystko wiedzą", zaś Jego przesłaniem było: Non scholae sed vitae discimus, co po naszemu: nie dla szkoły, lecz dla życia uczymy się.

I TAK SIĘ UCZCIE WY, ŻEROMSZCZACY.

Odnośnie wpisu numer: 44373

Skąd wzięła się nazwa "Społem"? - zapytacie pewno.
Oczywiście z "Ody do młodości" Adama Mickiewicza.
Mało tego - wpadli na ten pomysł iławscy intelektualiści.
Tak tak, byli tacy i teraz również ich znajdziemy. Kim byli?

Oto cytat:

Hej! ramie do ramienia! Spólnemi łańcuchy
Opaszmy ziemskie kolisko!
Zestrzelmy myśli w jedno ognisko,
I w jedno ognisko duchy!

(spólnemi, spólnymi, spólnie, społem)

Zaginął piesek rasy york, wabi się GUCIO.

Ostatni raz widziany był w miejscowości #Szeplerzyzna w gminie #Iława koło swojego domu nr 5.

Jeśli ktoś wie gdzie podziewa się ten mały szkrab, prosimy o kontakt telefoniczny: 721-076-255.

Jest nagroda 500 zł za pomoc!

Pomożecie...?! 🙏 Podajcie informację dalej!
Rodzina szaleje z rozpaczy za tym małym przystojniakiem.

Przekazujemy Wam świetną nowinę!
Parlamentarzyści zagłosowali za poprawką rozszerzającą tarczę gazową o piekarnie SPOŁEM! Oznacza to, że nasze piekarnie przetrwają i dalej będą prężnie się rozwijać, a chleb – chociaż najwyższej jakości – nie będzie kosztował 15 zł! Dziękujemy!

Warszawski ratusz bardzo przypomina obecnie ten w Iławie.

Warszawski ratusz to jeden wielki komunistyczno-esbecki skansen oraz przechowalnia dzieci komunistycznych onegdaj siepaczy. Związki Rafała Trzaskowskiego z Jolantą Lange (Gontarczyk) nie ograniczają się do przyznania dotacji 2 mln złotych z budżetu miasta dla tej dziwnej fundacji Jolanty Lange, promującej LGBT.

Zgodnie dokumentami IPN, matka prezydenta Teresa Trzaskowska była tajnym współpracownikiem komunistycznej bezpieki, działającym pod pseudonimem „TW Justyna”. SB zarejestrowała ją w 1960 roku jako tajnego współpracownika. Mocno interesował się nią także kontrwywiad PRL ze względu na jej kontakty z dyplomatami USA, w szczególności z sekretarzem ambasady USA w Warszawie, Thomasem Donovanem.

Cała rodzina Trzaskowskiego jest ciekawa i ma komunistyczno-ubeckie tradycje. Według genealoga Marka Jerzego Minakowskiego „Pierwszym mężem Teresy Trzaskowskiej był Marian Ferster. Trzaskowska została synową Aleksandra i Władysławy Fersterów. Teściowa matki Rafała Trzaskowskiego była funkcjonariuszem UB. Z kolei stryj Władysławy Ferstrejowej, Bolesław Drobner, w latach 50. był sekretarzem Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Krakowie. Przedtem był też ministrem PKWN i prezydentem Wrocławia”.

Trzaskowska, jako współpracowniczka bezpieki, prowadzona była przez dwójkę wysokich rangą esbeków - kpt. Rolnika i por. Prekurata. Według ustaleń dziennikarza Macieja Marosza „Już na pierwszym spotkaniu z SB Trzaskowska przekazała wiele cennych informacji i wyraziła chęć spotykania się”. Donosiła bezpiece m.in. na temat muzyków i ludzi zajmujących się jazzem - Jerzego Matuszkiewicza, Leopolda Tyrmanda, Romana Waschki.

Co szczególnie ciekawe, Trzaskowski jak ognia unika odpowiedzi na pytanie, czy zna osobiście Jolantę Lange.

Odnośnie wpisu numer: 44365

Załgany hipokryta, kłamca, neokomunista i tęczowy lewak. Taki prawdziwy brukselsko-berliński „europejczyk”.
Nic go nie interesuje, tylko mieszanie dzieciom i młodzieży w głowach. Tylko żłobki, przedszkola i szkoły, reszta rzeczywistości społecznej miasta nie istnieje.
No i zaglądanie ludziom do sypialni, a nawet do łóżka.
Król internetowego Facebooka.
Budowniczy piaskownic.
Dziwoląg.

Zmarł MIECZYSŁAW DEMBIŃSKI, były piłkarz klubu Jeziorak Iława.

Zawodnik legendarnej drużyny trenera Zygmunta Otolskiego, a więc uczestnik narodzin piłki nożnej w polskiej Iławie po II wojnie światowej.

Do końca życia lokalny patriota, aktywny recenzent życia społecznego oraz pilny obserwator sportu i oddany kibic ukochanego klubu Jeziorak…

Msza pogrzebowa: wtorek 14 marca o godzinie 13:00 w kościele św. Brata Alberta na Osiedlu Podleśnym w Iławie.

Nowy rozkład jazdy pociągów [od niedzieli 12 marca 2023].
Niestety połączenia InterCity do Bydgoszczy znikają.
A od czerwca mają zniknąć wszystkie połączenia.

„Petycja do Ministerstwa Infrastruktury w sprawie uruchomienia połączeń do Bydgoszczy. Połączenia te miałaby łączyć Północne Mazowsze i Działdowszczyznę z Toruniem i Bydgoszczą, oraz z miastami wschodniej części województwa Kujawsko-Pomorskiego, które zapewnią bezpośrednie połączenia do Warszawy.
Pociągi na odcinku Warszawa Wsch. – Toruń Wsch. zatrzymywałyby się na stacjach: Legionowo, Nowy Dwór Mazowiecki, Nasielsk, Ciechanów, Mława, Działdowo, Iława Główna, Jabłonowo Pomorskie, Wąbrzeźno oraz Kowalewo Pomorskie.”

Mława-Iława! Wspólna sprawa!

Podpisz e-petycję:
https://www.petycjeonline.com/uruchomienie_pocigow_do_bydgoszczy

Politycy KO-PO, Hołowni, Lewicy skompromitowali się w parlamencie podczas głosowania nad uchwałą w sprawie obrony papieża Polaka.
Zaprzeczyli prawdzie!
Wyborcy to zapamiętali na długo, oj długo...

Obrzydliwa polityka.
Nie mogę tego czytać, co wygaduje w wywiadzie dla Kuriera były Burmistrz Miasta Iławy ADAM ŻYLIŃSKI.
Przecież chyba każdy wie, że dzięki knowaniom obecnej rady Pan Adam nie został przewodniczącym rady miasta w tej kadencji i został wyautowany z Iławy.
I dziś tego samego oto obecnego przewodniczącego Rady Miasta Iławy MICHAŁA MŁOTKA, który reprezentuje od poprzednich wyborów cały wrogi Żylińskiemu układ PO-PSL-SLD w Iławie, ten sam Żyliński namaszcza na kandydata burmistrza miasta Iławy w nadchodzących wyborach lokalnych wiosną 2024.
Ktoś coś z tego rozumie...? Coś brzydkiego się tutaj nasuwa...

Ale jakże to...?!
Burmistrz Kopaczewski wydawał jak leci pozwolenia na wycinkę drzew w centrum miasta Iławy...?!
I to takie szlachetne odmiany jak modrzewie, wiązy czy klony...?!
No zobaczcie go, no...
A taki miał być nowoczesny, ekologiczny, zielony, europejski...
Załgana gęba pełna frazesów...

Szanowna redakcjo! Proszę użyć wszelkich swoich mocy sprawczych w temacie drogi powiatowej Dół-Kałduny.

To, co wyrabiał w ostatnich latach Zarząd Dróg Powiatowych w Iławie woła o pomstę do niebios. Kompletny brak logiki i profesjonalizmu w zakresie utrzymania drogi. Dotychczasowe koszty poniesione doraźnie dawno by pokryły radykalną naprawę tej drogi.

Od wielu lat dwa podmioty - starosta powiatu i wójt gminy - nie mogą w żaden sposób dogadać się między sobą. Gdyby droga należała do gestii wójta gminy, dawno byłoby już po problemie. Wymienieni na pewno wiedzą o czym mowa. Rozwijanie tematu zajęłoby zbyt wiele czasu i nie ma to sensu.

Proszę wybierzcie się tą drogą a zobaczycie jaki to wstyd i hańba dla decydentów w starostwie aby coś takiego było możliwe w jednej z najurokliwszych wsi powiatu a na pewno gminy wiejskiej Iława.

A przejazd nocą jest naprawdę karkołomny - tym bardziej, że o godz. 23:00 gasną lampy uliczne (ciekawostka: lampy na drodze do Ławic świecą od wczesnych godzin wieczornych, nie wspominając o ich ilości).

Reasumując. Władni w starostwie powiatu - nie dawajcie powodu do wstydu i zażenowania u osób wędrujących tym szlakiem, a rowerzystów i pieszych tu nie brakuje, i to z całej Polski.

Mam nadzieję na właściwą reakcję. Z poszanowaniem - w imieniu Rady Sołeckiej - długoletni mieszkaniec wsi Dół:

Straszne! Przerażające! Bulwersujące!
Ilu cwaniaków żeruje na dobrym sercu i naiwności pomagających...
Najczarniejszy koszmar...

"Pilne! Sytuacja jest krytyczna, mam tylko 2 miesiące na ratunek dla mojej córeczki. Moja malutka miłość musi przejść rekonstrukcję czaszki w klinice w Dallas. Mój aniołek ma tylko 7 lat i chce dalej żyć!"

I tak dalej... I tak dalej...

Odnośnie wpisu numer: 44346

Myślę, że nazywanie burmistrza "Dawidkiem Tęczowym Rowerkiem"; człowieka, który - było, nie było - ma imię i nazwisko JEST OBRAŻANIEM.
Obraża kto? Magister, emerytowany nauczyciel...? Miał być kiedyś przykładem, a okazuje się, że jest prostakiem i chamem ;)

Codzienne włażenie burmistrzowi niemal dosłownie w kiszkę stolcową przez lokalne tzw. portale internetowe może doprowadzić do odruchu wymiotnego.

"Cięcia w budżecie miasta" - wina niedobrych radnych! Łobuzy!
"Nie będzie remontów ulic" - wina niedobrych radnych! Łobuzy!
"Nie będzie budżetu obywatelskiego" - wina niedobrych radnych!

I pozostaje tylko On - nieskazitelny, piękny, pracowity i uczciwy...
Jak filmowy morderca o twarzy niewinnego dziecka...

Ambasador Niemiec - państwa, które stworzyło potęgę rosyjskiego Putina, które umożliwiło mu atak na Czaczenię, Gruzję, a teraz Ukrainę, oskarża Polskę o "wspieranie Rosji".
To już wiecie, po co była rozkręcona kampania PO i jej mediów o rzekomo "proPutinowskim PiS". Po co wrzutki Sikorskiego, Der Onetu i GazoWni.
Zawsze wierni Berlinowi i Moskwie.
Psy...
Czyste skurwielstwo.

#SilniRazem właściwie się przyznają, że o to chodzi, bo Niemcy i Rosja to są (ich) sojusznicy, a PiS to wróg.

Polska firma Famur – produkująca m.in. ciężkie maszyny górnicze, która wciąż posiada aktywa w Rosji – zgłosiła polskim służbom specjalnym próbę wrogiego przejęcia jej rosyjskiej i kazachskiej spółki-córki przez niezidentyfikowanych Rosjan.

Kilku wysokich, szerokich i silnych mężczyzn weszło do siedziby firmy Famur w Katowicach i zażądało sprzedania spółki w Rosji i Kazachstanie za ułamek wartości (niecałe 50 tys. €) szantażując, że przy braku zgody „ujawnią informacje kompromitujące firmę”.

Były to spreparowane przez nich dowody na rzekome nieprawidłowości, np. łamanie sankcji.

Pamiętajmy kto z radnych miasta Iławy głosował na NIE.
Przyjaciele i poplecznicy Dawidka Tęczowego Rowerka.

Głosowali przeciwko symbolicznemu upamiętnieniu ofiar zamęczonych przez reżim komunistyczny w postaci małego głazu z tabliczką ustawionego na trawniku [przy chodniku drogi krajowej 16] koło „słynnego” bloku Kościuszki 9, nazywanego również „katownią SB”.

1. EDWARD BOJKO. Pozostałość komusza, dawniej socjalistyczny ideolog od kuratorium aż po szkołę budowlankę, dziś emerytowany zrzęda i [...] - w swoim specyficznym, marksistowskim i pokrętnym stylu najpierw sugerował a potem wręcz nalegał żeby sprawę wycofać z porządku obrad, nie głosować i „najpierw poddać pod głosowanie mieszkańców”. [...] Coś w rodzaju teleturnieju dla idiotów „prawda/fałsz”.

2. ANETA RYCHLIK. Wszystko jasne, niedaleko padło jabłko od jabłoni. [...] Dla „dzieciątka resortowego” pozdrowienia śle emerytowana służba mundurowa w czasach słusznie minionych składająca przysięgę wierności wobec okupantów z Moskwy.

3. EWA JACKOWSKA. Emerytowany resort sowiecki jest z was dumny, towarzyszko traktorzystko. [...] Ku chwale ojczyzny ludowej! Jeszcze zaśpiewamy bolszewicką międzynarodówkę.

4. MARTYNA WYŻLIC. Wreszcie pokazała swoją prawdziwą twarz i skąd jej [...] wyrastają. Wzorowo poszła w ślady „zasłużonego” plemienia. Proszę ucałować mamusię z pracy u prezesika ITBS pod czujnym okiem burmistrzunio Kopaczewskiego. [...] Jak tam sprezentowany również etacik w SP1? [...] A jak tam upragnione przytulne mieszkanko komunalne na koszt podatników iławskich? Też się cieszymy.

5. ELŻBIETA PRASEK najpierw chciała zrzucenia „problemu” z porządku obrad, potem się wstrzymała od głosowania, co i tak na jedno wychodzi. Prawdę historyczną zostawiła w szatni. [...] Ku chwale ojczyzny ludowej! [...] Takich mieliśmy i nadal jeszcze mamy belfrów w Iławie. [...]

Jak na was patrzę, łotry nikczemne, to mnie mdli...

Jest nowa przychodnia zdrowia w Iławie.
Chcąc się do niej przenieść należy zabrać dokumentację z poprzedniej. Ale tam wydają tylko kopie z trzech ostatnich lat, przykładowo 40 kart, głównie kserokopii recept. A gdzie historia chorób nabytych dużo wcześniej, praktycznie na zawsze?
Kolejna głupota urzędnicza, bo dlaczego cała historia zdrowia nie idzie za pacjentem w formie elektronicznej czy całej teczki papierowej (jeżeli jeszcze są).
A, proszę pomyślcie, ile papieru i tuszu dla iluś set pacjentów. Matko, szanujmy lasy, pracę ludzi, ich czas wreszcie...

TVN:

- który nie zapyta Sikorskiego o jego putinowskie wrzutki;
- który nie zapyta Sikorskiego o jego groźby na majdanie w Kijowie;
- który słowa nie powie o wieloletniej, prowadzonej na klęczkach polityce Tuska wobec Putina;

...wysyła swojego funkcjonariusza na konferencję prasową, żeby dopytywał Morawieckiego o słowa jego zmarłego Ojca.

Najgorsze skurwielstwo...
Co za szambo...

Odnośnie wpisu numer: 44342

Rozumiem, że w kolejnym etapie odgradzamy Mały Jeziorak?
Stała się niewyobrażalna tragedia, ale nie popadajmy w paranoję...

Odnośnie wpisu numer: 44338

Teren przy placu zabaw nad rzeką Iławką powinien być dodatkowo zabezpieczony i to nie ulega żadnej wątpliwości.
Dziś w tym samym tragicznym miejscu wpadł do wody pies. Strażacy go wyciągnęli.
Tu nie chodzi o przemoczone buty, to nie jest kałuża, to jest rzeka. Na zamarznięte zbiorniki wodne nikt nie powinien wchodzić. Nigdy! Taka jest zasada. Nieważne czy jest temperatura -5, czy -20. Nigdy!

ERA PARK HANDLOWY
potwierdził oficjalny start w czwartek 23 marca br.
w Iławie przy obwodnicy średnicowej Jana Pawła II.

Stadion miejski. Parking za basenem przy lodowisku. Nie sprzątany chyba od wieków.
Widać bajzel przy budce biletowej wjazdu na stadion, pełno kiepów od papierosów i innych śmieci. To nie po tej zimie, to trwa od lat.
Oczywiście inne zakątki parkingu są podobne.

Odnośnie wpisu numer: 44334

Nie popadajmy w paranoję. Usiądźmy i logicznie pomyślmy, a później usiądźmy z dziećmi i przekażmy im to. Przestrzegajmy przed zagrożeniami.

Każdy z nas jako dziecko biegał po krzakach, drzewach, bagienkach i hałdach ziemi. Nawet, jako dzieci, graliśmy w hokeja na zamarzniętym bagienku (co roku!). W lany poniedziałek pływaliśmy w bagienku, czy rzece i każdy sobie poradził.

Natomiast nikt z nas nie wpadł na pomysł, żeby biegać po cienkim lodzie (zawsze odczekiwaliśmy bardzo długo), zwłaszcza na nie do końca zamarźniętej rzece, albo przechodzić przez pasy na bezczelnego, jak to teraz robią ludzie i wpychać się rowerami przed auta i na drogę.

Wiedzieliśmy, jak się zachować, byliśmy przestrzegani na każdym kroku i utkwiło nam to w pamięci do tej pory. A teraz ludzie najwyraźniej zgłupieli, zostali otumanieni pieprzeniem lewackich mediów i niektórych nauczycielek i gdzieś w tym wszystkim zatracił się taki zwyczajny życiowy spryt, instynkt samozachowawczy.

Straszna tragedia się stała, ale nie szukajcie winnych tam, gdzie ich nie ma i nie próbujcie na siłę udowadniać, że teraz trzeba rzekę Iławkę odgrodzić. To nie jest rozwiązanie.

Skrajnie populistyczne postulaty PO:

- mieszkanie prawem a nie towarem
- oprocentowanie kredytu na zakup mieszkania dla młodych 0%

czyni z tej pustej programowo partii formację wyłącznie walczącą za wszelką cenę o władzę.

Odnośnie wpisu numer: 44334

No i kolejny wpis osoby, która chce wszystko wyciąć, zabetonować, zagrodzić.
Dzieciom zabronić wszystkiego?
Kiedy, gdzie i w jaki sposób nasze dziecko ma się nauczyć ostrożności i odpowiedzialności, że w takich krzakach może być wszystko - błoto, woda, żmije i wiele innych.
Co później wyrośnie z takiego dziecka nauczonego od samego początku, że wszystko się jemu należy, że nawet o swoje bezpieczeństwo nie musi się martwić.
Dziecko, uważam, powinno ubrudzić swoje firmowe obuwie, potem samo wyczyścić je. Nic się nie stanie jak trochę nóżki zamoczy. Zdobędzie doświadczenie, zrobi się ostrożniejsze, to się zawsze przyda. Kiedy już dorośnie to może podziękuje.

Proszę władze miasta Iławy o zainteresowanie się chaszczami, które zarastają rzekę Iławkę.
Trzcina bardzo się rozrasta, nie widać brzegu rzeki. Wchodzą tam dzieci, myśląc, że nadal jest grunt.
Gdy powstawała tam ścieżka rowerowa i miejsca do wypoczynku, to cały brzeg rzeki był widoczny, uporządkowany. Dziś wygląda zupełnie inaczej. Ktoś powie, że to dla dobra zwierząt. Kaczki mają dużo roślin po przeciwnej stronie rzeki.
Jeżeli nie ma możliwości wycięcia tych krzaków, to przynajmniej proszę o ogrodzenie części brzegu na wysokości placu zabaw, za chodnikiem.
Nie chcę kolejnej tragedii.

Iława, budowa nowego ronda na obwodnicy średnicowej przy stacji paliw ORLEN.
Jaki filozof amator z urzędu wydał zgodę na prowadzenie robót drogowych w okresie zimy? Grudzień-styczeń-luty to w normalnym kalendarzu śniegi i mrozy. Dobrze, że w tym sezonie jest przeplatanka. Trochę z pogodą burmistrzowi i jego ludziom się udało, ale rozumu mało, brak myślenia i przewidywania. Aby tylko zacząć, rozgrzebać, pochwalić się w internecie i jakoś to będzie.
W dziurze grzebią raptem raz na kilka dni. Może skończą do lata 2024 roku i jeden dzień później. Powodzenia, majowi pracownicy...

Ps. Kto poniesie konsekwencje po następnym wypadku? Po kolizjach osobówek przyszła pora na poważne wypadki ciężarówek. Dobrze, że ten TIR podczas wjechania naczepą w dziurę wykopanego ronda nie wywrócił się i nie zmasakrował mniejszych samochodów.

Mam pytanie do Burmistrza Miasta Iławy, Pana Kopaczewskiego.
Płacę opłatę targową na targowisku w Iławie.
Dlaczego opłacam też zarządcę targowiska, którego Pan wynajął?
Oprócz biletu dostaję od ratusza bilet z kasy fiskalnej na konto zarządcy. Przecież ratusz opłaca zarządcę z biletów.

Odnośnie wpisu numer: 44328

A może porozmawiamy przez telefon lub gdzieś przy kawie lub drinku?
Może uda się coś wspólnymi siłami zrobić.
Mam dorosłego wnuka i 8 lat młodszą wnuczkę i włosy na mojej łysej głowie stają dęba co oni potrafią wyprawiać na placu zabaw lub w wodzie.

Przychodnia Zdrowia "Rodzina". Parking.
Wszędzie walają się butelki szklane, głównie potłuczone. Kto zapłaci za przebite opony? Czy lekarze zauważyli wiosnę i trzeba posprzątać własny teren? Za płotem też.

Odnośnie wpisu numer: 44324

Kiedyś place zabaw znajdowały się blisko domów, podwórek, ale zawsze z dala od wody.
Poza tym teren nad rzeką Iławką sam w sobie stanowi zagrożenie dla dzieci ze względu na swoją strukturę. Jest po prostu niebezpieczne. I ta woda tuż obok.
Kiedyś był tam piękny pas zieleni, bawiły się tam dzieciaczki zawsze pod opieką dorosłych. Na ławkach odpoczywali starsi, młodsi biegali. Komu to przeszkadzało?
Im więcej zieleni, tym więcej radości z kontaktu z przyrodą. Wszystko musi być logicznie zaplanowane i budowane.

Odnośnie wpisu numer: 44319

[...] ale place zabaw często budowane są przy plażach - zobacz po całym kraju: jeziora nie tylko na Mazurach, rzeki, Wybrzeże Bałtyku.
I co, można dziecko przypilnować?

Pragnę zainteresować redakcję Kuriera tragicznym stanem drogi gminnej do wsi Smolniki.
Nawierzchnia drogi jest w opłakanym stanie i pomimo zapewnień władz gminy Iława, że będzie ona wyremontowana - nic w tym względzie się nie dzieje od wielu lat.
Nasze prośby nie znajdują żadnego odzewu.
Może interwencja dziennikarzy Kuriera w tej sprawie przyniesie skutek.

Odnośnie wpisu numer: 44319

Jeżeli plac zabaw nie powinien być w tym miejscu gdzie teraz się znajduje, no to gdzie - gdzieś za miastem?
Dzieci od samego początku są tak uczone, że wszystko im wolno. Rodzice mają tyle obowiązków, że nawet mimo najlepszych chęci nie są w stanie upilnować swoich pociech.
Już same place zabaw to jedno wielkie zagrożenie dla naszych dzieci. Te wszystkie bujaczki, huśtawki, trampoliny, ścianki wspinaczkowe, piramidy linowe, zjeżdżalnie. Tam wszędzie czeka niebezpieczeństwo. Nawet w piaskownicy można zaprószyć oczy lub uderzyć się własną łopatką w nos.
Różne wypadki i nieszczęścia niestety będą się zdarzać zawsze.

Właśnie przeczytałam doskonały felieton Pana Bartosza Gonzalesa w bieżącym wydaniu Kuriera [dział: opinie].
Pożegnanie najdroższego Marshalla i nawiązanie do budowy placów zabaw dla dzieci tuż przy rzece. Jakże niebezpieczne.
Dodam, że powtórka z rozrywki znajduje się nad Jeziorakiem tuż przy plaży. Tak być nie powinno. Nigdzie na świecie.

Odnośnie wpisu numer: 44315

Z całym szacunkiem, ale to rodzice odpowiadają za umiejętność poruszania się w świecie własnych dzieciątek - od pokazywania, wręcz właściwego, czyli bezpiecznego zachowania.
Szkoła nie jest od wychowywania dzieci.
Zdarzyła się tragedia, ogromny pech. Nawet najbardziej przezorni rodzice nie są w stanie zawsze ustrzec od złego. Na nieszczęście, nie.

Odnośnie wpisu numer: 44315

Hola hola!
Jaka szkoła?
Szkoła ma nauczyć materiału i przygotować do egzaminów, pokazać wychowanie fizyczne itp.
Natomiast pilnować dzieci powinni rodzice. Ojcowie pokazują jak zbadać lód, a matki są od pokazania jak placki zrobić ;)
Druga sprawa, że wszystkie dzieciaki przeglądają internety, ale żeby coś popatrzeć i poszukać o tym, jak sprawdzić grubość i bezpieczeństwo lodu - to już żadne pewnie nie obejrzy.

Święty Walenty.
Patron chorych umysłowo i epileptyków.

Odnośnie wpisu numer: 44308

Kiedyś chodziło się na lód i każdy młokos wiedział jak się sprawdza taflę, jej wytrzymałość i co robić. Pretensje proszę kierować do szkół i nauczycieli, że nie robią szkoleń w terenie, a tylko mierne pogadanki.

Polecam wziąć przykład ze Szwecji.
https://www.france24.com/en/live-news/20230209-swedish-kids-take-the-plunge-in-icy-lake-survival-lessons

Odnośnie wpisu numer: 44304

Czynny „polski” polityk bierze kasę od obcych rządów. Tak właśnie wygląda ostatnia faza skurwienia.
I teraz, gdy szambo wybiło jak gejzer, na lokalnych podwórkach tacy sami malutcy szmaciarze z tej samej gangsterskiej Partii Obłudy mają czelność jeszcze go bronić.
I jeszcze próbują pouczać nawet mnie, że ja nie powinienem brać udziału w tej „pisoskiej nagonce”.
No po prostu coś niepojętego...

Odnośnie wpisu numer: 44204

Mimo akcji zbierania podpisów, próśb i nalegań okolicznych mieszkańców - PSS SPOŁEM likwiduje sklep spożywczy przy Niepodległości 10A, czyli tzw. słodka dziurka naprzeciwko Ratusza.
Napiszcie coś na ten temat na Forum i w wydaniu papierowym - to bardzo ważne dla mieszkańców. Dziękuję.

Odnośnie wpisu numer: 44308

Straszna rzecz się stała :-(
Należy współczuć matce, ojcu i całej rodzinie.
Spoczywaj w spokoju.

Ale nasuwa się zasadnicze pytanie: co dzieci w takim wieku robiły bez opieki w środku zimy na rzecze i cieniutkim lodzie?

Niech żyje Polska Zjednoczona Partia Robotnicza i towarzysz pierwszy sekretarz opozycji Szymon Tusk!
Niech żyje sojusz robotniczo-chłopski! Koalicja Obywatelska zawsze z narodem!
Chwała młodym komsomolcom z LGBT! To idzie młodość, młodość...
Kopaczewski, Młotek, Jackowska. "Silni Razem".
Czyż to nie wspaniałe...?!