|
Forum |
|
|
4841. | Tubylcze... [4838].
Jakie Ty pieniądze widzisz w kampani Skubij? Budżet jest podobny do innych - tak myślę. Policz sobie (to chyba najcięższe pieniążki) wielkoformatowe reklamy/banery - zamień to na metry i porównaj z innymi kandydatami. Co się okaże? No co? Nagle Ptasznik błysnął mamoną? Bo najwięcej ma metrów do potęgi w stosunku do reszty? Od każdego kandydata dostaję list do skrzynki, każdy ma ulotkę. A to, że Skubij widać w mieście najwyraźniej, to zasługa jej sztabu w wyborze miejsc i doborze materiałów reklamowych. To wszystko Tubylcze, matematyka i geometria wykreślna.
Jeżeli miałbym oddać głos na przyszłego Burmistrza Miasta Iławy patrząc tylko na materiał zewnętrzny, to - moi drodzy - wybieram Panią Skubij. Ten przekaz do mnie trafia, "świeży i ładny". A jeżeli chodzi o kompetencje, to cóż... niedawno było jakieś spotkanie kandydatów, prawda...? No i jak wypadli...? |
|
| Agent Cooper |
| Sobota 04-11-2006 |
|
4840. | Od co najmniej 2 tygodni różne magistrackie typki nazywają
na różnych forach Mariana Licznerskiego "pakerem" (jest silnym
mężczyzną, w wieku 48 lat dźwigającym 150 kg na ławeczce,
wypoczywającym podczas ćwiczeń fizycznych).
Kiedy patrzę na "mózg" kampanii wyborczej (w ukryciu działający) Edmunda Standary – nabrzmiałego od alkoholu, agresji i braku wysiłku fizycznego kakaludka – to nie dziwię się, że z zazdrością patrzy się na Pana Mariana. W zdrowym ciele wszak zdrowy duch mieszka...
I jeszcze jedno. Na forum Licznerskiego znalazł się wpis skierowany do mnie. "Panie Andrzeju, w zakończeniu pana wypowiedzi (dotyczy ona wpisu z Forum Kuriera nr 4828 cz. 3) powinno być: "i wszystkie znaki na niebie wskazują, że będzie
to wyrok uniewinniający – teraz Amen". |
|
| Andrzej Kleina |
| http://www.marianlicznerski.pl |
| Sobota 04-11-2006 |
|
4839. | Do platfusa (4837).
Nie wierzyłem jak byłem w woju, kiedy mówił nam kapral
Zieliński, że od platfusa dostaje się odciski na mózgu.
Twój przykład to potwierdza. |
|
| szeregowiec |
| Sobota 04-11-2006 |
|
4838. | Do europejczyka (4836).
Cieszę się, jest już nas dwóch i jestem przekonany, że Pan Włodzimierz Ptasznik wygra. Nie mogą wygrać pieniądze tylko, które widać w kampanii Pani Skubij. Powinien na iławian podziałać jak zimny prysznic przykład posła Liska... |
|
| tubylec |
| Sobota 04-11-2006 |
|
4837. | ... plecie, bo mu Maciej Rygielski każe. |
|
| Platfus |
| Sobota 04-11-2006 |
|
4836. | Do tubylca [4833].
Tak, potwierdzam. Pan Włodzimierz Ptasznik jest moim
kandydatem na burmistrza Iławy i na niego oddam swój głos. |
|
| europejczyk |
| Sobota 04-11-2006 |
|
4835. | Do ormowca w ogóle, a nie tylko do ostatniego wpisu się zwracam. Przeczytałem kiedyś w Kurierze, jak jeden gościu mówił, że intelekt rozmówcy jest dla niego niezwykłym afrodyzjakiem. Podobnie jest u mnie. Tak trzymaj ormowiec. Mam ciągle wolną erekcję jak Ciebie czytam. A ten wpis przedostatni (bo ostatni to przed śmiercią) jest zajebisty. Tak trzymaj. |
|
| Władysław |
| Sobota 04-11-2006 |
|
4834. | [do wpisu 4831].
... i plecie w tym kącie pajęczynkę na te wszystkie
skubane nosorożce i ośmiornice z ma(ś)kami.
|
|
| europejczyk |
| Sobota 04-11-2006 |
|
4833. | Do europejczyka (4829).
W kwestii formalnej. W kręgu kultury alfabetu łacińskiego, czyta się od lewej do prawej. Oznacza to, że Pana naturalnym kandydatem jest Pan Ptasznik? Proszę potwierdzić. |
|
| tubylec |
| Sobota 04-11-2006 |
|
4832. | KUNKTATORZY I PIECZENIARZE.
Znamienne, że pierwsze pozycje na listach Platformy zajmują dawni zwolennicy PZPR, a potem SLD. Działaczom partii nie przeszkadza ich dawna przeszłość, chociaż solą w oku są kandydaci na listach PiS, którzy jeszcze tak niedawno zasiadali w radzie z ramienia SLD. Więc jak to jest, zapytał by młody człowiek o postawy tych ludzi.
Za postawę przyjęto uważać odniesienie do... zjawisk, czynów, przyjetych wzorów lub poglądy na coś; czy hołdownie przyjętych za ważne dla mojego zycia idei, wartości. Jak wiadomo postawy z upływem czasu i nabywanych doświadczeń można zmieniać, gdyż człowiek jako istota społeczna ma do tego prawo. Tylko niezwykle silne osobowości i wychowane w oparciu o uniwersalne fundamenty egzystencjji człowieka, jak na przykład chrześcijaństwa, są stałe.
Zmiana postaw może mieć charakter okolicznościowy i tymczasowy. Na okoliczność chociażby wyborów. Oto przykłady z listy PO: Kandydaci do Rady Miasta, okręg 1, poz. 2 i 3; okręg 3, poz. 1 i 3. Można z rękawa dziesiątkami osób sypać tych, co bywali w PZPR, potem należeli do SLD, dziś ze wzgledu na "okoliczność", jak glizdy wślizgneli się do ugrupowań "lepszych", ale - jak sądzę - z utrwalonymi w młodości postawami. STARE SZAFY I DOKUMENTY MÓWIĄ WIELE. "A TAM... CICHO BYĆ".
|
|
| ORMOWIEC |
| Sobota 04-11-2006 |
|
4831. | Ptasznik? To raczej pająk - cichy i w kącie... ;-)) |
|
| Platfus |
| Sobota 04-11-2006 |
|
4829. | Ty menager [4808], skończ najpierw jakieś studia "menagerskie"
i przestań mydlić oczy jakąś IKEĄ. Nie ma, nie było i nie będzie.
A jedyna słuszna ewolucja dla naszej Iławy wygląda następująco:
Maśkiewicz, Masa, ciężar, waga, kogucia, ptak, Ptasznik. |
|
| europejczyk |
| Sobota 04-11-2006 |
|
4828. | CZĘŚĆ 1.
Do „samorządowca” 4816. Tak, sprawdzona a nawet spełniona. Proszę zobaczyć wpis 4818 anonimowego pracownika lubawskiego magistratu.
CZĘŚĆ 2.
Do „wyborcy” z 4771. Domyślam się, że chodziło o mnie i nie jest potrzebny do tego ponadnormatywny poziom intelektualny. Ponieważ zabrał głos internauta podpisany jako „radykał”, nie będę powtarzał tego, co on powiedział w sposób wręcz doskonały, nieśmiało jedynie podpisując się pod jego słowami.
Na marginesie niejako. Nigdy nie byłem hodowcą indyków. Przerasta to moje możliwości, wiedzę i kompetencję. Byłem dużym producentem drobiu, a to nie to samo. Hodowca zajmuje się sprawami genetyki najkrócej rzecz ujmując, ja zaś zajmowałem się tuczem drobiu na bardzo dużą skalę.
Nie prowadzę kampanii Pana Mariana Licznerskiego, nie posiadam wystarczającej wiedzy i kompetencji. Ze względu na sympatię i szacunek dla Pana Mariana, przekażę mu jednak stosowną wiedzę z psychologii społecznej (mimo iż jestem tylko psychologiem klinicznym) w części dotyczącej niezdecydowanych wyborców. Czy zechce Pan Marian skorzystać z mojej podpowiedzi? Nie umiem na to pytanie odpowiedzieć.
CZĘŚĆ 3.
Są dwie filozofie, zdecydowanie odmienne, dotyczące potencjalnej polemiki z werdyktami sędziowskimi. Jedna powiada, że z wyrokami się nie dyskutuje, a jedynie je zaskarża, druga – zezwala na polemikę. Jestem zdecydowanie zwolennikiem tej drugiej opcji, tym bardziej, że bawię się publicystyką.
Nie posiadam pełnej wiedzy dotyczącej dzisiejszego postanowienia sądu w Elblągu rozpatrującego sprawę z powództwa Edmunda Standary przeciwko Marianowi Licznerskiemu. Dlatego też przedstawię jedynie (jak zwykle zresztą w swoich felietonach, co wielokrotnie podkreślam) swój subiektywny punkt widzenia.
Śledząc kampanię wyborczą, natknąłem się w materiale kandydata na burmistrza Mariana Licznerskiego opublikowanym w „Głosie Lubawskim” na stwierdzenie: „Dlaczego na temat zadłużenia miasta i potencjalnego zagrożenia zarządem komisarycznym w Lubawie wyjaśnień – za publiczne pieniądze – udziela inżynier budownictwa, a nie ekonomista lub skarbnik miasta”. Powtórzę, Licznerski rzekł: „POTENCJALNEGO ZAGROŻENIA ZARZĄDEM KOMISARYCZNYM”.
Od wielu miesięcy już toczy się proces z powództwa wydawców Kuriera przeciwko Jerzemu Kaliszowi i spółce bez odpowiedzialności. Mówiono o tym wiele razy, mówiłem też i ja ostatnio w polemice z Kaliszem. Przypomnę przeto w niezwykłym skrócie.
Nieistniejący już na rynku tygodnik IT i Radio Eska nazywało wydawców „bandytami” wydającymi „kurier bandytów”. Sprawa potrwa przynajmniej rok, optymistycznie rzecz ujmując. Gdyby Synowiec lub Kalisz byli kandydatami na burmistrza, wyrok zapadł by w ciągu 48 godzin.
Przypomnę też rzecz powszechnie znaną. Arcyprosty proces burmistrza Maśkiewicza trwa już 4 lata. Być może zakończy się pojutrze – w poniedziałek 6 listopada. Amen! |
|
| Andrzej Franciszek Kleina |
| Sobota 04-11-2006 |
|
4822. | DO WYBORCÓW HARMACIŃSKIEDO.
Ku refleksji poddaję fakt, że jego konkurent w boju o fotel Wójta
Gminy Iława, Dzieniszewski, oblegany jest przez tłumy na swych
zebraniach przedwyborczych, które po wioskach odbywaja się.
Palca wcisnąć nie można, nie mówiąc o kłonicy.
Na wsi szemrzą o zmianie. Harmaciński natomiast, ufny w swoją
wielkość, za Dzieniszeskiego w wyborach nie dałby nawet funta
plew owsianych. |
|
| Żagiel |
| Sobota 04-11-2006 |
|
4818. | Pan Marian Licznerski i Pan Janusz Pszczoliński, kandydaci tyle wygadani co nieprawdomówni, nie tylko zostali pozwani, ale sromotnie i bezdyskusyjnie przegrali sprawę z burmistrzem Lubawy Edmundem Standarą przed elbląskim sądem.
Sąd stwierdził, że Lubawie NIE GROZI zarząd komisaryczny (jakby tego chciał kandydat Marian Licznerski), a miejskie finanse są w porządku, oraz że Edmund Standara jako radny NIE GŁOSOWAŁ
za likwidacją lubawskiego szpitala, jak mu kłamliwie zarzucał kandydat Janusz Pszczoliński.
A teraz za wprowadzanie w błąd lubawian będą musieli przeprosić ich oraz burmistrza Standarę.
Kolejny raz okazało się, że kłamstwo ma krótkie nogi. Poznał się sąd, poznają się i wyborcy. |
|
| czytelnik |
| Sobota 04-11-2006 |
|
4817. | Do wpisu menagera 4808.
Cóż... Zawsze zastanawiałem się czy coś łączy obecnego burmistrza Maśkiewicza z poprzednim Żylińskim. I po 4 latach, tuż przed wyborami samorządowymi, gdzie trzeba zadbać o ciepłe posadki, dowiedziałem się.
Otóz 4 lata temu burmistrz Żyliński też obiecywał nowe miejsca pracy, jeśli dobrze pamiętam to chyba w jakiejś drukarni i jeszcze w jakimś zakładzie. A teraz Maśkiewicz obiecuje nowe miejsca pracy w IKEI. Jaki zbieg okoliczności... Cóż, czysty marketing, albo brzydziej - propaganda. |
|
| cichy obserwator, lat 41 |
| Iława, Sobota 04-11-2006 |
|
4816. | Panie Kleina [4806].
Czy to sprawdzona wiadomość o tych pozwach do sądu?
Do dnia wczorajszego jeszcze o tym nic nie było słychać. |
|
| samorządowiec |
| Sobota 04-11-2006 |
|
4815. | DO KONSTRUKTORA [4805].
Zamiarem mojej wypowiedzi było nawoływanie - mimo
wszystko - do zgody narodowej wśród przyszłych radnych,
posłów... przez nas wybranych. |
|
| ORMOWIEC |
| Sobota 04-11-2006 |
|
4812. | Pod moim felietonem pt. "Jebać policję" znalazł się wpis:
"Człowieku nie wiesz o co chodzi, to się nie wypowiadaj.
Jest taka zasada. Nie wiesz, nie gadaj".
Odpowiedziałem dwusylabowo "Czyżby?" i otrzymałem kolejny
wpis wielce zaangażowany: "Owszem drogi panie kolego, czas się
zastanowić i zakończyć karierę pismaka, jeżeli nie potrafi pan
dobrze funkcjonować w roli ów dziennikarza".
Powiem tym razem tak: Włóż, drogi panie (kolegami to my chyba
jednak nie jesteśmy) odrobinę wysiłku w swoje wypowiedzi i niech
język twój giętki spróbuje wypowiedzieć składnie to, co pomyśli
głowa. Życzę powodzenia.
A tak już na marginesie. Ja permanentnym jestem KIBICEM wielu
dyscyplin sportowych, w tym również piłki nożnej.
Kibicem, nie KIBOLEM! |
|
| Andrzej Kleina |
| Sobota 04-11-2006 |
|
4811. | Panie Rochowicz (4803).
Pan, drogi panie, zamiast być twórczy, jest ciągle odtwórczy.
Żeby chociaż pan skomentował, to co pan przepisuje.
A z tym ryjem świńskim, to nie ma pan racji. Wszystkie są
wykupowane przez polityków i terapeutów. Chce pan wiedzieć
dlaczego? Są walone w "ryja", jako forma odreagowania.
Podobno Maśkiewicz trzy tygodniowo nabywa... |
|
| fryzjer (nie kojarzyć z piłką nożną) |
| Sobota 04-11-2006 |
|
4810. | Do skanera (4804).
Ty tyle nie pytaj, bo ty się "zapytasz". Ty opowiadaj, bo ty masz
wiedzę na ten temat. Ja to czuję, a mnie czucie nie myli nigdy, bo
nas wyczuwania uczyli na kursie ZOMO, żeby pałować równo.
No dawaj, skaner, zamieniam się w słuch. |
|
| kursant ZOMO |
| Sobota 04-11-2006 |
|
4809. | Szanowny panie redaktorze naczelny [...].
Mam pytanie, dlaczego nie poinformował pan czytelników, że
startujacy na burmistrza Lubawy Janusz Pszczoliński to członek
Platwormy Obywatelskiej, a nie - jak podajecie - "bezpartyjny"!
Czyżby człowiek wstydził się tego skąd się wywodzi? |
|
| dociekliwy |
| Sobota 04-11-2006 |
|
Odp. | Redakcja nie bierze odpowiedzialności za materiały wyborcze
przygotowane przez komitety. |
|
| red. nacz. Jarosław Synowiec |
| Sobota 04-11-2006 |
|
4808. | IKEA w Iławie! Budowa ruszy w lutym! Na ostatniej w tej kadencji
sesji Rady Miejskiej w Iławie burmistrz Iławy Jarosław Maśkiewicz
poinformował, że już w lutym ruszy w Iławie budowa nowej fabryki
szwedzkiego koncernu IKEA. Zatrudnienie w fabryce znajdzie 500
osób. Lokalizacja zakładu przewidziana jest nieopodal zakończonej
rondem przy ul. Piaskowej (tuż przy nowym cmentarzu).
Proponowana przez burmistrza lokalizacja umożliwia szwedzkiemu
inwestorowi budowę bocznicy kolejowej oraz rozbudowę zakładu
do 1500 miejsc pracy.
|
|
| MENAGER |
| Sobota 04-11-2006 |
|
Odp. | Ordynarne kłamstwo. Przedstawiciele IKEA nie potwierdzają
tej informacji. Mało tego, szlag ich trafia, że ktoś, czyli pan
Maśkiewicz, powołuje się na ich firmę. Tym bardziej, że jest
okres kampanii wyborczej. |
|
| red. nacz. Jarosław Synowiec |
| Sobota 04-11-2006 |
|
4807. | Do iławskich sztabów wyborczych.
Nuda w Iławie okropna w temacie wyborczym. Żadnych nowych pomysłów, zaskakujących treści. Panie Marcinie Woźniak, że do pana ośmielę się zwrócić. Co jest?
Wystarczy do pobliskiej Lubawy, choćby na pięć minut łepetynę swą wściubić i zobaczy pan rozmach i nietuzinkowość. Standara 8 dni przed wyborami już po sądach lata, wzmacniając swą kandydaturę zdjęciem własnym na rękach Matki, w wieku ca 1,5 roku. Jakież to by było wzruszające, zobaczyć panią Olę na hulajnodze na przykład, a pana Rysia idącego w krótkich porciętach do I komuni świętej. Że nie wspomnę pana Jarka zbierającego na łączce niezapominajki... |
|
| sztabowiec |
| Sobota 04-11-2006 |
|
4806. | Oj dzieje się, dzieje, w Lubawie dzieje się...
Janusz Pszczoliński i Marian Licznerski, dwóch gości którym zachciało się kandydować na burmistrza na ławie oskarżonych. Nie, nie, żeby coś skręcili. Oni do sądu zawędrowali z powództwa aktualnego burmistrza Edmunda Standary, który okopał się jak Armia Radziecka pod Stalingradem i młodszym, zdolniejszym pola ustąpić nie chce.
A za cóż to? - dociekliwy czytelnik zapyta. Za to właśnie, że miał czelność bezczelną Pszczoliński stwierdzić, że Standara, będąc radnym powiatowym, głosował za likwidacją szpitala w Lubawie. Natomiast Licznerski - za zgoła katasroficzne nawoływanie, że Lubawie grozi zaaaarząd komisaryczny. Ciąg dalszy nastąpi.
Przy okazji: kogo Edmund Chroniczny pozwie następnego? |
|
| Andrzej Kleina |
| Sobota 04-11-2006 |
|
4805. | Do ormowca w sprawie pojednania [4802].
Jakieś chyba katharsis ormowiec zaliczył. Jakiegoś satori zapewne
doznał, a gdzież dialektyczna walka przeciwieństw się zapodziała?
Infantylny nam model ormowiec zaproponował bezapelacyjnie.
To tak, jakby konstruktor jakiś próbował zbudować samochód o
wyglądzie lamborgini diablo, osiągach ferrari, pakowności małego
tira i w cenie nissana micry. Utopia i bezsens... Oszczędzę
ormowcowi większej ilości słów krytycznych, bo chłopa
lubię... |
|
| konstruktor |
| Sobota 04-11-2006 |
|
4804. | Dziwię się dlaczego RADIO ESKA IŁAWA tak zawzięcie atakuje
ostanio Kuriera?
Czyżby to za to, że w sprawach sądowych walczą Kurierzy...?!
Czyżby dlatego, że walczą Kurierowe chłopaki z cwaniactwem
brudasów z branży mięsnej?!
Może radio ma coś wspólnego z tą firmą mięsną i jej szefami?! |
|
| skaner |
| Sobota 04-11-2006 |
|
4803. | MATERIAŁ DO PRZEMYŚLENIA (12) albo wyrzucenia.
Z poradnika dla gospodyni wiejskiej (630 stron) wydanego w 1953 roku: "Jakże to było w Polsce 15, 20 lat temu? Nad wsią panował wtedy pański dwór, pola d worskie uprawiał bezrolny i małorolny chłop za nędzną zapłatę. Na wsi panoszył się obszarnik i bogacz wiejski, w mieście kapitalista z robotników wyciągał siły za marne grosze".
Ubój tucznika: "Do uboju przeznaczamy sztukę dużą o wadze ponad 200 kg, gdyż taka jest znacznie wydajniejsza, daje grubszą słoninę. Słuszne jest przeznaczanie do uboju sztuk słoninowych, dających więcej tłuszczu niż mięsa".
Konsumenci w 2006 roku chcieliby tucznika z 10 szynkami i najlepiej jeszcze bez ryja. |
|
| Andrzej Rochowicz |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4802. | POJEDNANIE.
Cechą, którą chciałbym, abyście posiedli, jest chęć do pracy, czyli pracowitość. Stara maksyma łacińska powiada: "Per aspera ad astra" (Przez trudy do gwiazd). Polsce jest potrzebna zgodna, sumienna praca. Jest to jedyna droga do zapewnienia naszej Ojczyźnie właściwego, godnego miejsca wśród narodów świata.
Więc "Zgoda, Sprawiedliwość, Platforma, Demokraci, Ludowcy"
- oto nasze ugrupowanie. |
|
| ORMOWIEC |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4801. | Niepokoi mnie spokój KW "Lewica i Demokraci". Żadnych reklam, mało plakatów w kościałach i sklepach spożywczych, żadnych prezentacji grupowych. Oni zapewne szykują uderzenie z ukrycia, podobnie jak ich towarzysze ze Wschodu. Do tej chwili pojawiły się w lokalnych tygodnikach 2-3 ikony znanych działaczy. Szereg dawnych towarzyszy trapi zakłopotanie o żywotność tego ugrupowania. Przeciez Henryk Lwie Serce sam nie pociągnie ugrupowania do urn wyborczych.
Czyżby to ich ostani marsz ku świetlanej przyszłości? |
|
| Żagiel |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4800. | Do "młodego" spod 4763.
Oczy moje trawiły ekran wypatrując obelżywych literek skałdających się w słowa, będące obrazą dla pani Aleksandry Skubij, które rzekomo wyszły spod klawiatury, a pierwotnie mózgów "młodych z PO". I cóż? Nie zobaczyły takowych. Ciężko jest dorosnąć do rozmowy, jeszcze ciężej do debaty, a dla niektórych wręcz niemożliwym jest dotarcie do składnej argumentacji. Przetrzyj monitor lub wyciśnij jad.
Cóż złego jest w szacunku do pani Skubij i cóż złego jest w 100% zaufaniu do pana Ptasznika? Chyba to, że wbrew twoim zachciankom (względnie urojeniom lub ambicjom) zagłosuję na Włodzimierza Ptasznika. Do czego i innych zachęcam. |
|
| Seweryn, "Młody" z PO |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4799. | Do wpisu 4791.
No cóż... Sposób widzenia ma związek z miejscem siedzenia.
Intelektualista zaangażowany politycznie ociera się z reguły
o poprawność polityczną.
Mam szacunek do naukowego dorobku Andrzeja Zybertowicza.
Podzielam wiele z jego diagnozy postkomunizmu. Ba, nawet z
entuzjazmem przyjmowałem jego tezy o IV RP. Co nie znaczy,
że bezkrytycznie.
Znamy się od lat 80 z pracy w redakcji "Colloquia Communia".
Czasem spotykamy się w Toruniu – a czasem u mnie w domu.
Wymieniamy poglądy. Mogę swobodnie komentować jego tezy
stricte naukowe. Jego dzisiejsze wybory polityczne są mi obce. |
|
| Janusz Ostrowski |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4798. | W kuluarach powiadają, że Przemysław Kaperzynski, BIG BOSS
upadłego porno-ścierwa, zrezygnował z kandydowania na wójta
wioskowej gminy Iława z przyczyn osobistych. Moi kumple z wsi
Frednowy żałują bardzo, bo chcieli głosy na niego oddać.
W sumie 4! Z żonami razem... |
|
| Stanisław S. |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4797. | Gdzie jest ormowiec? Ja jak go przed snem nie poczytam, to złe
sny od razu miewam.
Co to może znaczyć panie Niesiobędzki. Jak tam kampania leci? |
|
| Władysław |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4796. | Czy to prawda, że Maśkiewicz lekcje angielskiego pobiera?
Podobno do Londynu wyjeżdża, w jakimś pubie ma robotę objąć.
W kuchni podobno.
Seksowna Ola ponoć wyląduje jako oddziałowa w szpitalu sióstr
zakonnych w Lubawie. Kwalifikacje stosowne posiada przecież.
Przez moment była nawet dyrektorem szpitala w Nowym Mieście
Lubawskim. Wiecie, to jest tam gdzie Finishparkiet w piłę nożną
nieudolnie kopał... |
|
| plotkarz |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4795. | Czy ktoś coś wie o jakiejś najbliższej debacie kandydatów?
Podobno w Iławie, wydawca lokalnego Playboya, organizuje
przedwyborcze show mokrego podkoszulka.
Czy na pewno pani Ola wystartuje?
Z panią Magdą M. z jej zespołu? |
|
| porno-maniak |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4793. | Nowo otwarty gabinet masażu erotycznego oraz psychokorekcji
kandydatów do samorządu – zaczyna działalność od jutra !!!
Po wyborach – zniżka dla odrzuconych przez lud.
Kontakt – przez skrzynkę mailową Kuriera. |
|
| masażysta |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4792. | Co ty, skaner?! [4790].
Czy ty myślisz, że oni dla kasy służbę pełnią. Ja myślałem...
chociaż, czy ja wyglądam na myślącego? Żona moja,
przynajmniej, twierdzi, że nie. |
|
| pantoflarz |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4791. | Profesor Tymochowicz, tffffuuu... Zybertowicz, mówi całkiem
co innego jak dwa lata temu. Poprzednio mówił, że zagrabione
należy zaakceptować. Teraz mówi, że należy oddać.
Może pan Janusz Ostrowski wyjaśni te zagadkę, wszak fanem
profesora jest... |
|
| licencjat |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4790. | No, to teraz tylko patrzeć jak znikną plakaty, opustoszeją słupy...
Wszystkich wywieje szybciej niż śpiochów atak zimy... |
|
| skaner |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4789. | DONIESIENIE SEJMOWE.
Sejm uchwalił, że w nowej kadencji burmistrz nie może zarabiać
więcej jak 3 tysiące złotych netto, natomiast radni miejscy oraz
powiatowi pełnią służbę gratis. Dla ratowania samorządności
i demokracji... |
|
| donosiciel |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4788. | Naprawdę burmistrz Maśkiewicz się powiesił?
Czyli umarł burmistrz, niech żyje burmistrz!
W którym kościele pogrzeb będzie? |
|
| grabarz |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4787. | Zastanawiam się czy Marcin Woźniak, wyedukowany ponoć
u samego Piotra Tymochowicza, jakiś pochód z pochodniami
swojej protegowanej zafunduje...? Albo taniec z szablami...?
Dumna Aleksandra na nietuzinkową niewiastę wygląda,
więc pomysł szatański każdy chyba zaakceptuje.
Ta kobieta ciąg do mety ma niesamowity. |
|
| Krzywonos |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4786. | Zaniepokojony jestem, że znowu brak ORMOwca na forum.
Przeskrobał czy co znowu?
A może na podyplomówce jakiej się szwenda?
Chłopaki, Iława, co jest? Bo Lubawa was zagada... |
|
| Władysław |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4785. | Maśkiewicz powiesił się przy rondzie, bo w kółko kręci...
W poniedziałek najpewniej znowu będzie chciał wymigać się
przed sądem.
A hasło też sobie wybrał niefortunnie. Ja mam nadzieję, że już
wkrótce będzie je można tanim kosztem przerobić na lepsze:
"Iława cię zwalnia!".
I zatrudni kompetentnego Włodzimierza Ptasznika.
|
|
| europejczyk |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4784. | Że też nikt nie donosi, co się dzieje w Prabutach, Zalewie...
Czy tam jakie ludzie żyją?
Burmistrza Prabut Bogdana Pawłowskiego ktoś pytał tutaj
niedawno, czy kamyki jeszcze zbiera. Nie opowiedział.
Co innego ważnego zapewne ma w głowie...
Nie, nie, żebym cokolwiek insynuował... |
|
| granit |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4783. | Sami widzicie iławianie, że w Lubawie też ciekawie jest. |
|
| ekipol |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4782. | Ja zauważyłem w "Głosie Lubawskim" sprostowanie Pan Mariana
Licznerskiego. Sprostowanie zakończył akapit:
"Od wydawcy: Przepraszamy p. Mariana Licznerskiego".
Nie raczył wydawca przeprosić "Pana", a przeprosił "p". Dobre i to.
Zapomniał jednak powiedzieć za co przeprosił !!! Czyżby za to, że
Urbański tekstu promocyjnego Licznerskiego nie puścił, czy raczej
za ten bełkotliwy tekst Urbańskiego "Kto tu manipuluje?" Kto wie,
niech powie?
Na marginesie. Przeprosił "wydawca" czyli ludzie z Olsztyna.
Nie przeprosił Urbański, ale to norma, czyli brak normy...
Inaczej mówiąc: brak kultury osobistej. |
|
| czytelnik nie tylko "Głosu Lubawskiego" |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4781. | ŻENADA!!!
W "Głosie Lubawskim" znowu leci saga rodu Standarów pióra
Bernarda Jacka Standary, brata obecnego burmistrza Edmunda.
Rodzina jak rodzina, rodzina jakich wiele...
W dzisiejszym wydaniu Głosu jest oczywiście kolejny odcinek,
tym razem ze zdjęciem pt....... "Mama z braciszkiem Edkiem".
Żenada!
|
|
| przecinek |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4780. | Do wyborcy (4771).
Och pomyliłeś mnie. Znam jednak adresata z jego działalności w Kurierze (myślę, że jestem na właściwym tropie i wiem do kogo pijesz), więc zakład mogę przyjąć, że ci odpowie.
Czy rzeczywiście Edmund Standara nie był kacykiem partyjnym? Jakieś przekłamanie? Był. I to kacykiem żenującego szczebla. Był tak słaby, że nawet trzecim sekretarzem nie był. Czy to nie Standara był naczelnikiem Lubawy w stanie wojennym? Spytaj rodziców, jeżeli jesteś młodym człowiekiem i tych czasów nie znasz. Nie ośmieszaj się, "wyborco"... Powinieneś z pokorą pochylić głowę. |
|
| radykał |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4779. | Kto stoi za Edmundem Standarą?
Wiadomo: cień komuny, wampiry z przeszłości, brak kompetencji
i pan Zdzisław W. (w ukryciu Maciej Radtke).
Kto stoi za Licznerskim? Nie wiem (o ile stoi!). Chciałbym wierzyć,
że jest i będzie niezależny. Ba, chciałbym też poznać jego gabinet
cieni. Kto będzie sekretarzem, a kto zastępcą...?
A kto stoi za Pszczolińskim...? Absolutny brak kompetencji, chaos
intelektualny, aparycja kelnera i mentalność fryzjera. I chyba stoi
kasa pana Zdzisława W... Fatalnie to rokuje Lubawie... |
|
| kto stoi ? |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4778. | Panie Jerzy „Andrzeju” Kalisz.
Ja panu dobrze radzę, żeby pan trzymał fason jak należy, bo
z Andrzejem Franciszkiem Kleiną tylko raz można zacząć.......
I tylko raz... |
|
| BOLO
bolo333@op.pl |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4777. | Andrzej do pana „Andrzeja” [4768].
Już teraz się cieszę z zapowiedzi boju polemicznego, który pan antycypuje. Jakie posiadam zęby, sam pan sprawdzi, wszystko będzie zależało od kultury słowa, którą pan zaprezentuje.
A propos zębów. Jest takie znane powiedzenie, które pan zapewne zna: „Żeby nie te zęby, to by była dupa z gęby”.
Popełnia pan błąd, jak sądzę, na samym wstępie, mówiąc, że dla zrozumienia mojej wypowiedzi potrzebny jest punkt odniesienia, czyli tekst pana Kalisza. Nie. Do zrozumienia mojej wypowiedzi potrzebna jest znajomość języka polskiego w stopniu zaledwie średnim. Tylko tyle.
Zgadzam się natomiast z panem, że do podjęcia opinii na jego temat potrzebny jest punkt odniesienia, czyli wypowiedz pana Kalisza. Choć – z drugiej strony – dla inteligentnego człowieka, czytającego treść ze zrozumieniem, mój tekst (tak sądzę w swej zarozumiałości...), poprzez użytą formę jest czytelny bez odnośnika.
Skoro się pan jednak upiera, żeby przeczytać tekst pana Kalisza, proszę się do niego zwrócić bezpośrednio. Zważywszy na pana niezwykle czytelne intencje, na pewno panu nie odmówi. Sądzę też, że nie odmówi panu informacji, w którym miejscu znajdzie pan wypowiedzi na mój temat...
|
|
| Andrzej Kleina |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4776. | Do Magdy M. (4774)
Pisz wolniej, kobieto! Zrobisz mniej błędów.
Rzeczywiście "beszczelnie" się mówi, natomiast pisze "bezczelnie".
Idź na korepetycje może do polonistyki... Oli Skubij, kandydatki na
burmistrza Iławy. A przy okazji, gdzie ty widzisz "plucie" i dlaczego
inne komitety wyborcze osądzasz? |
|
| beszczelny |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4775. | "Iława nie zwalnia!" To prawda!
Maśkiewicz masowo mianuje swoich urzędasów! |
|
| Ala |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4774. | Brawo sztabowcy komitetów wyborczych! Ciekawe jak długo i jak
jeszcze beszczelnie będziecie opluwać Panią Aleksandrę Skubij...?
Taka demokracja, jacy wyborcy! Śmiało, używajcie sobie do woli!
Najgorsze przeżyjecie czeka was po wyborach, gdy trzeba będzie
ogon pod dupsko podkulić! |
|
| Magda M. |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4773. | Do ormowca 4769.
Rzeczywiście! Kandydatów mamy wielu, lecz żaden nie postoi
przy Jankielu. Czyli Włodzimierzu Ptaszniku !!! |
|
| Władysław |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4771. | Do [radykała] 4751.
Z Edmunda Standary taki kacyk jak z ciebie psycholog i hodowca
indyków.
A już myślałem żeś odpuścił Standarze, ale gdzie tam! Znów
się podniecasz.
Chyba ci kampania z Marianem Licznerskim nie wychodzi...
I nie ma się czemu dziwić, że nie wychodzi, facet nie ma nic do
powiedzenia o sobie, a zajął się krytyką aktualnego burmistrza
Lubawy. Żeby było śmieszniej to krytykuje to, co sam spieprzył
w poprzedniej kadencji.
Masz rację, rozsądek i przyzwoitość potrzebna są Lubawie. |
|
| wyborca |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4770. | Do wpisu 4738.
Jarosław Maśkiewicz (na banerze): "Iława nie zwalnia!".
A ludzie idą dalej i komentują: "Podpisano: Zakład Karny".
Haaaaaa! A ja się pytam: jak coś, co stoi, może zwolnić...?!!! |
|
| Michał |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4769. | LUDU PRACUJĄCY MIAST I WSI!
Pamietajcie! Na WAS leży obowiązek oddania głosu, czasem głosu rozpaczy, gdyż na łożu... ostatnim na tym świecie.
Głos, który zaważy na ładzie i dostatku Naszej Narodowo-Ludowej Rzeczpospolitej, na spuściźnie Waszych Ojców i Matek.
Do WAS zwracam się LUDU.
Nie ulegajcie podszeptom zatrutej fali lokalnych mediów i paraliżowi reklam na słupach i blokach, że wybory to formalność, a jedynym zwycięzcą może być tylko ALEKSANRA.
Kandydatów macie wielu, lecz żaden nie uchodzi przy...? |
|
| ORMOWIEC |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4768. | Do 4749. Szanowny panie Andrzeju.
Przeczytałem spłodzony przez pana tekst polemiczny, ale by go
zrozumieć i ocenić muszę znać to, co napisał Pan Kalisz. W radiu
nie słyszałem choć słucham uważnie. Tak jak i nie słyszałem, by
ktoś pana Kleinę do psa porównywał. Może mógłby pan pomóc mi
przez link do strony gdzie znajdę tekst z którym pan polemizował.
Wiem, że często dołącza pan odsyłacze.
Chętnie dołączę do dyskusji, ale znając wszystkie jej głosy.
A z tym butelierem to gruba przesada - nie te zęby!
A tak ogólnie to miłe pieski. |
|
| też Andrzej |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4767. | Do młodego spod 4763.
Młody, ty jakiś sztywny jesteś i nierozgarnięty.
Kto tu kogo obraża? Poczucia humoru nie masz? Ja tego forum
wręcz nie poznaję, taki sawoire viwre (czy tak się to pisze?).
Niedawno nawet Owidiusz poezję na prozę zamienił.
Zaangażowaną! |
|
| średni |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4765. | Co jest? ORMO-wca jeszcze na forum nie ma?
Zakupy przed wyborami czyni? Też parę flach zakupię, bo
podczas wyborów prohibicję wprowadzą na pewno. |
|
| Władysław |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4764. | Wypadła mi z Internetu fotka seksownej pani.
Co te babki we mnie widzą? Miss Ewa Ałła, magister fizyki.
Znałem kiedyś już z widzenia jedną Ałłę - Pugaczowa jej było.
Taka radziecka Marylka Rodowicz... |
|
| kalibabka |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4763. | Widzę, że Młodzi z PO mocno tu pracują nad obrażaniem Pani Oli
i reszty komitetu. Jak mróweczki... Młode, ohydne... |
|
| młody |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4762. | Do Dziadka Mroza 4760:
Skubijowa za bałwanka, Woźniak za bałwana.
Ona - jak ta branka! On - na... bociana. |
|
| Szacher-macher |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4761. | Rankiem o godzinie 8:08, świtem bladym, cichutko podpłynęła do mnie PO. Agent, piękny i młody (szkoda mi chłopa na Platformę), wręczył mi "kandydatów na 5". Samochwała chyba w kozie stała... Chłopcy malowani, sami wybierani.
Inwazja na tydzień przed atakiem, zajęcie pozycji, okopanie, wybór pola ostrzału, dróg cofania nie planują. Tacy pewni? |
|
| Żagiel |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4760. | Do machera! [poniżej].
Toć to proste. Bałwany będą lepić ze śniegu, gustowne takie.
Nawet pani Skubij, jako bałwanka, wystąpić może... |
|
| dziadek mróz |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4759. | Akcja banerowa w Iławie dużo straciła po opadach śniegu, he he.
Teraz każdy patrzy pod nogi żeby orła nie wywinąć, bo ślisko.
A więc co teraz wymyślicie, kreatorzy? |
|
| szacher-macher |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4758. | Kaczor z Gertychem nic nowego dla szkoł i utrzymania dyscypliny
nie wymyślą. Wraca do doświadczeń komuny sprzed 80. roku.
Tak trzymać.
Skoro szkoły w obecnym wydaniu maja pozostać, to jestem za
masową ich prywatyzacją, zatrudnieniem "odpowiednich"
nauczycieli i nauczycielek od seksu i życia, ale za właśne
rodziców pieniądze, nigdy z państwowych środków. |
|
| owidiusz |
| Piątek 03-11-2006 |
|
4757. | Do ucznia! [poniżej].
Ty nie śnij chłopcze. Ty jej zaproponuj jak ładna i wstydliwa...
A może ona innych dosiada i dla ciebie nie będzie czasu miała?
Pamiętaj o winku jakim, żeby się napiła wcześniej, bo jak się
zreflektuje, to cię jeszcze z tabliczki marzenia zacznie
przesłuchiwać... |
|
| rodzic |
| Czwartek 02-11-2006 |
|
4756. | Śnię o tym, żeby mnie Olga dosiadła i rozprawiczyła... |
|
| uczeń 1B (LO w Iławie) |
| Czwartek 02-11-2006 |
|
4755. | Do ormowca z wpisu 4753.
Co to za nauczycielka, która z uczniami wali z gwinta i fajki pali tylko? W mojej szkole była nauczycielka, która co z bardziej wyrośniętymi seks uprawiała. Ojcowie nasi się cieszyli, że z doświadczoną my mieli do czynienia i do żadnego ministra Kuberskiego pisać nie zamierzali. Był taki jeden, co z koleżanką z klasy spróbował i się urodziło. Dobrze, że chociaż zdrowe. Niech ormowiec nie przesadza... Dobry nauczyciel musi też życia nauczyć. |
|
| Władysław |
| Czwartek 02-11-2006 |
|
4754. | Do kumpla Zdzicha Paca [4744].
Rzeczywiście ta Wilma z 4741 orlicą nie jest (chyba, że nizinną).
Ona jak widać, nie wie nawet, że Pac to nazwisko i z dużej litery
się pisze. Jej się zapewne wydawało, że to od packi na muchy
pochodzi...
Magistracki to towar, więc ze znakiem Q nic wspólnego nie ma. |
|
| członek ferajny |
| Czwartek 02-11-2006 |
|
4753. | NA SZKOLNE AUTORYTETY: DONOS DO GERTYCHA.
Budowę autorytetu szkoły i nauczycieli należy rozpocząć od oczyszczania własnego gniazda. Gertych powinien wyrzucić "kłusowników pedagogicznych" ze szkół. Kłusownik-pedagog to ten, co podstępnie, bez stawiania wymagań, a przy schlebianiu, zaskarbia sobie tzw. przychylność młodzieży. Pali z nimi papierosy, pije piwo, wódkę itd.
ELGNOWO - postpegerowska wieś, doświadcza gorszących scen ze strony pewnej pani (co sie zowie nauczycielem). Kompletnie zdegenerowana pseudonauczycielka o "zawianej" osobowości, bywa że mając ciążkie dni, wali z przydrożnymi obszczymurkami na przystanku autobusowym prosto z gwinta, czyli bierze z wira trunek winny. Jeśli nie robi tego na oczach swych wychowanków, to na oczach rodziców.
Pewien nauczyciel, dojeżdżajacy z Iławy do pracy w elgnowskiej szkole autorytetów, nieomal nie postradał życia podczas balu wiejskiego, duszony przez jej konkubenta. Czy władze gminne zainteresują się wreszcie tą sprawą, czy mam wykonać telefon
do ministra Gertycha?!!! |
|
| ORMOWIEC |
| Czwartek 02-11-2006 |
|
4752. | MY CZTEREJ RADNI
KORYTO I NASZ SZEF
POWRÓCIMY WIERNI
NAWET I NA KIELNI |
|
| PiP |
| Czwartek 02-11-2006 |
|
4751. | Dekomunizacja, lustracja... Wszystko jest ok. Jestem za. Lepiej
późno niż wcale.
W takiej dziurze jak Lubawa, niepotrzebne jest CBŚ, nam jest
potrzebny zdrowy rozsądek i przyzwoitość. Wierzę więc, że dla
byłego burmistrza Standary, słynnego czerwonego Edka, kacyka
partyjnego i naczelnika komunistycznej Lubawy w srogim stanie
wojennym (niech go, stan, szlag trafi!) "bój to będzie ostatni".
Tak nam dopomóż Bóg!!! |
|
| radykał |
| Czwartek 02-11-2006 |
|
4749. | Wyjaśnienia słów kilka!
Tekst mój pt. "Jerzego Kalisza prawo do głupoty", spłodzony
na Forum Kuriera dwa dni temu wieczorową porą, powstał jako
polemika do felietonu radiowego (?) Jerzego Kalisza pt. "Tym,
którzy pytają mnie dlaczego" (gościa nie znam, nawet na oczy
go nie widziałem).
Uważni Czytelnicy zapewne nie mieli problemu z właściwym
umiejscowieniem mego tekstu, ale wyjaśniam tę sytuację tym
"rozwichrzonym" bardziej.
Korzystając z okazji darmowego wejścia antenowego proponuję
panu Kaliszowi, ażeby sam zabrał głos, a nie pozwalał chłystkom
na próby (nieskuteczne!) obrażania mnie przez radio.
Nie jestem bulterierem Jarka Synowca, nie interesuje mnie też
rzekomy awans w Jego gazecie, o czym dowiedziałem się od
Jego wrogów. |
|
| Andrzej Kleina |
| http://www.nki.pl/news.php?id=1536&show=kleina |
| Czwartek 02-11-2006 |
|
4747. | [Do 4739].
Nie Żagiel to, a Sztaudynger. |
|
| Żagiel |
| Czwartek 02-11-2006 |
|
4746. | TYLKO BEZ PANIKI
W obecnej chwili każdy dupek ma pokończone studia, a na dodatek od 4 do 6 studiów podyplomowych. Sam zasłyszałem jak studia podyplomowe obecnie zaliczają, niektórzy 4-6 razy byli na zajęciach. Osobiście znam gościa - nie uwierzycie - co w roku zaliczył 3 podyplomówki, kazda po 360 godzin, licząc w soboty i niedziele. To takie modne przecież. Doktor na każdym rogu, nawet wszechnauk medycznych, pomimo że nie jest lekarzem. Ale jaja! Chłopaczki idą na całość.
A my, kiedy ćwiczyliśmy w ZOMO, prowadzili na sztukę: dziś
idziemy na "Ucztę Baltazara". Wówczas jeden wkurzony wstał
i krzyknął: Wy się sami uczta! |
|
| ORMOWIEC |
| Czwartek 02-11-2006 |
|
4745. | Do Socratesa (4738).
Rzeczywiście! Iława nie zwalnia! Nie wiem tylko, czy to 4-kołowy
poślizg kontrolowany, czy raczej kierowca naćpany? Polecam
książkę mistrza kierownicy sprzed lat Sobiesława Zasady. |
|
| kierowca |
| Czwartek 02-11-2006 |
|
4744. | Pani Wilmo (4741).
Że ta dzisiejsza młodzież taka rozpsuta. Do nestora mówić "Fredziu". Zgroza! Nawet jak pani zadęcie gerontofilne wykazuje. Ja rozumiem, "Fredziu", ale w zaciszu, na otomanie, a nie na forum publicznym...
Orlicą to jak widać pani nie jest intelektualną, ale nie możemy za rodziców przecież odpowiadać. A jak się jeszcze na wagarach bywało zbyt często, to niewiele się rozumie z tego, co na zewnątrz się odbywa. |
|
| kumpel Zdzicha Paca |
| Czwartek 02-11-2006 |
|
4742. | Panie Fred! (4737). Dobrze się pan trzyma jak na czytelnika Boya z czasów warszawsko-krakowskich. Ze 140 lat pan musi mieć... Pogratulować wigoru. Dziadkowie z Zakaukazia przy panu wysiadają. Ale oni to kozy gonią na kebab tylko, a nie
felietony czytają...
Jeśli chodzi o felietonistów Kuriera, to niektórych lubię, niektórzy
mnie wkurwiają. Ale można im zarzucić wszystko, lecz nie brak
poprawnej polszczyzny.
Z faktu, że Maśkiewicza sprawa się ciągnie aż 4 lata nie można
wyciągać wniosku, że winno się skazać dziennikarzy Kuriera.
Jest to po prostu dowód na słabość, a może nawet kumoterstwo
naszego lokalnego sądownictwa.
A do urny wyborczej niech pana podwiozą, ale koniecznie proszę
oddać głos swój. Na Maśkiewicza, a co!!! Zasługuje przecież, bo
odporny bardzo jest... |
|
| Żeleński (nie mylić z Żylińskim) |
| Czwartek 02-11-2006 |
|
4741. | Masz rację Fredziu. W tej całej kampanii wart pac pałaca.
"Kurier Iławski" bardzo chciałby zastąpić "Głos Lubawski" w roli
Głosu Magistrackiego ("Kurier Magistracki"?). I tyle dokładnie
rozumiem z popierania Mariana Licznerskiego. |
|
| Wilma |
| Czwartek 02-11-2006 |
|
Odp. | A z twoją głową to wszystko aby w normie jest...?!
„Podpieramy” - ale co nawyżej blaty naszych biurek.
Jak chcesz dokuczyć, to pierwej musisz pracę domową
odrobić – hurtowo! – za całą tę waszą niedorobioną ferajnę. |
|
| Jarosław Synowiec |
| Czwartek 02-11-2006 |
|
4740. | Niesłychane...
Na drzewach obok przejazdu kolejowego przy Grunwaldzkiej
w Iławie pojawił się nowy baner. Nie Ptasznika, nie Skubij, ani
nie Nosowicza, ale młodzieniaszków z Platformy!
Widać, że inwestują młodzi w kampanię i chrapkę na Radę mają
potężną! Może to i dobrze? Przyda się świeża krew temu miastu,
szczególnie w liberalnym wydaniu!
Zresztą sami sprawdźcie: www.mlodzi.ilawa.pl (adres z banera).
Pozdrawiam i zapraszam do rozmyślań. |
|
| Rysiek |
| Czwartek 02-11-2006 |
|
4739. | Do Żagla (4735).
Jest pan niesamowity. Jak można było udzielić panu urlopu
dziekańskiego? Gdybym była młodsza, to bym się panu oddała.
A może pan lubi dojrzałe arbuzy? |
|
| fanka |
| Czwartek 02-11-2006 |
|
4738. | Jarosław Maśkiewicz (na banerze): "Iława nie zwalnia!".
A ludzie idą dalej i komentują: "Podpisano: Zakład Karny". |
|
| Socrates |
| Czwartek 02-11-2006 |
|
4737. | Kupuję tygodniki dla felietonów. To wspaniałe źródło wiadomości
o czasie i miejscu. W dawnych czasach dla przykładu felietony
Boya z czasów warszawskich czy krakowskich, to skarbnica
wiedzy wprost.
Ad rem. Zacznę od dygresji. Kuriera nie czytam. Zraziły mnie
dawno temu właśnie felietony niektórych autorów. Sensu w nich
mało, polszczyzny też niewiele, za to jad z nich wylewał się
obficie.
Piszę w kontekście zbliżających się wyborów samorządowych.
Niezbyt mnie one interesują, ale widzę, kandydat na burmistrza
- aktualny Burmistrz Miasta Iławy - jest gęsto opluwany przez
felietonistów i innych redaktorów Kuriera.
Jeżeli po takiej wieloletniej nagonce jeszcze chce kandydować,
musi to być człowiek odporny.
Podobno robił jakieś przekręty... Jeśli jeszcze nie siedzi, to - wg
mnie - powinni siedzieć ci oskarżający go.
Z przeglądu tego Forum widzę, że Kurier nie ustaje w nagonce. |
|
| FRED
fred47@vp.pl |
| Czwartek 02-11-2006 |
|
4736. | Nawet i do mnie dzwoniono w póżnych godzinach wieczornych na trzy godziny przed godziną duchów, żebym się wpisał na listę wyborczą. Ale owemu aktywowi nie udało się mnie przekonać. Okropnie się boję polityki i jestem nerwowy. |
|
| PiP |
| Czwartek 02-11-2006 |
|
4735. | DWAJ STARCY -
CO CHCIELI POSTRASZYĆ ANIELI,
WYBRALI SIE DO KAPIELI,
ALE CZYM NIE MIELI. |
|
| Żagiel |
| Czwartek 02-11-2006 |
|
4734. | Nikt (4732).
Jest pan zapewne dorosły, albo bardzo dorosły i zły przykład pan daje młodzieży, która po raz pierwszy w tym roku pójdzie głosować.
Nie wybrancy mają się rozliczyć przed wyborcami, tylko wyborcy mają ich rozliczyć. Choćby w tych wyborach. Czyli tu i teraz i nie oddać głosu na tych, którzy twierdzili na przykład, że należy zarabiać i wydawać w Iławie. Bo z tym zarabianiem to Iławie nie wyszło... |
|
| konkretny |
| Czwartek 02-11-2006 |
|
4733. | A JA TAM SWOJE WIEM. Nie ci wybierają co głosują, a ci co głosy
liczą... (według Stalina Józefa).
PO(legnie) platforma, bo wiatry na morzach - 12 stopni w skali
Buforta. Kasę mają niezgorszą, gdyż przesiębiorcy z nich nieźli
z ich numer(kiem) jeden, Ryglem. Jeśli ten człowieczek wejdzie
do Rady Miasta Iławy, zawsze w sprzeczności stojacy (z gatunku
"meszkowatych", niesiołow-aty), to rozwali każdą rzeczywistość.
On ani do walki, ani do pracy. |
|
| ORMOWIEC |
| Czwartek 02-11-2006 |
|
4732. | Kiedy nasi wybrańcy sprzed 4 lat rozliczą się przed wyborcami
ze swoich obietnic przedwyborczych? |
|
| nikt |
| Czwartek 02-11-2006 |
|
4731. | Sieroto [z wpisu poniżej].
Zgadzam się z panem. Podam panu jeden przykład z Lubawy. Jest na liście "Zgody i RozBoju", gość nazwiskiem Krauze, który mówi, że jest bezpartyjny, czyli sierota, jak pan to ładnie nazwałeś.
I ten gość kłamie ohydnie, bo on był w SLD razem z Woźniakiem i lewiznę, czyli Lewicę gazetową robili. I ten Krauze mówi, że on ma studia wyższe, a ja wiem, że on ma licencjat, czyli znowu kłamie. I jak tu na takiego głosować? |
|
| konfident |
| Czwartek 02-11-2006 |
|
4730. | Na większości list wyborczych znajdują się kandydaci bezpartyjni. Częstokroć są to byli partyjni, aktualne sieroty i to ma pokazać, że lepsi są. Od innych aktualnie partyjnych lepsi są...
Mamy na nich głosować z litości... |
|
| sierota |
| Czwartek 02-11-2006 |
|
4729. | Do Pana Synowca 4724.
Nie wiedziałem, że Jerzy Kalisz "właściciel radia szykuje sobie odejście". Czy ja dobrze zrozumiałem panie Synowiec, że on odchodzi? I czy wiadomo, gdzie on odchodzi? Czy ja będę
musiał nabyć świeczkę? Z poważaniem: |
|
| słuchacz |
| Czwartek 02-11-2006 |
|
4728. | Do Żagla (4718).
Z pańskiej wypowiedzi wynika, że jest pan obdarzony
(PO)czuciem humoru. Cecha to inteligentnych umysłów.
Zdaje się też, że kawał wykształciucha z pana...? |
|
| Długi |
| Czwartek 02-11-2006 |
|
4727. | Czy to prawda, że Żyłka startuje na burmistrza Iławy?
Po wyborach 4 lata temu olał mieszkańców, a teraz znowu przyszedł w łachę. Znowu wrócą układy w wodociągach i energetyce. Prywatne miasto PANA-PANA Żylińskiego! |
|
| JOY |
| Czwartek 02-11-2006 |
|
4726. | Podobno całą kupę szmalu Platforma zgromadziła, żeby tylko wybory wygrać w Iławie i okolicy! Mają ponoć gazetę wydać, a i bilbordów jest na mieście nie mało powieszonych! Kto tyle kasy nazbierał? Chyba pan Żyliński! Bo przecież Ptasznik żyje tylko z biednej pensji na którą zrzucają się wszystkie samorządy w powiecie w ramach LOT-u!
Mam jeszcze pytanko małe. Ile dotacji z Urzędu Pracy pan Żyliński przekazał na firmę żony? Czy ktoś to wie? Mówi się w Platformie, że sporo. Może warto sprawdzić! |
|
| TOTALIZATOR |
| Czwartek 02-11-2006 |
|
4725. | Kampania nabiera tempa. A wśród domniemanych wyborców panuje apatia, że te same twarze. I mimo że na listach po kilkunaścioro ochotników, ludzie mówią, że nie wiedzą, mało powiedziane, ale nie mają na kogo głosować. Po 14. na niektórych listach, a naród nie ma na kogo głosować... Czyli albo złośliwość, albo apatia, że nic nie wskórają swym głosem, albo wybrani niewiele nowego zdziałają.
W temacie list kandydatów mam pewną uwagę. Bo jeśli ludzie mówią, iż nie mają na kogo głosować, to należy zastonowić się, czy nie mają racji. Nie jest tajemnicą, że pewni ludzie w komitetach wyborczych skrzętnie bronili do nich dostępu. Bo, nie daj Boże, znajdzie sie ktoś lepszy i pozbawi stałych "wyżeraczy partyjnych" mandatu. Znam sprawę z doświadczenia i wiem co mówię.
W komitetach wyborczych powstały klany, wokół których kręciło się życie przedwyborcze. Oni, "starzy wyżeracze", skrupulatnie kontrolowali napływajacy narybek, cedzili okazy niewłaściwe. Prawdą jest, że były również łapanki na kandydatów, jednak na dalsze pozycje i ludzi zwykłych, niegroźnych czołowym liderom list. Figurantów, którzy mają napedzać punkty liście komitetu wyborczego. Ale zobaczymy. |
|
| Żagiel |
| Czwartek 02-11-2006 |
|
|
|