Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Jak trwoga to do... piwnicy
Nie daj się oszukać!
Zbudują wojskowy radar radiolokacyjny
Pierwsza taka operacja
Do studzienki mógł wpaść człowiek!
Jakie komitety wystartują w wyborach?
Wilki rozszarpały psy domowe na oczach dziecka
Radna Ewa Jackowska: Czuję się oszukana!
Leczyła duszę i ciało. Anna Betley-Duda
Urodziła na klatce schodowej
Film „Na żelaznej drodze: 150 lat kolejowej Iławy”
Strajk w markecie Kaufland
Atak wilka na dzieci
Historyczne nominacje rządowe dla naszych z regionu
Budowa zabrała młode życie
Szokujący incydent w Szkole Podstawowej nr 1
Burmistrz jednak podnosi podatki
Tragedia w fabryce Szynaka. Zabiła go rutyna? Brak nadzoru?
Napisała ciąg dalszy „Znachora”
Zakaz wejścia na internę szpitala
Więcej...

Forum

2925. 
Z tym papieżem to jest przesada. Media nakręcają ludzi - ludzie to oglądają. Z całym należytym szacunkiem dla osoby Benedykta XVI, ubolewam nad tym, że tłum stojący pod papieskim oknem, cieszy się i krzyczy sto lat, nawet gdy papież powie "dzień dobry". To jest smutne, bo mamy w naszym narodzie wiele jednostek, które czczą papieża tylko jako ikonę, a jego encykliki są im nieznane. Na ten temat się nie wypowiadam, bo takowych encyklik nie znam.
Kolejna sprawa to przyjazd reprezentacji Polski w siatkówkę na memoriał Huberta Wagnera. Byłem w hali na meczach rok temu i jestem co najmniej zdegustowany. Kibice niedzielni, nie ubrani na biało-czerwono i spiker, który wręcz błagał o doping. Albo więc robimy w tym roku atmosferę, albo skończmy z organizacją.
Pozdrawiam...
 polikuj8

polikuj8@wp.pl
 Niedziela 28-05-2006

2924. 
AD VOCEM [2921].
Widzisz jak kpina-polaczek komentuje papę - gospodarza tego kraju, Kościół, religię, wychowanie. Z religią co nieco ma racji. Prawdą jest, że niewiele, jak dotąd, zajęcia nie pomogły.
 umyślny
 Niedziela 28-05-2006

2923. 
Nowy zastępca iławskiej policji. Ten człowiek?
Ja odpadam z tej społeczności.
 Obywatel
 Niedziela 28-05-2006

2922. 
Dlaczego [...].
 Mike
 Niedziela 28-05-2006

2921. 
GIENIA, KORALU ZŁOTY! (do wpisu nr 2918).
Masz całkowitą rację z tymi bachorami. Włóczy się toto po
nocach, budki telefoniczne rozbija, po klatkach schodowych wystaje jabole sącząc. Ludzkie pojęcie przechodzi.
A co starzy robią? Czekają aż szkoła i kościół wychowa? Taki belfer czasu nie ma, przeciez w tygodniu dwadzieścia parę godzin za grosze tyra, klasówki sprawdza po godzinach to skąd ma mieć czas na wychowanie. Kościół? Ci zajęci są biznesem i jak sama widzisz też nie mają czasu, a bachory w kościele się tłuką. Co w tym czasie ksiądz porabia? Nawet nauka sztandarowego przedmiotu, jakim jest religia, nie ma wpływu na małolatów, choć rocznie za imprezę bulimy 600 dużych baniek.
Tak to już wyszło, Gienia, ale nie pękaj. Przyjechał gospodarz tego kraju, co prawda na cztery dni tylko, ale poprawią się wszyscy. Starzy zaczną dbać o bachory, chlać przestaną. Półtora miliona pobierajacych lewe renty odda je ZUSowi zwracając to wszysko co dotychczas pobrali. Rząd będzie rządził, p-osły prawo uchwalać, a tak w ogole to Polacy kraść przestaną.
Zobaczysz Gienia, że miliony się nawrócą! Od poniedziałku tego kraju nie poznasz, nawet rower pod sklepem będziesz mogła zostawić nie zamykając na łańcuch i nikt ci nie ukradnie. Księża podatki zaczną płacić jak wszyscy, biednym będą pomagać, za usługi grosza nie wezmą.
Tak będzie, Gienia, nie pękaj! To kwestia dwóch dni.
 żartowniś
 Niedziela 28-05-2006

2920. 
Prosze o wiecej w sprawie:
- " z tym Papieżem to wielka przesada" oraz
- co naprawde dzieję się w białym kościele w trakcie prób przedkomunijnych. Zatem, albo pilnujmy swoje dzieciątka, albo zabierzmy je z kościoła i chowajmy jak zwierzątka.
Myślę, że wiele do powiedzenia w powyższych tematach miałby [...].
 duch
 Sobota 27-05-2006

2919. 
SIATKARKI TRYUMFUJĄ!
Siatkarki z iławskiego Zrywu dziś po południu (sobota 27 maja) wywalczyły srebryny medal na klubowych Mistrzostwach Polski Młodziczek w Warszawie. Ale one muszą być dobre, co?! Jutro walczą o złoto i zobaczymy co im szczęście przyniesie.
 trenerro
 Sobota 27-05-2006

2918. 
Drodzy Rodzice, spójrzcie na beznadziejne zachowanie Waszych dzieci. I przestańcie czepiać się księdza z białego kościoła. Zamiast siedzieć przed telewizorem, byście się lepiej wybrali z dzieckiem na próbę komunijną do kościoła i zobaczyli co tam się dzieje (chłopcy potrafią pobić się w kościele).
 Gienia
 Sobota 27-05-2006

2917. 
Najbardziej z Kuriera lubię felietony. Smuci mnie to, że przykładowo okładka najnowszego numeru, która mówi o sprawie wiodącej, jest o tak żenującym problemie. Rozumiem jednak, że jakoś czytelników pozyskiwać trzeba. Pozdrawiam.
PS. Z tym papieżem to jest przesada. Medialny pic na siłę.
 polikuj8

polikuj8@wp.pl
 Sobota 27-05-2006

2915. 
Przecie łon niewinny, więc po co ten pośpiech?... :-)
 baba
 Piątek 26-05-2006

2914. 
Piątek 26 maja, godz. 9:00.
A szanowny pan burmistrz Iławy znowu nie stawił się do sądu na rozprawę... Tym razem nawet się nie wysilał i usprawiedliwienia żadnego nie przygotował... Wziął urlop z ratusza i po prostu zniknął sobie. Jak długo jeszcze będzie trwała ta zabawa w...
No właśnie - w co?
Dlaczego ten skandal odbywa się za nasze wszystkich koszta?
 urzędnik
 Piątek 26-05-2006

2913. 
WSZECHŚWIAT A GŁUPOTA LUDZKA.
Napoleonowi przypisuje się stwierdzenie: „Rzeczywistość ma granice. Głupota ich nie ma”. Mimo to, konstytucja, nie tylko amerykańska, zapewnia każdemu niezaprzeczalne prawo robienia z siebie kompletnego głupca. Molier powiadał z kolei, iż głupiec uczony jest większym głupcem niż głupiec nieuk. Przypominam to stwierdzenie, ku szczególnej rozwadze „Nowego”... I jeszcze jedno. Dlaczego ludzie mają nogi? Bo w przeciwnym razie ich głowy toczyłyby się jak kule...
 Andrzej Kleina

nki@nki.pl
 Piątek 26-05-2006

2912. 
Do Niesioba.
_______________________________"Niedaleko Damaszku
_______________________________Siedział diabeł na daszku
_______________________________W kapeluszu czerwonym
_______________________________Kwiatuszkami upstrzonym"
wśród ksiąg na półce również.
 owidiusz
 Piątek 26-05-2006

2911. 
Duchu [2904], a kysz, apage satanas...! Idź do czytelni najbliższej, weź z półki Biblię, poczytaj Księgę Koheleta, a dowiesz się, że Wysłannicy Piekieł lubią się stroić w szaty jasności.
 Niesiob
 Piątek 26-05-2006

2907. 
Do wpisu 2833.
To wyjezdzaj! A kto ci broni!? Tylko czy to, co napisles jest prawda czy to plotki?
 rudy wiewior
 Piątek 26-05-2006

2905. 
DO DUCHA (WPIS NR 2904).
TY UWAŻAJ ABYŚ SIĘ NIE ZAKOCHAŁ, A MÓDL SIĘ ZA SIEBIE, KOLEGO NAWIEDZONY DUCHU!
 żartowniś
 Piątek 26-05-2006

2904. 
Jakże cudowny ten Benedykt XVI. Jaki dynamiczny, jak szybko polskiego sie wyuczył. Niewiele Mu brakuje, aby stał sie naszym polskim drugim papieżem. Bardzo rad wizycie, co widać.
 duch
 Czwartek 25-05-2006

2903. 
NA WOKANDZIE
Sądu Rejonowego w Iławie

PROKURATURA REJONOWA W IŁAWIE z oskarżenia publicznego o fałszerstwo dokumentów i przekroczenie uprawnień przeciwko Jarosławowi Maśkiewiczowi, burmistrzowi Lubawy (1998-2002), aktualnie burmistrzowi Iławy. Piątek 26 maja, godz. 09:00.
 redakcja

nki@nki.pl
 Czwartek 25-05-2006

2901. 
Do modlitw zachęcam. Papież nadlatuje...
 duch
 Czwartek 25-05-2006

2900. 
Do wpisu 2891.
"Umyslny" - mowisz sam o sobie w trzeciej osobie...
Oj niedobrze z Toba ;-)
 rudy wiewior
 Czwartek 25-05-2006

2899. 
Prawda... A któż dzisiaj prawdę mówi? Przeczytałem ostatnio artykuł w Kurierze, w którym wypowiada się dyrektor Mazur Comfortu. Wypowiedż warta śmiechu. Jak można mówić, że zakład dobrze stoi, jednocześnie nie płacąc kooperantom, którzy również nie chcą pracować dla w/w zakładu... bo któż chciałby pracować za darmo! Może mechanik tegoż zakładu...? On też już odmawia naprawy maszyn, ponieważ na jego konto od jakiegoś czasu nie wpływają pieniadze. Doprawdy można współczuć Tym, którzy tam jeszcze pozostali, bo praca ciężka, a pieniądze marne. Może wypowie sie Jaśnie Pan Dyrektor, kiedy była ostatnio podwyżka, albo jeszcze lepiej niech wypowie się ile ludzie zarabiali kilka lat temu, a ile zarabiają teraz (bo napewno nie 1200 zł jak głosi dyrektor w artykule). Ale zakład sie rozwija, powstają nowe etaty: tapicerki (600 zł) + policjanci na emeryturze (1200 zł...?), stanowisko zbędne, bliżej nieokreslone. Zastanawiałem się często, ilu właściwie jest dyrektorów w tym zakładzie i tych innych zbędnych darmozjadów, którzy sami nie wiedzą jaką dokładnie pełnią rolę. Zdaje się, że sami dyrektorzy, kontrola jakości, mistrzowie, brygadziści itp. przewyższają ilość pracowników fizycznych, którzy na nich wszystkich muszą zapracować, więc gdzie tu sens, gdzie logika... pogubiłem się, więc stamtąd odszedłem.
 były pracownik
 Czwartek 25-05-2006

2898. 
[Do wpisu 2891].
O proboszczu kłamstwa i pomówienia przez świrowatych obserwatorów można wypisywać? Zaś prawdę o ważnych postaciach tego miasta - NIE? To jest właśnie manipulacja.
 umyślny
 Środa 24-05-2006

2894. 
Księże proboszczu - gratuluje [2849]. Straszyć małe dzieci to takie męskie. A potem pretensje, że ludzie nie szanują księdza. Czemu tu się dziwić, jak proboszcz nie szanuje parafian.
 LW
 Środa 24-05-2006

2893. 
Jeśli coś robisz, rób to dobrze.
Proponuję zrobić forum tematyczne, szanowni panowie z Kuriera. Na tym forum jest wielki bałagan, nie można odnieść się bezpośrednio do jakiegoś postu i... dyskutować. Kogiel-mogiel.
Pozdrawiam!
 men
 Środa 24-05-2006
Odp. 
W tym szaleństwie jest metoda.
 moderator

nki@nki.pl
 Środa 24-05-2006

2891. 
Widzisz jak "umyślnego" kasują, bo podaje niewygodne [...] informacje.
 umyślny
 Środa 24-05-2006
Odp. 
Bo anonimowo podaje kłamliwe informacje, narusza dobra osobiste fizycznych osób trzecich (wszak odpowiedzialność prawna spoczywa na redakcji) i manipuluje kłamstwami wpisując się pod kilkoma jednocześnie pseudonimami.
 moderator

nki@nki.pl
 Środa 24-05-2006

2890. 
Poruszałby ustami ciekawie, lecz mu [...]. Ja wiem jaki temat ruszył, jednak mnie również nie dadzą się wyartykułować.
 umyślny
 Środa 24-05-2006

2889. 
Do wpisu 2848.
Widze, ze poruszasz ustami, ale niestety nie slysze Cie... ;-)
 rudy wiewior
 Środa 24-05-2006

2887. 
Wow.... Politycznie goraco sie tu zrobilo.
 rudy wiewior
 Środa 24-05-2006

2875. 
Nowi będą to samo robili. W tym kraju tylko wielki wstrząs może coś zmienić. To cudowne taką fuchę załapać na jeden rok. Masz dom, ekstra samochód, pracy nie stracisz, bo kolesie cię poratują do następnych wyborów.
 umyślny
 Środa 24-05-2006

2860. 
Dwaj byli członkowie zarządu Polskiej Agencji Prasowej skasują łącznie 700 tys. zł odprawy - dowiedziało się „Życie Warszawy”. Wszystko przez umowy, które podpisał z nimi poprzedni szef rady nadzorczej spółki Jerzy Domański (kojarzony z SLD). Dzięki hojności Domańskiego eksprezes Polskiej Agencji Prasowej Waldemar Siwiński wzbogaci się o 360 tys. zł. Niewiele mniej, bo 340 tys., zainkasuje jego zastępca Grzegorz Eider. Mimo że Siwiński i Eider pożegnali się ze swoimi posadami w ubiegły piątek, to o ich odwołaniu mówiło się od dobrych kilku miesięcy. Nie przeszkodziło to jednak Domańskiemu w zawarciu z nimi nowych kontraktów, które przewidują wysokie odprawy. - On podpisał je z premedytacją. Od dawna przecież wiedział, że zarząd będzie wymieniony. Zrobił to zresztą tuż przed tym, jak sam został odwołany - opowiada gazecie jeden z członków rady nadzorczej PAP. Domański stracił pracę pod koniec marca. Sprawy nie chce komentować nowy prezes spółki Piotr Skwieciński. Jerzy Domański stał na czele rady nadzorczej PAP od 2002 r. Jednocześnie pełnił dwie inne funkcje: szefa Stowarzyszenia Dziennikarzy RP oraz redaktora naczelnego tygodnika „Przegląd”, który jest związany z SLD - czytamy w tekście pt. „Wielkie odprawy w PAP”.
 czytelnik
 Środa 24-05-2006

2856. 
A to, co dzieje się w u księdza kapelana jest bardzo ciekawe. Poczuł sie silny, bo ma za sobą Gertycha. Nie dziwmy się, że nastroje wokół księży i kościoła są coraz mniej przychylne. Powiem za pewnym politykiem z dawnych czasów: nietety, to "woda na młyn" polskiej ponurej lewicy. W moich czasach religii w szkołach nie było, a przygotowanie do Komunii Świętej przebiegało spokojnie i bez nerwów. Też jesteśmy religijni.
 duch
 Środa 24-05-2006

2849. 
DO DUCHA [2846].
Ksiądz z białego to nie temat zastępczy. Ja też mam dziecko do komuni w tym kościele. Zachowanie księdza to koszmar dla dzieci i rodziców. Jak nie wierzysz, to przyjdź i zobacz.
 Alicja
 Środa 24-05-2006

2848. 
Jeżeli kogoś [...]
 dawny uczeń

dom@gazeta.pl
 Środa 24-05-2006

2847. 
Do wesołego (2840).
A ja słyszałam, że to doniosła właśnie ta druga pani wicedyrektor, która była na imprezie, ale celowo nie piła. Podobno tylko tak mogła wygryźć pewniaka, jakim była pierwsza wicedyrektor. Cel uświęca środki. No i tylko ona wiedziała co, jak, gdzie i kiedy...
 siostra Bożena
 Wtorek 23-05-2006

2846. 
KSIĄDZ Z BIAŁEGO tematem zastępczym w miejsce Maśkiewicza i jego kontrkandydatki Skubij Aleksandry.
 duch
 Wtorek 23-05-2006

2845. 
CO SIĘ DZIEJE W BIAŁYM KOŚCIELE...
Jestem rodzicem dziecka komunijnego. To co wyprawia ksiądz proboszcz, przekracza wszelkie granice dobrego zachowania. Straszy dzieci, że odwoła im komunię. Ciągle im mówi, że są beznadziejne i nic nie potrafią. Dzieci się go po prostu boją. W obecności dzieci i rodziców potrafił powiedzieć Pani Katechetce: "Ale ty głupia jesteś". Czy takie zachowanie przystoi księdzu - a do tego proboszczowi?
Może ktoś z redakcji wybrałby się na próbę do białego kościoła i przyjżał się temu z boku. Próby odbywają się o godz. 16:30.
 zrozpaczony rodzic
 Wtorek 23-05-2006

2844. 
Zauważyłem, że Kurier bardzo czepia się naszego burmistrza Maśkiewicza. Nie wiem jaki macie z tego pożytek, że robicie taką reklame [...]. Moim zdaniem Kurier za bardzo atakuje naszego burmistrza i nie podoba mi się to! [...] Pozdro dla was...
 Pablo

pawelekilawa@wp.pl, lat 37
  123456
 Iława, Wtorek 23-05-2006

2843. 
Jest [...]
 sak11
 Wtorek 23-05-2006

2842. 
DO WESOŁEGO.
Obyś nie mylił się, inaczej czeka was nowa reforma. Powiedzieć wszystko można i napisać też. Dyrektoriat, kapsuła, awaryjnego lądowania, jak u kosmonautów radzieckich. Może plany zmienią, bądźcie szcześliwi.
 bolo-tw
 Wtorek 23-05-2006

2841. 
NADCHODZĄ!
Lepper sprawę rozwiąże krótko. Przejmując władzę, osobiście bedzie nasadzał (p)rezydentów i burmistrzów miast, podobnie jak robił mój Wielki Wódz, JÓZEF PIŁSUDSKI. W zwyrodniałym narodzie, czas ku takim rozwiązaniom zbliża się milowymi krokami. Skończą się chore dyskusję, równiez na forum. Oby jak najszybciej.
 duch
 Wtorek 23-05-2006

2840. 
Do bolo-tw.
Ty się chłopie z du...ą na głowy pozamieniałeś? Skubijowa oglosiła na radzie pedagogicznej w 6, że nie startuje na dyrektora. A do konkursu złożyły jakieś dwie osoby. Jedna z nich doniosła na policję w sprawie imprezy. To pan Wojciech, nauczyciel historii, będzie startowal w konkursie już chyba 4 raz! Człowieku, ale ty jesteś smutny!
 wesoły
 Wtorek 23-05-2006

2839. 
DO MIESZKANCOW IŁAWY!
Uwaga!!! RYGIELSKI NADCHODZI.
Cichy współpracownik Żyły w nadchodzących wyborach.
 umyślny
 Wtorek 23-05-2006

2838. 
Do "nie nowego" i byłego "ucznia".
O "Żyłce" trafiłeś w 10.99 p-t, natomiast "uczeń" o Skubijaj operuje, mam nadzieję, autentycznymi faktami [...]. Faktycznie ona może być w Samoobronie, tylko sam diabeł wie, Lepper zapewne. Tacy ukrywają się. Tylko stanowisko burmistrza może ją uratować przed życiową plajtą, nigdy zaś - w najgorszym wariancie - objęcie stołka dyrektorskiego w spec-szkole nr 6, co jest głeboko skrywaną tajemnicą poliszynela. Tu można wyjaśnic wątek przedłużania funkcji kierowniczej przez starostwo obecnemu jeszcze dyrektorowi w spec-szkole.
 bolo-tw
 Wtorek 23-05-2006

2837. 
Zabłotny czy Żyliński potrafią przemawiać, to fakt! Ale MAŚKIEWICZ to jeden wielki bełkot!!! Ciekawe czy zgodzi się w kampanii wyborczej na publiczną debatę np. w amfiteatrze!
 widz
 Wtorek 23-05-2006

2836. 
Nie sposób zauważyć, że MASA wiecznie żywy jak LENIN! Jego wagnerowscy wojownicy udzielają się na forum kuriera, wypisując bzdury. Wagnerki, dupki, zajmijcie się sprawą radnego Żygadło jak i za czyje remontował swój blok! A tak przy okazji, który z wagnerów był uczniem Aleksandry Skubij?
 obserwator
 Wtorek 23-05-2006

2835. 
Stawiam na Żyłkę... Sam się przyznaje że na niczym się nie zna. Umie pięknie jak Zabłotny o niczym długo mówić. Takiego burmistrza potrzebuje Iława. Banaszakowa zaciera ręce [...]
 nie nowy

dam@gazeta.pl
 Wtorek 23-05-2006

2833. 
Pani Skubijka na burmistrza Iławy??? Trzy pozwy o [...]. Tojota Avenzis [...]. Zadłużyła szpital w Nowym Mieście z 0,5 do 4,5 mil. To jest idealny kandydat z SAMOOBRONY. Idea sięgnęła bruku.
K...a, ja wyjeżdżam!!!
 były uczeń

uczen@gazeta.pl
 Wtorek 23-05-2006

2828. 
Liski w polityce są i zostaną zerem. Jako poseł podobny do wielu z typu umidrexa i innych. Ich byt w sejmie bywa drobiną materii w wielkiej polityce, kierowanej dawniej przez Millera i Cimoszewicza, obecnie przez Kaczyńskich. Lisek nie inaczej, bo załatwił sobie miejsce na liście, rzucił kasę PO i ochłap na żer pospólstwu, które zagłosowało. Czyż to nie proste. Tak, ale nie każdy prostak jest przy kasie. Oni są w rękach sił i osób, u których nawet zaszczytu pucybuta nie dostapią.
 bolo-tw
 Poniedziałek 22-05-2006

2827. 
OD NIKA. Mam was wszystkich w garści jak podtrute robactwo. Z takim jak Nikuś nikt jeszcze nie wygrał. On trawa wiecznie, bo kto z intrygą wygra? Nikt.
 Nikuś
 Poniedziałek 22-05-2006

2826. 
Oj, ciekawy był ostatni numer „Kuriera”. Nawet ludzi luźno związanych z Kościołem i religią bardzo zainteresowały wypowiedzi pastora Krzysztofa Kopacza. Uważam je za bardzo mądre i potrzebne ludziom, tym wierzącym i tym mniej religijnym. Tak w sferze powinności duszpasterskich księży różnego szczebla, jak i roli Kościoła i religii w życiu codziennym.

Cytuję: „Rolą duchowieństwa w obecnych czasach powinno być ogarnięcie wiernych opieką duszpasterską poprzez wysłuchanie, doradzenie”. A co spotyka ludzi w kościołach i to bardzo często? Wołanie o pieniądze na szczytne cele, straszenie mieczem i ogniem piekielnym, i to w stosunku do ludzi udręczonych codzienną wegetacją, borykających się z podstawowymi trudnościami egzystencji ziemskiej na tym łez padole! Mądre słowa pastora i trafnie dobrany rozmówca. Niczym światełko w tunelu.

W klimat poprzedniego tekstu wkomponował się swoim felietonem Leszek Olszewski, tak nieraz trudny do strawienia w swych wywodach. Cytuję: „Chce on (Kościół) rządzić, a do tego potrzeba mu ograniczonych w swym myśleniu mas, które będą się korzyć i pozwolą nad sobą”. Celny cytat Goethego i również pozostałe.

W rozmowach ze szczerze wierzącymi wynika, że ludzie nie są umysłowo ograniczeni i wszystko rozumieją, a ze znanych sobie powodów co niedziela idą na mszę, niekoniecznie dla księdza. Nasuwają się wnioski, że w Polsce, europejskiej ostoi katolicyzmu, niedługo będzie jak we Francji, gdzie jest jeden ksiądz na cztery parafie, dowożony przez wiernych, z Polakami w większości na mszach. Oczywiście w naszych parafiach trafiają się i dobre przykłady służby duchownych. W „Kurierze” często o nich pozytywnie pisano i tych ludzi znamy i szanujemy.

Wreszcie przemógł się Andrzej Kleina. Docenił wysiłki gospodarza Iławy, dręczonego przez sądy, prasę i opinię publiczną. Sprawiedliwie, po chrześcijańsku (zgodnie z poglądami nawróconego) podsumował jego wieloletnie starania o wydźwignięcie Iławy z wieloletniego marazmu. Współczuję wyalienowanemu burmistrzowi tak, jak Andrzej Kleina.

A młody pan Lisek kiedyś zacznie zachowywać się jak stary lis i coś dla Iławy załatwił. Pierwszy głos już dał, a to dopiero siedem miesięcy kadencji sejmu. Zresztą, co my, maluczcy z rejonów lubawsko-iławskich z Kazanicami włącznie, wiemy o wielkiej polityce.

Na koniec – napis na rysunku pod felietonem powinien chyba widnieć: „Wyszłem do prokuratury, nie wiem, kiedy wrucę”. Chyba, że sekretariat szefa czuwa.

 Jarząbek
 Poniedziałek 22-05-2006

2825. 
Nikuś - a co, żal ci tyłek ściska, że za chwilę będziesz musiał ostatni zgasić światło w ratuszu?
 Ziuta
 Poniedziałek 22-05-2006

2824. 
NA ODPŁYWAJĄCEJ FALI.
Pani ze starostwa, Puszysta Dama, popierana przez grupę osób wzajemnej adoracji, daje się ponieść wzburzonym falom przemian. Wspomagana przez adoratorów, czasem też przeciwników, którym zagraża w parciu do władzy, na grzebiecie fal przemieszcza się łatwo: to do starostwa, to do szpitala w Nowym Mieście, to znów do starostwa, by wreszcie na rozpędzonym grzbiecie, za chwilę odpływającej fali, osadzić się na statecznym gruncie burmistrzowskiego fotela.
 Nikuś
 Poniedziałek 22-05-2006

2823. 
Ale optymiści na tym forum! Najbliższe wybory to będzie większa jazda niż ostatnie. Kopary wszystkim opadną że hej!
 Prawie jak warszawiak. Prawie robi dużą różnicę.
 Poniedziałek 22-05-2006

2822. 
Zobaczcie jak odmłodziła się kadra w starostwie! To zasługa Skubijowej! Aż miło patrzeć jak łączy się młodość z doświadczeniem! Popieram.
 Kaśka Z.
 Poniedziałek 22-05-2006

2821. 
Pamiętam Aleksandrę Skubij ze starych czasów, kiedy zakładaliśmy Młodzieżową Radę Miasta. Bardzo nam wtedy pomogła i popieram Magdę w jej wypowiedziach. Aleksandra Skubij przynajmniej postawi w części na młodych, a nie na wyjadaczy z partykularnych układów!
 młody działacz kultury
 Poniedziałek 22-05-2006

2820. 
Szanowni Państwo. Za pracę dyrektora szkoły nr 6 odpowiedzialny jest starosta Ryszard Zabłotny, a Pani Aleksandra Skubij jest tylko zastępcą!
Z innej beczki. Zastanawiałam się co powoduje Panem Adamem Żylińskim, że chce startować znowu? Ciekawe czy Platforma znowu starym zwyczajem wystąpi w roli sprzedawcy i wystąpi z ofertą handlowania głosami swoich członków między Żylińskim, Ptasznikiem i Skubij? Ciekawe czy przewodniczący Rygielski znowu zasłynie jako wielki negocjator, wszak w poprzednich wyborach głosy Porozumienia Samorządowego (PO) przekazał Maśkiewiczowi. Ważną rolę odegra poseł Krzysztof Lisek, bo chyba do powiedzenia coś jeszcze ma. Moje poparcie dla Pani Aleksandry nie wynika z chorego feminizmu, tylko z racjonalnej oceny rzeczywistości.
 Magda
 Poniedziałek 22-05-2006

2819. 
DO CZYTELNIKA [2817].
Kto zatem sprawę prokuratorów powinien w ręce wziąć? Ludzie z PIS czy z PO? A może należałoby ich wszystkich "rozwalić", tzn. nowa siła w drodze nowych wyborów powinna sie tym zająć. Wałęsa ponownie szykuje się do władzy, ale po staremu, aby zamydlić i ochronić kogo trzeba z lewicy i PO.
 Nikuś
 Poniedziałek 22-05-2006

2818. 
Szanowni Państwo! Chciałbym serdecznie wszystkich zaprosić do Lubawy na święto lubawskiego gimnazjum, na które zostałem i ja również zaproszony. Mam nadzieję, że będzie to okazja nie tylko do spotkania z lubawską młodzieżą, ale również do rozmów. Liczę na to. Spotkanie rozpoczyna się o godzinie 12:00 we wtorek 23 maja. Do zobaczenia.
 Tomasz Reich
 http://swiatwedlugreicha.blog.onet.pl
 Warszawa, Poniedziałek 22-05-2006

2817. 
CZERWONI PROKURATORZY.
Zbigniew Goszczyński, Janusz Regulski i Ryszard Stefański - prokuratorzy, którzy storpedowali aferę moskiewskiej pożyczki, za rządów lewicy zostali hojnie nagrodzeni - pisze "Życie Warszawy" w artykule pt. "Afera, która stworzyła układ w prokuraturze". Wspomniani prokuratorzy, po dojściu lewicy do władzy zrobili błyskawiczne kariery. ­Zainicjowali swoisty układ towarzyski, który pozwalał im być bezkarnymi. Mogli liczyć na poparcie usłużnych lewicy prokuratorów krajowych, mieli też dobre wejścia w sądach dyscyplinarnych.
Goszczyński awansował od stanowiska wiceszefa warszawskiej prokuratury do zastępcy szefa ABW. Kiedy lewica zorientowała się, że straci władzę, lojalny prokurator odszedł ze specsłużb i dostał tytuł prokuratora krajowego. Zgodnie z prawem, nie można pozbawić ani tego tytułu, ani comiesięcznej pensji w wysokości około 10 tys. zł. Chyba że popełniłby przestępstwo. Ministerstwo Sprawiedliwości rozważa ponowne zbadanie okoliczności, w jakich Goszczyński pozwolił na zwolnienie z aresztu syna bossa pruszkowskiej mafii.
Prokurator Janusz Regulski za rządów Leszka Millera został wiceszefem biura prawnego PZU. Teraz podejrzewany jest o wzięcie łapówki od pruszkowskich gangsterów.
Nieciekawie potoczyły się losy prok. Ryszarda Stefańskiego. W październiku 2005 r. Ryszard Stefański podał się do dymisji po tym jak posłowie z komisji ds. Orlenu zarzucili mu, że skłamał w katowickiej prokuraturze na temat zatrzymania prezesa Orlenu Andrzeja Modrzejewskiego. Stefańskiego obciążyły też zeznania warszawskich prokuratorów Zygmunta Kapusty i Jerzego Łabudy. Trwa śledztwo w tej sprawie. Stefański jest już na emeryturze.
 czytelnik
 Poniedziałek 22-05-2006

2816. 
No i widzisz Olek, ty znowu jak baba plotkami się zajmujesz i obok sedna sprawy nawijasz. Dlatego w mieście potrzebna jest kobieta u steru.
 Niesiob
 Poniedziałek 22-05-2006

2815. 
Do Magdy (2813).
Nie znasz, albo właśnie bardzo dobrze znasz Aleksandrę Skubij... Zgadzam się z duchem (2812), że najpierw trzeba porządkować u siebie, a właśnie Ta pani chyba pozwala na picie w szkołach, ona JEST u władzy, a nie dopiero będzie. "Babska", jak to nazwałaś, zmiana pachnie mi "babską" solidarnością, ale w złej sprawie.
Dlaczego przewija się często stwierdzenie "po pracy", przecież tylko jedna Pani wicedyrektorka twierdziła, że jest "po pracy" w... pracy. Reszta uczestników jeszcze miała pracować prawie godzinę. A czy ktos wierzy w te ustne nagany od dyrektora, z którym rozpijali, bo ja nie. Raczej były inne teksty, jak pisze owidiusz (2809): "Bywało się, więc wiadomo".
 olek
 Niedziela 21-05-2006

2813. 
Do Niesioba (2810).
Nie znam waszmości, ale już się cieszę, że temat się podoba! Czas rozgonić towarzyszy broni z pod znaku członka i kielicha! Mam sporo znajomych i oni również są zdania, że czas na babską zmianę! ONI JUŻ BYLI (faceci).
 Magda
 Niedziela 21-05-2006

2812. 
DO NIESIOBA.
Niestety u siebie porządkujmy wpierw, potem w urzędzie!
 duch
 Niedziela 21-05-2006

2811. 
Do Andrzeja Kleiny 2793.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej".
Odpowiadam: "Kto zbyt długo walczy z głupotą, może na zawsze stracić z oczu prawdę".
 Nowy
 Niedziela 21-05-2006

2810. 
Pośród całego tego plotkarskiego szumu na Forum, tylko jedna Magda coś mądrego napisała, że czas kobietę do ratusza wybrać [2776]. Brawo Madzia! Zakładamy komitet wyborczy Aleksandry Skubij. Ktoś wreszcie w Iławie musi wziąść się za porządki.
 Niesiob
 Niedziela 21-05-2006

2809. 
OD BANKIETU DO BANKIETU.
Nie wiem dlaczego tyle hałasu o 2-3 kieliszki wódki w szkole, po godzinach. Cóż to szkoła? Mury, zwykłe mury, prosze państwa. Nie róbmy z niej świątyni. Pijany czy po wpływem nauczyciel na lekcji, a to problem? Kiedy przebywa z młodzieżą, choc nie uczy, to niepoważne. Prosze bardzo, likwidujmy w sposób brutalny picie wódki na terenie zakładu, szkoły, ale pamietajmy, że: precz z bankietami okazjonalnymi, jak sylwestra, podsumowanie roku szkolnego przez starostwo; precz z zacienionymi drinkami, koniaczkami w gabinetach dyrektorskich z okazji róznych uroczystości szkolnych, wizyt itp. Tam się przelewa... Bywało się, więc wiadomo. Tymczasem obserwujemy dziesiątki przeróżnych okazji do bankietowania w szkołach i zakładach. Czesto przeobrażają się w nieskonczone pasmo zabaw i uciech, aż szkoda przerwać. Z czasem bankiety stają sie dobrym zwyczajem, tożsamością kultury wpółczesnej, bez którego nie sposób żyć. Wpisują się w dalekosiężną strategię działań dyrektorskich o pozyskiwanie przychylności u zwierzchników i wyżej postwionych uczestników bankietu. Obyczajem, gdzie zatracamy odróżnienie dobra od zła. Tymczasem... Zwykłe imieniny, a tyle ambarasu.
 owidiusz
 Sobota 20-05-2006

2808. 
PSYCHA ODBLOKOWANA. Nareszcie naszych chłopców piłkarskich z Jezioraka odblokowało i sypnęli z wora 3-0. Pewno Andrzeja Kleinę do podratownia psyche zatrudnili.
 trenerro
 http://www.nki.pl/pliki
 Sobota 20-05-2006

2806. 
ALE SIĘ BĘDZIE DZIAŁO.
Kto nie wierzy niech uwierzy, że dziś w iławskiej hali widowiskowej zaczyna się Puchar Teqondo Full-Kontakt. Udział biorą nasi zawodnicy z sekcji. W Iławie nie Kung-Fu, a karate, tylko dziś.
Możecie zamiast pisania głupot na forum porządnie odreagować.
Jednocześnie przypominam, że w dniach 2-4 czerwca również na hali są Mistrzostwa Polski w Gimnastyce Artystycznej Pań. Ta sama konkurencja, która miała miejsce pod koniec kwietnia. Obecnie wystartują dziewczyny starsze.
 trenerro
 Sobota 20-05-2006

2805. 
Do tego poniżej. Na głupie pytania nie ma mądrych odpowiedzi.
 BOLO

bolo333@op.pl
 Piątek 19-05-2006

2803. 
Czy jest jakieś prawo, które zakazuje picia w miejscu pracy po godzinach pracy? Sam byłem świadkiem takich bankiecików w naszych urzędach. Nie wspominając o cyklicznych imprezkach w [...] spółdzielni. Więc moje pytanie brzmi: można czy nie można?
 Bór-mistrz
 Piątek 19-05-2006

2802. 
Nauczyciele też ludzie i "nic co ludzkie nie jest im obce". Wzięli przykład od wychowanków i sobie popijają. Wielkie halo! Ksiądz pije, wracz pije, nawet widziałem jak pilot samolotu Tu-134 dwie szklanki koniaku wychlał i przewiózł nas z Odessy do Lwowa. Lądowanie miał płynne, bo po płynie, podobnie jak dyrektor z spec-szkoły nr 6 w Iławie. Aaaaa tam - cicho byyyyyyć...
 Nikuś
 Piątek 19-05-2006

2795. 
Czy pomyślał ktoś może o wysłaniu tego artykułu [o skandalu pijackim w szkole "szóstce"] oraz wpisów z forum dotyczących tego niechlubnego wyczynu kilku nieodpowiedzialnych i bezmyślnych ludzi - do np. kuratorium? Bo ja na przykład tak...
Jeżeli naprawdę sprawa zakończyła się ustną naganą udzieloną przez dyrektora tej placówki, czytaj "prowodyra" jak pisał "observer" (2792), to naprawdę skandal.
Z "magdą" 2776 nie mogę się zgodzić, bo Pani Aleksandra Skubij jest przełorzoną owego dyrektora i co? Zły to przykład. A może jako burmistrz jeszcze pozwoli pić drinki w urzędzie miasta? :)
Do "AA" (2794) dobrze napisane!
Pozdrawiam.
 Olek
 Czwartek 18-05-2006

2794. 
W sprawie picia w szkole szóstce.
No cóż, artykuł zawiódł mnie, a miał "prześwietlić" sprawę. Po pierwsze sam tytuł "Mini afera" - czy ja wiem czy mini? W końcu chodzi o szkołę, o wychowanie, o przykład. Sformułowanie "kadra szkoły" - ja też, podobnie jak "czytelnik", uważam za wysoce niefortunne, bo nie kadra szkoły piła, tylko jej władze. "Pijący po i poza miejscem pracy" śle gromy na nauczycieli tej szkoły, że nic nie robili w tej sprawie. Widząc reakcje i stosunek władz zwierzchnich (czytaj starostwa) to chyba dobrze robili, bo i po co? Okazuje się, że nauczyciel może być w szkole po pracy (proponuję rady pedagogiczne przy kieliszku, idźmy na całość, przynajmniej nie będzie tak nudno). Pan Tomasz Reich śle peany na temat Kuriera, a mnie się wydaje, że w tym konkretnym przypadku Kurier nawalił. Pozwolił sobie na plotkę na poziomie magla, a nie gazety powiatowej, że rzekomo to konkurencja chciała "wygryźć" obecną dyrekcję. A idea uciekła. Wydźwięk był, wg mnie, nie na miejscu. Wg mnie to, że dotyczy to szkoły, chyba jest gorsze niż pijany lekarz na dyżurze. Jak to było? "Taka przyszłość Rzeczypospolitej, jakie młodzieży chowanie". Pozdrowienia.
 AA
 Czwartek 18-05-2006
Odp. 
Wyraźnie w artykule piszę, że policja dopiero PROWADZI postępowanie wyjaśniające i nikomu nie postawiła jeszcze zarzutów, więc na jakiej podstawie Kurier miałby cokolwiek przesądzać?! To dopiero byłby zarzut „z magla”! Nie ma na razie winnych i kropka.
Co zaś do samego faktu spożycia alkoholu na terenie szkoły, to opisanie tej sytuacji przez Kuriera już było wystarczajacym napiętnowaniem tej afery.
Jeśli zaś, nasi drodzy anonimowi informatorzy z „szóstki”, chcecie zniszczyć komuś życie zawodowe, to napiszcie swoimi słowami do redakcji list otwarty będący Waszym subiektywnym komentarzem na temat pijaków z Waszej placówki. Opublikujemy go w całości. Mamy tylko jeden warunek – list musi być podpisany z imienia i nazwiska.
 Radosław Safianowski

radek@nki.pl
 Piątek 19-05-2006

2793. 
INTELIGENTNA TWARZ CZŁOWIEKA

Z niemałym zainteresowaniem śledziłem (szkoda, że tak krótkie) wypowiedzi kilku dżentelmenów toczących dyskurs, czy twarz ludzka dowodem jest inteligencji, czy też nie.

Nie opowiadając się za żadną ze stron sporu, przypomnę jedynie, że istniała koncepcja stworzona przez Cesare Lombroso, który twierdził, iż istnieją wrodzone cechy przestępczości, charakteryzujące urodzonych przestępców. Teoria ta niezwykle mocno oddziałała na rozwój nauk kryminologicznych na przełomie XIX i XX wieku.

Istniała też koncepcja wcześniejsza (frenologia, lub kraniologia) F.J. Galla, dotycząca związków pomiędzy zdolnościami lub cechami psychicznymi i częściami mózgu. W przypadku wybitnego rozwoju danej zdolności odpowiadający jej obszar kory mózgowej jest szczególnie dobrze rozwinięty, a to znajduje wyraz w wypukłości leżącej nad nimi kości czaszki. Koncepcja ta była niegdyś niezwykle popularna, dzisiaj – zaliczana do pseudonaukowych.

Chociaż, niewykluczone, że odżywa w Iławie swoisty, zmodernizowany jej renesans, uzewnętrzniający się w twierdzeniu, że ludzka twarz inteligentna (nie inteligenta) „promieniuje duchowością i miłością”, a i odwrotnie też.

Żałuję bardzo, że nie mogę wydobyć z siebie przekonania, że twarz ludzka może być emanacją ludzkiej inteligencji, bądź też jej braku. I to nie tylko z tego powodu, że w tej sytuacji, techniki testowe, padłyby na „twarz”. Inteligencji! Chociaż... może rzeczywiście twarz reprezentująca otępiałość i zasmucające ubóstwo ekspresji, do mistrza intelektu nie należy...

Żałuje więc, i z tego między innymi powodu, że prawdopodobnie łatwiej byłoby mi uwierzyć, że facecik jeden, ten – który na Forum wystąpił – mnie atakując wczoraj, nie tylko guz mózgu od strony bruzdy Rolanda posiada, ale i lico swe niezbyt promieniujące miłością i duchowością też. Ba, żeby to tylko. Jest bardzo prawdopodobne, że ów pan, pamiętliwy niezwykle, ma na licu swym gładkim, wygolonym, zakotwiczony grymas prostackiej bestii, a nawet kuglarską mimikrę twarzy. Zaryzykuję nawet twierdzenie, że nie wolno pić na pusty UMYSŁ. Niewykluczone też, że facecik wygląda jak handlarz bydła, który pozuje malarzowi naiwnemu do wizerunku Leppera.

„Panie Kleina” – powiada gość – „przecież sądy panu nie są obce”. W rzeczy samej obywatelu! Powiem więcej nawet. To dzięki sądom – refleks niezwykły posiadam, a i umiejętność walki nabyłem, różne taktyki, strategie, ataki, uniki – opanowałem.

Nigdy natomiast nie byłem przyjacielem Jarosława Maśkiewicza. Nie zasłużyłem. Jeśli pamięta pan, jak latałem do Maśkiewicza, jak lisek chytrusek, załatwiać sobie różne sprawy, to pan chałupy pomylił, bądź niezbędna jest nawet wizyta w poradni psychiatrycznej. Kiedy Maśkiewicz był burmistrzem, to wapno, cement, etc. już się kupowało. Normalnie – za pieniądze. Nie na asygnaty.

Nim pan zgłosi się do poradni, proszę pomacać sobie czaszkę. Samemu, to łatwe. Bo może pan z dwie a nawet trzy wypukłości już posiada?

Upoważniam też pana, do zakomunikowania światu lokalnemu, jaką to ja, jedną chociaż sprawę prywatną u Maśkiewicza załatwiłem (a gdyby nawet, to grzech?). Wyrażam więc przekonanie, że słowa „idiota” – użyć nie będę musiał. Żeby nie było też dwuznaczności: nie jako obelgi, a jako diagnozy...

 Andrzej Kleina

nki@nki.pl
 Czwartek 18-05-2006

2792. 
Dyro był prowodyrem popijawy, a na drugi dzień wręczał podwładnym nagany. Kupa śmiechu. Cyrk.
 observer
 Czwartek 18-05-2006

2791. 
[...]
 Jacek Nowak
 Czwartek 18-05-2006

2790. 
Ja się pytam: gdzie jest dyrektor, który pewnego popołudnia na terenie swojej spec-szkoły [szóstki w Iławie] imieninową gorzałę chlał? Czy on jeszcze pracuje i jak się miewa?
 Nikuś
 Czwartek 18-05-2006

2789. 
Niestety muszę was rozczarować internauci. Andrzaj Kleina [...]
 Jacek Nowak
 Czwartek 18-05-2006

2788. 
Trzeba czytać ze zrozumiemiem. Dwoje osób może być porządnych. Nie oznacza, że z tym samym intelektem.
 bolo-tw
 Czwartek 18-05-2006

2787. 
Porównywanie poziomu intelektualnego Pana Andrzeja Kleiny do burmistrza Jarosława Maśkiewicza to jakieś koszmarne przegięcie.
Gdzie Rzym a gdzie Krym ??!!!
 Wielki Brat
 Czwartek 18-05-2006

2786. 
CO GO ŁĄCZYŁO? [2783].
Jaki grzech popełnił Kleina kumając się z Maśkiewiczem. Kleina i Maśkiewicz to bardzo porządni ludzie. [...]
 umyślny
 Czwartek 18-05-2006

2785. 
[...]
 bolo-tw
 Czwartek 18-05-2006

2784. 
ŻYLINSKI NA BURMISTRZA? [2777].
Dobry pomysł na realizację niespełnionych marzeń "ściętej głowy".
 bolo-tw
 Czwartek 18-05-2006

2783. 
Panie Synowiec, hoduje Pan żmiję na własnej piersi [2778]. Zmienia poglądy jak wiatr powieje. Ostrzegam! Niech się Pan spyta co go [Andrzeja Kleinę] łączyło z Jarosławem Maśkiewiczem. [...]
 Kowalski
 Czwartek 18-05-2006

2782. 
Do wpisu 2774.
Czyzbym mial swojego fana? ;-) a owszem prowokowac ludzie czasem ;-) jestem jak czerwone swiatelko lub plachta na byczka ;-) ale to tylko czasem.
A tak calkiem powaznie, to po prostu interesuje mnie dlaczego ponownie nie odbyla sie rozprawa sadowa, a dzieki Wam dowiedzialem sie i super, cieszy mnie to...
Hmmm, ale zastanawiem sie nad jedna rzecza... Nigdy wczesniej nie widzialem Cie "moj ulubiencu" zebys wypowiedzial sie na forum a szkoda... ale niech i tak bedzie... Pozdrawiam ulubienca.
 rudy wiewior
 Czwartek 18-05-2006

2781. 
Heja szanowna redakcjo.
Media podały dzisiaj informację o zapudłowaniu komendanta powiatowego policji w Sztumie, niejakiego Sławomira T. (udział w mafii paliwowej).
Ni mniej ni więcej wychodzi mi, że ów pan to nikt inny jak Sławomir T. z Prabut. Może tak coś redakcjo napiszecie o tym zacnym obywatelu i wzorowym policjancie? Wdzięczny temat, ludziska poczytają.
 żartowniś
 Środa 17-05-2006

2780. 
A). ŁABĘDZI ŚPIEW ITka
Po przerwie, bez jakichkolwiek przeprosin (co dowodem na brak szacunku dla czytelników jest dość znamiennym), wystąpił ITek skurczony, w pozycji embrionalnej niemalże – znany też jako „Burmistrzowski-Porno-Tydzień”.
Mimo to, a może właśnie dlatego, powiada miś Przemek, że starają się chłopcy, aby ich „tygodnik stawał się coraz lepszy”. Wszystko po to właśnie, żeby podobać się czytelnikom. I zamiast opinię czytelników na temat wprowadzanych zmian, jakości gazety etc. – zacytować czytelników znaczących (nawet takich jak Jarosław Maśkiewicz), Kaperzyński w sposób megalomański i narcystyczny, że nie powiem – mitomański, powiada (myślenie życzeniowe uruchamiając), że ITka „z przyjemnością się czyta”. Jemu!
Ze zmian, które nawet ja, emeryt, widzę, na pierwszy szereg wysuwają się zmiany... personalne. Czy do tego jest potrzebna współpraca z kolejnym designerem, czy kontakt z agencją reklamową? Wiem natomiast, że w ITku nie pisze nikt, kto był na jego drogi początku. Nie ma Marka Sapińskiego, Ewy Domeradzkiej, Aleksandry Karbowskiej, Edyty Kocyły, Mateusza Partygi, Arkadiusza Dzierżawskiego, Tomasza Dobeckiego, Sławomira Ćwiklińskiego. Nie ma Tomka Więcka. Zaiste niezwykle to zastanawiające, żeby nie rzec niewymownie diagnostyczne.
Cóż, już starożytni ludzie radzieccy powiadali, że gustibus non disputatur, czy jakoś podobnie. Rzeczywiście, o gustach dyskutować nie należy, skoro – zdaniem Kaperzyńskiego – ITka z przyjemnością się czyta.
„Wolne media” – powiada miś Przemek – „to wspaniałe osiągnięcie! Dzięki nam możecie patrzeć urzędnikom na ręce, a władza ma świadomość, że każde jej działanie może zostać prześwietlone i ocenione”. I kto to mówi...!
Mam przeto propozycję nie do odrzucenia. Taki test z „wolności słowa”. Warto prześwietlić poczynania magistratu dotyczące potencjalnego kontraktu ze Szwedami. I zorientować się dlaczego biznes ten ma się odbyć ze szkodą finansową dla Iławy. Rozumiem, że miejsca pracy, że walor ogólnospołeczny itp. Ale co, słucham?! Że nie będzie to przyjemne dla burmistrza Maśkiewicza? Że nie będzie się to dobrze czytało w magistracie? Że zbyt szkodliwe promienie rentgenowskie nie mogą być zastosowane? Ale przecież należy patrzeć urzędnikom na ręce. O nogach nie zapominając. Warto też od czasu do czasu sprawdzić, czy szyja również jest umyta...

B). BURMISTRZ WSZYSTKIM ZNANY
„Lubawa zna swojego burmistrza i wie ile mu zawdzięcza. Obsesyjne rzucanie kalumni na jego osobę, kłamstwa, przekręcanie faktów, tylko zniechęcają do sięgania po pismo”.
Dwa krótkie zdania internetowe, a ileż w nich treści. Ba, ileż w nich ocen wartościujących. Pozytywnie-negatywnych. Nie, nie – to nie konflikt przyciągania z odpychaniem i dylemat z tym decyzyjny niemały związany. To on i ja. On, burmistrz Edmund Standara i ja, facet, który poprzez swą rzekomo obsesyjną postawę wobec niego, czyli burmistrza, na skraj przepaści finansowej zamierzył Kuriera postawić. Bo skoro ludziska „zniechęcają się do sięgania po pismo”, to ani chybi lada moment Jarek Synowiec na zbity pysk mnie wywali...
Ukazał się w Kurierze wywiad mój z burmistrzem. Wywiad jednokierunkowy. Ogłaszam konkurs na znalezienie w nim, a także w komentarzu, jednej kalumni choćby, kłamstwa, czy przekręcania faktów. Brak odpowiedzi burmistrza na zadane mu pytania, jest dowodem wprost na to, jakim szcunkiem darzy „sięgających po pismo”. Stosunek burmistrza do czytelników jest niebywały...

C). CZYM MOŻE SIĘ PAN POCHWALIĆ...
Nasiliła się ostatnio publiczna próba deprecjacji moich celów życiowych. Zarówno tych dalekosiężnych, jak i krótkofalowych. Z jednej z ostatnich wypowiedzi internetowych dowiedziałem się, iż jedyne co osiągnąłem, to „zatrudnienie mnie przez Pana Synowca, dzięki czemu, mogę pisać te swoje obraźliwe artykuły”.
Pominę tu zdefiniowanie „celu”, zarówno w znaczeniu drobnomieszczańskim, egzystencjalnym, jak i psychologicznym, ponieważ nie odczuwam najmniejszej potrzeby tłumaczenia na forum publicznym co osiągnąłem w życiu, czego nie osiągnąłem, co straciłem i co mogę jeszcze stracić.
„Zatrudnienie mnie przez Jarka Synowca” jest dość specyficzną realizacją jednego z moich celów krótkodystansowych. Genialny polski psycholog, a także etyk, filozof, tłumacz i komentator dialogów Platona i Lukiana, twórca teorii kratyzmu oraz teorii uczuć oraz psychologicznej zasady sprzeczności, prekursor psychologii sztuki i psychologii religii – Władysław Witwicki tak mawiał o sobie:
„Jeszcze dopuszczalne wyjście to: mieć jedną specjalność, w której człowiek tkwi serio, naprawdę i z oddaniem się a innymi rzeczami bawić się nieszkodliwie i niezobowiązująco – dla rozszerzenia horyzontów, dla wyżycia swoich pragnień, dla odświeżenia się, dla kontaktu z drugimi”.
Jasne, nie mam najmniejszych złudzeń. Znam swe miejsce w życia szeregu. Niemniej twierdzenie, że jedyne co w nim osiągnąłem, to zatrudnienie w Kurierze – farsą jest przecież. Mam bowiem jedną specjalność, w której tkwię serio, a pisanie w Kurierze, to zabawa niezwykła i niezobowiązująca wszelako; dla poszerzenia horyzontów, dla wyżycia pragnień, dla relaksacji, dla niezwykłego kontaktu z wymagającymi czytelnikami. Byłbym nieuczciwym wobec siebie, gdybym nie chciał zauważyć, że dla odświeżenia się też (co walor bez mała psychoterapeutyczny stanowi).
Jak Państwo widzicie, wymieniam subiektywne, bez mała egoistyczne cele swego pisania tylko (misji do spełnienia nie posiadam żadnej).
Moi wrogowie zarzucają mi między innymi „mętniactwo” językowe, niezrozumienie, brak logiki. Mają prawo. Budzenie kontrowersji jest wszakże dowodem wzbudzania emocji. Staram się język swój wzbogacać, staram się by był żywy, częstokroć metaforyczny, z jednoczesną dbałością o elegancję i logikę wywodów. Jasne, że to tylko model teoretyczny, daleko mi bowiem do otarcia się o wzorzec, o dotarciu doń nie wspominając. Rzekome moje odpowiedzi internetowe często mają formę dialogu, niemniej głównym celem jest nie odpowiedź a wypowiedź (bardzo istotna różnica), zgodna z zasadami retoryki. Wszystko po to, by zgodnie z sokratejską metodą pobudzać umysły.
Krytyczne wypowiedzi, nie przysparzają mi ani przyjaciół ani popularności. Nie dziwią mnie przeto różnorodne etykiety przypisywane mi przez osoby, którymi się zainteresowałem. Nie powinny mnie dziwić (to z racji specjalności, w której tkwię całkiem serio), autodestrukcyjne zachowania moich oponentów, że nie powiem wrogów, ale dziwią jednak. Zwyczajnie, szeregowo, po ludzku. Dziwię się, więc jestem. Ale to temat na oddzielną pogawędkę...
 Andrzej Kleina

nki@nki.pl
 Środa 17-05-2006

2779. 
Kleina i Maśkiewicz w komitywie? Wolne żarty.
 lubawiak
 Środa 17-05-2006

2778. 
Panie Kleina, przecież sądy Panu nie obce. A dzisiaj jest film na TVP 1 o godz. 20:15. Warto obejrzeć...
Jestem LUBAWIAKIEM. Przecież Pan był przyjacielem Pana Maśkiewicza. Oj nieładnie tak pisać teraz... Jak kolega to zobaczy... Ale z Pana jest kawał [...]. Ale myślę, że Pan to wie. Pamiętam, jak latał pan do Jarosława Maśkiewicza i załatwiał sobie różne sprawy. Jak lisek chytrusek. Obrzydlistwo. Ale tak sobie myślę, że liska połknie niedźwiedź.
 Kowalski
 Środa 17-05-2006

2777. 
Podobno Adam Żyliński znów zakłada własny komitet wyborczy!
To kolejny krok do życiowej (kolejnej) porażki!
Panie Adamie, niech pan wrzuci na luz!
 obiektywny miś
 Środa 17-05-2006

2776. 
Czas na kobietę na urzędzie burmistrza Iławy! Gdzie diabeł nie może, tam Pani Aleksandra Skubij !!!
 Magda
 Środa 17-05-2006

2775. 
W ogóle nie dziwi mnie opieszałość [burmistrza] Maśkiewicza. Zwykły kombinator, bezwzględny lawirant. W Iławie musi się zmienić władza, bo inaczej kolejne lata pójdą precz!
 ebay
 Środa 17-05-2006

2774. 
Do 2772.
Rudy, bo ciebie tam brakowlo, wiec jak moglo dojsc do zakonczenia rozprawy. Ty bedac w tym aparacie wladzy poprzednio, znasz kruczki prawne jak nikt inny. I smiem twierdzic, ze domyslasz sie wyniku tej sprawy. Oj swierzbi pioro, swierzbi. A ty dalej tylko prowokujesz i prowokujesz. Nudzisz sie okropnie, ale fakt - do prowokacji to masz talent.
 twoj ulubieniec
 Środa 17-05-2006

2773. 
Znowu nie odbyła się sądowa rozprawa oskarżonego Jarosława Maśkiewicza w tzw. sprawie znikających lubawskich ulic, gdyż ten przekonał sędziego, że jednak musi być obecny na zakończeniu wokandy, a nie może, bo ma inne ważne rozprawy sądowe w Elblągu... No i jak tu nie wieżyć w jego hasło z poprzednich wyborów: „Jarosław Skuteczny”... Maśkiewicz ma już tyle tych spraw sądowych, że normalnie nie wyrabia. Biedaczysko...
 Andrzej Kleina

nki@nki.pl
 Środa 17-05-2006

2772. 
do wpisu 2767:
Baba, a z jakiego powodu sie rozprawa nie odbyla?
Moze wiesz lub ktos z foruwiczow wie?
 rudy wiewior
 Środa 17-05-2006

2768. 
Do 2765 i 2766. Moze i pala..., ale nie zaciagaja sie... ;-)
Moze G., o ktorym mowa tez jest... ale nie mowi o tym ;-)
A tak swoja droga wiecej tekstow typu "Giertych STOP" znajdziecie pod adresem www.giertych-stop.kom.pl
 rudy wiewior
 Środa 17-05-2006

2767. 
Ale jaja! We wtorek 16 maja rozprawa sądowa Maśkiewicza, burmistrza Iławy, znowu się nie odbyła.
 baba
 Środa 17-05-2006

2766. 
Mojemu koledze mama nie chciała pozwolić na grę w Jezioraku, gdyż - jak mówiła - tam piją. Na to inny z graczy rzecze: na pół to prawda. Czyli z Gertychem może podobnie.
 trenerro
 Środa 17-05-2006

2765. 
Hitler miał w rodzinie Żydów i tępił Żydów.
Stalin pochodził z Gruzji i tępił Gruzinów.
Giertych tępi homoseksualistów...
 Gandalf
 Środa 17-05-2006

2764. 
do wpisu 2758:
nie martw sie, bedzie dobrze :-) moze jako duch zdzialasz wiecej ;-) a tymczasem zapraszam do wpisywania sie na www.nki.pl/forum
 rudy wiewior
 Wtorek 16-05-2006


Strona [ poprzednia 1 2 3 ... 185 186 187 ... 368 369 370 371 372 373 374 375 376 ... 378 379 380 ... 386 387 388 następna ] z 388



102859138



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
drobne@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.