|
35463. | Odnośnie wpisu numer: 35456 Mówisz, że wszyscy radni biorą łapówki. Pewnie byłeś radnym i też brałeś. Bajki. Co taki radny w Iławie załatwi? Działkę za darmo? Pracę w urzędzie? Kontrakt za ekstra cenę?
Jesteś śmieszny.
Biorę udział w różnych przetargach i żaden radny mi nie pomógł. |
|
| Wojtek |
| Iława, Niedziela 24-07-2016 |
|
35462. | Panie Burmistrzu Iławy!
Wzruszyłem się Pana występem w najbardziej kłamliwej stacji telewizyjnej która manipuluje wszystkim przez całą dobę.
Czy nie sądzi Pan, że szkoda walorów Iławy i Pana urzędu w tak nędznej i poczytywanej za dno stacji prywatnej...? [...]
Czy nie wstyd Panu występować w telewizji założonej przez peerelowskie wojskowe służby specjalne z majątku afery FOZZ...?
[...]
Czy w Polsce nie ma innych mediów telewizyjnych - np. publicznych...? |
|
| Jimmy |
| Iława, Sobota 23-07-2016 |
|
35461. | Odnośnie wpisu numer: 35457 Jako człowiek obiektywny słusznie zauważyłeś, że jednak przynajmniej połowa iławian nie słucha disco-polo. Tak przecież wynika z logiki Twojego wpisu. Ciekaw także jestem, w którym miejscu naszego miasta można się wsłuchiwać w "głos ulicy" zachwycającej się ponoć disco-polo? Proszę o wskazówki geograficzne.
Nikt również Ci nie broni słuchać disco-polowej, przysłowiowej pompki oraz trąbki z akompaniamentem lewarka na swym pikniku rodzinnym czy też na festiwalu w Ostródzie. A słuchaj sobie do woli, byle byś nie obrzydzał swą ulubioną, ryczącą "muzyką" życia innych osób, które mają nieco odmienne preferencje muzyczne.
A z tymi halami produkcyjnymi to już przesada. Słuchanie jednocześnie odgłosów różnych urządzeń mechanicznych i muzyki disco-polo może prowadzić do różnych niebezpiecznych sytuacji, a co gorsza do kompletnego rozstroju psychicznego. Z drugiej zaś strony można przyjąć, że jakość "muzyki" disco-polo niczym się nie różni od warkotu silników urządzeń takich czy owakich lub też np. od odgłosu stukających młotków. Więc pracownikom może już jest wszystko jedno czego muszą słuchać przymusowo z zakładowych głośników.
A jeśli chodzi o Twoje autorskie przekonanie, że "disco-polo jest be, dla prostaków" to muszę przyznać, że cenię Twoją przenikliwość, spostrzegawczość oraz mądrość wnioskowania. Byle tak dalej... Również bardzo mi się podoba Twoja uwaga z pierwszego zdania Twych jakże mądrych przemyśleń, że "to nie jest spór o kulturę, tylko o disco-polo". Faktycznie, masz całkowitą rację. Trudno bowiem disco-polo utożsamiać z jakąkolwiek kulturą.
I na koniec - skoro na festiwalu disco-polo w Ostródzie można spotkać tylko "same twarze z Iławy" to najwidoczniej ostródzianie w tych trudnych dla siebie chwilach w panice masowo uciekają ze swego miasta. I wcale im się nie dziwię. |
|
| iławianin [255] |
| Iława, Piątek 22-07-2016 |
|
35460. | PODPALENIE...?
Audi na iławskich blachach zapaliło się w nocy na parkingu marketu Netto w Iławie.
Jeśli „ktoś-coś” widział lub słyszał w tej sprawie, dajcie znać.
Szczegóły znajdziecie na stronie 4 bieżącego wydania Kuriera. |
| |
|  |
|
| KURIERZY |
| Iława, Piątek 22-07-2016 |
|
35459. | To wszystko co o iławskiej kulturze czytam, to gęganie.
Mieszanka kultury masowej z popularną (czy popkulturą), to o jednym mowa. Jeśli ktoś kulturę masową pojmuje jako osobisty udział w imprezie w roli tancerza, obserwatora, czy też udział jako imprezowicza kiedy może napić się piwa, to ja go pojmuję pozytywnie.
Jednak kultura popularna to działania i koncerty typu, z nieco wyższej półki, jak biesiady, czy owe disco-polo, a nawet słuchanie znanych wykonawców. Kultura muzyczna związana z występami popularnych wykonawców, a popularna zarówno u mniej uczulonego lub bardziej na muzykę typu diso jednych czy muzykę znanych artystów piosenki wysublimowanej.
Ewa Bem to już kultura elitarna z wysokiej półki nawet jazzowej, podobnie jak Gala Tenorów, co zdarzyło się w Iławie dwukrotnie.
Jeśli ktoś mówi, ze Iława jest w tyle za Lubawa, Nowym Miastem czy Ostródą to błądzi.
Ale pamiętać należy również o tym, że kultura to nie tylko bierny udział w niej, ale rolą naszą - że tak się wyrażę - musi być kreowanie kultury, znaczy edukowanie w zakresie muzycznym teatralnym, czy w rzeźbie, w malarstwie itp.
Tu podaję za przykład orkiestr przy szkołach, czy chóru prowadzanie. Inaczej, kształcenie w kierunku sztuki muzycznej, wokalnej, malarskiej, literackiej tez - swoiste kreowanie, szukanie utalentowanej młodzieży.
Pytanie w tym miejscu mam takie: kogo wychowaliśmy w Iławie w kierunku sztuki wyższej niż gierka na murawie, czy gierka na bębenkach na zapleczu domostw. |
|
| Marszałek |
| Iława, Piątek 22-07-2016 |
|
35458. | Odnośnie wpisu numer: 35454 A gdzie konkretnie "na mieście" były informacje o koncercie Pro Musica Antiqua"?
Czy miasto Iława to tylko ulica Niepodległości? (jeśli tam chociażby były te informacje?). Czy koncert organizowany przez marszałka województwa nie zasługuje na to, by o nim informowało ICK? To przecież także władza samorządowa.
A konkretnie w którym numerze "Kuriera" były informacje o planowanym koncercie? Staram się dokładnie czytać różne zapowiedzi zamieszczane w "Kurierze", ale jakoś tej informacji nie zauważyłem.
Również dziękuję za uwagę i życzę wielu uciech na koncertach disco-polo oraz smacznego kotleta przy muzyce biesiadnej. |
|
| iławianin [255] |
| Iława, Czwartek 21-07-2016 |
|
35457. | Odnośnie wpisu numer: 35453 To nie jest spór o kulturę, ale o disco-polo, i myślę, że ten spór nie będzie mieć końca.
Obrażanie dyrektor ICK Ewy Wiśniewskiej albo sympatyków disco-polo niczego nie zmieni.
Wszyscy oponenci muszą się w końcu z tym pogodzić, że przynajmniej połowa iławian słucha disco-polo, wystarczy wsłuchać się w "głos ulicy". Wystarczy już tej pruderii osób mówiących "ja nie słucham disco-polo", disco-polo jest be, dla prostaków, wieśniaków itp.
Spójrzcie, kogo można spotkać na festiwalu disco-polo w Ostródzie - same znajome twarze z Iławy. Jakiej muzyki słuchają pracownicy na halach produkcyjnych w Iławie? Disco-polo. Czego słuchamy na piknikach rodzinnych? Disco polo...
Burmistrz Żyliński poproszony o komentarz, miał rację. Iława grymasi, na ambitne koncerty trudno zebrać 500 osób.
Trudno też nie zgodzić się z Bartoszem Gonzalesem, że trzeba być głuchym i ślepym żeby nie widzieć ile dzieje się w Iławie... Myślę też, że radny Harmaciński mówiąc, że Iława jest w tyle za Lubawą i Ostródą miał właśnie na myśli brak imprezy disco-polo, która przyciąga tysiące ludzi. |
|
| obiektywny |
| Iława, Czwartek 21-07-2016 |
|
35456. | Odnośnie wpisu numer: 35446 Zastanów się dwa razy zanim coś chlapniesz.
W obowiązku publikowania oświadczeń majątkowych nie chodzi o kwoty KTO oraz ILE ma.
Chodzi w transparentność ŹRÓDEŁ zarobku.
Wystarczy prosta analiza.
Druga ważna sprawa to PORÓWNANIE zarobków rok do roku. I wszystko jest jasne.
Przy okazji jedna uwaga publicystyczna.
Szanować należy każdego, nawet tego na klepisku w stodole, kto uczciwie zarobił swój grosz i bezproblemowo to ujawnia, nawet ten z traktorem zwanym „ciapek”, czyli URSUS C-330.
Ps. Radni w każdej małej pipidówie też biorą łapówki.
Na potęgę. Nie tylko w gotówce. |
|
| Agent J-23 |
| Iława-Zakopane, Czwartek 21-07-2016 |
|
35455. | Odnośnie wpisu numer: 35453 "Na forum internetowym jeden z mieszkańców miasta zaproponował, by iławianie mieli możliwość przedstawienia swych opinii w kwestii ulubionych form muzycznych także drogą internetową."
Skoro tak, to już podaję propozycję muzyczną dla iławian. Taka muzyka grana nad Małym Jeziorakiem o północy byłaby ukojeniem dla matek niemogących uśpić niemowląt. |
| |
Fatal error: Call to undefined function autolink() in /guestbook.php on line 1288
|