Najsensowniejsi urzędnicy uciekają spod panowania Burmistrza Iławy Dawida Kopaczewskiego.
[...] Tym razem uciekła Agnieszka Bronikowska, od wielu lat szanowana Główna Księgowa w Iławskim Centrum Kultury. Stanowisko bardzo blisko pieniędzy, więc strach się w tym grzebać przy wykonywaniu poleceń takiego Burmistrza i potem żyć w strachu, bo za wszystko trzeba ponosić konsekwencje. [...] Wymowne...

Jan Falkowski - człowiek, który wiele razy był opisywany w Gazecie Olsztyńskiej (Nowomiejskiej) jako nadzwyczajny filantrop, zawsze tam wychwalany, że "pomaga uchodźcom wojennym z Ukrainy", a okazało się teraz, że wykorzystywał materialnie obywateli Ukrainy na terenie Polski oraz na terenie Holandii Holandii przy pracy na plantacjach kwiatów.
[...]
Przesyłam artykuł z Holandii.

"Vreugdenhil natychmiast przerywa współpracę z agencją pracy Jan-Pol"
https://floranews.com/nieuws/18693/?id=18693

[...]

Młodzież, baczność!

Nabory uzupełniające!
Liceum Mundurowe Iława!
Duże zainteresowanie, więc zwiększamy nasze szeregi.
Wnioski można składać do czwartku 23 czerwca br.
Spocznij!

Pytania? Tel. 797-415-453.
Wnioski wysyłajcie na e-mail:
ilawa@cnb-feniks.edu.pl

Odnośnie wpisu numer: 43887

Uwaga do kosiarzy trawników.
Gdy się kosi trawnik to trzeba też podkaszać przy krawężniku od strony jezdni. Trawnik ładny a od strony jezdni zielsko pozostaje. Może to nowa metoda na utrzymanie estetyki w Iławie?

Po pokoleniu, które zbudowało dobrobyt, nadeszło pokolenie, którego wkładem w rozwój cywilizacji jest rujnowanie gospodarek pod pretekstem walki o klimat, promowanie chorej ideologii gender, utrata tożsamości narodowej i deprecjonowanie dorobku białego człowieka.
Cofamy się.

Już słyszę za chwilę ten krzyk V Kolumny, bo od września wchodzi do szkół średnich nowy podręcznik historii pod redakcją prof. Roszkowskiego pt. „Historia i teraźniejszość”. Już widzę ten atak pomyleńców...

Odnośnie wpisu numer: 43886

W punkt.
Zapomniałeś tylko o Zdzichu.
On się czai zza drzewa i wyskoczy jak filip z konopi.

Jestem ciekawy, w którym momencie szturmowiec lokalnej PO Michał Młotek kopnie z hukiem w zadek koleżankę traktorzystkę Ewunię Jackowską? W następnej kadencji władza jej się śni na stanowisku wiceburmistrza w Ratuszu.
Myśli, że się liczy na lokalnej scenie. Komitet osiedlowy - tyle ci zostanie kobieto, puchu marny…

Wyborcy nie głosują na PiS dlatego, że PiS jest taki zajebisty.
Absolutnie!
Głosują na nich dlatego, że alternatywą jest opozycja złożona z idiotów, folksdojczów, tęczowych gumofilców, ruskich onuc i dupiarzy.

Platforma Obłudy sama cudownie pokazuje swoją załganą twarz.
Wszystko w kilka lat.
Od pozorowanej i zakłamanej "konserwatywnej kotwicy" do związków homoseksualnych i legalnego zabijania dzieci do 12 tygodnia.
Ohydny ropień sam wypływa.
Lewacki, polskojęzyczny zagon Berlina i Moskwy do podpalania Polski.

Odnośnie wpisu numer: 43883

Na spodniach Pana Grzesia Olszewskiego widoczne są lampasy z kolorami loga szkoły językowej. Nie mają nic wspólnego z flagą rosyjską. [...]

Kanał na Mierzei Wiślanej uniezależniający statki od Rosji - przekopany.
Zapora na granicy chroniąca od ataku Białorusi/Rosji - prawie gotowa.
Uniezależniająca nas rura gazu "Baltic Pipe" z Norwegii - na rozruchu.
Tunel drogowy do Świnoujścia koło Szczecina - na ostatniej prostej.
Tunel drogowy do Zakopanego (S7) w Tatry - na ostatniej prostej.
Tunel drogowy do Karpacza (S3) w Karkonosze - na ostatniej prostej.
Tunel drogowy do Barwinka (S19) w Bieszczady - na półmetku.

Teraz tylko czekam aż wyjdzie Donald Tusk cały na biało z koniem pod pachę i ogłosi, że to wszystko on własnymi rękami zbudował.

Uschnięte drzewa lub suche konary i wielkie gałęzie.
Czy urzędnicy Burmistrza tego nie widzą? Czy Iława ma gospodarza?
Aż spadnie komuś przypadkowemu na głowę i dojdzie do tragedii?
- ulica Grunwaldzka
- ulica Kościuszki
- cmentarz przy Ostródzkiej
- parking przed marketem Netto

Czy to jest nowa forma "atrakcji turystycznej"?

Lipowy Dwór. Koło szkoły "szóstki" przy ul. Sucharskiego. Zielsko słabo skoszone tylko po wierzchu, zaraz odbije. Kto odebrał takie wykonanie? Wykonawca chyba z Ostródy, olał Iławę. [...]

Odnośnie wpisu numer: 43853

A do kogo ty masz żal? Wznoś apele do siebie i swoich kolegów z urzędu i podległych jednostek.
W roku 2018 wybraliście sobie burmistrza Pietrzykowskiego, gdy całymi hordami rodzin głosowaliście na człowieka bez wizji rozwoju gminy Susz, a - co gorzej - nawet bez rozwoju własnej osoby, bo on już wtedy wiedział, że jak go wybierzecie to przez następną kadencję będzie bujał się w fotelu, by później odebrać na odchodne odprawę emerytalną 6-krotność miesięcznych poborów.
Tak tak, rządzi wami emeryt. Ambicja wyparowała? Nieee... Myślę, że nie jesteście już mu potrzebni, od dawna, a w zasadzie jak już oddaliście swój głos do urny.
Nadzieje na przyszłość? Dacie spokój! Ani żadne Masne, Lucynki, Mądre czy Młynarczyki nie wrócą straconych lat i szans.
Jak więc widzisz, nie tracą tylko urzędasy, ale cała nasza gmina.

Gadają ludzie na mieście, że iławscy radni nic a nic nie robią, co wygląda, jakby złapać mieli za łopaty i hejże hola na miasto z nimi. Wielu jest milczących, nieodzywających się miesiącami. Ale za to głosują tak, jak chce burmistrz, bo inaczej by wszystko się sypnęło i po radzie było, co się im nie opłaca.

Robota radnego jest niewidoczna i nawet gdyby na czymś się pochylił, wymyślił, to po złożeniu wniosku, jeśli ma go przyjęty, realizacja trawa za 2-3 lata. Radny jest od radzenia, a od roboty jest Burmistrz z dwoma zastępcami i całym wielkim Ratuszem urzędników. Radny jest od wytyczania kierunków, kontrolowania i rozliczania wykonania. [...]

Po co usta mają otwierać radni, kiedy mają wygadaną radną Ewę Jackowską, z wykształceniem ekonomicznym, co się sama zowie. Aby mieć takie wykształcenie, to po SGH (Szkole Głównej Handlowej), a nie jakieś przepychanki czy miało to maturę czy nie. [...]

Mamy też kilku takich radnych którzy zarzekają się, aby do wiosny, by wreszcie koniec nadszedł z tą kadencją, a tu jakby im na złość, rząd zamierza kadencję o pół roku wydłużyć. [...]

Kompletną klapą zakończyła się próba ogólnokrajowej akcji blokowania stacji paliw ORLEN w sobotę 11 czerwca.
Zdecydowana większość tankujących kierowców radziła organizatorom akcji puknąć się w czoło.
Przy okazji znowu potwierdziło się, że za próbą destabilizacji nastrojów społecznych w Polsce stoją te same środowiska związane z ruchami antyszczepionkowców, agro-niby-rolników, czarnych marszów oraz konfederatów (tzw. wolnościowców).
Potwierdziło się również które media zagranicznego kapitału próbowały delikatnie promować zadymę.
W tle widać polskojęzyczne osoby pro-rosyjskie lub pro-niemieckie.

Co za żenada zachowanie w wykonaniu właściciela... Brak słów...

Zakończenie roku szkolnego szkoły językowej Gregor. Sala kina pełna gości i studentów, a właściciel firmy (imienia nie pamiętam) Olszewski paraduje w garniturze z widocznym, rzucającym się w oczy aż bolą na całej długości pionowym lampasie spodni - trójkolorem flagi rosyjskiej.

Niesłychane! Rusofil i jeszcze się z tym obnosi! [...] Uważam taki ubiór i zachowanie za co najmniej niesmaczne.

Bardzo mnie ciekawi ile ta prywatna firma zapłaciła do kasy Iławskiego Centrum Kultury za wynajem sali kinoteatru pod prywatna imprezkę?

No i kto zrozumie dlaczego akurat Lidia Miłosz, dyrektor ICK, biegała po scenie jak ministrant z mikrofonem? Czyżby robiła to w ramach swoich obowiązków służbowych? A może fucha na boku? [...]. Może to było zlecenie od Burmistrza Kopaczewskiego? Jego "obiektywizm" jest znany.

Jakoś inne iławskie szkoły językowe nie mają przywilejów na włościach miejskich. Jeżeli ktoś mi powie dlaczego akurat ten Pan jest tak bardzo promowany przez urzędników ratusza, to chętnie się dowiem. [...]

Wysoka cena węgla na składach?
Po 950 zł na wyjeździe z kopalni, ale po aż 2500-3000 zł dla odbiorcy?
A czy ktokolwiek z tej gardłującej opozycji wziął się przez ponad trzy dekady III RP za pośredników, czyli mafię złożoną ze starych brunatnych służb specjalnych, nowych związków zawodowych i partii politycznych?
NIKT.
To jest prawdziwa twarz III RP.

Odnośnie wpisu numer: 43876

Czy marksizmem jest, że ktoś nie chce ze swoich pieniędzy fundować komuś utrzymania? Czy to ja nie rozumiem pojęcia marksizm, czy może jednak...?
Co do "nie pracujesz - nie zarabiasz - umierasz". To obecnie mamy taką sytuację, że "pracujesz, zarabiasz, umierasz" bo kolejki są takie, że nie dożywasz opieki. Taka jest cecha "służby zdrowia".
To ja jednak wolę odłożyć trochę pieniędzy, lub się ubezpieczyć i w razie czego z prywatnej opieki korzystać.

25 lat temu, kiedy jechało się z Gdańska do Zakopanego, gdy się zajechało na McDonaldsa koło Łodzi albo Częstochowy, to było święto nie wiadomo jakie w wyżerce.
Dziś zobaczcie troszkę inną trasę: Olsztyn-Grudziądz. Żeby posmakować świata trzeba się zatrzymać się w... Iławie. Bo ostródzki Donald został dziwacznie schowany.
To się porobiło na tej naszej mapie drogowej Polski oraz Warmii i Mazur.

Kiedy w końcu zostanie otwarty nowo wybudowany plac zabaw przy ulicy Szeptyckiego w Iławie? Budowa została już dawno ukończona a plac zabaw jest nadal zamknięty...

Mamy koniec roku szkolnego i wiele szkół bądź przedszkoli chętnie całymi klasami wybrałaby się w owo miejsce... Na przykład w ramach lekcji wychowania fizycznego.

Czy naprawdę czekamy wszyscy na to, aż Pan Burmistrz ze swoją świtą dla fotki do prasy oficjalnie przetnie czerwona wstęgę. Ten projekt w ramach IBO trwa już od czasu urzędowania poprzedniego burmistrza Żylińskiego [2018]. Ile mam jeszcze czekać Panie nowy?

Mamy piękna pogodę, słoneczna niedziela napędziła w to miejsce dużo rodziców z dziećmi, także przyjezdnych, a plac zabaw nadal mimo ukończenia świeci pustkami... A może Burmistrz otworzy ten plac dopiero we wrześniu, gdy wszystkie dzieci pójdą do szkoły?

Kolejne miejsce zabaw i trampolin to Wyspa Młyńska, ale odstrasza już samym widokiem popsutej i rozgrzebanej od kilku miesięcy fontanny...

W drugim kierunku mamy maleńki plac przy dzikiej plaży, ale tam z kolei kolejny rok ku rozczarowaniu dzieci jest ściągnięta siatka wspinaczkowa, której nawet na okres letni nikt nie zakłada...

Wstyd. Nawet maleńki okoliczny Susz ma lepszy plac zabaw niż podobno turystyczna Iława... Czy na prawdę trzeba jechać aż tak daleko żeby skorzystać...? Proszę Kuriera o interwencje w tej sprawie.

Zielsko przed nową szkołą "szóstką" przy ul. Sucharskiego (na Lipowym Dworze w Iławie).
Zielsko za chwilę przerośnie człowieka.
Wykonawca chyba w umowie miał utworzenie zielni na obszarze zadania. Krótko: dziadostwo!
Niech urząd pogoni wykonawcę albo urzędnicy wraz z burmistrzem zabiorą się do pielenia - do roboty!

Odnośnie wpisu numer: 43875

Jednak ta nasza przychodnia "Zdrowie" na Mierosławskiego (Stare Miasto w Iławie) to prima sort.
Doktorowi Olszewskiemu wraz z pielęgniarkami wielkie dzięki składam.
Ci, co przepisali się dawniej do lekarza w przychodni "Rodzina" doznawali wielkiej łaski i kłopotów. Wyjątkowo wrednie zachowywały się nie pielęgniarki, a "panie" zza okienka. Zresztą widziało się tu kolejki nawet na mrozie od 7 godziny rano.
Na przychodni "Zdrowie" na Starym Mieście takich numerów nie ma.
Teraz dopiero macie przykład prywatnej służby zdrowia. A co byłoby gdyby była ona prywatna w szpitalach?
Owszem, ale wizyty prywatne mają również swoją dobrą stronę...

Odnośnie wpisu numer: 43874

Jakbym słyszał marksizm w jego najlepszym wydaniu.
Pamiętaj tylko, że zdrowie to rzecz nabyta. Dziś je masz, chwalisz się autem, wyjazdami za granicę itp. ale może przyjść taki czas, że nastąpi trach. Zdrowie poleci, z pracy zwolnią. I co wtedy?
Zasada "pracujesz - zarabiasz i żyjesz", czy "nie pracujesz - nie zarabiasz - umierasz". Nie zawsze wszystko układa się tak jakby się chciało.

Odnośnie wpisu numer: 43873

Mam odwrotną opinię na temat lekarzy w pandemii.
Przychodnie prywatne "Rodzina" czy "Zdrowie" nie przyjmowały, tylko porada przez telefon.
Ale prywaciarze jak "Meden", Żuralska - przyjmowali bez kłopotu, tylko maseczka. Trzeba pisać uczciwie.

Odnośnie wpisu numer: 43866

Jeśli ktoś zdobył porządne wykształcenie, posiada ogromną wiedzę i dobrą pracę z godnymi zarobkami, nie musi i nie powinien utrzymywać dzieci niepracujacych tatusiów i mamuś oraz płacić na ich lenistwo ogromnych podatków.
Zgadzam się z tym zupełnie, że pomóc finansowa ze strony państwa należy się wyłącznie ludziom chorym, niezależnie od wieku oraz emerytom, którzy pracowali bardzo długo, a nędzne grosze i nie stać ich nie tylko na wykupienie leków, ale też wizyty np. u stomatologa. Całe życie opłacają ubezpieczenie.
Poza tym nigdzie, a dużo podróżuję z racji pracy po Europie, nie spotkałam się z tak chamskie nastawieniem młodych do starszych już ludzi jak w Iławie. "Mohery", "ślepoty", "dziady" to tylko niektóre obelgi; jest ich znacznie więcej. A co na to wpłynęło, odpowiedzą sobie tylko ci, którzy czują i myślą.

Odnośnie wpisu numer: 43869

Ale zawaniało na forum onucami Konfederatów.
Jeden z miejscowych tzw. wolnościowców popisał się tu właściwym dla tych bagiennych kuców wyzwoleniem od rozumu, czyli naszczał na wszelkie zasady społeczno-gospodarcze.
Słyszycie tą narrację? Zlikwidować struktury państwa, zlikwidować podatki, a potem nie będzie już nic...
Powiedzcie to na przykład ludziom, którzy w szczycie pandemii szukali ratunku szczęśliwie w państwowych szpitalach, bo prywatni wolnościowcy w białych workach zwyczajnie zdezerterowali zamykając drzwi i okna prywatnych "przychodni zdrowia".
Powiedzcie to tym idiotom od rosyjskiego knura Korwina-Mikke.

Radny i przewodniczący Michał Młotek chwali się, że skończył studia MBA.
Ciekawe gdzie do której rady nadzorczej wsadzą go partyjni kumple PO?

Odnośnie wpisu numer: 43853

W magistracie się to czuje, obywatel jest problemem. Ale jeśli tam jest tak wesoło, to się nie dziwię.
A wice Lucysia wątpliwej reputacji tylko wszystko przypisuje na siebie. Wybory zrobią swoje, mam dość takiego podejścia.
I jeszcze te ugody za setki tysięcy złotych, masakra. Dlatego brakuje na pracowników. Współczuję.

Jest wyrok sądu.
Jacek Czychewicz, strażnik lokalnej Społecznej Straży Rybackiej pomówiony przez beton komunistów i ormowców z Państwowej Straży Rybackiej. Skamieniały relikt Polski Ludowej.
Niszczyć i zastraszać, to klasyczne działanie szumowin komunistycznych, pomawianie, psychiczne torturowanie, wymuszanie zeznań. Mają we krwi sługusy moskiewskie. Zarabiają pieniądze z podatków mieszkańców, których zadręczają.

Odnośnie wpisu numer: 43866

...raczej odpowiedź godna osoby, która ciężko i uczciwie pracuje, która nie ma "pleców" i swój poziom życia zawdzięcza sobie. Odpowiedź osoby, która irytuje, że ktoś chce go okradać z uczciwie zarobionych pieniędzy, bo uważa, że beneficiarzom "się należy", a ty, co najwyżej, nie kupisz sobie jakiejś fanaberii.
Sprawiedliwość mówi tylko: pracujesz, zarabiasz, wydajesz co zarobiłeś, na to na co masz ochotę. Nie pracujesz, nie zarabiasz. A jak chcesz zabierać komuś jego pieniądze, to jest to kradzież.

Odnośnie wpisu numer: 43793

A nie mówiłem...?! Już w kwietniu!
Trzeba było od razu działać.
Dam kolejne newsy.
Gniazdo os.
Żrą się.

Zasada "cicho będziesz, dalej zajedziesz" przynosi efekty.
Nie zdradzę wam kto odniesie sukces za rok w szturmie na Ratusz.
Nie ten, o kim myślicie, nie nie! Szlag was trafi. [...]

Odnośnie wpisu numer: 43864

"Brawo", odpowiedź godna wykształconego w prywatnych uczelniach za prywatne pieniądze, a także osoby, która ma wszystko w 4 literach, bo zarabia "prawie 10 tys. zł".
Życzę sam już nie wiem czego, bo rozumu to chyba nie warto.

Odnośnie wpisu numer: 43793

Atomówką w Ratusz! O matko matuchno, co się dzieje. Lećcie po gazetę Kurier w te pędy.
Bo w Kurierze... radny Tomasz Sławiński wytacza armaty przeciwko największym z Ratusza bonzom, łącznie z byłym burmistrzem Ptasznikiem a nawet Adamem Żylińskim.
Czule zaś obszedł się z aktualnym Panem Dawidem Kopaczewskim - całe szczęście, chłop ocalił chłopca... na razie.

Odnośnie wpisu numer: 43861

Mam wrażenie, że żyjemy w innej rzeczywistości.
Mam 40 lat, mieszkam w małym miasteczku. Jestem wykształcony, ale nie na państwowej uczelni i nie za pieniądze podatnika. Nie mieszkam u rodziców (którzy mieszkają w małym mieszkanku), tylko w mieszkaniu, które spłacam za kredyt [...].
Nie zarabiam nastu tysięcy, tylko prawie 10, bo sporo nadgodzin ciągnę. Należę do "wkurwionych", bo państwo na mnie żeruje, karci podatkami za to, że jestem pracowity [...].
No i *uj ci do tego tego, co kupuję za moje ciężko ZAROBIONE pieniądze. Nikt mi za darmo ich nie dał. Jak będę chciał sojowe latte, to sobie kupię, bo sam na nią zarobiłem.

Odnośnie wpisu numer: 43861

Bo wypłacanie pieniędzy z MOPS drażni wszystkich ludzi rozsądnie myślących.
Pieniądze jak liście na drzewach nie rosną.
Jest bardzo bardzo dużo ofert pracy a ludzie notorycznie unikają i nie podejmują pracy bo im się nie opłaci. Pomagać chorym upośledzonym zniedołężniałym staruszkom, którzy uczciwie cale życie przepracowali a dziś mają głodowe emerytury. Odchodzą z apteki, bo leków nie mają za co wykupić. Każda wypłacona kwota z MOPS powinna być przez odpowiedni organ rozliczona co do przysłowiowej złotówki czy naprawdę została ta kwota przeznaczona dla dziecka.
Oddziały szpitalne zamykane bo brak pieniędzy. Przecież to chore. Pognać i to przymusowo zdrowych młodych ludzi do pracy.

Piszę ze skargą na sposób funkcjonowania Spółdzielni Mieszkaniowej "Praca" w Iławie (Podleśne, ul. Okulickiego).
Po godzinie 8 poszłam załatwić swoją sprawę. Prawie wszystkie biura są pozamykane dla klientów, więc nawet nie ma możliwości by kogoś zapytać gdzie się udać. Drzwi pozamykane na kod.
Kolejna sprawa to funkcjonowanie kasy. Są takie kolejki, że kasjerka nie zdołała obsłużyć wszystkich. Problemem jest to, że w dużej mierze są to osoby starsze, które nie korzystają z internetu.
Pandemia się skończyła, a jednak izolowanie się pracowników spółdzielni od klientów trwa.

Mam wrażenie, że benefit 500+ najbardziej przeszkadza młodym wykształconym z wielkich miast, co nie mają dzieci i nie płacą podatków, bo mają mniej niż 26 lat i mieszkają wciąż u rodziców.
Druga grupa "wkurwionych" to ci, którzy zarabiają kilkanaście tysięcy miesięcznie i te 500 złotych wydają miesięcznie na sojową latte...

Odnośnie wpisu numer: 43858

Pomiędzy tych dwóch chętnych, Kopaczewskiego i Młotka, musi PiS wbić klin, by w takim ustawieniu sprawy wszedł do II tury jeden lub drugi i stoczył bój finałowy z człowiekiem z PiS-u.
Wtedy druga tura będzie bardzo bardzo ciekawa...
Lewica kontra Prawica.
Szansa na zwycięstwo w Iławie człowieka z prawicy jest otwarta i realna jak nigdy dotąd.
Jednak uważam, że ci dwaj Panowie w finale dogadają się i jeden drugiemu ustąpi, a jeden z nich zasili Powiat.
Wedle mnie, taki numer, by z jednej partii dwie ważne osoby w Iławie kopie między sobą kruszyły jest niedopuszczalny.

Piszę w imieniu wszystkich korzystających z chodnika na ulicy Zielonej w Iławie [Osiedle Ostródzkie i Piastowskie].
Wzdłuż części chodnika od ulicy Gospodarskiej w kierunku kościoła rosną przepiękne klony. Problem w tym, że korony tych drzewek rozrosły się na tyle, że idąc chodnikiem trzeba je omijać.
Czy jest ktoś w ratuszu odpowiedzialny za zieleń miejską i mógłby zająć się sprawą? Wystarczy je odrobinę przyciąć, a spacer tą ulicą Zieloną będzie o wiele przyjemniejszy.

Odnośnie wpisu numer: 43857

Wygląda to w Iławie najwyraźniej na znowu bratobójczą walkę w obozie lewicowej PO (KO).

Odnośnie wpisu numer: 43856

Jeszcze w ubiegłym roku mówiło się, że trzecią listą miała być ta z Adamem Żylińskim na czele, a tymczasem okazuje się, że Adam Żyliński przeprosił się z PO, wraca i ma iść ramię w ramię z PO oraz udzielić poparcia młodemu kandydatowi Michałowi Młotkowi.
Są jeszcze listy PiS, Konfederacji, Lewicy i zobaczymy kogo jeszcze, bo podobno Pani radna Ewa Jackowska dzwoni po ludziach i werbuje na tajemnicze listy. Pytanie jest zasadnicze: na czyje? Czy robi to na zlecenie kolegi Młotka? A może po cichu sama szykuje się do startu na fotel burmistrza Iławy. Pożyjemy, zobaczymy…

Odnośnie wpisu numer: 43855

Mówi się, że trwają próby zbudowania co najmniej dwóch list wyborczych. Jedna lista z liderem, dotychczasowym burmistrzem miasta Dawidem Kopaczewskim [KO], a druga z konkurencyjnym liderem, przewodniczącym rady miasta Michałem Młotkiem [PO].

W sprawie odejścia z klubu PO/KO radnego Tomasza Sławińskiego mogło chodzić o to, z kim on pójdzie do zbliżających się wyborów w przyszłym roku. Dziś już zaczynają się dla radnych trudne dni. Nie da się zjeść ciastka i mieć ciastko. Trzeba będzie opowiedzieć się po którejś stronie i za to "zapłacić". Tak wygląda polityka i tylko naiwni mówią, że jej nie ma w samorządzie lokalnym.

Dla wyborców najważniejsze jest inne pytanie. Czy te dwie listy wyborcze PO i KO będą różnymi ofertami dwóch różnych ludzi, czy tylko jedną tą samą ofertą (programem politycznym) dwóch ludzi. Bo może tutaj widzimy tylko jakąś pozorną rywalizację czy walkę, a po wyborach będzie nadal tak jak było.

Odnośnie wpisu numer: 43846

Czy to jest rzeczywiście "niewielka strata" zweryfikują sami wyborcy Iławy w przyszłorocznych wyborach samorządowych.
Patrząc dziś i teraz na ilość telefonów i wiadomości prywatnych, jakie otrzymałem od mieszkańców Iławy po sesji rady miejskiej, stwierdzam, że była to decyzja jak najbardziej właściwa i słuszna.
Przy okazji ciekaw jestem tylko jednego, kto Panu Ptasznikowi pisał treść tej wypowiedzi...?

MISTRZOWIE ZARZĄDZANIA

„Zobaczcie jaką koszmarną skrzynkę postawiono w ścisłym centrum miasta podobno turystycznego przy głównym rondzie. Dlaczego burmistrz Dawid Kopaczewski wydał pozwolenie na ten paździerz i niszczenie zielonej architektury parku miejskiego w Iławie?! Skandal! Smarkateria robi w ratuszu co chce (...)”.

Chcielibyśmy oficjalnie podziękować burmistrzowi, jego zastępcy, skarbnikowi, przewodniczącemu rady za pierwszy od kilkunastu lat brak nagród dla pracowników z okazji dnia samorządowca [27 maja].

Dobrze się zarabia 20 000 złotych miesięcznie za nic. Jedyne co dostaliśmy to życzenia elektroniczne na ekranach naszych komputerów. Zabrakło pieniędzy, bo wszystko poszło na podwyżki dla skarbnika i sekretarz po kilka tysięcy nieplanowanych w budżecie pieniędzy.

Radni dają się robić w balona i głosują za podwyżkami dla ludzi dla których nic się nie liczy tylko kasa dla siebie. Wybory niedaleko szykujcie się na wylot.

W okolicznej gminie ceni się pracowników. Nie dostają kokosów ale nagrody dostali, pojechali też na wspólny obiad. W Suszu do pracy nie chce się przychodzić.

Na ratusz iławski goście z miast partnerskich zjechali i odbywały się nie lada uroczystości.
Przyjechali ze świata dalekiego w odwiedziny. Z niemieckiego Herborn, holenderskiego Tholen i litewskiego Gargźdai.
Każdy swoje wygadał, fotki wykonali itd. itp. etc. Wygłaszano wzajemne uprzejmości na tle setek fotek na wielkim ekranie wyświetlanych. Aż doszło do finału i zabrano się za konsumpcję suto zastawionych stołów. Powstało wrażenie jakoby odniesienia wielkiego sukcesu, tylko... co my jako Iława wygraliśmy...?
Puenta tego jest taka, że - śladem Nikosia Dyzmy - nie te ceregiele i wzajemne kadzenie, co smaczne sałatki jakie podali kucharze.

Niesamowita jest żałoba KO i jej mediów w związku z odblokowaniem KPO. Niebywałe.
A jeszcze rok temu nie uwierzyłbym, że będą wyć gdy UE odmrozi należną pomoc finansową dla Polski. Polski, która przyjęła 3 miliony prawdziwych uchodźców wojennych. Że będą do końca walczyć, by tak się nie stało, mimo inwazji wojennej Rosji.

Historia nauczycielką życia jest.
Czytajcie co o nas, o Polsce, uczą dziś w swoich szkołach.

Pouczająca jest lektura programu nauczania historii w maturalnej klasie liceów francuskich w roku 2022: o sztuczności (tak – sztucznej granicy Polski!) granicy polsko-niemieckiej na Odrze i Nysie...

Materiał dla francuskich maturzystów wskazuje granicę „naturalną”: wedle plebiscytu, który potwierdził odwieczną granicę niemiecką na Warmii i Mazurach. Brak tylko wzmianki, że ów plebiscyt odbywał się w końcu lipca 1920 roku, kiedy Europie wydawało się, że za chwilę szturm Armii Czerwonej wymaże znowu Polskę z mapy i wróci „naturalna” granica rozbiorów, między Rzeszą a Rosją.

Jeszcze mocno akcentuje fakt, że obowiązująca od blisko 80 lat granica zachodnia na Odrze i Nysie jest „przykładem granicy sztucznej, stworzonej przez ideologię, arbitralnie stworzonej”. „Rozdziela ona regiony, które przywykły funkcjonować razem, jak Śląsk i Saksonia, Pomorze i Brandenburgia”...

Taki rewizjonistyczny „numer” nie przeszedłby dzisiaj w żadnej klasie w Niemczech. Ale w lewackiej, komunistycznej Francji można tak pisać, elegancko, w rękawiczkach, tekstem podpisanym przez doktoranta z Sorbony.

ZŁAPANI NA DRONA

Policjanci ustawili się przy skrzyżowaniu DK-15 oraz DW-536 w Sampławie (Lubawa). W tym miejscu często dochodzi do niebezpiecznego zachowania kierowców. W ciągu zaledwie kilku godzin zarejestrowano 53 wykroczenia. Posypały się słone mandaty i punkty karne. Większość dotyczyła niestosowania się do znaku „stop”, a także nieustąpienia pierwszeństwa.

[zobaczcie video z drona]:
https://www.facebook.com/kurier.ilawski/posts/5647796445254067

Słuchajcie mieszkańcy województwa graniczącego z bandycką Rosją!
Wkurzony ambasador Rosji powiedział w USA, że dostawy niektórych systemów rakiet dalekiego zasięgu ze Stanów Zjednoczonych na Ukrainę doprowadzą do eskalacji konfliktu: "Jeśli zostaną umieszczone w pobliżu rosyjskich granic, Ukraińcy będą mogli uderzyć w rosyjskie miasta".
Bingo! To jest super dobra wiadomość.

Niemcy i też Francja zapiszą się w historii XXI wieku jako państwa gówno warte, a organizacja zwana Unią Europejską będzie wspominana w podręcznikach jako utopijny, lewacki, kolejny twór komunistyczny, który przyspieszył upadek cywilizacji na naszym kontynencie.

Problem polskiego premiera Morawieckiego z komunistami UE polega na tym, że on stara się być dżentelmenem w chlewie. Tymczasem w tym korycie zasady są takie, że jak się jest w stadzie świń, to trzeba się liczyć z tym, że cię wyrolują, bo komunistyczne euroświnie z Brukseli nie mają żadnych zasad. UE nałożyła na Rosję pozorowane sankcje, do których od razu dołączyła komentarz, jak je omijać. Czy trzeba więcej dowodów?

Do: radny Tomasz Sławiński

Prosimy o komentarz do zachowania i słów wszystkich kolegów i koleżanek z klubu PO/KO w Radzie Miejskiej Iławy, a zwłaszcza radnego Włodzimierza Ptasznika (foto poniżej), który publicznie skomentował, że odejście kolegi radnego z klubu „nic dla nich nie zmienia”, bo to „niewielka strata”.

Odnośnie wpisu numer: 43832

Jestem namiętnym czytelnikiem forum Kuriera.
Czy wreszcie ktoś się odważy nagłośnić rozdawnictwo w żaden sposób nierozliczane pieniędzy ciężko pracujących podatników?
Wszędzie jest masę ogłoszeń o pracę, nie ma ludzi do prac sezonowych jak zbiór rabarbaru czy truskawek, a pieniądze z MOPS-u za nic-nie-robienie się wypłaca.
Ludzie nie znają wartości pieniądza, bo na nie nie pracują. Dzieci nie znają szacunku do pieniądza, bo nie mają wzorców w rodzinie. Dramat, że te pieniądze niezarobione przeznacza się nie na edukację czy rozwój intelektualny dziecka, tylko dla siebie, bo większość ma na tatuaże, doklejanie paznokci i przedłużanie rzęs.
Gdzie są instytucje państwowe? Przecież to są nasze pieniądze, które powinny być zainwestowane w badania profilaktyczne dla szpitali. Bardzo to jest zgubne i niewychowawcze.

Po ulicach Kisielic szaleje właśnie pięć motocykli. Młodzież robi sobie przejażdżki, czasem wyścigi wokół miasteczka. I tak codziennie od południa do godziny 22.
Niby nic takiego, ale hałas od tego jest już nie do wytrzymania. Policja albo jest głucha jak pień, albo wyjeżdża patrolować okoliczne wioski, bo tam jest ciszej.

Sprawa radnego Tomasza Sławińskiego o... rzekomym kalaniu przez niego gniazda swego... szpitala, gdzie ratownikiem na karetce pracował i demonstracyjnie w Radzie Miasta Iławy wyszedł z klubu PO/KO.

Czy ten ptak kala gniazdo, co je kala?
Czy ten, co mówić o tym nie pozwala?

Kiedy byłem małym chłopcem, ale już po szkołach, to chodził za mną jeden gość, abym wstąpił do ZSL-u (wiecie o jakiej partii piszę? - Zjednoczone Stronnictwo Ludowe). Ja durny uparłem się, że nie, bowiem mój ojciec, jako zet-ese-lowiec wystąpił akurat z tej partii. Zatem im również się nie udało, bowiem te cholery chcieli mnie usidlić.

I na tym nie koniec, bowiem zaczęto mnie podbierać S-D (Stronnictwo Demokratyczne), coś takiego blisko PZPR, ale przepędziłem gościa bowiem zawsze w siatce z żyłki nosił pół litra wódki.

Nareszcie po dziesiątkach lat zaistniał PIS... Ale żeby jakaś morda zaproponowała mi PIS, to zobaczcie, żadna !!! A pies im mordę lizał.

Myślicie, że na symboliczny setny dzień trwania wojny uda się w końcu Niemcom wysłać jakakolwiek broń na Ukrainę ponad słynne 500 hełmów?
Liderzy Europy, ich mać...

Wypływają kompromitujące manipulacje wyborcze z wyborów samorządu w niemieckim Berlinie, centrum skorumpowanego kołchozu Europa:

- suma przekraczająca ponad 100% głosów,
- fałszywe i unieważnione karty do głosowania,
- nieprzestrzeganie godzin otwarcia lokali,
- kreatywne przeliczanie głosów na korzyść komunistycznej lewicy.

Co by pisano i wykrzykiwano, gdyby chodziło o Polskę?

Ostrzeżenie!
Na tzw. cyplu Młynówka za spalonym młynem ludzie burmistrza bez głowy zorganizowali Śniadanie Obywatelskie. Cel śniadania nijaki, by Fabrykować Inicjatywy Obywatelskie. Owszem niech organizują nawet obiad z kolacją, a pomiędzy - podwieczorek.
Jednak jest jedno ale... Wybrane miejsce pod suchymi konarami wierzby, która rośnie nad "rzeką" Młynówką, uznaną jako Pomnik Przyrody, to przecież zagrożenie śmiercią. Konary tego starego drzewa w każdej chwili mogą się obłamać i przygnieść śmiertelnie.
Przestrzegam i nawołuję by burmistrz się opamiętał i w porę wyciął te suche konary wierzby.

Jestem zbulwersowany [...].
Burmistrz wymyślił sobie, że teraz do chowanych zmarłych na iławskich cmentarzach doliczana jest opłata 300 zł na tzw. dochowanie.
[...]
Zakłady pogrzebowe są zdziwione, bo nigdy tego nie było, a teraz nagle burmistrz wymyślił sobie zarobek na trupach.
Byłem w ratuszu żeby wyjaśnić za co i na co konkretnie jest ta dodatkowa opłata, ale wyjaśnienia nie otrzymałem.
To jest temat do Kuriera!

Po owocach (głosowaniach) ich poznacie.
Trzy przypadki w jednej targowickiej odmianie zdrady interesów.

1. Cała opozycja lewaków, liberałów i konfederatów razem walczyła do upadłego o zablokowanie pieniędzy z KPO dla Polski. Gdy Bruksela postawiła warunek likwidacji Izby Dyscyplinarnej w Sądzie Najwyższym, i gdy rząd przystał na taki warunek, gdy przyszło do głosowania w sejmie, co zrobiła opozycja? Głosowali PRZECIWKO likwidacji znienawidzonej Izby Dyscyplinarnej.

2. Pod głosowanie sejmowe wszedł projekt, by majątki rosyjskich oligarchów i rosyjskich firm państwowych nie tylko mrozić, ale konfiskować w Polsce. Ale już w pierwszych głosowaniach Donald Tusk nakazał całej opozycji głosować PRZECIWKO. Niemiecki szatniarz brukselski woli jednak oddać pieniądze ruskim, niż poprzeć zmianę i usprawnienie konstytucji PL.

3. Cała opozycja lewaków i konfederatów zagłosowała PRZECIWKO obniżeniu podatków do 12 procent.

Odnośnie wpisu numer: 43833

Latali za nimi z językami do pasa.
Ale większość podniecała się [...] Kidawy.
A "nasza" iławska Benia Hordejuk wyglądała okropnie.

Zaglądam na polskojęzyczny portal der Onet niemieckiego wydawcy.
Patrzę na tekst niemieckiego analityka przetłumaczony na polski.
Krytykuje on prorosyjską politykę Niemiec.
Skąd krytyka?
Czyżby z powodu masowych zbrodni Rosji? Ludobójstwa?
Nie!
Krytykuje bo postawa Berlina wzmacnia... w Polsce nacjonalistyczny PiS.
Serio, Niemcy naprawdę w ten sposób gazują mózgi Polakom.
Nie ma już słów na to, jak oni są obrzydliwi.
Stopień zaczadzenia przeraża.
Berlin na serio woli Putina niż Kaczyńskiego.
I Kaczyńskiego, ewidentnie, dużo bardziej się boi niż Putina.

Słowo do bandy szurów i szmaciarzy, czyli niby prawicowych - w istocie takich samych jak lewicowi - lemingów i matołów przygruntowych, którzy sami nazywają siebie „wolnościowcami” (herbu Janusz Knur-mPizddek, pokorny pachołek i polskojęzyczny zadymiarz Moskwy):

1/. W interesie Polski jest wojna nad Dnieprem, a nie nad Wisłą. Dlatego wysłanie każdego czołgu, armaty czy naboju na front w Ukrainie oddala wojnę od Polski.

2/. Pokonanie Rosji przez Ukrainę oznacza spokój na wiele lat w naszym regionie i na całym kontynencie.

3/. Nie jest znany przypadek, żeby uległością czy nawet próbą rozmowy ktokolwiek osiągnął cokolwiek z Rosją. Przeciwnie, okazał w ten sposób swoją słabość, lękliwość, budyniowatość i tym rozpalił agresję Moskala.

To by było na tyle – z bożej łaski „fachowcy” od gospodarki i polityki...

Odnośnie wpisu numer: 43832

Nie jest wcale w Polsce tak źle, kiedy każdy prawie małolat, do szkoły mając do niej 1-2 km, samochodem dojeżdża. A gdzie mają nogi, hulajnogi, rowery?
Rosną nam kaleki.
I powiada się jaka to w Polsce drożyzna, szczególnie paliw. Duży popyt, większa cena. Z żywnością to już inna historia.
Za późnej komuny tej rozlatującej się kiedy Polacy zachód zwąchali, za dolara można było nabyć 20 litrów ropy.
A dzisiaj okropnie się porobiło? - zapytacie. Litr paliwa, benzyny kosztuje dzisiaj 7,50 zł, to jest 1,7 $. A to, że każdy młodziak ma grata, który z rury czarnym dymem wali, to nie pytać ile ta graciarnia na 4 kołach bierze na 100 km. Rus tąpnął, zatrzymując dopływ ropy i gazu, z mety ceny na świecie idą w górę.
Za czasów komuny czekolada 22 zł, dziś 3-4 zł; chleb był po 8 zł - nie ma lekko - mówili. Dzisiaj chleb różnie... Najlepiej zrobiło się za czasów Balcerowicza na początku, który reformę walutową przeprowadził. Cena benzyny początkowa nie przekroczyła 4 złociszy i powolutku pięła się do 5 zł za litr.
Ale wspomnę i o tym jak współczesna młódź się kolorowo ubiera. Niech pamięta, że pracuje na nich benefit 500+. Polacy zawsze marudzili że ktoś nas oszukuje.

Odnośnie wpisu numer: 43818

Zleciało się do Iławy PO/KO.
Młotek, Hordejuk, Protas, Kidawa-Błońska.
Zdyszani, rozczochrani, wygłodniali, niecierpliwi...
Publiczność to tak zwane stowarzyszenia seniorów, czyli pogrobowcy komunistów z PZPR i SLD, a niektórzy przyprowadzili nawet starsze dzieci. Wiadomo, aktyw głosujący.
Urzędujący Kopaczewski chętnie przejąłby te głosy wyborcze na kolejną kadencję, więc obowiązkowo wysłał na wartę swoją wice-Kamińską.
[...]
Zrobiło się mocno politycznie i resortowo.
Ponarzekali.
Wszystkim nieszczęściom i bolączkom winne są pisiory. Aż dziwne, że nazwisko Kaczyńskiego nie padło, bo przecież wiadomo wszystkim opozycjonistom, że to ten złośliwy karakan przez 30 lat likwidował co roku wydziały medyczne, szkoły pielęgniarskie, a lekarzom kazał wypieprzać za granicę.
Świetny pokaz dał Antoni Kwaśniewski, czerwone dziecię wojny. Żalił się na dolę emeryta. Wiadomo, że "za 10 tysięcy miesięcznie to on nie przeżyje". Wiadomo...
Dużo było o "dogadywaniu się polityków" żeby "opozycja wreszcie zwyciężyła z "narodowym nacjonalizmem", bo pcha nas do "trzeciej wojny światowej".
[...]
Program? Ani słowa. Zero programu. Ale kto by się przejmował programem. Chodzi o to, żeby było tak jak było.

Odnośnie wpisu numer: 43831

Szkoda, że tego samochodu pod nosem budynku policji nie postawiła, bo z dali ich siedzibę widzimy.
Oto tacy są ludzie, że - jak to Piłsudski mówił - k...wy, choć naród może mamy wspaniały, a i w to wątpię bardzo.
Słyszę często rozmowy polityczne następującej treści: "Żeby w Polsce był porządek to Hitlera potrzeba". A masz ci panie! Putlera mamy na głowie. Hej!

Odnośnie wpisu numer: 43807

Drogi "Kurierze"! Było "piękne" zdjęcie samochodu zaparkowanego na chodniku blisko bloku, gdzie nie ma miejsc parkingowych, a mimo to auto stało nadal na chodniku [na Osiedlu Podleśnym w Iławie].

Czytam komentarze pod tym zdjęciem i jedna z Pań [Małgorzata Wąsik] straszy redakcję Kuriera pozwami sądowymi i że mimo wszystko będzie tam jeździła po chodniku, bo trawniki nie są pokoszone, bo płyty chodnikowe stare, popękane i niewymienione.

https://www.facebook.com/kurier.ilawski/posts/5556332714400441

Jeśli są tacy kierowcy to płyty chodnikowe są zniszczone. Może to ta pani co to napisała o pozwach sądowych jest kierowcą tego auta? Są tam żółte barierki poustawiane chyba po to, żeby samochody nie wjeżdżały i nie niszczyły trawnika czy chodnika.

Również jedna z pań napisała ze to teren prywatny i mogła tam wjechać. Tak mnie ten temat zbulwersował z tego powodu, że jeśli ludzie nie będą szanować swojego miasta i otoczenia, to nigdy nie będzie dobrze.

Zorientowałem się w sprawie tych gruntów. Tam gdzie stoją barierki to teren miasta. Trawniki należą do spółdzielnia "Praca". A chodniki to może miasto lub jakaś Wspólnota? Takie mam informację.

Czy Kurierzy macie informacje czy kierowca został bezkarny, bo niektóre komentarze czy wypowiedzi pod tym zdjęciem szokują mnie.

Dowcipy od zawsze były znakiem atmosfery czasów.

Mówi lewacki leming do prawackiego konserwatysty:
– Pamiętam czasy, gdy czereśnie były tak tanie, że pestki się wypluwało na pełnym luzie!
– Trzeba było w marcu kupować, idioto! Wtedy wpierdalałbyś z łodyżką i torebką!

Odnośnie wpisu numer: 43826

Czyż nie wiecie od czego jest szpital? Nagle dowiedziałem się, że od "zarabiania pieniędzy".

Tyle lat żyję i tylko dwa razy byłem w szpitalu. Pierwszy raz na studiach będąc w Warszawie w celu usunięcia wyrostka robaczkowego. Jednak po znalezieniu się w lazarecie, na drugi dzień wyrostek przestał doskwierać, ale medycy nie wypuścili mnie. Uznali, że należy go wyciąć, bo może się po czasie powtórzyć i można nie zdążyć na stół. Rozlanie się grozi zapaleniem i śmiercią!

Drugą operację przeszedłem w iławskim szpitalu dla zszycia absolutnie zerwanego ścięgna Achillesa. Dokonali tego po mistrzowsku doktorzy Siłka z Olszewskim.

Medyczna posługa musi kosztować, ale określenie o "zarabianiu szpitala" to jakoś dziwacznie brzmi. Owszem, lekarze muszą zarabiać, to prawdą, ale żeby szpital zarabiał...? Określenie daleko niepojęte i nieprzystające do tej sytuacji. By pacjent opuścił szpital zdrów, to mimo kosztów powinien zdrowy opuścić lecznicę, nie nogami do przodu.

Odnośnie wpisu numer: 43825

Likwidacja szlabanu na przejeździe kolejowym koło białego kościoła w Iławie nie jest żadnym nowym „pomysłem”, lecz starym postulatem, który po wielu latach indolencji rządzącej Iławą tej samej żałosnej grupki liberalno-lewicowej stał się niedoścignionym marzeniem – a dziś dla tych marzeń odgrzewanym kotletem obietnic wyborczych na potrzeby polityczne PO/KO.

Odnośnie wpisu numer: 43818

Pozdrowienia dla Pana Bartosza Gonzaleza. Świetny felieton w bieżącym Kurierze o katastrofie zarządzania w szpitalu powiatowym! [w Iławie]. Wielkie brawa za styl i łatwość pióra.
Czy rządząca szpitalem i powiatem Koalicja Obywatelska wraz z Panem Bielawskim (PSL + SLD) robi coś dla ratowania szpitala? (na miano starosty należy zasłużyć).
Co na to Pani marszałek Kidawa-Błońska…? Słuchając konferencji muszę przyznać, że ta ekipa naprawdę nie ma planu na rządzenie nawet powiatem, ale za Polskę się chcą brać. No dajcie spokój!

Odnośnie wpisu numer: 43818

Pomysł dobry, ale ciekawe czy ma szanse na realizację, czy to tylko jakaś kiełbasa przedwyborcza - zajmijcie się tematem, Kurierzy.

Uroczy komentarz. Kurierzy zajmują się „tym tematem” przy każdej możliwej okazji, a nawet częściej. Odrób pracę domową i wykonaj choćby pobieżną prasówkę. Ostatnio był o tym spory 2-stronicowy artykuł. Kiedy...? W poprzednim wydaniu gazety (rozkładówka na stronach 16-17).

Iława to chyba jedyne takie obecnie na świecie pomylone miasto, którego pomylony burmistrz rowerowy – po głośnych obietnicach i zapewnieniach wyborczych, a następnie fiasku stworzenia muzeum lokalnego lub choćby jego namiastki – nagle wchodzi na strych SP1 i ogłasza – a jakże: na Facebooku – wielki sukces... wirtualnej, zmyślonej Nocy Muzeów.

Matrix równoległy.

Odnośnie wpisu numer: 43818

Panie Michale Młotku kochaniutki!
Zaniechaj Pan te szlabany na przejeździe torowym, niech stoją i zamykają się kiedy trzeba.
Uważaj Panie młody, aby nie zamknęli Panu tych szlabanów tuż przed oczyma i nie dojdziesz tą drogą do Ratusza. Lepiej będzie, abyś, o ile nie masz, kupił sobie psinkę małą i trzymał się jej na spacerach, a ona cię dobrze poprowadzi.
Albo masz inną sprawę do rozpracowania.
Tymczasem zamknęli nam w szpitalu odziały położniczy i dziecięcy.

Odnośnie wpisu numer: 43777

Przeniesienie Leszka B. [...] na inne stanowisko w tym samym szpitalu to tylko połowiczne załatwienie sprawy. Owszem pracownicy są częściowo zadowoleni, ale wszyscy są przekonani, że po jakimś czasie on wróci i będzie się mścił. Dlatego trudno wymagać aby osoby nadal tu pracujące coś powiedziały na niego złego.

Jego działania mobbingowe spowodowały strach i paniczne lęki u podwładnych. To trwa od wielu lat. Dlatego na przykład na temat tego, że zlecał on remonty w swoim domu w [...] podległym mu konserwatorom w godzinach pracy zgodzą się ewentualnie potwierdzić tylko osoby już niepracujące w szpitalu:
- Andrzej Głód z Iławy (jest już na emeryturze)
- Łukasz Wyżlic z Frednowych (zwolnił się, nie wytrzymał nerwowo z B.)
- Wojciech Jarzębowski z Kisielic (tak jak wyżej).

Nie mam z nimi kontaktu, jeśli uda się Pani do nich dotrzeć to potwierdzą nadużycia kierownika B. Na temat jego szemranych interesów przy zamówieniach szpitalnych dużo wie jeszcze Jan Fabiański - emerytowany konserwator z Iławy. Może uda się Państwu też do niego dotrzeć.

Jest jeszcze jedna rzecz, chyba łatwa w udowodnieniu. Leszek B. [...] zawarł układ z barem [...] w szpitalu [...]. Układ polega na tym, że bar nie ma dostępu do czystej uzdatnianej wody, nie ma licznika wody, bo brak możliwości technicznych. Jest więc nielegalnie podłączony do wody z hydrantu przeciw-pożarowego. Wiemy tutaj wszyscy, że kuchnie potrzebują ogromne ilości wody do funkcjonowania. Woda z hydrantu nie musi spełniać norm spożywczych, bo służy do innego celu. Masa osób to spożywa, a B. [...] w zamian za to nie płaci za obiady i jeszcze bierze na wynos do domu. Powiadomcie o tym sanepid i straż pożarną. Jest zagrożenie epidemiologiczne. Na jego żądanie wodę z hydrantu podłączali panowie W. [...] i J. [...]. Tak więc, jak Państwo widzicie, nie jest to człowiek z krystaliczną przeszłością.

Prawdą jest również, że jego syn tankował wielokrotnie swój samochód [...] kartą szpitalną i miał dwa razy w tygodniu wyjazdy swoim autem służbowo do Lubawy.

Pani Żaneta Jończak w wypowiedziach do Kuriera celowo nie mówi prawdy m.in. o karcie paliw, ponieważ od wielu lat jest w komitywie z B. [...], są dobrymi znajomymi, a nawet był on wcześniej jej przełożonym.

Dyrekcja szpitala też broni B. [...], że "dotychczas wywiązywał się dobrze ze swoich zadań", co nie jest prawdą, bo zastraszeni podwładni wykonywali posłusznie jego obowiązki a zasługi przypisywał on sobie.

Jeszcze raz proszę o zachowanie tajemnicy źródła tych informacji. Mam podstawy obawiać się o siebie i innych znając mściwość dyrekcji i osób z kierownictwa, które biorą udział w tej wewnętrznej zmowie i patologii.

Zmiany rozkładu jazdy autobusów miejskich ZKM IŁAWA są fatalne.
Panie Burmistrzu! Coś Pan narobił?!
Dlaczego znowu traktuje Pan seniorów po macoszemu?
Z Osiedla Lubawskiego linią "jedynką" już nie dojedziemy np. w niedzielę na cmentarz przy ul. Piaskowej. Jak osoby starsze mają się dostać? Wielu nie ma samochodów.
Zadzwoniłam z uwagami do biura ZKM, a tam pani w słuchawce kazała mi jechać najpierw na przystanek... Dworzec PKP i [!] zrobić przesiadkę na kolejny autobus w kierunku Piaskowej.
Kiepski żart.
Gdy zapytałam jak wrócić do domu, to już odpowiedzi żadnej nie było.
I co teraz?

Oglądałem "sztukę" podczas Eurowizji.
I co widziałem: syf!
Tylko nasz Krystian Ochman zaśpiewał i prezentował się super, jak wielki artysta. Zauważyć można było też różaniec na jego palcu, zapewne zrobił to celowo, bo wiedział co to za tuba homo-pojebo-ideoligii i lewactwa go obserwuje.
Oglądać się tego rozpierdolu nie dało, kiedy wychodziły na scenę jacyś męscy osobnicy w damskich ciuchach, a dziewczyny o wyglądzie gwiazd porno... Sodomia i Gomoria.
A nasz Krystian bez rozbierania, przebierania i pokazywania tatuaży i gołej dupy, a w super garniturze, jak człowiek, nie jakaś menda zachodnia, czy monstrum.

Wspomnienie o prof. Antonim Gierszewskim

Podobno rok 2022 iławski Ratusz ogłosił rokiem profesora Antoniego Gierszewskiego, znanego działacza sportowego, byłego kierownika bazy wodnej, wieloletniego kierownika Internatu zwanego „białym domkiem” i nauczyciela wychowania fizycznego.
Tak się składa, że dzień 12 maja jest datą śmierci Antoniego, ale akurat nie tylko.
Antoni Gierszewski należał do zwolenników idei marszałka Piłsudskiego, który zmarł też w dniu 12 maja.
Pamiętamy, że 12 maja to data również Zamachu Majowego, który Antoni popierał.
I jeszcze ten sam 12 maja jest datą również śmierci generała Władysława Andersa, znanego dowódcy II wojny światowej, którego jakże nasz Antoni czcił.
A ciekawe jest, czy decydenci z iławskiego Ratusza zdołali dzień śmierci Antoniego uczcić, przypomnieć w sposób delikatny iławianom. Halo panie Burmistrzu Dawidzie Kopaczewski!
A może ukochana posłanka nawiedzona Lewicy [Monika Falej] zabroniła?

Michał Młotek i Bernadeta Hordejuk mydlą oczy ludziom, że oni zlikwidują wreszcie szlaban kolejowy i załatwią kasę na budowę wiaduktu lub tunelu drogowego przy białym kościele w Iławie...
Zbawcy!
Zapachniało kolejnym "politycznym Farmazonem" w wykonaniu lokalnej Platformy Obietnic na rozgrzewce do wyborów Burmistrza Miasta w przyszłym 2023 roku.
Panie Michale! Chcesz Pan zostać wybranym na Burmistrza Miasta Iławy?! No to pytam się - co z tym szlabanem będzie? W jaki sposób chcesz Pan miasto ruszyć, napędzić, odkorkować? Skąd weźmiesz ogromne pieniądze na budowę? Z dotacji? Skąd? Kolejny kredyt do spłaty na wieki wieków i niewola w bankach?
W Ratuszu Wasz młody przyjaciel Dawid Kopaczewski, którego poparliście w dogrywce ubiegłych wyborów 2018 na stołek Burmistrza - zadłużył budżet miasta po uszy. Kasy brakuje na wszystko, z wyjątkiem na karmiki dla ptaków, a i to nie zawsze.
Czy Wy macie ludzi w Iławie naprawdę aż za takich naiwnych głupców...?

POZNAJESZ ZŁODZIEJA...?!

To on ukradł czerwony motorower Yamasaki (nakryty pokrowcem) z parkingu przy torach za „białym kościołem” w Iławie po sąsiedzku z budynkiem sądu. Łobuz zauważył kamery monitoringu, a mimo to nie zrezygnował. Zobaczcie jak wygląda złodziejska gęba!

https://www.facebook.com/kurier.ilawski/posts/5576562562377456

Ps. Sprawca się doigrał i wpadł w ręce policji.

Fajny początek tygodnia. Spadki cen cieszą oko i kieszeń.
Ropa - spadek o 7%.
Gaz - spadek aż o 11%.
Bardzo, bardzo miło jest. Oby tak dalej.

Przy granicy UE trwa wojna, akty ludobójstwa, bombardowania, miliony uchodźców. Co robi UE? Wstrzymuje fundusze na pomoc humanitarną, a znużonym europosłom funduje taniec grupy młodzieżowej pląsającej między fotelami. Prawdziwy odlot. Czy leci z nami pilot?

Aż 13 państw opowiedziało się przeciw centralizacji władzy w UE: Polska, Czechy, Słowacja, Szwecja, Finlandia, Dania, Litwa, Łotwa, Estonia, Rumunia, Bułgaria, Słowenia, Chorwacja, Malta. Czyli wschodnia flanka. Czyli Trójmorze.

Polska wyraziła zdecydowany sprzeciw wobec niemieckiej idei federalizacji UE, centralizacji władzy i odebrania państwom kompetencji dotyczących polityki zagranicznej. Dlatego chcą zmienić w Polsce władzę, tak jak zrobili to niedawno we Włoszech czy Grecji. Dlatego przysłali Tuska, dlatego wstrzymują fundusze. Oni chcą przejąć całą władzę nad wszystkimi.

Kurierzy! Proszę zainteresować się stanem realizacji płatności świadczeń dla ludzi dobrej woli przyjmujących pod swój dach uchodźców z Ukrainy, a realizowanych przez MOPS w Iławie, który podlega pod burmistrza miasta [Dawid Kopaczewski].
Są to środki publiczne z centralnego budżetu przekazane przez rząd, więc myślę, że nie powinno być kłopotu... a jednak jest Wielki Kłopot, co było znowu do przewidzenia. Dziwna obstrukcja na poziomie samorządu lokalnego, gdzie rządzi lewica. Tak samo było z początkami wypłat 500+, pamiętacie...?
Wniosek do MOPS złożyłem 5 kwietnia za okres pobytu uchodźców u mnie od 1 marca i dziś, gdy dowiaduję się dlaczego do tej pory nie mam płatności, otrzymuję informację, że... nie ma mnie na liście płatności (mimo upływu ustawowych 30 dni). Być może czegoś więcej dowiem się "gdy pracownik wróci z urlopu" za kilka dni, bo bez tej jednej osoby niestety nie dowiedziałem się niczego!
No i oczywiście, co było do przewidzenia, słyszę wynurzenia, że... "to wszystko wina rządu". Żarty sobie robicie? Powiedzcie to ukraińskim dzieciom, które zaglądają do lodówki! Panie i Panowie w samorządowcy, ogarnijcie się, bo nienawiść coraz bardziej zalewa wam umysły.

Kilka faktów na Dzień Zwycięstwa nad faszyzmem i raszyzmem.

Rosyjska "2 Gwardyjska Tamańska Dywizja Zmechanizowana" została przez ukraińskie wojsko zmieciona z powierzchni ziemi.
Przypomnę. W doktrynie wojennej Rosji to ta zbieranina zwyrodnialców była wyznaczona do prowadzenia ataku na polski Przesmyk Suwalski.

Rosyjska "4 Gwardyjska Kantemirowska Dywizja Pancerna" została przez ukraińskie wojsko przerobiona na odpady mięsne i skup złomu.
Przypomnę. W doktrynie wojennej Rosji to ta zbieranina bandytów była wyznaczona do prowadzenia ataku na Warszawę.

Warto pomagać Ukrainie...

W Lubawie na ul. Poznańskiej jest firma, która swoich klientów kantuje na kasę. Pobiera zaliczki i nie wywiązuje się z dostaw.
[...] Może redakcja Kuriera zajmie się tym panem Tomaszem Więckiem.

Znowu on?
Tym razem w jaki sposób „kantuje swoich klientów”?
Prosimy o kontakt na adres: redakcja@kurier-ilawski.pl
Gwarantujemy dochowanie tajemnicy źródła.

Halo halo!
STAROSTWO, RADNI POWIATU! Czy jeszcze śpicie?
Zastanówcie się gdzie sami będziecie rodzić i leczyć dzieci.
Odpowiadacie za pracę Waszego szpitala powiatowego, tam zamykają obydwa oddziały [położniczy i pediatryczny], a Wy nic nie robicie.
Dyrekcji szpitala praktycznie nie ma, więc panuje totalne rozluźnienie. [...]

Trzymajcie się korzeni i pilnujcie Polski, by jej nie podpalili…

Czy znów, jak 100 lat temu, ramie w ramię przed zalewem czerwonej zarazy stanąć musi nasze młode pokolenie? Jakże tamten naród był wspaniały, choć ludzie podli. Czy obecnie liczyć można na tamtych wspaniałych? Obawiam się o to…

Nasze życie jest wielkim dziełem sztuki – tworzeniem własnej osobowości i kultury. Zapytajmy siebie, czy jesteśmy zakorzenieni w rzeczywistym życiu, czy też będziemy człowiekiem bez trwałego związku z czymkolwiek? – to zależy tylko od nas. Człowiek bez korzeni zanurzonych w ojczyźnie, podobny jest do ruchomych piasków, wyzuty z głębszych uczuć, dający się ciągać bez oporu; zawsze można nim prowadzić i dyrygować jak koniem w dyszlu. Życie bez wartości, to spędzanie czasu lekkomyślnie. Nagle odkrywamy, że było ono puste, pozbawione sensu. Bywają też Polacy, z których wielu poczyna niegodziwie, aby zmiażdżyć nas jako naród, by rozpadł się, zaś obcy nim zawładnęli.

ZŁO chce nas chwycić w śmiertelne sidła. Walka z polskością ma dziś charakter hybrydowy. Odbywa się w sposób jawny i zamaskowany – przez oszustwo, zaskoczenie, co jest także elementem sztuki wojennej. Ośmieszają nam tradycje, poniżają patriotyczne wzorce, nawet bohaterskie zachowania, plugawią sferę świętości. Proponują nam wartości niższe, jak egoizm, karierowiczostwo za wszelką cenę, także za cenę wolności, a nawet za cenę zdrady. Wszystkie te antywartości podawane są w atrakcyjnym, „europejskim” przebraniu, uczą nas nowej formy kultury. W niszczeniu naszej kultury zaangażowane są grupy najwyższej maści dywersantów.

Należy umieć rozpoznać gdzie działa piąta kolumna, wrogowie polskiej kultury i tożsamości, ustalić skąd idą ataki, a gdzie szukać sprzymierzeńców. Przypomnieć sobie i powoływać się na dawnych bohaterów, sięgnąć po doświadczenie rzetelnych i prawych weteranów, a przede wszystkim złączyć siły i zgrać przeciwdziałanie – pospolite ruszenie tych, którym leży na sercu dobro wspólne. Pamiętać przy tym, że najlepszą formą obrony bywa atak, a ugodowość jest tylko zachętą do agresji wroga. Tymczasem pewien „polak” nawoływał nas, że polskość to nienormalność, a Polska ma być podzielona na landy – przecież to nic więcej, jak wycie pogubionych w hańbie polskich kundli na pustyni TSUE.

Polskość według zaprzańców jest ciężarem, a patriotyzm niebezpieczną zaletą. Niektóre media do czytania wmawiali nam, że patriotyzm to nawet faszyzm. Zakładają, abyśmy rozpłynęli się w wyższej wspólnocie, jaką stanowi Unia Europejska. To oczywiście nonsens, bo nie ma wspólnoty europejskiej, ani narodu europejskiego, ani społeczeństwa europejskiego. Zaś młode pokolenie nie ma skali porównawczej, dlatego trudno im zrozumieć podejrzliwość i dystans starszego pokolenia do tego, co czynią politycy. Oni dlatego nie dostrzegają manipulacji, bowiem bezkrytycznie uwierzyli w wolne media, wolność słowa i prawo do układnych swobód obywatelskich.

Naród nie zginie, kiedy jest jednością ludzi, a jego lepiszczem musi być nade wszystko kultura. Naród nie może istnieć bez kultury. I dlatego ona jest wychowawcą ku temu, aby być w jedności, która ma dłuższą historię od człowieka i jego rodziny. Nasz naród, Polski, który przetrwał okropności dziejów, którego wielokrotnie sąsiedzi skazywali na śmierć, tenże naród zachował się przy życiu i pozostał sobą. Uchronił jako naród własną tożsamość, suwerenność i istnienie, mimo rozbiorów i okupacji. Nie biorąc za podstawę użycia siły fizycznej, a tylko własną kulturę, która okazała się w tym przypadku potęgą większą od wszelkich innych mocy. I dlatego to, co teraz mówię, prawa narodu wyrosły z podwalin kultury, nie wynikały z nacjonalizmu, a należą do trwałego ludzkiego doświadczenia, ale i życia w oparciu o wartości boskie.

Obecnie naród ukraiński daje przykład nadludzkiej walki o swój kraj, o tożsamość, o wolność. Niespodziewanie w trakcie względnego spokoju w Europie mamy pożogę i śmierć. Czy władca rosyjskiego narodu zapomniał nawet o sobie, że jest człowiekiem? Wszystko wskazuje, że tak! Gdyby w sercu u niego był Chrystus, to zrozumiałby, że każdy chce żyć i rozwijać się.

„Człowieka nie można do końca zrozumieć bez Chrystusa. Bez Chrystusa nie może zrozumieć, ani kim jest, ani jaka jest jego właściwa godność, ani jakie jest jego powołanie i ostateczne przeznaczenie – Jan Paweł II.

MISTRZ PARKOWANIA

„Iława, Osiedle Podleśne, ulica Wiejska 7. Ten samochód jeździ po chodnikach i trawnikach. Kierowca parkuje sobie jak i gdzie chce. Policja nie zawsze ma czas na takich oportunistów. Co robić?”

Dlaczego iławski Starosta Powiatu i jego Wydział Komunikacji dopuszcza do jazdy klekoczące, charczące, dymiące samochody? Takich wozów na drogach widzę zatrzęsienie. Owszem, przechodzą one badania techniczne, ale czy uczciwie?
Czy młodzież potrzebuje dojeżdżać do szkoły własnym wozem, zamiast rowerem, a już nie mówiąc jak w Iławie przy nawet jednym kilometrze?

Odnośnie wpisu numer: 43802

Nawet taka strategiczna o krytycznym znaczeniu spółka PKP ENERGETYKA to jest już kapitał zagraniczny w spółce "Caryville Investments" należącej do "CVC Capital Partners".
Nawet i to jest w obcych rękach. Tylko bić "brawo"!

Przypomnijmy najważniejszy fakt.
Ta spółka państwowa została sprzedana za śmieszne pieniądze w obce, zagraniczne ręce rzutem na taśmę na miesiąc przed wyborami 2015 przez poprzedni rząd koalicyjny PO-PSL.
Wiele było takich skandalicznych transakcji.

Mam nurtujące mnie pytanie na temat nowej i testującej sygnalizacji świetlnej na małej obwodnicy północnej (średnicowej) przy Ośrodku Zdrowia "Rodzina". Po co w ogóle ją zakupiono i zainstalowano?

Po pierwsze, czy ta sygnalizacja w ogóle jest potrzebna? Przecież kierowca na przejściu dla pieszych musi ustąpić pieszemu, więc pytam: po co światła? Chyba że Burmistrz Kopaczewski ma w kasie miasta za dużo pieniędzy budżetowych z naszych podatków...

Po drugie, jak w ogóle działa ta sygnalizacja? Czy ja muszę cierpieć za bezmyślnego kierowcę, który jedzie z naprzeciwka ponad 50 km/h, a ja jadę przepisowo poniżej 50 km/h, ale niestety ja również muszę stanąć dzięki niesfornemu kierowcy. Jeśli już coś takiego Burmistrz chce zrobić to niech każdy kierowca odpowiada za siebie, a nie karanie na zasadzie odpowiedzialności zbiorowej.

Po trzecie, przepuszczanie i ustępowanie pieszemu wiąże się też z ekologią i smogiem. Każdy kierowca wie ile paliwa pobiera silnik auta w momencie ruszania. Komputer pokazuje dokładnie ile. To też zależy od ciężkości nogi, a - co za tym idzie - sporo spalin dostaje się do atmosfery tworząc smog. Przecież walczymy z nim a sami sobie go dostarczamy. Burmistrz chwalący się jako nowoczesny ekolog nie wie tego?

Odnośnie wpisu numer: 43798

Na froncie bez zmian. A tak naprawdę - na dwóch frontach. Coraz bardziej znacząca Polska została wzięta w jeszcze większe kleszcze.

Na wschodzie orda rosyjska atakuje zaciekle, a na zachodzie niemiecki Berlin, rękoma posłusznej Brukseli, powstrzymuje pomoc z budżetu UE dla milionów uchodźców ukraińskich w Polsce i blokuje polski fundusz odbudowy oraz pomoc wojskową dla walczącej Ukrainy. Tak niestety działa współczesny pakt Moskwa-Berlin.

Wojna Rosji odkryła sens polityki energetycznej UE. Gaz i ropa miały być narzędziem narzucania wpływów i władzy na całym kontynencie, ale plan został wywrócony przez niepokorną i walczącą Ukrainę, która miała paść po kilku dniach, a nawet godzinach. Niemcy stoją teraz w dramatycznym rozkroku wobec opinii publicznej i wobec USA. Rosja miała być z Niemcami udziałowcem kolejnej dominacji w Europie, ale okazała się słaba, nieprzygotowana, bez finezji zostawiająca wszędzie ślady bandyty...

Są i pozytywy. Ukraina z pomocą NATO i Polski naprawdę może wygrać. USA wspierają Ukrainę i Polskę - wbrew Brukseli. Wojna da Zachodowi deficyt płodów rolnych, a Polska jest dużym producentem. Mamy węgiel, który staje się ważny. Mamy niezależność energetyczną i rozpędzoną gospodarkę. I wygrywamy wizerunkowo. Ruszyło połączenie gazowe Polska-Litwa. Niebawem, po wakacjach, rusza nasza epokowa rura gazowa po dnie Bałtyku, czyli "Baltic Pipe" z Norwegii i Danii. To jest integracja regionalna i wspólny system bezpieczeństwa.

Wojna na Ukrainie wywołała w Polsce akcję usuwania pomników rosyjskiej Armii Czerwonej. Cieszy się ona bardzo dużym poparciem społecznym, ale w czerwonej Iławie miejscowy "historyk" na łamach niemieckiej gazety z Olsztyna odgraża się, że nazistowski "orzeł wróci" na sowiecki cokół [na stadionie miejskim]. Wskaźnik postsowieckiej mentalności i owoc prania mózgów fajnoPolactwa przez obce media.

Odnośnie wpisu numer: 43789

Brawo detektywie, udało ci się wykryć „żołnierzy i sprzęt”. Kontynuuj swoje spektakularne „śledztwa” na podstawie fotografii podniebnych smug kondensacyjnych – na wysokości średnio 10-15 km w ponad tydzień po wystąpieniu śladu smugowego. Po prostu brawo!

Przy okazji słowo do małej, ale krzykliwej grupki libertyńsko-lewackich kompletnych idiotów i do tego jeszcze niezwykle rozpasanych matołów przygruntowych, którzy nie dość, że sami nie mają pojęcia, to jeszcze sadzą się do żenującego pouczania profesjonalistów, którzy doskonale wiedzą co robią w medialnej „kuchni”.

Mamy na bieżąco kontakt z wydziałami prasowymi i oficerami prasowymi wojska, i dokładnie wiemy, co można, a czego nie.

Samoloty wojskowe NATO, w odróżnieniu od formacji lądowych, jawnie krążą po niebie i niczego nie muszą ukrywać, bo patrolują własne terytorium sojusznicze – ba, więcej: dowództwo wręcz zachęca do publikowania akurat tych informacji, ponieważ w ten m.in. sposób jest realizowana strategia ODSTRASZANIA łobuza.

Poniżej – jawne dla każdego i całkowicie legalne – przykładowe obrazowe zestawienie (wstecz) zarejestrowanych przez oficjalne trackery lotów patrolowych wykonanych przez NATO-wskie statki różnego rodzaju (myśliwce, cysterny, stacje radarowe itp.), które nigdy nie wyłączają na swoim pokładzie sygnału radiowego swoich transponderów (lokalizacji).

Tymi samymi oficjalnymi danymi ruchu powietrznego dysponują Rosjanie, i nie tylko ze swoich radarów szpiegowskich, ale legalnie korzystają z informacji zagranicznych w ramach zasad lotnictwa międzynarodowego.

Zapiszcie to sobie, matoły, na ścianie i codziennie wykuwajcie na pamięć do resztek mózgownic wielkości spuchniętego orzeszka.

„Każdy, kto chce władać Państwem, Narodem, Kościołem czy Rodziną, musi naprzód nauczyć się władać sobą. Każdy, kto chce, by naród był pracowity, sam musi być pracowity.

Każdy, kto chce, by naród był mądry, musi zabiegać o mądrość; by naród był mocny, musi się sam o moc postarać; by naród żył w miłości, musi sam umieć miłować; by naród był w jedności i pokoju, sam musi być jednością w sobie, opanowany wewnętrznie, pełen wewnętrznego pokoju.

Człowiek bez pokoju nikomu pokoju nie da. Człowiek bez miłości – miłości nie udzieli. Człowiek bez mądrości nikomu jej nie przekaże. Człowiek niecierpliwy nie zaprowadzi wokół siebie równowagi i ładu.”

Kardynał Stefan Wyszyński

Odnośnie wpisu numer: 43798

"Łgać" to rusycyzm, więc proponuję zastąpić to słowo określeniem "tuskować" albo "pawlakować". Ok?

Odnośnie wpisu numer: 43796

„STRATEGIA ENERGETYCZNA”
ZA RZĄDÓW PO-PSL (2007-15)

Wynik „negocjacji gazowych” z Rosją gabinetu Donalda Tuska i Waldemara Pawlaka:
– Strata w ciągu 8 lat zysku 1,5 mld zł z tranzytu rosyjskiego gazu przez terytorium Polski.
– Umorzenie należnego 1 mld zł polskich roszczeń wobec Gazpromu.
– Kolejne ustępstwa bez czegokolwiek w zamian, np. obniżki cenowej.
– Wstrzymanie projektów dywersyfikacyjnych dla bezpieczeństwa Polski.
– Utrwalenie zależności Polski od putinowskiej Rosji.


„STRATEGIA ENERGETYCZNA”
ZA RZĄDÓW SLD-PSL-UP/SLD (2001-05)

Premier Leszek Miller (SLD) odstąpił od realizacji kontraktu gazowego z Norwegią, zawartego w 2001 r. za sprawą Piotra Naimskiego, doradcy ds. bezpieczeństwa energetycznego w rządzie AWS, i Piotra Grzegorza Woźniaka, wiceprezesa PGNiG.
Projekt zastąpienia dostaw rosyjskiego gazu dostawami z Norwegii poprzez gazociąg „Baltic Pipe” można było zacząć efektywnie wdrażać dopiero 14 lat później, po wyborach parlamentarnych w 2015 roku, gdy władzę przejął PiS.

MISTRZ KIEROWNICY

„Srebrny mikrus wyjechał z ulicy Nowomiejskiej w ulicę 1 Maja, i ustawił się do skrętu w lewo na Sobieskiego i, zamotał się skubany, aż urządził wszystkim 3-pasmówkę. Złamał przynajmniej trzy przepisy: skrzyżowanie, linia ciągła podwójna i przejście dla pieszych. Czadowo jest na ulicach Iławy, trzeba uważać na takich mistrzów”.

Historyczny dzień.
Koniec z ruskim gazem.
Koniec zależności od bandytów z Kremla.
Mamy własne interesy.
Kończymy rozbudowę Gazoportu, a własna rura Baltic Pipe będzie gotowa po wakacjach. Nasze magazyny gazu są w 76% napełnione, wynik dwukrotnie lepszy niż cała UE (31%).
A mogliśmy "wygrać demokrację" i słuchać dziś szatniarza Donko Tuska, zgadzając się na grzeczne płacenie Moskalom w rublach i modlenie się żeby bandyci mimo wszystko i tak nie odcięli nam gazu.