Odnośnie wpisu numer: 39173 Jak nie wiesz, to się o naszym babskim środowisku nie wypowiadaj. My teraz o czym innym gadamy. Zakamuflowana koalicja w sprawie powiatu to już stary temat. Dzięki żonom naszych polityków wiemy całkiem nieźle, co w trawie iławskiej piszczy.
A piszczy w trawie, że Piotruś Pan na wypadek spodziewanej przegranej w wyborach już zbiera szable w swoim PeeSeLu.
On chce spróbować rozliczyć marszałka Gustawa za gorszy wynik partii w wyborach i samemu wrócić do Olsztyna na fotel wicemarszałka w koalicji z każdym, bez różnicy.
A że Gustaw go dobrowolnie nie wpuści, to pewne. Że marszałkostwo (nawet i wice) się Piotrowi marzy - to jeszcze pewniejsze. A że przegra wybory w Iławie - to mocno prawdopodobne.
I o tym teraz iławskie baby gadają - na mieście i na podmieściu. No...