Odnośnie wpisu numer: 34602

Poruszyłem ten temat w felietonie [str. 36] w aktualnym wydaniu Kuriera
pt. "Nieoczekiwana zmiana miejsc"
Funkcja starosty powiatu jest stricte polityczna, a ponadto jego mandat wynika nie z wyboru powszechnego mieszkańców, lecz kombinacji układu politycznego wśród radnych powiatu.
A zatem - pojawia się nowe, kluczowe pytanie. Po "wyrzuceniu" z PiS-u Marek Polański przestał reprezentować PiS w radzie powiatu iławskiego.
Kogo więc reprezentuje? Jak powinni zachować się radni powiatowi PiS?

Odnośnie wpisu numer: 34598

Nie zgodzę się, że wystarczy iść krzyknąć i zwoła się 100 czy 200 osób pod ratusz, stadion itp. Naprawdę to tak nie działa, zwłaszcza w Iławie która jest mało zorganizowana.
Jeżeli chodzi o CV Narodowców w Iławie... to wypowiem się na temat tych, którzy są w Ruchu Narodowym. Pochwalę się, że w naszej małej poniekąd partii na tym terenie mamy już dwóch magistrów i niebawem nawet doktora nauk :)
Jesteśmy młodzi, nie mamy takiego szeroko pojętego doświadczenia jak Pan. Racja. Ale jesteśmy ambitni i wielu z nas jest na etapie układania życia. To nie komuna, że wszystko rozdawano lub, jak potem w latach 90, gdy za bezcen grabiono fabryki.
Dziś jedyne co się młodym daje, to kłody pod nogi. Starzy biznesmeni nie pozwalają wejść młodym w rynek, bo układy w mieście są silne. Mamy w sobie jednak więcej ambicji i dlatego się angażujemy w politykę, bo nie chcemy zmarnować (jak wasze pokolenie) kolejnych 25 lat na bajce o rzekomej "wolności".
Nie musimy rządzić w Iławie. Wystarczy, że iławianie będą patrzeć na ręce rządzącym w ratuszu i w końcu mieszkańcy się zorganizują tak, że w każdej ważnej dla naszego miasta sprawie wypowiedzą się, a rządzący będą w końcu głosu ludzi słuchać.
Myślę, że ten cel osiągamy. Zawsze powtarzałem i potarzam, że wolny Naród, to Naród zorganizowany. Polska zaczyna się na dole - w Powiecie, a kończy dopiero w Stolicy. Nie odwrotnie.

Odnośnie wpisu numer: 34601

Czego się podziewałeś?
Ten nijaki Marszałek i tak nie pojmie subtelności! Proszę pamiętać, że jeśli garbatemu powiemy iż prosto się trzyma, to - choć wie, że tak nie jest - chętnie w to uwierzy.
Przedwojenny polski polityk i dyplomata - Mieczysław Jałowiecki - pisał: "Jedynym lekarstwem na chamstwo jest jeszcze większe chamstwo".
Ja niestety nie podzielam jego zdania.
Normalny człowiek, nie potrzebuje poklasków, tytułów itp. ponieważ jego normalność wynika z jego cech charakteru.
Miernota, przypadek Marszałka, potrzebuje całej otoczki, żeby stworzyć wrażenie. Ludzie płytcy sztukę tę opanowali do perfekcji i praktycznie tylko dzięki niej utrzymują się na powierzchni absurdu. Szkoda tylko, że na to jest społeczne przyzwolenie.
Czy jak napiszę, że np. wszy to błogosławieństwo w porównaniu z tym dwunożnym zarazkiem dżumy, to w jego przypadku coś zmieni? Nie.

Wreszcie w starostwie iławskim coś się zmienia.
Starostę Polańskiego jednoznacznie wyproszono ze struktur PiS w Iławie.
Podczas zebrania partyjnego [9 stycznia br.] nie został wybrany nawet na członka zarządu, dyskwalifikacja!
Mam nadzieję, że Benię Horedejuk i Maciusia Rygla z PO wkrótce powiozą również. Będzie ciekawie.
W konkursie na dyrektora szpitala ogłoszenia publikowano tak, żeby nikt nieproszony się nie przyplątał i nie przeszkadzał. Wszystko wskazuje na to, że Wysoka Komisja Konkursowa po raz trzeci będzie próbowała utrzymać Orkiszewską na stołku. Ciekawe co z tego bagna wyniknie.

http://www.kurier-ilawski.pl/czytaj/Nowe-wladze-PiS-w-Ilawie/4645

Odnośnie wpisu numer: 34582

Spodziewalem sie wiecej czytajac dawne wpisy "Nataszy Pegeerowki", ale niestety teraz mnie ten wpis rozczarowal. [...]

STOP UCHODŹCOM!
Wejdź i suwerennie zagłosuj na TAK lub NIE.
Można też zbierać podpisy pod wnioskiem o referendum ws. uchodźców.
http://www.dzienreferendalny.pl

Odnośnie wpisu numer: 34587

Ej kochany narodowy wodzu iławskich przyjaciół!
Nie o to ja pytam Ciebie żebyś odpowiadał jakie manifestacje i zapytania inicjujesz publiczne w Iławie. Zbyt wielkiego wysiłku to nie wymaga, bo wystarczy wyjść na miasto czy stadion, ryknąć i 100 lub 200 młodych ludzi jest na zawołanie.
Ale owszem, również i to popieram. I te listy otwarte Twoje, i te Wasze manifestacje, bo cel patriotyczny: prawidłowy. Tutaj: sztama.
Ale ja nie o to pytałem.
Pytałem o Twoje i kolegów osiągnięcia indywidualne. Co Wy potraficie?
Czym konkretnym możecie się pochwalić? Jakie macie sukcesy własne w zarządzaniu czymś więcej niż tylko własną parą butów do zawiązania i odwiązania bez supła? Co potraficie więcej na niwie publicznej niż tylko trzymanie drzewca od flagi narodowej?
Czyż nie masz nic do powiedzenia jeden z drugim o swojej drodze życia?
Czy Ty kapujesz co znaczy Curriculum Vitae?
Ja, jako obywatel miasta i człek już niemłody, doświadczony życiowo, jak mam zaufać chłopakom, których lubię za miłość do Polski, którzy jednak nawet własnego podwórka prywatnego nie potrafią poukładać w Iławie jak należy, bo uciekają stąd jak kurczaki za ziarnem na łatwiznę - i nagle, bez żadnego dorobku, zabierają się szturmować ratusz miejski, aby zająć najwyższy fotel i w imieniu 35 tysięcy ludzi podejmować decyzje...
Co to ma być...?
Żarty sobie stroicie z poważnych ludzi...?
"Wam tylko kury szczać prowadzać, a nie robić politykę".

Odnośnie wpisu numer: 34578

Ja tylko zadałem bardzo konkretne pytania odnosząc się do programu wyborczego urzędującego burmistrza Iławy. Nie atakuję, nie prowadzę kampanii wyborczej. Tylko pytam. Ale - jak widać - niektórym wystarczy żeby bezpardonowo zaatakować.
Ja bym na Pana miejscu, szanowny marszałku, cieszył się, że są jeszcze młodzi ludzie, których losy Iławy jeszcze obchodzą nawet wtedy, jeśli ze względów ekonomicznych musieli nasze piękne miasto na jakiś czas opuścić i wyjechać.
Każdy sądzi według siebie, więc mogę tylko na zarzuty o "przebieraniu nogami, żeby wejść do ratusza" zareagować wzruszeniem ramion oraz uśmiechem.
Gdziekolwiek się znajduję, czuję się ambasadorem Iławy oraz Warmii i Mazur. Opowiadam wszystkim o naszym przepięknym regionie, zachęcam do odwiedzin. Opowiadam o Jezioraku, lasach, zamku w Szymbarku, Wielkiej Żuławie, jeziorze Jasne, szlakach rowerowych. O wszystkim tym, co nas wyróżnia.
Tymczasem wydział promocji [kierowany przez Pana Piotra Ambroziaka] pokazuje prywatne hotele, Pendolino i roznegliżowane dziewczyny w strojach kąpielowych. Czy taka promocja może przynieść jakikolwiek pozytywny skutek? [poza biznesem hotelowym].

Odnośnie wpisu numer: 34592

Czy warto zawracać sobie głowę tym, co pisze człowiek, który zdradza oznaki, że jest normalny ale tylko według swoich własnych kanonów?
Czy warto...?
Po krótkim zastanowieniu, przerobieniu oczek i iluś ściegów, doszłam do wniosku, że warto, bo przecież jak można zostawić poniższe bez odpowiedzi! "Te pegeerowskie szczekanie". [...] "Jako ścierwojad zaś, umysł zatruty ma, to i po próżnicy". [...]
Natasza nie jest wasza! To tylko zwykła pegeerówka. Czasami siada do komputera, przeczyta wynurzenia bardziej "światłych" i próbuje coś tak wyartykułować. Czy pluje? Jako hiena z PGR-u ma dobrą pamięć i pamięta, co pisał Burmistrz w komentarzu np. z dnia 27.11.2014:

"Określenia [cienie] użył jeden z forumowiczów, który, nie tak dawno, tutaj, na tym forum napisał do mnie szczerze i serdecznie, że odradza mi dalsze wpisy. Ja, oczywiście, tej rady nie posłuchałem i nie posłucham. Dla mnie każda uwaga wnoszona przez forumowiczów, choćby najbardziej kąśliwa i dla mnie nieprzyjemna, ma walor zawsze bardzo istotny. Pozwala odczytywać nastrój społeczny w iławskiej (i również powiatowej) wspólnocie. Pokazuje, jak na talerzu, nie tylko nadzieje i dążenia członków naszej wspólnoty, ale również (a może nade wszystko) ich sprzeciw i brak zgody na to co dzieje się w otaczającej nas rzeczywistości. Wchodzenie w takie "OKO CYKLONU", pełne osobistych emocji anonimowych internautów, zawsze pozostanie dla wielu publicznych działaczy nierozsądnym aktem desperacji. Jednak nie dla mnie. Odwrotnie! Taki kontakt z potencjalnymi wyborcami bardzo mi odpowiada."

Napisałam poprzednio, że 1,5 roku przed wyborami lokalnymi (2014), karmił przyszły włodarz naszego grodu ludzi obiecankami, wskazywał na zaniedbania urzędującego Burmistrza Miasta; zapewniał, że jak zostanie wybrany, postara się to wszystko zmienić.
Grzecznie się pytam: co się zmieniło? Jakie są plany na najbliższy okres? Czego możemy się spodziewać? Nie widzę na forum Burmistrza, a tylko - no właśnie, kogo? Przypominam, że klasyczny spór jest istotą polityki, ale nie kłótni. [...]
Akolici nie odróżniają najwyraźniej merytorycznej krytyki od osobistych uprzedzeń. Sami też nie krytykują niestety, ale imputują najróżniejsze niegodziwości. A to się nie godzi. Krytyka polega na argumentach przeciw jakimś posunięciom, wypowiedziom, zapowiedziom itp. - a nie wyłącznie krytykanctwie za całokształt (lub za to, że ktoś waży się mieć zdanie inne niż druga strona)
Dalszych sukcesów na niwie ogłupiania życzę, Panie Narcyz Marszałek!

NIE DOJECHAŁ

Tragiczna śmierć ZBIGNIEWA GAWIŃSKIEGO, znanego w Iławie taksówkarza i myśliwego. Dostał zawału serca za kierownicą na trasie Iława-Susz (tuż koło zjazdu na Siemiany). Był reanimowany przez przypadkowych ludzi. Dwa razy łapał oddech, jednak zmarł w drodze do szpitala. Na pogrzebie żegnały 55-latka tłumy.

Czytaj więcej w bieżącym wydaniu Kuriera na stronach 2-3.

Odnośnie wpisu numer: 34586

Ooooo, tu Waszmość prawdę powiedział - hiena chórkowi przewodniczy. Pojawia się zawsze tylko w ściśle określonej formule.
Ki czort...?!
Chyba zaprogramowana i zdalnie sterowana?
Gardło Twe zacz bezpieczne, Wszak konie wysokie i dorodne są, hiena nie podskoczy a i tak padliną flaki nadziewa, więc i wykwintna konina nie dla niej. Jako ścierwojad zaś, umysł zatruty ma, to i po próżnicy szukać w nim czegoś sensownego.
W dysputy się Acan nie wdawaj, bo nie przystoi by tak szlachetne zwierzę jak koń - a zwłaszcza słynna Kasztanka - z padlinożercą przystawała.

Odnośnie wpisu numer: 34589

Kibicować będę z całych sił pomyślnym i zauważalnym zmianom w naszej Iławie, bo czyny tu najważniejsze są, nie kwieciste mowy - podszyte często morzem niedomówień i półprawd.

Odnośnie wpisu numer: 34585

Chyba się Panie Kamilu nie zrozumieliśmy.
My wiemy, że przez rok i tak wiele zostało zrobione, o czym sam zresztą Pan pisze. Ale tacy Tulwińscy, Dąbrowscy itp. - tego nie chcą wiedzieć.

Odnośnie wpisu numer: 34582

"Czy przed wygranymi wyborami prezydenckimi i sejmowymi ktoś wiedział coś o poczynaniach i osiągnięciach Andrzeja Dudy czy Beaty Szydło?"

To argument prosto z pegeeru. Ja już kilka lat temu wiedziałem, kto to jest Andrzej Duda i Beata Szydło. Te pegeerowskie szczekanie jest podobne do szczekania nowoczesnego Petru.

Odnośnie wpisu numer: 34581

Przyznam, że mnie rozbawiłeś, Panie Marszałku.
Jeżeli nas nie ma w Iławie, to ciekawe...
"Nie ma nas w Iławie", ale ponad 200 osób na manifestacji imigranckiej.
"Nie ma nas w Iławie", ale co roku tłum na Marszu Wyklętych.
"Nie ma nas w Iławie", ale jesteśmy jedyną partią, która protestuje w skandalicznej sprawie oskarżonej o udział w korupcji Bożeny Cebulskiej.
"Nie ma nas w Iławie", ale w wyborach do parlamentu Narodowcy zyskują łącznie ponad tysiąc głosów.
No, ale "nie ma nas".
Moim zdaniem, jeżeli kogoś nie ma w Iławie... to właśnie Ciebie :)

Odnośnie wpisu numer: 34583

Panie kochany!
[...] tych dwóch, którzy przebierają nogami by dorwać się do fotela na Ratuszu. Ale ich niedoczekanie. [...]
Im wtóruje pegeerowska hiena, która żywcem mi do gardła skacze i do kasztanki przyrównuje.

Odnośnie wpisu numer: 34583

Skąd w was to ciągłe przekonanie o tym, że jeden człowiek w rok zmieni wieloletnie zaniedbania poprzedników?
Brak programu długofalowego rozwoju gospodarczego. Ciągle stawianie na turystykę powolutku prowadzi do wyludniania miasta. Tłumaczenie się, że zła koniunktura i biednym regionem - jest słabe.
Mam nadzieję, że ten nowy zakład papierniczy za Obwodnicą Wschodnią [przy ulicy Ziemowita) powstanie i będzie to jakieś światełko w tunelu.
Mam nadzieję.
Ciekaw też jestem jak sprawa stoi z rozbudową drobiarskiego Ekodrobu (Animexu), bo trzeba pamiętać, że Iława to nie tylko turyści.
Jestem dobrej myśli mimo wszystko.
Niestety, ja już nie wrócę do Iławy, chyba że na emeryturę, mam jednak nadzieję, że kolejne pokolenie będzie mogło spokojnie żyć i pracować w naszym mieście Iławie.

Odnośnie wpisu numer: 34581

Uderz w stół...
Panie Marszałku, nie zauważył Pan jeszcze, że jakikolwiek niekorzystny news na temat Burmistrza Iławy powoduje, że jak karaluchy ze swoich szpar wypełzają wszelkiej maści "wieszcze" albo "wizjonerzy", a nawet "czarodzieje", którzy [...] nie mają nic do zaoferowania.
Panie, czegóż oczekujesz? Jako człek, wszak nie z mlekiem pod wąsem wiesz, że z gówna bata nie ukręcisz.

Odnośnie wpisu numer: 34581

Marszałku, ten Twój nick to chyba na wyrost - może zmień na kasztanek.
Nie nie kasztanka :)
Czy przed wygranymi wyborami prezydenckimi i sejmowymi ktoś wiedział coś o poczynaniach i osiągnięciach Andrzeja Dudy czy Beaty Szydło? Myślę, że epatowanie tzw. osiągnięciami (vide: obecny Burmistrz i jego 25-letnie "samorządowanie") odejdą w niebyt.
Ludzi poznaje się po działaniach w konkretnych sytuacjach. Radzę więc poczytać na temat byłego Burmistrza Nowego Jorku i innych, nie mniej skutecznych i ciekawych ludzi.
To, że ryczysz z forum prawie każdego dnia, nie oznacza żeś lew :)
Pamiętaj, że spór jest istotą polityki – ale nie kłótni [...].

Odnośnie wpisu numer: 34578

Panowie Dąbrowski i Tulwiński!
A kimże wy jesteście? Jakie jest dotychczasowe Wasze curriculum vitae?
Słucham! Co potraficie? Co osiągnęliście?
Iławianie, nim podejmą decyzję za 3 lata o zmianie lub nie burmistrza na stołku w Ratuszu, to muszą Was poznać do krwi i kości, wszak nie dadzą się nabrać, jak stary wróbel na plewy.
Te czasy minęły.
Wasze miauczenie jest jak kota na pustyni o kant dupska walnąć [...].
Rozumiemy się...?
Czy Wy, kochani moi chłopcy narodowcy, potraficie dać świadectwo kim jesteście, skąd wasze korzenie?
[...] Musicie dać świadectwo. Was nie ma w Iławie. Kim wy jesteście? Gdzie się ukrywacie?
Skąd mam znać Was, no skąd? Was nie ma, jesteście niczym i nikim, jak dotąd. Poza tym, że chcielibyście Iławę zmienić. Takich jest setki. [...]

Odnośnie wpisu numer: 34572

Uważam, że sprawa parkingu na iławskim Starym Mieście jest problemem ważnym dla mieszkańców.
Proszę redakcję o zorganizowanie mini-referendum wśród mieszkańców Starego Miasta i nie tylko - wszak z parkingu będą mogli korzystać wszyscy iławianie, w tym także przyjeżdżający np. do ratusza czy czerwonego kościoła.

Odnośnie wpisu numer: 34574

Przeczytałam wpis Marszałka. Niestety muszę przypomnieć to i owo.
Fragment wywiadu z Burmistrzem Żylińskim z dnia 26.11.2014.

"Opłacani z kasy miasta przedstawiciele lokalnej władzy, dysponenci publicznego grosza nie mogą działać w cieniu. Ich każdy krok ma prawo być bacznie analizowany przez mieszkańców, choćby byłoby to bardzo nieporęczne, a czasami wręcz nieprzyjemnie bolesne. "

Zachęcam ponownie do przeszukania forum z okresu przedwyborczego i poczytanie ze zrozumieniem wynurzeń wtedy przyszłego Burmistrza.
Ja czytałam wszystko i dlatego piszę, bo mam podstawy ku temu, a nawet pozwoliłam sobie na zapisanie.
Dawno temu przeczytałam, że "w życiu codziennym głupotą nazywamy zazwyczaj jawny brak kojarzenia i przewidywania, ujmowania zależności, postępowanie nieefektywne, bez wyobraźni, bez wiedzy, bez liczenia się ze skutkami". Na co mogą mieszkańcy naszego grodu liczyć, czego się spodziewać w najbliższym okresie? Ja jestem niestety pesymistką, bo dla mnie niestety te minione prawie 400 dni to okres zmarnowany, a do końca kadencji pozostało ile...?
Prawdą jest niestety to, co mądrzy ludzie piszą na temat tzw. legendy, których tak wiele krąży w obecnym okresie. Czymże bowiem jest owa „legenda”...? To jest zafałszowana, ufryzowana wersja historii, niewiele mająca wspólnego z faktami. Jeśli zatem ktoś na legendzie zbudował swój prestiż i polityczne wpływy, to będzie zwalczał PRAWDĘ wszelkimi sposobami.
Dlatego taką gwałtowną reakcję wzbudzają negatywne wypowiedzi na temat włodarza iławskiego grodu. Przypuszczam, że będą się z czasem nasilały!

Odnośnie wpisu numer: 34573

Teoretycznie za sprawa Internetu mozna byc wszedzie w dowolnym momencie, ale nie ma to jak fizyczna obecnosc, ktora czlowieka aktywizuje i sklania do dzialania na polu lokalnym. Pojawilem sie goscinnie w Ilawie po 10 miesiacach nieobecnosci i od razu poczulem potrzebe napisania na forum Kuriera.
Z ulga stwierdzilem, ze nasze miasto wciaz trwa i ma sie niezle. Tocza sie normalne spory opozycji z wladza i chyba KOD jeszcze nie wylegal na ilawskie ulice - co niechybnie swiadczy o tym, ze ilawska demokracja ma sie dobrze.
Jestem ciekaw co tam w sprawie Ilawskiego Parku Tematycznego nad rzeka Ilawka i wspolpraca z osrodkami badan kosmicznych z Tuluzy.
Pan burmistrz Zylinski roztoczyl przed wyborami niezwykle inspirujaca wizje rozwoju Ilawy. Wierze, ze po zwycieskich wyborach (uplynal juz ponad rok) tocza sie juz intensywne prace nad tym by te ambitne projekty wdrozyc w zycie.
Tymczasem widze za posrednictwem facebooka, ze wydzial promocji nie proznuje i promuje co sil. Nie tyle Ilawe, co ilawskie hotele. Ale przeciez to jedno i to samo. A moze jednak nie..?

Co pokazała debata w parlamencie europejskim? Spojrzenie lokalne.

1. Beata Szydło wyrasta na naprawdę rasowego polityka.
2. Oczekiwałem frontalnego ataku na polski rząd, ale było jakoś blado.
3. Widzowie, którzy nie mają dostępu do Internetu, mogli wreszcie dzięki normalnej TVP zobaczyć bez manipulacji, że Polska ma w Unii wielu sympatyków - nawet wśród polityków niemieckich.
4. Aż 81% widzów TVP INFO poparło wystąpienie premier Beaty Szydło.
5. Debata okazała się kompromitacją dla opozycji sejmowej PO/NO.
6. Dzień 19 stycznia 2016 jest symbolicznym końcem PO/NO.
7. Donald Tusk jest w Polsce skończony - definitywnie.
8. To była debata nad stanem nie Polski, lecz struktur UE. Dramat.

Przypomnijmy. Kto stoi za najostrzejszym wobec Polski politykiem UE?
Wsparcie i układy, jakie Verhofstadt budował z Palikotem i Petru (2011).