Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Jak trwoga to do... piwnicy
Nie daj się oszukać!
Zbudują wojskowy radar radiolokacyjny
Pierwsza taka operacja
Do studzienki mógł wpaść człowiek!
Jakie komitety wystartują w wyborach?
Wilki rozszarpały psy domowe na oczach dziecka
Radna Ewa Jackowska: Czuję się oszukana!
Leczyła duszę i ciało. Anna Betley-Duda
Urodziła na klatce schodowej
Film „Na żelaznej drodze: 150 lat kolejowej Iławy”
Strajk w markecie Kaufland
Atak wilka na dzieci
Historyczne nominacje rządowe dla naszych z regionu
Budowa zabrała młode życie
Szokujący incydent w Szkole Podstawowej nr 1
Burmistrz jednak podnosi podatki
Tragedia w fabryce Szynaka. Zabiła go rutyna? Brak nadzoru?
Napisała ciąg dalszy „Znachora”
Zakaz wejścia na internę szpitala
Więcej...

Forum

13529. 
Tajny Współpracownik "Bolek" ponownie przez cały dzień w mediach
postkomunistycznych przeżywa orgazm plując na prawdę, której i tak
nie można podważyć.
Ponadto sądzę, że jest to niekwestionowany autorytet dla towarzysza Wiesława [...] z radio-węzła "Pieska".
 (czarno)widz
 Sobota 29-11-2008

13528. 
Odnośnie wpisu numer: 13525

I tak duzo sie poprawilo na pasach.
Wprost rewolucja. Podroze ksztalca. Polacy szybciej niz inni ucza sie dobrych rzeczy, szczegolnie od Skandynawow. Wystarczy, ze kierowca ma oczy otwarte i widzi, ze ktos zbliza sie do zebry i juz wtedy sie zatrzymuje i czeka, tym chetniej gdy elegancka pani zbliza sie do przejscia... Czasami zona moja ma o to pretensje... Zazdrosc... Przybyszewski z Munckem mieli te problemy o jedna piekna kobiete z Polski, ale to na dobre wyszlo i zaowocowalo pieknymi dzielami...
Milego wszystkim sobotniego andrzejkowego wieczoru - w drodze powrotnej uwazajcie, wzajemnie pieszy i kierowcy, na pasach.
 krzyk z obrazu
 Sobota 29-11-2008

13527. 
Odnośnie wpisu numer: 13524

Tak, chamstwo "warszawskich" nie dziwi, ale praktycznie każdemu z nich słoma wystaje z butów, więc nie wymagaj!
Prawdą jest, że najtrudniej w Warszawie znaleźć... warszawiaka. Po roku 1945 rdzeń tego miasta przestał istnieć!
 arachnofobia
 Sobota 29-11-2008

13526. 
Odnośnie wpisu numer: 13519

Czytam [forum] tak jak i ty, bo po to jest!
A swoje zdanie też mogę napisać. Ale widzę, że jednak cię to drażni.
 Czytelnik Forum!
 Sobota 29-11-2008

13525. 
Odnośnie wpisu numer: 13524

Są różnice w przepisach ustawa o ruchu drogowym: 1. wejść na zebrę,
a 2. przejść przez zebrę.
U nas w Polsce trzeba rozejrzeć się czy można wejść na zebrę, nie wolno już raptownie wtargnąć na przejście przed maską samochodu albo przed rowerzystą, a tak się zdarza bardzo często, że pieszy jak ten głodny pies Jastrzębskiej wtargnie na zebrę, bo mu się zdaje, że tam ma ochronę. Stąd pojęcie: wtargnął na jezdnię.
Co innego jest, gdy już jesteśmy na przejściu dla pieszych, w trakcie przechodzenia, wtedy możemy godnie (jak w Norwegii), normalnym krokiem przejść mając pierwszeństwo i będąc uprzywilejowanym użytkownikiem ruchu drogowego.
 TS.L.
 Sobota 29-11-2008

13524. 
Odnośnie wpisu numer: 13523

Pieszy w Norwegii wchodząc na pasy (zebrę) nie rozgląda się jak zając
na polowaniu. Normalnie sobie idzie, powoli, godnie, uśmiecha się. Ruch
zamiera, stają tiry i autobusy przed Tobą, czujesz się jako Polak trochę
nieswojo, ma się wyrzuty sumienia, że tamujesz ruch. Taka jest kultura
ludów Skandynawii.

A w Iławie jesteś intruzem, czaisz się, zastanawiasz, czy wejść. Jak już jesteś w tej "strefie zagrożenia", to wręcz biegniesz, jesteś pochylona, masz na głowie chustę, Ty Matko Polko. Dźwigasz jeszcze dwie torby...

Jeżdżąc po Iławie chcę zachowywać się tak jak Norwedzy. Niestety muszę patrzeć we wsteczne lusterko, czy ktoś mi siedzi na zderzaku. Reakcje przechodniów są wyjątkowe: zaskoczenie, wpatrywanie się we mnie, dlaczego on stanął, a jeśli już przechodzi szanowny iławianin przez zebrę, to mi się kłania, uśmiecha się...

W innym znów przypadku cham na warszawskiej rejestracji trąbił na mnie, wymachiwał swoimi miejskimi, biurowymi "grabiami".
 Polski romantyk
 Sobota 29-11-2008

13523. 
Odnośnie wpisu numer: 13510 13511

Macie racje z mandatami za szybkosc.
W Skandynawi tez juz sie psuje na drogach i to z powodu lamania przepisow przez Polakow. Spotkalem sie ze znakomitym przypadkiem ukarania Polaka przebywajacego w Norwegii. W strefie 60 km jechal 100 km na godz. Stracil prawo jazdy na rok, zaplacil mandat 4000 polskich zlotych (w przeliczeniu). Na tym sie nie skonczylo.
Przyjechal na policje po odbior prawa jazdy swoim samochodem w nastepnym dniu po zakonczeniu rocznego zakazu jazdy. Policjant zapytal sie, jakim srodkiem lokomocji przybyl po odbior prawa jazdy. Polak szczerze i wylewnie oswiadczyl, ze sam swoim samochodem. Na to policjant wypisal mu nowy mandat na 1000 zl i przelozyl wydanie prawa jazdy o jeden miesiac pozniej... Podróze ksztalca.
NA SZCZESCIE NA APEL TUSKA POWROCIL DO POLSKI... TAM DALEJ MOZE ROBIC CO CHCE NA DRODZE DO WOLNOSCI...
 KRZYK Z OBRAZU
 Piątek 28-11-2008

13522. 
Odnośnie wpisu numer: 13518

W sprawach ludzkich być może nie gramy na tej samej fali, ale źle się nie dzieje, jeśli ucho przyłożymy do odpowienich drzwi.
Nic gorszego nie może się zdarzyć szkole, jeśli w kadrze dyrektorskiej znajdzie się dziewczę niedowartościowane z wiejskiej szkółki, popchnięte na stanowisko. Skąd na logiczną kadr politykę, kiedy dyrektor moczymorda, a niunia ze strostwa szczęśliwa, że szkółka się toczy.
 była nałożnica Anna Andrejewna
 Piątek 28-11-2008

13521. 
Odnośnie wpisu numer: 13513

I tu masz Podróżniku pełną rację!
To skrzyżowanie to jedna wielka pomyłka. Tyle tam było stłuczek (były
też nawet wypadki śmiertelne) i niestety nic się nie zmienia. Myślę, że
w tym miejscu powinno powstać rondo, chociażby takie jak przy szkole budowlance.
 Zenek
 Piątek 28-11-2008

13520. 
Odnośnie wpisu numer: 13518

Mamy pierwsze realne zastosowanie tzw. liberalnej polityki w życiu codziennym dzieci.
To, że w szkołach (naszych też) przy pomocy bardzo niepedagogicznych metod naboru i podziału na klasy dzieci same między sobą dokonują podziału na tych, co są tzw. markowi (patrz: nie wiedza a zamożność), to przyjmuje się już jako fakt dokonany.
Teraz jednak dokonano selekcji uczniów w szkolnej stołówce (Gryfino
w woj. zach.-pom.) na tych, które mają finansowane obiady z opieki społecznej i na tych, którym opłacają rodzice. Jedni jedzą skromne posiłki przy użyciu naczyń jednorazowych, drudzy na normalnej zastawie posiłki przyrządzane w różnorodnej ofercie. Co najważniejsze: spożywają te posiłki w tym samym czasie na tej samej stołówce. Oto rzeczywistość w wydaniu rządów PO.
Podobnie będzie ze szpitalami, gdzie biedni będą leżeli i umierali na korytarzach, a ci co się załapali (wg naszego premiera "którym wyszło") będą mieli full wypas. Komu, jakiemu "normalnemu" człowiekowi mógł wpaść do głowy taki haniebny pomysł? Dyrektor tej szkoły powiniem mieć zakaz wykonywania zawodu do śmierci.
Chylę czoło przed prostymi, może niewykształconymi, ale uczciwymi ludżmi. Takie pomysły mogły przyjść do głowy tylko przysłowiowym wykształciuchom (tępić chołotę). Można całkiem stracić szacunek do znacznej części społeczeństwa czytając komentarze pod artykułem, gdzie durni rodzice stwierdzają np. że zabraniają swoim dzieciom kontaktu z dziećmi rodziców bez wyższego wykształcenia. Gdzie ja żyję? To horror.
 matula
 Piątek 28-11-2008

13519. 
Odnośnie wpisu numer: 13500

A kto ci każe to czytać? Bez internetu da się żyć.
 mieszkaniec
 Piątek 28-11-2008

13518. 
Odnośnie wpisu numer: 13512

Nie tylko w szkole nad jeziorem kwitnie donosicielstwo. Tak jest w kazdej ilawskiej oprocz liceum przy Sienkiewicza.
Czekam chwili gdy ci po podyplomowkach przestana uczyc moje dzieci.
Czekam az zniknie nepotyzm w tych miejscach pracy. Tam naucza sie dzieci i mlodziez. To przykre, ze grupa nauczycieli zausznikow donosi na innych nauczycieli. To skandal. I strata dla dobrych pracownikow tych miejsc pracy.
 mama Krysia
 Piątek 28-11-2008

13517. 
Odnośnie wpisu numer: 13513

Po zdjęciu znaków objazdu i po powrocie do starej organizacji ruchu
- dopiero widać jak słabiutko jeżdżą miejscowi mistrzowie szos. Sam
nie wiem, czy warto tu przynudzać...
PS. Pozdrawiam Jarka Synowca i jego cień BOLO, he he... :-) Trzym.
 BOLO
 Piątek 28-11-2008

13515. 
Helena Wolińska, była prokurator i sprawczyni zbrodni stalinowskich, wreszcie kipnęła.
 (czarno)widz
 Piątek 28-11-2008

13514. 
Odnośnie wpisu numer: 13504 13508

Zapytanie już nieaktualne, rano dzisiaj zostało zmienione oznakowanie tego skrzyżowania.
Odnośnie wpisu "Goba" to mam wątpliwości kto jeździ na pamięć. Jak do wczoraj samochód jadący ulicą Dąbrowskiego mógł mieć pierszeństwo przejazdu, skoro jak "byk" stał znak "uwaga na drogę z pierszeństwem przejazdu", więc chyba logiczne jest to, że znajdowałeś się na drodze podporządkowanej, ale żeby było śmieszniej - takie samo oznakowanie było od strony ulicy Narutowicza!
 Zenek
 Piątek 28-11-2008

13513. 
Odnośnie wpisu numer: 13504

To nic w porówaniu ze skrzyzowaniem koło skarbówki.
Gdy był objazd, wszystko było by prostrze. Teraz znów wrócił bałagan.
Czy zauważyliscie, że żaden ze znaków pokazujących, która ulica ma
pierwszeństo, nie przedstawia faktycznego układu skrzyżowania? (sic!)
Na żadnym z nich nie ma krótkiego odcinka łaczącego ulicę Ogrodową
z łukiem do ulicy Andersa!
Żeby było weselej, jadący od dworca ulicą Wojska Polskiego, zbliżając
się do ul. Ogrodowej myśli, że to skrzyżowanie dróg równorzędnych, bo
nie ma żadnego znaku. Puszcza więc jadącego z góry (z jego prawej).
Ale ten jadący z góry ma znak "ustąp pierwszeństwa"! I stoją obaj, więc
rusza odważniejszy...
Kurierzy! Czy nikt tego nie widzi?!
Według mnie, jest to skrzyżowanie ul. Ogrodowej z ul. Wojska Polskiego
- są to drogi równorzedne i nie powinno tam być znaków, pierwszeństwo
z prawej. A łuk ulicy Gen. Andersa jest tylko "przylepiony" do krótkiej ul. Ogrodowej i W. Polskiego, i nie ma nic wspólnego z tym skrzyżowaniem. Zmienić to trzeba, bo ktoś się zabije.
 podróżnik
 Piątek 28-11-2008

13512. 
Odnośnie wpisu numer: 13505

Ma Pani rację, chyba wiem, że chodzi o szkołe średnią na jeziorem :-)
Bo to, co się tam dzieje w sprawach ludzkich - to strach.
 forumowiczka
 Piątek 28-11-2008

13511. 
Odnośnie wpisu numer: 13510

Kedyw ma rację.
Nawet 500 złotych dla takich osób nie ma znaczenia, ponieważ nawet
nauczyciela nie zaboli, a cóż dopiero takiego gościa przy dużej kasie.
Natychmiast powinien by kasowany, a jeśli nie, to potem z potężnymi
odsetkami, od 100% w skli roku. Mandat musi by bardzo dokuczliwy,
odczuwalny w kieszeni, tak jak kasuje policja w krajach skandynawskich.
 Hrabia z Poniatowa
 Piątek 28-11-2008

13510. 
Odnośnie wpisu numer: 13508

Nie problem wyłapywać przekraczających na pasach, wyprzedzających na zebrach, przejeżdzających na czerwonym, ale problem wyłapać tych, którzy jadą na trzeciego, wyprzedzają na podwojnych pasach, jadą ryzykownie, ostro mijając na milimetry, lub pędzą 100 km/h będąc za samochodem z przodu na 10-20 m. Tych żadna policja anie wychwyci, tylko tajni agenci ze specjalnym sprzętem fotografującym, kamerami wideo. Jednak mandaty winny zaczynać się od 1000 zł, nawet do 5000 zł.
 Tajny Agent Kedywu
 Piątek 28-11-2008

13509. 
AWARIA SIECI ERA

Szanowni Państwo! Dziś, w piątek 28 listopada, pojawiły się problemy z zalogowaniem się do sieci ERA na terenie całego kraju. Problem dotyczy posiadaczy kart SIM z serii HLR (tzw. haller) nr 14 oraz nr 19. Prosimy o cierpliwość, awaria jest w trakcie usuwania.
 Beata Żelazowska, ERA
 Piątek 28-11-2008

13508. 
Odnośnie wpisu numer: 13504

No pierszeństwo ma samochód jadący ulicą Dąbrowskiego, ponieważ kierowca jadący ulicą Narutowicza (według kodeksu drogowego) musi ustąpić pierszeństwa pojazdowi jadącemu z prawej strony, czyli z ulicy Dąbrowskiego.
Inna sprawa, że kierowcy jeżdzą [po zmianach] na pamięć i się gubią!
 gob
 Piątek 28-11-2008

13506. 
Moze ktos polecic miejsce na zabawe sylwestrowa? Najlepiej Iława lub okolice.
Najlepiej od razu z cenami ;-) Ważne żeby były jeszcze wolne miejsca.
 PPP
 Czwartek 27-11-2008

13505. 
Odnośnie wpisu numer: 13493

Panie błednie poinformowany.
Nie zawsze tak jest, że całymi rodzinami przyjmuja po znajomosci. Nie zawsze, ale prawie często. Jednak wśród przyjętych trafiają sie rodzynki. W mojej szkole sama rozdawałam stanowiska i przyjmowałam nowych nauczycieli, jednak dyrektor podpisywał umowę.
W Iławie w pewnej szkole sredniej pani zastępczyni, pełniąca rolę dyrektorki, polokowała wszystkich pociotków i znajomków znajomych. Nielada trzeba przebiegłości, by poznać, któren z jej rączki w szkole zatrudniony. ale to nie wszystko. Ona stworzyła swoistą sieć agenturalną, donosicieli, szykuje sobie lobby wsród nauczycieli, by mieć poparcie w objęciu schedy po starym zmurszałym zapitym dyrektorze. On jako ostatni dureń hołubi ją jeszcze, by nie powiedzieć dosadnie, popycha ją w objęciu po nim stanowiska. No i taką mamy szkołę, a starosta cep nie widzi nic.
 była nałożnica Anna Andrejewna
 Czwartek 27-11-2008

13504. 
A ja mam ciekawe zapytanko. Jeden samochód jedzie w Iławie ulicą
Narutowicza, a drugi - ulicą Dąbrowskiego i oba zbliżają się do ronda.
Kto zgadnie: który ma pierwszeństwo? Za dobrą odpowiedź dobra
wódeczka :-)
Jechałem tam dzisiaj ze trzy razy i niestety nie mogłem za nic załapać.
 Zenek
 Czwartek 27-11-2008

13503. 
UWAGA! Od soboty nowy taryfikator mandatów

Za przejazd na czerwonym świetle kierowca, a także rowerzysta, zapłacą nie mniej niż 300 zł. Maksymalnie kara wyniesie 500 zł - tyle, ile do tej pory. Kierowca za wyprzedzanie bez upewnienia się, czy ma do wykonania tego manewru wystarczająco dużo miejsca i odpowiednią widoczność, zapłaci 250 zł.

Zostanie wprowadzona stawka w wysokości 500 zł za parkowanie na miejscach zarezerwowanych dla niepełnosprawnych. Natomiast piesi, którzy przejdą przez przejście na czerwonym świetle, od soboty będą karani mandatem 100 zł, a nie 250 zł, jak jest do tej pory.

100 zł zapłacą rowerzyści, którzy przejeżdżają na przejściach dla pieszych, a nie przeprowadzają rower.

Kierowcy, którzy nie włączą świateł mijania w ciągu dnia, będą musieli zapłacić mandat w wysokości 100 zł. Z kolei za brak świateł w tunelu teraz będzie trzeba zapłacić 200 zł, a nie 100 zł.

W taryfikatorze pojawi się także mandat 50 zł za brak dokumentu, który potwierdza prawo do poruszania się tym pojazdem. Chodzi o częste przypadki, gdy kierowca porusza się samochodem na obcej rejestracji. Musi mieć wówczas upoważnienie właściciela, a jeżeli dopiero co nabył auto, to powinien podczas kontroli przedstawić umowę kupna lub fakturę. Obecnie 50 zł mandatu grozi np. za brak prawa jazdy lub dowodu rejestracyjnego.

Najgorsze, że grozi mi mandat za jazdę rowerem wartym mandatowi w wysokości 100 zł.
 TS.L. (wklejone z Onetu)
 Czwartek 27-11-2008

13502. 
Odnośnie wpisu numer: 13493

O matko, ale jaja w tej oświacie!
Gdyby ktoś, kto ma ukończone studia polonistyczne, ukończył studia podyplomow dziennikarskie, lub mgr ekonomii, podyplomówkę z matematyki to jeszcze. Ale Polonista kończy wf, a wuefiasz fizykę, gdyż fizyka ciała stałego bliska jest wuefowi lub historyk kończy podyplomówkę z georafi, to jest nieporozumienie. Chcę mamusie wprawić w radość, gdyż krążą słuchy, że by uczyć w szkółce drugi przedmiocik, trzeba będzie ukończyć licencjat, jako ten drugi kierunek, ale bez magisterium.
Krażą tez słuchy, że w przygotowanie są programy, by po dyplomówce np z fizyki, czy naucznia początkowego w okresie 3 semestrów będzie można uzupełnić studia, czyli dorobić licencjat. No cóż, chodzi o kolejny zarobek uczelni, gdyż niektóre padają. Same dorobienie licencjatu nic nie da, gdyż wykładowcy bedą powtarzać ten sam materiał, który wykładali na studiach podyplomowych. Lipa zostanie lipą. Tylko pełne studia, zas podyplomowe winny być programowo zgodne ze studiami podstwowymi, lecz na wyższym pułapie wiedzy, uzupełnione ewentualne nowości.
 edukacyjny debil
 Czwartek 27-11-2008

13501. 
„KOMUNIZM: HISTORIA CHOROBY”

Polecam linki, w kontekście nostalgii za czerwonym faszyzmem
towarzysza Wiesława, "historyka" - czołowego współpracownika
radia "Pieska".
 (czarno)widz, lat 65
 http://www.dziennik.pl/kultura/ksiazki/article271531/Komu...
 Czwartek 27-11-2008
Odp. 
Drugi twój link przenoszę - z przyczyn technicznych - tutaj:
 modero
 http://www.dziennik.pl/swiat/article272192/Komunisci_chca...
 Piątek 28-11-2008

13500. 
Odnośnie wpisu numer: 13453

Dlaczego wciąż do znudzenia czytam o jednym nazwisku - Sadowskich.
Napisz wyborco jakże szlachetny - jak Ci obywalele tego miasteczka mają żyć? No i może pozwól im na to, chyba należy się im to jak wszystkim mieszkańcom.
 CZYTELNIK FORUM!
 Czwartek 27-11-2008

13499. 
Towarzysz Gówniesław N. wpada tu puścić trochę jadu? No proszę!
Gówniesława pora trochę napocząć, żeby Gówniesław nie czuł się za
komfortowo! Z Gówniesława się więc śmiejmy - może Gówniesławowi
i tak nietęga mina zrzednie! Sławmy więc jego postać - towarzyszu N.
gminny grafomanie, podjęłam rękawicę!
 harmonijka ustna
 Czwartek 27-11-2008

13498. 
Odnośnie wpisu numer: 13494

Komunistko biedna i godna pożałowania. Przestań bronić Burmistrza, bo nie zasługuje na to.
Popatrz się na wpisy w BIB-ie i na stronkę Urzędu. Już po tym widać, że nie ma gospodarza, że ludzie zwący sie urzednikami magistrackimi robia co chcą, a właściwie nic nie robią lub pozoruja pracę.
Prawdziwy burdel, to bedzie dopiero w 2009 rok, o 2010 nie wspominam, bo strach myśleć o Apokalipsie.
 antykomunista
 Czwartek 27-11-2008

13494. 
Jaśnie szanowny panie moderatorze (redaktorze) Kuriera Iławskiego,
cóż was tak poruszyło, a może przestraszyło, że wykasowaliście cały
mój wczorajszy komentarz do "felietonu" tego buca [...]. Zapewne
przeczytaliście kilka słów prawdy o waszym [...] dziennikarskim,
a może i was samych.
Czy jesteście tacy konsekwentni w usuwaniu komentarzy i opinii, jak
kundle różnej maści obrażają na waszej stronie internetowej i w waszej
[...] Burmistrza Gminy i Miasta Susz oraz jego rodzinę? A może to wy
sami piszecie lub inspirujecie pisanie bzdur i oszczerstw na ludzi wam
niewygodnych, pozorując, iż takie są oceny wśród większości opinii
społecznej.
Wiecie dobrze jak bardzo oderwani jesteście od rzeczywistości i mijacie
się z prawdą!!! Jak to wszystko się ma do waszej misji dziennikarskiej
i docieraniu do prawdy obiektywnej oraz obowiązkowi rzetelnego
informowania obywateli o sprawach publicznych??? [...]
 Komunistka
 Czwartek 27-11-2008
Odp. 
Każdy ma prawo napisać autorski felieton (subiektywny), który może być opublikowany w Kurierze papierowym. Jest tylko jeden warunek – jego treść musi być firmowana twarzą oraz nazwiskiem.
Na anonimowe publikowanie na forum również jesteś za słaby? Szkoda.
Niestety nie masz szans na przebicie się ze swoim plugastwem. Twoje żenujące wpisy (pod różnymi pseudonimami) z koszem inwektyw i pomówień nie zostały opublikowane nawet na ułamek sekundy, bo widziałeś je tylko na swoim monitorze. To takie ogólne zabezpieczenie jest. Zabezpieczenie, które chroni również ciebie, gdyby np. twój sąsiad nagle zechciał tutaj ogłosić światu, że jego kumpel spotyka się z twoją kobietą, a ona bardzo finezyjnie przy tym oddycha. Czy teraz rozumiesz o czym mówi do ciebie Modero Kuriero? Tylko się nie obrażaj, bo to zbędne – ty nie masz nazwiska, nie masz twarzy, więc nie dam rady cię obrazić, nawet gdybym chciał, po prostu z definicji ty nie istniejesz.
Nie pouczaj redakcji czym jest „obrażanie”, bo to kategoria estetyczna, a o gustach ponoć się nie dyskutuje. Istotne jest to, iż zdaniem redakcji – wszak zaprawionej w sądowych bojach – na temat twojego burmistrza Susza, w kategoriach prawnych, absolutnie nie doszło tutaj nigdy do pomówienia.
 Modero Kuriero

nki@nki.pl
 Czwartek 27-11-2008

13493. 
Odnośnie wpisu numer: 13492

Bo, widzi pani, w tego typu szkolach [...] prace dostaje sie na podstawie nie skonczonych studiow, tylko znajomosci z dyrekcja. W szkolach takich lokowane sa cale rodziny i znajomi dyrektora (dyrektorki) o zerowych predyspozycjach do zawodu, natomiast nauczyciel o odpowiednim wyksztalceniu jest odrzucany albo zwalniany zeby "zrobic" miejsce. Niestety nikt tego nie kontroluje.
 poinformowany
 Czwartek 27-11-2008

13492. 
W szkołach w szczególności podstawowkach i gimnazjach roi sie od nauczycieli po dyplomowkach. Taki ktos zrobi 3 semestry w byle jakich szkolach wyzszych i uczy dzieci i mlodziez matematyki, polskiego, angielskiego, historii itd.
Dlaczego ci ludzie maja uprawnienia do uczenia? (zamiast ukonczyc np.
3 lub 5 lat studiow). Przeciez po podyplomowych nie ma wystarczajacej wiedzy, jak po studiach prawdziwych. O co chodzi tu? Ja sobie nie zycze osobiscie zeby moje dzieci byly uczone przez niedouczonych nauczycieli. Co oni moga nauczyc? To jest kpina i tyle.
Ja skonczylam studia 4-letnie i podyplomowke, ale z z tego zagadnienia, ktore studiowalam.
 matka
 Czwartek 27-11-2008

13491. 
Odnośnie wpisu numer: 13487

18-19 lat temu grałem w suskim Kontrakcie - ale czy to ten Kontrakt
o którym piszesz? Nie wiem.

Jeśli sprawa "ogólnopolskiej publikacji" jest poważna, to odezwij się na priva.
 Radosław Safianowski, redaktor naczelny

naczelny@kurier-ilawski.pl
  3611024
 Czwartek 27-11-2008

13489. 
SPOŁEM zarządziło, iż towar podają w swoich sklepach bez opakowania.
Dlaczego? Otóż klient, który za 10 gr nie kupi torebki foliowej, powinień
zabrać chleb, masło, kiełbasę - bez opakowania, lub wykupic torebkę.
Czy to jest właściwe postępowanie? Obowiązkiem sprzedawcy jest podanie towaru w opakowaniu - takie są przepisy.
 były członek PSS SPOŁEM
 Środa 26-11-2008

13487. 
Odnośnie wpisu numer: 13468

Czy wśród tych zespołów były m.in. Areszt, Follogen, Jajowody Pani Thatcher, Kontrakt, Lother House, Monument, Mozart Zone, Pomnik P., Sacrum, Zatrzymani Za Rozbój, Milicja...?
Pytam, bo w przygotowaniu jest książka dokumentująca tego typu zespoły, które nigdy się nigdzie nie pokazały, a fajnie by było je utrwalić. Publikacja jest ogólnopolska - te video chętnie bym obejrzał.
 Eskulapski
 Środa 26-11-2008

13485. 
Odnośnie wpisu numer: 13467 13472 13474 13482

Słuchaj dzieweczko... ona posłucha.
Ksiądz Marek ma cywilną odwagę, kiedyś napisze i podpisze się. Uważnie śledzi, przytacza i komentuje wypowiedzi na forum Susza.
Co do ETO, to drugiego tak durnego przedmiotu nie spotkałem, wolałem
rozwiązywać macierze i inne temu wywijasy na matmie. Chociaż, szare
komórki rozwijały się. Dziś za nas komputer załatwia po części problem.
Poza tym - jeśli już pytasz, to chwała wiekuistemu. Kiedyś otrzymasz
odpowiedź - tak napisałby ks. Marek. Nie zrażaj się więc - i pisz, pytaj,
miej wątpliwości. Lepsze to niż bezkresna wiara w nieomylność i patent
na wiedzę.
Panu Hrabiemu z Poniatowa (wej?) powiem tylko: "ot dobrze mądrego posłuchać". Tak więc dzieweczko, szukaj... pukaj... pytaj... i ufaj moderatorom Kuriera.
 TS.L.
 Środa 26-11-2008

13484. 
Odnośnie wpisu numer: 13480

Za 3000 lat ślad po nas zaginie. Jedynie co, to piramidy dalej stać będą. Szansę na dłuższą pamięć ma Pałac Kultury Sztuki i Nauki jako prezent dla narodu polskego od ZSRR.
 NIEDZIELNY KATOLIK Z PARAFII O. RYDZYKA
 Środa 26-11-2008

13483. 
Odnośnie wpisu numer: 13480

Ej ty J-23! Ty nie wiesz co mówisz. Najpierw "Kedywa" wyzywasz, że nakręcili go czerwoni, by niżej potem sobie zaprzeczyć.
 Hrabia z Poniatowa
 Środa 26-11-2008

13482. 
Odnośnie wpisu numer: 13477

Ubaw to jest od dawna w Suszu z drogiego "1001" :-) A tutaj nie ma
adminów, jak na forum Susza, którzy ochoczo usuną wszelką krytykę.
Trzeba się przyzwyczaić...
 Anka z Susza
 Środa 26-11-2008

13480. 
Odnośnie wpisu numer: 13476

"Tajny Agent Kedywu" pieprzy!
Facet! Pamiętaj czym był Kedyw, więc nie rób poruty swej ukochanej Najjaśniejszej Rzeczy Pospolitej. Nawijasz jakbyś był nakręcany przez komuszych brunatników francowatych z Kremla nad Wołgą i Donem! Opamiętaj się człecze, nie ulegaj libertyńskiej propagandzie, która bije
w Koronę Nadwiślańską!
"Złamania kości nóg w wielu miejscach, znaczne obrażenia narządów wewnętrznych oraz poważne urazy czaszki" - takie obrażenia stwierdzili specjaliści badający szczątki generała Władysława Sikorskiego. Nie ma jeszcze kompleksowego raportu, gdyż z ciała pobrano próbki do analizy DNA (histopatologicznej i toksykologicznej). Ale już teraz widać, że nic jeszcze nie ustalono, nic nie jest jednoznaczne.
Parodia jest z tą ekshumacją. Wszelkie pseudo-lewicowe dziwki smarują wszędzie i zawczasu głupoty, że "nie było spisku i zabójstwa". Noooooo popatrzcie sami, oni już wiedzą! Oni wiedzą już dziś, tak samo jak oni wiedzieli zaraz po otwarciu sarkofagu, i tak jak wiedzieli jeszcze przed otwarciem grobu! ONI WIEDZĄ WSZYSTKO, tak samo jak wiedzieli już
pół roku przed wydaniem książki o Zdrajcy-Elektryku "Bolku" z Gdańska, że niby napisano w niej "same kłamstwa". Jak po przeczytaniu książki rozmawiać z psami, którzy znali tezy do tej dyskusji już na długo przed ukończeniem i wydrukowaniem demaskacji? (pod względem naukowym przeprowadzonej wzorowo!).
Najpierw, zażarci buldodzy, trzeba ustalić czy w tej krypcie wawelskiej rzeczywiście leżało ciało generała Sikorskiego.
 J-23
 Środa 26-11-2008

13478. 
Odnośnie wpisu numer: 13458

Pan Czarnowidz nie tylko czarno widzi, pan Czarnowidz ma także [...].
 dentysta
 Środa 26-11-2008
Odp. 
Uuuuuuuuuuuuuu, nieładnie Towarzyszu Wiesławie Historyku!
Oj bardzo nieładnie, szanowny Panie... Cuchnie ksenofobią...
A czemu wstydzi się Pan podpisać pod swoimi wymiocinami?
Czy następnym razem chce Pan się zdziwić jeszcze bardziej?
 moderator

nki@nki.pl
 Środa 26-11-2008

13477. 
Odnośnie wpisu numer: 13474 13472

UMIŁOWANA ANNO!
Pod szyfrem "1001" nie ma księdza. Zapytaj się Panów Moderatorów.
Zresztą i tak Ci tego nie ujawnią. Ale w redakcji mają chociaż ubaw.
 1001
 Środa 26-11-2008

13476. 
Kolejna kompromitacja czeka ludzi IPN, którzy na ekshumacji Generała Sikorskiego chcą uzykać oczekiwany polityczny efekt.
Jak wydaje mi się nic nowego w tej sprawie już nie będzie. Jednak warto pokrzyczeć, odświerzyć sprawę, coś dodać, kogoś obciążyć... A nuż uda się komuś łatkę przyczepić. Gorzej będzie, jak potwierdzą się stare już znane fakty lub prawda obierze zgoła inny kierunek, przypuszczenia.
 Tajny Agent Kedywu
 Środa 26-11-2008

13475. 
Odnośnie wpisu numer: 13472

Właśnie, kto lub "któren klepy ze sterty na stertę u Dmocha przewala", może przez okulary internetowe coś madrego wyszuka, ale by szukać, trzeba wiedzieć, co chcemy znaleść. Aby wiedzieć, trzeba poszukiwać
i uczyć się.
Chciałem posłużyć się cytatem Anthony de Mello, który raczej zauważył, że "otworzyć komuś oczy, potrzeba całego nieraz życia, by ujrzeć - wystarczy błysk chwili"
Proszę, by odnieść to do tych, którzy zrozumieją, że na czatowaniu przy komputerze całe życie zmarnują. Ja zaś tę sekwencję znalazłem we własnej bibliotece.
 Hrabia z Poniatowa
 Środa 26-11-2008

13474. 
Odnośnie wpisu numer: 13467 13472

Tak, na forum Ksiądz piętnuje anonimowość wpisów dotyczących Jego,
ale odpowiedzieć pod własnym imieniem to już nie nie potrafii, tylko też anonomowo...???
Przyganiał kocioł garnkowi, jak widać... :-)
 Anka z Susza
 Środa 26-11-2008

13473. 
Odnośnie wpisu numer: 13471

Zobaczymy jak zostanie przeprowadzona akcja informacyjna w postaci tablic i znaków drogowych. Bo nie wszyscy czytają gazety. Na przykład jadący z Olsztyna do Grudziądza - raczej nie kupują "Kuriera Regionu Iławskiego"...
Pewnie żółte linie na asfalcie będą zmylać kierowców, a oznakowanie
pionowe będzie albo nieczytelne, albo tak słabo widoczne, że kierowcy
nie zorientują się o co chodzi.
O już słyszę sygnał karetki! Pewnie pierwsze ofiary organizacji zmiany zasad ruchu drogowego w Iławie.
Jasne, kierowca powinien być czujny i przygotowany, ale nie wszyscy kierowcy mają refleks jak Kubica! Wiem to po sobie, bo m.in. dzięki uprzejmym ocenom policjantów z drogówki, na szczęście nie była to najwyższa punktacja ;-) ale i tak mi wstyd.
Na drodze nie ma zwykle czasu na analizę znaków. Znaki powinny być jednoznaczne i wzajemne ze sobą zgodne. Przyjrzyjcie się temu uważnie szanowni Redaktorzy i napiszcie jak wyszło drogowcom.
 R2-r
 Środa 26-11-2008

13472. 
Odnośnie wpisu numer: 13467

DO INTELEKTUALNEJ DZIECINY:
Umiłowana dzieweczko! Ty zarzucasz komuś, że w Googlach wyszukuje
"uczone cytaty". Ale żeby w Internecie coś mądrego znależć, trzeba w
ten komputer też coś mądrego wpisać, czyli trzeba mieć wiedzę, a obok
komputera musi być pod ręką spora biblioteczka. Jeśli więc usiądzie przy komputerze ktoś z trzema klasami podstawówki, to nic tam mądrego nie znajdzie. Wykładowca ETO (elektroniczna technika obliczeniowa) mawiał do nas w 1983 roku tak: "Dasz komputerowi siano, to i siano ci odda".
 1001
 Środa 26-11-2008

13471. 
ZMIANA ORGANIZACJI RUCHU
w Iławie przy ulicy Niepodległości

Wykonawca przebudowy ulicy Niepodległości w Iławie, Skanska S.A. informuje o zmianie organizacji ruchu przy ulicy Niepodległości w Iławie.

W środę 26 listopada br. około godziny 9:00 ruch tranzytowy drogi krajowej nr 16 zostanie przywrócony znów na ulicę Niepodległości.

Ponadto zostaną wprowadzone następujące zmiany w organizacji ruchu:
---> ulica Jagiellończyka: będzie ulicą jednokierunkową z wjazdem od strony ronda
---> ulica Królowej Jadwigi: z uwagi na planowany wkrótce jej remont, zjazd z ronda oraz dojazd do niego tą ulicą będzie niemożliwy.

Od 1 grudnia zmianie ulegnie również komunikacja autobusowa.
Ulicą Niepodległości będą jeździć autobusy linii numer 1, 3, 7.
 Agnieszka Sieracka, SKANSKA
 Wtorek 25-11-2008

13470. 
Odnośnie wpisu numer: 13469

Fotograf żyje, jest na emeryturze. Można go spotkać spacerującego
nad jeziorem. Może opublikuje swoje prace.
 
 Wtorek 25-11-2008

13469. 
Jejku, tyle tu na forum dzieje się odnośnie Susza.
A gdzie się podział nadworny fotograf burmistrza Mcmurphy?
Nie broni swojego Pana? Czyżby zrobił sobie seppuku w czółko?
 lol
 Wtorek 25-11-2008

13468. 
Odnośnie wpisu numer: 13464

Eskulapski!
Film video z imprezy, o której pisałem, jest w Suszu, możliwe jest jego
obejrzenie, technicznie słaby, ale ujdzie. Muzyka: rock, nazwałbym go,
szalony, młodzi muzycy z Susza, dziś paru z nich gra, choć rzadko, też
w Iławie, choć inny rodzaj muzyki. Aktywni bywalcy imprez pochodzili
z Susza a także z Prabut, Malborka oraz sąsiednich miejscowości.
Kiedy to było? Ostatnie lata przed pożarem MGOK nad jeziorem.
 ja
 Wtorek 25-11-2008

13467. 
Odnośnie wpisu numer: 13466

Ksiadz lubi na forum Susza grac alfe i omege. Dostal forum niejako na wlasnosc - to wykorzystuje to w pelni. A jest tak zarozumialy i pewny swojej wszechwiedzy, ze dyskusja z nim przypomina sceny z kabaretu. Nigdy nie przyznaje sie do bledu, zawsze sypie znajdowanymi na google cytatami z klasykow :-)
 Monia z Susza
 Wtorek 25-11-2008

13466. 
Odnośnie wpisu numer: 13463

Fajnie jest być duchem, takim jak ja, czy ty. Anonimowość jak za starego, dobrego PRL-u, "uprzejmie donoszę, acz z wielkim bólem...".
A co takiego oniemiającego było/jest w słowach tego księdza? Prawda? Ona zazwyczaj w oczy kole!
Dajesz człowieku świadectwo o samym sobie, żeś po prostu słaby oraz niespełniony. Zatem masz teraz swoje 5 minut. Poużywaj sobie, a co!
Należy ci się !
 duch
 Wtorek 25-11-2008

13465. 
Odnośnie wpisu numer: 13460

Dear hr. Johnny!
W Suszu jest dziś zima, ładnie, za dwa dni będzie jednak znowu chlapa.
O dyskotekach niech piszą inni, nie słyszałem by były, zresztą jest wpis.
Ładnie jest nad jeziorem, dużo ptactwa. Ładna hala sportowa, choć - na mój gust jest bez życia. Ożywiono ją wprowadzając gabinet rehabilitacji, medycznej oczywiście, też Gminny Ośrodek Kultury, Bibliotekę Miejską.
Odbywają się tam różne kursy, jest namiastka sportu.
Donoszę panie hrabio, że być może będzie budowana wiosną fabryka
opakowań, kompleks turystyczny na terenach przy plaży, aleja wokół
jeziora.
Jesli chodzi o pytanie czy rządzą gówniarze, to panie hrabio chyba tak, chociaż może pana nie zrozumiałem. W ogóle jest spokój. Menele piją spokojnie wisienki w skansenie, chociaż sami nie są skansenem, są realnie.
Dużo ludzi z Susza i okolic jeździ do pracy do Kwidzyna, pracują w elektronice. Odżył palac w Bałoszycach. Dużo wyjechało do większych miast i na zachód, jak kiedyś na saksy.
Powoli wszystko, panie hrabio, wraca na normalne przedwojenne tory. Jeszcze trochę i może pan wracać, choć echa komuny odzywają się,
do służby ciężko kogoś nająć. Ludzie teraz krnąbrne, mają sztywne
karki, za byle co nie będą pracować, przy tym nawykli do czegoś innego.
W każdym bądź razie, panie hrabio, pisz.
Postaram się wiecej opisać, przygotuję się lepiej.
 zawsze oddany i wierny Jan
 Wtorek 25-11-2008

13464. 
Odnośnie wpisu numer: 13456

Co to były za muzyczne imprezy? To znaczy kiedy i jakie zespoły grały?
Te video jest gdzieś do obejrzenia?
 Eskulapski
 Wtorek 25-11-2008

13463. 
Odnośnie wpisu numer: 13420

Zaciekawiony tematem, zajrzałem na forum suskie i padłem z wrażenia
po przeczytaniu tegoż:
Cytat: "Autor posta punktującego władze Susza skupił się na wskazaniu zaniedbań, niejasności, etc. To potrafi każdy. Jednak nie każdy potrafi dać coś w zamian. Pisać można i trzeba. Ale znacznie bardziej potrzebna jest alternatywa."
Ksiądz Marek pomylił chyba alternatywę z Alternatywy 4 - pamiętny film!
Proszę księdza - może tak więcej zająć się Boskimi sprawami, a świeckie pozostawić ludziom znającymi się na rzeczy.
 biskup
 Wtorek 25-11-2008

13462. 
Odnośnie wpisu numer: 13441

"Sypnęło śniegiem, a ja wracałem z nocnej zmiany do domu. Gdzieś około godziny 3:00 przejeżdżałem przez centrum Iławy, jechałem w bezpiecznej odległości za ciężarową piaskarką, która na dziobie ostro sunęła pługiem. Piaskarka z nowego ronda koło poczty wjechała w ulicę Kościuszki i tutaj oniemiałem ze zdumienia!"
My także oniemieliśmy, bo jeśli droga jest zamknięta - gdyż trwa na niej budowa - to ani piaskarki, ani tym bardziej ciebie tam być nie powinno.
Ale do rzeczy.
Pług nie należał do iławskiego ZKM. Jak powiedział nam prezes Andrzej Orzechowski "jego" piaskarki i pługi wyjechały dopiero o godzinie 4:30
w niedzielę rano (wpis kart wyjazdu kierowców). Ustaliliśmy jednak, że ten szalony pług należy do firmy oczyszczającej w Ostródzie (oni dbają
o krajową drogę nr 16), która przyznała, że ich pług o tej porze mógł właśnie "przelatywać" przez remontowaną ulicę Niepodległości w Iławie.
W rozmowie z Ryszardem Dzierszko z Ostródy dowiedzieliśmy się też, że kierowca pługa zostanie ukarany naganą za wjazd na teren budowanej
ulicy. Dzierszko dodał jeszcze, że wcześniej poinformowano kierowcę o zakazie wjazdu na tym odcinku w Iławie (ul. Niepodległości).
 Joanna Majewska, Kurier Iławski

nki@nki.pl
 Wtorek 25-11-2008

13460. 
Odnośnie wpisu numer: 13226

Czy nikt nie potrafi mi napisać, co się dzieje w pięknym mieście Suszu?
Czy nikt tam nie jeździ? Co tam na dyskotekach?
Czy jest spokój, czy rzadzą gówniarze?
 Johnny
 Wtorek 25-11-2008

13459. 
Odnośnie wpisu numer: 13458

Jest pewna prawidłowość.
Każdy kto atakuje IPN albo broni SB-ków, lub agentów, lub też tajnych współpracowników - wkrótce znajduje sie na liście sługusów komuny.
 alibaba
 Wtorek 25-11-2008

13458. 
Odnośnie wpisu numer: 13431

Do szanownego "Latarnika z Sienkiewicza".
Piszesz o potrzebie zainteresowania nas wszystkich iławską historią. Słusznie nadmieniłeś o stworzeniu fili IPN w Iławie. Pomysł jest godny uwagi.
Już na początku tego wspaniałego zamysłu chciałbym Cię ustrzec przed kolejnym "historykiem", który wywodzi się z Rudzienic [i zwie się jakoś
Henryk Pic na Wodę].
Otóż wymieniony osobnik w sobotę bardzo negatywnie wypowiadał się w
eterze na temat IPN, lekceważąc dokonania naukowe [wielu profesorów
oraz doktorów]. Oczywiście mikrofonu radiowego użyczył nie kto inny
jak sam [Złotousty] "Jerzy Wrocław", kierownik Radia Pieska, który do
dnia dzisiejszego nie odciął się od przeogromnych zbrodni czerwonego
faszyzmu, które w skali globalnej są szacowane na około 200 milionów
niewinnych istnień ludzkich.
 (czarno)widz, lat 49
 Wtorek 25-11-2008

13456. 
Odnośnie wpisu numer: 13450

WIELCE SZANOWNY PANIE ES...!
Miło mi. Mogę dodać o starych działaniach oddolnych w Suszu, ot np.
w temacie tenisa, "korty asfaltowe": przy Zespole Szkół, na stadionie,
przy plaży, za Komisariatem, w Eltorze. Wyobraźcie sobie, że w tym
była nasza inicjatywa i tam graliśmy (że siermiężne? - nic, tylko teraz zbudować nowe, jak w Dzierzgoniu).
Rockmeni znani byli na okolicę, na imprezach gitarowych w starym MGOK zbierało się po 500 osób, a nyski MO odprowadzały na stację uczestników (jak dziś kibioli Jezioraka). Zachowały się filmy video. Teraz najzdolniesze dziewczyny przeniosły się do GOK w Lasecznie. Komuś bym jaja oberwał za to.|
To tylko część przykładów co można zrobić.
 mieszkaniec w dyskusji
 Wtorek 25-11-2008

13454. 
Odnośnie wpisu numer: 13420

NIE PRZEJMUJCIE SIĘ MŁODZI Z SUSZA!

Jak tylko zagłosujecie na naszego cudownego, powalającego inteligencją i dobrym smakiem burmistrza J. Sadowskiego (cudownie wyglądał przy tym niebieskim busiku), w kolejnych wyborach możecie byc pewni, iż Miłościwie nam Panujący JAN obieca Wam:

1. Wybudujemy Wam fabrykę puszek - a materiały na jej budowę zostaną zakupione po wyjątkowo atrakcyjnych cenach [w zalewskim] sklepie żony zastępcy burmistrza - Andrzeja Dawida.

2. Wybudujemy hotel i basen, aby pracownicy fabryki puszek mogli spędzac tam swój wolny czas.

3. Założymy Dom Spokojnej Starości, gdyż bratanica moja musi mieć gdzie pracowac po studiach. A niech nie myślą staruszkowie że odpoczną na emeryturze, będą odsnieżać ulice w zimie i zbierac kasztany jesienią!

4. Będziemy organizowac turnieje rangi GMINNEJ w pinponga. I, jak zawsze, wygra najlepszy (czytaj: KasTRATOS).

5. Szefem ZUK zostanie brat Janka Wielkiego - Markus Przyjemniaczus Uśmiechus, by móc panować na źródłami wody. A wspomoże go w tym jego żona, bo (jak nikt) potrafi ona dobra upłynnić.

6. Zastępca mój - Davidos Malwersantos - przejmie funkcje Skarbnika Gminy - aby mnożyc kasę - w naszych portfelach.

7. I najważniejsze: na Dniach Susza zapewniamy występ Mandaryny!!!

Te słowa muszą Was, Młodzi Suszanie, przekonac do głosowania na Janka Sadowskiego - Burmistrza naszego Miłościwie nam panującego!!!
 wyborca
 Wtorek 25-11-2008

13453. 
Chciałabym się dowiedzieć na jakiej podstawie sa zatrudniani pracownicy spółek gminnych w Suszu - chodzi o ZUK [Zakład Usług Komunalnych].
Z tego co wiem, są tam zatrudniani znajomki, a szefostwo zakładu nawet nie zawraca sobie głowy organizowaniem tam konkursów w celu wyboru najlepszych kandydatów.
Zwracam się również do ZUK w Suszu udostępniło Redakcji Kuriera dane dotyczące wykształcenia kierowników w ZUK, aby sprawdzić czy np. na stanowiskach ds. funduszy unijnych w w kierownictwie ekipy budowlanej nie siedzą ziomale brata burmistrza po pedagogice i innych politologiach
- z całym szacunkiem dla pedagogów i politologów, ale oni nie powinni znaleź zatrudnienia w tego typu zakładach.
Chciałabym się również dowiedzieć, dlaczego bratowa burmistrza Jana Sadowskiego została zatrudniona w ZUK w Suszu, mimo iż ona [...][...].
 wyborca
 Wtorek 25-11-2008

13452. 
Czemu tu na forum jedne nazwiska sie usuwa a drugie nie?
Czyzby jakies podzialy na przyjaciol i wrogow Kuriera?
 UK
 Londek, Wtorek 25-11-2008
Odp. 
Nie istnieje twój podział na „przyjaciół” czy „wrogów”.
Istnieje za to podział na pomówienie (zniesławienie)
lub jego brak. Za naruszenie czyichś dóbr osobistych
odpowiada przed PRAWEM redakcja witryny i forum,
zwłaszcza wtedy, gdy autor wpisu stara się pozostać
anonimowym dla czytających (acz przed moderatorami
nikomu nie uda się zachować anonimowości). W ten
sposób czuwamy nad bezpieczeństwem wielu osób.

Przypominam, że każdy wpis tutaj jest widoczny tylko
na komputerze wpisującego, natomiast w Internecie
„widać” ten wpis dopiero po sprawdzeniu treści przez
moderatora – dzięki temu unikamy np. rozgłaszania
kloacznych wytrysków w postaci „Kowalski Zbigniew
spod piątki w nocy zgwałcił oraz pożarł swoją suczkę”.
Ludzka pomysłowość oraz podłość nie znają granic.
 moderator

nki@nki.pl
 Wtorek 25-11-2008

13451. 
Odnośnie wpisu numer: 13448

[Jerzy Złotousty z Radiowęzła Erewań]
Pochodzi z Pruszkowa...??? Hmmmmmm... Czyżby wtyka mafii...???
 Tajny Agent Kedywu
 Wtorek 25-11-2008

13450. 
Odnośnie wpisu numer: 13444

Nie mam się do czego przyczepić :-) W zasadzie mniej-więcej to samo chciałem napisać. Teraz będzie na Ciebie :-)
 Eskulapski
 Poniedziałek 24-11-2008

13448. 
Odnośnie wpisu numer: 13447

Jerzy Złotousty, kierownik Radia Pieska, rzucony w nasze strony został
z podstołecznego Pruszkowa.
 BOLO
 Poniedziałek 24-11-2008

13447. 
Odnośnie wpisu numer: 13446

Jerzy Złotousty sprowadził się do Iławy z Kujawskiego.
Partia [PZPR] dbała o nowy wizerurek, o nowych wykształconych ludzi,
ale - nie tyle swoich ludzi, co takich, z jakimi mogliby wymienić poglądy,
toczyć spór ideowy, lecz w starym tyglu partyjnego wywaru. Tymczasem nasz Jurek Złotousty [z Radiowęzła Erewań], być może "trąci", lub sam był trącony służbami.
Mamy taką a nie inną Polskę... Przecież ich nie pogrzebiemy. A zresztą należy mieć pretensję do Lecha Wałęsy oraz spółki. Nie tylko do nich.
A nasi miejscowi złotouści ludzie, to co z Iławą zrobili? Komu uwłaszczyli najważniejsze zakłady państwowe?
 Tajny Agent Kedywu
 Poniedziałek 24-11-2008

13446. 
Odnośnie wpisu numer: 13429

„A czy wiecie, kto w 1984 roku objął z łapanki stanowisko dyrektora w
iławskim Domu Kultury, znajdującym się wówczas przy ul. Kościuszki?”

Z tą łapanką to przesadziłeś. Nie było żadnej łapanki.

Otóż to! Przed, w czasie i po STANIE WOJENNYM w temacie obsady
stanowisk absolutnie nic nie działo się w tym kraju na zasadzie łapanki.
Obsada, zwłaszcza tak ważnych dla czerwonego reżimu przyczółków,
jak Miejski Dom Kultury, była skrupulatnie analizowana i przydzielana.
I tu jest sedno sprawy Jerzego Złotoustego.

Po stanie wojennym reżim precyzyjnie wybierał świeże personalia, bo
już wtedy przygotowywano się na zmianę polityczną w kraju. Chodziło
o „nową zmianę” – o takich „znamienitych działaczy kulturalnych”, lub
takich „elokwentnych polonistów i historyków”, „reformatorów” lub też
takich „lokalnych demokratów”, na których to zawsze będzie można
polegać, gdy „nowa lewica” będzie walczyła o powrót do władzy w już
nowym ustrojowo państwie.

Strategia komunistów była prosta jak konstrukcja śrubokręta – kalka
rozgrywki politycznej. Na własne zamówienie wyhodować sobie taką
„opozycję”, która wprost lub pośrednio przeszła przez SB-ecki magiel.
Taką „opozycję polityczną” internowano i wrzucono do więzień (nic tak
dobrze nie wyrabiało papierów na przyszłość, jak aura właśnie takiego prześladowanego działacza). A taką „opozycję obywatelską” wrzucano
m.in. do domów kultury oraz bibliotek; nawet (o zgrozo) do działalności
w „komitetach obywatelskich”, które miały być ożywcze (dla trupa).

Jak sądzisz, skąd do Iławy w roku 1984 sfrunął nasz Jerzy Złotousty?
 Jarosław Synowiec

jarek@nki.pl
 Poniedziałek 24-11-2008

13444. 
Odnośnie wpisu numer: 13440

Nie zrażaj się Eskulapski.
Młodzież jest na poziomie, ale jak w dowcipie: "W szkole, nauczycielka do Jasia: zadanie domowe masz odrobione dobrze, tylko nie jestem pewna czy ojcu ktoś nie pomagał".
Tak mniej więcej jest z naszą młodzieżą, czekają aż ktoś im zorganizuje życie. Oprócz miłosników historii Pana Kępińskiego, poszukiwaczy czołgu
- pisał o tykm Kurier - inni nie organizują się.
A kiedyś były muzyczne rokowiska, TKKF, turnieje piłkarskie, działały sekcje tenisa itd.
Dziś władze gminy, domu kultury, starzy, tylko pozują do zdjęć na hali i walą propagandę, oni już nic nie zrobią. Młodzież narzeka zaś, że tam nic się nie dzieje, itd. Inicjatorami kiedyś byli sami uczestnicy.
Zmiana mentalności potrzebna. Może ta dyskusja coś da, na początek.
 uczestnik dyskusji
 Niedziela 23-11-2008

13443. 
Odnośnie wpisu numer: 13441

No proszę! Mamy agenta w mieście?
A tak walczyliście z nimi, tak ich niszczycie. A tu nagle mamy ormowca.
 Tajny Agent Kedywu
 Niedziela 23-11-2008

13441. 
Drogi Kurierze, trzeba to opisać. Byłem świadkiem bulwersującej sytuacji w nocy z soboty na niedzielę.
Sypnęło śniegiem, a ja wracałem z nocnej zmiany do domu. Gdzieś około godziny 3 przejeżdżałem przez centrum Iławy, jechałem w bezpiecznej odległości za ciężarową piaskarką, która na dziobie ostro sunęła pługiem. Piaskarka z nowego ronda koło poczty wjechała w ulicę Kościuszki i tutaj oniemiałem ze zdumienia! Kierowca dosłownie staranował stojące w tym miejscu przenośne oznakowanie - metalowe znaki okrągłe i prostokątne, rury stalowe i stojaki gumowe. Została tylko kupa rozjechanego żelastwa. Facet nawet się nie zatrzymał tylko dodał gazu i pojechał dalej. No szok.
Skandal!
Trzeba zawiadomić burmistrza, że jakiś ignorant z Zakładu Komunikacji Miejskiej [ZKM] dewastuje mienie miasta, bo pewnie pomyślał sobie leń jeden, że w nocy o godz. 3 nikt tego nie zauważy. Normalnie skandal!
 Nocny Marek
 Niedziela 23-11-2008
Odp. 
Dziękujemy za cenne doniesienie z frontu zimowego na Iławie.
Redakcja sprawdzi ten temat.
 Modero Kuriero

nki@nki.pl
 Niedziela 23-11-2008

13440. 
Odnośnie wpisu numer: 13437

Hmm, przecież w moim wpisie jest informacja o WTZ w Suszu, które już istnieją - wiem o tym. Ale czy zaspokaja on potrzeby chętnych? Raczej wszędzie jest tak, że zapotrzebowanie na takie placówki jest większe niż ich występowanie. O kontroli, kwalifikacjach kadry - chyba już pisałem.
System PFRONu i ich podziału pieniędzy niestety przypomina sito w całym kraju i od tego są radni i wyborcy, by starać się patrzeć na ręce tym, którzy są decydentami w ich podziale.
Nie znam suskiej młodzieży, ale jeżeli istotnie wyznaje filozofię TKM, to znać nie chcę.
Temat WTZ-ów znam bardzo dobrze, nie suskich co prawda, ale znam.
 Eskulapski
 Niedziela 23-11-2008

13438. 
Odnośnie wpisu numer: 13434 13437

"Eskulapski" i Ty "mieszkańcu" macie po trosze racji.
Humanitarne aspekty dla nieznajacych szczegółów powstania WTZ przy
ul. Piastowskiej są ważniejsze. Dla mieszkańców Susza znane są zaś
kulisy ich powstania. W każdym bądź razie interesy niepełnosprawnych
są zabezpieczone, czy budować następne domy pomocy społecznej
- do rozważenia.
W Suszu mamy już wszak PDPS przy ul. Iławskiej. Wrażenie jednak jest, że tylko niepełnosprawni i trudna młodzież są w oczkiem w głowie władz miasta. Patologie związane z PFRONem w Suszu są bardzo dobrze znane od 16 lat, oby sie nie powtórzyły. Społeczna kontrola inwestycji jest jak najbardziej wskazana.
 z pobliża WTZ
 Niedziela 23-11-2008

13437. 
Odnośnie wpisu numer: 13434

Widzisz Eskulapski!
Piszesz o czymś, o czym nic nie wiesz i obrażasz ludzi nie znając tematu. Informuję ciebie, że takowe warsztaty jak WTZ istnieją w Suszu.
I mieszczą się na ulicy Piastowskiej od wielu lat.
 mieszkaniec
 Niedziela 23-11-2008

13436. 
Odnośnie wpisu numer: 13434

Mam szczególny sentyment do Susza, raczej do miejsca niż ludzi, ale zgadzam się z opinią, że w Suszu dla młodzieży nie ma żadnych propozycji. Nie ma ich, bo nie ma gospodarzy z wizją. Nie chodzi o takie wizje, jakie mają np. popularni u nas, zaczynając od władz krajowych, biorący środki odurzająco-pobudzające, ale o to, że rozpoczynając jakąkolwiek działalność trzeba widzieć cel. On może ulec zmianom, ale musi być i muszą go znać wszyscy, których obowiązkiem jest działanie na rzecz dobra mieszkańców. U nas ludzie idą do władzy dla pieniędzy lub samej władzy jako takiej. Gdyby przy tym mieli choćby niewielkie
cele dla dobra mieszkażców to byłoby to jeszcze do przyjęcia. Niestety wszechobecnie panuje prywata i chęć odwetu i niszczenia przeciwników, chociaż trudno im nawet z grubsza choćby określić dlaczego tak zostali zakwalifikowani.
Co do niepełnosprawnych to jest to bardzo trudny temat, gdyż dotyczy autentycznego ludzkiego nieszczęścia. Niestety, to właśnie na nim wielu cwaniaków buduje sobie kariery polityczne a często i fortuny. Fundusz PFRON jest jednym z najbardziej korupcjogennych, tak samo jak opieka społeczna. Zaczyna się od tego, że za usługi np hydrauliczne, budowlane a nawet krawieckie dla pracowników i ich rodzin z tzw. opieki "płaci się" wysokimi zasiłkami a kończy na tym, że za bezzwrotne, nieraz milionowe dotacje otrzymuje się odpowiedni procent.
Chorym ludziom potrzebne są przede wszystkim pieniądze na leki, zabiegi, pomoc w codziennym funkcjonowaniu a także zwykły szacunek. Trzeba zauważyć, że ten ostatni punkt nic nie kosztuje a jest z tym najgorzej. Może świadczyć o tym chośby rozmowa pedagogów o dzieciach z klas integracyjnych, że "ci durnie nie i tak nic nie kapują, szkoda na nich czasu ale przeciez dobrze za to płacą to, co mi zależy" itp. Tam, gdzie rzeczywiście potrzebna jest pomoc a sprawa nie jest medialna, tam nie ma nic. Każda pomoc mimo że ze środków państwowych musi służyć kampanii wyborczej, inaczej są tylko tzw. ochłapy.
Tu nastąpi zapewne oburzenie, ale proszę mi wierzyć, wiem co piszę i to na podstawie informacji z wielu zródeł. Oczywiście są nieliczne wyjątki pozytywne i tu chylę czoła, ale giną one w wielości machlojek - tych małych i tych o skali afer.
 ma
 Niedziela 23-11-2008

13435. 
Odnośnie wpisu numer: 13431

Niestety to gorzka prawda o naszej lokalnej Polsce.
Dorośli iławianie, pamiętający czasy PRL-u i starający się o paszporty do
zachodniego raju, doskonale pamiętają lokalnych UBeków. A pogadajcie
z szefami ZBoWiD-u iławskiego, co oni myślą o obecnej Polsce. W latach wybuchu Solidarności i latach stanu wojennego również w Iławie działały grupy opozycyjne - "solidarnościowe". Dwóch albo trzech mieszkańców Iławy było 13 grudnia 1981 roku internowanych. Śmiem twierdzić, że 90% mieszkańców Iławy nie ma o tym pojęcia, a 99,99% - w grupie młodzieży szkolnej.
 Plewa 2008
 Niedziela 23-11-2008

13434. 
Odnośnie wpisu numer: 13420

Grzmij Boże, grzmij... [w Suszu].
Jak tak w ogóle mozna? "Nie chcemy antagonizować, ale myślimy, że
to jednak młodzież jest przyszłością i powinna być oczkiem w głowie".
A osoby niepełnosprawne pod dywan zamieść najlepiej, co? Po kątach
pochować, w domach pozamykać, by nikt ich nie widział, by najlepiej nie przeszkadzali, nie psuli ładnego widoku, by poumierali po cichu, skoro
są nieprzyszłościowi...?
Może niech niewidzialna ręka rynku zdecyduje o ich przyszłości, co? Bo skoro sami się nie mogą utrzymać, więc niech giną? Obrzydliwe jest takie stawianie sprawy, bo to w większości osoby, które bez wsparcia skazane sa na wegetację, samotność, cofanie sie w rozwoju nawet. Do tego, w wypadku żyjących rodziców, to czasami praca ponad siły dla nich, do śmierci.
Raduję się ogromnie z decyzji o powstaniu WTZ-u w Suszu i wstydzę się
za "suską młodzież", jeżeli ma takie poglądy jak "suska młodzież". [taka
jest parodia dyskusji anonimowej].
W jaki sposób doszło do decyzji o powstaniu WTZ Susz, kto tam bedzie pracował i dlaczego - to inna opowieść i należy się temu przyjrzeć. Ale wychodzenie młodzieży przed szereg niepełnosprawnych, osamotnionych, schorowanych i mówienie na modłę: "To nam się należy, nie wam" - jest świadectwem człowieka podłego.
 Eskulapski
 Niedziela 23-11-2008

13433. 
Kto w MOtorze Lubawa został prezesem: Diesel, Benzyniak?
 Hrabia z Poniatowa
 Niedziela 23-11-2008

13432. 
Odnośnie wpisu numer: 13429

... Nie z łapanki, ale jako znamienity polonista, elokwentny, demokrata,
nic wspólnego nie mający z PZPR, reformator: Szanowny Pan Jerzy [...]
 NIEDZIELNY KATOLIK Z PARAFII O. RYDZYKA
 Niedziela 23-11-2008

13431. 
Odnośnie wpisu numer: 13421 13404 13406

IPN ma bardzo ubogie zasoby materialow dotyczace Kosciola. Instytut akt nowych to koscielne zasoby archiwalne i tam dopiero jest pole do popisu dla mediow i [...] dziennikarzy sledczych.
Na szczescie chierarchia koscielna wyciaga wnioski i porzadkuje sprawy. Patrz: zmiana arcybiskupa Goclowskiego, gdzie Watykan arcymistrzowsko rozwiazal sprawe. Wreszcie madre rozwiazanie, by ograniczac dojscie do archiwow osobom niepowolanym. Praktyka umozliwiania dostepu do IPN-wskich materialow pod pretekstem pisania pseudo prac (itp.) doprowadza do paradoksow - takich oto, ze z ofiar dawnego rezimu PRL-go czynimy przestepcow (mimo czasami strachu a takze uleglosci ofiar, moze tez i malostkowosci, nadziei na paszport i braku potem odwagi mowienia o tych bolesnych sprawach).
Drodzy forumowicze: z przygnebieniem i ogromnym zawodem przyjalem reakcje ilawskich radnych, gdy na czele z jej przewodniczacym [Rychlik] oprotestowali zamiar olsztynskiego IPN-u zorganizowania wystawy: twarze ilawskiej bezpieki. Jeden tylko radny z prawa i sprawiedliwosci [Henryk Witkowski] walczyl o honor ilawian, by ta wystawa mogla sie odbyc. Pan burmistrz na szczescie polozyl reke i zdecydowal, ze wystawa miala miejsce w Ilawie. Jednakze z ubolewaniem nie znalazlem na tej wystawie zadnego UB-owca z Ilawy, tylko z Olsztyna. Wystawa zostala odfajkowana, bez zadnych strat i ofiar z ilawskiej niezyjacej i chodzacej po ilawskiej ulicy UB-ecji... Takie sa efekty IPN-owskiej pracy u zrodel,
tu w Ilawie. Po prostu zabraklo materialow o ilawie... W ogole brakuje w IPN-e materialow o SB?
Bo potrzeba nam w Ilawie na szczeblu lokalnym zainteresowania nasza ilawska historia, potrzeba srodkow finansowych, by IPN mial i tu swoja agende, oddzial... Dopiero wtedy IPN do konca spelni swoja arcywazna misje na najniższym szczeblu lokalnym!
Patrzcie, mimo krotkiego czasu i niklych srodkow jednak IPN na szczeblu krajowym uczynil duzo. Mozna i w Ilawie na tym polu uczynic tez duzo. Wokol Ilawy mamy jeszcze milczacych bohaterow, ofiar bezpieki a takze wielu anonimowych ludzi - bezcennych swiadkow minionej historii... Tylko nikt nie chce do nich dotrzec... [...]
"Latarnik od Sienkiewicza" moglby spac spokojnie, mimo ze tak daleko...
 Latarnik z Sienkiewicza
 Niedziela 23-11-2008

13430. 
Odnośnie wpisu numer: 13341

A ja egzystuję w tym samym kraju. O zgrozo, w Zalewie! Smród po
Andrzeju Dawidzie pogonionym burmistrzu i jego (...) długo jeszcze
będzie. Może w Suszu przy protekcji kolegi Sadowskiego burmistrza
też coś napaskudzi. Lżej nam zalewiakom będzie, jednak czego my
nie życzymy mieszkańcom Susza.
 zalewiak
 Sobota 22-11-2008

13429. 
Odnośnie wpisu numer: 13404

No wicie-rozumicie, towarzysze.
A czy wiecie, kto w 1984 roku objął z "łapanki" stanowisko dyrektora w
iławskim Domu Kultury, znajdującym się wówczas przy ul. Kościuszki...?
Przypomnę, w owym okresie czerwoni faszyści dokonali zamachu stanu
wprowadzając tzw. stan wojenny, łamiąc odradzającą się niepodległość.
W tamtym historycznym momencie w kręgach kultury i sztuki za punkt
honoru obierano nie pójscie na współpracę z huntą wojskową. Niestety
grupka komformistów i cwaniaków podejmowała sprzedajną działalność i
w roli uzurpatorów trwała w iluzji, która wiele lat później musiała jednak
ostatecznie zbankrutować.
No i gdzie ich dzisiaj można odnaleźć tych pojedynczych karłów i byłych
utrwalaczy władzy pseudo-ludowej...?
Opisany wyżej "dyrektor" Domu Kultury mieni się dzisiaj jako... imitacja
dziennikarstwa radiowego, wtóruje mu on: towarzysz Wiesław Historyk
z czerwono-brunatnym tytułem "magistra historii", również jako były
wieloletni dyrektor biblioteki miejskiej w osadzie nad Jeziorakiem.
 (czarno)widz, lat 65
 Iława, Sobota 22-11-2008

13428. 
Odnośnie wpisu numer: 13427

"Do beczki dziegciu wleję i łyżkę miodu", może będą nowe miajsca pracy
i dla pozostałych. Na wiosnę może ruszy budowa "puszek". Oby tylko chętni do pracy z okolic Susza się znaleźli.
 wyborca
 Sobota 22-11-2008

13427. 
Odnośnie wpisu numer: 13420

Następny WTZ się buduje w Suszu...
Wiadomo czas zacząć kampanię wyborczą. Tworząc nowe miejsca pracy, w których to zostaną zatrudnione dzieci i pociotki podnóżków jego Pana burmistrzowskich.
Jesteś lojalny, masz pracę, jesteś krnąbrny, masz zasiłek.
 mieszkaniec
 Sobota 22-11-2008

13426. 
Odnośnie wpisu numer: 13420

Brawo suska młodzieży!!! Wreszcie daliście głos. A myślałem, że nikogo sprawy suskie nie interesują.
Na tym forum, nie Urzędu Miasta Susza, piszcie do końca, np. kto kogo zatrudnił. Znajdziecie wtedy odpowiedź dlaczego część radnych przystaje bez szmrania na wywijasy burmistrza, jego zastępcy, tudzież reszty tych
komandosów.
Przed Wami przyszłość, ale trzeba o nią walczyć !
 wyborca - dziadek
 Sobota 22-11-2008

13425. 
Tajna tajemnica w ABW.
Zatrzymano wysokiego funkcjonariusza państwowego we wtorek, ale za kasę wypuszczono go w piątek, gdyż nie zagraża państwu. Czyli prawdą jest, że w naszym państwie RP sprwiedliwość wymierzana jest według zasady "równy i równiejszy". Niebawem okaże się, iż są nimi ludzie PO.
 NIEDZIELNY KATOLIK Z PARAFII O. RYDZYKA
 Sobota 22-11-2008

13424. 
Odnośnie wpisu numer: 13393 13304

Do Pana Jarka z Kuriera papierowego :-) [...] Internauta poddał ocenie
wypociny Towarzysza Wiesława [...]. Doczytałem, że ten były czerwony
kacyk używa argumentów poniżej pasa. Fuj...
 (czarno)widz, lat 65
 Sobota 22-11-2008

13423. 
KURIER DLA KIEROWCÓW

---> Good news. Rozpoczęła się budowa kolejnego odcinka 2-jezdniowej
DROGI EKSPRESOWEJ S7 na długości Elbląg-Pasłęk :-) Dla zapewnienia
połączeń z przyległym terenem wybudowane zostaną drogi gospodarcze,
przebudowana zostanie infrastruktura techniczna kolidująca z projektem,
wybudowane zostaną wiadukty i tunele na przecięciu z poprzecznymi
drogami lokalnymi oraz przejścia dla małych i dużych zwierząt. Powstaną
duże ekrany akustyczne. Prace budowlane potrwają 22 miesiące. Ten
14-kilometrowy fragment trasy będzie kosztować aż 662,3 mln złotych.
Następne będą realizowane odcinki z Pasłęka do Ostródy oraz Olsztynka.

---> Rozpoczyna się budowa DROGI EKSPRESOWEJ S7 na odcinku :-)
Olsztynek-Nidzica. Budowane jest 26 km odcinka 2-jezdniowej drogi
z szerokim pasem dzielącym oraz około 5 km obwodnicy Olsztynka.
Budowa ma potrwać 37 miesięcy. Dobiegają końca przygotowania
odcinków z Nidzicy do Mławy, Glinojecka oraz Płońska.

---> Świetna wiadomość dla kierowców. AUTOSTRADA A1 z Gdańska
liczy już 90 kilometrów i sięga na wysokość Grudziądza (Nowe Marzy).
Do połowy stycznia przejazd dla samochodów ma być bezpłatny :-)

---> Drogowcy już przenieśli się na kolejny odcinek AUTOSTRADY A1
w kierunku południowym. Tym razem pracują nad etapem z Grudziądza
(Nowe Marzy) do Torunia (Czerniewice). Gdy skończą w Toruniu, łącznie
autostrada A1 od wysokości Gdańska będzie liczyła 152 km. W centralnej
części autostrady A1, koło Łodzi, oraz na południu (Śląsk) trwa budowa
kolejnych odcinków A1 oraz kolejne prace przygotowawcze :-)
 kierowca-bombowca
 Sobota 22-11-2008

13421. 
Odnośnie wpisu numer: 13406 13404

Latarniku!
Napisałem, że „brunatne psy nadal robią z tym krajem co chcą”.
Kogo miałem na myśli? Oczywiście: służby specjalne.
A twoja wątpliwość skąd się wzięła?
 Jarosław Synowiec

jarek@nki.pl
 Piątek 21-11-2008

13420. 
POMIESZANIE Z POPLĄTANIEM – BIEDNA MŁODZIEŻ Z SUSZA
Boże, widzisz i nie grzmisz. Następny WTZ się buduje, a dla nas młodych, pozostają nadal: ulice, park i „zabawy” pod chmurką. Zlikwidowano SOK, a właściwie przeniesiono siedzibę, a po nim ma powstać następny WTZ, tym razem dla odmiany, dla osób starszych. Nie chcemy antagonizować, ale myślimy, że to jednak młodzież jest przyszłością i powinna być oczkiem w głowie.
Proszę zobaczyć jak fantastycznie postępuje nauczyciel z Gimnazjum, Pan Włodzimierz, który nie bacząc na kłody rzucane mu pod nogi założył Towarzystwo Miłośników Ziemi Suskiej i wespół z innymi młodymi tak wiele robi dla NASZEGO MIASTECZKA SUSZA - brawooooo, takich nam ludzi potrzeba. Ksiądz Marek ze parafii Świętej Rozalii również próbuje pomóc młodym.
Sam remont ma kosztować grubo ponad 500.000 zł, bez wyposażenia oczywiście. Kilka lat temu wstecz, Pan Czesław remontował SOK, a teraz, ekipa budowlana tworzy nowe lokum. Lokatorów tego przybytku ma być 30, utrzymanie jednego z nich będzie dotowane kwotą ponad 1300 zł miesięcznie (co daje w ciągu roku astronomiczna sumę, wystarczy policzyć) + piękny busik za kilkaset tysięcy - skąd te pieniądze? Pan Burmistrz pięknie pozuje przy busiku - wystarczy popatrzeć na zdjęcia na stronie urzędu.
Tak więc nasz ukochany Susz powoli zamienia się w skansen, a młodzi pozbawieni podstawowych rozrywek, nie boje się napisać, niemal wszystkiego, muszą szukać szczęścia poza miejscem zamieszkania. Na dodatek jeszcze ma powstać jakiś quasi-poprawczak. Czy nasi radni naprawdę mają klapki na oczach? Na co liczą, na ponowny wybór? Czy na ponowny wybór liczy Pan Burmistrz, który, chwała mu za to, że wybudował halę, a teraz z tejże hali pozostały nędzne skrawki w postaci głównej sali, która na okrągło wykorzystywana jest przez dzieciaków ze szkoły w ramach zajęć lekcyjnych - mamy dość pseudo mistrzostw w ping ponga dla swojaków - przecież gołym okiem widać, że są to pozorowane imprezy, dla pokazania, że się cos robi...
Dlaczego nie można używać sauny - w cenniku na stronie CSiR-u nie wspomina się o lokalizacji takowej, czyżby więc była do użytku Pana Zastępcy Burmistrza wespół z menagos Kastratos & Pie-cho-tkos. Przecież my naprawdę nie jesteśmy tacy głupi, panowie! Myślę, że najwyższy czas przygotować taczki i nie czekać na koniec kadencji, bo z tego co widać Susz pogrąży się jeszcze bardziej.
I ciekawostka. Będąc wielokrotnie na sesjach nie słyszeliśmy nigdy o zamianie budynku SOK-u na WTZ. Jakim cudem to przeprowadzono bez wiedzy radnych? Czyżby znowu tylnymi drzwiami przez MGOPS, tak jak w tamtym roku remont budynku urzędu - skąd się biorą pieniądze pod koniec roku?
Komu będzie służył drugi busik? Czy będzie tak jak w Zalewie - tylko do wożenia pingpongistów i „kastrateków”? Dlaczego takie zaskakujące decyzje zapadają pod koniec roku? A i te pieniądze, pojawiające się jak grzyby po deszczu, również pod koniec roku.
Panowie włodarze miasta i gminy Susz, pamiętajcie, że zostaniecie rozliczeni co do joty. Przy następnych wyborach pokażemy ludziom Wasze ulotki wyborcze - w nowym okresie przedwyborczym, oczywiście.
Macie jeszcze czas na poprawę, zrewidowanie swoich postaw i wykazanie się inwencją. Cierpliwość ludzka powoli się wyczerpuje. My, młodzi, nie zapomnimy Wam zastoju i braku zainteresowania!
Panowie reporterzy z Kuriera regionu, czy Wy też jesteście ślepi (i głusi na dodatek? Czy nie chcecie zaistnieć? Panie Redaktorze Naczelny - Susz już Pana nie interesi? Przecież jest Pan jednym z nas - mój ojciec był Pańskim kolegą.
PS. O nepotyzmie w suskim urzędzie i MOPSiE nie wspominamy, bo jest widoczny dla ludzi, którzy śmiejąc się, pytaj, które następne dziecię radnego zostanie zatrudnione w urzędzie. Show must go on - tylko dlaczego kosztem nas, młodych!?
 suska młodzież
 Piątek 21-11-2008

13419. 
Odnośnie wpisu numer: 13415

O, jeszcze może potrzebny Ku-Klux-Klan. Na czasie.
 Prawnik albo szmaciarz spod kiosku lub kierownik Kółka Rolniczego
 Piątek 21-11-2008

13417. 
Odnośnie wpisu numer: 13415

Ein Volk, ein Reich, ein Fuhrer.
I butem motłoch do ziemi.
I za mordę chołotę...!!!???

Ein Volk, ein Reich, ein Humor!
(One people, one empire, one leader!)
dyktatorze spod znaku rozgłośni...
 wyborca
 Piątek 21-11-2008

13416. 
Odnośnie wpisu numer: 13415

Jeżeli chodzi o Kościół, to mam całkowicie odmienne zdanie.
ZERO polityki w Kościele. Wiara wiarą (a dlaczego katolicka jest
uprzywilejowana?), a równe zasady - równymi zasadami. Tak znowu
stawiasz kogoś ponad innego.
 zainteresowany
 Piątek 21-11-2008

13415. 
Odnośnie wpisu numer: 13414

Wyborcy to motłoch, bezmyślny w 80 procentach. Co to za oddolny
ruch "Polska XXI", skoro jest nim odgórnie posunięcie zasiedziałych
i przegranych aparatczyków PIS, czy też PO. Oddolny ruch musi mieć
swojego "Wałęsę", ale MĄDRZEJSZEGO.
Nowy Wałęsa musi być mądrzejszy na tyle, żeby nie kadzić a powiedzieć
prawdę: "Co z Polską należy zrobić". Na ile ma być ona Polską, a na ile
Europejską. Co ma być państwowe, a co prywatne. No i dobór ludzi do
rad, na posłów i na stanowiska.
My powinniśmy własnych ludzi wystawiać, organizować, takich, co mają
dobrą reputację, i znani są z dobrej roboty. Kandydaci nie mogą być
wybierani hurmem, bo adwokat, bo doktor, bo dyrektor, to dobry. Należy
stworzyć jedną z zasad doboru: parytet według zawodów, nie mogą być
wybierani tylko prawnicy lub szmaciarze zwykli spod kiosku, czy jacyś
kierownicy kółek rolniczych i podobne typy.
Tylko jednomandatowa ordynacja. Kampania wyborcza skromna: zakaz
plakatów, tylko osobiste wyjazdy; zakaz występów sponsorowanych w
mediach, tylko państwo daje jeden czas każdemu po równo w gazecie,
radio i telewizji, ale jednej. Dostęp do sal i hal na prezentację własną
każdemu po równo i za darmo. Na polu, na wolnej przestrzeni publicznej
może hasać ile chce, aby tylko nie zakłócał porządku publicznego. Nie
wolno najmować reklam pod żadnym pozorem, ale może sam osobiście
chodzić po budach i opowiadać co chce.
Nie ma przeciwwskazań na występy słowne przed kościołami po jednej
mszy w tygodniu lub za przyzwoleniem proboszcza w sali katechetycznej
bo nie w kościele, by Boga nie obrażać.
 NIEDZIELNY KATOLIK Z PARAFII O. RYDZYKA
 Piątek 21-11-2008

13414. 
Odnośnie wpisu numer: 13408

Dlatego trzeba patrzeć wiecej na ludzi a nie na partie. Teraz rządzą ci,
co głośniej krzyczą. To, że PO wygrała wybory, to tylko dlatego, że tamci za głośno krzyczeli i ludzie dali im kopa. Tworzą się jakieś tam zaczątki smorządowych ruchów społecznych, jak Polska XXI, ale co z tego, jak układają sie z posłami, byłymi posłami - ludzmi, którzy już mieli okazję coś zrobić i tego nie zrobili.
Społeczństwo gna za pieniądzem i nie patrzy skąd go ma i jak. Ważne żeby mieć dużo i szybko, a co będzie potem, to już inna bajka. Młodzi, tzn. tacy od 18 do 30 lat, to patrzą na polityków jak na kabareciarzy,
nie rozumieją jeszcze, że to, co ci "politycy" ustanowią przełoży się
na ich, młodych przyszłość.
No ale nikt nie mówił, że będzie sielanka :-)
 zainteresowany
 Piątek 21-11-2008

13411. 
Odnośnie wpisu numer: 13409

W ostatnim Kurierze jest relacja z sesji Rady Miasta [Susza], gdzie były rozważane problemy z zakupem działki pod hotel oraz przetargiem. Mam podpowiedź dla burmistrza i radnych:
Działkę w drugim przetargu można sprzedać nawet za pół ceny. Ważne
dla miasta jest to aby tam rozpoczęto inwestycję, można złagodzić więc
i warunki przetargu. Najważniejsze zaś jest zabezpieczenie majątku miasta. Notarialnie zastrzega się, że w przypadku nie wywiązania się inwestora z terminu wykonania (rozpoczęcia) inwestycji, musi on oddać działkę miastu za CENĘ ZAKUPU. O tym zresztą burmistrz wie, tylko nie zastosował w przypadku sławnych "puszek".
 lokalny p.
 Piątek 21-11-2008

13410. 
Odnośnie wpisu numer: 13404

Ciekawie rozwija się sprawa agentury wśród księży, a szczególnie wyższych hierarchów, jak arcybiskupa metropolity z Lublina. Ostatnio wyszło na jaw, iż zaginęły z IPN w Lublinie ważne dokumenty. Kościół ma większy problem, niżby mogło wydawać się.
Przy okazji chciałbym poruszyć sprawę Bartoszewskiego i jego związków dydaktycznych z KUL-em. Otóż ten pan, taki elokwentny i posiadający nietuzinkową wiedzę historyczną i polityczną nie ma uprawnień nawet do posługiwania sie tytułem profesora uniwersyteckiego w Polsce, nadanego przez pewne gremia niemieckie.
Najciekawszy z tego jest fakt, że ten pan, nie mając nawet tytułu magistra (nie ma do dziś), prowadził na KUL-u seminaria magisterskie. Według prawa uzyskane tytuły powinny być zweryfikowane. W Polsce jednak wszystko jest możliwe. Dlaczego tak nagle od kilku miesięcy Bartoszewski zamilkł...?
 Hrabia z Poniatowa
 Piątek 21-11-2008

13409. 
Odnośnie wpisu numer: 13400

Zainteresowani jesteśmy co się dzieje w Suszu w sprawie ważniejszych zapowiedzi inwestycyjnych. A może na przełomie roku warto spytać się burmistrza, m.in. na temat:
- fabryki puszek (losy sprzedanej działki za byłym Eltorem, czy działka zwrócona będzie dla miasta),
- alejki spacerowa wokół Jeziora Suskiego,
- budowy kompleksu turystycznego przy plaży,
- zaawansowania prac na temat siłowni wiatrowych (podobno badają)
Ktokolwiek wie...
 TS.L.
 Piątek 21-11-2008


Strona [ poprzednia 1 2 3 ... 138 139 140 ... 275 276 277 278 279 280 281 282 283 ... 331 332 333 ... 386 387 388 następna ] z 388



102856701



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
drobne@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.