Odnośnie wpisu numer: 6956

Premier Jarosław Kaczyński powiedział ze śmiertelną powagą kilka dni
temu w wywiadzie dla Rzeczypospolitej: „Ja swoich procesów też mam
dosyć dużo i dobrze wiem, że procesy z oligarchami to w polskim sądzie
jest rzecz właściwie nie do wygrania”.

Moim zdaniem premier się mylił – mimo wszystko! Nawet w tak bardzo
obłudnych warunkach prowincjonalnych można wygrać proces z bogatą
firmą wędliniarską.

Można także obalić perfekcyjnie przygotowane oskarżenie o cokolwiek,
nie tylko o rzekomy szantaż, ale nawet o np. zgwałcenie pszczółki Mai.
Premier znowu się pomylił…

Mój drogi, nie ma dwóch Prawd. Jeśli wygrywamy z tą firmą w cuglach
proces cywilny, to nie inaczej musi być w procesie karnym. Matactwo
zawsze, prędzej czy później, kończy się klęską. Fałszywe oskarżenie
zawsze odda rykoszetem – z nawiązką.

Gdy jeden czy drugi nieudacznik i szubrawiec z podwójną przeszłością
(dziś pianą na pysku) z głośnika toczy swoją miarą wobec mnie jakieś robaczywe glejty moralności – cały jestem w skowronkach. Oto bowiem
nie dowartościowywuje mnie nic tak bardzo w tej robocie, jak właśnie
ten nienawistny pocałunek łajzy... Nie ma lepszego komplementu...

Odnośnie wpisu numer: 7049

Ty ormowiec jesteś inteligentny jednak jak każdy ormowiec..................
Dosiadł lepszej posady? To posada dosiadła jego.................................
Żebyś ty się nie zdziwił (pluję do tyłu przez lewe ramię), że przeczytamy niedługo, że Maśkiewicz, urągając BHP, idąc przez halę w niezapiętym kasku na głowie (zabrakło rozmiaru - taka głowa...) dał się wciągnąć
w heblarkę. I zostało z niego niewiele wiórów...

MIESZKANIE ZA... 6 ZŁOTYCH!

Kobieta zaskarżyła spółdzielnię, która za wykup mieszkania chciała aż
20 tys. zł. Sąd przyznał jej rację. Sama wyliczyła, że powinna zapłacić
6 złotych. W podobnej sytuacji są tysiące Polaków.
W latach 80. zamieszkała w wymarzonym mieszkanku. Tak jak wielu innych, w PRL-u nie miała szans na kupno własnego "M", więc została członkiem spółdzielni mieszkaniowej. "Przez ponad 20 lat w czynszu opłacałam tzw. wkład mieszkaniowy". Trzy lata temu postanowiła nabyć lokal na własność. Wg jej obliczeń, jest w tej chwili winna spółdzielni...
6 złotych, bo spółdzielnia szacując wykup na ponad 20 tys. zastosowała dzisiejszą wartość mieszkania, nie zaś koszty budowy, jakie poniesiono przed laty.
Sąd przyznał rację kobiecie. Czy w związku z tym, z podobnymi sprawami do sądów powinni się rzucić inni spółdzielcy? Nie! Nie muszą. Wystarczy poczekać, aż parlament przyjmie ustawę, której pierwsze czytanie
odbyło się wczoraj.

Widzisz gościu... Niektórzy po Maśkiewiczu jeździli jak po dzikiej świni.
On spokojnie trwał jak skała, opoka SLD. Nikogo nie zaczepiał, nikomu
nie groził. Teraz nagrodzony za postawę dosiadł jeszcze lepszej posady.

Odnośnie wpisu numer: 7046

A to Hitler, czy inna przegrana trenerro, albo krowy jakie, czy inne żaby,
lub też inne obwodnice. Nic - sama niemal depresja i melancholia z tego
forum płynie...
Dopiero pan Janusz Ostrowski coś budującego, ba, uskrzydlajacego dziś
przedstawił. Wiadomo - Maśkiewicz w pobliżu...

Jarosławie Maśkiewiczu! Iława dziękuje oraz życzy powodzenia w pracy!

IKEA OTWORZY TARTAK I FABRYKĘ POD SZCZYTNEM

Tartak i fabrykę mebli, gdzie ma być zatrudnionych ponad 800 osób,
a nakłady inwestycyjne wyniosą 200 mln zł, otworzy w Wielbarku koło
Szczytna szwedzki Swedwood (Grupa IKEA).
"Ukończenie całej inwestycji jest planowane na 2009 rok" poinformowała rzecznik prasowy IKEA Polska Joanna Łozińska. Jeszcze w marcu ma być otwarty zakład drzewny, będący częścią inwestycji. W kolejnym etapie realizacji inwestycji powstanie zintegrowana fabryka mebli, w której będą wykorzystywane deski produkowane w tartaku. Po jej zakończeniu powierzchnia zabudowy wyniesie około 55 tys. m kw. (PAP)

W sejmie kończą się prace nad poselskim projektem nowelizacji ustawy
o spółdzielniach mieszkaniowych. Będzie więcej praw dla spółdzielców. Spółdzielcy będą podejmowali uchwały osobiście, a nie, jak dotychczas, przez przedstawicieli. Prezesi spółdzielni zostaną ukarani grzywną za ukrywanie faktur przed członkami. Członkowie rad nadzorczych będą zarabiali maksymalnie 234 zł miesięcznie. Spółdzielnie będą kontrolowane przez biegłych rewidentów.

LUBOWIDZ - wieś z z obszarów "Centralnej Polski", inaczej mówiąc
z kongresówki, spłoneła conajmniej sprzed 20. laty. Dziś w Iławie
(9.03.2007, godz. 17.30, hala) jej reprezentacja gra mecz kontrolny
z kadetkami Zrywu. Zryw we wtorek udaje sie na górniczy Śląsk na MP.
Nie jadą, by od braci górniczej w kość brać, a po zwycięstwo...

Odnośnie wpisu numer: 7040

O CHRYSTE PANIE! MIKASY SIĘ PRZYPOMNIAŁY.
ALEŻ ONI ZAIWANIALI NA WESELACH... TRĄBKA, SKRZYPKI,
KONTRABAS, HARMONIA WEIMASTERA, PERKUSJA - TO BYŁ STYL.
NIE ZAGIŃ Z PAMIĘCI ORHESTYJO Z KONGRESÓWKI...

Odnośnie wpisu numer: 7040

To chyba ci z CEE. Już oni będą budować tę obwodnicę w Iławie.
Krowy, skowronki i żaby... Hitlera brak!!!

Odnośnie wpisu numer: 7039 7032

Czyżby powstała kolejna sprytna i szczwana przybudówka pod następne
wybory samorządowe w 2010 roku? Czyżby kolejny legion? (tym razem
eko-zielony). Czyżby narodził się szwadron jungen? Znów pod szumnymi
hasłami stworzony dla partykularnych celów małej grupki zaprawionych
faszystów i finansowany z pieniędzy publicznych?

Kasieńko, przyjedź do Poniatowa i pozostań tu! Idź do parku na spotkanie z Twoim ukochanym. Poniatowo o poranku, spowite mgłą, gdzieś w oddali śpiew skowronków i krowa upominająca gospodarza, że już czas wydać mleko w ramach unijnych kwot. Krowa-patriotka i bocian przyczajony
za żabą to znak, że Polska żyje. Bo kiedy ranne wstają zorze...
Grała orkiestra Mi(y)kasów. Szczęść poniatowiakom Boże!

Odnośnie wpisu numer: 7032

EKO-BLOKERZY W AKCJI, ŻEGNAJ OBWODNICO!

W Iławie, obok Centrum Pomocy Rodzinie, powstało Centrum Edukacji
Ekologicznej (CEE). Pamiętamy również PC, czyli "Partię Centrum" braci
Kaczyńskich.
Wróćmy jednak do CEE. Nie wiem czy wiedzą państwo, iż północna
strona Małej Obwodnicy iławskiej biec będzie przez... tereny objete ochroną, czyli programem "NATURA 2000", tym samym co osławiona Dolina Rospudy koło Augustowa.
Nie bez przyczyny przeto powstał nam w Iławie kolejny byt... radosnej twórczości, który da o sobie znać w momencie kiedy ruszy budowa drogi
nad bagnami oraz torfami z prawej strony rzeki Iławki. Jestem zdania, że ludzie z CEE należą do tej samej grupy sekciarskiej, która dała o sobie znać nad Rospudą, skutecznie blokując obwodnicę.

Spółdzielnie mieszkaniowe będą kontrolowane przez niezależnych
biegłych rewidentów - zakłada poprawka do projektu zmiany ustawy
o spółdzielniach mieszkaniowych, którą posłowie PiS chcą zgłosić
podczas drugiego czytania w Sejmie.

Możliwość badania spółdzielni mieszkaniowych przez niezależnych biegłych rewidentów pozwoli na wyeliminowanie patologicznych zjawisk. Chodzi o biegłych rewidentów działających przy Ministerstwie Budownictwa.

Projekt ma umożliwić również wykup po cenie nominalnej mieszkań lokatorskich na pełną własność. Chodzi o ponad 700 tys. mieszkań w Polsce. Cena miałaby być wyznaczana na podstawie wartości mieszkania przed denominacją i obniżona o wartość spłat dokonanych przez lokatora i budżet państwa na rzecz spółdzielni. Pełna własność ma oznaczać, że właściciel będzie mógł skutecznie dysponować swoją nieruchomością. Posiadanie księgi wieczystej da mu możliwość ustanowienia hipoteki.

Projekt wprowadza walne zgromadzenie członków spółdzielni, by mieli bezpośredni wpływ na podejmowane uchwały. Projekt umożliwi członkom spółdzielni wgląd w regulaminy, statuty i inne dokumenty spółdzielni. Natomiast zarząd spółdzielni - w przypadku niewywiązywania się z zapisów ustawy - ma podlegać karze grzywny lub ograniczenia wolności.

Zgodnie z projektem, spółdzielnie będą miały 3 miesiące na zawiadomienie właścicieli o zmianie wysokości opłat. Wcześniej termin ten wynosił 14 dni. Na spółdzielni będzie też spoczywał obowiązek udowodnienia zasadności tej zmiany.

Odnośnie wpisu numer: 7031

Amatorzy koszykarze z Iławy dojezdżają do Brodnicy? A co tam za klub powołano? Ja ich znam. Chała jakich wiele. Jasne, graja ligę powiatową
i tyle wszystkiego, ale u nas takiej nie ma i po co nam taka.
Pamiętasz "Kapri ten czas w Iławie", kiedy nasi grali w I lidze olsztyńskiej słynnej "OLKA" pod przewodnictwem Pana tenera Grabskiego. Kitowano, że to prawdziwa liga I, a okazało się, że jednak amatorszczyzna, ale chłopcy grali jak najęci i było git.

Z lotu ptaka wizje Żylińskiego i Standary...
Bezcenne...

Odnośnie wpisu numer: 7016

Pan Adam Żyliński, powinowaty Edmunda Standary, powiedział w Kurierze, że Lubawa już dołączyła do "bandy szalenców dobrej woli".
Nie za tęgo to panu Adasiowi wyszło, ale narząd przecież nieużywany
długo, po prostu zanika.
Stwierdził też, że krewniak zgłosił pomysł budowy małej obwodnicy oraz
miejskiego basenu sportowego. To ja się dziwię, czemu nie od razu dużej obwodnicy, a tylko małej?
Dziwię się też nie tym, że Standara chce wybudować basen, bo to fajna sprawa, ile tym, że ma to być obiekt i miejski, i sportowy. A publiczny,
za pieniądze prywatnych inwestorów nie mógłby być? Odciążyłoby to
mizerną przecież kasę miejską.

Odnośnie wpisu numer: 7018

CO TO ZNACZY "NIE MA MOCNYCH NA KLONKA!"...?
Może za Bola (Wałęsy) - tak.
NIE MA MOCNYCH NA ZIOBRO, KACZMARKA I MACIEREWICZA.
Taki kloneks to dla nich myszka, z którą się zabawiają, bo mają czas
go zeżreć. Czy myślisz, że Stokłosę by za bardło nie przyprowadzili? Osaczają gada.

Prokuratura Rejonowa w Iławie umorzyła śledztwo w sprawie rzekomego gwałtu, o który oskarżony został Roman K., dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Lubawie.

- Nie mogliśmy jednoznacznie stwierdzić, czy takie zdarzenie miało miejsce i jaki był jego ewentualny charakter - wyjaśnia prokurator Marzena Czyżyk. - Dlatego też z powodu braku dowodów śledztwo zostało umorzone.

- Spodziewałem się takiego obrotu sprawy - mówi dyrektor MOK. - Od początku podkreślałem, że jestem niewinny. Cieszę się, że to całe zamieszanie już się skończyło.

Od momentu doniesienia Alicji W. do prokuratury, Roman K. przebywa na bezpłatnym urlopie. Teraz mówi: - Jestem gotowy do powrotu do pracy.

Czyli pan Romek jest czysty. Super. Żeby tylko panience nie zechciało się składać skargi jakiej na postanowienie Prokuratury Rejonowej w Iławie do okręgówki w Elblągu.

Jest też pan Romek gotów do powrotu. Ciekawym czy burmistrz Standara też. Na pewno w "Głosie Magistratu" burmistrz przeprosi pana Romka za wykazaną nadgorliwość.

Niedługo zobaczymy w MOK-u inscenizację sztuki "Troje w windzie".
W rolach głównych: Pan Romek Ponton K., instruktor tańca i panienka.
Oj będzie się działo...

[...] Powołany został Ośrodek Edukacji Ekologicznej w Iławie. Dla nas istotne jest, aby zostały podjęte skoncentrowane wysiłki w identyfikacji strefy obszarów zagrożonych degradacją. W pierwszej kolejności jednak mieszkańcy Iławy, a w szczególności dzieci i młodzież muszą zrozumieć istotę problemu i dlatego niezwykle ważnym jest, by podnosić ich wiedzę
i świadomość ekologiczną. Zachęcamy Państwa do podjęcia współpracy
z iławskim ośrodkiem!
W serwisie internetowym będą informacje o wszystkich wydarzeniach, projektach, informacje związane z edukacją ekologiczną, ochroną przyrody i turystyką, gospodarką odpadami, selektywną zbiórką i recyklingiem. Celem pracowników ośrodka jest powołanie do życia nowoczesnego i sprawnego serwisu internetowego, który z pewnością przyczyni się do wzrostu świadomości ekologicznej wśród mieszkańców Iławy i całego powiatu.

Odnośnie wpisu numer: 7024

Trenerro, źle sądzisz. Oni w Iławie nie ukończyli nawet szkół średnich. Talenty trzeba wyłowić znacznie wcześniej, żeby nie dać się wyprzedzić konkurencji (nie dotyczy KS Jeziorak).
Czy w Iławie jest zapotrzebowanie na koszykówkę? - uważam, że tak.
Bo skoro iławskich amatorów stać na to, by dojeżdżać i grać w Brodnicy
na przykład, więc tak.
Czy możliwe jest powołanie do życia klubu koszykówki? - tak, nawet na
zasadach stowarzyszenia, tak jak jest to w Prabutach, gdzie impulsem
do tego było oddanie do użytku nowej sali.
Rafał Kuptel to fenomen - człowiek, który od lat gra w reprezentacji.
I nie śmiem wątpić we wkład do jego sukcesu pracy trenera Garbino,
tylko jakoś późno sobie o tym przypominamy...

Odnośnie wpisu numer: 7025

Qba napisał: "Przerwać bilet to przecież chyba każdy potrafi?".
Chyba przegryść! Dwa: ma jeszcze zdrowe.

Odnośnie wpisu numer: 7025

A w iławskim kinie był ostatnio jakiś konkurs, nawet chyba rozmowy
kwalifikacyjne już były na tego dystrybutora i organizatora widowni.
Tylko kto to wygrał? Wie ktoś?

Odnośnie wpisu numer: 7025

Znając Wiesława, to wprowadzi nową metodę "kasowania" biletów.
Zgniecie w kulkę i wyrzuci do kubła na śmieci. A jak coś warkniesz
to napisze o tobie "felieton" (jak to drzewiej o kierowcy ZKM).

Przeczytałem przed momentem doniesienie o aresztowaniu 10. polskich
przestępców w Londynie. Mam nadzieję, że nie ma wśród nich Mariana,
czy jakoś tak, z radia...

Odnośnie wpisu numer: 7023

Dzięki za pozdrowienia i życzenia lekkiego pióra. Jasne, próbuję, z tym,
że dla "bardziej wyrobionych" pisać to ja nie chcę. Bo mnie wystarcza odbiorca z dojrzałym umysłem 6-latka.
Z tą prośbą pana to też mam problem. Chyba nie dam rady. Ja tematów
z ulicy nie biorę z lenistwa. Zdecydowanie! Bliżej mi do głowy własnej...
A jeżeli chodzi o ulicę, to jest dzisiaj świetny tekst asfaltowy Leszka
Olszewskiego. Polecam i też pozdrawiam.

Odnośnie wpisu numer: 7021

Nie wiadomo kto będzie kierownikiem kina, ale bileterem będzie podobno
Wiesław Niesiobędzki. Przerwać bilet to przecież chyba każdy potrafi?
Siemanko...

Odnośnie wpisu numer: 7020

Do Suszy Suszanina.
A co mają wpólnego ci dwaj zawodnicy - Kowalewski i Mielnik - z Iławą
poza tym, jak sądzę, że w Iławie ukończyli szkołę średnią? Czy wszyskie dyscypliny sportowe mają być uprawiane w Iławie?
Otóż nie! To niemożliwe.
Kuptelem akurat zajął sie kiedyś Garbino, trener szczypiorniaka, który chciał jako wuefmen coś zrobić dla wychowania i sportu. Nie udaje się taki "numer" trenerom koszykówki, jeśli w Iławie tacy żyją. Może nawet znaleźliby się, ale z papierami tylko, a nie trenerzy z duszy.

Panie Andrzeju Kleina – niech pan próbuje dalej, bo nie od razu Kraków zbudowano. Na razie teksty dla 6-latków, potem dla bardziej wyrobionych czytelników. Przyjdzie samo, nabierze pan doświadczenia.
Mam jedną tylko prośbę. Bardziej interesuje mnie nie tyle jak pisać, lecz
o czym... Tematy "leżą na ulicy", jak mawiał Alosza Awdiejew, myśląc
o odesskich bradiagach. Pozdrawiam i życzę lekkiego pióra.

Odnośnie wpisu numer: 7011

Europa Wschodnia w Unii Europejskiej ma wolne ręce w gospodarowaniu, w ekonomii, w promowaniu wolnego obyczaju i wzorców kulturowych. Otóż otworzyli nam rynek, dali swobodę gospodarownia, tylko o jednym nie tyle zapomnieli, co celowo sprokurowali - nie dali nam równych szans. Wschodnia Europa, biedna, bo wyssana przez Wschód, w zderzeniu z rozwinietą gospodarką Zachodnią, jest bez szans.
Oni, zachodni towarzysze, wszystko robią, by szanse nam ograniczyć
za pomocą ludzi, agentów, dziś znanych popleczników idei liberalizmu gospodarczo-bankowego, polokowanych na kluczowych stanowiskach, bynajmniej do 2006 roku.

A tak w ogóle, to kto kto jest kierownikiem kina? Drodzy Kurierzy, wiecie? Pozdrawiam.

IŁAWSCY KOSZYKARZE W I LIDZE!
Jeśli doszłoby do spektakuarnego sukcesu tych zawodników, tak jak w przypadku Rafała Kuptela, zaczęlibyśmy się dopiero do nich przyznawać. Na razie są zawodnikami "tylko" I-ligowymi, za to bardzo cenionymi w Baskecie Kwidzyn. Mimo młodego wieku występują I lidze koszykówki, zdobyli brązowe medale Mistrzostw Polski Juniorów Starszych.
Czy tylko dlatego o nich nie mówimy, że tu w Iławie nie mogli doskonalić swojego koszykarskiego rzemiosła na odpowiednim poziomie, czy może nie ma kto sobie przypisać zasług za wyszkolenie Kowalewskiego i Mielnika?

Odnośnie wpisu numer: 7015

Ponowie o czym wy piszecie? Obie idee, zachodnia i wschodnia, są ideami zgubnymi dla ludzkiej CYWILIZACJI, zakładają bowiem w zawaulowanych formach, pod paszczykiem niby humanizmu i tolerancji, służenie niby człowieczeństwu, a właściwie zatracenie godności człowieka. Człowiek w rękach komunizmu i zachodniego libertynizmu jest nie podmiotem, a przedmiotem idei, dlatego lansują tolerancję, liberalizm jako wolność człowieka, w rzeczywistości jest nią zniewolenie. Jeśli promują np. rodzinę homoseksualną jako dobro, jedną z wartości człowieka, to dokąd my zmierzamy? Albo eutanazję w imię ulgi cierpienia choremu (czytaj: ulgi dla opiekunów chorego), to dokąd my idziemy? Zmierzamy do cywilizacji śmierci, nie cywilizacji społeczństwa humanitarnego.

"Nie ma mocnych na Klonka!". LOOOL. No nie ma...

Odnośnie wpisu numer: 7011 7015

Czy PSL i Samoobrona też są uczniami Hitlera?!
Tak jak Hitler także te partie postulują niskie ceny na nawozy sztuczne
i niskie oprocentowanie kredytów.

OBWODNICA IŁAWY
Nie mam dostępu do drukowanej wersji Kuriera, ale bardzo mnie ciekawi
co tam pan marszałek Adam Żyliński mówi o obwodnicy Iławy. Co to ma
być? Może ktoś powiedzieć o tym, bo na stronie GDDKiA nic nie ma.

Odnośnie wpisu numer: 7011

Nie zapomnij [...][...], że ów płodny Zachód stworzył Hitlera, który za
rzecz jedną z najważniejszych uważał właśnie całkowitą eksterminację
homoseksualistów. Teraz to raczej ty okazujesz się być jego uczniem
najpilniejszym!
Wacusiu, zapomiałeś jeszcze wspomnieć o spisku Żydów europejskich,
o którym oświecone ludy Wschodu ostrzegały od dawna.

W Polsce powstaje ruch ofiar księży pedofilów!

Ruch ofiar polskich księży organizuje Polak mieszkający w Kanadzie,
biznesmen Wincenty Szymański. Za młodu był molestowany przez
księdza w Zakroczymiu. Teraz domaga się od kurii publicznych
przeprosin i gromadzi wokół siebie inne ofiary. Współdziała z nim
już 178 osób w całym kraju.

- W katolickiej Polsce pewnie będzie trudno ruszyć tę sprawę, ale u nas na początku też nie było łatwo - mówi Barbara Dorris, jedna z liderek organizacji SNAP, która wstrząsnęła Kościołem w Ameryce. Szymański zamierza zarejestrować u nas organizację wzorowaną na SNAP (Survivors Network of those Abused by Priests - Sieć Doświadczonych przez Molestowanie Księży). Jego grupa skierowała już sześć zgłoszeń
o molestowanie do komend wojewódzkich i głównej policji.

- Ludzi niełatwo przekonać, by domagali się swoich praw. Szczególnie
na polskiej prowincji, gdzie wszyscy trzęsą się przed księżmi. Jednak każdego dnia dostaję zgłoszenia. Ruszyły pierwsze kamyki, które
mogą wywołać lawinę - mówi Szymański.

Odnośnie wpisu numer: 7011

CZY W EUROPIE POWINNA BYĆ OGRANICZONA
PROPAGANDA HOMOSEKSUALIZMU?
Tak ........................ 58%
Nie ......................... 37%
Nie mam zdania ......... 5%
Po 17. latach Polacy jeszcze nie zgłupieli. Postawili tamę Hitlerowi, Stalinowi - to i postawią tym dupkom z homo-Europy.

Odnośnie wpisu numer: 7009

Z Gazety Wyborczej to więcej ludzi nie złoży dokumentów o lustrację...
Hahaha... Tam jest ukrytych pewnie wielu takich jak Subotic!

Skur[...]y zachodniaki, [...] ideologiczni potomkowie Hitlera, Marksa,
Engelsa, Nitzego. Dlaczego "wschodnia" Europa ma być ich uczniem?
To ten "oświecony" zachód stworzył komunizm i faszyzm.
Teraz płynie homoseksulizm.

Odnośnie wpisu numer: 7008

Po stokroć wolę pudelki Wasermana niż brunatne mieszańce Moskwy.

"Nie złożę oświadczenia lustracyjnego, choć ustawa lustracyjna każe to zrobić" - pisze dziennikarka "Gazety Wyborczej" Ewa Milewicz. Zwraca uwagę, że "nie po to była w czasach PRL-u w opozycji", aby po latach spowiadać się z dobrych i złych uczynków.
Zdaniem Ewy Milewicz teksty, które dziennikarze piszą, bronią się same. Czytelnik musi sam decydować do kogo ma zaufanie i żaden dziennikarz, choćby przeszedł najgruntowniejszą lustrację w IPN, wcale nie dostanie cyrografu na "autorytet".

Uważaj dworska gnido i wstrętna szczeżujo, J-23, gdyż wokół ciebie
kręcą sie ormowcy Wasermana. Mnie nie dotyczy obecny czas,
natomiast ty miej baczenie na psów, które cię osaczają.

Odnośnie wpisu numer: 7004

Ormowcu, twój fałszywy jad-śmiech znaczy tyle, co bombelki w ukropie.
Czas już nadszedł rozliczenia takich jak ty, podłe skur[...]y wywrotowe.

Odnośnie wpisu numer: 7005 7000

Z tego co wiem, to chyba na to stanowisko do kina był lub dopiero
będzie konkurs, gdyż jakiś czas temu w PUP-ie było ogłoszenie w tej
sprawie. Ale inna sprawa jak taki konkurs zostanie przeprowadzony.

Odnośnie wpisu numer: 7000

Panie Janie, pewnie zatrudnią na podobnych zasadach co w informacji
turystycznej tj. znajomków. Przecież to blisko różowego pałacu, a tam
od dawna nie zatrudnia się fair. Może przy naborze pomoże Pan Piotr
Ambroziak, he he he. Pozdrawiam uczciwie zatrudnionych.

Odnośnie wpisu numer: 6998

Panie JOT DWADZIEŚCIA TRZY!
Ja za paszport donosiłem na sąsiada, że jego kogut moje kury gniecie.
Natomiast kogut nie był zarejestrowany jako rasowy rozpłodnik.
Tyle z donosów. Ale "pass" miałem w kieszeni.

NIEZBĘDNE SĄ ZMIANY W ICK!
Zanosi się na wymianę pani dyrektorki od kultury w mieście Iławie (ICK).
Na jej miejsce, niechętny tej pani zaszły burmistrz, ale wpływowy ponad wszystko pan Adam Żyliński ma zamiar wymusić zmianę na "menadżera kultury", zatrudniając tym samym z inną wizją fachowca.

Odnośnie wpisu numer: 6998

Hans, w aglomeracjach ci dawni konfidenci jakoś tam się ukryją dziś. Ale zobaczysz co teraz będzie w małych miastach jak Iława czy pipidówach jak Lubawa lub Susz... Niejeden ORMOwiec weźmie sznur i się powiesi...

W ostatnim numerze Kuriera czytałem, że w kinie ma być zatrudniony
jakiś "dystrybutor filmów" i "organizator widowni". Czy Kurier wie coś
na ten temat? To znaczy kto obejmie to stanowisko? Bo chyba będzie
to dość odpowiedzialna funkcja. Osoba taka chyba będzie kreowała funkcjonowanie tej instytucji. Pozdrawiam :)

Dlaczego Kurier usuwa wszystkie dla siebie niekorzystne lub dające
do myślenia wpisy na Forum? Zostaje sam jad.

Przeczytaj anonimie raz jeszcze swój ambitny, bohaterski wpis
i dokładnie zastanów się co ty takiego napisałeś...

Niepojęte! Marek Piwowski, reżyser kultowego filmu "Rejs", za paszport
donosił na przyjaciół. Upada więc kolejny mit przyzwoitej twarzy polskiej
inteligencji filmowej. A lustracja jeszcze się nawet nie zaczęła. Who next?

Odnośnie wpisu numer: 6994

Czasem żal mi tak dupę ściska (prezesa), że tylko robaka zalać kiedy
od PREZESA słyszę tekst: "Jakby żona wiedziała ile ja własnej kasy
moczę w IKS, to już dawno rozwód". Panie BOLO, co pan na to?

W sobotę wzięliśmy udział w ostatniej drodze ś.p. JANUSZA JĘDRZEJAKA
– przez wiele lat prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej "Przyszłość" w Iławie.
Janusz, po długiej i ciężkiej chorobie, zmarł rankiem 1 marca. Miał 49 lat.

Odnośnie wpisu numer: 6991

Dobre pytanie postawiłeś: kto ma wychowywać dzieci i młodzież na stadionie. No jasne, że nie ta nasza od wielu lat banda cwaniaczków
z ulicy Sienkiewicza w Iławie, zwanych działaczami sportowymi na czele byłym klawiszem i konfidentem.

Przecież im młodzież potrzebna jest tylko do wyciągania szmalu z kasy urzędu miejskiego i wielu innych dotacji z instytucji publicznych. Poza tym przy wychowaniu własnych talentów za dużo jest zbędnej im, działaczom, nerwowości, a bo to rodzice są za blisko i patrzą na ręce,
a bo to nauczyciele w-fiści za dużo nosa wtrącają. A przecież działacz
i jego interesiki nie lubią tłoku. Pieniążki w sporcie lubią ciszę i spokój.

Tak więc po co im, działaczom cwanym, ten wszystek młodzieży proces wychowawczy potrzebny! Na cholerę praca nad talentami własnymi! Łatwiej przywieźć jakiegoś buraka złamanego z Ostródy, Kwidzyna albo innej jeszcze jakiejś Afryki (sorry czekoladki!), bo wtedy łatwiej jest ukręcić biznes. I gra myzyka...

W Lubawie ma się [...].
Panie Jarku, dlaczego wybrał pan taki [...]?
Od kiedy w Lubawie [...]?
Może lepszy [...]?

Odnośnie wpisu numer: 6988

SZALOM! Przypadek, rodowa powinność czy dziedziczna fiksacja?

"Stosunki polityczne w Polsce coraz wyraźniej kształtują się w tym duchu, że Polska dzieli się na dwa wielkie, walczące ze sobą obozy. Po jednej stronie stoi obóz narodowy. Po drugiej stronie stoją żydzi (za org. z małej litery) oraz ci wszyscy, którzy swoją siłę i znaczenie czerpią z żydowskiego poparcia, a których istotną rolą jest służenie żydom za parawan. Między tymi dwoma obozami dojść musi w końcu do decydującego starcia. Obóz narodowy w starciu tym dążyć będzie do całkowitego zlikwidowania sprawy żydowskiej w Polsce drogą zmuszenia żydów do całkowitej emigracji oraz do oparcia całego życia Polski z powrotem na podstawie narodowej. Obóz żydowski w starciu tym dążyć będzie świadomnie (a obóz żydofilski dopomagać mu w tym będzie nieświadomnie) do ugruntowania władzy żydowskiej w Polsce."

Jędrzej Giertych, "Tragizm losów Polski", Warszawa 1937.

Odnośnie wpisu numer: 6980 6984

Ja uleczę twoją ciekawość na temat tego, jaką pozytywną dla rozwoju
miasta Iławy decyzję podjął pan burmistrz Ptasznik. Jest już wielka
i bardzo ważna decyzja: że wystartował i został burmistrzem.
Zwłaszcza po tym, co było...

BOLO! MÓJ BIEDAKU.
Nie sztuka do drużyny wstawić Afrykańczyka, czy nawet Żyda. Trzeba swoich, chłopie, wychować i wstawiać do pierwszej drużyny. Do jasnej cholery: Iława nasza liczy ponad 35 tys. ludzi, przyrost na pewno jest, młodzieży starczy, a nawet z powiatu też by się znalazła. Trzeba tylko
na wychowanie postawić, nie na łatwiznę, czyli na ściąganie gotowca,
żeby choć z Polski, ale z Afryki...?
Bolo! Jednak oni są od nas mądrzejsi i wiedzą co robią. Dlaczego zwolnili
z pracy znanych stąd iławskich nauczycieli-trenerów, a zatrudnili sobie niedokształtów, co nawet nie potrafią rozgrzewki dobrej poprowadzić?

Odnośnie wpisu numer: 6983

Niech wreszcie zarząd "KS Jeziorak Iława" da jakiś czytelny komunikat
w temacie czy na rundę wiosenną piłkarze wychodzą wzmocnieni czy
jednak osłabieni. Kibice nie lubią jak się ich ciągle olewa!

Godz. 11:57.

Adasiu, orle nasz,
Fruwaj jak sam Dedal,
Z mistrzostw przywozisz medal,
Bez względu na jego blask,
Uszczęśliwiłeś nas!

Popłynęła dziś nam łezka.
O ileż to piękniejsze i wartościowsze niż polityków bzdurne harce.

NIECH BĘDZIE POCHWALONY JEZUS CHRYSTUS
I MARYJA ZAWSZE DZIEWICA.
Rząd Polski gani Gertycha za książkę o Żydach. No to niech też pogani: Stanisława Staszica za "Przestrogi dla Polski";
Józefa I. Kraszewskiego za " Wspomnienia Wołynia, Polesia i Litwy";
Ignacego Krasickiego za "Pana Podstolego".
Czytelnik znajdzie w tych trzech tytułach fragmenty krytykujące Żydów.

Odnośnie wpisu numer: 6984

Podoba mi się ten Woźniak.
On nigdy nie zmienia poglądów.
Zawsze trzyma ze zwycięzcami.
Zresztą jak nie jeden w Iławie.

Odnośnie wpisu numer: 6965

Janusz Araś nie pracuje na dyżurce w iławskiej komendzie, tylko sępi papierosy od policjantów. Ma zakaz palenia od żony a swoich fajek nigdy
nie miał. W komendzie jest codziennie, bo nie ma innego zajęcia.

Gdy się zaczynał medialny temat Gangu "Kulawego" z podiławskich
Kisielic, to mówiło się o współpracy z nim policjantów, najczęściej tzw.
krawężników. Z upływem czasu widać coraz wyraźniej, że sprawa jest
jednak o wiele poważniejsza niż mogło się wydawać. Umoczeni po uszy
są nie tylko wyżsi rangą gliniarze, ale nawet prokuratorzy i sędziowie.

Odnośnie wpisu numer: 6980

Na przykład coraz częściej spotyka się ten burmistrz Ptasznik w ratuszu
z radnym Marcinem Woźniakiem. I bardzo dobrze.

Dlaczego firma SZYNAKA z Lubawy omija IKS JEZIORAK, a wybiera np.
sponsorowanie Drwęcy Nowe Miasto? Czyżby poznał się na IKS-owskich
działaczach i nie chce ich widzieć? Czy może oni poznali się na Szynace?
Zza kulis wiadomo, iż swego czasu firma SZYNAKA weszła w sponsoring
Jezioraka pod warunkiem zlecenia w meble i drzwi co odrestaurowanego
ratusza iławskiego.
W swoim czasie zaradny biznesmen z nawiązką odbił wkład w Jeziorak, zgarnął bowiem dodatkowo niezłą kasę za sprzedaż np. Sobocińskiego,
po czym zwinął pędzel i wycofał sie na rubieże Motoru. Dziś on mówi, że chętnie pomoże graczom z Drwęcy, gdyż w Nowym Mieście lokuje swój kolejny zakład meblarski.
Nie wejście SZYNAKI do IKS ma inne dno - dno, którego sięgnie w roku bieżącym nasz klub za przyczyną NIEUDACZNIKÓW i NIEMOT, jacy tutaj rządzą klubem w ostatnich latach.

Przed zawodami skoczków prognozy są niewesołe:
Małyszowi zabrakło Skupienia.
Wiatr Hula mocno.
Matei pękła Żyła ze złości.
I w tym tkwi cały Kruczek...

Burmistrz Ptasznik do końca kadencji będzie postrzegany jako chłoptaś Żylińskiego, chyba że zrobi coś czego Żyliński nigdy by nie zrobił i czego na pewno by nie pochwalił. Ale czy to możliwe?

Ciekawi mnie jaką pozytywną dla rozwoju miasta Iławy decyzję podjął
pan burmistrz Ptasznik...? A może kilka decyzjii...? Nie licząc tej słynnej
o podwyżkach wypłat dla siebie... Czy ktoś wie?

Odnośnie wpisu numer: 6978 6976

A czy pracodawca może kontrolować np. korespondencję służbową oraz prywatną e-mail pracowników prowadzoną z wykorzystaniem komputera
służbowego do celów prywatnych? Na razie zdania są podzielone.

Odnośnie wpisu numer: 6976

Może, i to jak najbardziej... W końcu jego sprzęt i jego oprogramowanie.

Na truskawki do Hiszpanii z Ochotniczym Hufcem Pracy!

Kobiety w wieku od 20 do 40 lat, które chcą przez co najmniej dwa miesiące pracować przy zbiorach truskawek, powinny zgłaszać się do Centrum Edukacji i Pracy Młodzieży OHP w Olsztynie, ul. Kołobrzeska 27,
tel. (0-89) 527-62-03 lub 04.
Znajomość języków obcych nie jest wymagana, za to mile widziane jest doświadczenie w pracach rolniczych. Zatrudnienie od 20 marca. Stawka dzienna to 34 euro brutto, zakwaterowanie na koszt pracodawcy, za wyżywienie i dojazd płaci się samemu. Praca na co najmniej 2 miesiące.

Ale była dziś gorąca i długa dyskusja w pracy!
Pytanie:
Pracodawca może zakazać pracownikowi wykorzystywania komputera
służbowego do celów prywatnych oraz kontrolować pracę pracownika
wykonywaną przy jego użyciu - czy nie może?

"Big Star" ogłosił konkurs dla kapel "rockowych". Poświęć 5 sekund
ze swojego cennego czasu i oddaj swój głos na kapelę z Iławy
POSITIVE FOR PROGRESS. Wypromujmy naszych!

Odnośnie wpisu numer: 6967

Hej BOLO!
Motyka na słońce nie poleci, a kawał pola z burakami wykopie.

USTAWA z dnia 18 października 2006 roku o UJAWNIANIU INFORMACJI
O DOKUMENTACH ORGANÓW BEZPIECZEŃSTWA PAŃSTWA
z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów.

Stwierdzamy, że praca albo służba w organach bezpieczeństwa państwa
komunistycznego lub pomoc udzielana tym organom przez osobowe źródło informacji, polegające na zwalczaniu opozycji demokratycznej, związków zawodowych, stowarzyszeń, kościołów i związków wyznaniowych, łamaniu prawa do wolności słowa i zgromadzeń, gwałceniu prawa do życia, wolności, własności i bezpieczeństwa obywateli, była trwale związana z łamaniem praw człowieka i obywatela na rzecz komunistycznego ustroju totalitarnego.

Mając na względzie powyższe, a także konieczność zapewnienia obsady funkcji, stanowisk i zawodów wymagających zaufania publicznego przez osoby, które swoim dotychczasowym postępowaniem dają i dawały w przeszłości gwarancje uczciwości, szlachetności, poczucia odpowiedzialności za własne słowa i czyny, odwagi cywilnej i prawości, oraz ze względu na konstytucyjne gwarancje zapewniające obywatelom prawo do informacji o osobach pełniących takie funkcje, zajmujących takie stanowiska i wykonujących takie zawody - stanowi się, co następuje... (...)

Ustawa wchodzi w życie z dniem 28 lutego 2007 r.

Prokuratorzy z Białegostoku sadzają naszych przedsiębiorczych kolegów
gliniarzy na dupsko za współpracę z gangiem Kulawego, a nasi wspaniali
sędziowie z Olsztyna jeszcze tego samego dnia wypuszczają chłopaków
na wolność, ponieważ rzekomo "nie zachodzi obawa matactwa". Akurat!
Oni, baranki potulne, niewinne, pójdą do domu i będą czekać na grzmot
sprawiedliwego i niezawisłego sędziego. Akurat! A kim jest ten sędzia?
Kto sprawdzi sędziego?

Odnośnie wpisu numer: 6966

Ptasznik, bedzie czy nie będzie, ale jest.
Trzeba patrzeć żeby coś upolował. Dla iławian.

Odnośnie wpisu numer: 6965

"Jest oddelegowany do pracy na dyżurce". KŁAMSTWO.
Były komendant iławskiej policji Janusz Araś został przez komendanta
głównego z Warszawy zawieszony w czynnościach służbowych. Nie ma
prawa poruszać się po terenie naszej komendy powiatowej w Iławie, a
tym bardziej przebywać na stanowisku dowodzenia oficera dyżurnego.
Trwa też śledztwo, które prowadzi prokuratura spoza naszego terenu.
Tylko cud może go uratować przed zarzutami i aktem oskarżenia.
Brawa dla dziennikarzy Kuriera, którzy nie dali się i ujawnili to.

Książka ojca Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego jest dostępna w niewielkiej
iławskiej księgarni TOM ("Pod Kasztanem") od dziś!!! Idzie jak bułeczki, więc warto się śpieszyć. Są nawet akcenty susko-powiatowe! Ciekawa
rzecz, warto przeczytać i podyskutować.
Pawka jeszcze tylko pyta: czy chodzi o ten "nasz" dawny suski powiat?
(na stronie 9). Jest tak jakoś z kontekstu wyrwany... Posmatri i uwidi.
Książka w czytaniu.

Odnośnie wpisu numer: 6963

Yow! Qba od Qbów, wzajemnie zwalczajmy błędziory! Pozdr i respect.

Odnośnie wpisu numer: 6950

ORMO, masz całkowitą rację! Ja też chciałbym żeby się taki jeszcze
jeden narodził z naszej wsi - jednej lub drugiej. Nie ma jednak sensu
nawet próbować porównywać... motykę do słońca.

Odnośnie wpisu numer: 6962

Ptasznik zajmuje się polowaniem przy pomocą ułożonych "sokołów
- radnych PO" na unijne pieniądze i obywateli naszego miasta Iławy.

On jest pozbawiony stanowiska, zaś okreslenie "zawieszony służbowo" jest adekwatne do postanowienia w jego sprawie.
Zawieszony nie oznacza zwolniony ze służby. On poprostu jest na etacie oficerskim, ale pozbawony funkcji, z pełnymi przywilejami, jednak jest oddelegowany do pracy tylko na dyżurce. To dla niego kara i dyshonor.

Jak to jest możliwe, że zawieszony służbowo były komendant iławskiej
policji (trwa śledztwo prokuratury) - codziennie siedzi sobie na dyżurce komendy i czuje się tam jak u siebie w pokoju na kanapie.

Odnośnie wpisu numer: 6962

Sewer od Szczepanów. Wszystko super. Poza jednym. Hodowca pisze się
przez samo "H", chyba, że to ogromny jakiś "chodowca".

Odnośnie wpisu numer: 6959

Ptasznik - nazwisko; etym. chodowca ptaków łownych.
W średniowiecznej Polsce człowiek przygotowujący (układający) sokoły wykorzystywane do polowań. Patrz wieś: Ptaszniki. Pochodne: sokolnik.
Pozdr.

Odnośnie wpisu numer: 6955

Jak ja z kolei słyszę takie lewacko-populistyczne bzdury, to mam nieodparte wrażenie, że naraża się pan na zwykłą śmieszność.

Zapomina pan o jednej, za to bardzo istotnej sprawie, dla której przedstawienia posłużę się, mam nadzieję, że zrozumiałym dla pana
i panu podobnym, przykładem.

Otóż zanim przedsiębiorca (w pana słowniku KRWIOPIJCA) kupi, bądź inaczej, nabędzie siłę roboczą do wykopania przysłowiowego dołu w ziemii, musi wpierw posiadać kapitał na równie przysłowiową łopatę.
Bez tego atrybutu, żadna tania siła robocza na nic się mu nie zda.

Kapujesz dygresję? To odszczekaj tego krwiopijcę, bo pomówiłeś tym samym wielu uczciwych pracodawców. Wtedy może będziemy kwita.

Tymczasem kup sobie podręcznik do ekonomii dla szkoły średniej i przestudiuj dogłębnie zanim zaczniesz wygłaszać podobne brednie.

Odnośnie wpisu numer: 6954

Pytacie dlaczego mnie interesuje Umiński,. czy płaci pracownikom, czy
płaci ZUS... To normalne, bo wiem, że innym nie płaci i cały czas skarży
się, że jemu ludzie strajkują, że ma częste awarie, że ludzie wywieźli mu
towar z magazynu, a to że spalił się i ubezpieczalnia zła nie wypłaciła mu
1 mln odszkodowania, a to że cały czas ma sprawy w Sądzie Pracy... i...
musi płacić ludziom... Chcę wiedzieć czy jest uczciwy!!!
A ja... No cóż, chcę kupić chałupkę w Iławie lub koło Iławy... Spodobała
mi się Wasza miejscowość....
A może sam Pan Jarosław Synowiec coś napisze mi o powiązaniach Pana Andrzeja Umińskiego??? Będę wdzięczny.

Panie Andrzeju Kleina!
Odnośnie ostatniego zdania z felietonu dzisiejszego. Otóż ptasznik to nie ptaszek niestety. Może to być hodowca lub sprzedawca ptaków - przede wszystkim zaś to pająk! I to jadowity. Duży i poluje nocą. Poraża jadem też ludzi. Tak więc - ostrożnie! Pozdrawiam.

Odnośnie wpisu numer: 6957

Dokładnie! Masz rację!
Kiedyś w latach `80 miałem ZX SPECTRUM 128 k i nie miałem interfejsa,
i nie mogłem jojsticka podłączyć. Kumple grali ostro na ATARI 65XE oraz COMMODORE C64 na "dżojach" jak się patrzy. Za to miałem 3 niezależne kanały dżwiękowe, tzw. AY, 128 kb pamięci, wejście midi na syntezator, rozdzielczość 265X128 i 16 kolorów!
Atarowcy i Commodorowcy przychodzili podziwiać owo cudeńko Sinclaira na licencji Amstrada, ino tego interfejsu nie miałem :( ... Grałem więc na klawiaturze i w wolnych chwilach programowałem w Basicu. Potem czasy się zmieniły, lecz - jak widać - nadal mamy deficyt na dobre interfejsy ("międzymordzia" jak to nazywali OLD SCHOOLOWI informatycy).

Nie no, ludzie! W jakich czasach żyjecie?
FORUM ma mało czytelny interfejs, jest mało czytelne.

Odnośnie wpisu numer: 6942

Panie Jarku, napisał Pan, że ciąg dalszy nastąpi, czyli co będzie dalej?

Odnośnie wpisu numer: 6935

Kiedy słyszę lub czytam tu i ówdzie, że „KTOŚ KOMUŚ DAJE PRACĘ”, to
mnie po prostu krew zalewa. Żaden Umiński, Humięcki, Hatała czy inny
krwiopijca NIC NIKOMU NIE DAJE! Właściciel takiego zakładu po prostu
kupuje (za marne grosze) siłę roboczą – tak jak do procesu produkcji
drzewnej musi kupić drzewo plus jeszcze inne zasilacze (prąd, wodę).

Odnośnie wpisu numer: 6951

A dlaczego tak bardzo interesuje cię czy ten facet wypłaca pracownikom wynagrodzenia, płaci składki zusowskie etc. ???

Telewizji publicznej nigdy nie będzie!
Walter ma TVN.
Solorz ma POLSAT.
Rydzyk ma TRWAM.
Być może jakiś burdel w stolicy mógłby powołać "publiczną telewizję".

Odnośnie wpisu numer: 6951

Facet poniżej 3 promili nigdy nie schodzi.