Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Czy ktoś kradnie nawet woreczki na psie kupy?
Paszport wyrobisz w Iławie!
Czy przewodniczący Brzozowski straci mandat?
Znany muzyk jazzowy oskarżony o pedofilię
Remont mieszkania ITBS. Chciałam tylko normalności.
Znaleziono zwłoki kobiety
Dziecko zmarło w Dzień Dziecka
Pierwsza sesja i już podwyżka zarobków burmistrza
Molestowanie sprzed lat
Podwójna tragedia motocyklistów
20 lat Warmii i Mazur w Unii Europejskiej. Co nam się udało?
Koalicja ognia i wody
Zwycięzcy drugiej tury
Jak trwoga to do... piwnicy
Nie daj się oszukać!
Zbudują wojskowy radar radiolokacyjny
Pierwsza taka operacja
Do studzienki mógł wpaść człowiek!
Jakie komitety wystartują w wyborach?
Wilki rozszarpały psy domowe na oczach dziecka
Więcej...

Forum

9020. 
Martwią mnie sondaże wyborcze. Okazuje się, że PiS i PO idą łeb w łeb. To może być smutne dla Polski.
Debata pomiędzy Kwaśniewskim i Kaczyńskim pokazała tylko, że wciąż
można będąc u władzy manipulować faktami. Moim koledzy aktorzy, a
wśród nich Robert Moskwa, piosenkarka Doda i wielu znanych ludzi z
tego kraju, apelujemy: Weź udział w wyborach. [...][...][...][...][...].
Głosuj, masz wpływ na przyszłość Polski.
 Tomasz Reich
  7077601
 http://www.tomaszreich.com.pl
 Warszawa, Wtorek 02-10-2007

9019. 
Odnośnie wpisu numer: 9015

Debata? Kaczyński nadspodziewanie dobrze sobie radził. Myślałem, że Kwaśniewski go rozjedzie, lecz myliłem się. Jarosław zaimponował mi.
Olek "morda" sprawiał wrażenie jakby jeszcze trzeźwiał po Kijowie...
A tak poza tym nie dowiedziałem się niczego nowego.
 Jarosław Synowiec

jarek@kurier-ilawski.pl
 Poniedziałek 01-10-2007

9018. 
Odnośnie wpisu numer: 8998

Pogadałem sobie przez Internet z posłem Krzysztofem Liskiem. Najpierw pozwoliłem mu się wygadać. Nieźle nawijał, trzeba to przyznać. Bajerę
ma opanowaną, nie powiem. Ale potem ja odpaliłem tak:

– Dlaczego szukacie głosów poparcia wśród uciekinierów na wyspy, skoro rządzić chcecie w Polsce nad Wisłą?

– Czyżbyście szukali poklasku wśród emigrantów, których wynik wyborów w Polsce przecież nie będzie dotyczył?

– W kraju wam nie idzie i tylko dlatego orzecie na obczyźnie?

Słowo daję: zgasł, zamilkł. I już nie odezwał się do mnie tego wieczora. Panie pośle szanowny! Czy ja naprawdę jestem taki straszny? Czy tylko takie gały mi dorabiają? Czekam na odpowiedź. Trzy pytania proste jak konstrukcja cepa. Pogadajmy.
 Jarosław Synowiec

jarek@kurier-ilawski.pl
 Poniedziałek 01-10-2007

9017. 
Reklama nowego produktu alkoholowego:
"ZIOBRÓWKA - ADWOKAT NA KACZYCH JAJACH".
 ORMOwiec
 Poniedziałek 01-10-2007

9016. 
Odnośnie wpisu numer: 9015

Nic nie udają. Kaczor miota Kwasem jak jaką żabą po szuwarach.
Całe szczęście, że nie było tam mojego sympatyka Donaldzika, bo nie byłoby co zbierać. Pan Bóg nad nim czuwa i uchronił go przed masakrą.
 PIŁSUDCZYK
 Poniedziałek 01-10-2007

9015. 
Oglądam i słucham debatę Kaczyński-Kwaśniewski (jest godz. 20:15).
Jakoś tak dziwnie grzecznie chłopakom idzie po obu stronach.
Pozorują czy jaka cholera?
 wyborca z dworca
 Poniedziałek 01-10-2007

9014. 
Odnośnie wpisu numer: 8906

Wracam do Iławy uśmiechnięty i zadowolony z wyjazdu służbowego, bogatszy o niepowtarzalne doświadczenia (i nie tylko). W domu przy smacznej kawie zerkam na forum i... Własnym oczom nie wierzę.

Opowiadał mi co nieco Radek Safianowski przez telefon, ale po lekturze ostatnich wpisów dochodzę do wniosku, że nigdy nie należy ruszać się bez laptopa z dostępem do sieci (nawet gdy jedziesz do Susza czy np. Lubawy, a co dopiero na drugi kraniec Polski), nie należy bowiem zwlekać z odpowiedzią wobec tych, którzy nie są w stanie pojąć, iż dokonują
na sobie pełzającej egzekucji.

Bez zbędnego owijania w bawełnę muszę powtórzyć! Jesteśmy jednym
z najlepiej płacących wydawnictw lokalnych (w PL), ale niestety żądania
Andrzeja Kleiny tym razem przekroczyły nasze możliwości i po prostu
zdrowy rozsądek. Zwyczajnie nie mam zamiaru płacić za jeden felieton
aż tyle, ile wynosi 1/2 pensji początkującego reportera.

Ktoś zapyta: „A o jaką konkretnie kwotę chodzi?”. Póki co, nie mogę
odpowiedzieć, chyba że Andrzej Kleina zwolni mnie z tej tajemnicy.
Raczej tego jednak nie zrobi, bo uparcie omijał tę kwestię pouczając
nas, że „dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają”. Żeby jednak była
to prawda, potrzeba dżentelmenów z obu stron, prawda „Zdzichu”?

Andrzej Kleina ostro, oj wyśrubował swoje żądania za pisanie felietonów.
Synowiec powiedział „Dość!”. Nie dogadali się, więc Kleina sobie poszedł.
Prosta, wręcz klasyczna sytuacja w świecie ludzi dorosłych. Nie trzeba
więc dorabiać żadnej gęby, żadnej filozofii czy też innej teorii spiskowej.
Jeśli Andrzej Kleina jest tak dobry jak wielokrotnie o sobie mówił, to na
pewno znajdzie zajęcie w innych mediach, które na pewno docenią jego
przeogromny kunszt pisarski i zapłacą mu dużo-dużo lepiej niż za zboże.
Jeśli Andrzej Kleina jest jeszcze lepszy niż o sobie opowiadał i roztaczał
takowe o sobie mniemanie, to na pewno poradzi sobie z tą nową gazetą
w Lubawie, bo takie czasopismo jest tam po prostu bardzo potrzebne.

Pozostałe insynuacje, kłamstwa i obelgi pozostawiam bez komentarza.
I niniejszym zamykam dyskusję na ten temat. Po prostu nie mam czasu.
 red. nacz. Jarosław Synowiec

naczelny@kurier-ilawski.pl
 Poniedziałek 01-10-2007

9013. 
Muszę przyznać, że jestem ciekawy opinii czytelników na temat mojego felietonu, który pojawił się w Kurierze. Czekam na info :-))
 Tomasz Reich
 http://www.tomaszreich.com.pl
 Warszawa, Poniedziałek 01-10-2007

9012. 
RETORSJA NA AKCJĘ INTERNETOWĄ "SCHOWAJ BABCI DOWÓD".
Babcie i dziadkowie, którzy mają w posiadaniu "aktywa w postaci fuduszy, nieruchomości i inne" po przegranych wyborach PIS-u przekażą na rozwój Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej lub inne cele społeczne. O tym, że babcie są nieobliczalne świadczy dawna sprawa przekazania aktywów o. Rydzykowi na ratowanie Stoczni Gdańskiej.
 Filomaci
 Poniedziałek 01-10-2007

9009. 
W Kurierze przeczytałem ciekawy artykuł na temat zmian w naszych szkołach. Ciekawi mnie dlaczego nie została w nim poruszona kwestia religii i etyki.
Chodzi o fakt, że szkoły nie organizują zajęć etyki dla uczniów, którzy
nie chcą chodzić na religię!
Czy szkoły w ogóle sondowały wśród rodziców, czy chcą takiego nowego przedmiotu? Czy lepiej było sobie nie robic problemu z tym i pozostawic sprawe tak jak jest?
 czytelnik
 Poniedziałek 01-10-2007

9008. 
Odnośnie wpisu numer: 8993

Olu mała, chyba naprawdę mała idź na studia i się doucz. Jak nie ma
dowodu to oznacza to, że podejrzany jest winny tak? Albo jak są jakieś
braki w dokumentacji? Takim sposobem myślenia można wszystko
podważyć.
Na szczęście żyjemy jeszcze w kraju, gdzie podejrzanemu trzeba udowodnic winę a nie podejrzany musi udowadniac, że jest niewinny.
 Wyborca
 Poniedziałek 01-10-2007

9007. 
Może ktoś poda na kogo przyjdzie nam głosować. Zamęt nie przeszkodzi zorientować się kto będzie w powiecie z jakiej partii startował.
 wyborca
 Niedziela 30-09-2007

9006. 
Błagam, skończcie z tekstami o panu Andrzeju K.
Kaczyńscy atakują, Tusk milczy, Niesiołowwski krytykuje. Iława czeka.
Powiat czeka...!!! Wybory za pasem, a wy co...?
 kazaniecki ludek
 Niedziela 30-09-2007

9005. 
Do starego popaprańca herbu kurczak & limuzyna:
SPIEPRZAJ DZIADU !!!
 ludek z forum
 Niedziela 30-09-2007

9004. 
Do Forumnautów.
[...] pisał w swoich wypocinach [...][...][...], że osobowość człowieka
można poznać po wyrazie twarzy [...]. Wystarczy zajrzeć do archiwum
i zobaczyć twarz "geniusza" co ona wyraża. Nienawiść! On nienawidzi
ludzi. [...] Wyrok w sprawie o pobicie lekarza, pobił kilkakrotnie swoich
pracowników, skopał kilka samochodów... Udaje filozofa, intelektualistę,
mówi o sobie, że jest inteligentny, a tak naprawdę to pełen kompleksów mały człowieczek, którego mottem życiowym są słowa: "każdemu muszę dopie[...]lić"!!!
Prawda Panie Jarku? Kiedyś o nim pisałem, ale zostałem ocenzurowany.
Z odrobiną satysfakcji:
 Lutek
 Niedziela 30-09-2007

9003. 
Czy ktos wie cos na temat Uniwersytetu III Wieku, bo mysle, ze wladze
spia. Pytam czlonkow zarzadu uniwersytetu, ale okazuje sie, ze nikt nic
nie wie, bo Pani Przewodniczaca Zarzadu (Czesia J.) nie ma czasu.
A moze rozpoczecie bedzie dopiero w 2008 roku???
 zainteresowany
 Niedziela 30-09-2007

9002. 
Panie AFK, szkoda słów i czasu. Rada dla Pana: pisz Pan na Berdyczów!
 Brzęczyszczykiewicz
 Łękowody, Niedziela 30-09-2007

9001. 
Zlitujcie się i dajcie spokój zasłużony panu Klejnie. Jest tyle innych tematów. Niech człowiek w spokoju bawi wnuki. A tak narażacie się na inwektywy "ludków od sterylizacji i eutanazji". Zmuszacie AFK do idiotycznych i chamskich odpowiedzi. A on czuje się w tym jak ryba w wodzie. Po co obrzydzać pana z Lubawy, Standara się tylko cieszy i jego poplecznicy. Proponuję panu AFK pisanie pamiętników i trzymać się ciepło w nadchodzącej zimie.
Co z Jeziorakiem po meczu z Groclinem? Co ze szpitalem w Iławie?
A co z hospicjum w Lubawie? To bardziej ważne.
 ludek z Kazanic
 Niedziela 30-09-2007

9000. 
A może zbiorowy ostracyzm - nie reagujmy po prostu na wypociny tego dwusuwa? Niech zasuwa w próżnię! Pozdrawiam forumowiczów!
 Marta
 Niedziela 30-09-2007

8999. 
Przepraszam, jestem nowa - kto to jest ta Klejna?
 Amarylis
 Sobota 29-09-2007

8998. 
Lisek - cień Tuska w Londynie! Przyjaciół można było zobaczyć w TVN
jak prowadzą akwizytorską kampanię wśród emigrantów.
 telewidz
 Sobota 29-09-2007

8997. 
Odnośnie wpisu numer: 8985

Jeśli Pan A. Klejna będzie skory zatrudnić byłych TW i oficerów SSpec
to jest zgoda.
Wiedza z terenu powiatu iławskiego i nowomiejskiego, jaką posiadmy
z lat 50. czy 60 oraz 70. wystraczy na 5 lat funkcjonowania przyszłego
miesięcznika. Mikrofilmy z tamtych lat przy oryginałach, które mogą
być ujawnione, są przeźroczami bajek dla nadpobudliwych dzieci.
Niech tylko "zakwitną kasztany"... po 21 października.
 Żagiel
 Sobota 29-09-2007

8996. 
Odnośnie wpisu numer: 8990

Popycham, popycham tę zgraną płytę długogrającą pod tytułem Kleina,
ale jest tak zgrana, że kręci się nawet w odwrotną stronę. Zastanawiam
się czy przypadkiem nie był Pan na wiecu Samoobrony, bo język jakby
ten sam.
No i ciekawostka - teraz nie chce już Kleina kasy za to co wypisuje na
tym forum? A może doszło do umowy, by rozruszać to forum. Bo temat
był tylko jeden "wybory". A tu trzeba się JAKOŚ dowartościować, prawda
dziadziusiu?
No to jak z tym Stachem - też bezrobotny i nie ma kasy...? To się wam trafiło na stare lata... A może tak dziadziusiu na saksy? Pozostaje tylko zacytować Panu Kleinie "Miłe złego początki, lecz koniec żałosny".
 Brzęczyszczykiewicz
 Łękowody, Sobota 29-09-2007

8995. 
Odnośnie wpisu numer: 8923

Co by się zamknął ten dziub fałszywy, podły i chamski. Znamy go już!
 Ola mała
 Sobota 29-09-2007

8994. 
Uwaga mieszkańcy powiatu iławskiego !!!
W czwartek i piątek 11-12 października w godzinach 8-15 odbędą się
powiatowe ćwiczenia obrony cywilnej pod kryptonimem „Babie Lato”.
Celem ćwiczeń jest sprawdzenie przygotowania do wykonywania zadań obronnych, likwidacji następstw zdarzeń kryzysowych oraz sprawdzenie systemów alarmowych.
Wystąpić mogą zakłócenia w ruchu drogowym na skutek poruszania się zwiększonej liczby ratowniczych pojazdów uprzywilejowanych oraz blokady ulic pozorowanymi zdarzeniami.
Proszę o powiadomienie Państwa sąsiadów i znajomych. Naszym celem jest doskonalenie form i metod działania w sytuacjach kryzysowych, a nie wywołanie paniki. Przepraszamy za wszystkie utrudnienia.
 Marcin Michalski

promocja@powiat-ilawski.pl
 Starostwo Powiatowe w Iławie, Sobota 29-09-2007

8993. 
Odnośnie wpisu numer: 8947

"Kwaśniewski był już lustrowany w momencie ubiegania się o Urząd Prezydenta i nic na niego nie znaleziono".
Tak, wielu już lustrowano. I na wielu nic nie znaleziono. Co nie znaczy,
że mają czyste rączki. Dlaczego w teczkach Kwasniewskiego są braki?
Odpowiedź jest prosta.
 Ola mała
 Sobota 29-09-2007

8992. 
Odnośnie wpisu numer: 8989 8977

Kleina odkrywa się z każdym swoim wpisem: "Tyle, że nie ja dla siebie
szukam dowartościowania, ile mam darmową autoreklamę dla gazety".
Nie dość że ten facet to zwykły narcyz, to jeszcze zimny drań.
 Ola mała
 Sobota 29-09-2007

8991. 
Odnośnie wpisu numer: 8986

Żałosny ludek z tego Kleiny, żałosny.
 Franek
 Sobota 29-09-2007

8990. 
Odnośnie wpisu numer: 8987

Panie B z "rz". Pan się zaciął jak płyta długogrająca, niech się pan popchnie palcem. Coś nowego, fajnego, pokaż chłopaku, że umiesz...
Ja wiem, że to nie takie proste, ale spróbuj.
 Andrzej Kleina
 Sobota 29-09-2007

8989. 
Odnośnie wpisu numer: 8986

Pani Asiu! Ciepło, ciepło, jest Pani blisko... Tyle, że nie ja dla siebie szukam dowartościowania, ile mam darmową autoreklamę dla gazety. Ponadto, zechciałbym zwrócić Pani uwagę, powołując się na autorytet Jarosława Synowca: "Anonim nie istnieje, ciebie nie ma, więc go obrazić nie można...". Ponadto, jeśli jest Pani osobą inteligentną, to moja uszczypliwość na temat "rozumienia" nie Pani dotyczy. Pozdrawiam...
 Andrzej Kleina
 Sobota 29-09-2007

8988. 
Odnośnie wpisu numer: 8978

"Piejo kury piejo, nie mają koguta" - Królu złoty, Klejno kochany,
nie czujesz, że potrzebny jestes w kurniku. Na diabła gazety, aby
"wrędzle i głupki, byle wykształciuchy, byle dziady kalwaryjskie
do gardła Ci dożerały?". Jestem z Tobą.
 smarowóz
 Sobota 29-09-2007

8987. 
Odnośnie wpisu numer: 8967

Przykro czytać to co Pan teraz wypisuje. Dawno temu zwróciłem Panu uwagę, że Pana praca polegała na obszczekiwaniu wszystkich dookoła. Teraz sam Pan to przyznaje.
Powtarzam!!!
Panie A. Kleina: KOŃCZ WAŚĆ, WSTYDU OSZCZĘDŹ, sobie i Stachowi.
 Brzęczyszczykiewicz
 Łękowody, Sobota 29-09-2007

8986. 
Odnośnie wpisu numer: 8984

Myślę, że nie trudno zauważyć, iż to właśnie sam pan Kleina prosi się
o kolejne wpisy. Zachowuje się jak nastolatka, która musi koniecznie
poszukać dowartościowania. Sam również obraża i twierdzi, że to jest
przejaw inteligencji. Może i tak... ale chyba trochę inaczej rozumianej.
 Asia
 Sobota 29-09-2007

8985. 
No, jest fajnie... Mam wielu przyjaciół, którzy zginąć mi nie pozwolą.
To niebywale krzepiące. Ale po kolei.

Od damy zacznę. Szanowna Pani! Nie archiwuje się, zdecydowanie archiwizuje, ale rozumiem, rzadki kontakt ze słowem drukowanym obnaża niezbyt dużą biegłość w operowaniu składania liter...

Co z książką, automobilklubem i gazetą? Już za moment. A z tym kopaniem leżącego? Czy wiesz na pewno dlaczego się go nie kopie? Sądzisz, że z litości? Z chrześcijańskiego współczucia wobec bliźniego? (jutro zapewne popędzisz do kościółka?). Nie, dobry człowieku. Żeby leżący nie ugryzł w nogę. Ma wszak niezwykle dogodną pozycję... Nie wpadłeś na to? Nie dziwota!

A z książką? Piszę! Przypomnę nie wtajemniczonym, że o książce po raz pierwszy nie powiedziałem ja, a Jarosław Synowiec. Dlaczego to uczynił? Po prostu, kiedy na początku roku przestałem pisać w Kurierze, kilka osób zatroskanych pytało go na różnych forach, czy mnie z roboty wywalił. No, to nie wiedząc co z tym fantem począć, poinformował zatroskanych, że nie mam czasu dla Kuriera, bo piszę książkę.

Po zastanowieniu się wraz ze Stachem, doszliśmy do przekonania, że warto ją napisać. No to piszemy... O krótkich dziejach głupoty i arogancji, inwektywami okraszanej na forach internetowych...

Co z automobilklubem, co z gazetą? Mówiłem o ty w wywiadzie dla radia. Świadomie, nie wprost. Czyli nie jarzysz, bo wypowiedź to była dla inteligentnych, podobnie jak gazeta. Wydawcą gazety jest Automobilklub Lubawski Kleina Team. Proste to jak wał korbowy dwusuwu...

I nie rżyj chłopaku, bo ci się utrwali i podczas oddawania uryny będzie
cię piekło...

Kilku ludkom odpowiedział "ludek". Zrobił to doskonale, nie zrobiłbym
tego lepiej. Niewykluczone, że "ludek" to Stachu. Zapytam go jak
wróci z łykendu.

A z tym "narcyzem" i dodawaniem sobie centymetrów? Odpowiem nie wprost. Jest dobrze, chłopcy. Istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że wszyscy ci negatywnie do mnie nastawieni, będą pierwszymi czytelnikami klubowej gazety. Należy pozyskać obojętnych... Czyli się kręci...

Zdrówka dziewczęta i chłopcy... Pozdrawiam cię też Franku, żeby ci
nie było smutno, że ci żadnej frazy nie poświęciłem...

Pozdrawiam też Jarka Synowca... Dziękuję za ciepłe słowa, że życzysz dobrze gazecie. Mojej, nie tylko swojej...
 Andrzej Kleina
 Sobota 29-09-2007

8984. 
Odnośnie głupich wpisów.
Skończcie z monotematem. Idą wybory, są inne waźne problemy Iławy, Lubawy, Susza i całego powiatu. Kto na listach wyborczych...
I nie obrażajcie starszych ludzi, bo grozi wam eutanazja.
 czytelnik
 Sobota 29-09-2007

8983. 
No właśnie Andrew, co z twoją książką, co z automobillklubem, co z gazetą? Buehehe, przepraszam, przecież nie kopie się leżącego.
 Ten enty
 Sobota 29-09-2007

8982. 
Odnośnie wpisu numer: 8970

Mam propozycję na pana troski finansowe panie Andrzeju. Dla pana i pańskiego Stacha po 3 zł od głosu, albo i więcej. Nie trzeba tego zapisywać, komentować, rejestrować archiwować, zapewniona niezależność, itd. Okazja, może ostatnia szansa.
 Renia B.
 Piątek 28-09-2007

8981. 
Odnośnie wpisu numer: 8980

Gdybyś był gostek błyskotliwy, to byś powiedział, że ma facet artretyzm, a ty tworzysz słowa bez sensu. Też nadajesz się do sterylizacji.
 ludek
 Piątek 28-09-2007

8980. 
Odnośnie wpisu numer: 8968

Panie A F K, zdominował pan FORUM swym asertyzmem tak, że stał się pan asertoryczny... wężykiem.
Czytanie pana tekstów o lubawskich bonzach (z żółcią) mdli... Nuda.
Niech pan pisze blog, książkę o Ziemi Lubawskiej, dlaczego ciem-laciem... Wężykiem, no nie bądź pan... wężykiem.
 St. czyt
 Piątek 28-09-2007

8979. 
Zapomniałem wam ludki jeszcze powiedzieć. Jestem zdecydowanym zwolennikiem sterylizacji półgłówków. Na pierwszy plan - Ormowiec. Wtórny analfabetyzm to nie choroba, to dar od Pana.
 ludek
 Piątek 28-09-2007

8978. 
Śmieszne ludki, czy wy naprawdę czegoś nie łapiecie, poza łupieżem na te puste łby?
Ormowiec, ty to wcale nie powinieneś gadać, a co najwyżej wsadzić se
w d...ę pałę, a przynajmniej lizaka. Małolat, ty gdzie się nie odezwiesz,
też po d...ie dostajesz. Daj se spokój... Wiersze pisz do swego psa.
 ludek
 Piątek 28-09-2007

8977. 
Odnośnie wpisu numer: 8972

Wiele razy o nim mówiłem! NARCYZ!! Macie jeszcze jakieś wątpliwości?
 małolat
 Piątek 28-09-2007

8976. 
Odnośnie wpisu numer: 8972

Mister Kleina! Czy pan za wszelką cenę musi sobie dodać centymetrów? Pan jest dosyć wysoki, ale z lektury forum wynika, że malutki, malusi...
 Enty czytelnik
 Piątek 28-09-2007

8975. 
Pozdrawiam wszystkich. To prawda, do wyborów zostało 23 dni. Wierzę, że Wszyscy wybiorą lepiej. Obyśmy nie musieli powtórnie przeżywać wyborczej gehenny...
 Tomasz Reich
 http://www.tomaszreich.com.pl
 Warszawa, Piątek 28-09-2007

8974. 
Odnośnie wpisu numer: 8968

Gwiazdor z Lubawy wychodzi, wychodzi, wychodzi i wyjść nie może...
 Ola mała
 Piątek 28-09-2007

8973. 
Hej, jak tam spółka "Lubawa S.A." się trzyma? Może wiecie coś wiecej
na jej temat? Mieszkacie blisko :)
 David
 Piątek 28-09-2007

8972. 
Odnośnie wpisu numer: 8970

Frankom, Ormowcom, Małym Olom, ale nie tylko - podzielę się z Wami swoją radością. Przed chwilą otrzymałem liścik:

Szanowny Panie Andrzeju. Tak, ma Pan ode mnie pełną zgodę na wykorzystywanie tekstów z Salonu u siebie (choć miło mi będzie, jeśli mnie będzie Pan z góry informował o chęci wykorzystania konkretnego tekstu). Co do tekstów specjalnie napisanych dla Pańskiego miesięcznika - raczej nie mogę zobowiązać się, zwłaszcza w tym okresie kiedy jestem strasznie obładowany pracą, ale może kiedyś, w niedalekiej przyszłości... Kto wie? Na razie jednak wolę nie obiecywać.
Korzystam z okazji, by powiedzieć, że naprawdę bardzo lubię Pańskie śmiałe i błyskotliwe teksty (rzadko wpisuję się, ale prawie zawsze czytam), no i dziękuję za obronę przed rodzimą kołtunerią, a także za ogromnie miłe (czasem niezasłużenie) słowa pod moim adresem...
Serdecznie pozdrawiam. WS.

Wojciech Sadurski
Professor in the Department of Law
European University Institute
via Boccaccio 121, Florence 50133
 Andrzej Kleina
 Piątek 28-09-2007

8971. 
Miron Sycz, członek Stowarzyszenia Ordynacka, do którego należy m.in. Aleksander Kwaśniewski, Józef Oleksy, czy Włodzimierz Cimoszewicz, kandyduje do sejmu z szóstego miejsca na elbląskiej liście... (!)
Platformy Obywatelskiej.
"Tak, to członek naszego stowarzyszenia. Do niedawna zasiadał nawet we władzach krajowych" – przyznaje szef Ordynackiej Włodzimierz Czarzasty.
Kompletnie zaskoczony tą informacją jest Krzysztof Lisek, elbląski poseł PO i bliski współpracownik Donalda Tuska: "Nic o tym nie wiedziałem.
Pan Sycz co prawda nie należy do Platformy, ale jest członkiem
naszego klubu radnych w sejmiku wojewódzkim".
 obserwator (za "Wprost")
 Piątek 28-09-2007

8970. 
Odnośnie wpisu numer: 8968

Kleina jest żałosny, ot co.
 Franek
 Piątek 28-09-2007

8969. 
OBYWATELE I OBYWATELKI Z GAZET. Niebawem zakończymy wasze biadolenie i gęganie. Nastanie jedna słuszna gazeta w Olsztynie - trybun ludu, pisana i składana przez zaufanych ludzi partii. Wy natomiast na czele z Nad-redaktorkiem, red. Safianowskim [...] i neonadrentalczykiem Klejną oraz innymi (nie przeczę, że nawet dobrze piszącymi), będziecie mogli, co najwyżej pogęgać przy piwku lub na spacerze z kaczorkami i łabedziami. Pan Klejna jedyne co dobrze uczynił, to że uszedł w czas, gdzie jego miejsce - pasienie kuraków. Wejście na rynek medialny jest kolejnym marzeniem ściętej głowy osobnika o wybujałej fantazji. Iławski smok zeżre go na jeden łyk. Oczekuję czadu ze strony Klejny...
 ORMOWIEC
 Piątek 28-09-2007

8968. 
Odnośnie wpisu numer: 8963 8961 8954

Proszę mi nie dokładać, mogą się panu te złocisze przydać... A niedługo będzie mógł pan uciechę swą przedłużyć. Proszę nie martwić... Przy okazji, do Oli małej i tego na B z "rz". Nie zasługujecie na pełną odpowiedź. Doskonale widać, że miał rację niebywałą Henri Bergson, mówiąc, iż "być inteligentnym, to bardzo męczące". Pozdrawiam...
 Andrzej Kleina
 Piątek 28-09-2007

8967. 
Odnośnie wpisu numer: 8960

WSP Safianowski! W swej wypowiedzi nie dokonałem żadnego nadużycia, ani nie posłużyłem się kłamstwem mówiąc o swej asertywności, jako podstawowym mechanizmie dzięki któremu przerwałem współpracę z Kurierem. Nie dorabiam więc „żadnej ideologii” (tego typu dorabianie, w psychologii zwie się racjonalizacją, przyjemniejsze to słowo jak „ideologia”...). Pan nie raczył przeczytać ze stosownym zrozumieniem tej krótkiej definicji asertywności którą podałem, a brzmi ona w sposób zdecydowanie czytelny: „Jest to umiejętność mówienia „nie” bez lęku, bez złości lub wyrzutów sumienia. Osoba asertywna jest w pełni odpowiedzialna za własne życie, potrafi bronić własnych praw, ma jasno określony cel i dba o jego realizację, nie poddając się zbyt łatwo naciskom emocjonalnym i manipulacjom innych osób”.
Powiedziałem więc czytelnie: „Nie zgadzam się na dotychczasowe reguły gry obowiązujące w redakcji, w tym warunki płacowe”. Czyli to nie jest „ideologia” jak Pan twierdzi. To czysta i żywa asertywność! Nauczyłem się bowiem bronić własnych praw, przestałem poddawać się manipulacjom i naciskom emocjonalnym (których opis pominę). Wyartykułowałem swoje żądanie płacowe... Nie wyartykułowałem go wczoraj. Zostało ono wypowiedziane w grudniu ubiegłego roku. Nie zostało zaakceptowane. Szanowałem brak akceptacji, miałem świadomość jak mało kto, iż zasada „Praeda caballorum” (pożarty przez konie, czyli zrujnowany przez koszty utrzymania stadniny), poprzedzona stosownym przedrostkiem obowiązuje także, bo jakże inaczej, również w biznesie medialnym. Przez wiele tygodni nie pisałem... Zostały poczynione pewne ustalenia... Wróciłem.
Temat płacy powrócił latem... Miało miejsce wówczas pewne zdarzenie, które do najważniejszego słowa w dorosłym życiu „nie” dorzuciło sporo kolorytu. Od tego momentu nie istnieje żadna kwota, dla której mógłbym współpracować z Kurierem.
Kilka dni temu napisałem do Jarka Synowca (co prawda kontekst tej wypowiedzi dotyczył innej kwestii): „W życiu idzie różnie. Gdyby zaistniała sytuacja, że jeszcze bardziej mi się pogorszy i będę musiał mieszkać pod mostem i jeść szczaw przez siebie zbierany, nie przewiduję powrotu do Kuriera”.
Proszę zważyć, że wypowiada je dorosły mężczyzna, w stanie nie wskazującym na spożycie, czy też jakiekolwiek aberracje umysłowe...
Na zakończenie kilka liczb, bowiem jak Pan doskonale wie, jest to jedyny, obiektywny język komunikacji. Felieton, to nic innego, poza charakterystyką definicyjną, jakością, tematyką etc. jak ca. 6.000 znaków graficznych. Na moim blogu „Kleina Story”, stworzonym nota bene jako niespodzianka dla mnie, znajduje się ca. 80 tekstów, co stanowi ok. półtora roczną „produkcję” felietonisty pisującego regularnie co tydzień. Napisałem i opublikowałem w roku ubiegłym nie mniej jak 90 tekstów gazetowych. Pełniłem rolę nie tylko rolę felietonisty, to naturalnie na marginesie, a więc nadwornego trefnisia redakcji.
Jako współzarządzający redakcją ma Pan dostęp do dokumentacji księgowej. Nigdy nie twierdziłem, iż ustalona między stronami wysokość gratyfikacji za jeden felieton jest zbyt mała. Twierdziłem wręcz przeciwnie... Pozostał przeto zabieg, któremu na imię iloczyn... Tyle mojej asertywności...
Rozbrajające jest Pańskie stwierdzenie: „Dzięki skrupulatności wydawcy Jarosława Synowca, wszystkie Pańskie wypowiedzi pisane do redakcji Kuriera drogą elektroniczną zostały zarchiwizowane”. Wyrażam przekonanie graniczące z pewnością, iż redakcja jest ponadto w posiadaniu wielu dziesiątków kilometrów nagranych rozmów.
Na zakończenie. Proszę nie zgubić z pola widzenia zależności przyczynowo-skutkowych naszej rozmowy... Ja Panu tylko odpowiadam... Pan inicjuje.
C.b.d.u. i co z. u. Pozdrawiam...
 Andrzej Kleina
 Piątek 28-09-2007

8966. 
Odnośnie wpisu numer: 8964

Spokoj... nuda... znow wklejka innej stronki - to juz niedawno bylo na tym forum.
A pisales, ze konczysz swoja dzialalnosc na forum Kuriera, no chyba ze polegac to mialo na zmianie nicka...
 znudzona
 Piątek 28-09-2007

8965. 
Odnośnie wpisu numer: 8962

Masz szczęście drogi Andrzeju, że nie należę do złośliwców, bo napisałbym, że Andrzej Klejna: ma dwa mózgi, jeden się zgubił, drugi poszedł go szukać!
Stare chińskie przysłowie mówi: "Jest czas łowienia ryb i czas suszenia sieci"- tak więc; papucie, herbatka, siusiu, paciorek i spać. Pozdrawiam Ciebie serdecznie, mordko Ty moja.
 Wiedźmin
 Piątek 28-09-2007

8964. 
Jako że "wikiend" tuż tuż, to... Podczas pobytu w Wielkiej Brytanii kupiłeś ciągnikowy kultywator sprężynowy z zapasowym kompletem lemieszy półsztywnych i skaryfikatorem. Zauważyłeś, że uszkodzone było łożysko toczne baryłkowe wachliwe w mimośrodzie oraz brakowało połączeń gwintowych ze śrubą pasowaną o trzpieniu stożkowym. Chcesz zgłosić jego reklamację. Napisz na czym polega problem oraz gdzie i kiedy nabyłeś urządzenie i zaproponuj rozwiązanie problemu.
Zdrowego i wesołego.
PS. A jednak Lisek w mordę jeża! Głosujta na wójta, upsss, na (p)osłów (moje własne, pierwsze)
 Wiedźmin
 Piątek 28-09-2007

8963. 
Odnośnie wpisu numer: 8956

Szanowny Panie A. Kleina - KOŃCZ WAŚĆ, WSTYDU OSZCZĘDŹ !!!
 Brzęczyszczykiewicz
 Łękowody, Piątek 28-09-2007

8962. 
Odnośnie wpisu numer: 8959

Wiedźminie! Wpis twój jest charakterystyczny dla osób posiadających obszerne jamy ciała, co skutkuje tym, iż zaopatrzenie ich w pokarm i tlen, jak wiadomo przenoszonych przez układ krwionośny, nie pozwala na właściwe ukrwienie mózgu. Po prostu: coś za coś... A bajdurzę, chłopcze, nie dlatego, że jestem "staruszkiem", a bajdurzę dlatego, że czynię to świadomie... Czyli nie jest to kategoria geriatryczna. Pozdrawiam...
 Andrzej Kleina
 Piątek 28-09-2007

8961. 
Odnośnie wpisu numer: 8960

Nie wiedziałem, że "Redachtor" Naczelny jest potomkiem Sknerusa
- pożałować panu Klejnie tych kilku złociszy...! Gdybym wiedział, to
dołożyłbym. Miałem zawsze tyle uciechy czytając jego wypociny!
 Wiedżmin
 Piątek 28-09-2007

8960. 
Odnośnie wpisu numer: 8957

Panie Andrzeju Kleina, ja tym razem odpowiem w kwestii dokumentacji faktograficznej.

Jako współzarządzający redakcją mam dostęp do całej dokumentacji księgowej oraz korespondencji na temat finansowych warunków Pańskiej pracy w Kurierze. Zatem znam Pańskie „poglądy finansowe” (to są Pana słowa z 2 lipca 2007, pamięta Pan?); Pańskie „poglądy finansowe” będące przyczyną końca współpracy z Kurierem.

Mało tego. Dzięki skrupulatności wydawcy Jarosława Synowca, wszystkie Pańskie wypowiedzi pisane do redakcji Kuriera drogą elektroniczną zostały zarchiwizowane. I w każdej chwili - za Pana zgodą, wyrażoną publicznie
na tym forum - jesteśmy gotowi ujawnić warunki finansowe Pańskiej dotychczasowej współpracy z Kurierem oraz Pańskie żądania finansowe na przyszłość, które nie zostały przyjęte, co stało się bezpośrednim powodem zakończenia współpracy.

W odpowiedzi na Pański PS. Mój impuls był wewnętrzny, po przeczytaniu Pańskiego wpisu na forum. Odszedł Pan dlatego, że nie dostał Pan tyle pieniędzy od Kuriera, ile chciał. I nikt tu Pana na siłę nie zatrzymywał. Mówienie więc o asertywności jest tylko dorabianiem ideologii do prostej rzeczy, jaką jest zbyt wysoka - jak na warunki lokalne - cena (wyrażona w PLN) za towar, który Pan oferuje.
 Radek Safianowski

radek@kurier-ilawski.pl
 Czwartek 27-09-2007

8959. 
Odnośnie wpisu numer: 8952

"(...) Moje „nie”, które przerwało współpracę z Kurierem jest kulminacją
mojej asertywności (...)".
Prawisz Andrzeju "Twojej asertywności", a onegdaj pisałeś całkiem coś innego. Oj bajdurzysz bajdurzysz staruszku!
 Wiedźmin
 Czwartek 27-09-2007

8958. 
Zarząd Polsatu ogłosił decyzję o odsunięciu Tomasza Lisa od kierowania programem informacyjnym "Wydarzenia". W efekcie Lis zrezygnował z członkostwa w zarządzie stacji i dalszego prowadzenia autorskiego programu "Co z tą Polską?".
Media spekulowały, że prawdziwym powodem odsunięcia Lisa mogły być powody polityczne, ponieważ jako publicysta jest on krytykiem PiS. Sam Lis mówił po odejściu z Polsatu, że szefostwo stacji od pewnego czasu podlegało "brutalnym atakom".
 obserwator
 Czwartek 27-09-2007

8957. 
Odnośnie wpisu numer: 8956

Szanowny Panie Radku! W odróżnieniu od Pana nie tylko nie jestem redaktorem, ale nawet nie jestem komentatorem. Ot, przypadkowym żurnalistą jestem. Mimo to, a może właśnie dlatego przywiązuję niezwykłą wagę do znaczenia słów. Nawet bardzo krotochwilnie, subiektywnie w przelocie wypowiedzianych.
Skoro jest Pan redaktorem, to nie wolno Panu wypowiadać zdań ocennych, jednobiegunowych, gdyż zdanie ocenne (bez względu na znak) nie jest zdaniem twierdzącym a supozycją, czyli przypuszczeniem. Mam nadzieję, że jeszcze to Pan śledzi...? Innymi słowy, jako redaktor, na co się Pan powołał, nie ma Pan prawa dawać wiary jednej stronie. Początkujący dziennikarz wie natomiast doskonale, że do tanga trzeba dwojga. Pan o tym zapomniał, a to oznacza po prostu dewaluację rzemiosła...
Jeszcze inaczej, gdyby miał Pan problem interpretacyjny. Jako Radek Safianowski, na temat tej sytuacji, notabene wykreowanej zbędnie przez Jarka Synowca na Forum Kuriera może Pan mówić wszystko, natomiast jako „redaktor” już nie. Bo FAKTEM drogi Panie nie jest informacja uzyskana od Pana Jarka Synowca... To tyle w kwestii faktograficznej, że podeprę się Pańską frazą...
Chociaż może jeszcze jedno. Dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają głośno... Poza tym, ja z klasą odszedłem. Nie będąc nawet z dwoma zdaniami pożegnania z czytelnikami wpuszczonym na Forum Kuriera.
Prywatnie zaś życzę panu przynajmniej raz w miesiącu popełnienia jednego chociaż komentarza. Zobaczy Pan z rozkoszą, jak bardzo to rozwija... Proszę łaskawie zauważyć, że znowu kwestię pieniędzy pomijam...
PS. Z trywialnej ciekawości. Z impulsu wewnętrznego włączył się Pan do tej akcji, czy raczej zewnętrznęgo...? Z poważaniem...
 Andrzej Kleina
 Czwartek 27-09-2007

8956. 
Odnośnie wpisu numer: 8952 8923 8922 8907 8906

Panie Andrzeju, nie jestem komentatorem, ale redaktorem - i w Pańskiej wypowiedzi nie zgadza mi sie jeden FAKT.
Otóż z tego co wiem, to nie Pan powiedział Kurierowi „NIE”. Było zgoła odwrotnie. To wydawca Jarek Synowiec powiedział Panu „BASTA” na kolejne z Pana strony żądanie podwyżki. Gdyby podwyżkę Pan dostał,
to pisałby Pan w Kurierze dalej. To tyle w kwestii faktograficznej.
 Radek Safianowski

radek@kurier-ilawski.pl
 Czwartek 27-09-2007

8955. 
Kolejna część sagi o włodarzach naszego pięknego, ale pokrzywdzonego kraju. Zapraszam wszystkich do lektury.
 adramelech
 http://www.matka-kurka.net/post/?p=1054
 Czwartek 27-09-2007

8954. 
Odnośnie wpisu numer: 8952

Jeny, a ten jeszcze się pcha. Człowieku, a masz ty honoru trochę...?!!
 Ola mała
 Czwartek 27-09-2007

8953. 
Jezioraka z Groclinem szersza relacja piłkarskiego meczu 1/16 Pucharu
z "Przeglądu Sportowego".
 kibic
 http://www.sports.pl/index.php?show=1&s=14&ns=100486
 Czwartek 27-09-2007

8952. 
Zadano mi pytanie na forum e-Lubawa, co sądzę o tekście Tomka Reicha w "Kurierze". Odpowiedziałem.

Jestem wyjątkowym tropicielem usterek u innych, tak mnie jakoś Matka Natura wyposażyła. Mimo wszystko traktuję to bardziej jako zaletę jak wadę. Co sądzę o tekście Pana Tomka? Niezły! Powiem nawet więcej. Bardzo dobry. Ale proszę zwolnić mnie z opisywania szczegółów.

Żeby jednak nie zasłodzić... Pisze Pan Tomek, że "nikogo nie obchodzi
cudzy los. W ciągu kilkunastu lat wyuczyliśmy się skrajnej asertywyności i mówienia innym NIE”.

Nie zgadzam się z tą tezą. To nie asertywność, to egoizm. A to nie to samo. Asertywność to umiejętność wyrażania swego zdania, swoich uczuć swoich praw w sposób nie naruszający godności i praw drugiego człowieka. To z jednej strony praktyczna umiejętność podlegająca ćwiczeniu, a z drugiej postawa, system przekonań i wartości, wewnętrzna demokracja, umiejętność, którą wielu z nas posiadało w dzieciństwie, a która potem uległa zapomnieniu.

Asertywność jest umiejętnością. Nie cechą osobowości, nie talentem,
nie instynktem, ale skutkiem wychowania, społecznego treningu. Jest „dobrym wychowaniem”, acz szczególnie rozumianym. Oparta na szacunku do innych, bez uniżoności, jest grzecznością, która nie przeprasza, a odwołuje się do poczucia własnej godności.

Jest to umiejętność mówienia „nie” bez lęku, bez złości lub wyrzutów sumienia. Osoba asertywna jest w pełni odpowiedzialna za własne życie, potrafi bronić własnych praw, ma jasno określony cel i dba o jego realizację, nie poddając się zbyt łatwo naciskom emocjonalnym i manipulacjom innych osób.

„Nie” osoby asertywnej jest diametralnie czym innym jak „nie” egoisty. Moje „nie”, które przerwało współpracę z „Kurierem” jest kulminacją
mojej asertywności. Pozdrawiam...
 Andrzej Kleina
 Czwartek 27-09-2007

8951. 
Odnośnie wpisu numer: 8893 8917 8924

Wiele ciekawych informacji dla redaktorów i czytelników forum jest na stronach szpitala w zakładce "przetargi".
Specyfikacja do pierwszego przetargu - opatrzona wieloma błędami i odwołano przetarg. I taka nauczka, że następny przetarg bez kompletu załączników na czas. Jak można tak traktować (oferentów), przyszłych partnerów do współpracy na 10 lat?
Myślę, że to kpiny ze strony szpitala, ale super specjaliści. Gdyby to były czyjeś prywatne pieniądze lub odpowiedzialni ludzie, to z ogłoszeniem pojawiły by się wszystkie wymagane załączniki, a tak mamy jeden
WIELKI CHAOS.
Panowie redaktorzy, czy możecie spytać i wyjaśnić dokładnie po co
ten pośpiech i bałagan?
 nim
 http://www.szpital.ilawa.pl
 Czwartek 27-09-2007

8950. 
Materiał z wiadomości sportowych TVP w środę wieczorem. Zobaczcie.
 kibic
 http://www.youtube.com/watch?v=tEPbJlzNpns
 Czwartek 27-09-2007

8949. 
Odnośnie wpisu numer: 8948

A co na to Ziobro? Korupcja nadal kwitnie, jak nad torami dzikie śliwki
tej wiosny.
Zdaje się, iż sędzowie otrząsnęli się po aresztowaniach, po tych długich dochodzeniach i niziutkich wyrokach - poszli w długą. Za to, co "biorą" wyrok można odsiedzieć i spokojnie dalej żyć. Sędziami są ludzie bardzo ustwieni towarzysko.
Dało się zauważyć w kręgach piłkarskich zażenowanie "gonitwami za korupcją". Korupcja w piłkarstwie widać nie do wymazania i musi być. Pierwsi, głupi, dali się złapać. Następni brać będą jeszcze więcej i nie dadzą się złapać.
Proszę spojrzeć na PZPN, na jego władze. Co tam się zmieniło? NIC...!!!
 trenerro
 Czwartek 27-09-2007

8948. 
Odnośnie wpisu numer: 8944 8945

Z komentarzy z witryny "Przeglądu Sportowego":

POWTÓRZYĆ MECZ
Takie wypaczenie wyniku przez Pana Żyro powinno spowodować powtórkę meczu. Skandal to co się stało w Iławie. Za burdy odpowiedzialny jest Żyro!!! Dlaczego nie chciał wypowiedzieć się
dla Przeglądu Sportowego? Marcin.
 BRAVO
 http://www.sports.pl/index.php?show=1&s=14&ns=100471
 Czwartek 27-09-2007

8947. 
Odnośnie wpisu numer: 8946

Dla mnie te doniesienia dotyczące Aleksandra Kwaśniewskiego to są
odgrzewane kotlety na potrzeby kampanii wyborczej. Kwaśniewski był
już lustrowany w momencie ubiegania się o Urząd Prezydenta i nic na
niego nie znaleziono.
 Wyborca
 Czwartek 27-09-2007

8946. 
"Fakt" oskarża: Kwaśniewski współpracował z SB!

Z materiałów komunistycznej bezpieki wynika, że obecny lider lewicy
był zarejestrowany jako tajny współpracownik "Alek". Gazeta podaje,
że Aleksander Kwaśniewski oszukiwał nawet SB, że jest magistrem.

"Fakt" relacjonuje: Czytelnia oddziału IPN w Warszawie pęka w szwach. Nad aktami dawnej SB ślęczą naukowcy, dziennikarze i zwykli ludzie.
Na biurku reportera lądują dwie teczki opatrzone nazwiskiem Aleksandra Kwaśniewskiego. W pierwszej znajduje się tylko jedna kartka - to wypis
z dziennika rejestracyjnego dawnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, gdzie odnotowywano agentów. Pod numerem 72204 zapisano tu Aleksandra Kwaśniewskiego.

Z materiałów wynika, że 29 czerwca 1983 roku, gdy był Kwaśniewski redaktorem naczelnym tygodnika "ITD", został zarejestrowany jako
tajny współpracownik o pseudonimie Alek. Pod inną datą - 7 września
1989 r. Kwaśniewski, już po upadku PRL, zostaje wyrejestrowany ze
spisu. Dacie towarzyszy tylko jedno słowo: rezygnacja. Nie wiadomo,
czy Kwaśniewski sam się wycofał, czy zrezygnowała z niego SB.

W teczce byłego prezydenta nie ma śladu zobowiązania do współpracy,
nie ma też jakichkolwiek raportów, donosów czy ewentualnych zadań
zlecanych "Alkowi". Brakuje też danych oficerów prowadzących agenta.

"Fakt" przypomina, że Kwaśniewski wielokrotnie zapewniał, że nigdy
nie był współpracownikiem SB.
 Jarosław Synowiec

jarek@kurier-ilawski.pl
 Czwartek 27-09-2007

8945. 
Odnośnie wpisu numer: 8943

Nooooooooooooooooooo, pięknie "Przegląd Sportowy" pojechał z sędzią.
Zobaczcie tam komentarze pod artykułem.
 kibic
 http://www.sports.pl/index.php?show=1&s=14&ns=100471
 Czwartek 27-09-2007

8944. 
Odnośnie wpisu numer: 8941

Wieści z innych serwisów na temat tego meczu.
 Grzesiek W.
 http://sport.onet.pl/0,1248760,1613089,2707212,wiadomosc....
 Czwartek 27-09-2007

8943. 
Odnośnie wpisu numer: 8941

A ci podjarani piłkarze Jezioraka byli wcale nie lepsi od swoich zoo-kiboli.
Gościom z Grodziska nie szła gra, więc podpuszczali iławian do zadymy.
A ci dali się wciągnąć w emocjonalną pułapkę jak malutkie dzieci...
Do tego sędzia sprzyjał bogatszym. I wyszła w Iławie wiocha...
 Franek
 Czwartek 27-09-2007

8941. 
Odnośnie wpisu numer: 8940

[W meczu pucharowym Jeziorak-Groclin] pseudokibice zachowali się
na stadionie jak troglodyci. Niestety.
 Janek
 Czwartek 27-09-2007
Odp. 
TROGLODYTA:
-> człowiek jaskiniowy,
-> człowiek ograniczony lub nieokrzesany.
(„Słownik Języka Polskiego”)
 moderator
 Czwartek 27-09-2007

8940. 
Gra piłkarzy Jezioraka z Groclinem Dyskobolią [1:2] pokazała doskonałe
przygotowanie techniczne, taktyczne, także szczególnie sprawnościowe
naszych zawodników.
Sędzia jako jedyny miał możliwość oceny w sprawie czerwonych kartek
dla naszych. Dla kibiców zawsze będzie złem wyrządzonym dla Swoich, jadnak we wczorajszym meczu, sprawa była "fifti fifti" i nie wszystkie sytuacje na 100% kwalifikowały się do tak wyskiej kary i wykluczeń.
 trenerro
 Czwartek 27-09-2007

8939. 
Odnośnie wpisu numer: 8924

Kurierze!!! Stan szpitala obserwujcie. Przez 22 lata nic sie nie działo.
Teraz nowa pani dyrektor swym tupetem wielkim nie zagłuszy braków.
Potem też odejdzie w siną dal. Na bieżąco pokazujcie jej osągnięcia.
Taka jej i Wasza rola.
 nick
 Czwartek 27-09-2007

8938. 
Trenujemy od 1999 roku.
Oprócz taekwon-do, można u nas trenować kick-boxing. Wprowadzamy również elementy tong il moo do.
Nasi zawodnicy zdobywają wiele medali na ogólnopolskich zawodach taekwondo oraz karate uniwersalnego (all-style), a nasza sekcja ciągle
się rozwija. Na treningi ciągle przychodzą nowe, pełne zapału osoby,
które chcą poznać drogę taekwondo. Nasz klub wychował kilka
czarnych pasów.
Zapraszam do naszego serwisu internetowego, odnośnik poniżej.
 Karol Siwek

taekwondo@jeziorak-ilawa.pl
 http://www.taekwondo.jeziorak-ilawa.pl
 Środa 26-09-2007

8937. 
"OPAL 2007" to kryptonim pod jakim Wojsko Polskie urządza manewry
w Grudziądzu. Szkoda, że nie w Iławie czy np. nawet gdzieś w naszym powiecie.
Obecność surowego sprzętu na ulicach wzmaga lęk, a zarazem poczucie siły wsród narodu i poczucie bezpieczeństwa. Za chłopaka byłem biernym obserwatorem niejednych manewrów na naszym terenie. Pewnej nocy grudniowej taką kanonadę urządzili, że nikt nie spał, a wszyscy siedzieli
w domach jak myszy pod miotłą. Potem przejechały czołgi T-34, skoty, haubice, działa pancerne i było słychać krzyki w rosyjskim języku. To nie był stan wojenny, ale czas węgierskiego zrywu. Rodzice, dla zmylenia naszej czujności, powiadali, że w Budapeszcie nie biją się, tylko jest mecz piłkarski Węgry-Rosja.
 ORMOWIEC
 Środa 26-09-2007

8936. 
Odnośnie wpisu numer: 8934

Gdy widzę jak kierownik Radiowęzła Erewań znęca się sam nad sobą;
gdy widzę jak skrada się niepostrzeżenie na forum znienawidzonego
Kuriera; jak udaje kogoś innego; jak wstydzi się własnego nazwiska;
jak nienawidzi własną twarz – to zastanawiam się jak mu pomóc...
 Jarosław Synowiec

naczelny@kurier-ilawski.pl
 http://www.tvn24.pl/2075232,28378,0,1,1,wideo.html
 Środa 26-09-2007

8935. 
Magnat w operowaniu piórem AFK poszedł własną ścieżką, czyli zakłada medium. Niewykluczone, iż będzie nim radyo.
Radyo na wzór toruńskiej rozgłośni z rozmowami niecałkiem kończonymi.
Gdyż - jak sam niegdyś powiadał - "nie wszystko co rozpocząłem, jest zakończone".
Na pierwszy ogień pójdą wrogi z Iławy, to oni dostaną czadu, że uduszą się jak muchy po azotoksie. Na drugi wróg najbliższy (tajemny lis)...
Ale poczekajmy...
 bolo-tw
 Wtorek 25-09-2007

8934. 
Odnośnie wpisu numer: 8932

To chyba lepiej niż gdyby [radiowiec Jerzy Kalisz] był z Ukrainy?
 Ola duża
 Wtorek 25-09-2007

8933. 
Pomysłem partii LPR-u miało być uczestnictwo na maturze czynnika społecznego, który pilnowałby wartości etycznych i patriotycznych przyszłych absolwetów szkół.
Podobnie na wzór lat stalinowskich. Wówczas to na maturze uczestniczył czynnik społeczny (np z tartaku), który miał prawo nawet zadać pytanie.
"Proszę o wskazanie wontka włókienniczego w hymnie polskim?". Abiturient wił się, a znalawszy go, rzekł: "Jest tylko wątek patriotyczny".
Czynnik społeczny więc rzecze: "A przendziem Wisłe, przendziem Warte?"
 owidiusz
 Wtorek 25-09-2007

8932. 
Odnośnie wpisu numer: 8910

Powaaaaaaaaaaażnie???!!! Redaktor Jerzy Kalisz jest z Pruszkowa???!!!
Jak ten facet wylądował w Iławie? To te jego radio powstało jak Polsat?
 Ola mała
 Wtorek 25-09-2007

8931. 
RUSZA PUBLIKACJA KATALOGÓW IPN

IPN ujawni informacje ze swych zasobów m.in. o prezydencie RP, premierze, marszałkach parlamentu, członkach władz IPN, prokuratorach IPN i Prokuratury Krajowej, sędziach Sądu Najwyższego, Trybunału Stanu, Trybunału Konstytucyjnego i Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz prezesach sądów.

Decyzję, by jeszcze we wtorek rozpocząć na stronach internetowych
IPN publikację trzech katalogów IPN oraz spisu danych IPN o osobach publicznych, prezes IPN Janusz Kurtyka podjął po zapoznaniu się
z ekspertyzami prawnymi oraz ze stanowiskiem kolegium IPN.

Zgodnie z nową ustawą lustracyjną, która 15 marca weszła w życie,
IPN miał w pół roku zacząć publikować katalogi: osób, które miały współpracować z tajnymi służbami PRL (ten katalog zakwestionował w maju Trybunał Konstytucyjny); oficerów służb PRL, osób przez nie rozpracowywanych oraz przywódców PRL. IPN miał też podać informacje o zapisach co do osób pełniących ważne funkcje publiczne. Termin rozpoczęcia publikacji katalogów upłynął 15 września.

We wtorek 11-osobowe kolegium jednogłośnie uznało, że IPN powinien
po 17 września rozpocząć publikację trzech katalogów a także spisu osób publicznych - ale dopiero po zebraniu informacji o wszystkich osobach wschodzących w skład danej grupy. Jak wyjaśnił wiceprzewodniczący kolegium Andrzej Paczkowski, np. nazwiska sędziów SN będą opublikowane po zebraniu informacji o każdym z nich.

Kurtyka dodał, że we wtorek ukażą się informacje o tych grupach, które IPN już skompletował. Podkreślił, że nie znajdą się tam przed wyborami parlamentarnymi nazwiska osób, które w nich kandydują - oprócz prezydenta, premiera i marszałków izb.

W spisie osób publicznych przy każdym nazwisku i jej funkcji będzie krótka informacja o ewentualnym zapisie danej osoby w ewidencji materiałów archiwalnych IPN. Jeśli taki zapis będzie, zostanie podana "syntetycznie ich treść i opis okoliczności rejestracji". Będzie też informacja czy zachowały się materiały archiwalne o danej osobie.
W "przypadkach wątpliwych" lub "niepełnych zapisów", ma być jedynie zacytowana ich treść. Znajdzie się tam też informacja o wyniku ewentualnego postępowania lustracyjnego.

W katalogu pracowników i oficerów służb PRL dobór osób do pierwszej transzy był dokonany losowo, a podstawę publikacji stanowią akta osobowe oraz karty przebiegu służby.

Katalog przywódców PRL, PZPR i "stronnictw sojuszniczych" ma
w pierwszej kolejności zawierać dane członków władz centralnych
PPR, PZPR oraz szefów komitetów wojewódzkich.
 PAP
 Wtorek 25-09-2007

8930. 
"Zajebisty komentarz" - prostaków słownictwo i sposób komunikowania. Często nie wiedzą jak zrozumieć i na opak kapują.
 nick
 Wtorek 25-09-2007

8929. 
Powie mi ktoś, co z tą mleczarnią, rusza coś tam? Bo jak na razie, to czytałem, że już pozwolenie na budowę wydali, a i tak nic się totalnie
nie dzieje...
 Nuuuuuudda!!!
 Wtorek 25-09-2007

8928. 
Odnośnie wpisu numer: 8922

Po odejściu Kleiny z Kuriera i wywiadzie dla [podróbki Kuriera]
wielu puściły zwieracze i mają sraczkę. Na czele z Synowcem.
 Steef
 Wtorek 25-09-2007

8927. 
[OCENZUROWANO]
moderator: W sprawie zamieszczania ogłoszeń komercyjnych
należy najpierw skontaktować się z biurem ogłoszeń:
ogloszenia@kurier-ilawski.pl
 moderator
 Wtorek 25-09-2007

8926. 
Odnośnie wpisu numer: 3852

Super beka. Zajebisty komentarz.
 Sławek
 Wtorek 25-09-2007

8925. 
Uwaga! Wstrzymaj się z zakupem komputera!
Już wkrótce otwieramy nowy salon w Iławie!
Nastąpią gwałtowne spadki cen komputerów!
 CENTRUM KOMPUTEROWE

info@centrumkomputerowe.pl
 http://www.centrumkomputerowe.pl/praca
 Poniedziałek 24-09-2007

8924. 
Odnośnie wpisu numer: 8917

A jak myślicie - skąd się wziął ten specjalista od przetargów w iławskim szpitalu? Został tam wepchnięty przez wysoko ustawionego kolegę z PSL i pana starostę. Fachowiec jak diabli. Od razu go do starostwa na jakiego referenta. Będzie mniej problemów i zaufany człowiek będzie ze swoimi.
 iła
 Poniedziałek 24-09-2007

8923. 
Odnośnie wpisu numer: 8922

"Jeśli Andrzej Kleina jest tak dobry jak wielokrotnie o sobie mówił, to na pewno znajdzie zajęcie w innych mediach, które na pewno docenią jego przeogromny kunszt pisarski i zapłacą mu dużo-dużo lepiej niż za zboże.
Ot wielka mi mecyja".
Jarku, spuszczam zasłonę na tę i inne Twe wypowiedzi na mój temat...
Pozdrawiam...
 Andrzej Kleina
 Poniedziałek 24-09-2007

8922. 
Odnośnie wpisu numer: 8921

Ej! „(...) redaktorzy, dziennikarze, felietoniści (...)” są nie chłopyszkami,
tylko wolnymi ludźmi. Nikt nikogo do pracy nie zmusza. Przecież to nie
średniowiecze. Chcesz? Piszesz w gazecie. Chcesz? Jedziesz do Irlandii.
Chcesz? Macasz kury... Ej, no gdzie się podziali ci wolni europejczycy?!
Ot wielka mi mecyja.
A Andrzej Kleina ostro wyśrubował swoje żądania za pisanie felietonów.
Synowiec powiedział „Dość!”. Nie dogadali się, więc Kleina sobie poszedł.
Ot wielka mi mecyja.
Jeśli Andrzej Kleina jest tak dobry jak wielokrotnie o sobie mówił, to na
pewno znajdzie zajęcie w innych mediach, które na pewno docenią jego
przeogromny kunszt pisarski i zapłacą mu dużo-dużo lepiej niż za zboże.
Ot wielka mi mecyja.
A najbardziej dziś śmieszy mnie troska tych, którzy jeszcze wczoraj pluli
na Andrzeja żółcią, ale pod własnym nazwiskiem nie starczyło im odwagi
żeby wyjść na utwardzone. Robale z lokalnego „Radiowęzła Erewań” oraz
niedobitki i żałosne echa z „Porno-Tygodnia” wiodą prym. Leczą swoje liczne kompleksy. Ot wielka mi mecyja.
 red. nacz. Jarosław Synowiec

naczelny@kurier-ilawski.pl
 Poniedziałek 24-09-2007

8921. 
Odnośnie wpisu numer: 8920

Zatem jaka jest prawda o naczelnym Kuriera? On też powinien charytatywnie pracować i prowadzić gazetę, a tego nie robi.
Tzw. redaktorzy, dziennikarze, felietoniści są chłopyszkami
do roboty za parę złociszy miesięcznie. I tyle.
 nick
 Poniedziałek 24-09-2007

8920. 
Odnośnie wpisu numer: 8915 8919

Prawda o Andrzeju Kleinie wypłynęła.
Dla niego liczy się tylko szmal. Taka jest prawda na temat tego Pana.
Te wszystkie gorące słowa w jego felietonach, cytaty wielkich nazwisk,
odwołania, przykłady, filozofie, morały - to wszystko był pic na wodę.
Prawda wypłynęła.
Trzeba przyznać, że w jednej dyscyplinie był i już pozostanie mistrzem
- w maskowaniu się. Gratulacje.
 małolat
 Poniedziałek 24-09-2007

8919. 
Odnośnie wpisu numer: 8915

Głupiś bardzo. Ty na wodę chodzisz i powietrze? Głupiś. Bardzo głupiś.
 Róża
 Niedziela 23-09-2007

8918. 
Odnośnie wpisu numer: 8910

Viwat Akademia, Viwat Profesores, Viwat Aleksandre! Inaugurację roku
akademickiego na Ukrainie mamy więc za sobą... Ukraina też Polska...
Jestem dumny z mojego byłego prezydenta, bo choć chleje i kielichów
bynajmniej za kołnierz nie wylewa, ale chleje za wszystkich Polaków.
Taki Kaczor nawet pochlać nie potrafi, a umieć powinien, nie tylko
za swoich, a za wszystkich Polaków. To nam się prezyducha trafił.
A diabli z takim!
 ORMOWIEC
 Niedziela 23-09-2007


Strona [ poprzednia 1 2 3 ... 160 161 162 ... 318 319 320 321 322 323 324 325 326 ... 354 355 356 ... 388 389 390 następna ] z 390



104585013



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
ogloszenia@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.