Odnośnie wpisu numer: 38942

Ja, jako obywatel mojego miasta Iławy, od dawna widzę różne sprawki i bałaganiki.
Widzę dziury w ścieżkach rowerowych, w chodnikach. Widzę burdel przy kontenerach firmy Koma, Spomer, Eko. Nieskoszone tereny zielone, jak pomiędzy ścieżkami rowerowymi i spacerowymi zielone trawniki i setki innych. Widzę też znaków drogowych na rondach mrowie, że nie pojmuję po diabła tego tyle. [...]
Naprawy na drogach miasta trwają za długo. [...] Przetarg jeden, drugi, wykonawca, podwykonawca i… robol z łopatą na końcu, nie zawsze starczy mu na wypłatę.
Dlatego mam tego dość i nie będę dalej donosił do ratusza, bo wezmą mnie za agenta, nie zaś porządnego, ale natrętnego obywatela, a po latach do emerytury się dobiorą. [...]

Jako mieszkaniec MIASTA IŁAWY i człowiek, który 4 lata temu swój głos oddał na Adama Żylińskiego, jestem dziś zażenowany postawą mojego Burmistrza Miasta.
Czytając ostatnie wydanie "Kuriera Iławskiego" [strona 7] zbulwersowała mnie wypowiedź Pana Żylińskiego na temat syreny na wieży ratusza, która nie zadziałała 1 sierpnia o godzinie 17:00 w 74. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.
[...] Pojawiło się sporo komentarzy w tym temacie. Mieszkańcy Iławy mają niesmak, że z wieży siedziby władz miejskich nie zawyła syrena tego ważnego dnia. [...]
Pytany przez dziennikarzy "Kuriera", burmistrz Adam Żyliński powiedział, że ratuszowa syrena miała awarię i tego dnia nie zadziałała, określając to jako "złośliwość rzeczy martwych" oraz, że zwyczaj włączania syren to "domena wielkich miast".
Ale wisienką na torcie jest stwierdzenie Burmistrza, że dyskusja na temat niedziałającej w tym dniu syreny jest "absurdalna". Panie Burmistrzu! Czy np. Susz jest "wielkim miastem"? Bo tam syrena zadziałała normalnie jak co roku.
Mało tego, Panie Burmistrzu! Syrena na wieży iławskiego ratusza nie działa już od ponad roku. W roku ubiegłym sytuacja była podobna do tej obecnie, więc najwygodniej jest powiedzieć, że nie będziemy kultywować dobrych tradycji o czczeniu bohaterstwa powstańców warszawskich niż syrenę naprawić.
[...] Ponadto Panie Burmistrzu nie wiem czy ma Pan świadomość, że jest łamane rozporządzenie wojewody odnośnie sprawdzania stanu wszystkich syren alarmowych na terenie Iławy w sytuacjach kryzysowych. Ta syrena na wieży ratusza nie jest wyjątkiem. Treść rozporządzenia wysyłam w załączeniu.
Dlaczego nie reaguje Pan na głosy mieszkańców Iławy, którzy wybrali Pana na urząd Burmistrza w naszym mieście Iławie? Skoro ludzie mówią, że syrena w tym dniu ma wyć i oddać hołd, to - czy to się Panu podoba czy nie - ona ma wyć!
Czy naprawdę jest Pan aż tak bardzo zakochany w sobie? To dzięki nam jest Pan gospodarzem naszej Małej Ojczyzny i to my daliśmy Panu kredyt zaufania.

Odnośnie wpisu numer: 38908

Dziękujemy za zgłoszenie przekazane za pośrednictwem internetowego Forum. Naprawa zniszczonych elementów infrastruktury drogowej była długotrwała, jednakże nie wynikało to z opieszałości pracowników Wydziału Bieżącego Utrzymania.

Znaki drogowe przy Al. Jana Pawła II, które zostały zniszczone wskutek kolizji drogowej zostały naprawione w dniu 8 sierpnia br. Na wysepce, która znajduje się między jezdniami znajduje się włącznik sygnalizacji świetlnej, który musiał być zakupiony i zamontowany przed ustawieniem znaków drogowych, stąd tak długi czas realizacji. Wydłużony czas naprawy wiąże się również z tym, że zniszczone znaki nie nadawały się do ponownego montażu i trzeba było zamówić nowe.

Uszkodzona blacha na moście przy Al. Jana Pawła II jest elementem zabezpieczającym szczelinę dylatacyjną. Wykonawca robót przeprowadził rozeznanie rynku, jednakże okazało się, że zakup i montaż nowej blachy nie jest możliwy ze względu na specyfikę elementu i sposób jego montażu. Prace naprawcze polegać będą na wyprostowaniu zniszczonego elementu i zostaną zakończone w najbliższych dniach.

LOKUM SOCJALNE SIĘ WALI

Magdalena Szczepańska (Szymańska) samotnie wychowuje aż szóstkę dzieci. Ta 35-letnia matka potrzebuje wsparcia ze zmianą katastrofalnego mieszkania socjalnego, jednak dla urzędników jest jakby kłopotem. Dlaczego tak się dzieje? Czytaj na stronach 26-27 w bieżącym wydaniu tygodnika „Kurier Iławski”.

Odnośnie wpisu numer: 38937

[...] apeluję, przestańcie przypinać łatki i bawić się w politykierstwo.
Skupcie się na merytorycznej publicznej debacie, której przewodnim tematem będzie dobro naszej ukochanej Iławy.

Odnośnie wpisu numer: 38877

Uderz w stół, a nożyce same się odezwą. Wiadomo, pojęcia takie jak "Bóg, Honor i Ojczyzna" to dla lewackiego prostaka powód do nerwicy.
Ale to jeszcze nic.
Te pouczanie na temat zasad chrześcijańskich najbardziej znamienne jest w ustach takiego lewackiego matoła i liberalnego, nowoczesnego kolesia, antycywilizacyjnego jełopa, Europejczyka, któremu dekalog kojarzy się wyłącznie z rzekomym obowiązkiem nadstawiania drugiego policzka żeby taka wyczekująca bolszewicka menda „drugiego sortu” mogła sobie bez skrępowania pluć.
A ty, chrześcijaninie, masz milczeć pokornie, stać grzecznie i na jednym oddechu potakiwać.
Doucz się również z historii całego Starego Testamentu, różowy tępaku libertyńsko-lewacki, o wielkich bohaterach walki do krwi ostatniej, którzy zasad wiary dochowywali pięścią, mieczem, łukiem, włócznią. I nie tylko z przypowieści o Gedeonie czy Samsonie. Nie tylko o bezwzględnej karze śmierci zesłanej przez Boga w potopie.
Nawet w Nowym Testamencie chodzące umiłowanie pokoju, czyli Jezus Chrystus jako mesjasz wpada w szał i ulicznym rękoczynem wyrzuca kupców handlujących w świątyni, wywracając stragany, wykopując łotrów po zadkach i targając ich za fraki.
Zapewne wszyscy bohaterowie wypraw krzyżowych tak bardzo miłowali bliźnich, że mieczem i krwią udowadniali swój szacunek dla wielkiego Boga w niebie i małego człowieka na ziemi.
Ale czy bolszewicki niziołek jest w stanie pojąć biblijne „żeby TAK znaczyło TAK, a NIE znaczyło NIE”...? Gadanie po próżnicy.

NIE DAJ SIĘ UPAŁOM !!!

Z powodu utrzymujących się upałów w najnowszym Kurierze od środy podajemy kilka rad, jak się z nimi uporać.
Czytelnikom wskazówek udziela lekarz ROMAN ŻURALSKI z przychodni „Rodzina” w Iławie. Zobacz na stronie 5.

Odnośnie wpisu numer: 38934

Janek!
Jakie ugrupowanie miałoby być napisane przy nazwisku Pana Żylińskiego skoro jest to bezpartyjny "Komitet Wyborczy Wyborców"? (KWW).
Mówiłeś, że czytasz ze zrozumieniem. Chyba jednak nie do końca.

Odnośnie wpisu numer: 38933

[Uchwała o repatriantach ze Wschodu]. Panie Andrzeju, zacytuję Pana:
"(...) z przyczyn koniunkturalnych oraz ideologicznych nie została ona zrealizowana przez władzę wykonawczą, czyli Burmistrza i jego służby w Urzędzie Miasta Iławy."

Czyli co? Kapitulacja iławskiego PiS wobec dyktatu Burmistrza Żylińskiego i kolegów z cichego komitetu PO-SLD (bez znaczków), co? Pogodzenie się z rolą dekoracji na sali sesyjnej w ratuszu? [...]

Odnośnie wpisu numer: 38926

Panie Burmistrzu, nie da się przemilczeć tego co Pan nam tutaj na Forum wypisuje. [...]
Szczerze Panu gratuluję życiowych pasji. Tylko niech Pan nie zapomina, że te miasto ma wielu pasjonatów różnych dziedzin.
Potraktował mnie Pan jak półgłówka. Muszę Pana zmartwić, umiem czytać ze zrozumieniem i wiem co przeczytałem na łamach "Kuriera Iławskiego" w temacie imigracji. Czytam podobnie jak Pan książki, a na temat moich życiowych pasji nie ma Pan bladego pojęcia.
Marginalizuje mnie Pan tu na forum i zmarginalizował mnie Pan (i nie tylko mnie) w wielu sytuacjach jakie miały miejsce w trakcie Pańskiej kadencji. Liczy się tylko Pana zdanie i Pana wizja, co potwierdzają dwa poniższe wpisy, do których się właśnie odnoszę.
Wymienia Pan z imienia i nazwiska polityków i ich przynależność partyjną aby pokazać, że Adam Żyliński jest czysty i kryształowy. Tu rodzi się pytanie, dlaczego nie ma przy Pańskim nazwisku nazwy ugrupowania, skoro uważa się Pan za tak dobrego gospodarza Iławy? [...]

* * *

KOMPROMIS W SPRAWIE IMIGRANTÓW [2015-11-11]
https://www.kurier-ilawski.pl/czytaj/Kompromis-w-sprawie-imigrantow/4593

Odnośnie wpisu numer: 38931

W sprawie sprowadzenia do Iławy jednej (tak, to nie pomyłka: jednej) rodziny polskich repatriantów np. z Kazachstanu jest stosowna uchwała Rady Miejskiej w Iławie z lutego 2017 roku.
Jednakże z przyczyn koniunkturalnych oraz ideologicznych nie została ona zrealizowana przez władzę wykonawczą, czyli Burmistrza i jego służby w Urzędzie Miasta Iławy.
Sami radni co najmniej tolerują sytuację, że ich decyzje lądują w koszu u tych, którzy winni je wykonywać.
Hipoteza Pana Łukasza Tulwińskiego wydaje się być w pełni uzasadniona. Coś wiem na ten temat. Byłem inicjatorem pomysłu.

Odnośnie wpisu numer: 38928

Chciałbym przypomnieć, że patriotyczne nazewnictwo rond to pomysł, który zapoczątkował Ruch Narodowy w roku 2015.
Pamiętam, że gdy zanosiłem do ratusza wniosek na którym były wypisane propozycje nazwisk Żołnierzy Wyklętych, to przewodniczący Rady Miasta Iławy Wojciech Szymański (PiS) wtedy jeszcze nie wiedział kim jest np. "Łupaszko".
Nasz patriotyczny pomysł oddania hołdu bohaterom polskiej wolności już wtedy Burmistrz Żyliński nazywał bez ceregieli "błędem innych miast" i zaproponował nam na odczepnego, zamiast czekających na opisanie rond, nazwanie za miastem osiedla im. Żołnierzy Wyklętych, na co przystaliśmy, a lokalny PiS zabrał to do swojej "galerii zasług".
Już wtedy PiS chciał przeforsować nazwę jednego z rond w centrum (przy poczcie głównej lub przy Galerii Jeziorak] imieniem śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i domyślam się, że zapewne o to chodziło w tym sprzeciwie Burmistrza wyrażonym jako "historia najnowsza".

Odnośnie wpisu numer: 38923

Poczułem się troszeczkę wywołany jakby do tablicy, bo znów wraca temat imigrantów.
Panie Burmistrzu, rozumiem Pańską troskę. W naszej Iławie zauważalny jest wzrost obywateli innych państw. A jak to się stało?
PiS z jednej strony centralnie zablokował przyjęcie narzucanej nam kwoty imigrantów muzułmańskich, tak z drugiej strony otworzył szeroko bramy dla migrantów zarobkowych (z Ukrainy oraz Azji).
Lokalny ratusz miejski nie ma żadnego wpływu na to kto się osiedla w Iławie, jednak warto wspomnieć, że lokalny PiS jakiś czas temu chciał słusznie sprowadzać do Iławy repatriantów polskiego pochodzenia z Kazachstanu i innych republik dawnego ZSRR. I jakoś temat ucichł?
DLACZEGO?
Może Pan Burmistrz Żyliński odpowie na czym stanęła ta sprawa? A może ktoś z lokalnego PiS-u wytłumaczy się dlaczego zapał wam po raz kolejny prysł? Ile jest w was prawdziwego patriotyzmu a ile populizmu?

Z Iławy dość łatwo wyjechać w świat. Jest autobus do Berlina, do Londynu, pociąg wszędzie, nawet do Wiednia... Można dojechać bardzo daleko. A jak to jest odwrotnie, czyli przyjechać do Iławy jako turysta? Co wtedy?

Bartosz Gonzalez [felieton]: W turystyce mamy dużo do nadgonienia
https://www.kurier-ilawski.pl/opinie/Gonzalez-W-turystyce-mamy-duzo-do-nadgonienia/5266

Odnośnie wpisu numer: 38927

Hallo, hallo!
Na prawicy już przynależność do komunistycznej PZPR nie przeszkadza? Towarzysz oficer pułkownik należał do partii opiekunki. Bądźcie poważni i zostawcie gościa niemającego nic wspólnego z rolnictwem. Niech on się cieszy, że ma niezgorszą emeryturę LWP i spoko siedzi na miedzy i strzela do dzików z wirusem.
Ta Pani Anna Węgłowska z KRUS-u pochodzi z rolnictwa, wie co boli ludzi i młoda wiekiem jest, niech bynajmniej choć raz wystartuje nie jako partyjna a jako rolnik.
Jednak nie ma takiej siły żeby Krzysiowi Harmacińskiemu w naszej gminie ktokolwiek zagrodził drogę do kolejnej kadencji na stanowisko wójta.

Odnośnie wpisu numer: 38926

Adam Żyliński:
"Działacze PiS stawiali mi postulaty o nadaniu nazw rond, mostu między Małym a Dużym Jeziorakiem, pomnika i stadionu miejskiego. Oczywiście wszystko szyte na miarę historii najnowszej. Ja, z przykrością o tym moich rozmówców informując, stanąłem na stanowisku, że zupełnie mnie tego rodzaju inicjatywy nie interesują. I oczywiście byłem zmuszony odmówić."

Czy iławski PiS może ujawnić szczegóły tej rozmowy? Byłoby to ciekawe, jakie nazewnictwo z "historii najnowszej" Żylińskiemu się nie podobało.

Odnośnie wpisu numer: 38918

Weź kalkulator i policz.
Nieznana i przestraszona Anna Węgłowska przeciwko rozpędzonemu Krzysztofowi "czołg T-34" Harmacińskiemu.
Kto ma większe szanse? Chyba lepiej poprzeć pułkownika Małka niż stawiać na przegraną na starcie? Małek ma przynajmniej minimalne szanse.
PiS iławski dobrze kalkuluje.

Odnośnie wpisu numer: 38913

Panie Janku! Drugi, osobny temat. Muszę ostudzić Pańskie rozchwiane emocje i nieco zapaskudzić Pańskie "karmienie się pogardą do wszelkiej maści hipokryzji". Z kolegami z kierownictwa PIS-u spotkałem się tylko raz, gdzieś około lutego-marca bieżącego roku. Było tak, jak można się spodziewać.

Działacze PiS stawiali mi postulaty o nadaniu nazw rond, mostu między Małym a Dużym Jeziorakiem, pomnika i stadionu miejskiego. Oczywiście wszystko szyte na miarę historii najnowszej. Ja, z przykrością o tym moich rozmówców informując, stanąłem na stanowisku, że zupełnie mnie tego rodzaju inicjatywy nie interesują. I oczywiście byłem zmuszony odmówić.

Jednak nasza rozmowa zakończyła się uczciwym postawieniem sprawy: JEŚLI WYGRACIE WYBORY, ZROBICIE CO TYLKO DUSZA ZAPRAGNIE. Rozstaliśmy się grzecznie i, wydawało mi się, bez niedomówień. Sądzę, że internetowy hejt, agresja, fundamentalna niechęć, jakie od miesięcy wylewają się na mnie z pisowskiej strony, niejako porządkuje sytuację.

PO Macieja Rygielskiego, PSL Piotra Żuchowskiego, SLD Marcina Woźniaka, wreszcie PiS Piotra Jackowskiego - to wyraźne pokazanie partyjnych namiętności w Iławie... Dla mnie to oczywista oczywistość, jak mawiał jeden z klasyków polskiej myśli politycznej... Adrenalina rośnie, rzecz staje się bardzo ekscytująca, choć nie nowa - zdarzyła się 4 lata temu... Dlaczego zatem próbuje Pan, Panie Janku, pokazać inne, fałszywe odbicie tego partyjnego, iławskiego szaleństwa?

Odnośnie wpisu numer: 38913

Panie Janku, aleś Pan zabełtał! Nienawiść do mnie przysłoniła Panu zdolność rozróżniania zdarzeń i ustalania chronologii moich wypowiedzi...
Nie będę odnosił się do Pana przypowieści na temat uchodźców. Ograniczę się jedynie do przypomnienia, że trzy lata temu próbowano napompować w Iławie do monstrualnych rozmiarów balon z napisem UCHODŹCY NADCHODZĄ! Gwoli szacunku do politycznego kalendarza w Polsce dodam, że spotkanie ze środowiskiem narodowców odbyłem już po uformowaniu się rządu PiS [jesień 2015].

Dziś nie zmieniłbym ani jednego słowa z moich ówczesnych wypowiedzi na ten temat.

Nadal podtrzymuję, że zgodnie z ewentualną dyrektywą aktualnego rządu, jeśli zajdzie taka konieczność, z pełną odpowiedzialnością iławski samorząd przyjmie rodzinę, czy też dwie z Bliskiego Wschodu, tudzież Północnej Afryki. I proszę przyjąć do swej wiadomości, że w tak poważnych kwestiach jak przyjmowanie uchodźców, miasta wielkości Iławy nie prowadzą samodzielnej polityki międzynarodowej. To właściwość administracji rządowej - zobowiązania o charakterze wręcz traktatowym. Opowiadanie farmazonów o obozach dla uchodźców w okolicach Iławy, na które wyraził zgodę lokalny wójt czy burmistrz, obraża ludzką inteligencję i dowodzi niebywałej abnegacji formułujących tego rodzaju rewelacje.

Do Pana mam oddzielną prośbę, bez specjalnej nadziei, że jej Pan wysłucha. Proszę nie czynić mi zarzutu, że jestem tak bardzo ciekaw kultur i religii narodów z różnych części świata. Od szkolnej ławki pasjonuję się historią powszechną - widzianą nie tylko z perspektywy eurocentrycznej. Od kilkudziesięciu lat czytam literaturę faktu, reportaż, pozycje dokumentalno-historyczne ze wszystkich zakątków świata, ze skrajnie odmiennymi punktami widzenia. To takie moje hobby, jak u innych wędkowanie, czy filatelistyka. Może dlatego zupełnie inaczej patrzę na problemy Aborygenów, Maurysów, Tajów, Palestyńczyków, Żydów, Ukraińców i wszystkich innych nacji stanowiących oszałamiają zdobycz ziemskich cywilizacji. Pojęcia Pan nie ma, jak takie zainteresowania potrafią wzbogacić...

Tylko jakie to ma znaczenie w zderzeniu z zawodowymi obowiązkami burmistrza miasta położonego w południowo-zachodniej części Warmii i Mazur? Niestety żadne... Starałem się to wyjaśnić na spotkaniu z iławskimi narodowcami w listopadzie 2015 roku. Wielka szkoda, że do Pana niewiele wówczas dotarło...

Najbardziej jednak mnie Pan zaintrygował swoimi insynuacjami na temat moich kontaktów z lokalnym PiS-em. To dopiero ciekawostka! Tak ważka, że warta oddzielnego wpisu...

* * *

KOMPROMIS W SPRAWIE IMIGRANTÓW [2015-11-11]
https://www.kurier-ilawski.pl/czytaj/Kompromis-w-sprawie-imigrantow/4593

Odnośnie wpisu numer: 38920

Że cooooo...?!
Policja utajnia awanse i finansowe premie służbowe...?!
Skandal...!!!
[...] Ciemna strona komunizmu PRL-wskiego długo jeszcze będzie plamić mundur służbowy. Jeśli nagrody przydzielane mają być nadal na zasadzie widzimisię, po kolesiowsku, pod stolikiem, to nie mamy już policji. [...]

POLICJANCI WSTYDZĄ SIĘ AWANSU...?

Tego jeszcze nie było. Nie możemy podać personaliów awansowanych, gdyż lista 44 policjantów została... utajniona! Na czyj wniosek? A kto dostał nagrody pieniężne? Można się tylko domyślać, że 6. pracowników iławskiej policji. Relację ze święta policji zobacz w bieżącym wydaniu tygodnika „Kurier Iławski” na stronie 8.

Ludzie! We wtorek odbędzie się uroczyste "wyświęcenie" gminnej drogi w Rudzienicach. Niech reporterzy z Kuriera przyjadą i zrobią fotki głupocie zaprojektowanej i, niestety, zrealizowanej. Mam na myśli skrzyżowanie Gromoty-Kałduny-Rudzienice.
Czy projektant ma wyobraźnię przestrzenną? Ktokolwiek jadący z Gromot i skręcający na Rudzienice wielkim traktorem z dwiema wielkimi przyczepami (21 metrów długości) ma się zmieścić na swoim pasie? Żarty jakieś?

Odnośnie wpisu numer: 38914

Ten wpis to jakaś prowokacja.
Przecież w wyborach samorządowych na Wójta Gminy Iława iławski PiS popiera swoją Annę Węgłowską z KRUS-u.

Odnośnie wpisu numer: 38913

Dawno nie było tak perfidnie zakłamane wypowiedzi na forum! Burmistrz Żyliński nigdy nie zaprzeczał, że przynależał do PO, ale już dawno wystąpił z tej partii. Ile jeszcze razy ma powtarzać, by dotarło do zabetonowanych głów? Czemu przypisujesz mu chęć przyjęcia imigrantów islamskich, choć nigdy nie wyraził takiej chęci?
To WÓJT GMINY a nie BURMISTRZ MIASTA potwierdził (w razie kryzysu) możliwość udostępnienia sal gimnastycznych na wsi w okolicach Iławy! BURMISTRZ ŻYLIŃSKI ODPOWIEDZIAŁO WTEDY DO WOJEWODY O BRAKU MIEJSC!
Kampania idzie jak widać na całego, ale pisząc cokolwiek nie może to być oderwane od rzeczywistości!
Rozumiem, że tak dobra kadencja burmistrza jak ostatnia, obroni się sama ilością inwestycji, ciekawych imprez, rozwojem miasta, więc trzeba sięgnąć dna, by pogrzebać trochę w mule, a i tam łapy upaprają tylko ci, co grzebią, bo Żylińskiego tam po prostu nie ma. Miłego brudzenia i tak zafajdanych oszczerstwami rączek.

* * *

KOMPROMIS W SPRAWIE IMIGRANTÓW [2015-11-11]
https://www.kurier-ilawski.pl/czytaj/Kompromis-w-sprawie-imigrantow/4593

BABY WYDŁUBIĄ MI OCZY

Justyna Kozłowska wygląda jak okaz zdrowia. Na ulicy nie ma faceta żeby się za nią nie obejrzał. A jednak tylko ona wie, jaką musiała stoczyć walkę ze zdrowiem. Na co dzień pracuje w żłobku, ale 26-latka nadal uprawia kulturystykę fitness i to z sukcesami. Zobaczcie na stronie 40. w bieżącym wydaniu tygodnika „Kurier Iławski” jak w całej okazałości prezentuje się piękna i silna laska z Iławy!

Nie organizuję firm parabankowych wyłudzających ludziom oszczędności.
Nie wyłudzam podatków VAT.
Nie kradnę kamienic.
Nie biorę łapówek.
Nie byłam ubekiem ani tajnym donosicielem.
Nie piorę pieniędzy mafii.
Nie kabluję do zidiociałych komunistów ani w Brukseli ani w Berlinie.
Nie mam obgryzionych paznokci.
Śpię spokojnie.
Rano wyślę dziecko do szkoły z nowym tornistrem i książkami.
Kocham Cię Polsko.

Kto wystartuje na Wójta Gminy Iława?
Słyszałam, że kandydat Franciszek Małek z PSL dostał ciche poparcie Piotra Jackowskiego z PiS! Brzmi ciekawie. [...]
Może z takim poparciem prawicy zakończy się epoka Harmacińskiego?

Podobno Pan Adam Żyliński jest apolityczny, tak?
Cofnijmy się więc do czasów rządu PO i premier Ewy Kopacz, kiedy na tapecie był w Polsce temat relokacji uchodźców.
Sprawujący już wtedy urząd Burmistrza Miasta Adam Żyliński godził się, że w okolicach Iławy będą umieszczeni islamscy imigranci, o ile przyjdzie nakaz z tzw. góry.
Pani wiceburmistrz Ewa Junkier we wrześniu 2015 roku na łamach Kuriera powiedziała o tym wprost, cytuję: "Jeśli znajdziemy się w sytuacji, że rząd narzuci nam pewne rozwiązania, możemy nie mieć wyjścia. W tej chwili żadne wiążące decyzje z naszej strony nie zapadły." [...] Po tych słowach jasne jest jak słońce, że Burmistrz był podległy rządzącej wówczas koalicji PO-PSL i nie wyrażał żadnego sprzeciwu.
I jaka tu apolityczność, Panie Żyliński?
Przecież jest Pan namaszczony przez Platformę Obywatelską, wcześniej przez KLD, z którego Pan się wywodzi, następnie Unię Wolności. Odkąd sięgam pamięcią niejednokrotnie podkreślał Pan, że jest "dzieckiem Balcerowicza". To piętno ciąży na Panu i nie zmieni tego nic i nikt. Pomimo głosu ulicy, że w Iławie nie ma zgody na relokację islamskich imigrantów, Pan czarował nas, że niby zgody nie ma ale jak będzie trzeba to będziemy musieli ich przyjąć. Pana kolejne wypowiedzi w tej sprawie były nijakie, enigmatyczne, pokrętne, gdyż - jak sam Pan mówił - jest Pan ciekawy świata i innych religii. Niedługo wpadnie Pan na pomysł aby w Iławie pobudować meczet.
[...] Nie liczył się Pan z głosem mieszkańców Iławy, których ma Pan po prostu za nic! Liczy się tylko Pana "wizja" i marzy kolejna kadencja, aby spokojnie dopełzać do emerytury.
Dlatego niech Pan nie mówi o apolityczności, bo najzwyczajniej okłamuje Pan mieszkańców Iławy.
No i dzięki Bogu wybory parlamentarne wygrał PiS i wybił wszystkim z głowy temat islamskiej imigracji.
Teraz podobno zaczyna Pan się układać z działaczami iławskiego PiS, których jeszcze niedawno obrażał Pan od najgorszych. I nagle siada Pan z nimi do stołu? To z kolei świadczy o skrajnej hipokryzji z Pana strony. Idę tam gdzie większe słupki poparcia w sondażach. Mnie nie nabierze Pan.

Odnośnie wpisu numer: 38903

Teraz trzeba rzucić okiem na Rudzienice roku 1946.
Do organizowania gminnych rad narodowych w naszym powiecie iławskim przystąpiono w 1946 roku. Pierwsza w polskich dziejach wsi Rudzienice Gminna Rada Narodowa. Pierwsze zebranie z lipca 1946, z którego zachował się protokół.
Nie używano jeszcze wówczas określenia „sesja”. Również nie mówiono wtedy o radnych, lecz o członkach Rady.
Pierwszy Przewodniczący Gminnej Rady Narodowej w polskich dziejach Rudzienic: Adamski Wincenty. Sekretarz: Grabkowski Teofil. Obecni byli:
Sitarek Michał,
Grabkowski Teofil,
Maćkowski Stanisław,
Kalinowski Teodor,
Kozłowski Stanisław,
Adamski Wincenty,
Szynkiewicz Wincenty,
Ochlak Stanisław,
Jagielski Stefan,
przedstawiciel PPR Bugowski.

Sprawa szaleńców na skuterach wodnych.
Czy ktoś się orientuje?
Czy można odstawiać taki "taniec wariata", stawać w pionie, wszczynać niemiłosierny zgiełk i hałas na skuterach w okolicy kąpieliska koło działek Lipowy Dwór? To co tam wyprawiają skutery woła o pomstę do nieba!

Odnośnie wpisu numer: 38731

Na wstępie chciałbym napisać, że nie jestem przeciwnikiem burmistrza Adama Żylińskiego, wręcz przeciwnie [...]. Jednakże jako mieszkaniec miasta pozwolę sobie na krytykę, bo przecież taka też jest rola społeczeństwa obywatelskiego.
[...] Jak długo można naprawiać oznakowanie po wypadku na obwodnicy północnej koło przejścia dla pieszych przy przychodni MEDEN? Minęło ponad 2 miesiące, a z polbruku nadal wystaje niebezpieczna rura od znaku. Znaków na wysepce też nie widać.
Stan techniczny oznakowania w mieście, szczególnie po kolizjach, budzi wiele zastrzeżeń. Krzywe słupki, popękane żółte pylony, powyginane barierki, pozapadane płyty chodnikowe. To są małe rzeczy, ale właśnie te małe rzeczy są najbardziej dostrzegalne.
Domyślam się, że jest kilku zarządców dróg na terenie miasta, ja jednak mówię tylko o drogach miejskich.
W ogóle Iława jest miastem słupków. Jest dziura, nie ma znaku. Jest wygięta blacha na wiadukcie przy zakładach drobiarskich - no to na dwa miesiące postawimy słupek na gumowej podstawie, naprawi się "zgodnie z rytmem pracy Wydziału Bieżącego Utrzymania".
Szkoda by było, Panie burmistrzu, żeby przy tak doskonałej kadencji, ktoś wypominał tak proste do załatwienia sprawy.

BRAWO! POŻYTECZNE WAKACJE!

Młodzi piłkarze, zamiast obciążać rodziców, wzięli sprawy w swoje ręce i przy ul. Dąbrowskiego w Iławie otworzyli stoisko z własnoręcznie przygotowanym napojem. Tylko 2 zł kosztuje kubek orzeźwiającej lemoniady z lodem, listkiem mięty i słomką. Kto następny? Czytaj więcej w bieżącym wydaniu tygodnika KURIER IŁAWSKI na stronie 9.

Dosyć ciekawa sprawa.
Niejaka Pani [...] nielegalnie sprzedaje swoje wyroby wędliniarskie i alkoholowe na terenie MOPS [...]. Żadne z tych wyrobów nie były badane, żadne nie są nabijane na kasę fiskalną [...]
[...] Dyrektor ponoć wie o wszystkim i udaje lub zamiata pod dywan.

Jeśli tak, jak ta bramka mają być dewastowane siłownie, które instalowane będą w ramach Budżetu Obywatelskiego, to na Osiedlu Piastowskim należy postawić również Straż Obywatelską.

Odnośnie wpisu numer: 38902

A od kiedy to niejaki "Miejski Inspektorat Obrony Cywilnej i Zarządzania Kryzysowego" potrafi pisać? Może mniej buty i zatwardzenia, a więcej samokrytyki.
Chłopie, skoro pracujesz w strukturach władzy to przynajmniej podpisz się z imienia i nazwiska. Pewnie się wstydzisz (to dobry znak) za ten chłam który odwaliliście...
Musiałem spędzić ostatnie kilka dni poza granicami Polski i nie dane mi było na miejscu czcić i hołdować Rocznicy 44, ale nawet będąc daleko zrobiłem to... bo jestem Polakiem.
Poniżej umieszczam krótki filmik jak w innym miejscu szykowano się do "Godziny W" [patrz i ucz się, to nie boli].