Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Hulajnogi blokują miasto
Kto wreszcie zlikwiduje szlabany?
Kolejna porodówka zlikwidowana
Szef zapłaci za zmarłego pracownika
Koniec ery Adama Żylińskiego
Odeszła legenda sportu
Nie żyje Aleksandra Zecha
Iga Świątek i Agnieszka Radwańska polubiły Iławę
Droższe bilety autobusów miejskich
Czy ktoś kradnie nawet woreczki na psie kupy?
Paszport wyrobisz w Iławie!
Czy przewodniczący Brzozowski straci mandat?
Znany muzyk jazzowy oskarżony o pedofilię
Remont mieszkania ITBS. Chciałam tylko normalności.
Znaleziono zwłoki kobiety
Dziecko zmarło w Dzień Dziecka
Pierwsza sesja i już podwyżka zarobków burmistrza
Molestowanie sprzed lat
Podwójna tragedia motocyklistów
20 lat Warmii i Mazur w Unii Europejskiej. Co nam się udało?
Więcej...

Forum

46382. 
Jako iławianin, były nauczyciel w szkole mechanik, mam ciekawe przeżycie, wręcz bulwersujące do przekazania. Łączy się ono z tekstem mego kolegi z rady miejskiej, Dariuszem Paczkowskim.

Oto Dariusz Paczkowski przybliża historię iławskich nekropolii. Pisze: „Jeszcze inną nekropolią był cmentarz żydowski. Niemcy nazywali go judische Friedhof. Żydzi nazywali go po prostu kirkut. W tym miejscu znajduje się dziś iławski basen”.

Ponieważ często na lekcjach w-f prowadziłem z uczniami lekkoatletyczne zajęcia na stadionie, to zdarzyło mi się być świadkiem pewnego zdarzenia. Traumatyczny dla mnie widok. Opisuję.

Tam, gdzie obecnie mamy pływalnie krytą (przy stadionie miejskim) było lekkie wzniesienie, na nim był jakiś domek, zaś dalej pośród drzew - właśnie groby. Przy pomocy specjalnych koparek nabierano ziemię i transportowano ją na stadion pod budowę skarpy (od strony północnej) do instalowania ławeczek. Byłem świadkiem jak jedna z koparek wraz ziemią wiozła szkielet ludzki, taki sam jakie bywają na biologii czy anatomii, ale wtedy sztuczne. Szkielet był cały z czaszką. Czy ich było więcej? Dajmy sobie spokój i pomódlmy się za nich.
 Feliks Rochowicz
 Iława, Wtorek 05-11-2024

46377. 
Czy kierowcy firm spedycyjnych mogliby przestać łamać przepisy i stwarzać zagrożenie dla żdrowia i życia, szczególnie dla naszych dzieci i wnuków jeżdzących rowerami i hulajnogami.
Jazda pod prąd przez samochody firm kurierskich ulicą Brzozową w Iławie to standard.
Dziś 4. listopada 2024 o godz 11:18 - dla odmiany samochod firmy GLS.
Dziecko na rowerze nie ma szans w zderzeniu z pojazdem dostawczym. Kierowcy dbajcie o życie innych.
Mało wam jednego idioty z firmy transportowej z wjazdu do Gdańska, który niedawno zabił czwórkę dzieci...?
 Babcia
 Iława, Poniedziałek 04-11-2024

46376. 
Czy jest już ogłoszony konkurs na stanowisko nowego dyrektora biblioteki miejskiej w Iławie?
Poprzednia pani dyrektor biblioteki podobno wygrała konkurs na jakieś stanowisko w starostwie powiatowym.
 ciekawy
 Iława, Poniedziałek 04-11-2024

46372. 
Odnośnie wpisu numer: 46355

Camel to żaden ośrodek leczenia uzależnień. To przechowalnia bogatych bezdomnych dla kasy.
Ludzi skasować, wstawić kadrę, która sama ma problemy takie jak Pani [...] Beata [...] i ekstra.
Sama zainteresowana uważa, że nikt jej zakazać prowadzenia leczenia uzależnień nie może. Mimo że owy zakaz otrzymała, to ma rację po części. Bo działa sobie dalej i śmieje się z prawa.
To nie jest zabawne, tam dojdzie do tragedii. Szkoda życia ludzkiego oraz rodzin i ich pieniędzy.
No i wszędzie brud, smród, koty i psy oraz ich mocz. Kto był, ten wie.

* * *

Sami specjaliści praktycy - geniusze w swej dziedzinie. Oni sami leczyli siebie - teraz leczą innych. Karuzela szczęścia normalnie.
Pani Beata wymiata, bo za kasę to swego czasu nawet taxi procenty dowoziło. To trzeba pokazać światu zanim będzie za późno.
 Jowita
 Iława, Niedziela 03-11-2024

46368. 
Kto rządzi człowiekiem - świadomość czy rozum?
Zaduszkowe rozważania...

To nurtujące pytanie skłania myślącego człowieka do głębokich rozważań filozoficznych i psychologicznych, ponieważ odpowiedź zależy od definicji świadomości i rozumu oraz tego, jak je interpretujemy.

1. Świadomość – to nasza zdolność do bycia obecnym w teraźniejszości i doświadczania myśli, emocji i otoczenia. Obejmuje zdolność refleksji, bycia świadomym siebie i swojego istnienia, a także podejmowania decyzji w oparciu o to, co jest tu i teraz. Świadomość nie jest tylko logiczną analizą – jest głębsza, bardziej związana z intuicją, emocjami, a nawet duchowością.
2. Rozum – to zdolność do analitycznego myślenia, rozwiązywania problemów, planowania oraz wyciągania wniosków. Opiera się na logice i faktach. Rozum często kieruje się tym, co jest racjonalne i praktyczne, często oddzielając emocje i subiektywne doświadczenia od procesu decyzyjnego.

Co rządzi człowiekiem?
W praktyce nasze działania są kierowane zarówno przez świadomość, jak i rozum, a ich współdziałanie często zależy od kontekstu i sytuacji. Świadomość może dać impuls i kierunek, podczas gdy rozum pomaga przeanalizować i zaplanować konkretne działania. Przykłady:
• Świadomość może nas skłonić do dążenia do sensu życia, miłości, przyjaźni – rzeczy, które niekoniecznie są logiczne lub materialne.
• Rozum pomaga w podejmowaniu decyzji o karierze, finansach czy zdrowiu, analizując ryzyko i korzyści w praktyczny sposób.

W pewnym sensie człowiek jest „rządzony” przez interakcję obu: świadomość nadaje głęboki sens i wartości naszym celom, a rozum wybiera środki, by te cele osiągnąć. Powiedzenie, że ktoś "nie ma świadomości," może mieć różne znaczenia w zależności od kontekstu, w którym jest używane. Może to dotyczyć braku wiedzy, rozumienia lub refleksji nad pewnymi sprawami lub zachowaniami.

Oto kilka przykładów, co może oznaczać brak świadomości:
1. Brak samoświadomości – osoba nie rozumie, jak jej działania wpływają na innych ani jak jest postrzegana przez otoczenie. Może np. nie dostrzegać, że jej zachowanie rani innych lub jest niewłaściwe.
2. Brak świadomości konsekwencji – niektóre osoby podejmują działania, nie myśląc o ich skutkach. Przykładowo, ktoś może podejmować ryzykowne decyzje, nie zdając sobie sprawy z ich potencjalnych następstw.
3. Brak świadomości sytuacyjnej – osoba nie zauważa lub nie rozumie, co się dzieje wokół niej. Może to być brak wiedzy o kontekście społecznym, kulturowym lub o wydarzeniach, które mają wpływ na jej sytuację.
4. Brak świadomości społecznej – ktoś nie rozumie lub ignoruje kwestie społeczne, takie jak nierówności, problemy ekologiczne lub prawa innych ludzi.
5. Brak świadomości emocjonalnej – osoba nie dostrzega swoich emocji lub nie rozumie emocji innych, przez co może mieć trudności w relacjach interpersonalnych. Brak świadomości nie oznacza złośliwości ani złej intencji, choć czasem może prowadzić do negatywnych konsekwencji w relacjach i działaniach.

Świadomość społeczna to zdolność do rozumienia, rozpoznawania i reagowania na problemy, wartości i normy społeczne, które kształtują nasze relacje z innymi ludźmi i wpływają na społeczeństwo jako całość. Jest to rodzaj "inteligencji społecznej", który obejmuje m.in.:

1. Empatię – zdolność do wczuwania się w sytuację innych, rozumienia ich uczuć, perspektyw i doświadczeń.
2. Zrozumienie norm i wartości społecznych – wiedza o tym, jakie są akceptowane zachowania i oczekiwania w danej grupie, kulturze lub społeczeństwie.
3. Świadomość problemów społecznych – rozpoznawanie istotnych problemów społecznych, takich jak bieda, nierówności, dyskryminacja, problemy środowiskowe czy dostęp do edukacji.
4. Świadomość wpływu własnych działań – zrozumienie, że nasze decyzje i zachowania mają wpływ na innych ludzi oraz na środowisko społeczne i naturalne. Osoby o wysokiej świadomości społecznej zazwyczaj bardziej angażują się w sprawy społeczne, są wrażliwe na potrzeby innych i podejmują działania z myślą o szerszym dobru. Taka świadomość sprzyja budowaniu harmonijnych i odpowiedzialnych relacji oraz wspiera dążenie do sprawiedliwości i równouprawnienia w społeczeństwie.
 Natasza-peegerówka
 Susz, Sobota 02-11-2024

46363. 
Odnośnie wpisu numer: 46355

Gdyby była kasacja samochodu pijusowi, to jednak można by liczyć, że coś by się zmieniło. Jestem za twardą ręką naszej policji. [...]
 Marszalek
 Iława, Piątek 01-11-2024

46355. 
Ośrodek Terapii Uzaleźnień CAMEL pod Iławą [...].

Jak to jest, że kobieta, opisana swego czasu na łamach gazety "Kurier Iławski" jako osoba przyłapana przez policję na prowadzeniu pojazdu pod wpływem alkoholu Beata S.[...] nadal prowadzi działalność medyczną o specjalności... (!) uzależnień.

Ba, śmieszniej - z tego samego powodu tonie w długach (budynek wystawiony na licytację, czyżby niespłacone zobowiązania i komornik?).

Uwaga, jeszcze zabawniej. Decyzją pokontrolną wojewody z Olsztyna zabrano jej pozwolenie do wykonywania działalności leczniczej:

"(...) Podmiot leczniczy nie spełnia wymagań określonych w wyżej wymienionych podstawach prawnych (...)".

A jednak ona nadal działa, nielegalnie prowadzi odwyki i inne procedury medyczne, wyniki ma słabiutkie, mimo to pobiera pieniądze od chorych i uzależnionych ofiar, a sama owa pani właścicielka, wymalowana od ucha do ucha, bez krzyty wstydu spożywa co spożywa, i nadal jeździ po drogach w takim stanie, że słoń by padł.

Czy ktoś to powstrzyma? Czy dopiero wtedy odpowiednie służby ruszą swoje zady, gdy dojdzie do tragedii na niewinnych ludziach?!
 Jowita
 Iława, Czwartek 31-10-2024

46352. 
Angela Merkel jako kanclerz Niemiec zablokowała przeniesienie do Polski 25 tys. z 50 tys. żołnierzy USA w Niemczech, argumentując, że tamtejsze salony samochodowe i puby stracą klientów i będą musiały zostać zamknięte.

W wywiadzie opowiedzieli o tym amerykańscy eksperci: Robert C. O’Brien, który był doradcą Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego w latach 2019 i 2020, oraz Elbridge Colby, będący zastępcą asystenta sekretarza obrony w latach 2017 i 2018 oraz architektem strategii obrony narodowej na rok 2018.

Relacjonowali, że Trump planował przeniesienie połowy wojsk z Niemiec do Polski, by byli blisko frontu i odstraszali Rosjan, a drugą połowę na Aleuty, Guam, Hawaje i do Kalifornii, by odstraszać Chińczyków.
 Kolega Skaner
 KURIER IŁAWSKI, Czwartek 31-10-2024

46344. 
Odnośnie wpisu numer: 46310

Proszę pamiętać, że "Lud" nie zmieni władzy totalitarnej. Nie ma takiej możliwości, albowiem władza ta, ma w jednym ręku kij, a w drugim marchewkę. I nie ma takiego mocarza, który by się nie ugiął przed jednym albo drugim.

Każda władza musi mierzyć się z własną wielkością. Żeby to uczynić potrzebuje lustra. To zaś powinno być proste i gładkie, ale nigdy takie nie jest. Nie może być albowiem zasada ta znana jest wrogom, którzy mają na składzie setkę przynajmniej rodzajów krzywych luster. Każda władza musi więc odpowiedzieć sobie na pytanie – co trzeba zaprezentować w lustrze, żeby zobaczyć skalę swoich działań?

Numer, który tu opisuję jest stary jak świat i od niego zaczyna się zawsze myślenie o doktrynie. Na to pytanie odpowiadamy tak – to zależy skąd wywodzimy władzę. Jeśli do Boga, powinniśmy zaprezentować w lustrze to, co mamy mu do zaoferowania. Jeśli z innych źródeł, powinniśmy tam prezentować to, co jest dla źródeł naszej władzy najważniejsze.

I tu zaczynają się schody. Producenci krzywych luster bowiem są dobrze zaznajomieni z tymi sprawami i nie jest łatwo z nimi wygrać, to znaczy nie jest łatwo ocalić i umocnić swoją władzę, mając naprzeciwko krzywe lustro, a dodatkowo wierząc w sprawczość całkowicie fikcyjną.

Władza królów zawsze była złudzeniem, z tego prostego powodu, że władca chciał mierzyć się ze swoją własną wielkością i oglądać w lustrze głównie siebie. To zaś prowadziło wprost do zmiany władzy, albowiem konkurencja nigdy nie śpi jest w zmowie z pośrednikiem dostarczającym lustra od producenta. Potem zaś władca staje przed takim lustrem i widzi w nim to, co tamci dla niego zaplanowali.

Najlepiej wywieść władzę od Boga. To jednak nie zapewni nam spokojnego snu, albowiem producenci luster oskarżą nas wtedy o idolatrię, to znaczy o to, że chcemy prezentować w lustrze wizerunki, którym oddajemy hołd, a to jest bluźnierstwo. Póki co, przez te tysiące lat historii nikt nie wpadł na pomysł, by posadzić do lochu inkwizycyjnego producentów luster, oskarżyć ich o bałwochwalstwo i wyciągnąć konsekwencje. Nie stało się tak, bo nikt nie czyta ich intencji.

Warto przy okazji przypomnieć o najbardziej rozpowszechnionej strategi hodowania niższych kast - kult pracy (a właściwie tyrania) na początku tzw. transformacji. Kiedy komuchy (ogólnie rzecz ujmując) uwłaszczyły się na państwowych majątkach i poprzez liberalizm podporządkowali gospodarkę kraju pod siebie, na początku zmusili ludzi poprzez masową nędzę do pracowania na nich, ale potem kiedy ludność trochę się otrząsnęła to musieli wymyślić coś oprócz przymusu materialnego co sprawi, że ludzie sami będą chcieli na nich robić, więc ruszyli z propagowaniem kultu pracy - tzn. jak domagasz się godnego traktowania i godnej płacy to jesteś nierób, roszczeniowiec etc.
 Natasza-peegerówka
 Susz, Środa 30-10-2024

46343. 
W gminie Kisielice pojawiły się nieoficjalne informacje, że Pani burmistrz [Beata Lejmanowicz] oraz nowo mianowany skarbnik [Daniel Halik] planują wprowadzić "oszczędności" w sektorze oświaty.

W ramach tych działań rozważane jest połączenie szkół w Łęgowie i Goryniu, co ma być jedną z metod "optymalizacji wydatków".

Mieszkańcy obawiają się, że wiązać się to może z masowymi zwolnieniami nauczycieli oraz ograniczeniem dla dzieci i młodzieży dostępności placówek edukacyjnych.

Sprawa wymaga dokładnego zbadania, dlatego warto, aby redakcja gazety podjęła się jej monitorowania i opisała wnikliwie planowane działania oraz ich wpływ na lokalną społeczność.
 Janko Muzykant
 Kisielice, Środa 30-10-2024

46335. 
Odnośnie wpisu numer: 46310

Wystarczyło 10 miesięcy rządów Tuska i Polska jest doprowadzona do bankructwa. Scenariusz szalejącego długu publicznego powyżej 60 proc. jest już nieunikniony i stanowi wprost naruszenie zakazu konstytucyjnego.
To dla Polski sytuacja bez precedensu, bo w III RP nic takiego wcześniej się nie zdarzyło.

Premier Węgier, Wiktor Orban, otwarcie ocenił, że polski rząd Donalda Tuska „został zainstalowany przez Brukselę”. Zwrócił uwagę na słowa szefowej KE von der Leyen oraz szefa Europarlamentarnej Partii Ludowej Webera sprzed roku, że „konserwatywny polski rząd powinien zostać zastąpiony”. Ten sam scenariusz jest realizowany wobec Węgier i „nie jest to już nawet spisek, ale jawny i ogłoszony plan". Uznał też, że UE, tak jak ZSRR wprowadza marionetkowe rządy.
 anty-bolszewik
 Iława, Wtorek 29-10-2024

46332. 
HOŁD RUSKI - największy triumf w całych dziejach Polski i całego świata, ale i najbardziej ukrywana data w historii. Wydarzenie w powszechnej pamięci i świadomości Polaków funkcjonuje w niewielkim stopniu, dlatego należy to zmieniać.

29 października 1611 roku na Zamku Królewskim w Warszawie miał miejsce hołd ruski. Car Rosji Wasyl Szujski, jego żona caryca Katarzyna, dowódca armii rosyjskiej – wielki kniaź Dymitr Szujski oraz następca moskiewskiego tronu – wielki książę Iwan, wzięci do niewoli przez hetmana Stanisława Żółkiewskiego, po jego wspaniałym zwycięstwie pod Kłuszynem i zdobyciu Moskwy w 1610 roku, na kolanach bili czołem przed majestatem Rzeczypospolitej.

„Bywało siła triumfów, bywało za pradziadów naszych siła zwycięstw (…) ale hospodara moskiewskiego tu stawić, gubernatora ziemi wszystkiej przyprowadzić, głowę i rząd państwa moskiewskiego tego panu swemu i Ojczyźnie oddawać, to dopiero dziwy, nowina, męstwo rycerstwa (…) sama sława!” - fragment przemówienia podkanclerza Feliksa Kryskiego na uroczystym wspólnym posiedzeniu Sejmu i Senatu Rzeczypospolitej.
 Agent J-23
 Iława, Wtorek 29-10-2024

46330. 
Odnośnie wpisu numer: 46314

Sprawdziłem pytaniem "Co byś zrobił, gdybyś był diabłem i chciał zniewolić ludzi bez użycia przemocy? " i ChatGPT, czyli sztuczna inteligencja (SI/AI), odpowiedział mi:

"Gdybym był diabłem i chciał zniewolić ludzi subtelnie i bez przemocy, postawiłbym na manipulację oraz wykorzystanie słabości ludzkiej natury, a także rozwój mechanizmów, które tworzyłyby zależność, nieświadomość oraz powierzchowność w ludzkim myśleniu. Oto kilka sposobów, jakie mogłyby okazać się skuteczne:

Rozpraszanie uwagi
Stworzyłbym świat pełen niekończącej się rozrywki i bodźców, które odciągałyby ludzi od głębszych myśli, refleksji i samopoznania. Technologia, media społecznościowe i nieustanny przepływ informacji byłyby doskonałymi narzędziami, aby ludzie poświęcali swój czas na rzeczy błahe, tracąc zdolność do koncentracji, a co za tym idzie – do dostrzegania prawdy.

Promowanie hedonizmu i konsumpcjonizmu
Zachęcałbym ludzi do gonienia za przyjemnościami materialnymi i uciechami ciała, wmówiłbym, że to one są celem życia i źródłem szczęścia. W ten sposób ludzie staliby się niewolnikami swoich pragnień i ambicji, porzucając wartości wyższe, duchowe.

Sianie niepewności i chaosu
Siałbym zamęt, manipulując informacjami i tworząc atmosferę niepewności. W świecie pełnym teorii spiskowych, propagandy i dezinformacji trudno o stabilne poczucie bezpieczeństwa czy jasny obraz rzeczywistości. W ten sposób można łatwo sterować masami i wpływać na ich decyzje.

Erozja wartości i autorytetów
Podważałbym tradycyjne wartości i instytucje, takie jak rodzina, moralność, religia czy edukacja. Zastąpiłbym je kultem indywidualizmu i egoizmu, gdzie każdy miałby prawo do "swojej prawdy". W rezultacie ludzie odczuwaliby pustkę, którą można łatwo zapełnić zgodnie z własnymi celami.

Tworzenie fałszywego poczucia wolności
Dałbym ludziom poczucie, że są wolni, chociaż w rzeczywistości byliby głęboko uzależnieni od systemu. Chodzi o to, by nie zauważyli, że podlegają regułom i zasadom, których sami nie rozumieją lub na które nie mają wpływu, jednak przez subtelne naciski czuliby, że wybierają "sami".

Eksploatowanie strachu
Strach to jedna z najsilniejszych ludzkich emocji, więc starałbym się wykorzystać go do pełni. Wzbudzałbym niepokój związany z przyszłością, brakiem bezpieczeństwa, zagrożeniem utraty pracy czy zdrowia, aby ludzie czuli się zależni od "systemu", który miałby im zapewnić ochronę i stabilność.

Uzależnienie od natychmiastowej gratyfikacji
Wmówiłbym ludziom, że wszystko musi być szybkie, przyjemne i natychmiastowe. Wypracowałbym uzależnienie od natychmiastowej gratyfikacji, przez co przestaliby się rozwijać, tracić cierpliwość i zdolność do długoterminowego planowania.

Destrukcja relacji międzyludzkich
Sposobem na izolację byłoby promowanie powierzchownych relacji, gdzie pozorna bliskość (np. w mediach społecznościowych) zastąpiłaby głębokie, trwałe więzi. Im bardziej ludzie czuliby się osamotnieni i oderwani od innych, tym łatwiej byłoby nimi manipulować i narzucać im fałszywe wartości.

Dzięki takim działaniom ludzie byliby de facto zniewoleni, nie zdając sobie z tego sprawy – niewolnikami na własne życzenie, żyjąc w przekonaniu, że tak właśnie powinien wyglądać świat. To subtelne, ale niezwykle skuteczne narzędzia zniewolenia."
 nemo
 Iława, Wtorek 29-10-2024

46326. 
Na ulicy Dąbrowskiego w Iławie, pomiędzy przedszkolem miejskim a kwiaciarnią "Pod strzechą", trwają prace drogowe przy przejściu dla pieszych. Niestety są to prace nieudane - kładziona jest tam po raz kolejny w ciągu 3 tygodni czerwona nawierzchnia, która ma na celu, jak się zdaje, podniesienie poziomu bezpieczeństwa.

Ekipa, która wykonuje tę robotę chyba nie potrafi tego zrobić, ponieważ zrywa i kładzie tę nawierzchnię od nowa drugi lub trzeci raz. Kilka dni temu położono ją po raz kolejny i znowu bubel - nawierzchnia nie trzyma się jezdni, rozsypuje się w postaci małych czerwonych kamyczków, które są roznoszone przez samochody po całej ulicy. Dodatkowo te czerwone kamyczki są rozniesione na chodniku, zasypały trawnik. Nie dość, że prace po raz kolejny nieudane, to jeszcze te czerwone kamyczki niszczą istniejącą już nawierzchnię, ścierają farbę, którą pomalowane jest przejście dla pieszych, niszczą bruk.

Ponieważ mieszkam przy tym przejściu, obserwuję tę niegospodarność i brak fachowości z irytacją. Czyja ta droga? Miasta, powiatu? Kto za to płaci? Dlaczego wykonawcą jest firma, która nie potrafi wykonać tej roboty? Kto naprawi zniszczenia? No i kto odpowiada za taki bubel? Zapłaci za to z własnej kieszeni?

A pozory bezpiecznego przejścia dla pieszych są zachowane...
 Aneta
 Iława, Poniedziałek 28-10-2024

46324. 
Odnośnie wpisu numer: 46310

Elektryczne samochody, owszem po mieście, niewielkim zresztą, to tak, jak wózki w firmach się poruszają. Skoro podobno ich używalność, akumulatorów, góra dwa lata - to jedno. Ale ich kasacja to jeszcze grubsza historia, bo droższe ich złomowanie od nowych - to po drugie.

Należy ograniczyć dojazdy gratami do pracy na 1 km, czy do szkół młodzieży na 500 m - znam takich. Dziś mama i tatuś mają po samochodzie, dzieciaki od 18 roku też mają; babcia z dziadziem też po samochodzie; no i jeden wolny na wymianę ewentualnych drobnych części - znam takie rodziny.

Infrastruktura nie tylko naszego miasta nie jest dostosowana do tej ilości graciarni samochodowej.
 Orzeł
 Iława, Poniedziałek 28-10-2024

46321. 
Chciałbym przekazać temat do omówienia.
Droga powiatowa w miejscowości Frednowy została wyremontowana poprzez położenie nowego asfaltu, ale po jakimś czasie w drodze powstają w kilku miejscach ubytki. Było to zgłaszane, ale widocznie bezskutecznie. Była też zgłoszona kwestia odwodnienia tzw parku i wyrównanie skarp naprzeciw plebanii. Będę wdzięczny za poprowadzenie sprawy. Zdjęcia przesyłam mailem.
 Kamil
 Frednowy, Niedziela 27-10-2024

46314. 
Dwa pytania, dwie odpowiedzi!

Co byś zrobił, gdybyś był diabłem i chciał zniewolić ludzi bez użycia przemocy?
Gdybyś był aniołem, co byś zrobił, żeby na ziemi zapanowała wzajemna miłość, pokój i dobrobyt?

ChatGPT, czyli sztuczna inteligencja (SI/AI) odpowiedział:

Gdybym był diabłem i chciał zniewolić ludzi bez użycia przemocy, musiałbym opracować subtelne i długoterminowe strategie manipulacji, które wpływałyby na ich umysły, emocje i wolność wyboru. Oto kilka kroków, które mogłyby być użyteczne:

1. Manipulacja pragnieniami i konsumpcją: Tworzyłbym system, w którym ludzie byliby uzależnieni od materialnych dóbr, luksusu i wygody. Konsumpcja stałaby się celem życia, a pogoń za bogactwem i statusem społecznym – jedyną wartością. W takim społeczeństwie ludzie staliby się niewolnikami własnych pragnień i dążeń, tracąc poczucie prawdziwej wolności.

2. Zerwanie więzi społecznych: Promowałbym izolację i indywidualizm. Poprzez rozwój technologii i mediów społecznościowych, ludzie skupialiby się na sobie, przestając odczuwać potrzebę bliskich relacji. Osłabione więzi rodzinne i społeczne prowadziłyby do braku wsparcia emocjonalnego, co uczyniłoby ich bardziej podatnymi na manipulacje.

3. Zamęt informacyjny: Tworzyłbym chaos informacyjny, w którym ludzie nie mogliby już rozróżnić prawdy od kłamstwa. W świecie pełnym sprzecznych narracji i teorii spiskowych ludzie traciliby zaufanie do instytucji i siebie nawzajem, a ich zdolność do podejmowania świadomych decyzji zanikałaby.

4. Oferowanie fałszywych wzorców do naśladowania: Kreowałbym celebrytów, idolów i autorytety, którzy promowaliby powierzchowne wartości, takie jak piękno zewnętrzne, sława i bogactwo. Ludzie zaczęliby dążyć do tych fałszywych ideałów, zatracając duchowość, empatię i autentyczność.

5. Zachęcanie do lenistwa umysłowego i moralnego: Sprawiłbym, aby ludzie unikali samodzielnego myślenia i odpowiedzialności moralnej. Zamiast tego polegaliby na autorytetach, systemach i modnych ideologiach. Systemy edukacyjne mogłyby promować mechaniczne, powierzchowne podejście do nauki, a krytyczne myślenie zostałoby stłumione.

6. Polaryzacja społeczeństwa: Stworzyłbym podziały między ludźmi, podsycając konflikty na tle politycznym, rasowym, religijnym lub kulturowym. Podzielone społeczeństwo byłoby słabsze i łatwiejsze do manipulacji, ponieważ ludzie skupialiby się na walce między sobą, zamiast dostrzegać prawdziwe źródła problemów.

7. Uzależnienie od technologii: Sprawiłbym, że ludzie staliby się uzależnieni od technologii i algorytmów, które zarządzałyby ich życiem, decyzjami, a nawet emocjami. Byłoby to subtelne zniewolenie, ponieważ technologiczne narzędzia byłyby postrzegane jako niezbędne do życia, ale jednocześnie odebrałyby ludziom kontrolę nad ich własnymi wyborami.

Wszystkie te kroki byłyby zaplanowane w taki sposób, aby ludzie nie dostrzegali, że ich wolność została stopniowo odebrana. Człowiek żyłby w iluzji wyboru i autonomii, podczas gdy w rzeczywistości byłby uwięziony w systemie kontrolowanym przez niewidzialną rękę manipulacji.

Gdybym był aniołem i miał moc wpływania na świat, chciałbym działać subtelnie, respektując wolną wolę ludzi. Oto kilka sposobów, w jakie mógłbym próbować wprowadzić miłość, pokój i dobrobyt na ziemi:

1. Inspirowanie do empatii: Szeptałbym ludziom do serc i umysłów, budząc w nich głębokie zrozumienie i współczucie wobec innych. Kiedy ludzie czują empatię, łatwiej im zrozumieć ból i potrzeby innych, co prowadzi do większej solidarności i miłości.

2. Promowanie współpracy: Zachęcałbym ludzi do współpracy, zamiast rywalizacji. Wspólne cele i wzajemna pomoc w osiąganiu dobrobytu mogą sprawić, że ludzie staną się mniej samolubni i bardziej skoncentrowani na dobru wspólnym.

3. Pobudzanie świadomości: Zasiewałbym myśli i refleksje, które budzą świadomość na temat konsekwencji naszych działań – zarówno w wymiarze osobistym, jak i globalnym. Pokazywanie ludziom, jak ich działania wpływają na innych, może prowadzić do bardziej odpowiedzialnych wyborów.

4. Zwalczanie strachu: Wielu ludzi podejmuje decyzje z lęku przed brakiem, porażką czy odrzuceniem. Usunąłbym ten strach, wypełniając ich poczuciem bezpieczeństwa i wiary w to, że świat może być miejscem pełnym obfitości i miłości.

5. Łączenie ludzi: Inspirowałbym do dialogu między kulturami, religiami i narodami, aby zrozumieli, jak wiele mają wspólnego. Zamiast widzieć różnice, ludzie zaczęliby dostrzegać, jak mogą się nawzajem wzbogacać.

6. Kreowanie małych cudów: Zsyłałbym drobne cuda codziennego życia, które mogłyby przywrócić wiarę w dobro i człowieczeństwo – niekoniecznie wielkie, ale takie, które są zauważalne i dają nadzieję, jak choćby niespodziewane spotkania z życzliwością czy pomoc w trudnych chwilach.

7. Inspirowanie liderów: Skierowałbym swój wpływ na przywódców politycznych, społecznych i duchowych, aby podejmowali decyzje w duchu mądrości, sprawiedliwości i współczucia. Właściwe decyzje na szczeblach władzy mogłyby znacząco wpłynąć na pokój i dobrobyt.

8. Budzenie radości: Pomagałbym ludziom odnaleźć radość w prostych chwilach – wspólnej zabawie, pięknie natury, sztuce czy relacjach z bliskimi. Ludzie radośni mniej koncentrują się na podziałach, a bardziej na tym, co ich łączy.

Wszystkie te działania byłyby delikatne, pełne szacunku dla ludzkiej wolności, ale ukierunkowane na obudzenie miłości, pokoju i solidarności, które są już w sercach ludzi, choć czasem zapomniane.
 Natasza-peegerówka
 Susz, Sobota 26-10-2024

46310. 
Rząd dla Uśmiechniętych Idiotów Polskojęzycznych zmienił przeznaczenie środków z KPO.
Kwota 140 milianów euro – zamiast na rodzimą produkcję deficytowych substancji czynnych, czyli kluczowych składników popularnych leków, które od czasu epidemii trzeba sprowadzać z Azji – trafi na zakupy samochodów elektrycznych, w tym używanych z Niemiec.

Uśmiechajcie się dalej, kretyni i zafiksowani frajerzy! Powodzenia!
 Jaroslaw
 Iława, Sobota 26-10-2024

46309. 
Odnośnie wpisu numer: 46235

Sam jesteś chodząca podpucha.
Jesli czegoś nie ogarniasz to wystarczy zwyczajnie zapytać, a nie od razu sadzisz się do wystawiania cenzurek.

Np. taki Mark Zuckerberg, twórca giganta Facebook, zaczął interesować się komputerami i programowaniem w bardzo młodym wieku. Niebawem, mając zaledwie 10 lat stworzył program o nazwie "ZuckNet", który pozwalał komputerom w jego domu i gabinecie dentystycznym ojca komunikować się ze sobą.

Powtórzę. Pokolenie Z (urodzeni od 1999 roku do 2010) nie ma już nikogo. Kompletnie nikogo. Pustka. Totalne NIC. Kaplica. Gleba.
 Jaroslaw
 Iława, Sobota 26-10-2024

46308. 
Polacy! Pamiętajcie!

"Ojczyzna jest naszą Matką ziemską.
Polska jest Matką szczególną.
Niełatwe są jej dzieje, zwłaszcza na przestrzeni ostatnich stuleci.
Jest Matką, która wiele przecierpiała i wciąż na nowo cierpi.
Dlatego też ma prawo do miłości szczególnej."

Jan Paweł II
 Marszałek
 Iława, Piątek 25-10-2024

46302. 
Koniec igrzysk dla prymitywów.
Ksiądz Olszewski wychodzi z politycznego aresztu wydobywczego gangu Tuska i Bodnara.
A teraz wyobraźcie sobie co by się działo, gdyby się załamał i coś podpisał. Polowanie na czarownice.
A On sam już by nie żył, bo martwi nie odwołują zeznań.
 anty-bolszewik
 Iława, Piątek 25-10-2024

46299. 
Wraca masowe wystawianie lewych faktur!

Od początku 2024 roku Krajowa Administracja Skarbowa wykryła ponad 222 tysięcy sztuk fałszywych faktur VAT, co jest najwyższą liczbą od 9 lat.

Związek Zawodowy „Alternatywa” w KAS wskazuje na spadek dyscypliny podatkowej, zwiększenie przestępczości podatkowej (indywidualnej oraz zorganizowanej) oraz spadek dochodów z podatków.
 Kolega Skaner
 KURIER IŁAWSKI, Czwartek 24-10-2024

46297. 
Obecna sytuacja w Polsce skłania do refleksji, myślę, że na interesujący temat - nie totalitaryzm władzy, lecz nihilizm obywateli jako wizja rzeczywistości.

Zwykle dyskusja o totalitaryzmie koncentruje się na władzy, która za pomocą różnych narzędzi (propaganda, represje, inwigilacja) kontroluje obywateli. Tutaj jednak chciałbym mówić o nihilizmie obywateli, co przesuwa akcent na inną formę kryzysu.

Nihilizm odnosi się do przekonania, że życie, wartości i moralność nie mają sensu ani celu. Jeśli rozważyć nihilizm w kontekście obywateli, można mówić o pewnego rodzaju dezorientacji społecznej, utracie wiary w instytucje, brak poczucia sensu w życiu politycznym i społecznym, a także wycofaniu się z aktywności obywatelskiej.

Czy nihilizm obywateli stanowi zagrożenie? Nihilizm obywateli może być równie destrukcyjny, jak totalitaryzm. Tam, gdzie totalitaryzm wymusza posłuszeństwo i podporządkowanie przez aparat państwowy, nihilizm prowadzi do wewnętrznej bierności, braku sprzeciwu wobec opresyjnych struktur, ponieważ nie ma wiary w możliwość zmiany czy poprawy. Ludzie mogą stracić chęć do działania, protestu, czy uczestnictwa w życiu publicznym, jeśli wierzą, że ich wysiłki są bezcelowe.

Co wynika z nihilizmu obywateli/społeczeństwa/ na rzeczywistość społeczną?

• Erozja demokracji: W społeczeństwie, gdzie obywatele stają się apatyczni lub nihilistyczni, demokratyczne procesy mogą tracić na znaczeniu. Gdy brak jest aktywnego uczestnictwa obywateli, rządy mogą łatwiej zmonopolizować władzę.

• Brak oporu wobec władzy: Nihilizm może sprawić, że społeczeństwo stanie się mniej zdolne do stawienia oporu wobec nadużyć władzy. Nawet jeśli nie mamy do czynienia z klasycznym totalitaryzmem, władza, która nie spotyka się z obywatelskim sprzeciwem, może stopniowo ograniczać wolności jednostek.

• Kryzys wartości: Obywatele mogą odczuwać głęboki kryzys moralny i ideowy. Jeżeli wartości takie jak sprawiedliwość, wolność i solidarność tracą na znaczeniu, społeczeństwo traci fundamenty, na których opiera się stabilność i rozwój.

Podczas gdy klasyczne teorie polityczne dotyczące totalitaryzmu koncentrują się na centralizacji władzy, nihilizm obywateli przedstawia zupełnie inną wizję rzeczywistości. To nie jest świat, w którym władza kontroluje każdy aspekt życia, ale raczej świat, w którym ludzie przestają dbać o jakiekolwiek wartości i mechanizmy rządzące społeczeństwem.
W takiej wizji rzeczywistości władza nie musi używać przemocy, by kontrolować obywateli – wystarczy, że obywatele stracą sens, by w ogóle się jej sprzeciwiać. Totalitaryzm może nawet wydawać się zbędny w takim scenariuszu, ponieważ brak reakcji ze strony obywateli pozwala rządzącym działać bez ograniczeń.

Ten temat znajduje odzwierciedlenie w różnych dziełach literackich i filozoficznych. Takich jak min.

• "Człowiek zbuntowany" Alberta Camusa bada różne formy buntu wobec nihilizmu i absurdalności życia, a także reakcje jednostek i społeczeństw.
• "Nowy wspaniały świat" Aldousa Huxleya przedstawia społeczeństwo, które nie jest opresyjne w klasycznym sensie, ale w którym obywatele są znieczuleni i apatyczni dzięki masowej konsumpcji i manipulacji emocjonalnej, co prowadzi do braku buntu.

W ten sposób nihilizm obywateli nie jest tylko formą wewnętrznej alienacji, ale staje się realnym zagrożeniem dla struktury społecznej, mogącym prowadzić do głębokiego kryzysu cywilizacyjnego.

BTW, a może wariant, że władza jako działania obywateli to nihilistyczny totalitaryzm lub nihilizm totalitaryzmu ew. totalitaryzm nihilizmu? To już widać, słychać i czuć! Dwóch prokuratorów krajowych? A czemu nie trzech lub czterech? Sędzia, neosędzia, paleoseędzia, dupasędzia...
 Natasza-peegerówka
 Susz, Czwartek 24-10-2024

46296. 
Odnośnie wpisu numer: 46290

Trudne ostatnio spawy idą na forum, niekoniecznie drapieżne, jak ten kot Kaczyńskiego, ale do sumień naszych może. Sumienie jest w nas, ale nie jednakie dla wszystkich. Albo żadne. Zapytajcie tych, co księży do kryminału pakują z pobudek politycznych.

A teraz nieco oddechu… Sprawa kota, jaką poruszył sam Kaczyński, musi być ważna. Moja śp. Mama zawsze bawiła się z kotem, który godzinami wylegiwał się na niej i ją ogrzewał. Jak również czuła się zawsze zdrowsza.

Bywało, że czasem ktoś go postraszył, to kot dawał drapaka. Abo pod łóżko lub wyskakiwał przez uchylone drzwi na podwórko, gdzie rad złapał sobie wróbelka na przekąskę. Domeną kotka była szybkość reakcji, kiedy ktoś go postraszył. Widząc to wnuczka mamy (oblatana politycznie z nasłuchu starszych), uznała kotka za bardzo szybkiego, jak uderzenie pioruna i dała mu imię Pershing. [...]
 Orzeł
 Iława, Czwartek 24-10-2024

46291. 
Odnośnie wpisu numer: 46290

Widzę bolszewiku, anty zresztą, że nie do końca orientujesz się w naszej polskiej mentalności – bolszewicy tak mają!

"Polak mądry po szkodzie" to stare polskie przysłowie, które wyraża pewien rodzaj refleksji nad ludzką naturą, a szczególnie nad skłonnością do podejmowania działań lub nauki dopiero po negatywnym doświadczeniu, zamiast zapobiegać problemom wcześniej. W tłumaczeniu na język zrozumiały dla przeciętnego osobnika oznacza, że często mądrość i rozsądek przychodzą do człowieka dopiero wtedy, gdy jest już za późno, po poniesieniu strat czy szkód.

Wyrażenie to jest często używane, by krytykować brak przewidywania i odpowiedzialnego planowania. Często dopiero w obliczu negatywnych konsekwencji ludzie zaczynają rozumieć, co powinni byli zrobić wcześniej. Dlaczego tak się dzieje? Można wyróżnić kilka powodów:

Brak doświadczenia – ludzie często uczą się na błędach. Bez wcześniejszych doświadczeń związanych z danym problemem, trudno przewidzieć jego konsekwencje.

Optymizm i wiara, że "jakoś to będzie" – jest to częsty rys w polskiej kulturze, gdzie panuje przekonanie, że nawet jeśli sytuacja wygląda źle, wszystko się jakoś samo rozwiąże.

Ignorowanie sygnałów ostrzegawczych – często pojawiają się znaki, że sytuacja zmierza w złym kierunku, ale mogą być one ignorowane, lekceważone lub niedoceniane.

Brak zapobiegania problemom – ludzie częściej reagują na zaistniałe problemy, zamiast im zapobiegać, bo to wymaga więcej wysiłku, planowania i zasobów.

Przysłowie to wyraża więc krytykę pewnej postawy życiowej, jednak jego popularność wskazuje, że jest to uniwersalny problem, z którym zmaga się wiele osób, nie tylko Polacy.

Śmiem twierdzić, że mała garstka Polaków przeczytała "Folwark zwierzęcy" George’a Orwella. Myślę, że nie warto pisać dlaczego tak się stało, a tylko zacytuję końcowy fragment:

„Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię, to na człowieka, potem znów na świnię i na człowieka, ale nikt już nie mógł się połapać, kto jest kim”.

Jest to kluczowy moment w zakończeniu książki, który symbolizuje całkowitą zdradę ideałów... tfu, co ja piszę! Powinno być: obietnic bez pokrycia, eh!

Reasumują Panie bolszewiku anty, logikę wywodu możemy tylko obronić na polach, gdzie ta logika obowiązuje. Ci, którzy porzucają logikę i moralność mogą tylko zwyciężyć na swoim terenie wyciągniętym spoza zakresu logiki.

Proszę również zauważyć, że bez logiki i moralności jest się bez wyjścia... Zatem Pańskie przypuszczenia mogą być trafne jak najbardziej.
 Natasza-peegerówka
 Susz, Środa 23-10-2024

46290. 
Przez 8 lat w walce z kotem Kaczyńskiego straszyli Polaków wszystkim najgorszym, nawet Grecją, a tymczasem Polska w 2023 roku była już u progu elitarnej grupy zamożnych państw G-20.

Jak PiS przejmował władzę to miało wszystko jebnąć już za miesiąc, potem za kwartał, potem za rok itd... Przyszedł dramatyczny covid, wielkie załamanie rynków całego świata, inflacja, potem wojna u granic, a mimo to wszystko w Polsce kaczystowskiej nadal szło do przodu. Pieniędzy starczało niemal na wszystko.

Przyszedl Tusk z przydupasami i zrobili gorzej niż "Grecję". W 10 miesięcy spadliśmy w dochodach PKB na ostatnie miejsce w Europie. Gonią nas już nawet afrykańskie państwa III świata.
 anty-bolszewik
 Iława, Wtorek 22-10-2024

46286. 
Pan historyk Piotr Żuchowski (PSL) z Szałkowa koło Iławy, obecnie dyrektor muzeum w Olsztynie, załapał się do rady nadzorczej.

POMORSKIE HURTOWE CENTRUM ROLNO-SPOŻYWCZE S.A. w Gdańsku.
Udziałowcy:
- Ministerstwo Skarbu Państwa
- Gmina Miejska Gdańsk
- Agencja Rozwoju Pomorza S.A.

Kolejny fachowiec od wszystkiego.
 Olek
 Lubawa, Wtorek 22-10-2024


Strona [ 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 ... 196 197 198 ... 393 394 395 następna ] z 395



106388550



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
ogloszenia@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.