Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Jak trwoga to do... piwnicy
Nie daj się oszukać!
Zbudują wojskowy radar radiolokacyjny
Pierwsza taka operacja
Do studzienki mógł wpaść człowiek!
Jakie komitety wystartują w wyborach?
Wilki rozszarpały psy domowe na oczach dziecka
Radna Ewa Jackowska: Czuję się oszukana!
Leczyła duszę i ciało. Anna Betley-Duda
Urodziła na klatce schodowej
Film „Na żelaznej drodze: 150 lat kolejowej Iławy”
Strajk w markecie Kaufland
Atak wilka na dzieci
Historyczne nominacje rządowe dla naszych z regionu
Budowa zabrała młode życie
Szokujący incydent w Szkole Podstawowej nr 1
Burmistrz jednak podnosi podatki
Tragedia w fabryce Szynaka. Zabiła go rutyna? Brak nadzoru?
Napisała ciąg dalszy „Znachora”
Zakaz wejścia na internę szpitala
Więcej...

Forum

24914. 
Odnośnie wpisu numer: 24912

Za czasów Bolka Wałęsy tory blokowaliśmy, a teraz brak nam odwagi?

Jeśli brak nam odwagi do walki z poświęceniem, to weźmy przykład z tych, co strajkowali w Sierpniu 1980, albo tych, co w 1981 mieli odwagę mówić i walczyć o demokratyczną Polskę wbrew reżimowi PZPR, albo tych, co za ujawnienie prawdy o Katyniu byli nękani i dręczeni rocznym internowaniem. Dziś mamy tę samą sytuację, że trzeba walczyć, pomimo że mamy niby demokrację.

Czy wy wiecie, że w Sierpniu 1980 nam też wmawiano twardo, że jest demokracja. Pewno nie wiecie. Wówczas czynownicy PZPR też wmawiali nam, że w PRL mamy demokrację (ludową).

A czymże jest ta demokracja, jak nie upominaniem się narodu o lepsze jutro. Jeśli nie pomoże słowo, to trzeba siłą się upominać. Tzn. iść na tory i zablokować w całej Polsce kolej. Innej rady nie ma.

Czy wy zdajecie sobie sprawę z tego, że dziś banda zarządzająca PKP
(i dziesiątkami podmiotów podległych im) nie korzysta z podróżowania pociągami. Ich to nie dotyczy, oni jeżdżą brykami za 250 tys. złotych do pracy, tylko my, szarzy ludziska musimy telepać się do pracy jak bydło.

Taki nam los zgotowano. A wszystko w imię tego, że się "nie opłaca".
Niebawem wyłączone z taboru drogowego będą autobusy spółki PKS,
więc ludziska zostaną jak te bydło uwięzieni po wioskach. Bo przykład iławskiego PKS jest znamienny.

Jeśli brak nam dziś odwagi chwycić za oręż, to przyjdźmy już w sobotę
10 grudnia na godzinę 11:00 pod bramę zakładu karnego w Iławie. Tu zjadą się represjonowani z całej Polski, by raz jeszcze wskrzesić ducha naszej polskiej Ziemi.
 Major rezerwy Józef Pancerz-Kulawy
 Wtorek 06-12-2011

24912. 
Od kilku tygodni zbulwersowani pasażerowie pociągu osobowego relacji
Jabłonowo-Iława, przyjeżdżającego do Iławy o 6:10 słyszą plotkę, że ten pociąg ma być w Iławie już przed 6:00 i z tego pociągu nie będzie już przesiadki na na Malbork. Tak, nie będzie skomunikowania w tamtym kierunku. Ten z Jabłonowa przyjedzie do Iławy o 5:53, a do Malborka pojedzie o 5:35.
Nie będzie też synchronizacji z pociągiem relacji Olsztyn-Toruń, bo ten
z Malborka przyjedzie do Iławy po 20:30, a z Iławy do Torunia odjedzie
o 19:47.
Tak trzymać. Polska w budowie.
 Anna
 Wtorek 06-12-2011

24911. 
Donald zaklina deszcz...

Jeśli komuś się wydaje, że wszystko co śmieszne już było, to musi się chociaż pobieżnie zapoznać z najnowszym wyczynem polskiego Chaveza.

Nie padało, nie padało i zrobiła się straszna posucha, ale Donald się sprężył i zwołał nadzwyczajną radę meteorologiczną do spraw zaklinania deszczu. Gdyby Donald nie był taki wyrywny, otrzymałby fachową informację, że jest lepsza metoda.

Otóż prawie co druga Pani domu, przynajmniej u mnie na wsi, twierdzi, że jak tylko umyje okna, natychmiast lunie z nieba, taka złośliwość natury, tudzież hece diabła. Miałem niezbędną wiedzę, jednoznacznie wskazującą na opady, wystarczyło się zalogować, panie Donald, i pogadać co słychać. A tak to znów jakoś głupio wyszło, niby stary chłop, z pięćdziesiątką na karku, a takie zabawy chłopięce.

Wnioski z posiedzenia sztabu kryzysowego są odkrywcze: wcale nie jest źle, ponieważ popadało. Wszyscy widzą, „co się zrobiło”, ale fakty nabrały mocy urzędowej.

Na miejscu Donalda unikałbym podobnych wpadek. Woda i Tusk, to się jakoś źle kojarzy, mnie na przykład z laniem. Po załatwieniu spraw bieżących, polski Chavez, jakiś taki podminowany, odburkiwał swoim dziennikarzom, żeby nie zadawali głupich pytań o terminy ustaw, bo on już wszystko wyjaśnił i zapowiedział. W stosownym czasie, na przełomie, w okolicach i najszybciej jak to możliwe.

Wyczerpująca konferencja nie widzieć czemu była transmitowana przez TVN24, a nie TVN Meteo.

Zarobiony Donald po łokcie, nie tak dawno naprawił Europę, teraz zaklął... deszcz. Skończy karierę polityczną, to się nie opędzi od zleceń, taniec z gwiazdą Kwaśniewską, raczej starszą, reklama tabletek z krzyżykiem, porady na temat zjadliwości kruchych ciastek i długości podkolanówek.
 Matka Kurka
 Wtorek 06-12-2011

24910. 
W naszym mieście Iławie coraz bardziej widoczne są przejawy kryzysu ekonomicznego.
Zmniejsza się ilość placówek handlowych i usługowych. Np. z ulicy Sobieskiego jakiś czas temu znikła siedziba PZU, która przeniosła się do skromnego pomieszczenia na ul. Wiejską.
Pod dawnym PZU przy Sobieskiego, na parterze, jeszcze niedawno znajdował się duży sklep RTV-AGD [...] Obecnie pomieszczenia tych nieistniejących już placówek są całkowicie puste i nie nastrajają przechodniów zbyt optymistycznie...
Obok, w dawnym „Nenufarze” od prawie pół roku straszy pustka po Carrefourze.
Jeszcze kawałek dalej, obok ronda na ul. Kopernika, zlikwidowano dość duży sklep spożywczy tworząc na jego miejsce kolejną filię bankową. To wszystko tylko na jednej iławskiej ulicy...
W galerii Jeziorak także pojawił się ten sam problem, jeden ze sklepów jest już od dłuższego czasu zamknięty. Dodatkowo „wyemigrowały” także niedawno z Iławy do Ostródy takie placówki jak np. Sąd Pracy czy też biuro elektrycznej „Energii”.
Jednakże w zamian za to mnożą się w Iławie placówki filialne różnych banków oferujące iławianom coraz liczniejsze kredyty. Nie wiem tylko czy jest to aż takie wielkie szczęście dla miasta i jego mieszkańców, albowiem aby takie kredyty później spłacić, potrzebne są nowe miejsca pracy, a przecież nawet te dotychczasowe znikają się w dość zastraszającym tempie z naszego miasta.
Różne nowe inwestycje, które miały te miejsca pracy zapewnić, także stoją pod znakiem zapytania. Tak np. dzieje się z rozpoczętą budową hotelu nad Dużym Jeziorakiem. [...]
Można się obawiać, że obszar „budowanego” hotelu podzieli losy terenu na cyplu po dawnej „Czapli”, na którym już dawno zapanowała swoista dzikość i bałagan będący rajem dla miejscowych meneli i drobnych pijaczków.
A szumnie reklamowana iławska strefa ekonomiczna obok Obwodnicy Wschodniej na al. Jana Pawła także jakaś cicha i pusta. Jakoś to nasze miasto Iława zatrzymało swój rozwój, a jego centrum zaczyna się niepokojąco zwijać i kurczyć...
Ale za to nasze władze [PO] są czujne i wrażliwe na problem braku miejsc pracy. Chcą temu zaradzić m.in. przez planowane założenie w mieście aż 20 płatnych parkingów.
Wyobrażacie sobie - drodzy iławianie - iluż to dyżurnych parkingowych będzie można na tychże parkingach zatrudnić. Kilkadziesiąt osób, gdyż
parkingowi będą musieli mieć przecież swych zmienników w godzinach nocnych. A dodatkowo przecież będą potrzebni nowi urzędnicy w ratuszu do rozliczania wpływów z owych parkingów oraz nowi strażnicy miejscy ścigający tych kierowców, którzy będą chcieli parkować na tychże parkingach „na dziko” bez uiszczania...
Tylko kto będzie przyjeżdżał np. do centrum miasta, gdzie coraz więcej placówek zionie pustką lub można w nich jedynie zaciągnąć kredyt?
 czytelnik 236
 Poniedziałek 05-12-2011

24909. 
Więzienie: 26 strażników chce odejść na emeryturę

http://www.kurier-ilawski.pl/czytaj/Wiezienie:-26-straznikow-chce-odejsc-na-emeryture/3185

Drapanie po głowie nie pomoże naczelnikowi Drapiewskiemu. Chociaż tych, co obecnie są zatrudnieni, nowy system emerytalny nie dotyczy, Bo klawisze nie wierzą Tuskowi i PO - pomimo że są najwierniejszymi wyborcami platfusów (przykład iławski: radny miejski, radny powiatowy) klawikord odwiecznie ma swój stały elektorat wśród swoich kolesi.

Klawisze, kto żyw, a przepracowali swoje 20 latek w służbie, gnają na zasłużoną emeryturę. Bo nawet przy nowych uregulowaniach, wedle których w resortach sprawiedliwości, siłowych, tajnych, a nawet straż miejska i pożarowa - pójdą na emeryturę po ukończeniu już 55. roku życia, ale przy zaliczeniu 25 lat służby.

Żyć nie umierać, w porównaniu z pracą do 68. roku życia na przykład
w szkolnictwie (z obecną hołotą młodzieży), w ratuszu, w starostwie, w gminie, gdzie tylko warczą na człowieka i tylko patrzą, by go wysunąć.

Doczekać 55 lat, to już nie lada sztuka w kraju rządzonym przez kmerów PO, a gdzie tu jeszcze dodatkowe 12.

Jako ormowiec przywileje emerytalne kiele d... miałem, ale dziś moim kolesiom nie zazdroszczę, co im wiernym zgotował ich rząd Platfusów.
 Ormowiec
 Poniedziałek 05-12-2011

24908. 
Odnośnie wpisu numer: 24907

Niebawem wszyscy postawią swoje malowane cacka na ulicach lub w garażach. Sprawa przejścia na nogi będzie niebawem rozwiązana, gdy
litr paliwa zbliży się do ósemki złotych.
[...] Skąd my to znamy proszę państwa. No skąd...!? Kryzysy w Polsce bywały od zawsze, ale - jak dawniej PZPR, tak dziś pomarańczowa PO
- krzyczą do narodu: my niewinni niczemu! Oto jak Polacy dali się znów otumanić perfekcyjnej kampanii oszustów.
Uchodzi uwadze cena cukru po 4,50 zł za kilogram, jajka za sztukę 1,10 zł w hurtowni.
Zdrajcy pokazali twarz zaraz po wyborach. Dalej będziecie ich popierać?
Na pewno będziecie, bo już uwierzyliście, że to przez Iran albo banki.
[...] Oni nie mają wstydu, przyzwoitości, i nie powiem już o honorze.
 Major rezerwy Józef Pancerz-Kulawy
 Poniedziałek 05-12-2011

24907. 
Odnośnie wpisu numer: 24902

Bo krytykować trzeba naszych bonzów przywiązanych d...ą do siedzenia samochodu. Bo nuworysze, wbrew rozsądkowi, jeżdżą samochodami od klamki do klamki.
Tymczasem na zachodzie, Norwegia, Szwecja, Niemcy, Austria, Anglia -
ludzie opanowali rowery na trasach nawet do 20 km. Tak! Oni dojeżdżają do pracy rowerami.
Zaś rodzime nasze panisko jest kłótliwe i leniwe, wygodne i nie dbające
o zdrowie. Myśli, że państwo go potem i tak wyleczy za darmochę.
 pieszy
 Poniedziałek 05-12-2011

24906. 
Czy wiecie kiedy będzie nowy przetarg na [...] ?
Obecny dzierżawca nie daje rady.
 iławiak
 Niedziela 04-12-2011

24902. 
Odnośnie wpisu numer: 24898

Tak... W zimę rowerkiem...
Ty chyba w ratuszu pracujesz. Nasz kochany burmistrz wsiada w auto
nawet jak do sklepu idzie (jedzie). Do sklepu po drugiej stronie ulicy...
 iławiak 78
 Sobota 03-12-2011

24900. 
Odnośnie wpisu numer: 24880

W klasie u mojej siostry byłam tylko kilka godzin, nikomu nie szkodząc, siedziałam sobie z tyłu i obserwowałam pracę nauczyciela (1 godzina). Następnego dnia poprowadziłam blok j. polskiego (2 h) a ostatniego dnia pomogłam w przygotowaniu klasowych andrzejek, dzieci wydawały się być zachwycone :-) Nikogo nie faworyzując!
Opiekunem moich praktyk jest nauczyciel z klasy I (bo tam spędziłam najwięcej czasu), nie ma o co robić paniki!
Poza tym nie jestem nauczycielem na stażu! Ja jeszcze nie jestem nauczycielem w ogóle! Odbywałam tylko praktyki na terenie szkoły (jestem na 3. roku studiów). A czy to ważne kim jest tam mój ojciec? Zwłaszcza, że to funkcja społeczna...
Ani ja, ani mój tata nie otrzymaliśmy więc ani złotówki!
Po to, abyśmy mieli porównanie, moja uczelnia wszystkim studentom doradziła odbyć praktyki na różnych platformach, z różnymi dziećmi. Udawałam się więc do wielu klas.
Powiem szczerze dlaczego klasa mojej siostry - bo szanuję oraz znam nauczyciela!
A skoro rodzic taki zmartwiony i dziecko jego takie zmartwione, to nic prostszego jak rozmowa ze mną - myślę, że anonimowe wpisy na forum nie rozwiążą niczego...
 PK

pati-son@wp.pl
 Iława, Sobota 03-12-2011

24898. 
Odnośnie wpisu numer: 24894

Pieszo po mieście proszę chodzić po drobny zakup lub z byle sprawą na ulicę dalej. Bo kto dojeżdża do pracy o niecały kilometr od domu?
Takich mamy setki w Iławie.
A rowerek to nie łaska między nogi, nie łaska, co? Tyle mamy ścieżek... Kawałek rowerkiem, kawałek na nogach i już jesteśmy w centrum.
A wy tylko samochód...
 pieszy
 Sobota 03-12-2011

24897. 
W niezwykle interesującym felietonie wspomnieniowym Pana Leszka Olszewskiego o zmarłym lekarzu Franciszku Stanibule wkradła się nieścisłość.
Autor wspomina o zdjęciu, ale zdjęcie te nie zostało zamieszczone.
Czy jest faktycznie taka fotografia?
Co przedstawia?
Każdy dokument z tamtych lat to perła. Kurier niech stoi na straży, by
te perły nie obumarły.
 Tadeusz Chytry
 Sobota 03-12-2011

24896. 
No i na mały ruch bezwizowy z obwodem kaliningradzkim się też
nie załapaliśmy...
 sic
 Piątek 02-12-2011

24894. 
Co myślicie o pomyśle płatnych miejsc parkingowych w Iławie?
Moim zdaniem znowu kosztem nas, mieszkańców, chcą załatać
dziurę w kasie miasta!
 iławiak
 Piątek 02-12-2011

24893. 
[...] Czy naprawdę nikt nie zauważył że Iława gospodarczo umiera?
Jak można było dopuścić do zamknięcia biura obsługi w energetyku? Dlaczego bez echa przechodzi się nad tematem przeniesienia IZNS-ów
do innej lokalizacji? Przecież znowu kilkadziesiąt osób zasili szeregi bezrobotnych! Zakład stoi tam od dziesięcioleci i nikomu nie przeszkadzał, ludzie mieli pracę, zarabiali i wydawali w Iławie. Teraz chcą postawić bloki, tylko dla kogo? Kto kupi skoro nie będzie miał pracy, nie dostanie kredytu itd.
Chodzą plotki o przeniesieniu obsługi klienta z gazowni w Iławie do Ostródy, która znowu wygrywa! Przeniesiono tam sąd pracy, biura Energii, teraz dojdzie gazownia i być może (tak kiedyś napisano w Kurierze) sanepid.
Czy nikogo to nie interesuje? Obudźmy się, ponieważ miasto powiatowe zdecydowanie przez takie sytuacje traci na prestiżu i znaczeniu.
Władzo gdzie jesteś? Czemu nic nie robisz w tych wszystkich sprawach, gdzie są Twoje petycje do odpowiednich komórek o pozostawienie tak ważnych instytucji w Iławie? Czy możesz pokazać choć jedną napisaną w imieniu mieszkańców miasta? [...]
 iławianka
 Piątek 02-12-2011

24892. 
Odnośnie wpisu numer: 24885

No, film wesoły, muzyka skoczna...
Aleeee w jaki sposób ma to zachęcić potencjalnego turystę do odwiedzin naszego miasta? Zwyczajnie nie wiem.
Te panie na koniach jechały z Windyk? To może warto byłoby je nagrać
jak jadą asfaltówką z Windyk do Kamienia i dalej do Iławy. Ta droga to prawdziwa "autostrada do nieba", czyli łata na łacie i dziura na dziurze.
A tam, szkoda gadać...
 bob ratowniczy
 Piątek 02-12-2011

24891. 
Odnośnie wpisu numer: 24890

Racja, Iława nie wyżywi się tylko z turystyki, a - co najwyżej - można dodatkowo poważnie wspomóc budżet.
Rozwój naszego miasta i okolic, naszych mieszkańców, zależy od dużych oraz setek drobnych zakładów oraz zakładzików i usług różnego typu. Niestety, albo my sami bez inicjatywy nie garniemy się do zakładania, albo czekamy na to, aby ktoś za nas to zrobił. Jednak cała polityka tworzenia warunków (infrastruktury, zaplecza itd.) leży po stronie burmistrza i jego urzędu.
Oni w ratuszu oraz w starostwie, nie kto inny, muszą starać się z całych sił o nasz iławian los, abyśmy obumierając nie porzucali ojcowiznę i emigrowali donikąd. Bo wyjazdy na zachód w celach zarobkowych są takimi desperackimi działaniami.
Władze miasta powinny myśleć 100 lat naprzód, aby nie ginęły nam zakłady pracy, jak np. produkujące krochmal (zagłębie ziemniaka),
jak zakłady napraw samochodowych, jak zakłady naprawy taboru kolejowego.
O czym myślą tacy ludzie jak Pani Hordejuk albo starosta Rygielski czy burmistrz Ptasznik...? Przecież tylko i wyłącznie o tym, jak utrzymać się na stanowiskach, o tym jak dostać się do urzędu marszałkowskiego w Olsztynie, jak przedłużyć sobie trwanie na wygodnej posadzie, która tak po prawdzie jest właściwie nie do rozliczenia, bo niby kto i jak miałby rozliczyć cwaniaczków?
 Major rezerwy Józef Pancerz-Kulawy
 Piątek 02-12-2011

24890. 
Odnośnie wpisu numer: 24886

Zastanawiam się: czemu miałaby Iława pchać się w turystykę?
1. Niedaleko jest morze, a więc ogromny konkurent, przez którego pozostaną Iławie turystyczne ochłapy.
2. Turystyka jest w dobie kryzysu deficytowa. Ludzie wstrzymują się z rekreacją. Zresztą, które państwa obejmuje kryzys? Te które mają słaby rynek wewnętrzny i zależne są od turystyki.
3. Miasto Iława musi się utrzymać także poza sezonem. Potrzebujemy dużej ilości małych zakładów, w których iławianie będą mogli się utrzymać, przy okazji tworząc regionalne produkty, bo same jezioro z wyspą to dość mała atrakcja.
 nemo
 Piątek 02-12-2011

24889. 
Odnośnie wpisu numer: 24882

No niestety Ostróda jest znowu krok do przodu. Trzeba będzie Iławie nadrabiać.
Ale jak widzę taką promocję, to aż krew mnie zalewa: http://www.youtube.com/watch?v=pGLQTebC9eI
 Ja sam
 Czwartek 01-12-2011

24887. 
Odnośnie wpisu numer: 24884

Ja nie widzę tu żadnych przeciwwskazań natury wychowawczej, aby tej nauczycielce zabronić uczyć w klasie, w której uczy się jej siostra. Oby tylko relację pomiędzy nimi były takie, jak wynikają z podporządkowania wzajemnego nauczyciel-uczeń.
Jednak kiedy w pseudo nowoczesnej i przyjaznej, bezstresowej szkole owego podporządkowania brakuje w ogóle, to młodzież zawsze zauważy, iż siostry na dwu biegunach relacji nie spełniają tego warunku.
 Prof. Jan Kusy
 Czwartek 01-12-2011

24886. 
Odnośnie wpisu numer: 24883

Wybaczcie mi koledzy z forum, ale... niczym nadzwyczajnym Ostróda
nie błyszczy. Choć przy dalszej inwestycji, szczególnie w obwodnicę od południowej strony oraz w niedrogą bazę hotelarską, będzie bramą na kanał do Bałtyku.
Nasze oba miasta tylko muszą postawić na turystykę użytkową, modne określenie dotyczące turystyki w obrębie terenów miasta oraz gminy. Miedzy innymi inwestycję w nadbrzeża rzek i jezior, czyli ścieżki, drogi, przystanie, łowiska ryb. To droga do ściągnięcia rzeszy średnio zamożnego turysty. Jednak wiele nadbrzeży sprzedano podłej i złodziejskiej klasie społecznej, i będzie kłopot odepchnięcia ich od brzegów, jak np w Iławie.
Jednak wiele jest do uratowania - zarówno w Iławie jak i w Ostródzie. Dlatego nie sprzedawajcie działek na rzeką Drwęcą, rzeką Iławką, np.
w Dziarnówku.
Bardzo dobrze stało się w Iławie, że uporządkowano i dano pod uciechę ludu nabrzeże rzeki Iławki od ulicy Dąbrowskiego do starego młyna przy ulicy Kościuszki, a także od dzikiej plaży do Lipowego. To jest piękne i pożyteczne dla iławian miejsce spacerowe. Ta ścieżka powinna biec nawet dalej - wzdłuż Jezioraka do Makowa. [...]
 Winkelried
 Czwartek 01-12-2011

24885. 
Odnośnie wpisu numer: 24882

A ja tam wolę Iławę:
http://www.youtube.com/watch?v=GN8ROpWIfeA
i niech Ostróda ma sobie stadion na Euro, które potrwa 4 tygodnie i co dalej? Kto utrzyma ten stadion? Ostródziaków będzie to kosztować pewnie miliony corocznie. Ale to już ich problem.
U nas problem jest, aby utrzymać choć basen, a co dopiero taki stadion.
A co do szefa promocji miasta, Michała Młotka, to taka promocję naszej Iławie zrobi na ile mu radni grosza dadzą, czyli tyle, co nic.
 artysta
 Czwartek 01-12-2011

24884. 
Odnośnie wpisu numer: 24880

No tak, masz rację...
Znowu załatwione po znajomości. W tym przypadku nauczyciel-stażysta
to.......... córka członka Rady Rodziców w iławskiej szkole podstawowej.
I ta pani - decyzją dyrektora - powinna trafić do innej klasy, a na pewno nie do tej, do której chodzi jej siostra. Jest to negatywnie komentowane przez dzieci. Następnym razem pani dyrektor niech trochę pomyśli...
 zainteresowany
 Iława, Czwartek 01-12-2011

24883. 
Odnośnie wpisu numer: 24882

To fakt, Ostróda wyprzedza Iławę o stumilowy krok. Po obejrzeniu video
można tylko im pozazdrościć. Ale co się tu dziwić, skoro, jak informuje
kolega obserwator kilka wpisów poniżej, teraz promocja miasta będzie
z... Olsztyna. Może lepiej od razu zacząć promować Iławę w Zimbabwe.
 bob ratowniczy
 Czwartek 01-12-2011

24882. 
OSTRÓDA naprawdę ma się czym pochwalić.
Filmowy raport 2011 – baza hotelowa i sportowa.
Jak na tle tak dynamicznego sąsiada wypada Iława?

http://www.youtube.com/watch?v=6Cu8Ip3Drv0
 skaner
 Czwartek 01-12-2011

24880. 
Odnośnie wpisu numer: 24879

Decyduje dyrektor szkoły.
Natomiast w sprawie można powiedzieć tyle: zawsze nauczyciel ma w klasie kogoś ze znajomych, a że trafi się ktoś z rodziny, nie należy do
problemów.
Gorzej, jeśli dyrekcja szkoły zatrudnia nauczycieli spośród znajomych
i po rodzinie, co jest poważnym problemem, bo rzadko zdarza się, że
ci "pociotkowie" - mówiąc kolokwialnie - są na odpowiednim poziomie merytorycznym i etycznym.
Jeśli w takiej szkole takich lewusów jest wielu, to już wiem, że mamy dydaktyczną i wychowawczą lipę.
A dziś - niestety - zatrudniają ludzi do szkół z poręczenia partyjnego i
PO znajomości. Tak jest w LO, mechaniku, budowlance. Zresztą tak jest wszędzie, dotyczy to również uczelni wyższych.
 Prof. Jan Kusy
 Czwartek 01-12-2011

24879. 
Odnośnie wpisu numer: 24878

No dobrze, a kto decyduje o przydzieleniu takiego nauczyciela-stażysty
do danej klasy.
Przecież można przydzielić do klasy gdzie nie ma rodziny?
Może to nie podoba się pozostałym uczniom?
 zainteresowany
 Iława, Czwartek 01-12-2011

24878. 
Odnośnie wpisu numer: 24876

Owszem - nie ma żadnych przeciwskazań aksjologicznych, dydaktycznych i wychowawczych. Oby tylko był dla siostry nauczycielem wychowawcą takim samym jak dla wszystkich pozostałych uczniów w klasie. A swoją drogą, ONA ma przerąbane!
 Prof. Jan Kusy
 Środa 30-11-2011

24877. 
Ale jaja!
Radni iławscy zdecydowali, że lepiej będzie promować Iławę z Olsztyna
niż miałaby to robić Lokalna Organizacja Turystyczna! Niech Pan Młotek zacznie pakować walizy i czyścić biurko w ratuszu. Teraz praca na niego czeka w Olsztynie.
A tak przy okazji: Panie Burmistrzu Ptasznik! Ludzie się z Pana śmieją.
Jest Pan marionetką w rękach Rygielskiego i Hordejukowej!
Ale spokojnie - iławianie Pana rozliczą w wyborach, jak również całą resztę sprzedawczyków, którzy za stołki trzymają wam palec prosto w...
 obserwator
 Środa 30-11-2011

24876. 
Czy to normalne, że nauczyciel-stażysta prowadzi lekcje w klasie
do której chodzi jego siostra?
 zainteresowany
 Iława, Środa 30-11-2011

24875. 
Oto pierwsza strona z wydania KURIERA od środy 30 listopada.
http://www.kurier-ilawski.pl/jedynka
 KURIERZY
 Środa 30-11-2011

24874. 
Odnośnie wpisu numer: 24870

Bez obrazy, Mariusz. Nikt tu nie mówi o... "przypinaniu się do bramy".
Ale może wystarczyło historią tartaku zainteresować np. lokalną prasę
i - przy okazji - konserwatora zabytków...
 eliot
 Wtorek 29-11-2011

24873. 
Odnośnie wpisu numer: 24871

A ja nie obserwuję co się dzieje w Kisielicach i myślę sobie: dobrze, że
i tu demokracja dotarła w końcu.
Bo co by tam nie mówić, to nikt do tej pory nie był tak aktywny, jak ten
radny Ryszczuk. Informacje o tym, co się dzieje w mieście i gminie mamy od niego regularnie, nie cyka się zadawać trudne pytania i niegłupi to chyba jest facet. Jakoś gminni nie mogą sobie z nim poradzić, a jego temat poruszany co i rusz na tym forum i w gazetach - znaczy, że liczą się z nim.
Ja bym chciała żeby on został następnym burmistrzem Kisielic. Młody, przystojny, wykształcony i nie boi się byle kogo, stawia się odważnie.
To mi się podoba. Popieram.
 Krystyna
 Wtorek 29-11-2011

24872. 
Odnośnie wpisu numer: 24869

Jedną z wielu przykrych cech gamonia jest brak umiejętności czytania
ze zrozumieniem. Prześledź najpierw cały wątek tego wpisu a potem się wypowiadaj na forum, urzędowa niemoto.
Po drugie - Jan trafnie cię ocenił: "bieda intelektualna". Nie słuchasz co
się do ciebie mówi, i nie odpowiadasz rzeczowo na zadane ci pytania, notabene na moje też.
Nie chce mi się palcem wskazywać gdzie zadałem do ciebie pytanie.
W końcu mi, gamoniowi, nie przystoi pani z elit zadawać pytań. Taka
właśnie jest twoja natura jako radnej czy kimkolwiek tam jesteś. Masz założone klapy na oczy jak koń, który idzie tak, jak woźnica mu każe.
Zero własnego zdania, liczy się tylko to, aby palec "trzymać" głęboko,
a gdzie?
Każdy w miarę inteligentny człowiek już wie - gdzie i komu "trzymasz".
 bob ratowniczy
 Wtorek 29-11-2011

24871. 
Odnośnie wpisu numer: 24867

Biedna intelektualnie "kisieliczanko" guru piszemy "u" nie zaś "ó". Jakiż
ty poziom reprezentujesz...
Nawet nie bierzesz pod uwagę tego, że jak napisałem i co wynika z tego co pisał Ryszczuk, eksperci robiący remont w 2009 powiedzieli, iż Tchórz nie uzdatnia nadal wody i przyczynia się do jego niszczenia. Ja w tym co on pisze widzę pytania, dociekliwość i opinie fachowców. Pomyśl skąd Pan Rafał może wiedzieć co robi ten Tchórz w ciepłowni. Myślisz, czy szalejesz tylko?
Jeden ważny sukces odniósł na pewno. Komunalka teraz będzie dziesięć razy myślała zanim coś głupiego zrobi, a to już sukces dla nas płacących coraz większe rachunki za ciepło. Zgodzisz się?
A przejrzałaś te faktury, umowy? Pewnie nie, co? Piszesz emocjonalnie i nieskładnie, ochłoń i poczekaj jak ustosunkuje się do tego radny, bo pisał, że sprawę MOPS wyjaśnij w swojej następnej pracy. Nie pluj bezmyślnym jadem, jak jesteś niewinna to nie ma strachu. Pali wam się koło kity... Mam nadzieję, że wam nie odpuści.
A tak na marginesie, to słownik ortograficzny koniecznie kup sobie.
 Jan
 Wtorek 29-11-2011

24870. 
Odnośnie wpisu numer: 24864

Eliot, byłem wieloletnim pracownikiem tego zakładu. Bardzo zdziwiłem się, że te budynki nie zostały objęte ochroną zabytków.
Na moim stanowisku kierowniczym miałem sposobność spotkania osoby przymusowo pracującej w czasie wojny w tartaku na Piastowskiej i Osiedlu Brzostowym. Może było to celowe, by zetrzeć ślady pamięci tamtych czasów, a w Suszu zdarza się nagminnie, że nie pamięta się o zbrodniach nazistowskich na tych terenach.
Ale, Eliot, co miałem zrobić? Przypiąć się do bramy? Nie bądź śmieszny zadając mi takie pytania. Dużo zrobiłem, by zachować pamięć o tartaku.
 Mariusz
 Susz, Wtorek 29-11-2011

24869. 
Odnośnie wpisu numer: 24590

A co ma znajomosc 20 jezykow do bycia dobrym stolarzem, kafelkarzem czy sprzataczem?
Nikt ci nie broni znajac 20 jezykow zalozyc wlasna firme np. tlumacza przysieglego i zatrudniac 40 pracownikow, placic im 10 tys zlotych na miesiac.
Gamon jestes, ze liczysz na posade urzedowska. Czy masz jaja (chyba
w pisaniu) i sam zaloz firme i badz przykladowym pracodawca w pow. ilawskim.
Badz pewny, jesli bedziesz placil ludziom po 10 tys. bedziesz poslem i
nie tylko zmienisz wladze w Kisielicach i Iławie ale bedziesz mial wplyw
na ustawy.
No chlopie miej jaja i zakladaj firme, przeciez znasz 20 jezykow.
 kisieliczanka
 Wtorek 29-11-2011

24867. 
Odnośnie wpisu numer: 24866

Dziwne, remont robiony przez ta firme w 2009 roku, a gadanie, ze to komunalka. Ktos tu jest chory.
Radny Ryszczuk chce uchodzic za goru a niech najpierw sprawdzi fakty
a nie sieje ferment. Tak bylam na sesji i jesli to prawda co gadal Tchorz (przedstawial fakty, faktury, umowy, ktore przekazal Przewodniczacemu) to radny Ryszczuk duzo mija sie z prawda. To samo z pomoca spoleczna i odnosnie przelewu. Nie sprawdzi, a sieje ferment. [...]
 kisieliczanka
 Wtorek 29-11-2011

24866. 
Odnośnie wpisu numer: 24573

Popieram radnego R. Ryszczuka i jak widzę wpis chwilowo trzeźwego Więcka lub innego z pluszaków władzy kisielickiej, to myślę, że nie ma co z nimi gadać.
Oni wbrew jakiejkolwiek logice twierdzić będą, że białe jest czarne, a czarne białe. Tego nic nie zmieni, przecież nie mogą przyznać, iż są marionetkami siedzącymi po kilkanaście lat bezmyślnie w radzie czy kierownictwie urzędu.
Nie wiem skąd autor ma już informacje z ostatniej sesji, pewnie na niej był, więc jego obiektywność jest mniej więcej żadna. Ja nie byłem, ale [...] napisano, że o zawinionych przez PUK remontach mówił ekspert z firmy, która remont robiła. Jeśli był więc błąd, to wynikał z opinii fachowca. Czy kiedykolwiek, którykolwiek radny, czy inny pluszak zadał sobie tyle trudu, aby wyczerpująco i dociekliwie wyjaśnić sprawy dotyczące tej nieszczęsnej ciepłowni? Poczekajmy [...] i zobaczymy jak ustosunkuje się do tego Nasz Radny.
Byłem wśród osób, które zwracały się z prośbą o wyjaśnienie wielu kontrowersji dotyczących ciepłowni i czuję się w obowiązku powiedzieć, że gros pytań na ręce radnego Ryszczuka złożyliśmy my, mieszkańcy. Przyjął nas w domu, poczęstował kawą, porozmawiał. A czy któryś z was tak przyjmuje swoich wyborców? Żaden!
O czymś to świadczy, iż nie poszliśmy do innego radnego! Nie wierzę, aby którykolwiek z marionetek burmistrza Koprowiaka zajął się tak dogłębnie tą sprawą.
Wiedz pluszaku, chowający się pod pseudonimem "kisieliczanka", że próbujesz więc kpić z mieszkańców, a to oni płacą ci pieniądze.
 Jan
 Wtorek 29-11-2011

24865. 
Odnośnie wpisu numer: 24863

Specem od bicia piany, pieniactwa, trollowania i zwykłego chamstwa to jesteś właśnie ty, "Bobie".
Wystarczy przeczytać twoje wpisy na forum. Wtykasz nos w sprawy,
o których nie masz zielonego pojęcia i wygłaszasz opinie, jakbyś był mędrcem... Kim ty w ogóle jesteś? Jakim prawem oceniasz działania,
o których nic nie wiesz? Jak śmiesz obrażać uczciwych ludzi?
 kisieliczanin
 Wtorek 29-11-2011

24864. 
Odnośnie wpisu numer: 24849

"Rambo" zapewne przypuszcza, że mieszkańcy Os. Korczaka swoimi protestami na hałasy z tartaku przyczynili się do jego upadku. Ciekawy tok rozumowania ...
A co do unikatowego charakteru budynku tartaku, to Mariuszu spieszę cię poinformować, że konserwator zabytków chroni te nieruchomości, które ma w swoim rejestrze.
Tartaku w Suszu tam nie ma.
Co zatem uczyniłeś, żeby spowodować objęcie suskiego tartaku ochroną konserwatorską? (wiedząc o unikatowości tego budynku oraz o fakcie, że pracowali tam jeńcy wojenni).
 eliot
 [Susz], Wtorek 29-11-2011

24863. 
Odnośnie wpisu numer: 24857

Koleżanko!
Z twojego wpisu nic nie wynika, zero konkretów. Ja też chciałbym się dowiedzieć czegoś więcej co tam na tej sesji się działo i nad czym była polemika. I kto w końcu wyszedł na durnia: Tchórz czy Ryszczuk?
Po tonacji twojej wypowiedzi można łatwo wywnioskować, iż boli cię aktywność radnego Ryszczuka, który w końcu zaczął wam wytykać niegospodarność.
Przez lat naście robiliście wszystko na sztukę, byle odfajkować problem i nieważne czy to było zrobione dobrze, czy też nie, robota zrobiona, odfajkowana, ludzie zamkną gębę, a wy możecie dalej grzać się w swych ciepłych urzędowych posadkach, które macie nie dlatego, że jesteście fachowcami w swoich dziedzinach, ale dlatego, że znacie się bliżej lub z wodzem waszych Kisielic.
Weźcie wy się lepiej za konkretną robotę i przestańcie bić pianę.
 bob ratowniczy
 Wtorek 29-11-2011

24862. 
Proszę szanownego Kuriera o interwencję.
Chodzi tu o godziny pracy, a raczej spóźnianie się urzędników magistratu w Suszu [...].
Obserwuję całkiem przypadkowo o kilku tygodni przyjazd lub przyjście
do pracy naszych urzędników. Urząd zaczyna pracę od 7:00, większość pracowników z Panem Zdzichowskim na czele pojawia się tam grubo po 7. [...]
Co to ma być?
 patrzę
 Wtorek 29-11-2011

24861. 
Odnośnie wpisu numer: 24854

Panie z MOPS obchodziły Dzień Pracownika Socjalnego.
Nauczyciele iławscy również obchodzili swoje święto w Łabędziu i jakoś na ten temat nikt nie "syczał" na forum. Powiem więcej - również były nagrody i wyróżnienia dla pracowników, podziękowania ze strony Wójta Gminy Iława.
Panie pracują ciężko. Uważam, że mała rozrywka nikomu nie zaszkodzi.
 Jola
 Wtorek 29-11-2011

24860. 
Odnośnie wpisu numer: 24852

Oczywiscie lepiej wytransferowac od biedakow z Polski pieniadze,
niz zaczac je produkowac tam w zagranicznych bankach.
Ale to tylko mniejsze zlo...
 Krzyk z obrazu
 Wtorek 29-11-2011

24859. 
TYDZIEŃ Z MEDIALNEGO MATRIXA

Bardziej niż dług publiczny, który przekroczył 55% PKB, bardziej niż ustawa około budżetowa, która po cichu winduje VAT i akcyzę – zdecydowanie ważniejsze było w mediach ubiegłego tygodnia zatrzymanie Czempińskiego, taśmy PZPN, życiorys Kazimiery Szczuki oraz Anny Komorowskiej.

Dług publiczny, podniesiony VAT i cała gama SKUTKÓW, ma swoje najgłębsze PRZYCZYNY: w berlińskim wystąpieniu Sikorskiego, w aresztowaniu Czempińskiego, w nagraniach PZPN, w życiorysach telewizyjnych gwiazd. Zatem jeśli ktoś mi w łaskawości swojej sugeruje, żebym się zajmował skutkami, w dodatku wybranymi i broń Boże nie sięgał do przyczyn, w dodatku wybranych, to mam niemal pewność, że intencje doradców niewiele mają wspólnego z troską o PKB. Powiedziałbym nawet, że pachnie mi to dość znanym zabiegiem: „łapaj złodzieja”, chociaż nie to dokładnie mam na myśli. Dokładnie na myśli mam to, że przy każdym rozlanym mleku, natychmiast uruchamia się instynkt samozachowawczy, nie tylko wśród sprawców, ale wśród krewnych i sympatyków takoż.

Jeszcze precyzyjniejszą analogię znalazłem. Na policję zgłasza się pobita żona, ma sine oko, ukruszony ząb i kuleje na lewą nogę, zachodzi podejrzenie, że zwichnęła kostkę. Melduje dyżurnemu aspirantowi pobicie i wskazuje sprawcę, jest nim mąż. Tymczasem pan aspirant, łapie za słuchawkę wzywa pogotowie i zanim zjawi się zdezelowany pojazd, karci pobitą ojcowskim słowem. W pierwszej kolejności należało się zgłosić na pogotowie – powiada, wszak zdrowie jest najważniejsze – dodaje. Potem takiego aspiranta pokazuje telewizja, jako przykład rozsądnego funkcjonariusza publicznego, który mógł nabić statystyki policji, ale rozumiejąc najlepiej pojęty interes obywatela, odesłał kobietę wymagającą zaopatrzenia medycznego, do konkurencyjnego resortu zdrowia. Goździk, medal, buźka, mamy nowego bohatera lądującego na brzuchu i tylko uratowana jakaś taka kwaśna ze szpitala wychodzi, po dwóch tygodniach terapii.

Skąd kwaśna mina? Ano przede wszystkim trzeba wrócić do domu, gdzie czeka mąż, któremu resort sprawiedliwości nic zrobić nie może, z tej prostej przyczyny, że w ferworze opieki medycznej, nie zrobiono obdukcji. Mąż się szybko uczy, teraz tłucze jak rodzice Anny Komorowskiej, żeby śladu nie zrobić, a sąsiadom opowiada o tolerancji jak Kazimiera Szczuka. Okazuje się, że aspirant, który uratował niewdzięcznicy co najmniej zdrowie, jest najlepszym kumplem z podstawówki męża poszkodowanej, tak zaprzyjaźnionym, że do dziś spotykają się co sobotę w tym samym barze. Lekarz z pogotowia słynie w mieście z wystawiania L4 dla podejrzewanych i oskarżonych. No i najważniejsze – mąż pobitej jest burmistrzem.

Wobec takiej siły rozmaitych instytucji żona pozostaje bezradna, z rozpaczy się upija, krzyczy coś w miejskim parku, w końcu ląduje jak wariatka w odpowiedni zakładzie i już do końca życia robi w miasteczku za psychiczną, chorą z nienawiści, sfrustrowaną nieudacznicę.

Jestem bardzo wdzięczny za przejawy troski dotykające mnie zewsząd, głównie z telewizyjnych ekranów, ale mimo wszystko nie zamierzam zmieniać kursu. Naturalnie zajmę się udzieleniem pierwszej pomocy. O PKB, VAT, będę pisał na ile czas i zdrowie pozwoli, ale to nie jest priorytet. Moim priorytetem jest to, żeby nie brać w mordę, a nie lizać rany. Żeby tak się stało gros wysiłku kieruje na zdemaskowanie męża tych wszystkich skutków, bo on tu jest przyczyną. Rozczulanie się nad żoną, w dodatku wariatką – to chyba takie odwracanie uwagi. Tak mi się wydaje i jestem w tych sądach ostrożny, ponieważ nie chciałbym skończyć z podbitym okiem w odpowiedniej placówce. Ale znów nie jestem na tyle tchórzliwy, żeby wziąć sobie do serca dobre rady.

Martwię się długiem liczonym do PKB, podwyżkami VAT, jednak zawsze jako skutkiem: wystąpienia Sikorskiego, aresztowania Czempińskiego, nagrań z PZPN i błyskotliwych karier telewizyjnych, zwłaszcza gwiazd szczególnie predestynowanych genetycznie i genologicznie. Nie finanse i gospodarka jest najważniejsza, tylko telewizja, proszę wszystkich oburzonych, aby głęboko się zastanowili nad tą wcale nie efekciarską, ale idealnie trafioną diagnozą.
 Matka Kurka
 Wtorek 29-11-2011

24857. 
Odnośnie wpisu numer: 24573

[Kisielice]
Jestem ciekawa co odpowie radny Ryszczuk na przedstawione podczas ostatniej sesji argumenty prezesa komunalki Jerzego Tchórza. Remont pieca rozpoczęty w czerwcu 2009 = jest umowa, a w wypocinach mówił,
że to wina komunalki = jak oni przejęli eksploatację we wrześniu 2009.
Tak samo z zakupem słomy.
[...] Trzeba mieć kasę żeby zapłacić za słomę i jej sprasowanie a w
gadanie, że rolnicy zgodzą się czekać rok, to tylko durnie uwierzą.
 kisieliczanka
 Poniedziałek 28-11-2011

24855. 
Znalazłem ciekawy artykuł w zaprzyjaźnionej gazecie, polecam lekturę :)
[...]
 Tadzio, lat 39
 Poniedziałek 28-11-2011
Odp. 
Misiu (teraz dumny „Tadziu”), nie ekscytuj się tak nadmiernie.
Sprawca zamieszania „przepadł” już ponad 5 lat temu.
 Modero Kuriero
 Poniedziałek 28-11-2011

24854. 
Moze KURIER by sie przyjrzal ilawskiemu MOPS-owi.
W kraju bieda, kryzys ekonomiczny, wszyscy mowia o oszczedzaniu,
a nasze panie z MOPS-u balety w "Karczmie Labedz" na calego. [...]
 Filip
 Poniedziałek 28-11-2011

24853. 
Dla kogo pieniądze unijne?

[...] Jak to zwykle bywa z pieniędzmi darowanymi, zawsze znajdą się tacy, co wykorzystują okazje [...]
Takie oto [...] szerzy się od pewnego czasu w Warsztatach Terapii Zajęciowej w Iławie zlokalizowanych przy ul. Gen. Andersa, niedaleko
więzienia.
Jakiś czas temu, jadąc środkiem komunikacji publicznej podsłyszałam rozmowę, jak się później okazało – byłego pracownika tej placówki z osobą także dobrze poinformowaną w tej materii.
Przypadek sprawił, że po jakimś czasie spotkałam niepełnosprawnego
sąsiada, który uczestniczy w zajęciach tej placówki. Sąsiad skarżył się
na złą atmosferę zajęć, nieuprzejmość niektórych opiekunów, którzy
stale są zajęci czymś innym niż zajmowanie się nimi. To dało mi impuls
do wystąpienia na naszym forum.
Z rozmowy tych dwojga wynikało, że od czasu zmiany kierownictwa
tej placówki [...] i wąskiej grupki zaufanych pracowników jest klepanie projektów różnych zajęć edukacyjnych i rehabilitacyjnych, [...] oraz na
[...] przedświątecznych kiermaszach. Sama idea jest na pewno godna pochwały, ale to, co wyróżnia ten przypadek to fakt, że w praktyce [...].
Bo albo są one realizowane w [...].
M.in. w sali komputerowej zajęcia polegają na uczestnictwie czasami
aż kilku osób, bo nikomu nie zależy na tym, aby ktoś w nich uczestniczył,
bo przecież trzeba byłoby ciężko pracować po ośmiu godzinach pracy, jeszcze kolejne kilka godzin. Czasami też, chyba w porywie poczucia pedagogicznego obowiązku, któryś z prowadzących pokaże co nieco tym nielicznym przybyłym. [...]
Ale ważny jest szyld warsztatów. Nie trzeba lepszej promocji, bo ludzie nawet przepłacą wierząc ufnie i naiwnie, że będzie to z pożytkiem dla niepełnosprawnych. Prawda jest trochę inna. [...] Na przykład przed świętami opiekunowie wraz z podopiecznymi na stoiskach ustawianych przy marketach sprzedają rękodzieło [...].
[...] Widać więc, że poziom edukacyjny tej placówki jest co najmniej dyskusyjny [...]
Może warto by było zainteresować się tym, jak są wydawane pieniądze publiczne. Myślę, że należy ukrócić takie [...] kierownictwa tej placówki i doprowadzić do sytuacji, kiedy pieniądze publiczne będą wydawane dużo bardziej efektywniej z dużo większym pożytkiem dla naszego społeczeństwa.
 Wanda z Iławy
 Poniedziałek 28-11-2011

24852. 
Filia kolejnego banku powstała w Iławie przy ul. Sobieskiego naprzeciw sali gimnastycznej szkoły budowlanki.
Niedawno był tam jeszcze sklep spożywczy. Niebawem w Iławie trudno będzie kupić chleb i inne podstawowe produkty, gdyż wiele sklepów zamienia się się na filie bankowe.
Ilość banków oferujących iławianom wysokooprecentowane pożyczki rośnie odwrotnie proporcjonalnie do przyrostu miejsc pracy w mieście i jego okolicach.
Czy władze iławskie nie mogą powstrzymać tej zmasowanej inwazji najczęściej obcych banków na nasze miasto?
Ciekawostką jest także to, że centrale niektórych z tych banków są "bliskie bankructwa", lecz inwazja ich filii trwa nadal w najlepsze. Widocznie ich celem jest skuteczne wydrenowanie resztek kapitału z lokalnego rynku, aby później - po przetransferowaniu tych środków za granicę - splajtować w spektakularny sposób...
 czytelnik 236
 Niedziela 27-11-2011

24850. 
Rygielski i Hordejukowa mają pecha z wiecznie zaspanym burmistrzem Ptasznikiem. Nic doktorowi rolniczemu nie wychodzi, nawet wykonanie prostego zadania zleconego - znowu chłopina musiał unieważnić przetarg na budowę portu wodnego.
Chyba żadna poważna firma budowlana nie wejdzie na Iławę gdy wie,
że w ratuszu urzęduje aż tak niesamodzielna marionetka.
Chyba każda rozsądna firma, zanim zacznie cokolwiek z ludźmi z PO, zastanowi się najpierw trzy razy.

OJCOWIE ZAŁOŻYCIELE, czyli krótki film o powstawaniu PO (czas 0:33)
http://www.youtube.com/watch?v=R9cNfNg6He8
 anty-bolszewik
 Piątek 25-11-2011

24849. 
Odnośnie wpisu numer: 24846

Rambo, co ma piernik do wiatraka? Chyba nic. Fakt, proszę rozwiń ten temat "odpowiedzialności mieszkańców Korczaka w Suszu za upadek tartaku".
Podstawowa rzecz: dlaczego zburzono 120-letni budynek z oryginalną charakterystyką budowy oraz unikalnymi cechami architektonicznym?
Kto wydał opinię? Jaki konserwator zabytków?
W czasie wojny pracowali w tartaku jeńcy wojenni angielscy, holenderscy
i francuscy z pobliskich podobozów. To jest teren, który powinien być
zachowany w niezmienionej postaci, a potraktowano go gorzej niż za
komuny.
To chyba była pierwsza porażka obecnych władz. Dlaczego nikt nie stanął w obronie tego kompleksu?
 Mariusz
 [Susz], Piątek 25-11-2011

24848. 
Odnośnie wpisu numer: 24846

Rozwiń "Rambo" swoją wypowiedź. Jaka jest wina mieszkańców osiedla Korczaka w likwidacji tartaku i zwolnieniach pracowników?!
 ins pek
 [Susz], Piątek 25-11-2011

24847. 
Odnośnie wpisu numer: 24844

On jest super tancerzem, ten Felczak. A jeszcze lepszym działaczem społecznym. Nie mogą nieroby tego przetrawić. Naprawdę biedny Majkel.
 gość
 Piątek 25-11-2011

24846. 
Odnośnie wpisu numer: 24840

Porządek to był, gdy ludzie tam ciężko pracowali. I dzięki mieszkańcom
Osiedla Korczaka ludzie nie mają pracy. Nie ma więc z czego się cieszyć.
 rambo
 [Susz], Czwartek 24-11-2011

24845. 
Odnośnie wpisu numer: 24844

W Zalewie grupa zazdrosnych kmiotków odwołuje chłopaka z funkcji wiceprzewodniczącego rady tylko za to, że... wyróżnił się i opisała go lokalna prasa.
Ćwierćinteligenci z rady zalewskiej nie wykazują się żadną inicjatywą poza zwróceniem uwagi na dziury w ulicach i nie świecące lampy. Dlatego mierzi ich to, iż w prasie ukazało się zdjęcie tego nieszczęśnika. Miernoty i tyle, bo na pytania dziennikarza Kuriera nie umieją nic konkretnego powiedzieć poza nieszczęsnymi skarpetami. Nic im do łba nie przychodzi jako powód odwołania.
Jeśli pstrokate skarpety mają być powodem, to najlepiej byłoby ogłosić wcześniejsze wybory i odwołać wszystkich. Jak w tym Zalewie ma być dobrze skoro tak mali ludzie je reprezentują...
 kolo
 Czwartek 24-11-2011

24844. 
Co za Białoruś w Zalewie... Radni chcą tego Felczaka za... kolor skarpet odwołać. Masakra. Biedny Dżekson.
 bob ratowniczy
 Środa 23-11-2011

24841. 
Czy możecie podać informację kiedy jest pogrzeb doktora
FRANCISZKA STANIBUŁY?
 pacjent
 Środa 23-11-2011
Odp. 
Pogrzeb rozpocznie się dziś, w środę, o godzinie 13:00
w czerwonym kościele na Starym Mieście.
 moderator
 Iława, Środa 23-11-2011

24840. 
Wreszcie porządek na tartaku [w Suszu], choć i tak grasują tam jeszcze
złomiarze, ale choć trochę zostało to zabezpieczone i chyba tylko dzięki reporterom z Kuriera nie doszło do tragedii.
 Mariusz
 Środa 23-11-2011

24839. 
Odnośnie wpisu numer: 24837

Widzę Artur, że już zadomowiłeś się w nowej pracy i niestety masz tam również internet (jak wcześniej w Kwidzynie).
Nie zgrywaj się, bo i tak każdy wie, że twój monolog do niczego nie prowadzi. A jeśli chodzi o przemowy, to i tak radzą sobie oni lepiej
niż bracia Sadowscy.
 jegomość
 Środa 23-11-2011

24838. 
Godzina 23:30. Zaczynamy druk KURIERA.
Kochamy ten zapach farby. I krzątaninę finału.

Oto pierwsza strona z wydania od środy 23 listopada.
http://www.kurier-ilawski.pl/jedynka
 KURIERZY
 Wtorek 22-11-2011

24837. 
Odnośnie wpisu numer: 24823

Kibicu, nie tylko ty zauważyłeś wpadkę ze strony suskich władz, ale
zrozum - Krzysiu Pietrzykowski może miał zaplanowaną wycieczkę na
Kretę już wcześniej, a jego zastępca Zdzisław Zdzichowski wybornym mówcą nie jest i bardzo się denerwuje podczas jakichkolwiek rozmów i
nie można zrozumieć jego mruczenia pod nosem, bo poburczeć coś do
koni na Hubertusie tak, ale przemowy do ludu - naprawdę odradzam.
Może i lepiej, że Susz się nie skompromitował jeszcze bardziej poprzez przemowy Zdzisława. Niestety każdy popełnia błędy, społeczeństwo też
może się pomylić podczas wyborów.
 lebioda
 Wtorek 22-11-2011

24836. 
Wiadomo, że trudno w Iławie parkować samochód. Są jednak pewne granice, których kierowcom przekraczać nie wolno.
W tym przypadku kierowca zaparkował sobie na pasach dla pieszych -
ulica Królowej Jadwigi w Iławie. Sytuacja powtarza się bardzo często, pewnie do pierwszego wypadku.
 pieszy
 Iława, Wtorek 22-11-2011

24835. 
Odnośnie wpisu numer: 24833

Bob! Zamiast bulwersować się sprawami na które i tak nie masz wpływu proponuję zacząć myśleć o nowych wyborach.
Będzie kampania to wyrzygasz to wszystko co teraz puszczasz w eter ku uciesze kilku sfrustrowanych użytkowników tego forum i, o ile wyborcy cię poprą (a skoro to wszystko co piszesz jest prawdą to nie masz się czego obawiać) zaczniesz zmieniać Kisielice na lepsze jako radny albo, jeśli masz takie ambicje, burmistrz.
Szczerze życzę ci powodzenia na tej drodze. Tylko kto i o czym będzie wtedy pisał na forum...
 Somono
 Wtorek 22-11-2011

24834. 
Dajecie się manipulować specom od reklamy politycznej i wybieracie samorządowców i polityków jak dzieci nowe zabawki w McDonaldzie, następnie bełkoczecie na forach internetowych, jacy to oni niedobrzy,
bo po Waszych wyborach odbija się Wam jak po zjedzeniu taniego i
nieświeżego dania w barze szybkiej obsługi.
Próbuję zaglądać na te forum i może warto byłoby część zarezerwować
dla autentycznej dyskusji osób, które mają śmiałość podpisać się swoim imieniem, lecz nie jest to chyba możliwe, bo kto ma dziś odpowiednią
ilość odwagi cywilnej, ale także i czasu, aby się tym zajmować?
 HK007
 Poniedziałek 21-11-2011

24833. 
Odnośnie wpisu numer: 24829

Edek, nie wiem czy wiesz, że prawem demokracji jest również wolność słowa, czyli prawo do publicznego wyrażania własnego zdania. I mamy prawo dyskutować, i wyrażać swoje poglądy na temat Janusza Więcka
oraz radnych - tym bardziej, że ta "dyskusja" dotyczy funkcjonariuszy publicznych.
Ta twoja propozycja zamknięcia dyskusji na temat Więcka jest głosem rozpaczy, który próbuje zamieść sprawę, jak to zwykło bywać od lat w Kisielicach, pod dywan.
I jeszcze jedno. Nie cała rada głosowała za pozostawieniem Więcka na stołku, więc nie generalizuj, iżbym swoją wypowiedzią miał obrazić całe społeczeństwo miasta i gminy Kisielice. Widać skąd jesteś, kogo bronisz
i po czyjej stronie stoisz - widać, widać...
 bob ratowniczy
 Poniedziałek 21-11-2011

24830. 
Odnośnie wpisu numer: 24826

[...] Nie podpieram się "autorytetem konfidenta", jak sam piszesz, ale doskonałym reportażem tego człowieka [Kapuścińskiego]. [...]
 poddany
 Poniedziałek 21-11-2011

24829. 
Odnośnie wpisu numer: 24827

To, co wy wypisujecie na forum sięgnęło rynsztoku.
Prawo naszej demokracji jest jednoznaczne: przechodzi ten, kto uzyskał większość głosów. Dlatego rozpisywanie się na temat wyboru J. Więcka
na przewodniczącego rady jest po prostu bezsensowne. Radnych również wybierają wyborcy, więc dlaczego wy obrażacie większość mieszkańców Kisielic? [...]
* * *
Proponuję zamknąć dyskusję na temat wyboru na przewodniczącego rady Pana Janusza. Po prostu został wybrany w sposób demokratyczny z należytą większością głosów i należy to uszanować. Ale cóż, absurdem jest żądać szacunku od głupiego a dobra od wroga.
 Edek, lat 52
 Kisielice, Poniedziałek 21-11-2011

24827. 
Odnośnie wpisu numer: 24826

Panie "poddany", celowo i z pełnym przekonaniem użyłem słownictwa odpowiadającego miejscu oraz ludziom - jak sam to celnie określiłeś -
"małego półświatka".
Niepotrzebnie poczułeś się dotknięty, iż ja dokonałem tak swobodnego
uogólnienia na temat radnych w Kisielicach. Fakt pozostaje faktem, że
większość tego grona głosowała przeciwko odwołaniu Więcka z funkcji
przewodniczącego rady. I to ta większość, korzystając pełnymi gębami
z zasad demokracji, decyduje o obrazie Kisielic.
Jeśli masz ochotę, to we własnym imieniu wymień nazwiska tych sześciu
wspaniałych, którzy zachowali się po męsku pokazując, że przyzwoitość
jednak jest w cenie.
Porzuć cytaty z Kapuścińskiego, bo ja przestaję traktować na poważnie
takiego rozmówcę, podnoszącego do rangi autorytetu konfidenta, który
dla własnych korzyści [w czasach PRL-u] sprzeniewierzył się swojemu otoczeniu i zaprzedał czerwonym za przysłowiowy talerz zupy mlecznej.
 bob ratowniczy
 Poniedziałek 21-11-2011

24826. 
Odnośnie wpisu numer: 24822

Drogi "bobie ratowniczy", ja opisuję tego kisielickiego "pierwszego" w najgorszym świetle, więc jego "pieskiem", jak to ujmujesz, nie jestem
na pewno.
Myślę, że nie zaznajomiłeś się z "Cesarzem" Kapuścińskiego i dlatego
nie załapałeś mojego wpisu.
Ja jestem decydowanym krytykiem tego naszego małego półświatka.
Nie znoszę jednak również taniego, knajackiego poziomu słownictwa, którym się posłużyłeś.
 poddany
 Poniedziałek 21-11-2011

24825. 
Znowu nasz "kochany wójt Harmaciński" chce likwidować szkoły!
Pytam: tylko jakim kosztem? Bo na pewno nie chodzi tu o dobro dzieci
i rodziców. Tak jak nasze państwo (zabierając ulgi na rodziny) "kocha
i liczy się z rodziną", tak i nasz wójt gminy wiejskiej sobie poczyna.
Brawo za pomysły kochana władzo!
 mama
 Poniedziałek 21-11-2011

24824. 
Odnośnie wpisu numer: 24786

Myślę, że jest już właściwy czas, aby władze miasta Iławy zajęły się tym śmierdzielem [ziemniaczanym]. To powinna być sprawa honoru - a tutaj
widać niemoc...
A co na to ochrona środowiska? Jak mamy zachęcić do odwiedzin gości, kiedy już na starcie idąc od dworca kolejowego powiewa smrodkiem.
 sympatyk Iławy
 Olsztyn, Poniedziałek 21-11-2011

24823. 
II Gala MMA w Suszu wypadła niezwykle blado i miernie w porównaniu
do zeszłorocznej. Gdyby nie pojawił się Khalidow - za co szacun i nasz
suski zawodnik Paweł Koper, który dostarczył emocji - byłaby totalna
klapa...
Ale czegóż oczekiwać od organizatorów skoro nawet nie raczyli uczestniczyć w imprezie, promować Susza i podnosić prestiż gali.
Panie burmistrzu Pietrzykowski, czyżby z tej Krety nie zdążył Pan wrócić? Gdzie w takim razie był błyskotliwy zastępca?! Panowie biorą udział w byle wiejskiej potańcówce, a gdy można coś zrobić, pomóc dla miasta to po prostu ich nie ma.
Mamed Khalidov pierwszy i aktualny internacjonalny mistrz federacji KSW - najlepszy zawodnik MMA w Polsce i jeden z najlepszych na świecie - niestety nie zasłużył na przywitanie przez włodarzy miasta i gminy Susz. Gdzie szacunek, Panie Pietrzykowski, dla mieszkańców, kibiców, zawodników, sponsorów...
Przypomnę tylko, iż w zeszłym roku ogromna robotę zrobił Tomek Bonin, były konkursy dla kibiców. Kułak jako trener w ringu, bardzo wysoki poziom zawodników. Więcej walk, a pogłos zeszłorocznej gali MMA w Suszu przewijał się na wielu portalach i forach...
 kibic
 [Susz], Niedziela 20-11-2011

24822. 
Odnośnie wpisu numer: 24814

Kolego, nie wiem czy czytałeś papierowe wydanie Kuriera na ten temat, ale chyba nie.
Przy składaniu wniosku radni napisali, że Więcek swoim złym wizerunkiem naraził na szwank wizerunek całej rady. Wiem, że 6-iu było za odwołaniem go z funkcji. I co z tego? Na czele rady nadal stoi człowiek bez honoru, człowiek, który ma problem w postaci choroby alkoholowej o czym wiedzą wszyscy w Kisielicach.
Więcek został dlatego, mój drogi, bo albo burmistrz Koprowiak tak kazał swoim pieskom albo po prostu nie ma w radzie godnego zastępcy dla Pana przewodniczącego.
Bardzo literacko opisujesz kisielicki układ, tylko zastanawiam się po co? Czyżbyś był jednym z piesków pierwszego?
 bob ratowniczy
 Niedziela 20-11-2011

24821. 
Odnosząc się do artykułu z ostatniego Kuriera dotyczącego bezprawnego wzniesienia garaży w miejscowości Nipkowie gm. Susz, mam radę dla Pani Baranik oraz innych ludzi, którym Pan Krzysiu Pietrzykowski naobiecywał różniste różności.
Z tym Panem nic na gębę. A już za trzy lata (oczywiście jak chłopina dotrwa) razem ze swoją zacną grupą (Zdzichowskim i Skolimowskim) nasz obiecywacz powtórnie urządzi sobie objazd po gminie Susz karmiąc społeczeństwo nowymi bajerami.
Ja oczywiście posiadam jego ulotki wyborcze z 2010 roku i inne paszkwile i punkt po punkcie rozliczę Pana Pietrzykowskiego z obiecanych cudów tutaj na forum publicznym, podczas sesji rady miejskiej oraz spotkań wyborczych.
A z okazji pierwszej rocznicy zostania Pana Krzysia burmistrzem Susza życzę Panu powodzenia, mimo wszystko.
 Pinokio
 Niedziela 20-11-2011

24819. 
Odnośnie wpisu numer: 24789

Uważam, że radni z Kisielic po prostu udowodnili, że najpiękniejszy dar
to przebaczanie, a władza w rękach głupka jest po prostu niebezpieczna.
[...]
 Olenka
 Kisielice, Niedziela 20-11-2011

24818. 
Odnośnie wpisu numer: 24796

Nie tylko chyba ziemniaczanka zasmradza Iławę, wystarczy przejść
obok domków jednorodzinnych, gdzie mieszkańcy palą, zwłaszcza
jak jest mgła, widać tylko siwy dym...
 Dorota
 Sobota 19-11-2011

24817. 
Odnośnie wpisu numer: 24796

Przez wiele lat ziemniaczanka strasznie zanieczyszczała środowisko w Iławie spuszczając do bajora obok zakładu ścieki poprodukcyjne, które następnie gnijąc zasmardzały całą okolicę. I co? I nic. Żadnej instytucji zobowiązanej do kontroli stanu środowiska naturalnego nigdy nic to chyba nie interesowało. Np. sanepid miał ten problem, jak i szereg innych, w tzw. głębokim poważaniu.
Od lat mieszkańcy Iławy duszeni są w okresie jesieni i zimy okropnym smogiem wydobywającym się z setek kominów domków 1-rodzinnych. Ten problem też nikogo nie interesuje, choć kilka przynajmniej osiedli domków jednorodzinnych można by już dawno przyłączyć do ciepłowni miejskiej.
Niebawem kolejnym dyżurnym problemem staną się tysiące psich kup, które będą wspaniale widoczne na tle śniegu (co wcale nie znaczy, że
o w okresie letnim psy nie obsrywają naszych trawników – jedynie ich „produkty” są wtedy słabiej widoczne). Ten problem grożący poważnymi zakażeniami bakteriologicznymi - także żadnego sanepidu ani żadnej straży miejskiej z ratusza (że już nie wspomnę o właścicielach psów zobowiązanych podobno do sprzątania po swych pupilkach) zupełnie
nie obchodzi.
Okoliczne lasy to także jeden wielki śmietnik... Żyjemy w okropnie brudnych tzw. „okolicznościach przyrody”, a twierdzenia o wspaniałej, czystej przyrodzie naszych okolic są zupełnie nieprawdziwe. Nie widać jednak aby jakakolwiek władza – poczynając od lokalnych samorządów na wojewodzie kończąc - poważnie się tym problemem interesowała. Ale nie tylko władza winna troszczyć się o stan okolicznej przyrody. My wszyscy, którzy zamieszkujemy nasze okolice, winniśmy także dbać o ich czystość. A z tym jest wręcz tragicznie...
Mnóstwo okolicznych brudasów pastwi się nad przyrodą, gdyż są przekonani, że nie muszą po sobie sprzątać, gdyż od tego są określone władze. Żadna jednak instytucja nie jest w stanie posprzątać po tysiącach brudasów mieszkających w okolicznych miastach i wsiach...
 czytelnik 236
 Sobota 19-11-2011

24816. 
Odnośnie wpisu numer: 24810

Biały Orle, który nosisz piastowską koronę,
Jakże dumnie masz od rana pióra nastroszone.
Rozpostarłeś swoje skrzydła nad całym narodem
By się ludzie mogli złączyć pod twoim przewodem.

Zasłuchany w odgłos werbli i fanfary glorii
Zadumałeś się głęboko nad biegiem historii.
Chcesz ją witać jak patriotę, co z mądrością bieży,
Ale ona w swym chichocie tylko zęby szczerzy.

Na trybunach ustawiła malwersantów zgrają
Przyodzianych w biel i czerwień, co ci hołd oddają.
Oni chylą swoje czoła przed narodu męką,
Po to tylko, by ze skarbca czerpać pełną ręką.

By ograbiać emerytów i dzieci niczyje,
To dlatego z takim wdziękiem pochylają szyje.
Dziś z podestów i ołtarzy płyną wielkie słowa.
Ale jutro deklaracji nikt już nie dochowa.

Bo do władzy wciąż się z chęcią tacy ludzie pchają,
Którzy sprytnie swoje konta o zera zwiększają.
Słowo honor i ojczyzna dawno wyszło z mody,
Czasem tylko wielkim świętom dodaje urody.

* * *

Jam na ścianie wiszę szkoły, nagi trzepoczę na wietrze.
Bez mej korny złotej i ostrów będę Bosy.
Zasłaniasz się dziećmi a tyś sam mięczakiem,
który odwagę ceni za klawiatury znakiem.
 orzeł ze ściany gimnazium w Suszu
 Sobota 19-11-2011

24814. 
Odnośnie wpisu numer: 24797

Uważam, że autor "bob ratowniczy" mocno przesadził z oceną rady miejskiej w Kisielicach. [...]
Aż 6 radnych było jednak przeciw Więckowi, czego "bob" nie zauważa. Praca niektórych radnych jest, moim zdaniem, bardzo intensywna oraz przynosi wiele pożytku mieszkańcom. Zgadzam się, że trzeba koniecznie odświeżyć jej skład, ale to już społeczeństwo musi stanąć na wysokości zadania.
Powszechnie wiadomo, iż burmistrz Koprowiak, kierownictwo i większość rady to układzik towarzyski (wódeczka i poklepywanie się po plecach). Burmistrz w Kisielicach traktowany jest jak Pan szlachciura na zagrodzie. Temu praca, tamtemu przetarg, a innemu wystarczy jak Pan spojrzy na niego łaskawie.
Hajle Selassie z "Cesarza" Kapuścińskiego jest tu jak najbardziej celnym porównaniem. Wszyscy robią wszystko żeby nie rozgniewać Pana, wszystkim też jest wygodnie w tej urzędowej stęchliźnie i trwają sobie do emeryturek. Pan, rozleniwiony wieloletnim rządzeniem, dawno zdrętwiał intelektualnie i nie można się spodziewać po nim żadnej energicznej inicjatywy. Jak wyliniały, znudzony kot przeciągnie się od czasu do czasu, popatrzy na to co się wokół dzieje, choć niewiele chce mu się już zobaczyć i znów wygodnie ułoży się na cieplutkim legowisku (10.000 zł zasadniczej pensyjki, zero opozycji, klakierzy umacniający jego poczucie wspaniałości).
Oby tylko nasz lokalny cesarz nie skończył jak tamten. Może warto ze sceny zejść niepokonanym?
 poddany
 Sobota 19-11-2011

24813. 
Odnośnie wpisu numer: 24767

Oj tam, niech się trochę pobawi człowiek. Wiadomo, jak to długo będzie trwało? A na tym koniku, to nie jest przypadkiem "sympatyczna, miła" Panna Anna z Centrum Sportu?
 Snikers
 Sobota 19-11-2011

24810. 
Odnośnie wpisu numer: 24783

[...]
Dzieciaki wykonały super robotę, ale najlepiej szukać "dziury w całym". Radość ci nie pasuje? Proponuję przejrzeć internet. "Radość" to "słowo kluczowe" wyrażenia pn. "Święto Niepodległości". Może płakać mamy?
Niektórym pewnie słabo pasuje, że mamy nasz Kraj niepodległy i wolny
stąd te płacze.
Co do poległych w walce o niepodległość, nic bardziej ich nie cieszy niż
to, że dziś masz możliwość po polsku tu pisać. Korzystaj i pisz mądrze.
 radosny niepodległością
 Piątek 18-11-2011

24809. 
Odnośnie wpisu numer: 24767

Cóż tu się dziwić, że Pan burmistrz Krzysztof Pietrzykowski nawet [...]
nie potrafi, bo faktycznie nie ma się czym pochwalić, dlatego pozostaje
mu jedynie wciąż wbijać szpilę i szkalować poprzedników Sadowskiego oraz Paszynina.
Wydaje się mu, że on tak naprawdę zbierze „pochwały” jedynie z bycia uczestnikiem wielu imprez i rozdawania wszelakich pucharków i nagród na uroczystościach i zawodach, co zostaje oczywiście uwieńczone fotką tego politycznego gwiazdora.
Poniżej jedna z ostatnich imprezek pt. "Hubertusik" z udziałem naszego suskiego celebryty. Pan burmistrz wydaje się być bardzo zadowolony...
Ihahaaaa, ihahaaaa, wio koniku!
 lis zza krzaka
 Piątek 18-11-2011

24806. 
Odnośnie wpisu numer: 24803

Zacznijmy od tego, aby starostwa w ogóle polikwidować. [...]

Jeśli mowa o szkolnictwie należy wrócić do inspektoratów powiatowych
[...], bo szkolnictwo jest jedno. Trzeba wrócić do nadzoru wizytacji na poziomie regionalnym jako wsparcie dla dyrektorów. Nawet nie zdajecie sobie sprawę, jaki "kit" nauczyciel wciskać może dyrektorowi szkoły w zakresie planu nauczania. Niestety rządząca Platforma w edukacji jest
tak mocna jak jej premier w obiecywaniu cudów, zwłaszcza becikowego.

Taki Janusz Więcek nie miałby szans w porządnej szkole, gdzie dyrektor jest facetem z zasadami, a nie sługus partii rządzącej i sługus starosty Rygielskiego. [...] Ale całe starostwo przyzwala na burdel w Kisielicach,
bo kurewki są z naszego pokoju [...]. Dilerzy też z naszego podwórka.

Młodzież patrzy i widzi to. Demoralizacja idzie z góry. Bo taki sukinsyn niestety nadal rządzi szkołą, bo wie, że ma milczącą ochronę z góry [...]
 Szkolny
 Piątek 18-11-2011

24804. 
Marcin Horała, ekspert Centrum Analiz Fundacji Republikańskiej:

‎"Utrzymanie przez rząd PO-PSL trendu obciążania budżetów samorządów kolejnymi zadaniami bez zapewnienia środków (...) grozi ich finansową zapaścią. (...) Coraz więcej miast, gmin i powiatów będzie zmuszonych całkowicie zrezygnować z polityki inwestycyjnej, ograniczając się do roli biernego płatnika wymuszanych ustawowo płac i transferów oraz rat za kredyty i obligacje. Towarzyszyć temu będą rozpaczliwe poszukiwania jakiegoś majątku nadającego się jeszcze do sprzedania (najczęściej za szokujący bezcen) i bierne przyglądanie się dekapitalizowaniu budowanej w ostatnich latach infrastruktury."

A wy ciągle tutaj pytacie się dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze.
Nie trzeba wojny żeby zniszczyć 40-milionowy Naród w centrum Europy.
 Sokrates
 Piątek 18-11-2011

24803. 
Odnośnie wpisu numer: 24801

I dlatego w takich małomiasteczkowych urzędach trzeba wytępić tę całą wszarnię. (...)
Na początek zacząłbym od starostwa, niechby CBA się zainteresowało sprawą wygrywanych przetargów przez niejakiego Kasprowicza, czyli byłego wicestarostę.
Mam prawo podejrzewać po tym co się dzieje, że nie czekalibyśmy zbyt długo na wyprowadzenie w kajdankach kilku ludzi z kierownictwa (...)
 bob ratowniczy
 Piątek 18-11-2011

24802. 
Odnośnie wpisu numer: 24743

Jakość nauczania w tej szkole: mierna. Wystarczy posłuchać wypowiedzi
niektórych nauczycieli.
Tak naprawdę przydałaby się tam jakaś kontrola, aby Pani dyrektor pokazać, że szkoła, którą ona kieruje, to nie "Prywatny Folwark".
Do tematu jeszcze wrócę i zapewniam, będzie ciekawie...
 Jan
 Piątek 18-11-2011
Odp. 
Zostawiam ten porażający bełkot jako przestrogę dla trolli.
„Jakość nauczania w tej szkole”. Konkretnie której szkole?
„Wystarczy posłuchać wypowiedzi niektórych nauczycieli”.
Jakich wypowiedzi? Cytaty proszę. I których nauczycieli?
Konkretnie pisz. Bo inaczej – już nie „wrócisz do tematu”.
 MODERO KURIERO
 Piątek 18-11-2011

24801. 
Odnośnie wpisu numer: 24797

Nie dodałeś jeszcze jednego.
W całych Kisielicach oraz w ponad połowie urzędów publicznych w Iławie
rządził morderca "Kulawy". Niewykluczone, że jego duch nadal czuwa
zza ściany nad porządkiem w śmierdzącym fetorem regionie.
 Swój
 Piątek 18-11-2011

24799. 
Odnośnie wpisu numer: 24789

Kisielicka rada dała znakomity pokaz jedności. Nie to co iławska rada, która chciała utopić swoją koleżankę [Annę Zakrzewską] wydając zgodę na jej zwolnienie z pracy w szpitalu.
Nie jestem polityczny, ale mam wrażenie, że gdyby chodziło to o radną innej opcji politycznej (np. PO) to byłaby chroniona jak lew. Szkoda, że w naszej małej ojczyźnie liczy się tylko gra polityczna i myślą przewodnią jest jak by tu kogoś zniszczyć, wyeliminować, dowalić.
I dotyczy to chyba wszystkich opcji politycznych. Taka to jest ta nasza cudowna natura.
Jak by się chciało poczytać (na forum również) o sukcesach choćby tych naszych indywidualnych, małych, ale naprawdę ważnych sprawach. Czasem ktoś dokona takiego wpisu, ale zaraz następny w swoim zacietrzewieniu zawiści złości frustracji chęci odwetu sprowadza dyskusję do parteru. Brak chyba nam zdolności do konstruktywnej wymiany argumentów i spojrzenia na sprawę z boku i przyjąć argumenty jednej i drugiej strony.
[...] Żal mi, że żyjemy w kraju, gdzie nie dzieją się dobre rzeczy.
 max
 Piątek 18-11-2011

24798. 
Odnośnie wpisu numer: 24786

Zaraz, ale przez tam chyba jakieś osoby miały zatrudnienie. Nie znam się na procesie produkcyjnym, ale może tego smrodu nie da się uniknąć. Sam proces, podejrzewam, jest przestarzały. Pozostaje dylemat: zamknąć na 4 spusty czy jednak uruchamiać proces produkcyjny na 2 miesiące? Bo chyba maksymalnie tyle pracowała ziemniaczanka.
 max
 Czwartek 17-11-2011

24797. 
Odnośnie wpisu numer: 24789

DEMOLKA

Radni Kisielic nie tylko są ześwinieni, ale zeszmaceni. Dali społeczeństwu jasny sygnał, że tolerują pijaństwo w publicznej pracy i włączyli zielone światło dla przewodniczącego, który na sesję może sobie teraz na fleku wpaść. Przecież to "nie przeszkadza" radnym i jest "czymś normalnym".
Zakała siedzi teraz w fotelu i śmiejąc się pluje społeczeństwu w twarz.
Ale każdego dosięgnie ręka sprawiedliwości.
Gdyby statystyczny Jan Kowalski miał choćby 0,2 promila, to wyleciałby z roboty na zbity pysk, ale nie przewodniczący rady w małomiasteczkowym środowisku, gdzie rządzi od lat ten sam czerwony układ, ci sami kumple, te same ryje przy korycie, szulerka i sutenerstwo, kurwy i złodzieje.
 bob ratowniczy
 Czwartek 17-11-2011

24796. 
Odnośnie wpisu numer: 24793

A jakim prawem zakład może tak bezkarnie zasmradzać naszą Iławę?
Przecież tak nie wolno robić. Chyba są jakieś przepisy, żeby sprawcę
tego fetoru przywołać do porządku...
 bystry
 Czwartek 17-11-2011

24795. 
Odnośnie wpisu numer: 24789

Kto popiera w Kisiołach Więcka? Radni podobni jemu. Kto ich wybrał? Społeczność "obywatelska" wyznająca te same wartości co Więcek. Dno. Naród nie wybiera takich.
Dla mnie od zawsze Więcek miał "z klepy". Luzak, wiracha, cwaniaczek, lizus. Nauczyciele w 70% znaleźli się w zawodzie w wyniku negatywnej selekcji. Albo mięczaki bezideowi, niewiedzący czego od życia chcą, albo cwaniaczki jak ten wasz zakapior.
Sytuacje jak w Kisiołach, to Polska w pigułce. [...]
Przekonany jestem, że Więcek w ich oczach jest właściwym człowiekiem
na właściwym miejscu. W ich mniemaniu jest dobrym nauczycielem, a przykład jakim świeci w szkole młodemu pokoleniu należy tylko hołubić, a zachowanie ocenić na ocenę: szczególnie wyróżniającą!
 szkolny
 Czwartek 17-11-2011

24794. 
Odnośnie wpisu numer: 24786

Na ul. Wojska Polskiego przy wylocie z Iławy znajduje się się osławiona "ziemniaczanka", która widocznie po kilku latach przerwy wznowiła swą działalność "produkując" głownie fetor i ścieki.
 czytelnik 236
 Czwartek 17-11-2011

24793. 
Odnośnie wpisu numer: 24786

Te zapachy pochodzą z ziemniaczanki. Przepłukują rury.
 taki tam
 Czwartek 17-11-2011

24790. 
Odnośnie wpisu numer: 24706

Czy kierowca mający aż 4 promile alkoholu we krwi może stracić prawo
jazdy na ledwie... pół roku?
W tej sprawie kręci się lody, bo ów emerytowany strażak (47 lat) z racji wykonywanego kiedyś zawodu był akurat znany policjantom, którzy przyjechali do tej kraksy na wezwanie zupełnie obcego kierowcy, który
był tam i wtedy powodowany obywatelskim odruchem.
 agent
 Czwartek 17-11-2011

24789. 
Odnośnie wpisu numer: 24778

Kisieliccy radni są ześwinieni, więc z takim przewodniczącym Januszem
Więckiem mogą sobie brudną łapę podać. Żenada i wstyd dla naszego
miasta.
Więcka "fachowość", " inteligencję" i "wzorową" postawę nauczycielską sobie cenią. Ludzie bez charakteru, polotu oraz jakiegokolwiek poczucia przyzwoitości. Mała miejscowość, szkoda, że mali ludzie ją reprezentują.
 Ireneusz
 Czwartek 17-11-2011

24788. 
Odnośnie wpisu numer: 24777

Sformulowania typu, ze ktos niby sieje nienawisc poprzez obywatelskie ostrzeganie na temat dzialan wladzy publicznej, swiadcza o zenujacym poziomie intelektualnym autora.
Natomiast nazywanie rozmowcy oszolomem tylko dlatego, iz stawia teze
o zaplanowanym i celowym (nie blednym) dzialaniu wladz, zmierzajacym
do wywolania zamieszek, by w przyplywie strachu obywateli wymoc na
nich przyzwolenie do zaostrzenia prawa, a przez to ograniczenie swobod
obywatelskich przed zblizajacymi sie masowymi wystapieniami ludzi na
ulicach - swiadczy o lewackim pochodzeniu zakapiora oraz bolszewickim
sprzyjaniu neo-czerwono-liberalnej wladzy.
Kto rzuca takimi obelgami, nie rozumie ani historii ani tez wspolczesnych wydarzen w Polsce, Europie i swiecie.
Oto zblizaja sie milowymi krokami bardzo trudne czasy o nieobliczalnych skutkach - delikatnie to ujmujac...
 Kanclerz
 Norwegia, Czwartek 17-11-2011

24786. 
Wie może ktoś, dlaczego tak okrutnie śmierdzi w okolicach ulicy Wojska Polskiego na wylocie z Iławy? I najgorsze, że ten cały smród przenosi się na całe miasto.
 pytek
 Czwartek 17-11-2011


Strona [ poprzednia 1 2 3 ... 94 95 96 ... 186 187 188 189 190 191 192 193 194 ... 287 288 289 ... 386 387 388 następna ] z 388



102909668



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
drobne@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.