Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Jak trwoga to do... piwnicy
Nie daj się oszukać!
Zbudują wojskowy radar radiolokacyjny
Pierwsza taka operacja
Do studzienki mógł wpaść człowiek!
Jakie komitety wystartują w wyborach?
Wilki rozszarpały psy domowe na oczach dziecka
Radna Ewa Jackowska: Czuję się oszukana!
Leczyła duszę i ciało. Anna Betley-Duda
Urodziła na klatce schodowej
Film „Na żelaznej drodze: 150 lat kolejowej Iławy”
Strajk w markecie Kaufland
Atak wilka na dzieci
Historyczne nominacje rządowe dla naszych z regionu
Budowa zabrała młode życie
Szokujący incydent w Szkole Podstawowej nr 1
Burmistrz jednak podnosi podatki
Tragedia w fabryce Szynaka. Zabiła go rutyna? Brak nadzoru?
Napisała ciąg dalszy „Znachora”
Zakaz wejścia na internę szpitala
Więcej...

Forum

6523. 
BLIŻNIACZA WENDETA

Czwartek i piątek (18. i 19.) to dwa CZARNE DNI stycznia 2007 roku dla Polski. Niestety takich dni będzie sukcesywnie coraz więcej. Może czas wreszcie otworzyć oczy...
 Piotr Tymochowicz

tymochowicz@kurier-ilawski.pl
 http://www.nki.pl/news.php?id=1630&show=tymochowicz
 Poniedziałek 22-01-2007

6520. 
Odnośnie wpisu numer: 6513

Ręka cenzora... Ten ton... Coś mi tu przypomina Cyrankiewicza. Niech moderator nie powołuje się na czynniki sądowe tylko sam uruchomi szare komórki. Nazwanie kogoś [...] [...] nie jest naruszeniem niczyich dóbr. Cały wywód moderatora to jedna wielka kpina i manipulacja. Wiem, że bardzo zależy Wam na moich personaliach, a bez nakazu prokuratorskiego ich nie poznacie. Jeżeli jesteście przekonani, że naruszam granicę wolności słowa, to śmiało publikujcie to, że wypowiedź Pana Kleiny jest dla mnie bełkotem [...] [...]. Mając moje IP prokurator bez trudu ustali moją tożsamość. Nie licząc na publikację wpisu w całości, pozdrawiam.
 anonimus wielgus
 Poniedziałek 22-01-2007

6515. 
Odnośnie wpisu numer: 6499

Insynuacje i bzdurne wnioski - do jakich się posuwa "vox" - świadczą, że
jest kolejnym anonimowym oszczercą, jakich na tym forum, szczęśliwie,
coraz mniej. Pozdrowienia dla wszystkich piszących pozbawionych jadu!
 Kamila
 Poniedziałek 22-01-2007

6514. 
Odnośnie wpisu numer: 6502

Do osób, których obowiązek zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą wynika z decyzji właściwego organu zaliczyć należy w szczególności: funkcjonariuszy wszelkich instytucji prawa publicznego oraz osoby wykonujące czynności zlecone w zakresie zarządu państwowego, a także osoby, które nie są funkcjonariuszami publicznymi, lecz pełnią funkcje w państwowych jednostkach organizacyjnych albo gospodarują mieniem.
Zachowanie się sprawcy przestępstwa określonego w art. 296 § 1 może przybierać dwie formy, wyliczone w tym przepisie, i polegać na wyrządzeniu znacznej szkody majątkowej w majątku mocodawcy przez nadużycie udzielonych uprawnień lub wyrządzeniu znacznej szkody majątkowej przez niedopełnienie ciążącego na sprawcy obowiązku. Wyliczenie form zachowania sprawcy jest taksatywne. Wyrządzenie szkody w majątku mocodawcy w inny sposób nie wypełni znamion typu czynu zabronionego, o którym mowa w art. 296 § 1.
Czynność wykonawcza może przybierać zarówno formę działania, jak i zaniechania.
Przez uprawnienie rozumieć należy przyznane danemu podmiotowi przez przepis ustawy, decyzję właściwego organu lub umowę, kompetencje do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą. Innymi słowy, jest to przyzwolenie i prawo do określonego zachowania (zob. A. Peczenik, Uprawnienie a obowiązek, Państwo i Prawo 1964, nr 2, s. 233 i n.).
Przez obowiązek należy rozumieć, wynikające z przepisu ustawy, decyzji właściwego organu lub umowy, zobowiązanie do podjęcia lub zaniechania określonych czynności związanych z zajmowaniem się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą. Obowiązek oznacza więc ciążącą na danej osobie powinność postępowania w określony sposób, tj. dokonywania określonych czynności lub powstrzymywania się od ich dokonywania. Dla określenia treści obowiązku, oprócz wymienionych w art. 296 § 1 źródeł, znaczenie mają także te przepisy prawa administracyjnego, cywilnego i gospodarczego, które określają zasady prawidłowego gospodarowania.
Przepis art. 296 § 1 posługuje się pojęciem uprawnienia i obowiązki w szerszym znaczeniu, odnoszącym się również do zasad prawidłowego gospodarowania. Wynikające z przepisu ustawy, decyzji właściwego organu lub umowy obowiązki i uprawnienia nie zawsze zostają w pełni precyzyjnie określone. Ich doprecyzowanie wynikać może z innych niż samo powiernictwo źródeł, zwłaszcza zaś z samego charakteru prowadzonych spraw majątkowych lub działalności gospodarczej, charakteru pełnionej funkcji i wykonywanych czynności, istoty wykonywanych zadań czy rodzaju dokonywanych czynności, które nakazują działanie racjonalne, zgodne z zasadami sztuki zarządzania majątkiem i ogólnymi regułami prowadzenia działalności gospodarczej oraz przyjętego wewnętrznego podziału obowiązków. Dlatego też traktować je należy szeroko i ujmować zarówno jako obowiązki i uprawnienia wynikające z odpowiednich regulacji prawnych, jak i jako wynikające z sytuacji nie określonych przepisami prawa, a będące realizacją zasad racjonalnego działania (zob. A. Rogala, Przestępstwo niegospodarności, Warszawa 1985, s. 58; A. Bachrach, Przestępstwo niegospodarności, Państwo i Prawo 1977, nr 2, s. 20 i n.).
W odniesieniu do przypadków niedookreślenia zakresu uprawnień i obowiązków, jako dodatkowe kryterium przyjmować należy cywilnoprawną figurę wzorcowego "racjonalnego gospodarza" lub "sumiennego kupca" (zob. art. 292 k.h.) czy "dobrego gospodarza". Pojęcie to oznacza człowieka, który własnym sprawom poświęca wystarczającą staranność i przezorność, przez co zmierza do ich najkorzystniejszego prowadzenia (zob. A. Rogala, Przestępstwo..., s. 64-65). Dobry gospodarz cechuje się odpowiednim przygotowaniem teoretycznym oraz doświadczeniem praktycznym. W sytuacjach podejmowania konkretnych decyzji majątkowych lub gospodarczych kieruje się racjonalnością postępowania, która zmierza do uzyskania uzasadnionych i możliwych do osiągnięcia korzyści ekonomicznych oraz nastawieniem mającym na celu dobro i interesy podmiotu, który reprezentuje (zob. O. Górniok, Przestępstwo nadużycia zaufania zamiast karalnej niegospodarności, Przegląd Ustawodawstwa Gospodarczego 1993, nr 3, s. 4 i n.).
Wzorzec "sumiennego kupca", "dobrego gospodarza" ma w odniesieniu do znamion przestępstwa określonego w art. 296 § 1 charakter pomocniczy. Oznacza to, że istnieje możliwość odwołania się do niego jedynie w sytuacjach, gdy zakres ciążących na sprawcy obowiązków lub przysługujących mu uprawnień, wynikających z jednego z wymienionych w omawianym przepisie źródeł, ma charakter bardzo ogólny, wręcz blankietowy. Nie jest dopuszczalne natomiast przyjęcie, jako podstawowego kryterium, wzorca "dobrego gospodarza" w wypadkach, gdy sprawca jednoznacznie przekroczył uprawnienia lub nie dopełnił obowiązków wyraźnie określonych w przepisie ustawy, decyzji właściwego organu lub umowie (zob. H. Pracki, Nowe rodzaje..., s. 45-46).
Przez "nadużycie uprawnień" rozumieć należy wszelkie działania lub zaniechania, polegające na przekroczeniu przyznanych sprawcy kompetencji. Pojęcie nadużycia uprawnień różni się znaczeniowo od pojęcia "przekroczenia uprawnień", jakim ustawodawca posłużył się określając znamiona przestępstwa z art. 231. Różnica między znamieniem "nadużycie uprawnień" a pojęciem "przekroczenie uprawnień" polega na tym, że w przypadku "przekroczenia" konieczne jest ustalenie, że zachowanie sprawcy nie mieściło się w granicach przyznanych mu kompetencji. Innymi słowy, konieczne jest wykazanie, że zachowanie się sprawcy formalnie nie mieściło się w zakresie jego uprawnień, że nie był on w ogóle umocowany do podejmowania takich czynności. Natomiast nadużycie uprawnień może polegać zarówno na zachowaniu się przekraczającym formalnie przyznane sprawcy kompetencje, jak i na zachowaniu się mieszczącym się formalnie w ramach posiadanych przez sprawcę uprawnień, lecz stanowiącym niezgodne lub wręcz przeciwne celowi tych kompetencji posługiwanie się nimi (por. O. Górniok, Ustawa..., s. 8; tejże, Prawo..., s. 16). Nadużycie uprawnień obejmuje zatem także te sytuacje, w których zachowanie się sprawcy należy do zakresu przyznanych mu kompetencji, lecz w danym konkretnym wypadku nie istniały podstawy do jego podjęcia, nie miało ono dostatecznego usprawiedliwienia.
Przez cel uprawnień rozumieć należy, w najogólniejszym ujęciu, interesy majątkowe lub gospodarcze mocodawcy. Nadużycie uprawnień oznaczać może szczególnie wadliwy, z punktu widzenia racjonalnego gospodarza, wybór celów, środków lub sposobów zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą. Nadużycie uprawnień przyjmować może także postać bezpodstawnego poszerzania przez sprawcę zakresu posiadanych kompetencji, prowadzącego do wykroczenia poza granice posiadanej władzy.
Niedopełnienie obowiązków rozumieć należy jako niewypełnienie czynności, do których dokonania sprawca był zobowiązany. Może ono polegać zarówno na całkowitym niewykonaniu czynności, które w danych okolicznościach powinny być zrealizowane, jak i na częściowym ich wypełnieniu lub wypełnieniu ich w sposób nienależyty albo niestaranny. Niedopełnienie obowiązków może także przyjmować postać wykonania ich niezgodnie z ich treścią (por. O. Górniok, Prawo...,s. 17).
W sytuacjach konfliktowych między dwoma podmiotami gospodarczymi lub między podmiotem gospodarczym a grupą społeczną, priorytet ma dbałość o interesy podmiotu, którego sprawy majątkowe lub działalność gospodarczą prowadzi sprawca. Nie wyłączy odpowiedzialności za przestępstwo określone w art. 296 § 1 okoliczność, iż zachowanie sprawcy nadużywającego uprawnień lub niedopełniającego obowiązku i wyrządzającego w ten sposób szkodę swojemu mandantowi, okazało się korzystne dla innych podmiotów (np. interesów grupowych, innego podmiotu gospodarczego).
Szczególna sytuacja konfliktowa powstaje wówczas, gdy jedna i ta sama osoba zajmuje się sprawami majątkowymi dwóch różnych podmiotów (np. Skarbu Państwa i osoby prawnej), między którymi dochodzi do kolizji interesów. Jeżeli dana osoba wypełnia obowiązki racjonalnego postępowania w stosunku do jednego z tych podmiotów, to może się zdarzyć, że jednocześnie nie dopełnia obowiązków lub nadużywa uprawnień w stosunku do drugiego z nich i wyrządza mu szkodę majątkową. Wydaje się, iż pewna część opisanych powyżej przypadków może znaleźć rozstrzygnięcie na podstawie art. 26 § 5, regulującego kwestie kolizji obowiązków ciążących na sprawcy. Dla zastosowania tego przepisu konieczne jest stwierdzenie, że w zaistniałej sytuacji faktycznej, ciążące na danej osobie obowiązki, związane z zajmowaniem się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą dwóch różnych podmiotów, nie mogły być jednocześnie przez nią wykonane. W zależności od proporcji wartości dóbr, dla zachowania których wypełnione winny być pozostające ze sobą w konflikcie obowiązki, kolizja obowiązków stanowić będzie podstawę do wyłączenia bezprawności czynu lub wyłączenia winy (zob. szerzej uwagi do art. 26). W pewnych sytuacjach możliwe jest także odwołanie się do szczególnej sytuacji motywacyjnej, w której znalazł się sprawca, będącej okolicznością wyłączającą lub umniejszającą winę. Możliwość takiego rozstrzygnięcia kwestii odpowiedzialności karnej stwarza zawarta w art. 1 § 3 negatywnie ujęta ogólna klauzula zawinienia (zob. szerzej P. Kardas, J. Majewski, O dwóch znaczeniach winy w prawie karnym, Państwo i Prawo 1993, nr 10, s. 64 i n.).
Przestępstwo określone w art. 296 § 1 jest przestępstwem materialnym. Do jego znamion należy skutek w postaci wyrządzenia mocodawcy znacznej szkody majątkowej.
Przez majątek rozumieć należy ogół praw majątkowych przysługujących określonemu podmiotowi (osobie fizycznej, osobie prawnej lub jednostce organizacyjnej nie mającej osobowości prawnej). W przepisie art. 296 § 1 pojęcie majątku użyte zostało w węższym znaczeniu, obejmując jedynie prawa majątkowe, czyli aktywa.
Artykuł 296 § 1 posługuje się pojęciem szkody bez jej bliższego określenia. Takie brzmienie przepisu rodzić może wątpliwości, czy w tym pojęciu mieści się tylko rzeczywisty uszczerbek (damnum emergens), czy także utracone, a spodziewane przez mandanta korzyści (lucrum cessans). Treść art. 296 § 1 nie wyklucza objęcia pojęciem "szkoda majątkowa" zarówno rzeczywistej straty, jak i utraconych korzyści. Za przyjęciem szerokiego rozumienia tego pojęcia przemawia kilka argumentów. Pierwszy ma charakter systemowy i odwołuje się do interpretacji terminu "szkoda majątkowa" w prawie cywilnym. Wszak termin ten występuje przede wszystkim w tym dziale prawa i można wyrazić pogląd, iż do prawa karnego został on recypowany właśnie z cywilistyki. Artykuł 361 § 2 k.c. posługuje się pojęciem szkody, ograniczając ją do kwestii majątkowych i przyjmując, że obejmuje ona zarówno stratę, jakiej doznaje pokrzywdzony (damnum emergens), jak i utratę korzyści, jakich poszkodowany mógł się spodziewać, gdyby mu szkody nie wyrządzono (lucrum cessans) - zob. W. Czachórski, Zobowiązania. Zarys wykładu, Warszawa 1994, s. 76; A. Szpunar, Czyny niedozwolone w prawie cywilnym, Studia Cywilistyczne 1970, t. XV, s. 37 i n.; tenże, Rozważania nad odszkodowaniem i karą, Państwo i Prawo 1974, nr 6, s. 27 i n. Skoro przepis art. 296 § 1 chroni prowadzenie cudzych spraw majątkowych lub działalności gospodarczej, to odnosi się w zasadniczej części do działalności, do której mają zastosowanie przepisy prawa cywilnego. W tym kontekście brak jest powodów, dla których szkoda w prawie karnym miałaby oznaczać coś innego niż szkoda w prawie cywilnym. Drugi wynika z charakteru spraw powierzonych sprawcy do zajmowania się oraz wykładni znamienia "zajmuje się", która obejmuje nie tylko dbałość o zachowanie istniejącej substancji majątkowej mocodawcy, ale i zyskiwanie dla niego nowych wartości majątkowych lub korzyści gospodarczych. Trzeci związany jest z kręgiem podmiotów, których interesy majątkowe oraz działalność gospodarcza chronione są przez art. 296 § 1. W gospodarce wolnorynkowej głównym celem działalności tych podmiotów jest nie tylko ochrona już istniejącej substancji majątkowej, ale i osiąganie zysku (zob. P. Kardas, Szkoda majątkowa jako znamię przestępstwa nadużycia zaufania, Prokuratura i Prawo 1996, nr 7-8, s. 36-55). Szerokie rozumienie pojęcia "szkoda majątkowa" przyjął SN, dokonując interpretacji tego terminu na tle art. 1 ustawy o ochronie obrotu gospodarczego. Sąd Najwyższy stwierdził, że "przez szkodę majątkową jako skutek zachowania się sprawcy (...) należy rozumieć zarówno uszczerbek w majątku, obejmujący rzeczywistą stratę (damnum emergens), polegającą na zmniejszeniu się aktywów majątku przez ubytek, utratę lub zniszczenie jego poszczególnych składników albo na zwiększeniu się pasywów, jak i utracony zysk (lucrum cessans), wyrażający się w udaremnieniu powiększania się majątku" (OSNKW 1996, z. 9-10, poz. 58).
Wyrządzona szkoda majątkowa musi się dać wyrazić w określonej kwocie pieniędzy. Majątkowy charakter szkody nie eliminuje jednak szkód wynikających z naruszenia dóbr niematerialnych (np. w postaci utraty lub pogorszenia dobrego imienia firmy), jeżeli dadzą się one wyrazić w postaci określonej kwoty pieniędzy.
Nie stanowi szkody w rozumieniu art. 296 § 1 taki niekorzystny stan powstały w wyniku nadużycia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków, który nie da się wyrazić w określonej kwocie pieniędzy. W szczególności do szkody majątkowej nie można zaliczyć skutków w sferze kulturalnej, propagandowej, reklamowej itp., jeśli nie mają one wymiaru pieniężnego.
Artykuł 296 § 1 określa szkodę majątkową w ten sposób, że dla przestępności czynu konieczne jest wyrządzenie jej w takim rozmiarze, aby można ją było uznać za znaczną. Znaczna szkoda majątkowa to zgodnie z art. 115 § 7 w zw. z art. 115 § 5 szkoda, której wartość w chwili popełnienia czynu zabronionego przekracza dwustukrotną wysokość najniższego miesięcznego wynagrodzenia, lecz nie jest wyższa od tysiąckrotności najniższego miesięcznego wynagrodzenia. Szkoda w wysokości przekraczającej tysiąckrotną wartość najniższego miesięcznego wynagrodzenia, stanowi bowiem znamię typu kwalifikowanego nadużycia zaufania określonego w art. 296 § 3.
Elementem konstytuującym kwalifikowany typ nadużycia zaufania określony w art. 296 § 3 jest wyrządzenie przez zachowanie się sprawcy szkody majątkowej w wielkich rozmiarach.
Przez szkodę w wielkich rozmiarach rozumieć należy zgodnie z art. 115 § 6 w zw. art. 115 § 7 szkodę, której wartość w chwili popełnienia czynu zabronionego przekracza tysiąckrotną wysokość najniższego miesięcznego wynagrodzenia.
Między skutkiem w postaci wyrządzenia znacznej szkody majątkowej a zachowaniem się sprawcy, polegającym na nadużyciu uprawnień lub niedopełnieniu obowiązków, zachodzić musi szczególna więź. W wypadku, gdy sprawca zrealizował znamię czynności sprawczej przez działanie, konieczne jest ustalenie związku przyczynowego. W wypadku zaniechania - ustalenie, że na sprawcy ciążył obowiązek określonego działania.
 nowy, lat 50
 Iława, Poniedziałek 22-01-2007

6513. 
Odnośnie wpisu numer: 6509

Cenzura na forum jest chyba przesadnie restrykcyjna. Wpis nie naruszał
dóbr osobistych. Było to nazwanie rzeczy po imieniu. Wpis Pana A. Kleiny jest bełkotem człowieka [...] [...] [...], na dodatek ignoranta, który swą ignorancję obnażył w wywodzie na temat znaczenia słowa "pasjonat".
 anonimus wielgus
 Poniedziałek 22-01-2007
Odp. 
Widać, że ręka cenzora nauczyła cię nieco odpowiedzialności
za słowo, bo za drugim razem już trochę pomyślałeś i inaczej
się wyraziłeś. Ale bądź konsekwentny do końca! Napisz to
samo jeszcze raz, lecz podpisz się własnymi personaliami,
nie fikcją. I wtedy zobaczymy jak orzekną np. niezależne
czynniki sądowe: pomówienie było czy nie było. Nie pękaj
kozaku! Nie zwalaj odpowiedzialności na redakcję i wydawcę,
lecz sam poddaj się ocenie – po prostu podpisz się. I wtedy
może zrozumiesz którędy przebiega granica wolności słowa
a naruszenia czyjegoś dobra osobistego.
Tylko proszę nie zanudzaj wywodami o zasadach Internetu,
bo brak zasad nigdy nie był i nie będzie żadną zasadą w KI.
 moderator
 Poniedziałek 22-01-2007

6509. 
Odnośnie wpisu numer: 6503

[OCENZUROWANO] [...] [...] [...]
[Naruszenie dóbr osobistych spersonalizowanego autora]
 anonimus wielgus
 Poniedziałek 22-01-2007

6508. 
Masz rację Sokrates, ciężko zdobyć kasę na kampanię. Pan Ptasznik nie będzie miał kłopotu, weźmie ją z urzędu - plus jeszcze jakieś 100 tys.
na organizację lokali wyborczych. Oj Boże, widzisz i nie grzmisz!
 anioł
 Poniedziałek 22-01-2007

6507. 
Odnośnie wpisu numer: 6498

Do pani Aleksandry Skubij!
Pani wypowiedź nie jest szczera. Zapomniała pani dodać najważniejsze, że ten defetyzm własny [utrata wiary w powodzenie danej sprawy] ma charakter tylko pragmatyczny, bo wygrać z panem Ptasznikiem nie ma pani szans. A po wtóre – skąd wziąć znowu kasę na kampanię...?!
 Sokrates
 Poniedziałek 22-01-2007

6506. 
Kleina dał popalić Tymochowiczowi, że hej! To mi się podoba, to lubię.
Od teraz zaczynam lubić tego dziadka.
 Anty-Kleina
 http://www.nki.pl/news.php?messageID=8665&show=tymochowic...
 Poniedziałek 22-01-2007

6504. 
Odnośnie wpisu numer: 6498

No no... Pani Skubij mi zaimponowała. Jestem pod wrażeniem.
Faktcznie, tylu iławian chciało tego człowieka... Wiadomo, co myślimy
o ustawodawstwie, parlamencie, o tych "wybrańcach narodu" na Wiejskiej... Dlaczego ten bałagan i ci ludzie niszczą pragnienia i oczekiwania zwykłych mieszkańców naszych miast, gmin, itd..?
Wybaczcie, nie mogę się powstrzymać: ale pan Nosowicz to już
z pewnością wyprowadza naczepy, kupuje jabłka, robi makeup
swemu licu... Może grzywkę zapuści na tę okoliczność.. No bo
"mochery" to łysym nie ufają zbytnio...
 iławianin, 38 lat
 Poniedziałek 22-01-2007

6503. 
Odnośnie wpisu numer: 6487

Anonimusie Vieslavusie!
Rozczarowałeś mnie kolejny raz. Myliłem się bezwzględnie co do ciebie.
Przez te 3 lata myślałem, że masz kompleks niższości. Błąd to był mój
niebywały. To nie kompleks. Ty po prostu jesteś gorszy, Vieslavusie...
 Andrzej Kleina
 Niedziela 21-01-2007

6502. 
Jaka niemożność?! Czyje sprawstwo?! Jaki wyrok?! Co to za bełkot?!
Przecież funkcjonowanie dwóch sprzecznych ustaw dopuścił Sejm RP!
 pytajnik
 Niedziela 21-01-2007

6501. 
Odnośnie wpisu numer: 6499

Ptasznik nie może startować, bo naraził skarb na straty. Jeżeli wystartuje to dostanie wyrok w trybie szybkim!!!
 nowy, lat 50
 Iława, Niedziela 21-01-2007

6500. 
Słuchajcie, znalazłem ten wpis na blogu Piotra Tymochowicza.
No no no...
 Zen
 http://www.nki.pl/news.php?messageID=8666&show=tymochowic...
 Niedziela 21-01-2007

6499. 
Aleksandra Skubij wycofała się z wyborów na burmistrza Iławy.
Ciekawe co dostała od Ptasznika? Pewnie jakiś ciepły fotel.
 vox
 Niedziela 21-01-2007

6498. 
SZANOWNI PAŃSTWO!

Zostaliśmy zaskoczeni informacją wojewody, że mandat burmistrza
Iławy wygasł w związku z niedopełnieniem przez niego obowiązku
złożenia w terminie oświadczenia o działalności gospodarczej żony.
Zaistniała sytuacja wynika z niewłaściwej interpretacji ostatecznego
terminu złożenia tego oświadczenia.

Przez kilka dni byliśmy świadkami rozkręcającej się medialnej nagonki, krytyki i różnych spekulacji. W tej atmosferze, jako były kandydat na burmistrza Iławy i lider społecznego komitetu „Zgoda i Rozwój” czuję się w obowiązku zabrać głos.

Osobiście spotykam się z różnymi komentarzami tego wydarzenia. Wiele osób pyta mnie czy wykorzystam zaistniałą sytuację i ponownie wystartuję w nowych wyborach. Bo tu się różnię z panem burmistrzem Ptasznikiem – wiem, że ponowne wybory są w świetle prawa nieuniknione, a kierowanie sprawy do NSA może jedynie zwiększyć koszty ich zorganizowania. Koszty, które przecież będziemy musieli ponieść my, wszyscy mieszkańcy Iławy.

Oświadczam, iż uważam, że iławianie podjęli demokratyczną decyzję
12 listopada 2006 roku. W tamtą niedzielę zdecydowana większość mieszkańców dała mandat burmistrza Iławy panu Włodzimierzowi Ptasznikowi. W komentarzach do tego wyniku, jak państwo pamiętacie,
z szacunkiem dla mieszkańców przyjęłam ten wybór. Wszyscy wspólnie uznaliśmy, że jest to wybór na 4-letnią kadencję.

Dlatego informuję państwa, że nie wystartuję w tych wyborach.

 Aleksandra Skubij
 Niedziela 21-01-2007

6497. 
Odnośnie wpisu numer: 6494

Znakomite zagranie! O spóźnialskiej Hannie PiS-owskie elyty wiedziały od dawna, ale żeby bardziej subtelnie uciąć jej łeb i otworzyć sobie drogę ku stolycy, zabrali się wpierw za prowincjuszy! Montowany przez 2 miesiące kruczek nadał ostatecznie sprawie smaku na zasadzie: wpierw kasujemy prowincję, potem atakujemy stolicę. Nie bądźmi naiwni, PiS szukał haków, bo nie mógł zdzierżyć samorządowej porażki. Bo jakże wprowadzać prawo i sprawiedliwość nie mając w garści samorządów?
 fanfantulipanx
 Sobota 20-01-2007

6496. 
A w Ameryce biją murzynów...! Jak mawiał ks. Tiszner, są trzy prawdy.
 nowy, lat 50
 Iława, Sobota 20-01-2007

6495. 
Pani Hania z warszawki też ma podobne problemy jak nasz nowo wybrany burmistrz Iławy. Może nie bądzie jednak tak źle.
 figlarny
 Iława, Sobota 20-01-2007

6494. 
Hanna Gronkiewicz-Waltz może mieć kłopoty, bo z opóźnieniem złożyła oświadczenie majątkowe o działalności gospodarczej męża. Prezydent Warszawy złożyła ów dokument dwa dni po terminie. Tę informację potwierdził wojewoda mazowiecki Wojciech Dąbrowski.
"Jest kilka osób z naszego terenu, które złożyły oświadczenia dzień lub dwa po terminie" - mówi "Dziennikowi" Dąbrowski, dodając, że tak też było z oświadczeniem dotyczącym męża pani prezydent. I tu właśnie pojawia się kruczek prawny, który może pozbawić Gronkiewicz-Waltz prezydentury stolicy. Ustawa o samorządzie mówi, że musi złożyć swoje oświadczenie 30 dni od ślubowania - w tym przypadku do 2 stycznia. Ale oświadczenie dotyczące współmałżonka musi zostać złożone 30 dni od daty wyborów.
"Wybory były 26 listopada, więc oświadczenie męża pani prezydent powinno być złożone 26 grudnia" - stwierdza wojewoda. "Przepisy będą musieli zinterpretować prawnicy z MSWiA" - mówi Dąbrowski w rozmowie z "Dziennikiem".
 wycięte z onet.pl
 Sobota 20-01-2007

6493. 
Odnośnie wpisu numer: 6481

Wojewodę powołuje i odwołuje Prezes Rady Ministrów na wniosek ministra właściwego do spraw administracji publicznej.
 mały
 Sobota 20-01-2007

6492. 
Odnośnie wpisu numer: 6464 6474 6479 6480 6485

Przebrnąłem przez większość wpisów dotyczących tematu tygodnia i nasunęło mi się kilka zdań komentarza.

Sytuacja w jakiej znalazł się pan Ptasznik dla jednych jest dowodem na błędy i złe intencje PIS-u, dla innych pretekstem do krytyki burmistrza Iławy, a dla jeszcze innych powodem bezsensownych wpisów. Jak znam życie to sympatykom pana Włodzimierza bliski jest pierwszy pogląd, a przeciwnikom - drugi. A gdyby tak sprawa dotyczyła Maśkiewicza - czy znalazłby w tym gronie obrońcę?

Powód do odwołania burmistrza jest oczywiście (moim zdaniem) zbyt błahy. Jednak z drugiej strony dlaczego osoba pełniąca funkcję publiczną nie dopełnia w terminie ustawowego obowiązku? Przecież burmistrz jest urzędnikiem, dla którego podstawową materią i przestrzenią działalności jest prawo (to, że niemądre to inna sprawa). Kandydując na urząd przyjmuje zasady tej "gry" (mam na myśli burmistrzów, wójtów, prezydentów, a nie konkretnie Ptasznika). Szukając powodów tej wpadki, przychodzą mi do głowy dwa: burmistrz ma coś do ukrycia albo nie zna zasad lub nie potrafi "grać" w tę "grę".

Moja sympatia jest po stronie pana Ptasznika. Nie wierzę, aby w Jego przypadku pierwszy powód miał zastosowanie, a więc... No właśnie, użyję tu cytatu z Tymochowicza: to jest gra "nie dla idiotów". Mimo że Ptasznik na to stwierdzenie najmniej zasługuje, ale kandydując świadomie wystawił się na krytykę i moja sympatia jest bez znaczenia.

A przy okazji, rozbawiła mnie próba zidentyfikowania mnie jako pana Swata. Panie redaktorze Synowiec, wystarczy przejrzeć moje wcześniejsze wpisy i moja tożsamość nie będzie tak oczywista jak się Panu zdaje. A właściwie po co kogoś identyfikować? Przecież "trzeźwy inaczej" nie istnieje.
 trzeźwy inaczej
 Sobota 20-01-2007

6491. 
Odnośnie wpisu numer: 6486 6480

Kiedyś Kazik Staszewski śpiewał o takich:

"Czy wierzysz w słowa te?
Ja nie wierzę w nie!
Czyż one prawdziwe są?
Nie wierzę im kur...om jak psom!"
 Pawka Morozow
 Piątek 19-01-2007

6490. 
Odnośnie wpisu numer: 6488

Będę w środę w Iławie. Możemy się spotkać. Wytłumaczę ci gościu jak się wymawia moje nazwisko. Na zawsze. I nie odpowiadaj mi, nie musisz. Powiesz mi twarzą w twarz... Okay?
 Andrzej Kleina
 Piątek 19-01-2007

6489. 
Odnośnie wpisu numer: 6485

No cóż Panie Andrzeju... "Tys prowda". To tak jak Kiepski, czyli taki
bardziej uwspółcześniony Piździński, gdyż "kiepem" zwano niegdyś
żeńskie narządy płciowe.
 fanfantulipanx
 Piątek 19-01-2007

6488. 
Odnośnie wpisu numer: 6485

Pan Andrzej Kleina (jak czyta sie pana nazwisko, czy jak koleina, [...]
czy też przez j(y) jak Klejna vel Kleyna). PYTAM z czystej CIEKAWOŚCI.
NIECH PAN NIE WPROWADZA (częściowo) W BŁĄD nt. pasjonata. Druga wersja, od fr. passionne, znaczy jednak entuzjastę, miłośnika czegoś itd. spolegliwy w porzo.
 pasjonat wywodów o bele czym
 Piątek 19-01-2007

6487. 
Odnośnie wpisu numer: 6485

Pan Kleina już dawno uwierzył w swoją wielkość. Do tego stopnia, że zaczyna pisać uczone dyrdymały. Rzeczywiście pasjonat to człowiek wybuchowy, raptus, ale to archaiczne znaczenie tego słowa. Pozwolę sobie zacytować Słownik Języka Polskiego PWN. "Pasjonat: człowiek opanowany jakąś pasją, mający wielkie zamiłowanie do czegoś". Wszystko prze do przodu, Panie Kleina - nawet język, a Pan zaczyna nieładnie pachnieć naftaliną.
 anonimus wielgus
 Piątek 19-01-2007

6486. 
Odnośnie wpisu numer: 6480

[...] Cytowany fragment wypowiedzi dotyczy radnego Rady Miejskiej
Marcina Woźniaka: „Zadowolony z obrotu sprawy jest natomiast radny Marcin Woźniak (Zgoda i Rozwój), który w listopadzie zaangażowany był w kampanię Aleksandry Skubij, która wybory przegrała.
– To jawne i skandaliczne zaniedbanie urzędników, które będzie iławian wiele kosztowało. Nie mówię tu tylko o zastoju, który niewątpliwie nastąpi, ale także o ogromnych kosztach finansowych, które niestety poniosą podatnicy. Bo to miasto poniesie koszty ewentualnych wyborów. Bardzo źle się stało. Jednak nie ma tego złego… Jest w Iławie mocny kandydat na to stanowisko i jeśli dojdzie do wyborów, na pewno będzie startował. Ale na dziś za wcześnie na tę rozmowę.”
 Tłumacz
 Piątek 19-01-2007

6485. 
SPOLEGLIWY BURMISTRZ TO BARDZO DOBRY BURMISTRZ

„Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu” – stwierdził w swoim czasie Stanisław Lem. Nie próbuję z tym twierdzeniem polemizować. Nie przystoi... Dwie tylko uwagi!

Rozpętała się na Forum Kuriera, i nie tylko, dyskusja na temat Włodzimierza Ptasznika. Jestem zdruzgotany jej poziomem, jej infantylizmem, brakiem wiedzy i argumentów. Ale cóż, to
internet tylko przecież...

Jeden ze światłych rozmówców określa pana Włodzimierza mianem spolegliwego, chcąc niejako podkreślić jego potulność (wobec kogo?), uległość, oportunizm. Błąd to powszechnie „stosowany”, niewykluczone, że od leżenia bierze się ten rzekomy „synonim” w narodzie... Być spolegliwym, to być godnym zaufania, spolegliwy to taki, na którym można polegać, na którego można liczyć. „Spolegliwy opiekun” – to termin który wyłuskał z gwary śląskiej prof. Tadeusz Kotarbiński (ten od Traktatu o dobrej robocie). W tym znaczeniu, znaczeniu Kotarbińskiego, bo innego być nie może – Włodzimierz Ptasznik – jest w mojej ocenie niezwykle spolegliwym człowiekiem...

A teraz, żeby się tylko trochę poczepiać. Istnieje drugi termin, który kompletnie błędnie przez naród jest używany. „Pasjonata” mam tutaj na myśli. Pasjonat to nie entuzjasta, jak w potocznym rozumieniu jest traktowany. Pasjonat to człowiek wybuchowy, porywczy, raptus, furiat, impetyk.

Ptasznik – to gość spolegliwy i nie pasjonat. Kropka. Amen.
 Andrzej Kleina
 Piątek 19-01-2007

6484. 
Odnośnie wpisu numer: 6480

A mówią że kobiety są zmienne...
Czy pan Woźniak lub ktokolwiek inny mógłby wymienić jakie to organizacje (polityczne) popierał już pan Marcin? To jest po prostu żenujące - jeszcze 2 miesiące temu pan Woźniak bardzo, ale to bardzo popierał panią Skubij - no ale wtedy był przekonany, że ona wygra wybory – teraz popiera pana Ptasznika, oj żeby się nie pomylił. I na koniec ostrzeżenie dla pana Ptasznika: niech pan nie ufa Woźniakowi, bo odwrócił się od pan Maśkiewicza, teraz odwraca się od pani Skubij i z pewnością odwróci się od pana.
 wyborca
 Piątek 19-01-2007

6483. 
Odnośnie wpisu numer: 6479

No cóż... Spolegliwy burmistrz to dobry burmistrz? Skoro on i nie tylko on uważa, że ustawa jest knotem, to powinien z pokornie spuszczoną głową odebrać decyzję wojewody?
Przecież nie chodzi tu o to, żeby łapać się za łby bez powodu, bo powód jest. Chodzi o to, żeby udowodnić, że ustawa sejmowa, a raczej forma jej interpretowania przez PiS, była do dupy... Ano Przyszli i Spierdoczyli.
I koniec!
 fanfantulipanx
 Piątek 19-01-2007

6482. 
Odnośnie wpisu numer: 6480

Panie Woźniak. Nic do pana nie dotarło. Problem polega na tym, że choć nas wszystkich boli, że promujemy Iławę w dość osobliwy sposób, to problem nie jest w tym, że ludzie poparli Ptasznika i Pan popierasz. Ja mam prostą diagnozę.
Pan Dr Włodzimierz Ptasznik prezentuje, jak i większość urzędników, że sprawy załatwia się w ostatnim, wskazanym w przepisach dniu, a NIE OD RĘKI. Za to został srogo i innym ku przestrodze UKARANY!!! W urzędzie nic się nie zmieniło mimo obietnic, a OBYWATELE, ich sprawy, byłyby załatwiane nie w najszybszym (od ręki) czasie, ale w 14-tym dniu od wpłynięcia.
Ta śmiała decyzja wojewody mam nadzieję otrzeźwi wszystkich urzędników i pana, Panie Woźniak.
PS. Czy Pan nie startował z SLD 4 lata temu?!
 nowy, lat 50
 Iława, Piątek 19-01-2007

6481. 
Odnośnie wpisu numer: 6469

Wojewodę odwołuje tylko minister Dorn, drogi Bolo.
 rogaty
 Lubawa, Piątek 19-01-2007

6480. 
Szanowni Państwo.
Jestem totalnie zaskoczony sytuacją w której znalazła się Iława po ogłoszeniu przez wojewodę utraty mandatu przez burmistrza miasta Włodzimierza Ptasznika. To zamieszanie może spowodować ponowne wybory samorządowe w naszym mieście. Jeżeli doszłoby do takiej sytuacji, deklaruję swoje poparcie dla Włodzimierza Ptasznika i w ewentualnych wyborach oddam na niego swój głos. Poparcie jakie uzyskał burmistrz Iławy w wyborach 12 listopada 2006 roku daje mu pełną rekomendację do pełnienia tej funkcji w dalszym ciągu.
 Marcin Woźniak, radny Rady Miejskiej w Iławie
 Piątek 19-01-2007

6479. 
Kto ma rację, trudno powiedzieć. Jedno jest pewne. Burmistrz Ptasznik zachowuje się bardzo źle. Nie odbieram mu prawa do obrony i własnego zdania, ale pierwsze co powinien zrobić, to oficjalnie uznać decyzję wojewody. Uznać nie znaczy nie mieć prawo do innego zdania. Zamiast pychy trochę pokory Panie burmistrzu. Są wątpliwości trzeba tę sprawę wyjaśnić, ale nie z pozycji kontrataku, czyli w sposób podobny do swojego poprzednika. A miało być inaczej!!! Wystarczyło stanąć lekko w cieniu, wydać oświadczenie, w którym wyraziłby Pan swoje wątpliwości i poinformować mieszkańców, że ma Pan je zamiar wyjaśnić i tylko tyle.
 Anka
 Czwartek 18-01-2007

6477. 
DEMASKACJA

Kochani! Wielkie, wielkie dzięki za Wasze liczne komentarze w mailach oraz komentarze w Internecie. Wasze pozytywne głosy, dokumentujące zainteresowanie, są na tyle liczne, że tym chętniej, zgodnie z moimi zapowiedziami, będę kontynuować swój blog, przez czas nieokreślony. Ale... proszę o cierpliwość.

Za negatywne wypowiedzi też dziękuję. Stanowią dla mnie arcy-ciekawe
mini-studium psychologicznych reakcji. Reakcji na moją głębszą myśl
(ha, o ile taka zaistnieje...), czasem na mój głupi żart, czasem na moje
żenujące porównania (te zaistniały na pewno). Proszę o więcej!

Zapraszam na kolejne spotkanie w moim blogu.
 Piotr Tymochowicz

tymochowicz@kurier-ilawski.pl
 http://www.nki.pl/news.php?id=1629&show=tymochowicz
 Warszawa, Czwartek 18-01-2007

6476. 
Odnośnie wpisu numer: 6474

Nim zaczniemy cokolwiek komentować na forum w sprawie oświadczeń majątkowych burmistrza Ptasznika, zapoznajmy się z ustawami i wtedy
wypisujmy co myślimy.
Knotem są nie tylko ustawy wykluczjące się wzajemnie, które tworzą zamęt prawny, ale również ludzie (w tym przypadku - ci od wojewody), którzy je interpretują.
Pamiętajmy również o tym, że sprawy odwołań dotyczą w całej Polsce
nie setek, ale tysięcy spraw, a to o czymś świadczy.
Nie głosowałem za burmistrzem, ale wiem, że na pewno nas nie oszukał.
 wojewoda
 Czwartek 18-01-2007

6475. 
Dziś, w czwartek (18.01), miała się odbyć rozprawa sądowa w Iławie
o poświadczenie nieprawdy przez Jana Sadowskiego, burmistrza Susza.
Czy redaktorzy Kuriera mają jakieś info na ten temat?
 Romek
 Czwartek 18-01-2007

6474. 
NIE OSĄDZAJMY ZBYT POCHOPNIE!
Witam zbulwersowanych i tych zadowolnych w związku z sytuacją jaka nastała w iławskim ratuszu. Niech ktoś mi powie czy czytał przepisy mówiące o tym, kiedy należy składać pisemne oświadczenie majątkowe
i w jakim przypadku?
Pan wojewoda był chyba nadgorliwy twierdząc, że "dniem wyboru" jest dzień wyborów. Przecież w tym samym dniu nie można stwierdzić, czy wybór jest ważny, a tym samym czy w ogóle nastąpił. O ważnym wyborze na stanowisko można mówić dopiero po oficjalnie ogłoszonych wynikach, a więc 29 listopada ub.r.
Ponadto, do złożenia ślubowania burmistrz defakato nie jest burmistrzem, gdyż nie może podejmować, żadnych decyzji, żadnych działań, dopóki nie złoży ślubowania przed Radą Miejską. Więc o jakim terminie można mówić na złożnie oświadczenia?
Jak widać, nasz "kochany" duck-PiS ucieszył sie z wyroku, jaki wydał nie tylko na burmistrza Iławy, ale na wielu innych. Celem takiego działania nie jest ślużenie ani Polsce, ani miastu Iławie, lecz własnemu interesowi partyjnemu PiS. Przecież ponowne wybory to szansa na przejęcie władzy w 33 gminach powyżej 20.000 mieszkańców, nie mówiąc już o gminach poniżej tej liczby.
Dlaczego wojewody PiS-u interpretacja przepisów dotyczących składania oświadzceń pojawiła się tak poźno? Już po upływie podbno wszelkich terminów. Dlaczego ma działać wstecz? To pozostawiam wszytstkim pod uważną rozwagę.
Ten kto napisał gdzieś tam niżej, że Doktor i dał plamę, niech spojrzy w głębię własnej inteligencji, sięgnie po jakąkolwiek ustawę i spróbuje ją zinterpterować. Nie osądzajmy zbyt pochopnie...
 AIKON
 Czwartek 18-01-2007

6472. 
Odnośnie wpisu numer: 6464

ALE WSTYD DLA IŁAWY...
Kolejny rok stracony - odwołania, sądy, apelacje, matactwo itd.
Żegnaj kochana Iławo, wynoszę się w mądrzejsze strony.
 zawiedziony
 Czwartek 18-01-2007

6469. 
Ha! Ucinał głowy wojewoda, no i wojewodzie też łeb ucieli!
Premier Jarosław Kaczyński odwołał Adama Supła z funkcji.
 BOLO
 Czwartek 18-01-2007

6467. 
Droga redakcjo, chcę wyrazić swoją opinię co do opisu o czynnej napasci na policjanta (w Lubawie - w ostatnim numerze Kuriera). Nie chcę nikogo bronić, chodzi mi o polskie prawo. Aż krew mi się gotuje gdy czytam o tym, że za napaść na policjanta można dostać areszt na trzy miesiące, a za molestowanie żony mąż nie dostanie nic? Czy żona takiego potwora, to nie czlowiek? Gdzie tu prawo? Z całym poszanowaniem dla policji.
 wasza wierna czytelniczka
 Czwartek 18-01-2007

6464. 
Gratulacje dla nowego, ale już byłego burmistrza Ptasznika (bo de facto od 13 grudnia sprawuje swój urząd bezprawnie). Mówiłem wielu, że się przekonacie na co stać Pana Włodzimierza. I co mamy? Kilka milionów w plecy - co tam, przecież nic się nie stało. Wsadzanie swoich, tworzenie nowych komórek po to, aby posadzić swoich - pikuś...
Najgorsze jest to, że listy jakie do nas wyborców dotarły przed wyborami zmiękczyły serca i pokazały, że to najlepszy kandydat, któremu dany glos zaufania zaowocuje... No i owocuje jak widzimy, ale przecież nic się nie stało. Zapomniał pan Włodek, bo zajęć za dużo miał, a przecież kilka spotkań noworocznych nie można bylo ominąć. Przypomnę, że w liście jaki wyemitował KWW burmistrza, Ptasznik stwierdził, że iławianie może go nie za bardzo znają, bo nie obracał się w samorządzie (a szkoda nawiasem mówiąc, bo doświadczonko przydałoby się) no i nie bywał na salonach, bo nie miał możliwości Pan dyr dr inż. burmistrz, a czas trzeba było nadrobić i o oświadczonku się zapomniało... I tu nie ma co obwimiać pracownika tylko siebie, bo nie na pracowniku ciązy obowiązek, ale na osobie sprawującej rządy, a pochodzącej z wyboru...
I jeszcze jedno. Wojewoda reprezentujący de facto PiS "ścina głowy" wszystkich, którzy nie dopełnili obowiązków bez względu na pochodzenie partyjne, co można sprawdzić we wcześniejszym z postów i na dodatek wypełnia swoje obowiązki zgodnie z prawem...
 iławianin
 Środa 17-01-2007

6463. 
Odnośnie wpisu numer: 6458

Dziękuję Pani za bardzo rzeczowy i równie merytoryczny wpis! Również pozdrawiam serdecznie i namawiam do częstszego goszczenia na forum! Prawdziwą przyjemnością jest czytanie postów pisanych podobnym językiem, znaczonych ogromną kulturą osobistą i jasnością przekazu!
 Leszek Olszewski

vertam@gmail.com
 Środa 17-01-2007

6462. 
Odnośnie wpisu numer: 6436

A co robiła świta burmistrza? Co robiła Pani sekretarz? Czy nie za takie
formalności odpowiada? Ale ona zawsze wszędzie wchodziła z UKŁADU,
więc z drugiej strony dlaczego ma wiedzieć, co powinna robić...?
 zwykły człowiek
 Środa 17-01-2007

6461. 
Lubawiak do iławiaków!
Jeśli wam się nie podoba burmistrz Ptasznik, to zróbmy zamianę.
Weźcie naszego Standarę, dołożymy kogoś, a my przyjmiemy Ptasznika.
 Jurek
 Lubawa, Środa 17-01-2007

6460. 
Pan burmistrz nie wie jak został burmistrzem. A więc przez wybór, a
nie powołanie – tak zostaje się np. wojewodą, i nie przez zatrudnienie,
bo przecież kto miałby go zatrudnić i z kim podpisać umowę o pracę?
 wyborca
 Środa 17-01-2007

6459. 
Może by ojciec Olszewskiego zapisał naszemu burmistrzowi COCĘ albo AMFĘ, żeby się wyrabiał z tymi papierami, bo jak nie, to będzie udzielał
korepetycji razem z żoneczką, tyle że z wf-u.
 nowy, lat 50
 Iława, Środa 17-01-2007

6458. 
Do pana Leszka Olszewskiego.
1. Nie neurotyczny, lecz rzeczowy model odbioru.
2. Sześć razy przywoływał pan PGR jako przykład i jako porównanie do degrengolady iławskiej (i innych patologii).
3. Mówi pan o terenach po-PGR-owskich, dziś piją tam Arizonę (widać gołym okiem), ja w pamięci mam wcześniejsze, lepsze czasy, choć wcale niepradawne, i inne trunki, i inny model ich spożycia, choć nie francuski.
4. PGR-wski archetyp wynika, jak w teorii Junga, ze zbiorowej podświadomości, lecz chyba nie z doświadczenia młodego człowieka, felietonisty 2006 roku.
5. Gmoch miał rację, na wsi (PGR-e) tak się grało, kupą mości panowie.
6. Sama obrona przyzwoitych pegeerowców nie jest zła, już pan Zygmunt Wyszyński ujął się kiedyś za członkami Iławskiego Towarzystwa Wędkarskiego, gdy KTOŚ porównał do nich szemranych członków qusai-partyjek startujących do władz lokalnych, no i przez kilka lat gościł na łamach Kuriera!
7. Pan Włodzimierz Ptasznik około 1968 roku miał 10.4 s na 100 metrów, co nie znaczy, że z taką prędkością będzie budował kino, ronda, tudzież inne przybytki naszego miasta. Od samego początku jego burmistrzowania trzeba Go dopingować, aby nie zrobił podwójnego falstartu, za co grozi wyeliminowanie z biegu.
8. Bronię przyzwoitych ludzi za ich pracę w PGR (tacy też byli). Szanuję lekarza stroniącego od łapówek, księdza bez skłonności, felietonistę nie generalizującego - pokazującego co pejoratywne, co pozytywne, co mądre, co kretyńskie.
9. Wiele archetypów przez ostatnie 17 lat na naszych oczach ulega przewartościowaniu, sztuką będzie obiektywnie i bez uprzedzeń do nich ustosunkować się, inaczej Bracia Ksero będą nas karmić co tydzień informacjami np. o... 33-letnim ubeckim agencie.
10. Pozdrawiam serdecznie. Niezatrwożona...
 ...zacna pani
 Środa 17-01-2007

6455. 
Odnośnie wpisu numer: 6450

Nic dodać, nic ująć... Ale zawsze tak było, że nie mogą policzyć swoich majątków. Najlepiej niech potwierdzą, że nic nie mają. Umiłowany ojciec też nic nie ma, a wszystko to żony, nie jego. Brawo Panie burmistrzu...!
 von Henry
 Środa 17-01-2007

6454. 
Odnośnie wpisu numer: 6446

Zapłaci oczywiście Ptasznik z tej kasy, co sobie podwyżkę zrobił.
Dołoży mu oczywiście ciapa Rygielski... Hahahahahahahahaha.
Iławianie! Idzie Prawo i Sprawiedliwość. Do nieudaczników.
 idealista
 Iława, Środa 17-01-2007

6453. 
Ciekawe kiedy prokurator wniesie oskarżenie z powództwa publicznego
przeciwko Ptaszkowi za niedopełnienie obowiązków i narażenie budżetu
miejskiego na koszty?
No to chyba ten nasz Ptaszek do klatki może polecieć z Kodeksu Karnego.
 nowy, lat 50
 Iława, Środa 17-01-2007

6452. 
Słyszałem!!! Na burmistrza Iławy staruje teraz I sekretarz stanu
wojennego odpowiedzialny za internowania i podporządkowywanie
naszego kraju jedynej słusznej ideologii sowieckiej - Pan Ryszard Zabłotny. Nareszcie będzimy mieli takiego, na jakiego zasługujemy.
 idealista
 Iława, Środa 17-01-2007

6450. 
Cała ta sytuacja z szanownym panem burmistrzem Iławy pokazuje jacy
niekompetentni ludzie zasiadają na urzędach. Karierowicze od 7 boleści.
 zadra
 Środa 17-01-2007

6446. 
KTO POKRYJE KOSZTY TYCH WYBORÓW?
A KTO ZAPŁACI ZA NIEUDACZNICTO I ZA NIE PRZESTRZEGANIE PRAWA?!
Chcieli coś ukryć czy jak...? Pewnie jakaś amerykańska tajemnica, haha.
Może Pan Ptasznik pokryje koszty ponownej kampanii w Iławie ze swojej własne kasy, a nie z tego, co grabi już w ratuszu z naszych podatków!
To jest fachowiec z Platformy. Jak mają takich więcej, to ja się wynoszę
z Polski. Więcej na was nie zagłosuję!
 Polak Mały, lat 35
 Iława, Środa 17-01-2007

6443. 
Odnośnie wpisu numer: 6435 6436

Skaner brawo, masz pełną rację! Warto jeszcze zapytać kto zapłaci za organizację tych wyborów? Oczywiście iławianie! To jest skandal i totalna niekompetencja pani sekretarz. Chyba ma za dużo obowiązków radna w powiecie i sekretarz w mieście! Może jeszcze będzie dyrektorem ICK!?

Brawo PANIE WOJEWODO!!! Prawo jest prawo. To wstyd i hańba, że tak światli ludzie, niektórzy pełnią urząd kolejną kadencję, i nie znają prawa. Co ma powiedzieć szaraczek? Dlaczego prawo nie zabrania im ponownie kandydować, tylko przez swoje nieuctwo my musimy ponosić kolejne koszty. Dlaczego w tak haniebny sposób "światli obywatele" trwonią publiczny grosz. Bo takimi są kandydatami. Zero szacunku dla wyborcy. Ważne, że nas wybraliście. Pycha, buta, zero szacunku. Kogo my wybieraliśmy?! Czy im się to uda w ponownyvh wyborach? Decyzja
należy do wyborców. Liczę na zmasowaną akcję w mediach
w obronie nas, wyborców, i naszych podatków. Help.

A trzeba było wybrać doświadczonego samorządowca, a nie uczniaka...
 Magda M.
 Środa 17-01-2007

6442. 
Odnośnie wpisu numer: 6436 6435

Do rzecznika wojewody: Niech PiS zrobi coś wreszcie dla Polski i się sam zdelegalizuje, będzie wtedy święty spokój.
Do skanera: Puknij się w ten pusty łeb i pomyśl ile kasy pójdzie teraz na nowe wybory...
 123
 Środa 17-01-2007

6441. 
Te powtórzone wybory mają się ponoć odbyć na koszt budżetu miasta!
Świetny komentarz usłyszałam dziś na jednej z iławskich ulic:
JAKIE TANIE PAŃSTWO, TAKIE TANIE MIASTO!
 Anka
 Środa 17-01-2007

6440. 
Odnośnie wpisu numer: 6434

No patrzcie: taki uczony i dał du...y! A niby doktor.
 nowy, lat 50
 Iława, Środa 17-01-2007

6438. 
Odnośnie wpisu numer: 6436

A taki ładny był z niego Ptasznik... Taki amerykancki...
 S.
 Środa 17-01-2007

6437. 
Odnośnie wpisu numer: 6433

Więcej optymizmu! Kolejne wybory wygra Nosowicz! Będzie dobrze!
 fanfantulipanx
 Środa 17-01-2007

6436. 
Wojewoda Warmińsko-Mazurski ogłosił, iż wygasły mandaty
(odpowiednio: organ i powód wygaśnięcia):

01. Burmistrz Miasta Braniewa;
oświadczenie o działalności gospodarczej prowadzonej przez małżonka

02. Burmistrz Miasta Giżycka;
oświadczenie o działalności gospodarczej prowadzonej przez małżonka

03. Burmistrz Miasta Iławy;
oświadczenie o działalności gospodarczej prowadzonej przez małżonka

04. Burmistrz Miasta Kętrzyna;
oświadczenie o działalności gospodarczej prowadzonej przez małżonka

05. Burmistrz Miasta Orzysza;
oświadczenie o działalności gospodarczej prowadzonej przez małżonka

06. Burmistrz Miasta Nidzicy;
oświadczenie o działalności gospodarczej prowadzonej przez małżonka

07. Wójt Gminy Janowiec Kościelny;
oświadczenie o działalności gospodarczej prowadzonej przez małżonka

08. Wójt Gminy Stare Juchy;
oświadczenie o działalności gospodarczej prowadzonej przez małżonka

09. Wójt Gminy Świętajno
oświadczenie o swoim stanie majątkowym

10. Wójt Gminy Wieliczki;
oświadczenie o działalności gospodarczej prowadzonej przez małżonka

 Paweł Lulewicz, rzecznik wojewody
 Olsztyn, Środa 17-01-2007

6435. 
Odnośnie wpisu numer: 6430

Chyba źle zrozumiałem. Pytam: czy brak wywiązania się z publicznych, wymaganych przepisami prawa, obowiązków to wina PIS-u? Przepisy są jawne, nikt ich nie uchwalił w wielkiej tajemnicy przed panem Ptasznikiem i całym aparatem urzędniczym ratusza. Co za beznadziejna próba przerzucenia odpowiedzialności...
A może były jakieś inne powody przeoczenia: przecież zaraz po wyborach trzeba było ustalić sobie odpowiednią pensję, a to wymagało na pewno nie lada zaangażowania czasu pana burmistrza. No nie...?
 skaner
 Środa 17-01-2007

6434. 
Odnośnie wpisu numer: 6432

Bo tak sobie myślę, że nie wystarczy mieć doktorat, trzeba się jeszcze
trochę znać... A wymagać powinno się najpierw od siebie a później od
innych (np. od petentów ratusza).
No no no... Czekamy teraz z niecierpliwością na honorową decyzję
pana burmistrza Ptasznika. A może te trzy miesiące wykorzysta
na kampanię za publiczne pieniądze? To takie proste...
 obserwator
 Środa 17-01-2007

6433. 
Odnośnie wpisu numer: 6432

Ludzieee!!! Litości, musi być jakieś rozwiązanie... Od kiedy PiS jest takim biurokratą! Nie daje sobie rady we własnym gronie, to robi czystki "gdzie się da". To jest poprostu zamydlenie oczu...
Nie mam słów... Wstyd... Płakać mi się chce... Dorośli ludzie...
W listopadzie spakowałam wielką podróżną torbę do szafy...
Dziś ją wyciągam, piorę i adiu z Iławy - na zawsze!!!
 nowa
 Środa 17-01-2007

6432. 
Odnośnie wpisu numer: 6427 6430

No to mamy w Iławie nowe wybory burmistrza miasta! Dym jak cholera!
(wtorek godz. 15:00)
 J-23
 Wtorek 16-01-2007

6431. 
Z prawdziwą przyjemnością informuję, że mój blog
http://www.swiatwedlugreicha.blog.onet.pl
został nominowany w konkursie portalu Onet.pl na najlepszy blog roku 2006 w kategorii "Męski punkt widzenia". Od dziś można już głosować na ten blog pod linkiem: Blog dziennikarza znajduje się na pozycji 25.
http://www.blog.onet.pl/blogroku2006/kategoria_glosuj.html?catId=11
Zachęcam gorąco.
Blog w całości poświęcone są akcji "Mój Kumpel Rak". Każdy głos może przysłużyć się do popularyzacji akcji oraz jej powodzenia. Jednocześnie oświadczam, że w przypadku wygranej nagrodę przekażę na realizację programu Adrenalina, o którym można czytać w dziale Mój Kumpel Rak.
 Tomasz Reich
 http://www.tomaszreich.com
 Wtorek 16-01-2007

6430. 
Odnośnie wpisu numer: 6427

Zgroza, krew, zgrzytanie zębów...

To już nie tylko słuchy, ale podobno sprawdzone fakty mówią, że PiS rozpoczyna wdrażanie swojej strategii uzależniania samorządów od władzy centralnej. Każdy burmistrz czy wójt, który spóźnił się ze złożeniem swojej deklaracji majątkowej lub współmałżonka, zostanie pozbawiony możliwości sprawowania funkcji. Wojewoda podpisał decyzję o "utracie funkcji". Wśród naznaczonych PiSowskim knutem jest także burmistrz Iławy Włodzimierz Ptasznik. Rano odpowiednie pismo skierowane zostanie do przewodniczącego Rady Miejskiej, który będzie miał obowiązek iść z tym do burmistrza. Ten, w tym momencie, zostanie pozbawiony prawa podejmowania jakichkolwiek decyzji.

Nowe przepisy mówią wyraźnie o terminach składania deklaracji: burmistrz czy wójt - do 30 dni od dnia ślubowania, a małożonka/współmałżonek - do 30 dni od dnia ogłoszenia wyników.

Skandaliczne realizowanie przez partię PiS swojej Przewrotności i Spontaniczności uderza wyraźnie w miejsca gdzie przewagę zyskała opozycja (swoich bardzo dokładnie przypilnowali, uruchamiając sztab informatorów). W Iławie w przypadku ostatnich lat sprawowania władzy przez człowieka skazanego wyrokiem sądowym, na którego nie było mocy, nawet za PiSu aby pozbawić go funkcji, sprawa ta wygląda oburzająco! Człowiek, który po długich latach mógł wnieść coś dla miasta i za którego Iława nie wstydziłaby się jak za pospolitego przestępcę zostac ma pozbawiony funkcji?

ZGROZA!!! PiSowszczycy - na pochybel wam! Tfuuu...
A miało być tak pięknie! Wyjeżdżam z tego miasta!
 CIEN AŃOS DE SOLEDAD
 Wtorek 16-01-2007

6429. 
Odnośnie wpisu numer: 6410

Mówię do Andrzeja Kleiny z uśmiechem: „Nie zapychaj forów, bo widzę cię w ponad 10 witrynach. Weź się za pisanie książek!”. A on wziął to na poważnie. Pisze. Pisze jak szalony. Wpadł w szał pisania. I chyba nikt go nie zatrzyma. No co ten facet wyprawia, to się w głowie nie mieści :-))
 red. nacz. Jarosław Synowiec

naczelny@nki.pl
 Wtorek 16-01-2007

6428. 
Oświadczenie zarządu „Energetyki Cieplnej” sp. z o.o. w Iławie na okoliczność wypowiedzi radiowej byłego burmistrza Iławy Jarosława Maśkiewicza tuż przed wyborami samorządowymi w sprawie umowy dzierżawy na zarządzane mieniem z zasobów miejskich Iławy.
 ZARZĄD
 http://www.nki.pl/news.php?id=1628&show=czytaj
 Wtorek 16-01-2007

6427. 
W środę 17 stycznia br. około godziny 9 opublikujemy listę burmistrzów
i wójtów, którzy utracili funkcję na skutek nieterminowego złożenia, bądź
braku złożenia przez nich oświadczeń majątkowych lub też oświadczeń
o prowadzeniu działalności gospodarczej współmałżonka.
 Paweł Lulewicz, rzecznik wojewody
 Wtorek 16-01-2007

6426. 
Odnośnie wpisu numer: 6411

RÓWNIEŻ DLA IDIOTÓW
Po przebrnięciu przez tekst Piotra Tymochowicza pt. „Nie dla idiotów”,
zapanowała rewolucja pod moim niezbyt monumentalnym sklepieniem
czaszki. Pierwsze co zrobiłem, to pobiegłem do lustra żeby potwierdzić
potencjalny komfort, iż mogę bez żadnego stresu refleksyjnego, nawet
gdy cokolwiek to znaczy, spozierać na siebie. Przeczytajcie szerzej...
 Andrzej Kleina

andrzej@nki.pl
 http://www.nki.pl/news.php?messageID=8552&show=tymochowic...
 Wtorek 16-01-2007

6425. 
Zarząd Województwa nie da nawet 1 euro na modernizację krajowej "szesnastki". - Bo nie może - mówi marszałek. Jednak nie da też ani eurocenta na halę Urania czy nowy basen w Olsztynie, bo choć może,
to woli sypnąć groszem na lidzbarskie termy.

Na krajową "16" miało pójść z puli ponad miliarda euro, które Warmia i Mazury dostaną z kasy Unii w latach 2007-2013, aż 141 mln euro. - Bo
to kluczowa droga dla regionu - tłumaczył decyzję poprzedniego zarządu ówczesny marszałek Andrzej Ryński.

Dlatego wydatki na drogę znalazły się na liście projektów kluczowych, które miały być realizowane w regionie za fundusze z programu operacyjnego. Ich koszt realizacji opiewa na prawie 400 mln euro.
Jednak nowy zarząd województwa zweryfikował tę listę, wykreślając
z niej przebudowę "16". Dlaczego? - Bo nie pozwalają na to linie demarkacyjne, które określił rząd dla poszczególnych programów operacyjnych - wyjaśnia marszałek Jacek Protas. Te linie to określenie przez rząd, które inwestycje drogowe powinny być uwzględnione w programie centralnym, a które w regionalnym. - Z puli Regionalnego Programu Operacyjnego nie można finansować inwestycji na drogach krajowych. Dlatego te pieniądze, 141 mln euro, przeznaczymy na modernizację dróg wojewódzkich - dodaje marszałek.

Co zatem z "16"? - Inwestycja została wpisana na listę rezerwową rządowego programu "Ochrona i Środowisko" - wyjaśnia Protas. - Będziemy zabiegali o środki unijne na opracowanie dokumentacji inwestycji. Chodzi o około 100 mln zł.

Jednak to nie jedyna korekta, której na liście projektów kluczowych dokonał nowy zarząd. Mniej pieniędzy będzie na budowę sieci kanalizacyjno-wodociągowej wokół Wielkich Jezior. Zarząd obciął dofinansowanie z 64 do 32 mln euro. 20 mln euro mniej trafi też na program rozwoju turystki wokół Kanału Elbląskiego i na Pojezierzu Iławskim. Ale żeby ktoś stracił, ktoś musi zyskać. Na pewno nie zyskał Olsztyn. Żaden duży projekt Olsztyna nie zyskał uznania w oczach zarządu województwa. Olsztyn złożył trzy duże projekty na budowę nowego basenu, przebudowę hali Urania i sanację Stadionu Leśnego. Ubiegał się o 303 mln zł. - Te inwestycje miałyby być realizowane z puli sport i rekreacja a w całym programie mamy na obiekty sportowo-rekreacyjne zarezerwowane tylko 10 mln euro - wyjaśnia marszałek. - Olsztyn chciał wziąć wszystkie pieniądze. A na to nie możemy się zgodzić. Olsztyn dostanie 2,6 mln euro na rozwój szkolnictwa zawodowego, 11,5 mln euro na budowę Filharmonii - wylicza marszałek. - Będą konkursy, niech składają projekty jak inni. Zresztą Olsztyn i tak zgarnie większość pieniędzy z rządowego programu rozwoju ściany wschodniej.

Stracił Olsztyn, a zyskał Lidzbark Warmiński, gdzie mieszka marszałek i gdzie był starostą. Nieoczekiwanie inwestycją, która ma stać się dźwignią rozwoju regionu są lidzbarskie termy. Zarząd województwa zwiększył dofinansowanie wykorzystania gorących źródeł do rekreacji i do leczenia z 4,5 mln euro do 14,87 mln euro. Cała inwestycja, według planów, ma kosztować 35 mln euro, ale zarząd województwa nie mógł dać więcej euro, bo nie pozwalają na to przepisy. (Andrzej Mielnicki, GO)
 unita
 Wtorek 16-01-2007

6422. 
SKANDAL!!!
20 mln euro mniej trafi na program rozwoju turystki wokół Kanału Elbląskiego i Pojezierza Iławskiego. Tak wczoraj zdecydował zarząd województwa w którym jest dwóch przedstaicieli Iławy! Brawo Panowie Żyliński & Żuchowski - miało być pięknie a wyszło jak zwykle. Daliście dupy! Przepraszam za słowo - daliście! Ciekawe czy KI pociągnie temat.
 unita
 Wtorek 16-01-2007

6421. 
Odnośnie wpisu numer: 6343

Panie Qmaty! Za kumaty to Pan nie jest! Forum jest po to, by każdy
mógł wyrazić swoją opinię! Moja opinia na temat tego forum jest taka
jak napisałam i mam prawo tak myślec! Nikogo nie obraziłam swoją
wypowiedzią! Pana chamskie i prostackie odzywki są nie na miejscu!
Gdyby to forum "umarło" to na pewno bym nie płakala!
 Marina
 Wtorek 16-01-2007

6420. 
Nowe wieści z trocinowego folwarku.
Drzewny potentat, ex-poseł z SLD, dziś trzeźwy alkoholik stara się pokazać, że poczuł się dotknięty dotyczącymi jego osoby publikacjami oraz planowanym postępowaniem karnym. Aby wszysko było jak należy, wręczył swoim pracownikom stosowne umowy, regulujące ich status na folwarku. W piśmie z pieczątką, sygnowanym drżącą ręką ex-posła, czytamy:
Na podstawie art. 29 par. 3 k.p. informuję Pana, że:
1. Obowiązująca Pana dobowa norma czasu pracy wynosi 8 godzin, a tygodniowa - średnio 40 godzin (Art. 129 par. 1 k.p.).
2. Będzie Pan otrzymywał wynagrodzenie raz na miesiąc, do 10-go dnia miesiąca następującego po tym miesiącu, za który pensja się należy (Art. 40 regulaminu pracy).
3. Przysługuje Panu 26 dni urlopu wypoczynkowego w roku kalendarzowym (Art. 154 par. 1 pkt 2 k.p.).
4. Ma Pan prawo do miesięcznego okresu wypowiedzenia umowy o pracę (Art. 36 par. 1 pkt 2 k.p.).
5. Nie obejmuje Pana żaden układ zbiorowy pracy.

I co się okazało? Ex-poseł Andrzej U. prawo zna! Na wypłatę czekają już
2 miesiące, to i do 10-go następnego miesiąca poczekają.
 robola syn
 Poniedziałek 15-01-2007

6419. 
Odnośnie wpisu numer: 6415

W kościele św. Brata Alberta.
 Ben
 Poniedziałek 15-01-2007

6418. 
WIELKA PROŚBA!
Trwa wielkie głosowanie n najlepszy blog portalu Onet.pl
Zachęcam do głosowania i komentowania bloga Tomasza Reich.
To bardzo, ważne, bo dzięki Waszym głosom o akcji "Mój Kumpel Rak"
być może usłyszy więcej osób.
 Tomek Reich
 http://www.swiatwedlugreicha.blog.onet.pl
 Poniedziałek 15-01-2007

6416. 
Odnośnie wpisu numer: 6406

Znany szerokiemu ogółowi mieszkańców, czytelników i radiosłuchaczy, powszechnie lubiany, szanowany autorytet oralny i analny Wiesław N.
namalował kolejny oleodruk historyczno-mistyfikacyjno-rozliczeniowy.
Z listy Wildsteina "ujawnił", czyli wykrzyczał z radia kolejne nazwiska.
Tak trzymać towarzyszu Wiesławie!
Tak trzymać...
Lęków wy żadnych nie macie...
 Qba
 Poniedziałek 15-01-2007

6415. 
W którym iławskim kościele został odczytany list Episkopatu Polski?
 zatroskany
 Poniedziałek 15-01-2007

6414. 
Podobno Ryszard Zabłotny [SLD, były starosta] ma zostać wiceprezesem spółki miejskiej "Iławskie Wodociągi" w Iławie. Ciekawe jaki układ łączy go z nowym burmistrzem Włodzimierzem Ptasznikiem? A może za jakieś pół roku będzie już prezesem, bo burmistrz... - o przepraszam! - ...rada nadzorcza wodociągów odwoła Andrzeja Kolasińskiego.
 iławianin
 Poniedziałek 15-01-2007

6412. 
Odnośnie wpisu numer: 6407

Panie Piotrze! To ja - skromny historyk, a nie Andrzej Kleina - psycholog, czepiałem się pana (a może nawet szkalowałem pana) w konteście pana rozbrajającego pomysłu deklarowania przez polityków swej orientacji seksualnej. Nadal trwać będę w przekonaniu, że pomysł ów jest całkiem bez sensu i do niczego nie będzie nas prowadził poza kolejnym głupim zamieszaniem.
Sprawa orientacji jest sprawą bardzo osobistą, w którą nawet u osób publicznych nie mamy prawa ingerować. Nie jesteśmy krajem o poziomie liberalizmu obyczajowego jak np. Belgia czy Holandia i raczej, znając współczesnych "panów Pasków", długo nie będziemy. Po cóż więc..?
Ma pan bardzo ciekawe nazwisko. Czy to z tych Tymochowiczów pan się wywodzi, którzy należeli do szlachty tatarskiej w Rzeczypospolitej?
PS. A "faszystów" też nie lubię.
Łącze wyrazy szacunku i życzenia większej wnikliwości.
 Seweryn Szczepański

seweryn@nki.pl
 Poniedziałek 15-01-2007

6411. 
Odnośnie wpisu numer: 6407

Do redaktora Synowca!
Pan Piotr Tymochowicz w swoim kolejnym tekście zastrzegł, iż gości na swoim blogu wszystkich poza psychologami. Obarczył to nawet formułą znamienną "Nie dla idiotów", a więc dla większości psychologów wstęp wzbroniony.
Ponieważ mój ogromny pech polega na tym, że jestem z wykształcenia psychologiem (nie wiem ponadto czy należę do większości, czy raczej mniejszości psychologów), proszę redaktora Jarosława o... kumoterskie załatwienie mi wejścia na teren pana Tymochowicza, który zaakcentował
własny syndrom oblężonej twierdzy...
 Andrzej Kleina

andrzej@nki.pl
 http://www.nki.pl/readme.php?show=tymochowicz
 Poniedziałek 15-01-2007

6410. 
Odnośnie wpisu numer: 6374

Panie redaktorze naczelny Jarosławie Synowiec, jeśli nie będzie Pana Andrzeja Kleiny w wydaniu papierowym, to ja i moi znajomi przestajemy kupować Kuriera. Bardzo prosimy, aby Pan Andrzej przestał pisać tę swoją książkę i zajął się swoimi felietonami.
 Kasia
 Lubawa, Poniedziałek 15-01-2007

6409. 
Chciałabym podziękować uczniom i rodzicom iławskiego mechanika za świetnie przygotowaną studniówkę. Bawiłam się super, cała oprawa imprezy była super. Jeszcze raz dzięki za udaną imprezę.
 osoba towarzysząca, żona nauczyciela
 Poniedziałek 15-01-2007

6408. 
Odnośnie wpisu numer: 6406

Socrates, ty nie bądź taki Niesiofob. Ty zobaczysz, że on Tymochowicza
zagada nawet. Ba, żeby zagadał. On mu Księgę Hioba zacytuje i jakiego
Lao-Tsy też, albo myśl niebywale radosną, radiową...
 Qba
 Poniedziałek 15-01-2007

6407. 
„NIE DLA IDIOTÓW”

Kochani, przede wszystkim bardzo Wam dziękuję za tak żywą reakcję, za wszystkie komentarze, zarówno te pozytywne jak i szkalujące. Wiem, że było wiele protestów od polityków i różnych innych wpływowych osób. Cóż, tym bardziej czuję się zmotywowany, by być konsekwentnym w swoich zamierzeniach. W pełni sobie zdaję sprawę z tego, że im więcej osób będzie tu zaglądać, tym większe będą niektórych obawy.

Zapraszam na mój blog.
 Piotr Tymochowicz

tymochowicz@kurier-ilawski.pl
 http://www.nki.pl/news.php?id=1623&show=tymochowicz
 Poniedziałek 15-01-2007

6406. 
Odnośnie wpisu numer: 6405

Czemu towarzystwo myślące tak bardzo się egzaltuje tym towarzyszem Wiesławem Niesiobędzkim?
Sprawa ta jest chyba prosta. Oto dużymi krokami nadchodzi lustracja
w mediach, więc towarzysz-pierdziel archiwista-publicysta po nieudanej próbie schowania się w lokalnej „PO” i sromotnym przegraniu wyborów
o stołeczek radnego w swoim okręgu, uciekł – ba, wręcz dał dyla – tam, gdzie ma największe szanse się ukryć i jakoś przetrwać do wiosny: do
radiowęzła Erewań. I dajcie już spokój! Jest wreszcie tam, gdzie dawno
być powinien: wśród swoich. Pod każdym względem. Cieszcie się.
 Sokrates
 Poniedziałek 15-01-2007

6405. 
NON INGRES, czyli odlot Niesiobędzkiego

„Byle jak pisać, to byle jak myśleć” – twierdził Aleksy Tołstoj i jak się
z nim nie zgodzić - patrząc na kolejny tekst Wiesława Niesiobędzkiego?
„Nic człowieka tak nie charakteryzuje, jak rodzaj zabawy, której szuka”
– twierdził Kazimierz Przerwa Tetmajer. W rzeczy samej...!!! Zabawa
w pisanie, filozofia i postrzeganie rzeczywistości – Niesiobędzkiego charakteryzują niebywale.
„Nikt nie jest wolny od mówienia bredni, źle jest jedynie mówić je z wysiłkiem” – zauważał z kolei Montaigne. A wysiłek ogromny po raz kolejny u Wiesława Niesiobędzkiego zauważam... Niestety!
Zapraszam do lektury.
 Andrzej Kleina

andrzej@nki.pl
 http://www.nki.pl/news.php?id=1618&show=kleina
 Poniedziałek 15-01-2007

6404. 
Odnośnie wpisu numer: 6396 6400

No cóż...
Każdy ma prawo popełnić literówkę, nawet i czytelnik Niesiobędzkiego.
Każdemu też może jakaś Czechosłowacja się wymknąć, nawet w 2007 r.
Każdy też, podobnie jak i burmistrz Susza, nazwać może św. Antoniego
Padewskiego, świętym Antonim Paderewskim lub witać gorąco profesora
doktora rehabilitowanego.
 fanfantulipanx
 Niedziela 14-01-2007

6403. 
Odnośnie wpisu numer: 6401 6398

Masa we Wielbarku kozy kuje, he he...
Gadają chłopaki nasze, co pracują u Szweda w Lubawie, że Masa chciał pracować właśnie tutaj, w Lubawie, ale dyrektor Walczak się nie zgodził tutaj - jasne, stary lis z tego Walczaka, wiedział, że od razu popadnie w ostrze krytyki i śmiechu.
No to oni wzięli Masę oddelegowali formalnie do Wielbarka koło Szczytna, żeby ludzi w Lubawie, a jeszcze bardziej w Iławie - w oczy nie kłuło jego wieśniactwo i podłe kłamactwo. No a tam, w powiecie Szczytno któżby wiedział jaki to numer z tego naszego Masy. Formalnie jest zatrudniony ponoć na stanowisku administracyjnym i jest... asystentem prezesa tamtejszego tartaku i nowej fabryki mebli.
Masa od dawna musiał wiedzieć od Szwedów, że na powstanie tej fabryki w Iławie nie ma dużych szans, bo decyzja, że ona powstanie w Wielbarku zapadła już wiosną 2002 roku, więc nasz kochany obiecywacz i wtedy, w wyborach roku 2002, i teraz, w wyborach 2006 wiedział doskonale, że... opowiada ludziom bajki o dwóch tysiącach miejsc pracy dla Iławy.
 BOLO
 Niedziela 14-01-2007

6402. 
Odnośnie wpisu numer: 6395

Błąd drogi panie. Błędne wyprowadzenie przyczyny i skutku ze zwykłych następstw w czasie.
Nie upatrzyłem „sobie Piotra Tymochowicza, bo mi Leszek Olszewski nie odpowiedział”. Nie mnie miał pan Leszek odpowiadać. Zaproponowałem mu inicjację jakiegokolwiek tematu na Forum nie dlatego, że chciałem z nim wejść w zwarcie. Mechanizm mej propozycji był zdecydowanie inny i był trywialnie prosty. Pan Leszek co nieco narzekał, dołączając do grupki malkontentów, jakoby Forum było bardzo ubogie i zawładnięte przez grupkę tych samych osób. Zaproponowałem mu więc, żeby je ulepszył swoim wejściem. Tyle i tylko tyle. Nie chciałem żadnej walki polemicznej
z panem Leszkiem. Posiadam niezłe relacje z panem Leszkiem (tak mi się przynajmniej wydaje), on funkcjonuje w granicach swojej niszy, ja w granicach swojej.
Tymochowicz w swoim „wejściu smoka” na Forum prosił o komentarze. Przedstawiłem więc swoje trzy grosze...
A energię rzeczywiście mam. Również intelektualną. Z czego bardzo się cieszę. Aaa, dziękuję za życzenia powodzenia. Szkoda, że tylko w relacji walki z panem Piotrem Tymochowiczem, którą sobie pan wyimaginował.
 Andrzej Kleina
 Niedziela 14-01-2007

6401. 
Odnośnie wpisu numer: 6398

No cóż...
Sromota to żadna być dyrkiem w IKEI... Ale miś Maśkiewicz za czasów burmistrzowania w Lubawie dobrze im posmarował (sprzedawał im ziemię pod fabrykę i jeszcze z budżetu miasta dopłacał do tego interesu po 4 zł od metra), no i posadki się dochrapał teraz całkiem niezłej u nich za to... Spadł jak kot na 4 łapy, jedynie ta przetrącona łapa, w której mieści się moralność, kuleje.
Swoją drogą, od czego konkretnie on jest tam u Szwedów w Wielbarku koło Szczytna?
 fanfantulipanx
 Niedziela 14-01-2007

6400. 
Odnośnie wpisu numer: 6399

Czego się czepiasz, chłopie! To najzwyklejsza literówka.
Gość mówił zapewne o dziewicach w regionie :-))
 Qba
 Niedziela 14-01-2007

6399. 
Odnośnie wpisu numer: 6384

Czuć szkołę prowincjonalną jakąś... O jakich "dziedzictwach regionu"...? Chyba raczej o dziedzictwie kulturowym regionu?
 fanfantulipanx
 Niedziela 14-01-2007

6398. 
OBIECAĆ, WYGRAĆ, ZAPOMNIEĆ.

Kiedy dwa lata temu Jarosław Maśkiewicz, ówczesny burmistrz Iławy, zwolnił kierownika Wydziału Integracji Europejskiej w ratuszu Włodzimierza Ptasznika, ów odpowiedział cytatem ze Stefana Żeromskiego: „Człowiek to rzecz święta, której krzywdzić nikomu nie wolno”.

Zapraszam do szerszej lektury.
 ANDRZEJ KLEINA

andrzej@nki.pl
 http://www.nki.pl/news.php?id=1621&show=felietony
 Niedziela 14-01-2007

6397. 
Odnośnie wpisu numer: 6385

Wiem, że działa na terenie Iławy agencja nieruchomości GUTKOWSKI.
Deweloperzy, których znam, to:
- spółdzielnia "PRZYSZŁOŚĆ", tel. (0-89) 648-52-21,
- spółdzielnia "PRACA", tel. (0-89) 649-32-56,
- firma IPB, tel. (0-89) 644-90-00.
 Unknown
 Sobota 13-01-2007

6396. 
Odnośnie wpisu numer: 6367

Podobno burmistrz Ptasznik przed meczem tenisa stołowego powitał
reprezentację "CZECHOSŁOWACJI". A wieść gminna niesie, że to
człowiek obeznany w świecie i znawca Europy zjednoczonej.
 szyderca
 Sobota 13-01-2007

6395. 
Odnośnie wpisu numer: 6381

Oho, nasz psycholog Kleina nie ma już z kim polemizować, to upatrzył sobie Piotra Tymochowicza. Bo mu Leszek Olszewski nie odpowiedział... Powodzenia panie Andrzeju. No, bardzo naukowa zaczepka. Życzę rychłej odpowiedzi od kolejnego psychologicznie i naukowo molestowanego. Hmm, myślę że i Dyrektor Jarosław wtrąci się ze słowem oburzenia i reprymendy dla jakiegoś nieoświeconego forumowicza. A tak nawiasem mówiąc, książka - książką, a pan Andrzej i tak nie może odpuścić forumowiczom. Co się który wychyli - za język go... Ma energię.
 jakie to ma znaczenie
 Sobota 13-01-2007

6394. 
Jutro, w niedzielę, ostatni dzień wystawy prac Zdzisława Beksińskiego
w elbląskiej Galerii EL!
Byłem tam dziś i wróciłem pełen wrażeń. Kto lubi sztukę Beksińskiego,
nie będzie zawiedziony, ci zaś którzy jej nie znają lub chcą się do niej
przekonać - tym bardziej powinni udać się do Elbląga. Szczególnego smaku dodaje miejsce ekspozycji. Gotyckie mury dawnego kościoła,
z fragmentami epitafiów na ścianach, płytami grobowymi w podłodze
i wyzierającymi tu i ówdzie freskami - dodają dodatkowego klimatu "apokaliptycznym" obrazom Beksińskiego.
Polecam gorąco. Jutro ostatni dzień. Spóźnialskich kieruję do Sanoka.
 fanfantulipanx
 http://www.galeriael.pl/akt.htm
 Sobota 13-01-2007


Strona [ poprzednia 1 2 3 ... 171 172 173 ... 340 341 342 343 344 345 346 347 348 ... 364 365 366 ... 386 387 388 następna ] z 388



102889528



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
drobne@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.