Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Jak trwoga to do... piwnicy
Nie daj się oszukać!
Zbudują wojskowy radar radiolokacyjny
Pierwsza taka operacja
Do studzienki mógł wpaść człowiek!
Jakie komitety wystartują w wyborach?
Wilki rozszarpały psy domowe na oczach dziecka
Radna Ewa Jackowska: Czuję się oszukana!
Leczyła duszę i ciało. Anna Betley-Duda
Urodziła na klatce schodowej
Film „Na żelaznej drodze: 150 lat kolejowej Iławy”
Strajk w markecie Kaufland
Atak wilka na dzieci
Historyczne nominacje rządowe dla naszych z regionu
Budowa zabrała młode życie
Szokujący incydent w Szkole Podstawowej nr 1
Burmistrz jednak podnosi podatki
Tragedia w fabryce Szynaka. Zabiła go rutyna? Brak nadzoru?
Napisała ciąg dalszy „Znachora”
Zakaz wejścia na internę szpitala
Więcej...

Forum

28168. 
Kiedy wreszcie dacie w prywatne ręce iławski PKS...?
Tylko nie rodzinie towarzysza Zabłotnego i jego pociotkowi, dyrektorowi PKS. Tam rozpanoszyło się zwykłe chamstwo i bezczelność. Do tego Pana nie można dodzwonić się, bo dostępu broni jego sekretarka czy jakaś inna nędza, często informując, iż ten gość jest w terenie. Co może taki [...] robić zawsze w terenie? Pytam się [...]. On ma pilnować firmy i dzikich kierowców.
Już nie raz pisałem, że chciały pewne linie obsadzić autobusiki Lipnickiego, szczególnie na trasie Iława - Biskupiec Pomorski. Jeśli autobusiki małe będą systematycznie jeździły i w dobrych porach, to wieluset ludzi porzuci swoje graty samochody i zda się na ten transport. Dziś trzymanie grata nie opłaci się, autobus jest tańszy o 50%, ale warunek: on musi być wiarygodny i jeździć w każdych warunkach, bez odwoływania nagle i niespodziewanie.
 dojeżdżający
 Wtorek 09-04-2013

28167. 
Iława. Na osiedlu przy ulicy Ostródzkiej taka oto scena się odegrała (autentyczna):
Pewien silnie rozgoryczony jegomość, z balkonu swego "em", litanię niewybrednych wulgaryzmów śle w kierunku dżentelmena z pieskiem się przechadzającego. Całość monologu zakończył mniej więcej tak: "Panie! Jeszcze raz twój pies pod blokiem mi tu nasra, to masz na łbie wiadro pomyjów!!!"
Pojawiają się głosy o bezzasadności istnienia miejskich strażników.
Jednym z argumentów "na nie" jest spora kasa jaka "idzie" na utrzymanie tychże. A może by tak Panowie ze Spółdzielni Mieszkaniowej przeszli się, ot tak znienacka północną, piękną, jeszcze nowością pachnącą obwodnicą i konsekwentnie "nagradzali" tych co na prawo i lewo s...ą?! Mandat, załóżmy około 500 zł razy np. 10 klyentów dziennie - rachunek prosty! - po miesiącu mamy 150.000 PLN. Wilk syty, owca cała, miasto wolne od psich fekaliów itp, itd.
Kto jest "za"?
 miłośnik zwierząt
 Wtorek 09-04-2013

28166. 
Dziś policja zabrała dowód rejestracyjny autobusu z PKS Iława, który miał młodzież ze szkoły budowlanki zawieść do Warszawy.
Jak innemu przewoźnikowi policja stwierdzi niesprawny autokar, to w Iławie wrze - w Kurierze oczywiście na czele.
A dziś to co...? Jakby nic się nie stało. Cisza... Nawet w Kurierze.
 Mark
 Wtorek 09-04-2013

28165. 
Obywatele i Obywatelki! Wzywam Was!
W Polsce pijaństwo za kierownicą stało się plagą, jak szarańcza, która wyżera pola uprawne. Policja i Państwo Polskie nie radzi sobie z tym problemem, gdyż narzędzia jakimi dysponuje, to jakby pisanie palcem
po wodzie. Bumelanci na nic nie patrzą, tylko piją i jadą samochodami, zabijają innych ludzi. Kary są żadne, zabieranie praw jazdy, jakieś drobne karanie, nic nie daję, nie uczy porządku.
Zatem ja, ORMO-wiec publiczny z doświadczeniem, namawiam was, abyście tworzyli ciche grupy monitorujące przestępców za kołem, a idzie mi o ich samochody.
Organizujcie się w siły specjalne i, kiedy zauważycie, że kierowca wozu zajechał pijany lub pije w knajpie, to niszczcie mu opony, przebijając bezgłośną szpilą, która w każdą oponę wchodzi jak w masło. Przebijajcie wszystkim tym, których znacie, że jeżdżą po pijaku.
My, obywatele, nie widzimy innego ratunku, jak tylko taki oto sposób. Zobaczycie jak ignoranci momentalnie wytrzeźwieją.
 ORMO-wiec
 Wtorek 09-04-2013

28164. 
Oto przykład wyjątkowej treści obwieszczenia, jakże pasującego do Polityki Miłości i miłosierdzia do innych obywateli pod rządami PO...
 szperacz śmieciowy
 Wtorek 09-04-2013

28163. 
Odnośnie wpisu numer: 28157

Z Festiwalu Piosenki Prawdziwej:

Kiedy przyjdą podpalić dom,
Jeśli zechcą Ci go zapaskudzić,
To nie czekaj, aż zbudzi Cię grom,
bo się z ręką w nocniku obudzisz!
Trza nam wytrwać w działaniu i trosce
I uważać, bo sprawa to drańska.
Lecz za dłoń wyciągniętą ku Polsce
W mordę lać, choćby była słowiańska.
 woźny
 Wtorek 09-04-2013

28161. 
Odnośnie wpisu numer: 28158

Pan [Tomasz] Więcek rzecznikiem szpitala w Iławie?
Ludzie! To się zaczną prawdziwe kłopoty w iławskiej placówce zdrowia! Faktycznie, nie tylko lekarzy zaczniemy się bać.
 toma-hołek
 Poniedziałek 08-04-2013

28160. 
Pojawiła się ostatnio triumfalna informacja, że... tak ostatnio często krytykowane PKP wyjątkowo okazały się słowne i pełne łaskawości,
gdyż po długich wahaniach urzędników kolejowych pojawił się wreszcie
na iławskim Dworcu Głównym bardzo ważny, wielce skomplikowany prawnie i od dawna z niepokojem wyczekiwany przez szerokie rzesze pasażerów... regulamin korzystania z windy na tymże dworcu niedawno zainstalowanej.
Z windy tej próbowali bowiem korzystać, na szczęście nieskutecznie, różni podejrzani osobnicy w postaci pasażerów kalekich, obarczonych ciężkim bagażem lub wręcz zupełnie zbędnym ekwipunkiem w postaci małych dzieci w wózkach. Windy dotychczas, przed nieupoważnionym i lekkomyślnym użyciem, z oddaniem bronili, niczym naśladowcy legendarnego Zawiszy lub Rejtana, miejscowi funkcjonariusze SOK dzierżący w swych dzielnych dłoniach klucze do tego, upragnionego przez nieodpowiedzialnych pasażerów, urządzenia skracającego drogę na wyjście peronowe.
Jednak ze względu na obawę, że nowy regulamin zbyt pochopnie może dawać niesprawiedliwą możliwość korzystania z tejże windy przez różne podejrzane indywidua
w postaci chorych lub słabowitych pasażerów PKP, proponuję poddać ów dokument pewnym niezbędnym modyfikacjom. Mają one na celu jedynie niezbędną ochronę owego cudu techniki, przewożącego ten zbędny element ludzki wraz z ich z bagażem w górę lub w dół, w zależności od widzimisię tegoż elementu, pałętającego się niewiadomo po co po iławskim dworcu...
Proponuję więc wprowadzić obowiązek sporządzania pisemnego podania z uniżoną prośbą o możliwość skorzystania z tejże windy. Podanie winno być składane biurze na iławskim dworcu ( a może także w Dyrekcji Regionalnej lub wręcz w Ministerstwie Komunikacji - kwestia jeszcze do dyskusji ) w 3 egzemplarzach sporządzonych na miesiąc przed planowanym użyciem windy. No i oczywiście korzystanie z windy winno być obłożone specjalnym podatkiem Vat zróżnicowanym w zależności od kubatury pasażera i wagi jego bagażu. (Należy więc opracować specjalny taryfikator podatkowy, a przed wejściem do windy zainstalować dodatkowo wagę osobową i wagę towarową). Niezbędne jest także, w związku z komplikującą się procedurą korzystania z windy, stworzenie specjalnego etatu windziarza, który winien posiadać urzędowy tytuł referenta d/s windziarstwa pionowego oraz wykształcenie co najmniej na poziomie licencjatu. Ten ważny funkcjonariusz winien być opłacany z dodatkowych opłat, które winni wnosić pasażerowie windy przed wejściem na jej upragniony pokład. A może wręcz należałoby stworzyć specjalną spółkę PKP do obsługi słynnej już windy ? PKP wszak już i tak obrosła taką wielką ilością zbędnych najczęściej spółek, że i kolejna jakoś się uchowa. A przecież dzięki niej można będzie stworzyć kolejne etaty kierowników, prezesów zarządu i innych wielce ważnych urzędników z odpowiednio wysokimi pensjami...
Zapomniałem jeszcze dodać, że do podania winno być załączone orzeczenie specjalnej komisji lekarskiej potwierdzające ewentualną niepełnosprawność pasażera oraz opinia o nieposzlakowanej moralności przyszłego beneficjenta windy poświadczona przez proboszcza z jego parafii. O konieczności poparcia podania dodatkowo przez 3 osoby o także nieposzlakowanej opinii i znane osobiście urzędnikom PKP już nie wspominam, gdyż jest to oczywistą oczywistością. I tylko tyle. No, nie są to chyba zbyt wygórowane warunki, prawda?
Wtedy nareszcie zapanuje jakiś porządek na iławskim Dworcu Głównym rozsławionym ostatnio w internecie dzięki wzmiankowanej windzie...

P.S. Szkoda tylko, że ów popularny portal internetowy nie wspomniał jeszcze o "energicznym", już od dwóch miesięcy pozorowanym remoncie wiaduktu kolejowego na iławskiej ulicy Sobieskiego. Ostatnio ściągnięto tam wprawdzie nieco sprzętu mechanicznego, ale na tym się skończyło. Nadal bowiem trwa tam martwota zakłócana tylko warkotem agregatu prądotwórczego, który produkuje energię elektryczną niezbędną w smętnej budzie, w której przesiaduje jedynie smutny stróż pilnujący tego bałaganu. I tylko tyle...
 iławianin [165]
 Niedziela 07-04-2013

28159. 
Ciotka z amerykańskiego Chicago dzwoni do Polski:
- Cześć Jurek, co tam u Was w Polsce słychać?
- Mam dwie wiadomości, dobrą i złą.
- Zacznij od złej.
- Mama chora, dom zajął komornik, mój zakład upadł, babcia umarła bo nie miała na leki, sąsiad się powiesił po stracie pracy, zamknęli szkołę. Ania wiec nie chodzi do szkoły bo nie mają pieniędzy na dojazdy, Wojtkowi odmówili chemioterapii wiec szykuje się kolejny pogrzeb...
- A dobra...!?
- Na szczęście u władzy jest PO, a nie PiS...
 Koziołek Matołek
 Sobota 06-04-2013

28158. 
Odnośnie wpisu numer: 28131

Tomasz Więcek, mocno nietrafiony rzecznik iławskiego szpitala, zawsze babrał się w przepychankach na forach internetowych na poziomie raczej szambianym, a kiedy był "dziennikarzem" mediów papierowych również wyłaziła z niego natura cwaniaczka [...]
Dziś jego działania krytyce poddaje lekarz z wieloletnim stażem.
Dyrekcjo szpitala, zastanów się komu pozwalasz się reprezentować!
 jump
 Sobota 06-04-2013

28157. 
Ten sam, o którym Mickiewicz w "Reducie..." opowieść snuje, dziś palca skinieniem Polaków losem decyduje, wyznacza gazowej aorty bieg przez Polskę.

REDUTA ORDONA (fragment)

Gdzież jest król, co na rzezie tłumy te wyprawia?
Czy dzieli ich odwagę, czy pierś sam nadstawia?
Nie, on siedzi o pięćset mil na swej stolicy,
Król wielki, samowładnik świata połowicy;

Zmarszczył brwi, - i tysiące kibitek wnet leci;
Podpisał, - tysiąc matek opłakuje dzieci;
Skinął, - padają knuty od Niemna do Chiwy.

Mocarzu, jak Bóg silny, jak szatan złośliwy,
Gdy Turków za Bałkanem twoje straszą spiże,
Gdy poselstwo paryskie twoje stopy liże,

- Warszawa jedna twojej mocy się urąga,
Podnosi na cię rękę i koronę ściąga,
Koronę Kazimierzów, Chrobrych z twojej głowy,
Boś ją ukradł i skrwawił, synu Wasilowy!
 Marszałek
 Piątek 05-04-2013

28156. 
Odnośnie wpisu numer: 28154

Paweł, poparzony nasz koleżka, ma organizm mocny jak tur i psychikę odporną jak szczepionka. Da radę!
 kapsel, dyzio i musashi
 Piątek 05-04-2013

28155. 
ODA DO WOLNOŚCI (fragment)

Wolności widzim anioła,
Wolności powstał obrońca.
Podnieście wybladłe czoła!
Daléj do steru okrętu!

Daléj! na morskie głębinie!
Rzućmy się w odmęt - z odmętu
Może niejeden wypłynie!
Podobni do nurków tłumu,

Co do morskiej toną fali,
Wśród wirów kręceni szumu,
Już ich fala w głąb porywa;
Ale niejeden wypływa,

Bliski brzegu lub daleki,
Ten niesie gałąź korali,
Ów w Amfitryt trąbę dzwoni.
Lecz niejeden zniknie w toni,
W morzu zostanie na wieki.
 Marszałek
 Piątek 05-04-2013

28154. 
POŻAR W DAWNYM BI-ES

Gaz i zapłon w znanej podiławskiej fabryce perfum.
Niestety są poszkodowani. Jeden z pracowników został dotkliwie poparzony, a ponad 80-osobową załogę trzeba było ewakuować.

Czytaj co się stało: strona 2.
 KURIER Natalia Żuralska
 Piątek 05-04-2013

28153. 
Odnośnie wpisu numer: 28151

KULTURA FUNKCJONARIUSZY ZK
Zgadzam się z pana wypowiedzią. Ja również kiedyś byłam umówiona z dyrektorem Zakładu Karnego, a czekając na dole słyszałam dyskusję w dyżurce - przy kobiecie leciały [ciężkie bluzgi]. W sumie nie wiedziałam
jak się zachować.
Narzekania na ilość pracy itp. - też były. Może ci panowie powinni się zwolnić skoro tak im tam źle...
 Ja 20
 Piątek 05-04-2013

28152. 
Odnośnie wpisu numer: 28151

Ormowiec słusznie zauważył, że synalkowie i wice-plemniki czują się bezkarnie łącznie ze swoimi tatusiami Chuckami Norrisami. Ale jeszcze lepsi od nich są klawisze z Zakładu Karnego. Nie możemy ich ocenić, gdyż nie widzimy jak pracują za więziennym murem.

Niedawno miałem okazję wejść na tamtą stronę muru i sposób w jaki potraktowano mnie przy drugiej bramie przez strażników więziennych woła o pomstę do nieba. Na pagonie jeden miał trzy belki a drugi cztery. Kiedy podszedłem do weneckiego okna przy bocznym wejściu i zadzwoniłem dzwonkiem po jakichś 40 sekundach odezwał się głos pełen buty i arogancji: CZEGO? (dosłownie). Już mi się odechciało wejścia na umówione spotkanie z kierownictwem zakładu. Kiedy powiedziałem w jakim celu przybyłem czekałem kolejne chyba 3 minuty zanim szanowny "pan klawisz" sprawdzi czy rzeczywiście byłem umówiony. Nagle wysunął taką szufladkę - ja cały czas stoję, moknę i marznę na zewnątrz - i znowu butnym i aroganckim głosem buknął: DOWÓD! Podałem w wysuniętą szufladkę, która zasunęła się i nadal czekam kolejne 5 minut. Nagle dzwonek, wreszcie wszedłem do środka.

I zaraz z miejsca szlag mnie trafia. Szanowny klawisz, który mnie musztrował, dopiero po moim wejściu wpisał mnie w księgę z dowodu osobistego. Więc pytam w myślach: tumanie jeden, to po co mnie trzymałeś na mrozie przez te 5 minut? Czy chciałeś pokazać swoją wyższość przed uczciwym obywatelem, który przybył na spotkanie z dyrektorem?

No ale to nie koniec oczywiście: na dyżurce stoi ich czterech, ale nie ma chętnego aby mnie zaprowadził do sekretariatu. I kłócą się o to nie patrząc, że stoję obok nich i wszystko słyszę. Nagle jeden poszedł po rozum do głowy (chudy jak szczapa czterobelkowiec go przegadał argumentując, że ma tyyyle papierów do roboty i jeszcze nie jadł kanapki). Właśnie, ten co miał 4 belki to taki mały i chudy a musztrował mnie przez te okno jak na amerykańskim filmie - śmieszny człowiek swoją drogą.

Sama droga do sekretariatu: idę pierwszy a klawisz za mną. Prowadził mnie jak skazanego. Ludzie im naprawdę odpierdziela w tej robocie. Oni widzą w każdym człowieku chyba bandytę i więźnia. Nikt o tym głośno nie mówi, ale jest to środowisko gorzej zepsute niż policjanci. Chlanie na potęgę jakby widzieli pierwszy raz na oczy wódę, jak świnie dosłownie. Czy to normalne? Czy przystoi tak człowiekowi pracującemu w mundurze? Im wolno, bo nie widzimy ich na co dzień w tych mundurkach.

Będąc u szefa iławskiego ZK, miałem już ochotę opowiedzieć jak mnie potraktowano na bramie, ale ugryzłem się w język.

Chcę przez to forum zaapelować do klawiszy: NIE KAŻDY CZŁOWIEK TO BANDYTA I ZŁODZIEJ! A mundur do czegoś zobowiązuje.
Pfff - durne gamonie...
 gostek z wolności
 Czwartek 04-04-2013

28151. 
Odnośnie wpisu numer: 28149

A pamiętasz głośną sprawę z synkami [...] zastępcy [...] policji? [...]
Synek wtedy wykręcił się sianem, że niby "grał aktora", który niby to robił amatorski film o narkotykach.
Wówczas do Kuriera wysłano filmik z netu, na którym "aktor" z maski samochodu ściągał nosem centymetry "jakiegoś" - tak rzeczono - proszku (cukru niby lub mąki).
Sprawa synka tatusia trafiła podobno do Komedy Wojewódzkiej i... co?
Ucichła.
Nie dziw się zatem, że po takim doświadczeniu i przykładzie, znaleźli się synalkowie innych funkcjonariuszy, którzy - rozochoceni bezkarnością kolegi poszli w ślady wice-plemnika.
Czas na poważne zmiany w policji od najwyższej półki, która pierwsza musi być rozliczona. Czas na zmiany w etyce wielu niżej postawionych policjantów. Tam muszą pracować ludzie etyczni, zasadniczy, a nie - notorycznie umoczeni w gorzale i gorszych występkach, nawet podczas pracy. To hańba!
Do diabła z takim naczalstwem, które niczego nie widzi, bo pewno widzieć nie chce.
Czy społeczeństwo samo ma zabrać się za porządki w policji??? Tak???
 ORMO-wiec
 Czwartek 04-04-2013

28150. 
Odnośnie wpisu numer: 28147

Obietnice wyborcze... Ola, w jakim Ty świecie żyjesz? Polityk to łgarz, będzie mamił i mydlił oczy w kampanii wyborczej, złote góry obiecywał, wybierzesz go na stołek kolejny raz i kolejny raz się przekonasz, że ma was delikatnie mówiąc [...].
Wójcie Harmaciński, co z tą drogą??? Ola słusznie zauważyła, że służby ratunkowe nie będą miały możliwości dojechania w razie jakiegoś nagłego zdarzenia. I kto wtedy będzie winnym tragedii? Kto będzie miał krew na rękach? Czy ratownicy ze strażakami, czy też może wy - "wybrańcy narodu", którzy kolejny raz udowadniacie nam, że wasze słowa przed wyborami są gówno warte.
Przed kolejnymi wyborami samorządowymi powinna odbyć się w Iławie debata publiczna kandydatów do rad gmin, na stołki burmistrza i wójta
z mieszkańcami miasta. Kurier powinien zarejestrować całość debaty aby potem rozliczać hałastrę z obietnic.
 moher
 Czwartek 04-04-2013

28149. 
Może wreszcie ktoś ukróci zuchwałe poczynania młodocianych bandytów, czyli synków policjantów, którzy zamiast nauki zajmują się dilerstwem.
Ciekawe czy rodzice wiedzą gdzie są i czym się zajmują niektóre dzieci.
 Janek Ławeczka z parku
 Czwartek 04-04-2013

28148. 
Odnośnie wpisu numer: 28147

Jakość rządzenia Polską - od czasów sekretarza Władysława Gomółki -
nie zmieniła się. Niestety... NIE! Jak ma się zmienić się, skoro rządzą
nią ludzie od 60 lat tej samej wagi względem etyki, etosu, moralności, zwyczajów i zachowań.

Rządzenie polega na strategii, wedle której liczą się działania, budowy, inwestycje, widoczne z daleka, istotne dla odniesienia akuratnego sukcesu na dziś i na skalę państwową. Np. ważniejsze obecnie w Iławie są ścieżki, obwodnice, przebudowy dróg, amfiteatry, baseny, orliki, czy dla żeglarzy mariny. Ot przypomniałem sobie Marino Mariniego i jego utwór "Nie płacz kiedy odjadę". Nie! Nie! Płakać to my nie będziemy kiedy odjedziecie... w diabły. Oczywiście ważne są ścieżki i drogi... ale!
A gdzie zakłady pracy, gdzie praca dla młodych? O tym nic nie mówicie? To praca jest najważniejsza dla nas na dziś, a drogi owszem też, ale planowo. Doczekacie się zapłaty oj doczekacie, oby nie krwawej.

Nagle odzywa się Kamionka. Taka zabita dechami, nie wieś nawet, a sioło. Słyszycie rządzący, kto do was woła... posłuchajcie. Tak do Pana, Panie Harmaciński. Oni mają czelność podnieść... głos!? A mają Panie Harmaciński. Mają! O lepsze jutro. Oni, nie dość że są współczesnymi Nędznikami, to jeszcze nie mogą dać kroku ze swego domu. Bo nie stać państwa polskiego na skromne ale suche dojazdowe do domów drogi.
Nie stać.

Niestety - tak jest w setkach małych miejscowości. Podobne drogi znajdziecie w Nowej Wsi, od 20 lata błoto. Ale nazwy dróg w Nowej Wsi...szlachetnymi kamieniami wysłane. Jakaś kpina. Tak to jest kpina z ludzi, by przez 20 lat nie mogli do domów dojechać. Samorządów nie stać - powiedzą? A na co ich stać? Na tysiące radnych to stać?

Takimi Kamionkami, cała Polska usiana, Panowie magnaci przy korycie.
Oni uśpieni czekają na zew, albo sami ruszą rozliczyć magnaterię przy władzy. Ważne, że PŁATNE autostrady w budowie, choć NIEZAPŁACONE wykonawcom. Płatne i omijane.
 Marszałek
 Czwartek 04-04-2013

28147. 
My, mieszkańcy Kamionki Małej [gmina wiejska Iława], walczymy o naprawę drogi już od kilku lat. Każdego roku droga jest okropna, ale w tym roku jest tragiczna, ponieważ jeżdżą ciężkie pojazdy pracujące na przejeździe kolejowym w lesie na trasie Kamionka-Stradomno.

Co roku droga jest mierzona, ale nic poza tym się nie dzieje. Zdarza się, że przejedzie jakiś spych i delikatnie ją wyrówna, ale to jest tylko na chwilę, bo po paru dniach droga znowu jest prawie nieprzejezdna.

Nikt się nami nie interesuje. Nie zostaliśmy uwzględnieni nawet w budżecie gminy. Nie wyobrażamy sobie nawet sytuacji, gdy potrzebna była natychmiastowa pomoc medyczna lub straż pożarna, bo na pewno nie daliby rady przejechać i kto wtedy będzie odpowiadać za czyjeś życie?

Tą drogą jeździmy do pracy i do szkoły po kilka razy dziennie. A żeby dojechać do najbliższego sklepu, który znajduje się w Stradomnie, trzeba jechać aż przez Iławę. A nie każdego z mieszkańców stać na zakup samochodu terenowego. Kto zwróci nam koszty napraw zepsutych aut?

Liczymy na to, że władze gminy lub powiatu wreszcie wezmą pod uwagę trudne warunki z jakimi zmagamy się na co dzień. A obietnice wyborcze brzmiały całkiem inaczej !!!
 Ola
 Czwartek 04-04-2013

28146. 
Odnośnie wpisu numer: 28144

W głowie się nie mieści [...] co za bydlak. [...]
Życzę mu jak najgorzej, żeby zdechł w więzieniu.
 Kamil
 Środa 03-04-2013

28145. 
Odnośnie wpisu numer: 28144

Dziś zamordowanie dziecka to jakby wyrzucenie na śmieci kromki chleba niedojedzonej.
A przyczyn takich motywacji jest wiele. Mord na dziecku, by się go pozbyć, stał się obecnie zwykłą czynnością. Tak! Czynnością, poprzedzoną antyludzką postawą. Nieludzkość, bliska zwierzęciu, wpajana jest nam od niedawna, od czasów integracji z zachodnią potworną cywilizacją śmierci. Cywilizacją śmierci, gdzie człowiek jest na drugim miejscu po polityce, po ekonomii, nawet po przyrodzie, jako ten który jej szkodzi i śmiertelnie zagraża. Człowiek jest na drugim też miejscu w gabinecie u lekarza. Tak! Na drugim, niestety. Na pierwszym są koszty leczenia.
Jeśli idziemy takim tokiem myślenia, to czym jest niechciane dziecku, zrodzone z przypadku? No czym? Zbytecznym śmieciem efektem po skundlonej miłości.
Sa też inne przerażające motywy zamordowania dziecka. Uczestniczenie zabójczyni matki w teatrze telewizyjnym na żywo. Te konferencję z zabójczynią, te relację przez media, te podłe celebrowanie dzieciobójców w mediach.
No i te kary. A ta sprawiedliwość wymierzana po latach czasem w zawieszeniu, bo mecenasi, a takich w Polsce to już co drugi pseudoprawnik...
Morderstwo dziś, to jak kromka chleba. Quo vadis Polsko? Quo..?
 Marszałek
 Środa 03-04-2013

28144. 
BESTIALSKO ZABIŁ ŻONĘ

Marian N. (52 l.) zadał swojej żonie Marioli (47 l.) dziewięć ciosów nożem, a potem poderżnął jej gardło. Horror rozgrywał się na oczach synowej i... 2-letniego dziecka.

Materiał dla ludzi o mocnych nerwach.
Czytaj: strona 3.
 KURIERZY
 Środa 03-04-2013

28143. 
ALE LUJA!

Kolejne podwyżki podatków: od dziś zapłacimy prawie trzy razy wyższy podatek kupując m.in. kawę latte, cappuccino lub wyroby sztuki ludowej. Stawka VAT na te produkty rośnie z 8% na 23%. I to nie jest żart na
prima aprilis.
Nie róbmy polityki, zarzynajmy najsłabszych. By żyło się lepiej. Swoim.
 anty-bolszewik
 Poniedziałek 01-04-2013

28140. 
Czy ktoś wie co stało się z wiatami autobusowymi przy ul. Dąbrowskiego? Od czasu remontu ul. Dąbrowskiego wiaty zniknęły. Wcześniej była jakaś ochrona przed wiatrem i deszczem. A teraz? Może Kurier zainteresuje się tym tematem?
 Zbyszek
 [Iława], Sobota 30-03-2013

28139. 
Odnośnie wpisu numer: 28133

Ten sie odezwał, co nie anonimowo pisze.
Doskonale wiadomo wszystkim, że rodzinka przewodniczącego z Kisielic Janusza Więcka uwielbia wywalać frustracje na forach internetowych i dla nikogo podpisywanie się "woźny", "ciekawa", "emergency" - nie jest już żadną tajemnicą kto to pisze. Ludzie to mściwi i pseudo-intelektualni.
 Ramadan
 Sobota 30-03-2013

28138. 
Odnośnie wpisu numer: 28136

Pedały i lesby mogą sobie robić co chcą ale nie na porządku publicznym
i nie przy dzieciach. Nikt im niczego nie broni, nie karze ani nie odmawia
prawa do własnych preferencji.
Normalna większość ma do nich tylko jeden minimum warunek brzegowy (bo normalna większość jest zdecydowaną większością i ma ustrojowe demokratyczne prawo taki warunek postawić):
Prosimy nam nie narzucać w życiu publicznym własnych poglądów. Tyle.
 sex normales
 Piątek 29-03-2013

28137. 
ZMARŁ W SAMOTNOŚCI

Strażacy musieli wejść po drabinie przez balkon. Alarm wszczęli sąsiedzi, którzy od ponad tygodnia nie widzieli mężczyzny. I niestety ich obawy potwierdziły się... Czytaj co się stało: strona 3.
 KURIERZY
 Piątek 29-03-2013

28136. 
Jako marszałek powiadam wam HOMOSEKSUALISTOM.
Jeśli taki jest wasz wybór, że bliżej wam do homo-seksualności... no to
Bóg z wami. CAŁUJCIE SIĘ BEZ OGRANICZEŃ. Jednak nie znoszę, aby chłop chłopa i dziewka dziewkę mi na ulicy całowali. Nawet mój wnuk, któren to zobaczył - zniesmaczył się odruchowo, choć sam do końca
nie kapował o co się rozchodzi. [...]
Niech wiążą jak chcą, ale nigdy nie będą małżeństwem, rodziny stanowić
nie mogą. Rodzina bowiem wywodzi się z rodu, rodzenia, które rozrodem przysparza pokoleń. Chłop z chłopa czy dziewka z dziewki nie wyda na świat nowego potomka. [...] Praw natury nie przefarbujecie. Amen.
 Marszałek
 Piątek 29-03-2013

28135. 
Odnośnie wpisu numer: 28134

Jako powiadasz - radni bez honoru?
Nie mogą mieć krzty honoru, bo przecie Rygielski wpuszczał i ustawiał kolejność ich na liście wg zasług i własnego uznania. Według tego, jak służyli i jak kadzili mu wcześniej.
Ja Duda-Dusiciel powiadam wam, że będzie tak, jak długo nie skasujemy ordynacji wyborczej, czytaj wybiórczej, czyli takiej, wg której przyszły radny (poseł) podlegają, jak dawniej, PZPR.
Musimy obalić tę ordynację wybiórczą, a wprowadzić większościową, jednomandatową, kiedy kandydat do wyborów będzie sam o sobie stanowił, nie jakaś nad nim potwora, typu Rygielski. [...]
 Duda-Dusiciel
 Piątek 29-03-2013

28134. 
Odnośnie wpisu numer: 28109

No tak myślałem... Radni Iławy zagłosowali przeciwko referendum ws. odwołania straży miejskiej.
"Nasi" (ponoć) radni - to ludzie bez honoru. Głosują tak, jak im burmistrz nakazuje. No ale co tu się dziwić jak tam prawie sami nauczyciele. Jakoś dziwnie zdanie większość zmieniła w stosunku do ostatniego głosowania kiedy to tylko Pan radny Pankowski był przeciw.
Mam prośbę do Kurierów: zapytajcie radnych dlaczego zmienili zdanie?
I czy mają zamiar jeszcze kandydować do Rady Miasta Iławy? Ciekawe.
Mojego głosu już nie mają.
 Krzysiek
 Piątek 29-03-2013

28133. 
Odnośnie wpisu numer: 28129

Czemu oczerniasz ludzi nie znając ich, kolego. Za takie wpisy powinno
się karać. Mocny jesteś na forum anonimowo. To właśnie nie tędy droga.
 obiektywny
 Czwartek 28-03-2013

28131. 
Odnośnie wpisu numer: 28129

Ten koleś, co szpital chce reprezentować jako rzecznik - to niezły jest cwaniaczek nie wiadomo skąd.
Jak mu nawrzucali [w Internecie], to musiał chyba ich wyprosić bo wpisy usunęli! Generalnie lata jak z rozwolnieniem tu i tam i nie bardzo wie pod które drzewo narobić. Radio prowadził - porażka sezonu, oszołom 1 liga.
Nie tędy droga, nie idź pan tą drogą.
 Express [Taboo]
 Czwartek 28-03-2013

28130. 
Odnośnie wpisu numer: 28124

A już myślałem, że ten Józef Blank to uczciwy i porządny człowiek...
Wszystko mi w głowie pokręciliście, bo jakże to, aby burmistrzem został inny człowiek.
W tymże momencie na myśl przyszła mi fraszka Sztaudyngera tej treści.
Oto idzie człowiek aleją zasłużonych przez cmentarz i na jednym z nagrobków zaniepokojony czyta: "TU LEŻY URZĘDNIK, UCZCIWY CZŁOWIEK".
Na to myśl mu taka błysnęła znienacka: Jakże to? W jednym dwóch ludzi pochowano grobie?
 Marszałek
 Środa 27-03-2013

28129. 
Odnośnie wpisu numer: 28125

Rzecznik powinien prowadzić imprezy wiejskie do schaboszczaka, a nie reprezentować poważną instytucję jak szpital powiatowy. Do tego nadaje się najlepiej. Bawi się po forach zamiast robić coś pożytecznego.
 Ramadan
 Środa 27-03-2013

28128. 
Odnośnie wpisu numer: 28090

U nas w Suszu też oczywiście rewolucja śmieciowa, tylko stawki od osoby wyższe - 11 zł za niesegregowane, a 8 zł za segregowane. Oczywiście od osoby.
No i tu zaczyna się nasza polityka prorodzinna. Jak zwykle zapłacą więcej większe rodziny. Powinna być stawka od ilości wytworzonych odpadów, przecież nie każda rodzina produkuje tony.
Od drobnych ustaleń na poziomie gmin zaczyna się niż demograficzny.
Bo jak w tym chorym kraju mieć więcej niż jedno dziecko...? Kobietom mającym dzieci ciężej znaleźć pracę a jeśli ją znajdą - jak pogodzić wszystko. Polityka raczej anty-rodzinna.
 klara
 Środa 27-03-2013

28125. 
Odnośnie wpisu numer: 28123

Nowy rzecznik prasowy szpitala [iławskiego] stara się jak może...
 bera
 Środa 27-03-2013

28124. 
Odnośnie wpisu numer: 28111

O jakim Józefie Blanku piszecie takie laurki?
Bo chyba nie o burmistrzu NML? Facet w pozyskiwaniu funduszy jest na końcu łańcucha pokarmowego województwa. Nic nie robi poza kolejnymi dziurami w mieście.
A o jego prawości nawet nie wspomnę - ze swej wrodzonej skromności. Powiem jedno: [...]
 obserwator
 Środa 27-03-2013

28123. 
Właśnie przed momentem skończyłem czytać w papierowym wydaniu Kuriera artykuł krytyczny wobec szpitala. Niezadowolenie pacjentów z dostępem do specjalistów to chyba nic nadzwyczajnego, ale wypowiedź sołtysa Tynwałdu, niejakiego Pana Mirosława Wolaka, woła o pomstę do nieba.
Ów jegomość mówi, że do pacjenta w Jezierzycach [Gizerku] została wezwana karetka pogotowia. Sołtys twierdzi też, że pacjent był w ciężkim stanie. I tutaj natychmiast rodzi się pytanie: a skąd sołtys wie jak wygląda ciężki stan człowieka, czyżby po medycynie Pan sołtys był, że potrafi ocenić na oko lub ze słyszenia stan zdrowia człowieka?
Ale nie do tego chciałem nawiązać.
Sołtys dalej mówi, że karetka, która przyjechała do pacjenta zostawiła ambulans koło figurki, medycy nie podjechali pod sam dom, ale poszli piechotą do domu chorego. Następnie na niezidentyfikowanym pojeździe przewieźli pacjenta do karetki, bo - jak to twierdzi sołtys - "NAWET NOSZY NIE MIELI"!
Człowieku, a czy droga dojazdowa do posesji pacjenta w Jezierzycach gdzie pługi śniegowe od wieków nie wjeżdżały, była przejezdna? Karetka to nie śmigłowiec ani czołg. Jest to samochód jak dostawczy, ma 4 koła i opony z gumy (o tej porze roku zimowe). Ale w śniegu po pachy jaki był na pewno w tym miejscu niestety ambulans by się zakopał. Wtedy była by gratka we wsi oraz lud dumnie i durnie by krzyczał: "Na pohybel medykom, człowiek umiera a oni w śniegu się zakopali, do bani z taką służbą zdrowia..." Czyli jest tak: nie dojechali - źle, poszli z buta - jeszcze gorzej.
Z tymi noszami też jegomościa poniosło. Jak Pan sołtys sobie wyobraża przejechanie noszami z ambulansu przez śniegowe zaspy? Nosze są na wyposażeniu karetki panie Wolak. Jeśli pan nie wierzy, że są to niech uda się pan do najbliższej stacji pogotowia i niech panu ratownik pokaże, że są i mają się dobrze.
Uważam, że śmierć tego nieszczęsnego pacjenta nie nastąpiła na skutek tego, że ratownicy walczyli i na jakimś wózku przetransportowali go do ambulansu. Przypuszczam, że pacjent chorował pewnie na jakąś przypadłość od dłuższego czasu, oczywiście do lekarza rodzinnego nie poszedł, a gdy już choroba postąpiła tak daleko, to postanowił wezwać pogotowie ratunkowe, które zrobiło wszystko aby ratować jego życie i zdrowie. Oczywiście, zmarł w szpitalu, a winą obarcza się pogotowie. Nie dziwi mnie tok myślenia Pana sołtysa Wolaka, kiedy ostatnim czasem we wszystkich mediach jest ogólna nagonka na system ratownictwa medycznego w Polsce.
Panie Wolak, ja proponuję, że zanim Pan wyda niesłuszny osąd nad ratownikiem medycznym, niech Pan poszuka wcześniej prawdziwych przyczyn tego, że karetka nie podjechała pod dom pacjenta. Mimo tego, że mnie tam nie było jestem na 100% przekonany, że ambulans nie podjechał pod dom, bo zwyczajnie nie było ku temu warunków. Ale czego nie robi się aby zaistnieć na publicznym forum. Można pieprzyć największe głupoty bez wcześniejszej weryfikacji faktów. Brak słów...
 emergency
 Środa 27-03-2013

28122. 
Jestem mieszkańcem osiedla przy ulicy Kościuszki 18A [w Iławie] przy Kościele augsburskim. Od pewnego czasu zauważam problem związany
z terminowym wywozem koszy z pustymi butelkami (plastiku) i rzeczy gabarytowych.
Kosz do butelek jest wypełniony po brzegi a na zewnątrz pojemnika na odległość 1 metra leżą torby z butelkami.
 Don Joe
 Środa 27-03-2013

28121. 
ZNOWU WYPADEK NA KOLEI. ZGINĄŁ ROBOTNIK!

Tragedia na budowie wiaduktu kolejowego między Suszem a Prabutami. Podnoszony przez koparkę ciężki metalowy element spadł na 39-latka. Robotnik zginął na miejscu. Czytaj więcej: strona 15.
 KURIER Krystian Knobelzdorf
 Środa 27-03-2013

28120. 
Odnośnie wpisu numer: 28118

OBRAZ IŁAWY POD RZĄDAMI KILKU GNOJKÓW Z RÓŻOWEJ PLATFORMY

ŚCIEMA TRWA. Port śródlądowy, czytaj zatoka dla kilku zabawnych łajb, wydanie kuuuupy szmalu z publicznej kasy, przecięcie wstęgi tuż przed wyborami samorządowymi na jesieni 2014, no i..... nadal zero rozwoju gospodarczego. Zero kół zamachowych dla lokalnej gospodarki. Zero.
Zero zaczynu dla produkcji czegokolwiek.
ŚCIEMA TRWA... Królują ruchy pozorowane – obliczone na przetrwanie.
Ratuszowe chłystki głaskają się po brzuszkach.
Miasto gospodarczo i społecznie wymiera... I nie jest to pusty slogan.
Fini.
 anty-bolszewik
 Wtorek 26-03-2013

28119. 
Tusk nie związków, ale Dudy i Kukiza się boi!

W gazowni napisali, że zginał pudel podpalany, w Afryce urodziło się ciele z dwiema głowami i Donald Tusk przestraszył się strajków związkowych. Ze wszystkich atrakcyjnych wiadomości wybrałbym pudla, ale jest pewien aspekt, który wymaga szczegółowego wyjaśnienia. Tusk nie jest szczególnie rozgarniętym egzemplarzem, ma jednak dwie cechy charakteru, które pozwoliły mu przetrwać tak długo, mianowicie: brak charakteru i cwaniactwo. Po doświadczeniach z ACTA i numerze jaki wykręcił socjopata Niesiołowski swoimi szczawiowymi wspomnieniami, Tusk szybko i instynktownie wyciągnął dwa wnioski.

Przede wszystkim nie drażnić nikogo poza PiS, po wtóre uważać na bunt społeczny, który nie do końca da się podpiąć pod „oszołomów smoleńskich”. Zgadza się – Tusk wytrzeszczył oczy na widok Dudy, ale on się nie boi związkowców, on się boi, że z Dudą zaczęto kojarzyć Kukiza nie Kaczyńskiego, co wywołuje leki zdwojone. Każdy, kto nie jest Kaczyńskim będzie dla Tuska zabójcą, dlatego boi się Tusk Kwaśniewskiego i jeszcze pamięta, że ledwie przetrwał z nim debatę, boi się też, że salon przejdzie na stronę pioniera w sferze tańców z Murzynem i jazdy na stopa z papieżem.

Dotąd Donald nie bał się Dudy, ponieważ ten ostentacyjnie sprzymierzył się z Kaczorem i natychmiast stał się łatwym celem. Pewnie mało kto pamięta, zatem przypomnę, że pod skrzydłami PiS Duda był pętakiem dla Donalda, tak bardzo małym, że ten komplement padł z trybuny sejmowej. Teraz jest godnym szacunku wyrazicielem, „w wielu miejscach słusznego niezadowolenia”, choćby z poziomu bezrobocia.

Cudowna przemiana nastąpiła z lęku przed Kukizem. Niemożliwe? Jak najbardziej możliwe. I po wstępnym zdziwieniu bardzo łatwo można to sobie w głowie poukładać. Kukiz, co zarzucają mu wszyscy i czy tego chce, czy też nie chce, jest przedstawicielem lepszego towarzycha, czyli kasty całkowicie zaanektowanej przez PO. Jest niebywale groźnym precedensem, że przedstawiciel kasty nie tylko się wyrwał z kręgu „fajnych Polaków”, ale poszedł do ciemnogrodu. Ktoś słusznie zauważy, że takie akcje już mieliśmy, słynne śniadanie mistrzów w TVN-owskiej knajpie prowadzonej przez Mellera. Zgoda, ale wtedy towarzycho szybko zostało sprowadzone na ziemię i jeszcze nie mieliśmy Euro 2012 i całej puli wpadek z ACTA, Amber Gold i bezrobociem na czele. Dziś nie ma tak łatwych odwrotów i Tusk dobrze o tym wie. Co więcej i coraz częściej dostaje Donald w dupę od lewa do prawa, przestaje być fajnym Donaldem dla lewaków takich jak Holland i dla „rozsądnych konserwatystów”. Krytykuje Kazik, przebąkuje coś Muniek, na barykadzie stoi dawny bard PO – Paweł Kukiz.

Niebezpieczeństwo nie polega na jednostce zwanej Kukiz, bo tę jednostkę da się szybko zgnoić odpowiednim przekazem, listem 300 intelektualistów, czy też innym występem Brzezińskiego lub Baumana, ostatecznie kilku albo i kilkunastu „artystów”, zawsze jest do dyspozycji. Niebezpieczeństwo polega na precedensie i skali. Kukiz stał się cholernie groźnym dysydentem salonu, a do tego połączył się z potężną politycznie i społecznie siłą – Solidarnością. Z takiego mezaliansu wynika, że znika legendarny podział narodu i zaczyna powstać coś „ponad podziałami”.

Niecierpliwych uspokajam i wyjaśnieniem, że nie mam najmniejszych nadziei związanych z realnym sprawowaniem władzy przez tę nową „polityczną siłę”. Bujda na resorach, nie będzie żadnych JOW-ów, nie będzie żadnego premiera Dudy i ministra Kukiza. Tym bardziej nie rozumiem części zwolenników PiS, którzy Dudę i Kukiza chcą umieścić po stronie dywersantów. Sam fakt, że Tusk popuszcza w gacie (co u niego ujawnia się bardzo prosto, bo zawsze w takich przypadkach zamiast kastrować stara się udawać empatię), powinien być dostatecznym powodem, aby ostrożnie i po cichu, co najmniej nie przeszkadzać Kukizowi i Dudzie. Ci dwaj są dobrym batem na Tuska, ponieważ wytrącają ulubiony i maniakalny nahaj Donalda – przyjdzie PiS i będzie wojna. Pokazanie w telewizji, że już nie PiS, ale artyści z robotnikami mają dość tej "europejskiej władzy" jest widokiem bezcennym.

Kaczor na moje oko zaciska zęby, chociaż widzi pewne zagrożenia dla siebie, a czyni tak dlatego, że w Solidarności zawsze będzie miał swoje wpływy i zwolenników, natomiast każdy celebryta przeciw PO jest dla PiS bezcenną amunicją. Ryzyko cichego wspierania Dudy i Kukiza w moim przekonaniu jest minimalne, natomiast zyski mogą być dość pokaźne, pod warunkiem, że się umiejętnie tym klinem wybije propagandowy nahaj Donalda.

Boi się Donald wszystkiego co uczyni Donalda bezbronnym, a ponieważ powszechnie wiadomo, że jedyną bronią Donalda jest gnojenie największej politycznej konkurencji, z udziałem medialnych funkcjonariuszy, to nie lekceważyłbym i nie szkodził nikomu, kto jest wrogiem Tuska.

Przy tych rozważaniach jest jeszcze jedna ważna okoliczność, otóż Kukizowi można nawrzucać ile się da, ale dwóch rzeczy odmówić mu nie można: nienawidzi Ruskich, a w kwestii Smoleńska zachował się i zachowuje przyzwoicie, co jest dodatkowym, niebagatelnym problemem Tuska.

Porządkując analizę warto wyciągnąć trzy ważne wnioski: Tusk boi się Kukiza i Dudy, dla PiS ta para jest minimalnym zagrożeniem politycznym, Duda i Kukiz mają tę siłę, której nie ma PiS – siłę wytrącania Tuskowi politycznego cepa. Zamiast na oślep szukać dywersji trzeba się w tej triadzie umiejętnie, politycznie ustawić i tłuc Tuska „Oburzonymi”, jednocześnie patrząc, by z tego nie powstała jakaś AWS, chociaż takiego realnego zagrożenia nie widzę. Krzaklewski zrobił swój numer zupełnie inną techniką, mianowicie zebrał partie pod jednym szyldem i dlatego się udało. Duda i Kukiz są politycznymi amatorami, dobrymi do buntu i bez szans na zbudowanie partii.

I chyba mniej więcej tak to Kaczor widzi i rozgrywa. Dlatego raczej do zwolenników PiS kierują mały apel, by się przynajmniej na tym etapie z glanowaniem „Platformy Oburzonych” się powstrzymać, co nie znaczy utracić czujność, bo tej nigdy w PRL II utracić nie wolno.
 Matka Kurka
 Wtorek 26-03-2013

28118. 
Kolejna inwestycja dla Iławy kosztem zaniedbania innych gmin powiatu iławskiego!
Ostatnio Powiatowy Zarząd Dróg w Iławie rozstrzygnął przetarg na "zaprojektowanie i budowę portu śródlądowego w Iławie". Przeznaczył w budżecie na tą inwestycje 9,75 miliona zł, a wybrał ofertę za 11,8 miliona złotych.
Widocznie jest to bardzo ważna inwestycja, ważniejsza niż rozsypujące się drogi w całym powiecie iławskim. Dziwne jest że inwestorem tegoż przedsięwzięcia jest Powiatowy Zarząd Dróg w Iławie, który zamiast naprawiać drogi staje się sponsorem kolejnej inwestycji dla miasta Iławy, a patrząc szczegółowo - dla warszawki, która musi mieć dobre warunki do żeglowania.
Szkoda, że jest to inwestycja kosztem dróg powiatowych leżących poza miastem i gminą Iława.
Rządzącej w powiecie PO-wsko SLD-owskiej koalicji przypominam, że do powiatu iławskiego należą takie gminy jak Zalewo, Susz, Kisielice, Lubawa. Pora już powiedzieć STOP sponsorowaniu Iławy przez inne gminy i miasta powiatu iławskiego.
Co mądrzejsi poczynili już pierwsze kroki i wystąpili ze "Związku Gmin Jeziorak" (Zalewo), a inni postanowili ochoczo wspierać inwestycje związane z Jeziorakiem w mieście Iława.
Takim miastem jest Susz i burmistrz Pietrzykowski, który co miesiąc przelewa dla Związku około aż 20 tysięcy złotych. Logika nakazuje zapytać się: po co i dla kogo Panie Pietrzykowski? Dla dobra Susza czy dla Iławy?
Aaaaa, wiem wiem... Kolesiostwo z warszawki przyjeżdża pożeglować,
a Pan przecież też uwielbia żaglówki. Ale co tam, stać mnie za nieswoje.
 szkwał
 Wtorek 26-03-2013

28117. 
Odnośnie wpisu numer: 28085

Szanowna Pani, nie chodziło mi o opluwanie Pani lekarz ani Boże broń podważanie kompetencji.
Również mam szacunek do pani lekarz. Jestem jedynie rozczarowana,
że praktyka prywatna przesłoniła mojemu lekarzowi pacjentów, których podjęła się leczyć jako lekarz rodzinny.
Nie mówię tu o schorzeniach dermatologicznych gdyż wiem, że tym lekarz rodzinny się nie zajmuje i tu następuje potrzeba wizyty prywatnej (tylko dlaczego przez cały dzień i co dzień?).
Nie jestem pieniaczem, ale jako pacjent również oczekuję szacunku.
Z treści pani wypowiedzi wynika, że jednym z czynników zmiany lekarza rodzinnego było miedzy innymi to, że również "nie widziała go pani na oczy", a mnie się pani dziwi.
 MM
 Wtorek 26-03-2013

28116. 
Odnośnie wpisu numer: 28113

Och, jakież szczęście niepojęte dziś nawiedziło mnie... - Poseł Żyliński.
On sam odwiedza mnie...
Błogosławieństwa Syna Bożego na okoliczność świąt Wielkiej Nocy ślę,
życząc zdrowia w posłudze społecznej.
 Marszałek
 Wtorek 26-03-2013

28114. 
Odnośnie wpisu numer: 28109

Marszałku, to jest istotna sprawa dla naszego miasta Iławy.
To są moje i twoje pieniądze.
Tak mi się wydaje, że strażnicy to są twoi kolesie i bardzo boisz się o ich los. Lepiej sobie zobacz na statystyki PUP ilu bezrobotnych przybyło w ostatnich miesiącach. O tych ludzi nikt się nie upomina, zostali zwolnieni i tyle. Te 8 etatów miejskich strażników to jest pikuś.
 Krzysiek
 Wtorek 26-03-2013

28113. 
Odnośnie wpisu numer: 28112

Szanowny Panie Marszałku!
Powiedzenie, które był Pan uprzejmy przywołać brzmi dokładnie tak:
"Dla Polaków można czasem coś dobrego zrobić, ale z Polakami nigdy".
Wypowiedział je Aleksander Wielopolski, postać niezwykle kontrowersyjna
w naszej historii; autor i wykonawca tragicznej dla ówczesnego pokolenia młodych Polaków branki do Carskiej Armii w przededniu wybuchu (pod zaborem Rosyjskim) Powstania Styczniowego 1863 r.
Powiedzenie na trwałe weszło do polskiego katalogu figur retorycznych. Chętnie po nie sięgamy, kiedy chcemy dokonać aktu samoudręczenia, choć podświadomie bardziej zależy nam wówczas na pogrążeniu naszych bliźnich (rodaków) niż samych siebie.

Pozdrawiam, jak zawsze, z szacunkiem.
 Adam Żyliński
 Poniedziałek 25-03-2013

28112. 
Odnośnie wpisu numer: 28111

Polacy tacy już są.
Nienawidzą, śmiertelnie zazdroszczą tym, którzy odnieśli życiowy sukces. Niestety - porażająca jest prawda o polskim narodzie...
Dlatego pewien rewolucjonista powiedział: dla Polski wszystko zrobię, ale nie z Polakami. Nieprawdaż...?
 Marszałek
 Poniedziałek 25-03-2013

28111. 
Odnośnie wpisu numer: 28107

Józef Blank to uczciwy, prawy i etyczny facet, tak...?
Józef Blank to ideały, misja, prawość, tak...?
Marszałek, wąchałeś czy spadłeś?
Naprawdę nie pamiętasz co ten zawodnik wyprawiał w Lubawie?
Marszałek, ty każdemu wstawiasz takie laurki już po jednej biesiadzie?
 Latarnik znad Sandeli
 Poniedziałek 25-03-2013

28110. 
Odnośnie wpisu numer: 28109

Dlaczego wy byle czego się czepiacie, nie zaś naprawdę istotnych spraw w Iławie.
Ten gościu, który podpisy za referendum zbierał, jest ich człowiekiem.
Został napuszczony przez SLD, co na rękę było iławskiej Platformie, szczególnie w obliczu bardzo trudnej, katastrofalnej sytuacji finansowej w budżecie Ratusza.
Lepiej byłoby, aby dziś zając się przyszłymi wyborami samorządowymi, poszukaniem odpowiednich kandydatów na Burmistrza, oczywiście spoza obecnego łże-dziadostwa.
 Marszałek
 Poniedziałek 25-03-2013

28109. 
W środę odbędzie się kolejna sesja Rady Miasta Iławy.
Ma na niej podobno być głosowanie nad uchwałą dotyczącą rozwiązania Straży Miejskiej. Ciekaw jestem czy "nasi" radni będą mieli tyle honoru żeby podnieść rękę za likwidacją. Raz to zrobili głosując za referendum.
Kurierzy mam nadzieję, że tam będziecie!
 Krzysiek
 Poniedziałek 25-03-2013

28107. 
Odnośnie wpisu numer: 28095

A wiecie dlaczego tak jest w Nowym Mieście?
Dlatego, że tam rządzi kto? Józef Blank, który był trenerem zapasów.
Facet był uczciwy wobec zawodników, etyczny. To gość z nakierowaną misją, ideałami.
I tacy ludzie powinni rządzić Polską - nieważne czy z tej czy innej partii. Ludzie muszą być klarowni, prawi i wyznawać zdrowe zasady porządku.
 Marszałek
 Poniedziałek 25-03-2013

28104. 
Odnośnie wpisu numer: 28091

Kruk krukowi oka nie wykole.
Ten lek akurat przepisuje mi lekarz domowy, ja też go mogę sobie zapisać. Niewiele od lat pomaga, a bóle narastają. A doktor nauk medycznych (neurolog) zapisuje ten sam, kiedy mówię mu, że mi nie pomaga? Kpina i tyle. I jeszcze wizyta 130 zł.
Raz jeszcze powtarzam wam lekarze: nie kpijcie z pacjentów, nie macie przed sobą durni.
 pacjent
 Poniedziałek 25-03-2013

28103. 
Kończy się już prawie drugi miesiąc "energicznego" remontu wiaduktu kolejowego przy ulicy Sobieskiego w Iławie, gdzie - jak dotychczas - firma "remontująca" [Budimex] zdążyła usypać dwie górki piasku i wykopać rowek długości paru metrów, by go później zasypać. Dzięki temu od dwóch miesięcy w godzinach szczytu samochody tłoczą się na pobliskich ulicach.
Makabra następuje wtedy, gdy na przejeździe kolejowym przy ulicy Wyszyńskiego i Grunwaldzkiej służby kolejowe zamykają szlabany na kilkanaście minut przed przejazdem każdego pociągu. W innym zaś miejscu, w centrum miasta na ulicy Niepodległości, nadal snują się liczne samochody ciężarowe "umilające" życie wielu okolicznym mieszkańcom i zagrażające wielu przechodniom. A leżąca niedaleko obwodnica północna świeci pustkami, gdyż u jej wjazdów nadal brak odpowiednich znaków informacyjnych.
I cóż na to wszystko szanowny pan burmistrz Iławy [W. Ptasznik] i jego zapracowani urzędnicy, którzy winni dbać o bezpieczeństwo mieszkańców i funkcjonowanie miasta?
Ano, tyle co zawsze - czyli nic... Nadal widocznie śpią głębokim snem zimowym. I słusznie, gdyż i wiosna jakoś tego roku też się opóźnia. Widocznie wzięła niechlubny przykład emanujący obojętnością i martwotą z iławskiego ratusza.
A cóż na to nasi dzielni radni? Ależ oni także są całkowicie bezradni. Kółko bezradności i obojętności na sprawy miasta się zamknęło...
 iławianin [165]
 Niedziela 24-03-2013

28101. 
Najciekawsza w Suszu jest budowa wiaduktu. Przyjdą, rozkopią, coś zepsują. Kilka dni żywego ducha. Potem znowu przyjdą, rozkopią coś zepsują, no i znowu.
A najlepszy jest fetor koło nowego ronda za planowanym wiaduktem.
Jak się przejeżdża, cuchnie. Jak tam ci ludzie mogą wytrzymać, masakra.
 baron
 Susz, Sobota 23-03-2013

28095. 
Odnośnie wpisu numer: 28082

[...]
W Nowym nie jest tak, jak u was. Burmistrz trzyma poziom i nikt sobie
nie poharcuje, od razu by poleciała za nieczystą grę. Jest porządek!
 solista
 Sobota 23-03-2013
Odp. 
Pilnuj się z tym swoim słownictwem, bo zakończysz występ.
 moderator dyżurny
 Poniedziałek 25-03-2013

28094. 
Jestem ciekawy jakie podatki płaci pani [...] [...].
Ma piękny dom i rozbudowany gabinet, a skarbowy śpi.
 iławianin [195]
 Sobota 23-03-2013
Odp. 
Nawet pisząc żenujące donosy, trzeba najpierw nauczyć się
poprawnej pisowni nazwiska osoby na którą się donosi.
 moderator dyżurny
 Poniedziałek 25-03-2013

28093. 
Odnośnie wpisu numer: 28061

Kiedy słyszę o praktykach lekarza z Kisielic, to co ja mam wam powiedzieć. Mam milczeć?!
Nareszcie Polacy otrzeźwieli i biorą sprawy w swoje ręce. Nareszcie Polacy!
Nareszcie Polacy budzicie się.
Na tym polega "nieposłuszeństwo" wobec słusznej sprawy, wobec łajdactwa lekarza i władzy. To za jej rządów dochodzi do patologii w każdej dziedzinie w naszym kraju.
Oby Polacy więcej takiego nieposłuszeństwa..., nieposłuszeństwa, które doprowadzić może do lepszej Polski w każdej dziedzinie.
 Marszałek
 Piątek 22-03-2013

28092. 
Miedzy Prabutami a Suszem zginął człowiek, prawdopodobnie pracownik jednej z firm podwykonawczych remontujących linię kolejową E65 relacji Warszawa-Gdynia. Policja i zakład pogrzebowy już są na miejscu.
 szefo
 Piątek 22-03-2013
Odp. 
Tragiczne szczegóły kolejnego wypadku przy remoncie tej
trasy kolejowej znajdziecie w środowym wydaniu Kuriera.
 moderator dyżurny
 Poniedziałek 25-03-2013

28091. 
Odnośnie wpisu numer: 28088

A co jeśli nie było konieczności zapisania innego leku, niż ten tobie zaordynowany, a który jest sprawdzony i skuteczny? Co jeśli nie było konieczności wysłania Cię do innych specjalistów? Czego oczekiwałeś? Że magicznie sprawi, że Cię wyleczy?
Czy może, że ściągnie wszystkich specjalistów z kraju i nie tylko, zwoła konferencje i wyśle na nie wiadomo jakie badania, do choroby, którą leczy się określonym, standardowym lekiem i która ma znane standardowe objawy?
Facet, zgodnie ze swoją wiedzą i doświadczeniem, postawił Ci diagnozę i zaordynował lek. Uprzedził o problemach przy tej chorobie, teraz zastosuj się do kuracji i czekaj na efekty.
Za dużo się się wszyscy w telewizorze "Housa" i "Chirurgów" naoglądali, a jak jeszcze trafi się hipochondryk (choć akurat nie chciałbym Cię o to oskarżać) to ludzie nie wiadomo czego oczekują.
 nemo
 Piątek 22-03-2013

28090. 
REWOLUCJA ŚMIECIOWA!
[...] W tej chwili organizuje się zebrania z ludźmi i stawia sie ich przed faktem dokonanym. Otóż jak to możliwe jest, że przed przetargiem jest już ustalona stawka za wywóz nieczystości od osoby? Kwota 7 zł za segregowane, a 9 zł za niesegregowane.
Akurat mam umowę z zakładem zajmującym się wywozem nieczystości i akurat rozumiem istotę sprawy, tylko drażni mnie sposób traktowania społeczeństwa. Dlaczego nie było w tej sprawie konsultacji społecznych? Nie dano ludziom wyboru sposobu naliczania za wywóz śmieci. W tej chwili nas się zmusza do zerwania umowy z zakładem, który wywozi nasze śmieci. Musimy do końca marca umowę zerwać i przejść na gorsze warunki jak na razie. [...]
 czytelnik [206]
 Piątek 22-03-2013

28088. 
Odnośnie wpisu numer: 28085

Szanowna Pani! Jak tu nie pluć i nie denerwować się...?!
Składam prywatną wizytę u iławskiego znanego lekarza, który obnosi się tytułem doktorskim nauk medycznych, stanowisko ordynator, w sprawie bólu kręgów lędźwiowych.
Szanowny medyk ucina sztampową miłą rozmówkę, spogląda w opis choroby, zapisuje Maiamil, zaznaczając, iż ta choroba ma to do siebie,
że boli. Cena wizyty 130 zł. To jest również prawda. Medyk nie myli się. Jednak po medyku ze specjalizacją i tytułem doktora spodziewać się można o wiele więcej, choćby zmiany leku o wyższej generacji, czy skierowania do innego z wyższej półki specjalisty, skoro jego granice leczenia zamykają się na przepisaniu wiekowego leku Maiamil.
Prawdą jest i to, że każdy musi umrzeć.
Prawdą jest, że w tym dniu szanowny medyk specjalista przyjął ponad 20 klientów, bo nie pacjentów.
 pacjent
 Czwartek 21-03-2013

28086. 
Odnośnie wpisu numer: 28082

Pani Jakubowska nie złożyła podania.
W NML głośno, że wybiorą Jaskólską - to kuzynka pani dyrektor.
 denim
 Czwartek 21-03-2013

28085. 
Odnośnie wpisu numer: 28076

Najlepiej opluć kogoś na forum. Może ta osoba przedstawiłaby swoje personalia, przecież odnosi się z zarzutem do konkretnej pani lekarz.
* * *
Przedtem byłam zapisana do innej przychodni, swojego lekarza na oczy nie widziałam jak byłam w potrzebie, a w kolejce czekałam od 5 rano.
W Małej Przychodni u lekarz Lotarskiej jestem 2 lata. Takiej opieki i takiego podejścia do pacjenta jeszcze w życiu nie doznałam. Nawet jak nie jestem zapisana w danym dniu, to i tak pani lekarz mnie przyjmie, ale nie nadużywam tego.
Ludzie myślą, że ich lekarz rodzinny jest na własność i na każde skinięcie. Wykorzystują taką propagandę przeważnie pieniacze, którzy myślą, że to lekarz jest wszystkiemu winien, a winien jest stworzony przez rząd system, w którym ma istnieć przekonanie, że zawsze winny jest lekarz, bo "system jest wspaniały".
Moje siostra jest lekarzem rodzinnym we Włocławku i jak mi mówi o problemach leczenia, i z pacjentami, to tak samo tam jest. Ciągłe nagonki na lekarzy rodzinnych, dlatego załatwiła sobie kontrakt w Szwecji. Na jej miejsce nie ma nikogo, bo nie ma lekarzy rodzinnych, nikt nie chce robić tej specjalizacji.
Mam ten komfort, że przyjdę do pani lekarz po poradę, ale do głowy mi nie przyjdzie "mi się należy", po prostu mam szacunek do pani lekarz.
 pacjentka Zofia
 Czwartek 21-03-2013

28084. 
Zacytuję opowieść mojej znajomej o wizycie u lekarza specjalisty w dużym mieście:
Miałam wczoraj cudowną podróż do miasta. Długo wyczekiwana wizyta u specjalisty w dużej klinice. Miałam być tam rano, więc o 4:00 jestem na nogach.
W autobusie nie było ogrzewania więc mało uzębienia nie straciłam od szczękania zębami. Dotarłam na miejsce... byłam przed czasem (wizyta umówiona na godzinę), a tam tyle luda, ze nie było nawet gdzie stanąć - nie mówiąc już o siedzeniu hahaha.
Czekałam pod gabinetem 5 godzin tylko po to, by dowiedzieć sie, że powinien przyjąć mnie inny specjalista - źle mnie zarejestrowano. Mam się udać dwie bramy dalej. Mega-wkurona poszłam i... dostałam termin. Znów kilka miesięcy poczekać trzeba.
Na dodatek wracałam busem w którym to kierowca otworzył okno i całą drogę waliło mi śniegiem po gębie. Na mój apel by zamknął okno odrzekł, iż nie może ponieważ szyby mu parują i nic nie widzi.
 też pacjent
 Czwartek 21-03-2013

28083. 
GINEKOLODZY ZNÓW PRZED SĄDEM !!!

Zaczął się kolejny proces personelu iławskiego szpitala. Na ławie oskarżonych zasiedli: była ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego DANUTA B., ginekolog ANDRZEJ R. oraz położna BARBARA P. Zarzuca się im nieumyślne narażenie na śmierć 30-letniej pacjentki i pozbawienie jej płodności. Szczegóły tej bulwersującej sprawy – w bieżącym wydaniu KI.
 KURIER Krystian Knobelzdorf
 Środa 20-03-2013

28082. 
MCK w NML poszukuje głównej księgowej - jest nabór i nieoficjalnie wiem kto nia zostanie - Pani Jakubowska.
Tylko dlaczego karzą ludziom chodzić na rozmowy kwalifikacyjne i robią cały ten cyrk...? No tak, przykrywkę trzeba mieć :(
 ktoś
 Środa 20-03-2013

28080. 
Jestem młodą i szczęśliwą mamą. Nadszedł właśnie czas, kiedy powinnam zacząć wychodzić z dzieckiem na spacery. Niestety stan iławskich chodników pozostawia wiele do życzenia. Wystarczy trochę opadów śniegu, a już chodniki są nieprzejezdne.
Z wózkiem praktycznie nie da się przejechać przez nasze miasto Iławę.
W miejscach, gdzie za odśnieżanie chodników odpowiadają właściciele posesji, sklepów, jest pięknie, natomiast miejsca, gdzie obowiązek odśnieżania spoczywa na władzach miasta, to makabra. Ulica Kościuszki, jedna z głównych ulic Iławy, od zawsze jest zaniedbana i zapomniana. Całą zimę tak jest, to nie tylko kwestia ostatnich opadów. Przedsiębiorca, który nie odśnieży pod swoim sklepem, czy wspólnota mieszkaniowa pod blokiem, zapłaci karę, a burmistrz i jego urzędnicy są bezkarni. Czy to ma być miasto przyjazne matce i dziecku? Czy ktoś w końcu pomyśli o nas? Czy mamy przez całą zimę kisić dzieci w domu?
A może, kochani producenci wózków, specjalnie dla Iławy zaczniecie produkować wózki na płozach...?
 Aga
 Środa 20-03-2013

28078. 
W zeszłym roku pisaliście o tym psie owczarku, co sie wałęsa na osiedlu podleśnym [w Iławie] i ludzie sie go boja.
Później pisaliście, że władze miasta zakupiły specjalną broń za 6 tys. pln, ale widze, że ta strzelba chyba tylko w szafie leży, bo nikt ze schroniska sie tym psem nie zajmie, a ta sytuacja trwa już rok, jak nie dłużej. A pies lata po osiedlu jak maskotka.
Może moglibyście podjąć temat ze schroniskiem, bo coś cisza, a tam jak zwykle mówią, że monitorują psa... Ja tez to robie jak sobie przez okno wyjrzę.
A może to do straży miejskiej trzeba dzwonic. Hmmm...
 esquero
 Środa 20-03-2013

28077. 
Odnośnie wpisu numer: 28076

Czy dopiero teraz dotarło do Was, że obecna służba zdrowia wyleczy tylko swoich i znajomych.
W tej przychodni jest manipulacja, którą trzeba zgłosić do policji. Zresztą ludzie już otworzyli oczy i lekarzom też nie ujdzie wiele spraw na sucho.
Są sądy, o czym dowiadujemy się, choć bardzo nierychliwe, a będą następne przeciwko lekarzom i ich zachowaniom.
Naród już nie wytrzymuje, ale - niestety - klan lekarski jest silny również
w sądownictwie i prokuraturze. Łajdactwo, jak powtarzam, zakorzeniło się głęboko w polskiej sprawiedliwości. [...]
 Marszałek
 Środa 20-03-2013

28076. 
Odnośnie wpisu numer: 28061

Dobry lekarz rodzinny to podstawa.
Ja niestety takiego nie posiadam ponieważ wybrałam na swojego lekarza panią lekarz z "Małej Przychodni", która przynajmniej od początku tego roku ignoruje swoich pacjentów a za których notabene otrzymuje jakieś tam pieniążki przyjmując jedynie pacjentów prywatnych. Nas, zapisanych odsyła się do innego zatrudnionego tam lekarza z którego większość jest niezadowolona z różnych powodów.
Tak sobie myślę czy powinno tak być, że muszę rejestrować się do kogoś innego, bo w tych samych godzinach w gabinecie Pani lekarz przyjmuje się jedynie prywatnie. Myślę , że prywatnie to Pani lekarz powinna przyjmować po godzinach pracy, ale może się mylę.
 MM
 Środa 20-03-2013

28073. 
Odnośnie wpisu numer: 28038

Zatrudnianie na czarno, wydawało by się że tylko w prywatnych firmach
a co dzieje się w Urzędzie w Suszu.
A proszę - magistrat w Suszu, zatrudnia coraz więcej osób (4 osoby) i nawet konkursów nie ogłaszają - he po co zawsze może prawo obejść.
Burmistrz Pietrzykowski na początku swojej kadencji, głośno mówił jak chce aby osoby tylko z Susza pracowały w urzędzie "aby żyły sprawami gminy Susz"
A teraz news - w ostatnim czasie aż 2 osoby zostały zatrudnione z Iławy, wcześniej było to zarzutem i usunięciem np. Pani W. z Iławy ze stołka sekretarza.
By żyło sie lepiej. Młodzi suszanie, idziecie za radą Pietrzykowskiego i szukajcie pracy w dużych miastach lub za granicą.
 pietruszka
 Niedziela 17-03-2013

28072. 
PROGRAM REFORMY POLSKIEJ EDUKACJI

1. Usuniecie z MEN wszystkich polityków, naukowców, samorządowców, działaczy fundacji edukacyjnych.
2. Powołanie ministra w osobie nauczyciela z 20-letnim stażem, w tym
pięć lat na stanowisku dyrektora szkoły.
3. Restytucja kuratoriów z pensum hospitacyjnym dla wizytatorów.
4. Powrót edukacji jako zadania własnego PAŃSTWA, nie gmin.
5. Ustalenie sieci szkól podstawowych na poziomie województwa.
6. Ustalenie sieci szkól ponadpodstawowych na poziomie państwa, w oparciu o badania i prognozy rynku pracy.
7. Restytucja systemu edukacyjnego w formie SP+ LO/TECH 8 + 4 (5)
8. Likwidacja oceny opisowej w klasach 1-3.
9. Restytucja systemu obligatoryjnych szkól specjalnych.
10. Restytucja rzeczywistego działającego systemu sądów i zakładów poprawczych dla nieletnich przestępców.
11. Powrót do starego rozporządzenia o ocenianiu i promowaniu.
12. Zawężenie listy podręczników do jednego z przedmiotu i to takiego do którego prawa autorskie ma MEN.
13. Likwidacja zeszytów ćwiczeń.
14. Likwidacja podręczników do muzyki, plastyki i techniki.
15. Prawo do nauczania danego przedmiotu tylko po PIĘCIOLETNICH, DZIENNYCH KIERUNKOWYCH STUDIACH MAGISTERSKICH.
16. Likwidacja instytucji studiów podyplomowych.
17. Zakaz przekazywania szkól państwowych osobom prywatnym, jako organom prowadzącym.
18 Likwidacja fikcyjnych planów, projektów programów "realizowanych" na papierze przez MEN i szkoły.
19 Likwidacja obecnej ścieżki awansu zawodowego .
20. Ograniczenie zadań rad pedagogicznych do problemów edukacyjnych i wychowawczych uczniów szkoły.
21. Restytucja ZSZ.
22. Restytucja kształcenia nauczycieli zawodu.
23. Dodatek stażowy zamiast awansu zawodowego nauczyciela.
24. Powrót jednej matury, takiej której próg może pokonać ok 50% populacji.
25. Darmowe, obowiązkowe przedszkole do 7 roku życia.
 Marszałek
 Niedziela 17-03-2013

28070. 
Odnośnie wpisu numer: 28066

Jeśli prawdą jest to o czym mówisz, to właśnie tacy są tzw. bezduszni rządzący Polską, nie elita, a zraczałe jelita.
Oto masz przykład złajdaczenia władzy u samego dołu. Jak może być wyżej, to tylko możesz sobie wyobrazić.
Tysiące złotówek wydają na pseudokonferencje, jak np ostania w Nowym Mieście Lubawskim ws. gazu łupkowego. Dyskurs, gdzie głos zabierała, wiecie kto? Ministra "Szumilasa" od oświaty. Od Sasa do lasa, ni dupy ni kupy się to trzyma.
Jeśli dziś nie uświadomicie sobie prawdy, żeby w Polskę pchnąć na nowe tory, to czas na działanie wspólnymi siłami (z "Ody do Młodości"), jak nawoływali z historycznej sali BHP stoczni Duda i Kukiz.
 Marszałek
 Niedziela 17-03-2013

28066. 
Odnośnie wpisu numer: 28063

Wysokie bezrobocie i dlatego każdy boi się o pracę.
Susz. Najniższy wskaźnik G (dochodów podatkowych mieszkańca) za rok
2012 roku w powiecie iławskim. Nawet Kisielice i Zalewo są wyżej. A nasz burmistrzunio Pietrzykowski kupuje do urzędu dwa ekspresy do kawy za
8 tysięcy złotych. Czy nie można wypić normalnej kawy tylko zaraz taki luksus?
Dlatego radzę w przyszłym roku mądrze głosować! [...]
 obserwator
 Sobota 16-03-2013

28065. 
Walcząc o Polskę Wolną, walczymy o siebie, o pracę, o dobrą żywność szczególnie.

Pamiętacie jaka wysoka była jakość polskich mleczarni przeważnie spółdzielczych, jak na przykład w Suszu czy Lubawie. Smak twarogów, masła i sera zapamiętałem do dziś. Jednak to tylko wspomnienia. Skończyło się gdy spółdzielnię wchłonęła Mlekovita. I co? Ser zero, niedojrzały, a twaróg nie do zjedzenia mokry, muzowaty, kwaśny.

Swego czasu sieć GS w Iławie rozprowadzała ten pseudo produkt, czym - na monity klientów - zajął się Kurier. Obecnie sprowadzają twaróg w Brodnicy. Pycha! Ludzie - spróbujcie, a nie pożałujecie. Mlekovity nie polecam - maślanki, produkty bez smaku i bez porównania.

Podobnie sprowadzamy nieswój cukier, który jest gorszy od naszego z polskiego buraka i u nas produkowanego. Niestety, sprzedawany jest jako polski cukier, czyli pod przykrywką chodzi po sklepach.

Czy wiecie, że nie jecie wędlin w polskiej świni, a często duńskiej oraz holenderskiej, gdyż mamy poważny upadek polskiej trzody chlewnej.

A dzieje się to wszystko pod rządami łajdactwa i ludzi uległych nowej komunie UE. Walczyć musimy o Polskę naszą, czyli taką wedle naszej modły, nie tracąc nic z naszej tradycji i kultury, chrześcijańskiej kultury, nakierowaną na tolerancję, ale Polskę w Europie.
 Marszałek
 Sobota 16-03-2013

28063. 
Odnośnie wpisu numer: 28038

Pracy w Suszu nie ma i nie będzie.
Oczywiście dla wybranych będzie, bo jak wujek czy ciocia mają kogoś z rodziny w urzędzie to czemu nie.
Osobiście byłem świadkiem rozmowy jak moja znajoma była u burmistrza o pracę to powiedział jej, że lepiej wyjechać do większego miasta albo za granicę, bo tu nie ma przyszłości.
A w programie wyborczym Burmistrza Pietrzykowskiego było wyraźnie napisane: "Zmiany są potrzebne, stawiam na młodych wykształconych",
a teraz co? Zgraja kolesiów, wstyd.
W każdym prawie tutejszym zakładzie połowa ludzi pracuje na czarno,
a później na corocznym samorządowym Balu Noworocznym widzi się tych pseudo przedsiębiorców.
Może wreszcie ktoś przerwie ten PO-wski system zatrudniania, bo młodzi ludzie opuszczą ten kraj i pozostanie ostatniemu "pogasić światło, by już nikt rachunków nie płacił".
 Kamil 70
 Piątek 15-03-2013

28062. 
GINEKOLOG JEST WINNY

Po bardzo długim procesie Sąd Rejonowy w Iławie orzekł wreszcie, że lekarz Sławomir Ł. z iławskiego szpitala przyczynił się do śmierci zaledwie 16-miesięcznej Dominiki. Przeczytaj co lekarz mówił tuż przed wyrokiem i jaki otrzymał wymiar kary od sędzi Ewy Toczydłowskiej. Strona 5.
 KURIER Krystian Knobelzdorf
 Piątek 15-03-2013

28061. 
Odnośnie wpisu numer: 28060

Ludzie, wytłumaczcie mi coś, bo nie rozumiem. Awantura w Kisielicach dotyczyła lekarza, który nie przyjął chorego dziecka i matki, która słusznie podniosła krzyk.
A tu co? Zajmujecie się jakimś radnym Ryszczukiem, którego nikt nie lubi, albo burmistrzem Koprowiakiem.
Co z dzieckiem? Czy jest już zdrowe? Powód konfliktu jakoś odsuwa się na bok. Nikt nie interesuje się, żeby więcej się tonie powtórzyło. To o co chodzi w tej sprawie?
Obraża się człowieka z Mongolii, wiemy wszyscy jakie są w języku polskim dwuznaczności. [...]
 Koziołek Matołek, lat 33
 Piątek 15-03-2013

28060. 
Odnośnie wpisu numer: 28044

Brawo!
Odezwały się spolegliwe pieski burmistrza Kisielic. Oj jak Was musi boleć wywlekanie przez Ryszczuka na światło dzienne lokalnych afer i aferek. Jaki strach musi w Was być przed tym człowiekiem. Boicie się rozbicia kisielickiego układu? Rozbicia towarzystwa wzajemnej adoracji? To co się dziś w gminie dzieje, jest chore. Urząd gminy, rada miejska i każda jednostka gminna, na którą wpływ ma Koprowiak, są zarażone gangreną, wręcz gniją.
W gminie jest potrzebny nowy wódz, który wstrząśnie urzędem, który łupnie pięścią w stół i powie: DOŚĆ!
Przypominam: urzędnicy, radni oraz sam burmistrz żyją z publicznych pieniędzy, pieniędzy podatników, a co za tym idzie - to oni są dla nas a nie na odwrót.
Rzeczywistość jednak pokazuje, że jest inaczej. Niemalże każda sprawa zwykłego człeka załatwiana jest z wielką łachą z szeptem na ustach:
"... czego on znowu chce...?"
Dobrze, że mamy lokalnego Kuriera, którego dziennikarze nie są dotknięci kisielicką gangreną i możemy co tydzień dowiedzieć się co za drzwiami urzędu się dzieje. Dziennikarz Kuriera na komisjach rady miejskiej - brawo! Układ tonie jak Titanic i pociągnie za sobą na dno wielu zakłamanych spolegliwców.
Mam nadzieję, że w kolejnych wyborach samorządowych Kisielice będą miały nowego władcę. Czy to będzie Ryszczuk czy ktoś inny, nieważne. Niech będzie człowiek, który weźmie się w końcu za te leniwe urzędnicze dupska.
 kisiołek fijołek
 Piątek 15-03-2013

28058. 
Odnośnie wpisu numer: 28052

Marazm kisielicki trwa od wielu lat... Jego sprawcą jest niewątpliwie urzędujący burmistrz Koprowiak. Niestety, za pełnym przyzwoleniem mieszkańców.
W poprzednich wyborach, powodowani lenistwem, biernością, lękiem i diabli wiedzą czym jeszcze, mieszkańcy Miasta i Gminy Kisielice nie byli w stanie wykreować kontrkandydata dla Tomasza Koprowiaka. Co ciekawe, jak tylko teraz (dwadzieścia miesięcy przed kolejnymi wyborami) pojawia się ktoś odważny, a w takim ciasnym, dusznym środowisku wychylając się publicznie trzeba być cholernie odważnym - natychmiast zyskuje opinię niebezpiecznego awanturnika.
Waszej gminie potrzebny jest duży wstrząs. Kto dokona? Kto poprzecina gęstą sieć lokalnych powiązań?
Ktoś ugrzeczniony? Konformista? Kulturalny ugodowiec...? Dobrze wiecie, że NIE! Dlatego ten radny wywołuje takie emocje...
 zza miedzy
 Czwartek 14-03-2013

28057. 
Odnośnie wpisu numer: 28044

Ależ atak na radnego Ryszczuka...
Zapiekli wrogowie wyłaniają się przy każdej okazji, a im bardziej na niego plują, tym bardziej on mi się podoba. Boją się go, a jak się boją to znaczy - doceniają jego siłę.
Chciałbym wiedzieć czy radny Ryszczuk, który tak mocno krytykuje obecną władzę Kisielic, weźmie na siebie odpowiedzialność i wystartuje
na burmistrza i pokaże co potrafi.
Panie radny, odwagi! Zdeklaruj się Pan jednoznacznie, bo ciekaw jestem.
A może Kurierzy zapytają - dziś, kiedy coraz bliżej wyborów. [...]
 Grzegorz
 Czwartek 14-03-2013

28055. 
Odnośnie wpisu numer: 28038

Komu w Suszu ma zależeć na zatrudnianiu pracownika?
Kolejny prywaciarz zatrudnia 1-osobowe "firmy" a burmistrz się cieszy
i chwali w statystykach, jak to w jego mieście rośnie przedsiębiorczość,
bo ile to nowych "firm" powstało w ostatnim roku...
 nieznany
 Czwartek 14-03-2013

28054. 
W dniu 12 marca [wtorek] 15-latek spowodował wypadek samochodowy
w którym nikt nie ucierpiał... Nieletni prowadził OPEL VECTRA, którego użyczył mu kolega. Niestety z powodu nadmiernej prędkości i złych warunków drogowych nastolatek wpadł w poślizg i rozbił stojące na poboczu prawidłowo zaparkowane samochody marki AUDI oraz MATIS.
 kacza baba, lat 27
 Parbuty, Czwartek 14-03-2013

28052. 
Odnośnie wpisu numer: 28044

Nie wiem co się Ryszczukowi marzy, ale wiem na pewno, że ten lekarz lekceważy ludzi i wielu na niego narzekało. Po pracy jest zamknięty w twierdzy i można sobie dzwonić, nie otworzy.
Jeśli chodzi o władzę w Kisielicach, żal patrzeć na dinozaury poprzedniej epoki i zmiana wyjdzie Kisielicom tylko na lepsze. Nie jestem ani pijaczką ani palaczką, nie korzystam z pomocy MOPS i prosiłam radnego Ryszczuka o pomoc - zaprosił mnie do siebie, zrobił kawę i udało się sprawę załatwić, więc proszę mnie nie obrażać!
Wiadomo kto anonimowo obrzuca go błotem, ludzie bojący się porządku.
 Jola i Janusz
 Czwartek 14-03-2013

28051. 
Odnośnie wpisu numer: 28041

Szerzysz nienawiść na tle rasowym. Jeśli redakcja nie zdejmie tego posta, to sprawa trafi do sądu "z urzędu". Łamiesz Konstytucję RP i prawo Unii Europejskiej. Naśmiewasz się również ze swojej koleżanki - radnej, która ma trochę inne poglądy, niż twoje. Możesz podpisywać się różnymi nickami, a ja i tak wiem, kim jesteś.

Ps. Do moderatora dyżurnego. Za naruszające zakaz dyskryminacji ze względu na rasę i pochodzenie etniczne uważa się m. in. kierowanie obraźliwych słów, wyśmiewanie z powodu przynależności rasowej lub etnicznej. Wpis nr 28041 zawiera takie treści, skierowane pod adresem lekarza z Kisielic. Proszę o ich natychmiastowe usunięcie.
 woźny
 Czwartek 14-03-2013
Odp. 
Dużo pokrzykiwania, mało konkretu. Zacytuj gdzie miało
dojść do szerzenia nienawiści lub dyskryminacji rasowej.
Natomiast żarty z pani radnej, osoby publicznej – póki co
nie są (jeszcze) karalne.
 moderator dyżurny
 Piątek 15-03-2013

28048. 
Odnośnie wpisu numer: 28044

...kto jest zatem winien, że pono łajdaka wybieracie do rady Kisielic...?
Tacy sami jak on - łajdacy i łotry!
 Marszałek
 Czwartek 14-03-2013

28045. 
LAUDETUR IESUS CHRISTUS!
SIA LODATO JESU CRISTO!

[...] Legło w gruzach żałosne medialne konklawe, trwające kilka tygodni. Festiwal kandydatów. Zakłady bukmacherskie. [...] Ten konserwatysta.
Tamten liberał. Ten za stary. Tamten za młody itp.
Dziś odbyło się prawdziwe konklawe pod przewodem Ducha Świętego i przemówiło, i postanowiło. Postanowiło zgodnie z moim przekonaniem,
nie tylko moim, i przewidywaniem – wybrać papieża spoza Europy, bo
ten kontynent pogrąża się w oświeconą ciemność.
 Leon Kłonica von Kuraś
 Środa 13-03-2013

28044. 
Odnośnie wpisu numer: 28041

Czytając w bieżącym wydaniu [nr 11] Kuriera artykuł na temat lekarza
z Kisielic doszłam do wniosku, że Pan radny Ryszczuk jest skrajnie niebezpiecznym człowiekiem.
Cały czas szuka taniej sensacji, brak mu zupełnie trzeźwego rozsądku
po prostu; podpuszcza ludzi, potencjalnych wyborców, do niebywałego rozrabiania, niczym nieuzasadnionego.
Jeżeli lekarz proponował iść po kartę do rejestracji i poczekać w kolejce
to uważam, że postąpił słusznie, a że Pan Ryszczuk nie może niczym się wykazać - ani intelektem, ani kulturą osobistą - to typowy rozrabiaka, który szuka rozgłosu.
Nie ten ptak, który w własne gniazdo sra. Gdzie to dobro człowieka powiadamiając radio i telewizję . Marzy mu się władza a ja odpowiadam "Władza w ręku [...] to niebezpieczeństwo"

* * *

Awantura w Przychodni w Kisielicach to typowa prowokacja Pana Ryszczuka. Przecież Pan doktor nie odmówił kobiecie przyjęcia, tylko zaproponował iść po kartę i poczekać. Sama ta Pani potwierdza, że kolejka była duża.
Jak wszystkim wiadomo, nawet i idąc prywatnie do lekarza - też do gabinetu nie wchodzi się z marszu, lecz również oczekuje się w kolejce. Ten Pan jest niebywale podłym czlowiekiem i robi wszystko żeby stworzyć piekło i skłócać ludzi. Pan doktor, w przeciwieństwie do tego Pana, naprawdę ma dużo obowiązków i pracy.

* * *

[...] Pana Ryszczuka wspierają tacy ludzie, którzy notorycznie unikają płacenia rachunków za wode i mieszkanie. Za to systematycznie kupują alkohol i palą papierosy i mają u niego wsparcie.
Jego niewyobrażalnie wulgarne słownictwo działa w Gminie i komunalce. [...]
 [Magda] [Wojtek] [Ela]
 Kisielice, Środa 13-03-2013
Odp. 
Ktoś tutaj (w trzech osobach, ale z tego samego komputera
– ciekawe) ewidentnie oraz z premedytacją przeinacza fakty.
Lekarz odmówił przyjęcia małej pacjentki, co potwierdziła jej
matka oraz sam lekarz. O tym też mówi artykuł.
W przypadku posiadania przez „Magdę/Wojtka/Elę” innych
informacji, proszę o NIEanonimowy kontakt w celu zgłoszenia
świadka zdarzenia do NFZ i Okręgowej izby Lekarskiej, które
badają sprawę.
 RADOSŁAW SAFIANOWSKI

naczelny@kurier-ilawski.pl
 http://www.kurier-ilawski.pl
 Iława, Czwartek 14-03-2013

28042. 
NADEJDZIE CZAS...

Z ziemi katyńskiej i z mgły smoleńskiej
Kobiercem tkanym szedłeś na Wawel
I prawie setka, co z ziemi polskiej
Niosła wraz z Tobą miliony szabel
Oraz znak orła, który w czerwieni
Rozpostarł skrzydła, by los nasz zmienić.

Za Twym przykładem dążymy Lechu,
By naszą Polskę dźwignąć do góry,
By ją budować tak bez pośpiechu
Z serc naszych wznosić potężne mury
Tam gdzie znak orła, który w czerwieni
Rozpostarł skrzydła, by los nasz zmienić.

Pozwól, nam małym, nasz Prezydencie
Wyrwać korzenie zdradzie, zaprzaństwu,
Serca ofiarne złożyć w prezencie:
Ojczyźnie, Polsce, naszemu państwu
Oraz orłowi, który w czerwieni
Rozpostarł skrzydła, by los nasz zmienić.

Kainom przebacz – znasz ich nazwiska –
Niech spojrzą w oczy nam nielękliwym.
Niechaj złoczyńcy zobaczą z bliska,
Co uczynili nam – ciągle żywym
Oraz orłowi, który w czerwieni
Rozpostarł skrzydła by los nasz zmienić.

Nam zostaw czynów niegodnych pomstę
Na tych, co ciągle gardzą polskością.
Niechaj do piekła idą choć wiorstę
Diabłu śpiewając pieśni z radością
O tym, że dusze spłoną w czerwieni
Lecz zdrajców losu nikt nie odmieni.
 Marszałek
 Środa 13-03-2013

28041. 
Na tapecie znowu te Kisielice. Ta małomiasteczkowa pewność siebie miejskich szych przechodzi ludzkie pojęcie.
Najpierw pijany radnych i przewodniczący Więcek, potem burmistrz Koprowiak generujący gminne długi na potęgę, a na to wszystko teraz bezczelny lekarz rodem z Mongolii.
Jego praktyki w końcu ujrzały światło dzienne. Nie jest tajemnicą, że po godzinie 15 "doktor" ma pacjentów w głębokim poważaniu. Nie ma w ogóle takiej opcji aby przyjechał do domu chorego pacjenta na wizytę np o godzinie 17. Nie boję się powiedzieć wprost, że lekarz pozwoliłby człowiekowi jak psu pod płotem zdechnąć.
Szkoda tylko, że w materiale Kuriera nie było cytatu Waldemara Różańskiego, który na opisywanej komisji grzmiał w kierunku lekarza mówiąc wprost: "Pan jest bezczelny! Dzwoniłem kiedyś do pana, aby przyjechał pan stwierdzić zgon u mojego ojca. Powiedział pan wtedy, że nie, bo nie i mam sobie jak chcę do gazety nawet iść". Widać więc, że ten "doktor" ma za paznokciami sporo.
Należy tu wspomnieć, że na komisji zdrowia próbowała doktora bronić radna Kalbarczyk, która próbowała coś pod nosem piszczeć, że nie wierzy w zarzuty skierowane w kierunku lekarza. No cóż, interpelacji zero, ale układu zacięcie bronić potrafi (patrz ludu Kisielic kogo będziesz niedługo wybierać).
Inny lekarski przykład: dzwoni do lekarza gość i krzyczy do słuchawki, że dusi się żona i co ma robić. Lekarz na to, że "pomocy nie udzieli a dzwonić ma na pogotowie" i łup słuchawką. Przykładów można by mnożyć z Mongołem w roli głównej.
Ciekaw jestem jak ten kisielicki lekarz interpretuje słowa Przysięgi Hipokratesa, które mówią między innymi: "(...) będę stosował zabiegi lecznicze wedle mych możności i rozeznania ku pożytkowi chorych, broniąc ich od uszczerbku i krzywdy (...)". Może nasz bohater jako nie rodowity Polak ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem? A może mongolska przysięga brzmi inaczej: "(...) będę pacjenta traktował jak wór kartofli i jak plebs, bo to ja skończyłem medycynę, więc jestem wielki guru (...)"
Panie lekarzu, nie zwali pan teraz winy ani na pogotowie ratunkowe ani na nikogo. Powinni pana wywalić na zbity pysk z tej przychodni. Koniec sobiepaństwa, koniec prywaty, niech w końcu dotrze do pana, że z naszych podatków pan się wykształcił, a teraz żyje. Lekarz jest dla pacjenta, nie na odwrót. Jeśli nie dociera to do pana, to niech pan zbiera mandżur i wypad do Mongolii.
Brawo dla ludzi, którzy cywilnie w końcu odważyli się wystąpić w mediach i powiedzieć wprost o mongolskich praktykach lekarskich.
 kisiołek fijołek
 Środa 13-03-2013

28039. 
Odnośnie wpisu numer: 28035

Prawo, wedle którego wysokość kary (500 zł) dla kierowcy uciekającego Porsche z szybkością 211 km/h, jest prawem łajdackim. Jestem ciekaw, komu z rządzących na takim prawie zależało? Policja naraża życie, a ponadto łajdak za kierownicą naraża każdego, kto na drodze się znajdzie.
Na zachodzie za takie przewinienie będzie kara wysokości do 5 tys. eu.
 ORMO-wiec
 Środa 13-03-2013

28038. 
W Suszu jest duże bezrobocie, jak i w większości takich miejscowości. Pracujący też nie bardzo mogą się cieszyć, bo przeważnie pracują na czarno.
Dotyczy to niektórych prywatnych zakładów. Właściciele prowadzą działalność, zakład cały czas produkuje. Ten biedny, szary człowiek nie może nawet się upomnieć o legalną umowę o pracę, bo będzie to się wiązało ze zwolnieniem, a na jego miejsce będą następni. Właściciele kupują domy, sprowadzają samochody z zagranicy, kilka razy w roku wczasy rodzinne w egzotyczne miejsca, a ty robolu zasuwaj, a emerytury i tak za te lata nie dostaniesz.
Dlaczego takie średnie i małe zakłady nie są kontrolowane w zakresie legalnego zatrudniania? Ile to jeszcze będzie trwało? Do kogo należy zgłaszać takie przypadki?
 suszanin [79]
 Środa 13-03-2013

28037. 
ZNAMY CZŁOWIEKA ROKU 2012!

Doroczny plebiscyt czytelników Kuriera – znowu rekordowo rekordowy.
Do naszej redakcji wpłynęło blisko 8 tysięcy kuponów! (rok temu było ponad 6 tys.). Wszystkie podpisane głosy wzięły udział w losowaniu atrakcyjnych nagród RTV & AGD.

Zapraszamy do analizy wyników plebiscytu w bieżącym wydaniu –
na stronie 7.
 KURIERZY
 Środa 13-03-2013

28036. 
Odnośnie wpisu numer: 28034

Gdy nikt nawet palcem nie kiwnie, a śnieg nieodśnieżany zalega chodniki
– wtedy krzyk, że ŹLE.
Gdy jednak facet zasuwa jak szalony tym traktorem z pługiem na dziobie
– to też ŹLE (bo książę płytko śpi).
Gościu! Jak ci źle i spać nie możesz, wyprowadź się do lasu pod Dziarny
i zbuduj sobie szałas nieopodal oczyszczalni ścieków. Tam znajdziesz
ciszę, spokój, ukojenie, świeże powietrze i szczęśliwość wszelaką.
 Bolo
 Wtorek 12-03-2013


Strona [ poprzednia 1 2 3 ... 83 84 85 ... 164 165 166 167 168 169 170 171 172 ... 276 277 278 ... 386 387 388 następna ] z 388



102888572



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
drobne@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.