Odnośnie wpisu numer: 44102

Niesamowity smród zatruwa Iławę.
Prezes ziemniaczanki tłumaczy się, że nie pochodzi to z zakładu. Pewnie według niego smród ten pochodzi z cegielni albo z kolei. Pan prezes niech lepiej biję się w piersi, przyzna się do winy, bo taka sytuacja w mieście dłużej trwać nie może.
Skoro burmistrz miasta ani sanepid nic w tej sprawie zrobić nie mogą, to może lokalna gazeta stanie na wysokości zadania i załatwi ten śmierdzący problem z ziemniaczanki...?

Wielu myśli, że to jest polska firma - a to już dawno nieprawda.
PO-owcy dawno wszystko rozsprzedali - i to za grosze.

Morliny [Ekodrob] to już dawno firma chińska.
Zobaczcie komu sprzedali pakiet kontrolny akcji w Rolimpexie [SIL].
A wiecie komu sprzedali Energetykę Cieplną koło stacji PKP? Niemcom!

Jutro KO-owcy na rowerach zniszczą Iławę do reszty.
Zostanie pogorzelisko jak stary młyn nad rzeką Iławką.

MISTRZOWIE PARKOWANIA

„Chamstwo i panoszenie się kierowców skuterów jest naprawdę irytujące. Zobaczcie, stał tak sam przez ponad tydzień. Dwa miejsca zablokowane... Często tak robi. A dookoła trwa walka o każdy metr kwadratowy żeby zaparkować. No i co mamy zrobić?”

Iława, Osiedle Podleśne, parkingi na zapleczu poczty.

Analiza przemian infosfery w okresie rewolucji cyfrowej wskazuje, że nastąpiło przeciążenie ludzkich umysłów i potencjału informacyjnego instytucji.
Wielu nie potrafi odróżnić prawdy od nieprawdy, spraw ważnych od nieważnych, czy nawet wroga od przyjaciela.

[prof. Andrzej Zybertowicz]

Odnośnie wpisu numer: 44118

Szpital miał na koncie 5 mln zł i to są pieniądze na zaplanowane zakupy, faktury i modernizacje.
Jakby [odchodząca dyrektorka] zostawiła 0 złotych to byłoby OK?
Wówczas z czego opłacić faktury, modernizacje, wypłaty, inne zakupy?

Odnośnie wpisu numer: 44111

Po co starać się o pieniądze jak można je pożyczyć z banku...
Lepiej ze swoimi klakierami jechać na wyjazd integracyjny i to jeszcze na dwa dni.
Kasy w skarbczyku nie ma, a tu taki rozmach.
Czy redakcja Kuriera może dowiedzieć się dlaczego tak jest?

...no dobrze, ale co konkretnie mamy się dowiedzieć?
Nie za bardzo dyżurny nadąża za Twoim komentarzem.
Napisz szczegółowo o co chodzi.
Jeśli masz jakiekolwiek obawy na forum publicznym, to pisz kanałem prywatnym na adres e-mail: forum@kurier-ilawski.pl

Odchodząca w dusznej atmosferze dyrektor Powiatowego Szpitala w Iławie IWONA ORKISZEWSKA w liście otwartym ujawniła swój przekrój mentalny w całej ozdobie: „Zostawiłam w kasie szpitala 5 milionów złotych”.

Niezwykłe to oświadczenie. Niezwykłe i bulwersujące, jak całe 12 lat pracy dyrektorki na tym stanowisku.

Publiczna placówka, podobno służebna dla zaspakajania elementarnych potrzeb obywateli, potraktowana została nawet na koniec jak pospolita firma detaliczna, dla której jedyny i najważniejszy jest wynik finansowy.

Ani grama posypania głowy popiołem za wszystkie nawarstwiające się latami kontrowersje. Ani słowa skruchy. Ani nawet zająknięcia na przykład ilu ludzi (przeliczając te 5 milionów złotych) mogło hipotetycznie odejść lub odjechać ze szpitala bez realizacji należytej pomocy zdrowotnej.

Po prostu tak jakby – „nic się nie stało”, mieszkańcy powiatu iławskiego, „nic się nie stało”...

Ba! Mało tego.
Jeszcze „klaszczmy wszyscy w dłonie!”

W ciągu 8 lat rządów PO zlikwidowano ponad 1000 szkół i wtedy utraciło pracę aż 40 tys. nauczycieli. Najczęściej byli to ludzie młodzi, którzy dopiero wchodzili do zawodu.

Za czasów PO nauczyciel dyplomowany zarabiał raptem 2500-3000 zł. Teraz zarabia 4500-5500 zł.

"Chcemy by Platforma wygrała wybory, jednak to PiS musi nam dać podwyżki, bo od Platformy niczego nie dostaniemy".

W związku z kryzysem energetycznym, Komisja Europejska wyraziła zgodę na pomoc publiczną w 24 krajach UE na łączną kwotę 425 mld euro.

Jednakże zgoda:
- dla Niemiec - to 52% kwoty,
- dla Francji - to 37% kwoty.
Czyli cała reszta krajów to raptem pozostaje... 11%.

Tak wyglądają „wartości UE” w praktyce.
„Wspólnota” pod zarządem i dla portfela Niemiec.
Przy pomocy żabojadów.

W związku obchodami Dnia Jajka [...]
[...] [...] [...]
[...] [...] [...]
[...] [...] [...]

Felek, prośba druga i ostatnia.
Czyż nie ma naprawdę ważnych tematów lokalnych do dyskusji, rozważań, sporów?
Bierzesz osobiście udział w pracach Rady Miejskiej Iławy, jej komisjach, i naprawdę niczego nie zauważyłeś czym należałoby zainteresować opinię publiczną?
Bez żartów.
Mandat radnego to nie tylko przywilej i zaszczyt, ale również obowiązek i trud. Nie tylko bierz, ale i dawaj.
Rozwiązuj problemy. Po to wyborcy w okręgu wybrali Cię na swojego przedstawiciela.
Nie odwracaj więc uwagi społeczeństwa od spraw realnych, kluczowych, zasadniczych, najważniejszych. Nie ulegaj trendom liberalno-lewackich idiotów i niziołków. Nie powielaj bełkotania, szumu. Nie atomizuj.
Prowokuj, twórz, buduj, a przynajmniej inspiruj.

Odnośnie wpisu numer: 44110

Zapytajmy radnej miejskiej Ewy Jackowskiej [KO] co słychać dziś w ośrodku dla uchodźców w hotelu/restauracji "Leśna"?

Czy pamiętamy głośne, chwilami ponadwymiarowe zaangażowanie Pani radnej w pomoc uchodźcom wojennym z Ukrainy? Te wielkie apele o pomoc do mieszkańców Iławy, do radnych miejskich, te hasła niemal internacjonalne - "wznieśmy się ponad podziałami!". Czy pamiętamy spektakularny magazyn w świetlicy na Starym Mieście, albo transporty pomocowe? Czy pamiętamy wystawioną pierś do zdjęć z politykami PO, artykuły na portalach internetowych...? [...]

I nagle zrobiło się cicho.

Czy dziś ukraińskie kobiety i dzieci, którzy uciekli przed okrucieństwem i pożogą wojny oraz ich bohatersko walczący na froncie mężowie - już nie potrzebują pomocy? Gdzie się podziała nasza lokalna aktywistka?

[...] Barometr emocji społecznych trochę opadł, pojawiło się oswojenie i przyzwyczajenie, więc lanserka się skończyła? Bo radnej Jackowskiej nagle nie widać. Nie może zbiec z gór...?

Już w tamtym początkowym czasie wojny, niezwykle trudnym dla nas wszystkich, mówiono głośno, że pod płaszczykiem "dobrego serca" działania radnej ukierunkowane były tylko na poklask. Bardzo brzydko to zapachniało... Wstyd, Pani Ewo...

Odnośnie wpisu numer: 44111

Może zarzuty trafne, ale nazywanie Pisza "pipidówą"?
A i pozostałe miejscowości co najmniej dwukrotnie większe od miast w naszym powiecie iławskim - Zalewa czy Kisielic. [...]

Odnośnie wpisu numer: 44091

Oto kolejny obrazek kompetencji, pracowitości i umiejętności.

50 samorządów z terenu całego województwa warmińsko-mazurskiego otrzymało potężne dotacje z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON). Dostały nawet takie, przepraszam, urocze pipidówy prowincjonalne jak Pisz, Orzysz czy Biała Piska. Po kilkaset tysięcy złotych!

Nasz ukochany Tęczowy Burmistrz Przypadkowy, Dawidek Rowerek, nowej lewicy powiew młodości, nowoczesny europejczyk, pseudonim „Kierownik Piaskownicy” – znowu nie załatwił dla miasta Iławy ani grosza. Rozumiecie to? Ani grosza.

Rzekomo walczący z wykluczeniami, lewacki dzieciuch, jest tak załganym potworem, że... kończy mi się słownik.

Powstaje pytanie: czy zrobił w tej sprawie cokolwiek? Czy kiwnął choćby palcem? Czy złożył wniosek jakikolwiek na jednej kartce papieru A4...?

Kto ma oczy, niechaj patrza.
Kto ma uszy, niech nadstawia.
Kto ma rozum, niech wyciąga wnioski.

Odnośnie wpisu numer: 44109

A choćby maturę radna Ewa Jackowska zdobyła?
Tyle bowiem dawniej było pytań.
[...] ucichło.
Pewno maturę złożyła w Centrum Edukacji Zawodowej? (budynek dawnego IZNS), a na studia miała blisko, niemal pod nosem.

Odnośnie wpisu numer: 44108

[...] Te wszystkie nadmuchane dyskusje to polityczna hucpa i monologi radnej Ewy Jackowskiej.

Może zamiast bić kolejną pianę na sesji rady, niech radna Ewa pochwali się mieszkańcom - włącznie z tymi, którzy ciągle jej zgłaszają swoje sprawy - ile to zrealizowała z wyborczego programu komitetu „Dla Iławy”? [PO-PSL] Obawiam się, że lista zasług jest bardzo uboga… Cała ta jej „działalność” to jeden wielki lans, o czym mówi już praktycznie całe miasto. Niby troska o to i tamto, a w realu lans tylko i wyłącznie.

Dziś, kiedy kadencja drobnymi krokami zbliża się do finiszu, jej wystąpienia [...] nie będą miały nic wspólnego z troską o miasto. Dziewczę próbuje robić z siebie polityka, a jest tylko zmanipulowanym narzędziem w rękach przewodniczącego Michała Młotka. Myśli, że jest ważna, a „Platformersi” w kuluarach nie szczędzą jej szydery. Sam słyszałem nie raz.

Marzy Ci się się, Ewuniu, kariera w ratuszu miejskim, tylko obiecanym sekretarzem miasta też nie będziesz mogła zostać, bo wykształcenia wyższego nie masz, niestety, a to warunek ustawowy i konieczny… Kumple Ci tego nie powiedzieli gdy obiecali stołek?

Ewuniu, dobra rada: Ty nie do Ratusza, Ty nie do polityki, ale Ty do Macieja Rygielskiego w Nejdykach biegnij kozy i barany pasać...

Proszę szanownych komentatorów!

Radny nie musi być wcale widoczny. Radny może wiele spraw załatwiać w gabinecie burmistrza czy wójta dla dobra swojej gminy. Wielokroć podnoszenie ważkich spraw na sesji ulega rozmydleniu, bowiem wiele dyskusji jest bezsensem. Takie uporczywe dyskusje na sesji to nic innego jak popisówka w celach egocentrycznego przedłużenia kadencji.

Kadencja kończy się niebawem, jesienią 2023 z wyjątkowo przełożeniem na wiosnę 2024. Mamy jeszcze półtora roku. Dyskusjom nie będzie końca.

Odnośnie wpisu numer: 44091

[...] [bełkot] [...]
[...] [bełkot] [...]
[...] [bełkot] [...]

[...] my, społeczeństwo [...].

[...] [zniesławienie] [...]
[...] [pomówienie] [...]

[...] [...] [...]
[...] [...] [...]
[...] [...] [...]

[...] kto [z samorządowców] zasługuje na wyróżnienie? Potraficie wskazać? Kto się czymkolwiek wyróżnił?

Prosimy nie przenosić na Forum Kuriera lewackiej, chorej, postkomunistycznej propagandy z innych miejscowych portalików usługowych – ani tego „zielonego”, ani „żółtego” – bo takie „numery” tutaj nie przejdą.

Zwłaszcza z niemieckiego ścieku wydawanego z Olsztyna i dla zmylenia używającego przymiotnika „iławska”, bo ten „zielony” twór dawno już splajtował na rynku (dokładnie w roku 2018), a teraz udaje lokalność w postaci zabawnie niepełnosprawnego portalu internetowego na usługach lokalnych czarodziejów z KO oraz papierowej agitki rozrzucanej co miesiąc, rzekomo bezpłatnie, ale tak naprawdę finansowanej (bez pytania) z naszych podatków lokalnych.

Powiadają, że [...]
Dlatego proponuję [...]
[...] [...] [...]
[...] [...] [...]
[...] [...] [...]

Odnośnie wpisu numer: 44096

Rząd przygotowuje dla chętnych miast i gmin program sprzedaży węgla przez samorządy, ale związani z opozycją samorządowcy KO odmawiają współpracy w celu wywołania powszechnych niepokojów społecznych przeciwko rządzącej partii prawicowej.

Ale wiadomo... Burmistrz czy wójt nie jest chłopcem od dystrybucji węgla, czyli zabezpieczania potrzeb zbiorowych mieszkańców. On jest od wypasu kóz, ewentualnie od stref relaksu.

Tymczasem KO-owskie, lewacko-postkomunistyczne zagony lokalnych samorządowców, którzy niedawno sprzedali za bezcen w niemieckie łapy iławską Energetykę Cieplną, czyli słynny komin koło dworca kolejowego - teraz będą darli swoje zakłamane mordy, że "domy są niedogrzane z winy Kaczyńskiego".

Co tak śmierdzi w Iławie?
Znowu ziemniaczanka?
Czy tym razem jednak drobiarskie?

A co ten burmistrz tęczowy tak się ciska na Waszą redakcję Kuriera?
Po 4 latach nabrał odwagi, żeby pójść z gazetą na bitkę?
Przecież to strzał w kolano.
Ta pozorna odwaga jest chwilowa, podjudzana klakierami, którzy niewiele mają do zaoferowania. Nie atakuje się, jeśli możesz dostać rykoszetem i to tak mocno, że zapadniesz się pod ziemię. Ale za to fajny ma rower, a nawet rowery dwa! Zawsze coś.
A właśnie, warto zainteresować się i nagłośnić, co tak naprawdę on sam i jego kompani robią podczas godzin pracy urzędowej.

Odnośnie wpisu numer: 44098

...ale to chyba bardzo dobry ruch.
No bo po co magazynować pęk kabli i szukać odpowiedniego dla każdego urządzenia oddzielnie?

U komunistów nadal kawior i muzyka.
Parlament Europejski przyjął arcyważne rozporządzenie o... - nie żartuję - wspólnej ładowarce do urządzeń mobilnych.
Do końca 2024 roku wszystkie urządzenia sprzedawane na terenie UE muszą być wyposażone w port USB (typu C).
W euro-kołchozie naprawdę nie ma innych, poważniejszych problemów do rozwiązania. Za progiem wojna oraz niespotykany kryzys energetyczny.

Nie żyje JACEK WOŹNIAK (52 lata).
Zmarł nagle w poniedziałek 3 października 2022 roku.
Znany i lubiany nie tylko w Iławie zawodowy farmaceuta, miły „Pan z okienka w aptece”, miłośnik żeglarstwa, pasjonat kuchni, ciepły kawalarz i celny komentator lokalnego życia społecznego.

Wspomnijmy Go dobrym, cichym słowem...

Minister edukacji Przemysław Czarnek do Grzegorza Schetyny:

„Jeśli koledzy z PO w samorządach nie rozkradną tych miliardów, które przekazujemy w regiony, to szkoły bez problemu ogrzeją”.

[kurtyna]

Odnośnie wpisu numer: 44089

Zieloni i ten cały Greenpeace są opłacani przez rosyjski Kreml, podobnie z resztą jak dużo polityków z niemieckiego Bundestagu.
Ta ich cisza jest w tym wypadku bardzo głośna, bo każdy widzi czarno na białym co się dzieje.

Sąd odwoławczy utrzymał karę 115 mln zł nałożoną na sieć marketów Biedronka przez UOKiK za mylące oznaczanie cen produktów.

Co najmniej od 2016 roku Biedronka naliczała na kasie inne ceny niż te pokazane przy produkcie (np. miały być na promocji, a płacono pełną cenę).

Do tego średnio 14% towarów nie miało ceny.

Biedronka tłumaczyła to błędami ludzkimi i uważa karę za „niezasłużoną i nieuczciwą w obliczu zaangażowania w politykę niskich cen dla klientów”.

Niektórzy samorządowcy mają jaja ze stali.

Koncert Rogera Watersa, muzyka zespołu Pink Floyd, został odwołany w Krakowie, bo publicznie krytykował wspieranie Ukrainy. Radni miasta uznali go więc za „persona non grata”.

Cytat z rezolucji rajców miejskich: „Roger Waters, a także każda osoba, która publicznie popiera lub w innej formie wspiera kremlowski reżim, będzie traktowana w Krakowie jako persona non grata”.

„Za” głosowali wszyscy obecni, a więc jednogłośnie, przez aklamację.

Znany muzyk napisał m.in. list otwarty do ukraińskiej pierwszej damy Ołeny Zełenskiej, bezczelnie krytykując Zachód za wspieranie Ukrainy: „Dostawy broni to tragiczna pomyłka”.

Zajrzałem do Wikipedii żeby sprawdzić jak opisuje tego palanta redakcja tego lewackiego gniota. Nie pomyliłem się: „Progresywny muzyk”.
Te przygruntowe zera są podobne do siebie jak muchy w gównie.

Czy kobieta [...], dyrektor [...] która pół roku temu spowodowała groźny wypadek na torach przejazdu kolejowego w Rudzienicach odzyskała już zatrzymane prawo jazdy?
Jeśli dobrze pamiętam, to Prokuratura postawiła jej zarzut nieumyślnego spowodowania tam wypadku.
[...]
[...]
Ha! Ta Pani znowu jeździ po mieście i to bardzo nieostrożnie wymuszając pierwszeństwo. Byłem uczestnikiem takiej sytuacji w piątek 30 września.
[...]
Mówię STOP takim "kierowcom"!
Kurierzy! To jest temat dla Was! Pokażcie swój lwi pazur!

Burmistrz Iławy, Dawidek Rowerek, pseudonim "Kierownik Piaskownicy", zapragnął sprzedać jedną ruinę przy ulicy Mazurskiej [kamienica] i kupić drugą ruinę przy ulicy Kościuszki [spalony młyn].
"Interes" dekady.
Mega mistrz zarządzania! Rzecz jasna – nieswoim majątkiem!
Piaskownica na ruinie miasta.

W rosyjsko-niemieckich rurach gazowych na dnie Bałtyku wykryto kolejne uszkodzenie. Już czwarte.
Gdzie są mordo-chlapy z GreenPeace?
Gdzie są zatroskani Zieloni?
Gdzie przesłuchania przed Parlamentem nie-Europejskim ws. katastrofy ekologicznej?
Gdzie oburzenie "polskiej" opozycji?
Cisza.
Kompletna cisza.
Jednak ta cisza mówi wszystko.

Wymowne.
Iławski Budżet Obywatelski.
Spadek frekwencji o [50] procent w stosunku do roku ubiegłego.
O jakości zgłoszonych "inwestycji" szkoda strzępić jęzora.
Całościowy upadek miasta...

Spadek z pułapu 5 tys. głosujących do poziomu 2,5 tys. głosujących stanowi zmniejszenie nie o 100, lecz o 50 procent.

Aż 40% ceny prądu!
Aż 30% ceny ciepła!
Aż tyle stanowi unijny złodziejski podatek ETS!
Ten haracz w roku 2022 to dla Polski koszt 20 miliardów złotych!
Europa odpowiada jedynie za 9% światowej emisji CO2.
Zawieśmy ETS, a ceny momentalnie spadną!

Odnośnie wpisu numer: 44082

Walka o ulicę Jagiełły od 50 lat i dalej droga jest nieprzejezdna.
Chyba nowobogackim coś się pomieszało.
Widziały gały gdzie się budowały.

Następna "atrakcja" podczas wycieczki z gośćmi po Lipowym Dworze - wielki bunkier betonowy, szary, smutny. Okazało się że to... szkoła dzieci specjalnej troski.
Biedne dzieci mają bunkier, a dlaczego nie pomalowano tej betonozy na wesołe kolory lub zieleń na drewnianych stelażach? Za trudne...

Wycieczka z gośćmi po Lipowym Dworze.
Na ulicach Sucharskiego i Sikorskiego - łubudubu i traaaach na progach niewymalowanych. Wstyd.
Za co urzędnicy w Ratuszu pobierają wynagrodzenie?
Ile lat można czekać na naprawienie prostego problemu?

Odnośnie wpisu numer: 44079

[...] Ulica Jagiełły w Iławie idzie na wojnę z Burmistrzem.

Czas na dynię!

W odżywianiu „nie ma jak od mamy”, czyli owoce i warzywa prosto z ogródka, te świeże, niegotowane, konserwowane, by zawartość szczególnie witamin była stuprocentowa. Jesień to pora na dojrzałe warzywa i ich przetwórstwo. [...]

Polacy odkryli magiczną moc dyni, szczególnie tego, co zawierają pestki z dyni. Dlatego dodawano nasion dyni do różnych potraw, w tym do chleba codziennego. Pestki dyni, zawierając tłuszcze z grupy jedno-nienasyconej trzymają niższy poziom cholesterolu; zawierają dużo cynku jakże przydatnego do wzrostu potencji. [...]

Dziś niektóre gatunki chleba naszpikowane są pestkami dyni. W sumie dynia, jako niskokaloryczne warzywo, wpływa korzystnie na odchudzenie. Natomiast miąższ dostarcza beta karoten, czyli prowitaminę A, którą organizm przekształca na witaminę A, znaną z pozytywnego wpływu na wzrok. Również wapń, fosfor i magnez - pierwiastek życia.

Felku, przyjacielu!
Czy nie ma w Iławie i regionie naprawdę ważnych tematów lokalnych do dyskusji, rozważań, sporów? Bierzesz udział w pracach rady miejskiej, jej komisjach, i naprawdę niczego nie zauważyłeś czym należałoby zainteresować opinię publiczną?
Felku, no litości!

Kiedy jesteś byłym prezydentem Polski, który:

- uroczyście wręczał odznaczenia państwowe esbeckiej agentce inwigilującej opozycję antykomunistyczną (Jolanta Gontarczyk), komunistycznemu propagandyście z okresu stalinizmu (Marian Turski),

- wpływowemu profesorowi zarejestrowanemu przez SB jako tajny współpracownik (Krzysztof Skubiszewski),

- komuniście i wicepremierowi w rządzie Jaruzelskiego w stanie wojennym (Mieczysław Rakowski),

- stalinowskiemu propagandyście który w stanie wojennym proponował pokojową nagrodę Nobla dla Jaruzelskiego (Schaff),

- wchodzącemu w skład głównego zarządu Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej komunistycznemu propagandyście i kłamcy który podpisał list do zagranicy, że w stalinowskiej Polsce nie było represji (Szczepański),

- komunistycznemu profesorowi który donosił służbom SB m.in. na Czesława Miłosza (Seidler),

- szefowi wydziału UB, pułkownikowi SB, agentowi NKWD (Supruniuk, odznaczenie odebrane dopiero po protestach środowisk patriotycznych)

...i odznaczyłeś jeszcze wielu, wielu, WIELU innych komunistów wrogich polskiej niepodległości i służących obozowi zdrady narodowej.

I mija wiele lat, i nadal nie ma wokół tego wielkiej medialnej burzy, i dalej jesteś zapraszany do TVN, i miliony widzów nadal chcą cię w tej TVN oglądać, i nikomu nie przeszkadza że odznaczałeś komuchów, stalinowskich propagandystów i esbeków...

A wszyscy dostali sraczki bo Andrzej Duda odznaczył Antoniego Macierewicza.

I chyba nawet ty sam jesteś zaskoczony do jakiego stopnia udało się odmóżdżyć blisko połowę "ten naród".

LIST OTWARTY

Szanowny Panie Burmistrzu Miasta Iławy Dawidzie Kopaczewski, szanowny Panie Przewodniczący Rady Miejskiej Michale Młotku, były Burmistrzu Miasta Iławy Włodzimierzu Ptaszniku oraz wszyscy radni.

Co żeście uczynili, aby zmieniła się patowa sytuacja mieszkańców ulicy Jagiełły w Iławie? Ci ludzie walczą o drogę od 50 lat. Mieszkańcy twierdzą, że pojawiacie się u nich tylko jak są wybory lub w ramach akcji „Pokochaj swojego radnego”.

Panie burmistrzu Dawidzie Kopaczewski, czy Pan oszukał mieszkańców ulicy Jagiełły? Pamięta Pan ich protest pod ratuszem w 2019 roku i Pańskie deklaracje? Było regionalne Polskie Radio Olsztyn i inne media. Cały obszar Warmii i Mazur usłyszał o skandalicznym i smutnym problemie Iławy.

Panie były burmistrzu Włodzimierzu Ptaszniku, co z kolei Pan uczynił w tej sprawie przez 8 lat swoich dwóch kadencji w ratuszu? Z tego, co mówią mieszkańcy, nic.

Panie przewodniczący Michale Młotku, czy można wykluczać, poniżać ludzi i ich dzieci i traktować jako osoby drugiej kategorii w Iławie? Co Pan uczynił w tej sprawie jako przewodniczący Rady Miejskiej Iławy? Stary, zabytkowy i zrujnowany młyn oraz budowa muzeum jest dla Pana priorytetem?

Wszyscy państwo dostaliście mandat zaufania społecznego, cieszycie się szacunkiem ludzi, macie ogromną moc sprawczą. Działacie na rzecz mieszkańców i ich dobra. Mieszkańcy ulicy Jagiełły z trwogą sprawdzają jedno i to sam od 50 lat, czy dziś znowu będzie padał deszcz, śnieg, będzie błoto, tumany kurzu, a pomocy dalej znikąd. Na tej drodze możecie spotkać małe dzieci idące pojedynczo do szkoły lub do domu. Co im powiecie ?

Bardzo proszę państwa o podjęcie radykalnych i skutecznych działań w tej sprawie.

Z poważaniem:

MISTRZOWIE PARKOWANIA

„Dacie wiarę? Jeden z największych w Iławie parkingów przed dworcem kolejowym, pełno wolnych miejsc, a pomimo tego ten mistrz kierownicy i rekordzista tupetu musiał się rozstawić akurat na przejściu dla pieszych przy ścieżce rowerowej naprzeciw lokomotywy”.

Niemcy, stolica Brandenburgii.
Wspólna demonstracja lewicy i nazistów.
W mediach oczywiście cichutko, a internet dusi zasięgi.
Czy wreszcie rozumiecie o co chodzi w tym kontynentalnym burdelu?

Próbuję tłumaczyć i demaskować od wielu wielu lat (wcześniej niż 2004), jak wygląda niemiecka „kuchnia” polityki EU...? Gorzka satysfakcja.

Przeciętne miesięczne wynagrodzenie (na podstawie danych za 2021 r.).
[oficjalne dane brutto według GUS]

5.205,22 zł – powiat kwidzyński
4.873,92 zł – powiat malborski
4.851,18 zł – powiat ostródzki
4.557,38 zł – powiat iławski
4.342,17 zł – powiat nowomiejski

Ciągle dyndamy w ogonie.
Ale wybory samorządowe już niedługo.

Odnośnie wpisu numer: 44072

Czy Spółdzielnia Mieszkaniowa "Praca" łaskawie włączy w końcu to ogrzewanie w blokach na Osiedlu Podleśnym, czy mamy sami zacząć rozpalać ogniska w mieszkaniach?
W innych rejonach miasta Iławy jakoś jest już ciepło w blokach, a u nas jak zwykle.
Leserzy ze spółdzielni "Praca" nawet nie potrafią porządnie poinformować człowieka, ani odpowiedzieć konkretnie na pytanie. Po co oni tam są? Jako statyści? [...]

Felieton komentatora Bartosza Gonzaleza - jak zwykle bardzo ciekawy, inspirujący do dyskusji, a zaproponowane wnioski z niego wypływające - bardzo, ale to bardzo celne. Słodycz dla Obywatelki czytającej.

[Dział OPINIE, strona 23, wydanie 38, środa 21 września 2022 roku]
[„Burmistrz Iławy sprzedaje jedną ruinę i kupuje drugą ruinę”]

Strasząca globalnym ociepleniem Europa sama się boi mroźnej zimy.
Globalna sprzeczność lewackiej ideologii.

Kolejny przykład nieudolnego zarządzania Spółdzielnią Mieszkaniową "Praca" w Iławie przez obecnego Prezesa Zarządu Tomasza Mazurewicza.

Na drzwiach wejściowych do bloku przy ul. Asnyka wywieszona jest kartka z informacją od Spółdzielni, że od poniedziałku 19 września rusza sezon grzewczy. Jednak w mieszkaniu zastaję całkowicie zimne kaloryfery i na dodatek zimną wodę w... kranach. Podwójny szok!

Próbuję dodzwonić się do spółdzielni oraz na numery alarmowe, niestety brak połączenia.

Dość Panie Prezesie! Pańska niekompetencja jest irytująca! Proszę pilnie naprawić szkodę!

Odnośnie wpisu numer: 44048

Przykładów nie trzeba szukać daleko.

W słynnym Lidzbarku Warmińskim zbudowane baseny termalne to wielkie pośmiewisko po wszystkich telewizjach Europy, bo za 100 mln złotych brakuje termalnego źródła i wodę trzeba... podgrzewać. Serio!

Utrzymanie kosztuje krocie, obiekt zalegał z bieżącymi opłatami za wodę, a teraz to już będzie dramat całościowy, bo gdy się doliczy drakońskie koszta za ogrzewanie i prąd, to komornik niebawem zrobi puk-puk.

Chciano szybciutko sprzedać obiekt-potwór, ale nikt się nie zgłosił, mimo iż cena wynosiła tylko 40 milionów, czyli aż o 60% kosztów budowy w dół.

I co teraz powie baron Jacek Protas i jego towarzysze terenowi z KO...?

Odnośnie wpisu numer: 44069

[...]
Koszty powinni ponieść obywatele, którzy do tego dopuścili, bo głosowali na takich polityków. Obywatele, którzy własnymi portfelami wybierali taką, a nie inną ekonomię.
Tak serio uważam, że ekologia, to powinien być jeden z priorytetów najbliższych dziesięcioleci, ale zapłacić powinny za nią państwa, które przez ostatnie 200 lat obłowiły się na zatruwaniu masowym środowiska, a teraz, żądają, by państwa rozwijające się, które robią to co one kiedyś, a są biedne, zaprzestały tego.

Koszty podwyższonych cen energii w Europie powinni ponosić przede wszystkim Niemcy.
Karmili Rosję w swoim wyłącznym interesie surowcowym. Płacili Rosji za gaz najmniej Europie. Obłowili się przez lata na dealach ze zbrodniarzem Putinem.
A teraz wszyscy w Europie mamy udawać, że nic się nie stało? I jeszcze dzielić się z Berlinem naszym gazem z szelfu norweskiego?
Dlaczego? No dlaczego?

Słowo do jawnych i ukrytych fanów Niemiec i Rosji z polskojęzycznej tutejszej Koalicji Obywatelskiej oraz Konfederacji nieNarodowej.
Macie rację!
Macie rację! Serio!
Dzisiaj jest już jasne, że „słabiutka armia ukraińska nie jest w stanie dogonić wielkiej armii rosyjskiej”. Doprawdy nikt na świecie szybciej nie spieprza z pola walki niż Moskale.
Po wielkiej ucieczce z obwodu charkowskiego ukochanej armii czerwonej w sobotę 10 września absolutnie macie rację!
To już drugi raz taka sytuacja po wielkiej ucieczce kijowskiej (w kwietniu br.). To nie mogą być przypadki. Nic nie zdarza się dwa razy.

Odnośnie wpisu numer: 44062

Oto szkopuł w umiejętności wychowywania.
Można być rodzicem i nauczycielem surowym, a młodzież to przyjmie. Warunkiem jest być sprawiedliwym i samemu dawać dobry przykład jakiego wymagamy od wychowanka, czy dziecka własnego.

Odnośnie wpisu numer: 43883

Kolejny raz Pan Grzegorz Olszewski ze szkoły językowej Gregor błysnął brakiem taktu.
[Od 26 sierpnia] do chwili obecnej intensywnie promuje na Facebooku swój filmik w którym śmieszkuje z Królowej Elżbiety II.
[...]
Moim zdaniem [...] powinien skupić się na nauczaniu [...].

https://www.facebook.com/gregoracademy/posts/2339574449532317

Prorok jaki czy co...? Czyżby przed 26 sierpnia Grzegorz Olszewski wiedział co się stanie 8 września? Naprawdę?

Koniec rajdu. Następnym razem, jeśli chcesz hejtować konkurencję, to przynajmniej podpisz się swoimi prawdziwymi personaliami i kompromituj się na własny rachunek.

Odnośnie wpisu numer: 44063

Zgodnie z ordynacją, nakładające się terminy wyborów w 2023 roku można rozsunąć o 6 tygodni. [...]

Odnośnie wpisu numer: 44060

Jeśli mają być przesunięte, to kiedy się odbędą wybory samorządowe?

Konstytucyjne terminy przypadają na:
- 2023 jesień - wybory lokalne
- 2023 jesień - wybory parlamentarne
- 2024 wiosna - wybory unijne

Odnośnie wpisu numer: 44058

Ehhh, temat rzeka.
Nie "wychowane nowocześnie", tylko "nie wychowane". Istnieje np. coś takiego jak wychowanie bezstresowe, tylko to coś zupełnie innego, niż większość myśli. Dla większości wychowanie bezstresowe, to brak zajmowania się swoim dzieckiem, a to bzdura. Ludzie idą na łatwiznę i odpuszczają zajmowanie się swoim potomstwem, zwalając to na bezstresowe. Tymczasem wychowanie bezstresowe wymaga większego zaangażowania rodzica, niż klasyczne.
Co do samobójstw i ciąż, to przykro mi, ale ja, wychowany w PRL, dobrze pamiętam ze szkoły zarówno jedno jak i drugie. Pamiętam też wybryki jakie odwalały dzieciaki. Tylko wtedy nie było internetu, nie było komórek w każdej chwili mogącej coś nagrać.

Rok 2037.
Do tego roku Donald Tusk chciał związać Polskę haniebnym kontraktem na gaz z Rosją. Musiała interweniować Komisja Europejska, bo nawet dla tradycyjnie prorosyjskich eurokratów ten kontrakt był nie do przyjęcia.
Tusk. Tak chciał nas urządzić.
Pamiętajmy o tym.
Pełna podległość wobec polityki Niemiec i interesów Rosji.

Inflacja zatrzymała się.
Bezrobocie spada.
Gospodarka działa.
Węgiel i gaz płyną do Polski.
Odpalamy własną rurę gazową Baltic Pipe.
Do Odry wraca życie.
Przekop Mierzei Wiślanej ukończony.
Ukraina leje Moskala i wraca do Donbasu.

Ciężkie dni dla niemieckiej opozycji (czytaj: folksdojczów) w Polsce.

Odnośnie wpisu numer: 44029

Zastał Iławę murowaną, a zostawi drewnianą, zaściankową, zapuszczoną, katastrofalnie zadłużoną.
Najpierw w darze od partii rządzącej dostał o rok dłuższą kadencję [już nie 4 lata, a 5 lat], teraz dowiadujemy się, że dostanie gratis jeszcze pół roku na nieróbstwo i marazm. [...]

Jak to się stało, że dzieci wychowywane nowocześnie, bez jednego nawet klapsa, bezstresowo, bardziej dziś potrzebują opieki psychologów niż moje pokolenie, które znało wagę konsekwencji i jak coś przeskrobało [...] to wiedziało czym to grozi...
[...] I nie piszcie, że "nikt wtedy nie prowadził takich statystyk".
W moich czasach przez cały okres szkoły nikt nie popełnił samobójstwa i żadna z dziewczyn nie zaszła w ciążę.

Odnośnie wpisu numer: 44055

Najpierw obywateli Nowej Wsi zapytaj o zdanie.
Ale!
Czy naprawdę nie masz poważniejszych problemów w Iławie tu i teraz?

Niebawem do sejmu trafi projekt ustawy spłaszczający strukturę sądów powszechnych.
To reforma autorstwa Anny Dalkowskiej. Wszystkie sądy pierwszej instancji staną się sądami okręgowymi, w mniejszych miastach będą jego filie. Ponadto Jarosław Kaczyński zapowiada spełnienie żądania Pawła Kukiza i utworzenie sądów pokoju na potrzebę drobnych spraw.
Cel reformy: „Opanowanie anarchii w sądownictwie”.

Iławy rozwój polega na aneksji terenów podiławskiej Nowej Wsi, miejscowości niepodobnej już do wsi, a bardziej do miasta.
Co Wy, obywatele Iławy o tym sądzicie?
Zawsze w historii tak było, że państwa czy księstwa wchłaniały inne rubieże i obie strony dobrze na tym wychodziły.

Odnośnie wpisu numer: 44048

Szydzony kartofel z Żoliborza jednak jest genialny w swojej prostocie.
Wystarczy, że wrzuci do debaty jakiś temat i młócka idzie na hektary.
Reparacje wojenne od Niemiec to taki kolejny przykład. Jak najprostszy wykrywacz do metali, a raczej wykrywacz do folksdojczów. Tfu na ich!

Proszę aby dziennikarze Kuriera sprawdzili czy [...].
[...] [...] [...]
[...] [...] [...]
[...] [...] [...]

Rzucamy wszystko i już lecimy sprawdzać!
Specjalnie na prośbę niezorientowanego anonima!
By zaspokoić jego (i kumpli z piaskownicy) tendencyjną złość.

Następnym razem podpisz się swoimi prawdziwymi personaliami i kompromituj się na własny rachunek.

Odnośnie wpisu numer: 44048

Tak na chłopski rozum.
Po co Niemcom mobilizować armię, zbroić wojsko, wysyłać czołgi, wozić armaty i gonić na wschód samoloty, by zdobyć Polskę.
Wystarczy na fotelu premiera zainstalować Donko Tuska i jego sitwę KO.
Takich idiotów z ratuszowej piaskownicy jak w Iławie.

Odnośnie wpisu numer: 44048

Reparacje. Temat, który rozpala opozycję do białości. Tylko nie wiem czemu. Sami twierdzą, że są Polakami, a więc powinni rozważyć w głowie fakty historyczne. A co one mówią?

Niemcy twierdzą, że zrzekliśmy się reparacji w 1953 roku. A jak było naprawdę?

Zgodnie z uchwałami poczdamskimi Polska miała otrzymywać odszkodowania za pośrednictwem Rosji (ZSRR). Kreml orzekł, że z sum należnych Polsce trzeba odliczyć 6 mld dolarów jako różnicę w wartości majątku nabytego przez Polskę na zachodzie i utraconego na wschodzie. Gdy Mikołajczyk zaznaczył, że Rosjanie wywieźli z polskich Ziem Odzyskanych większość majątku ruchomego i inwenta­rza, Mołotow stwierdził, że wartość tych urządzeń wyniosła tylko 500 mln dola­rów. Kreml zgodził się odstąpić Polsce ze swej części reparacji 15 proc. wszystkich dostaw z radzieckiej strefy okupacyjnej i 15 proc. majątku z zachodnich stref okupacyjnych Niemiec. Następnie, po otrzymaniu procentu odszkodowań ze strony ZSRR, Polska, podpisem marionetkowego rządu, w roku 1953, zrzekła się reparacji wojennych wobec Niemiec (z wyjątkiem reparacji za nazistowski ucisk i okrucieństwa). Oświadczenie wysłano do marionetkowego rządu NRD, ponieważ z RFN Warszawa nie utrzymywała stosunków dyplomatycznych.

Kolejne pytanie. Czy kolejny okupant, rosyjski, miał prawo decydować o rezygnacji z reparacji, które miał oddać poprzedni okupant niemiecki? To jest tak jakby zwracać się do kolejnego bandyty o odszkodowanie od poprzedniego bandyty. [...]

Odnośnie wpisu numer: 44047

Porównajcie!

Czy Polska powinna płacić drakońskie kary niesłusznie zasądzone przez przystawkę niemieckiej Komisji Europejskiej jaką jest TSUE za Turów?
– TAAAAAK !!!

Czy Niemcy powinni wypłacić Polsce odszkodowania za katastrofalne zniszczenia wojenne?
– NIEEEEE !!!

(kurtyna)

Oto Koalicja Obywatelska.
Oto lewacka przybudówka Niemiec i Rosji na Polskę.

Odnośnie wpisu numer: 44034

Naprawdę nie trzeba mieć doktoratu z historii by wiedzieć, że z moralnego punktu widzenia Niemcy absolutnie powinny wypłacić Polsce reparacje za zniszczenia wojenne co do złotówki, płonąc przy tym ze wstydu.
I to nie nazywa się polityka, a SPRAWIEDLIWOŚĆ.
Kto uważa inaczej, czy tego chce czy nie, mówi głosem Berlina, najeźdźcy i mordercy.

[...] [...] [...]
[...] [...] [...]
[...] [...] [...]

Prywatna sprawa pomiędzy prywatnymi osobami w prywatnym czasie. Jeśli twierdzisz inaczej i chcesz wzniecać zadymę (oczywiście polityczną), to podpisz się swoimi prawdziwymi personaliami i kompromituj na własny rachunek.

Odnośnie wpisu numer: 44041

Uważam, że nie o cenę winno nam chodzić, bowiem nie jest ona wysoka do zarobków.
Za czasów komuny cukier stał po 10-12 złociszy, a za godzinę pracy jak zapłacili też tyle samo złotych, to była sztuka.
Zastanówcie się ile kilogramów cukru można kupić dziś za godzinę pracy prostego robotnika? Ile: 4-5 kg?
Co ważniejsze: ile jest cukru w cukrze? Moim zdaniem ten cukier za bardzo nie słodzi. Takie pytania już dawano padły w komedii filmowej "Miś".

Odnośnie wpisu numer: 44036

Drogą z Iławy na Boreczno też jeżdżę.
Mamy początek budowy i już jest źle. Budowa skończy się w przyszłym roku chyba jesienią, może drogowcy zaskoczą smutnego kierowcę i zrobią porządnie i kupią sobie nawet walec.
Poczekamy na efekty. Życzę dobrych walców i dobrych robót, więcej optymizmu.

[...] [...] [...]
[...] [...] [...]
[...] [...] [...]

Felku, przyjacielu.
Ile jeszcze razy muszę prosić Ciebie, doświadczonego życiowo zawodnika, o namysł i dyscyplinę? Nie zasypuj lokalnego forum wąskim, niszowym tematem, który mało kogo obchodzi. Naprawdę.
Poza tym formuła wykładu (odczytu) jest nudna, nie do przyjęcia na forum lokalnym.
No i ten rozmiar – „kobyła” nie do przebrnięcia.

Minister Czarnek coraz bardziej zyskuje w oczach Polaków.
Reprezentuje kaczyzm monumentalny, który - idąc ciemną doliną - zła się nie uklęknie, niesie dumnie sztandar Prawdy, nie zważa na estetyczne obrzydzenie fajnoPolaków i w miarę możliwości nie zostawia swoich.

Odnośnie wpisu numer: 44024

[...] Odnośnie cen cukru.
[...] w Biedronce cukier na dziś kosztuje 4.99 za 1 kg [...]

Odnośnie wpisu numer: 44028

Uuuu, gruba afera się kręci [...]

Sędzio-kracja jest sprzeczna z duchem i literą polskiej Konstytucji.
W systemie trójpodziału władz - każda z nich, choć oddzielna, nie może powoływać się sama siebie ani być wyłączona spoza kontroli pozostałych. Zwłaszcza gdy są to ideologiczne, polityczne, lewicowe a nawet lewackie fantazje organizacji sędziowskich, Komisji Europejskiej czy TSUE.

Taki pomysł na oszczędzanie prądu w mieście Iława w dobie kryzysu.
Połączyć oświetlenie ratusza z aktywnością burmistrza Kopaczewskiego.

Mam spore wątpliwości co do jakości i prawidłowości wykonania remontu drogi powiatowej między Iławą a Zalewem w okolicy miejscowości Urowo.

Pokonuję tą trasę co kilka dni i zgadzam się, że remont jest niezbędny ponieważ stan nawierzchni pozostawia wiele do życzenia, ale sposób prowadzenia robót drogowych sprawia, że trasa będzie się nadawała do ponownego remontu za najwyżej kilka lat.

Pracownicy nie mają ciężkich maszyn np. walca. Stara nawierzchnia zrywana jest na głębokość zaledwie do 20 cm i to jedynie od strony poboczy a nie na całej szerokości drogi. Naprawa w taki sposób to marnowanie przez powiat iławski pieniędzy.

Podobno koszt tej partaniny to 24 miliony złotych. Niechże to nie będą pieniądze wyrzucone w błoto.

W związku z ostatnim wystąpieniem Herr Donalda Tuska odnośnie niechęci do zasiadania w ławach polskiego sejmu, chciałbym zanalizować jego myślenie.
Problemem tego Pana i w ogóle partii PO-KO jest przede wszystkim zapatrzenie się w Niemcy. Oni rezygnowali i będą rezygnować z każdej współpracy z innymi państwami gdyż uważają, że Niemcy są dla nas zbawieniem na całe zło. Oczywiście jest to z gruntu fałszywe założenie, gdyż Niemcy patrzą tylko na siebie i kierują się racją swojego kraju. Polska pod kierunkiem Tuska jest im potrzebna tylko do tego, aby nie zgadzała się na żadne inicjatywy Europy Środkowo-Wschodniej dotyczące zjednoczenie się w obronie przed Rosjanami. Myślenie, że Tusk i PO-KO to zbawcy Polski jest tak samo błędne jak myślenie, że Niemcy i Rosjanie to wrogowie. Oni zawsze ku sobie dążyli, dążą i dążyć będą. Nawet gdyby miało to kosztować naszą część Europy wolność.

❌ kopalnia Turów - nie, bo ekologia
❌ spalanie biomasy (!) w Turowie - też nie, bo ekologia
❌ kopalnia Bełchatów - nie, bo ekologia
❌ węgiel - nie, bo ekologia
❌ przekop mierzei - nie, bo ekologia
❌ żegluga na Odrze - nie, bo ekologia
❌ trasa Via Baltica - nie, bo ekologia
❌ trasa Via Carpatia - nie, bo ekologia
❌ wycinka drzew - nie, bo ekologia
❌ mur na granicy - nie, bo ekologia
❌ odstrzał dzików - nie, bo ekologia
❌ energetyka jądrowa - nie, bo ekologia
❌ terminal LNG - nie, bo ekologia

✅ niemiecko-rosyjsk rurociąg NordStream - tak, ekolodzy dają certyfikat

Odnośnie wpisu numer: 44024

Ale się można naciąć...

Miesiąc temu napaleńcy szaleli na stacjach paliw i tankowano do oporu, targając ze sobą nawet beczki, kanistry i inne pojemne naczynia. Paliwo miało iść do góry nawet na 100 procent. A tu masz babo placek - paliwo potaniało już o ponad złotówkę w dół. Niektórzy nieźle mają do tyłu, bo ostro nakupowali na zapas, a tu dziś widać, że ceny paliw regularnie spadają co tydzień i będą spadać nadal, zwłaszcza po wakacjach. Jest raczej pusto, czyli normalizacja na stacjach.

Podobnie rzucili się na cukier, szaleńcy, a tu masz babo placek, polskie markety jak Dino - patrzę i biję brawo. Cukier swojska cena, nieco powyżej 3 złotych jako normalna.

Obecnie rzucają się na olej rzepakowy, bo choć drogi, to jeszcze ma iść podobno w górę. Podobno rolnicy składują rzepak po stodołach i czekają na super podwyżki. A takiego będziecie mieć wała! Bo rzepaku szykuje się potężna miara i ceny muszą spaść.

Coś mi tutaj przypomina scenę z Nikodema Dyzmy, tylko w odwrotną stronę.

Bywały już okropne upały w Polsce jakieś 30 latek temu, albo i dalej. Nie ma co marudzić, tylko gorącą kawę lub najlepiej herbatę z samowaru popijać, nigdy zimnej!
W Jezioraku metrowe szczupaki leżały koło Kormoranu poduszone.
[...]
Przypominam, że zimą pod lodem ryby również się duszą.

Hurra!
Dawidek Rowerek herbu Piaskownica wybuduje następną piaskownicę!
Tym razem absolutnie obiektywny wybór padł na skarbek.
I nawet eko-kibel będzie (tym razem) bez proszenia.
Klaszczmy w dłonie wszyscy razem!
O koszty nie pytam, bo półtora miliona zł wydane na 1 (słownie: jeden) plac zabaw nie ma żadnego znaczenia w mieście zadłużonym po uszy, a kolejny kredyt na prawie 11 milionów będzie wydatkowany na... (ja nie żartuję) spłatę poprzedniego kredytu oraz pokrycie deficytu budżetowego, czyli manka w kasie miasta.
Hurra!
„Łączy nas Piaskownica”. Hurra! Hurra! Hurra!

Ps. Napisze ktoś muzykę...?
Dawidek dobrze zapłaci. To nic, że znowu z waszych podatków.

Mam dla Was materiały z Urzędu Miasta [...].
[...]
W jaki bezpieczny sposób mogę je do Was przesłać?
[...]
Proszę o zachowanie pełnej anonimowości.

Proszę o dopisanie również numeru telefonu do kontaktu.
Oczywiście gwarantujemy pełną anonimowość źródła.

Podaję nasz całkowicie bezpieczny adres:
redakcja@kurier-ilawski.pl

PO oburza się, że prawicowy rząd w imieniu państwa chce przejąć port w Elblągu.
Rozumiem, że samorząd lokalny w Elblągu to już nie jest polskie państwo i że port pewnie był szykowany do ichniej "prywatyzacji". Pisiory jak frajerzy mieli zrobić przekop, a lokalni złodzieje z PO mieli zarabiać na porcie...
A najbardziej wkurwiająca jest łatwość z jaką lewicowo-liberalne POKO "prywatyzuje" władzę lokalną. Widać tu szwabskie racice. Okopali się tam gdzie wygrali za pomocą kiełbasy, wódki i nadwyżki ubeków.
I federalizują...

Odnośnie wpisu numer: 44021

Ludzie!
Czyż nie pamiętacie jak przy ulicy Ziemowita na łagodnym dość zakręcie dwóch na jednym motorze pędząc zatrzymało się ze skutkiem śmiertelnym na słupie latarni.
Tam jest mały pomniczek przy tym słupie. Udajcie się tam, a zmówiwszy zdrowaśkę za ich duszyczki, podumajcie o sobie i waszych rodzinach...

Odnośnie wpisu numer: 43905

Za starym, spalonym młynem nad dopływem Młynówka stoi stara, schorowana, rozpadająca się wierzba, której Burmistrz Kopaczewski z grupką tak samo [...] szurniętych "ekologów" próbował nadać miano "pomnika przyrody".
Jednak te fatalne, zjedzone przez szkodniki, suche, z grubego pnia wierzby stojące konary, przeczą jakiemukolwiek "pomnikowi przyrody" i stanowią zagrożenie dla przechodniów, zwłaszcza dla licznie bawiących się w pobliżu dzieci.
Tak więc na zawołanie Burmistrza przyjechali specjaliści za grube pieniądze i wykarczowali konary. Idźcie i zobaczcie ze wszystkich stron, jak teraz paskudnie ta wierzba wygląda z grubymi trzonami.

A do czorta z taką robotą!

Odnośnie wpisu numer: 43990

Mam ranking cen cukru:

7,00 zł - Kaufland
6,00 zł - InterMarche
5,00 zł - Biedronka
4,20 zł - Żabka
3,50 zł - Dino

Wniosek od razu się nasuwa jeden.
Im więcej w sklepie polskiego kapitału, tym cukier jest tańszy.
Czy już wam wystarczy histerii nakręcanej przez rudego szatniarza?

Klękaj narodzie iławski! Wiekopomna sprawa!
Mamy wreszcie maskotkę Iławy: "Optyś".
Burmistrz z przypadku Dawid Kopaczewski z tytułem "Optymista 2022" na jakiejś wydumanej gali nie wiadomo gdzie i skąd.
Nie ma szans chłopczyk na inne poważne tytuły za merytoryczne, realne osiągnięcia np. gospodarcze - to chociaż tyle.
Powiało trochę optymizmem. Jednak podczas społecznego rozliczenia przy urnie wyborczej na kolejną kadencję - jego optymizm się skończy.

Odnośnie wpisu numer: 44020

I cóż powiedzieć, kiedy kary żadne.

Mamy teraz samowolę, bo obecne kary są jak dla dziecka, które stawia się mamusi, bowiem należy dziecku dać możliwość asertywności, czyli zluzowania w karaniu. Ot i mamy skutek na ulicy u policjantów wobec przestępców drogowych. Kara 500 złotych za szaloną jazdę przez wieś, czy miasto to zachęta do popisywania się przez kolesia wobec gawiedzi.

Pijanemu za kierownicą należy w końcu odebrać wóz na 6 m-cy, lub po drugim razie kara do mamra na 6 m-cy na własny koszt za wyżywienie i celę. Jeśli nie ma, to wysłać do obozu pracy na 12 m-cy z własnym żywieniem też. Szybko byłby porządeczek i w mieście i na drogach.

Żadne inne kary nie skutkują. Nawet te dwa tysiaki, bo mamusia synciowi wyskrobie z woreczka. Kary w wysokości kilkadziesiąt tysięcy mogą być nierealne, bowiem skąd taką sumę ten czy inny sięgnie, chyba że kogoś obrabuje.

Odnośnie wpisu numer: 44020

Podobne jazdy wariatów na motorach mają miejsce na całej obwodnicy średnicowej, zwłaszcza przy ul. Ziemowita oraz przy ul. Piaskowej koło nowego cmentarza, szczególnie nocą.
Ile czasu jeszcze potrzebuje zarządca drogi - burmistrz miasta czy marszałek województwa - do ustawienia progów zwalniających, albo policja - do wystawienia w tych miejscach patroli?

Onieśmielam się napisać w sprawie szalonego, bardzo głośnego jeżdżenia motocyklistów po ulicy Dąbrowskiego w Iławie.

Nic się nie zmieniło, motocykliści jak wariowali tak pokazują swoje "umiejętności", co to oni nie potrafią. Jazda na jednym kole, wyprzedzanie na linii ciągłej a szybkości jakie tu osiągają to kwalifikują się do zabrania prawa jazdy (mimo że nie mam w oczach radaru, ale jestem kierowcą).

Mam więc pytanie: dlaczego oni ciągle jeszcze jeżdżą a powinni być bez prawa jazdy. Czy policja, która stoi na małej obwodnicy i karze kierowców nie powinna od czasu do czasu stanąć przy ulicy Dąbrowskiego? Szczególnie wieczorami i w weekendy. Hałas spod motocykli, a do tego te ich przygazowywania, nie pozwala spokojnie obejrzeć telewizora, bo słychać tylko ich.

Czy ci bohaterowie nie potrafią przejechać przed blokowiskiem normalnie, bez zbędnego popisywania się i pokazania, że to JA JADĘ...? Tu mieszkają ludzie a nie bydło, tu mieszkają też małe dzieci, które często budzą się na "dzwonek" motocykla. Proszę mi wierzyć, że jak jadą to słychać ich już na drodze z Susza lub na Małej obwodnicy. Jeśli ktoś mi nie wierzy to zapraszam do mojego mieszkania aby mógł się przekonać na własne uszy, że nie rzucam słów na wiatr.

Skoro nie można zrobić progu zwalniającego (wszędzie można tylko nie w Iławie) to proszę zamontować taką sygnalizację świetlną na przejściu dla pieszych (gdzie chciałem aby to przejście było jako próg zwalniający) przy przedszkolu i MOPS jaką zamontowano na Małej Obwodnicy przy Ośrodku Zdrowia "Rodzina". Jedziesz za szybko - czerwone światło, a jeśli przejechałeś na czerwonym świetle zdjęcie. Myślę, że bardzo szybko budżet miasta by się wzbogacił na mandatach i kilku niesfornych kierowców (nie tylko motocyklistów) straciłoby prawo jazdy.

Ograniczyć szybkość do jazdy 40 km/h. Nocami kierowcy pokazują ile to ich pojazd wyciągnie. Mam nagranych kilka filmików z popisami wariatów. Piszę "kilka", bo są tak szybcy, że zanim wyjdę na balkon oni już przejadą.

Proszę bardzo o zainteresowanie się tym tematem, tym bardziej, że kilka wypadków było na owym nieszczęsnym przejściu dla pieszych, co udokumentowałem i przesłałem zdjęcia do Kuriera. Dobrze, że odbyło się bez ofiar śmiertelnych. Może przemówić tym pseudo-kierowcom (bo prawdziwy kierowca tak nie jeździ) do tej mózgownicy aby uszanowali spokój i ciszę. Chyba każdy ma prawo do wypoczynku i spokojnej nocy, żeby po pracy mógł wypocząć a następny dzień był wypoczęty.

Iława to miasto cudów!
Cały region oczekiwał z niecierpliwością na konkurs, który miał wyłonić szefa Powiatowego Szpitala w Iławie. Czekano na ogłoszenie o konkursie, aż tu nagle niejaki Marek Polański, wicestarosta, ogłasza, że dyrektor już został wybrany.
Próżno szukać ogłoszenia o konkursie na BIP starostwa czy tez samego szpitala. Myślę, że jest to bardzo dobry temat dla dziennikarzy "Kuriera Iławskiego".
Ale skoro już go wybrali - a plotki niosą, że wybrali go jeszcze jesienią ubiegłego roku - to przyjrzyjmy się temu osobnikowi. Absolwent prawa, pracował w Izbie Celnej na granicy z Rosją w Bezledach, a potem w Olsztynie. Następnie objął wakat na kierowniczym stanowisku w Szpitalu Miejskim w Olsztynie, po czym w tym samym szpitalu awansowali do rangi wicedyrektora do spraw... technicznych, eksploatacyjnych, zamówień publicznych itd.
No trzeba przyznać rację: majstersztyk najwyższych lotów, panowie Bielawski, Polański z Rygielskim [PO, PSL]. Z pewnością uratujecie nasz szpital. Politycy od siedmiu boleści… pfff

Odnośnie wpisu numer: 44009

Panie kochany, czego ten wpis ma dotyczyć? "Nagłe i niespodziewane zajęcia komornicze" - no proszę nie kpić z ludzi.
Nie ma czegoś takiego. Wcześniej jest wyrok sądu i wiemy, że mamy długi. Zresztą co tam wyrok sądu, sam wiem czy płacę swoje należności czy nie.
Faktycznie ni stąd, ni zowąd komornik "spada na mnie" jak [jastrząb z jasnego nieba].
Panie, większego steku bzdur i cwaniactwa i krętactwa nie słyszałem.
Żadne przemieszczanie się i zmiana miejsca zamieszkania nie jest plagą współczesnych czasów. Jest darem nam danych. A to, co Pan opisał jest ordynarną próbą oszustwa i cwaniactwa.
Pamiętaj Panie kochany! Masz długi - to je spłacaj. Nie chcesz komornika - spłacaj swoje długi. Nie chcesz się dowiedzieć w banku "iż ubyło ci pieniędzy" - spłacaj długi. Nie chcesz stresującej sytuacji - spłacaj długi.

Odnośnie wpisu numer: 44009

Tak tak, Panie Wiesławie, plagą współczesnych czasów jest to, że cwaniak, kombinator, złodziej ma większe prawo jak uczciwy obywatel. Lokator może siedzieć i nie płacić czynszu a właściciel nawet nie może wejść do swojego mieszkania, bo naruszy "mir domowy".
Pożyczkobiorca nie spłaca raty tylko żyrant, bo cwaniak ma dochody oczywiście fikcyjne - najniższą krajową.
Złodziej w więzieniu, który za karę siedzi ma lepsze żarcie niż chory w szpitalu płacący składkę zdrowotną niemałą, nie mówiąc o dostaniu się do specjalisty.
Wiele jeszcze tu przykładów przytoczyć można.
A Pan jeszcze uczy cwaniaków jak ominąć prawo po wyroku sądu. [...]

Odnośnie wpisu numer: 44012

I proszę!
Jakaś maratonka się znalazła dopiero na wsi pod Lubawą.
A w Iławie sekcja istnieje od lat, ale czy ktoś słyszał dziś choć o jednym dobrym zawodniku stąd? Bo dawniej tak.
Ludzie, co tu się dzieje...?