Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Jak trwoga to do... piwnicy
Nie daj się oszukać!
Zbudują wojskowy radar radiolokacyjny
Pierwsza taka operacja
Do studzienki mógł wpaść człowiek!
Jakie komitety wystartują w wyborach?
Wilki rozszarpały psy domowe na oczach dziecka
Radna Ewa Jackowska: Czuję się oszukana!
Leczyła duszę i ciało. Anna Betley-Duda
Urodziła na klatce schodowej
Film „Na żelaznej drodze: 150 lat kolejowej Iławy”
Strajk w markecie Kaufland
Atak wilka na dzieci
Historyczne nominacje rządowe dla naszych z regionu
Budowa zabrała młode życie
Szokujący incydent w Szkole Podstawowej nr 1
Burmistrz jednak podnosi podatki
Tragedia w fabryce Szynaka. Zabiła go rutyna? Brak nadzoru?
Napisała ciąg dalszy „Znachora”
Zakaz wejścia na internę szpitala
Więcej...

Forum

4544. 
Na forum padło pojęcie pluralizmu w idei postnowoczesnego liberalizmu [wpis 4527]. Niezwykły i absolutnie oświecony musi być umysł autora tego splotu zasłyszanych tu i uwdzie pojęć, bo chyba zdaje on sobie sprawę (pseudo: J 23), że ten pluralizm w postnowoczesnym społeczeństwe liberalnym to tak na prawdę dualizm, czyli zwyczjne my i oni.
I chyba, tak jak patrzę na zbieraninę kandydatów iławskiej liberalnej nomenklatury (z potrzeby chwili PO) do rad różnorakich, to tak sobię myślę, że utopia Nozicka i Friedmana o różnorodności grup znalazła materialne potwierdzenie. Nie widziałem tam kandydatów godnych nawet nie zainteresowania, bo głosu na pewno nie (poza paroma wyjątkami). Z przypadku zebrane indywidua, na pozór ze sobą niezwiązane, nie mogą doprowadzić do consensusu ani co do środków, ani co do celów.
 S.
 Czwartek 26-10-2006

4543. 
Do prawyborów Radia Eska [4534].
Oczywiście, że sms-y nabijały sztaby, zawsze tak jest i zawsze wszytskie sztaby będą to robić. Też uważam te wyniki za nieobiektywne.
Natomiast co do tego, że nikt nie wziął do siebie, nikt nie słucha, to byłbym bardzo ostrożny. To, jak się przejmują Eską czy też nie, zobaczymy po spotach wyborczych, które się tam pojawią. A idę o zakład jeśli chcesz, że radio Eska zarobi na wyborach znacznie więcej niż choćby „Kurier” czy „Olsztyńska”. Możemy tu sobie poprawiać humor, że to „Radio Ratusz” itp., ale ktoś, kto nie docenia siły tego medium, robi wielki błąd. Tego radia w tym mieście jest po prostu pełno. I to czasem jest przerażająca myśl.
 miki
 Czwartek 26-10-2006

4542. 
Polecam Państwa łaskawej uwadze Romana Krauze, kandydata do Rady Powiatu Iławskiego. W wywiadzie z samym sobą, we własnej gazecie (burmistrzowskiej gadzinówce) obszerny jegomość powiada tak:
„W mojej kampanii wyborczej (4 lata temu kandydował i wygrał na radnego gminy wiejskiej Lubawa) nie obiecywałem moim mieszkańcom nic konkretnego (on, książe udzielny ma "swoich mieszkańców"). Powiedziałem tylko i wyłącznie, że wspólnie z nimi, jeżeli oczywiście mi pomogą (jak?!), możemy zrobić bardzo dużo. Jest mi bardzo przykro, że wszystkie moje inicjatywy (o których zapewne opowiadał w sklepie spożywczym) przejęła Pani dyrektor szkoły podstawowej w Rumienicy”. Pan Romek chciał, ale mu nie wyszło...
Teraz ten tytan intelektu powiada tak: „Uważam, że człowiek rozwija się, również ja jestem na takim etapie. Myślę, że mógłbym pomóc społeczności lubawskiej w Radzie Powiatu, dlatego zamierzam kandydować z Komitetu Wyborczego Zgoda i Rozwój, który mieści się w Iławie”.
Na pytanie o program, nasz Romeo odpowiedział: „Mógłbym mówić o tym bardzo dużo, ale ograniczę się do mojego skróconego programu wyborczego. A więc głównymi punktami są wspieranie rozwoju rynku pracy (zapewne czekacie iławianie na takiego mesjasza), pomoc społeczna w trosce o rodzinę” (ma pan Romek niezwykłe w tej materii doświadczenia osobiste...).
Pan Romek chce też nowoczesnej edukacji (trzeba będzie panie Romku najsampierw własne wykształcenie pedagogiczne cokolwiek też uzupełnić), chce promować kulturę, sport i turystykę(iławianie czekają też z utęsknieniem na szeroko pojętą promocję). Na zakończenie rozmówca samego siebie stwierdził: „Uważam, że są to główne hasła. Myślę, że program ten będzie bliski moim wyborcom. Natomiast jeżeli mi zaufają, to wspólnie będziemy mogli go zrealizować”.
Co będzie jednak panie Romku, jak ktoś panu program przejmie?
A może właśnie dlatego nie przedstawia pan normalnego programu a tylko wariant skrócony? Obarczając ten główny klauzulą najwyższej tajemniczości...
 Andrzej Kleina
 Czwartek 26-10-2006

4541. 
Iławskie dziewczęta i chłopcy!
Cieniutko coś tak u Was na forum w temacie wyborczym.
Nie prowokujecie, czy raczej nie żądacie (bo to lepsze słowo) odpowiedzi od Waszych kandydatów. Kiepściutko też zachowuje się Pani Skubij, na żadne tutaj pytania nie odpowiadając. Czyżby pytanie o burdel ją iławski zamroziło? Przecież to było chyba pytanie z podwójnym dnem i powinna inteletualnie sobie z nim poradzić. Proponuję zajrzeć na forum Mariana Licznerskiego z Lubawy, zobaczycie sąsiedzi jak toczy się batalia wyborcza.
Jak tak dalej pójdzie, to chyba trzeba będzie przenieść powiat
do Lubawy...
 trędowaty z Lubawy
 http://www.marianlicznerski.pl
 Czwartek 26-10-2006

4540. 
Do Pana Wiesława Niesiobędzkiego (4531).
Cieszę się bardzo, że odpowiedział Pan intensywnie na głos członka ludu. Od razu na Forum pojaśniało. Gdyby zechciał podać Pan swoje namiary, choćby przez Admina, możemy gadać nawet po łacinie. Bo rzeczywiście, wielu by nam dało popalić, gdybym
w ulubionym języku kandydatów na radnych, Panu odpowiedział.
Bo z tymi perłami rzucanymi przed wieprze jest coś na rzeczy.
 Momus
 Czwartek 26-10-2006

4539. 
Indyku drogi [4536].
Naindyczyłeś się niemiłosiernie bardzo. Pewnie chciałeś powiedzieć, że wokół innych niż dr Ptasznik kandydatów sami aniołowie krążą, a zwłaszcza wokół kandydata Nosowicza, jak sama nazwa wskazuje – jedynego prawego i sprawiedliwego.
Jeśli tak, to pamiętaj o sobocie i nie wychodź z karmnika, póki
nie doczekasz niedzieli.
 Wiesław Niesiobędzki
 Czwartek 26-10-2006

4538. 
A Skubijowa lata po chałupach w całej Iławie. Do ludzi podlatuje. Ponoć po polsku umie gadać. To spore osiągnięcie jeśli się weźmie pod uwagę to, co działo się tutaj przez ostatnie 4 lata...
 BOLO
 Środa 25-10-2006

4537. 
Prawybory, jak widać, praludzi na czołowe miejsca wyniosły.
Pamiętajcie jednak drodzy, jak to w Biblii stoi: "Ostatni będą
pierwszymi" (czy jakoś tak podobnie).
 spirytus salicylowy
 Środa 25-10-2006

4536. 
Owszem, Ptasznik Włodzimierz jest bardzo dobrym kandydatem na burmistrza Iławy, pod warunkiem jednak...
Wokół niego, nabrawszy wiatru w skrzydełka, szybują nieciekawe indywidua (-lności). Napuszonymi piórkami, niczym w okresie godów (tu czytaj: wyborczych) wachlują świeżym powiewem feromonów, wabiąc chłopa ku sobie i oczekują na przytulenie w ciepłym gniazdku ratusza.
Do nich należą Panowie: Paweł Hofman, aktualnie wiceprezes IKS (ilu tam jest prezesów? nieporozumienie) oraz Maciej Rygielski, zawsze kontestujący, szukający okazji do urwania się z posady nauczycielskiej na stanowisko podległe ratuszowi. Już raz mu nie wyszło. Swego czasu ironicznie zadrwił z kolejarskiego munduru Pana Dembka, a innym razem z Pana Nosowicza, kiedy nie omieszkał z przekąsem, przy okazji życzeń noworocznych, niepotrzebnie odnieść się do "pięknej żony" obecnego kandydata na burmistrza [Nosowicza]. Takich ludzi my nie wybieramy.
 INDYK
 Środa 25-10-2006

4535. 
Do wpisów 4533 i 4534.
Gucio i Miki! Czym się podniecacie? Pisałem kiedyś, że Nosowicz
to kwintesencja Kurskiego, Cymańskiego i Gosiewskiego. Jeszcze
niejednym Was zaskoczy. Kaczor klasyczny! Ma otłuszczony kuper: plujecie, deszcz leje - dla niego to tylko sauna, upojenie, ekstaza... I do tego jest taki słodki, niewinny, sympatyczny, kochany... Anioł, nie menda...
 Obserwator
 Środa 25-10-2006

4534. 
E tam. Czy głosowanie płatnymi sms-ami może być wiarygodne?!
Kpina, a nie prawybory. W tak małej skali lokalnej wystarczyło, że
sztab kandydata zaktywizuje 5 komórek i... załatwione! Nikt tego
radia i tego niby-show (dla potłuczonych) nie bierze na poważnie.
Nikt tej radiowej akcji nie potraktował serio – ani tego, że wygrał
Nosowicz, ani tego, że Maśkiewicz spadł na szary koniec. Kpina!
 Gucio
 Środa 25-10-2006

4533. 
W radiu Eska był niezły show przedwyborczy. Sprawnie zrobiona rzecz, ale wyniki - przyznacie - zaskakujące: Nosowicz w Iławie, Pszczoliński w Lubawie. Co o tym sądzicie?
 miki
 Środa 25-10-2006

4531. 
Momusie z 4524.
No sam powiedz, koleżko... "O czymże dumać na iławskim, nieparyskim bruku...?". A prócz tego inter arma silent musae.
O perłach ante porcos też pewnie wiesz nie jedno. Ceterum censeo Maśkiewiczam et Standaram esse delendam.
 Wiesław Niesiobędzki
 Środa 25-10-2006

4530. 
Panie jakiś 23 z wpisu 4527, obrzydliwości wypisujesz człowiecze. Jak można się odnosić do tak znamienitej osoby jak starościna pani Alexandra S. Wygląda na to, szubienniku jeden, że tobie się śni co by pani Oleńka z ratusza bajzel zrobiła. Niedoczekanie twoje, bezbożniku. Wszystkie wróble w moim zgajniku już dawno ćwirkają o tem, że zacna pani starościna będzie podniesiona w ratuszu do godności matki przeoryszy klasztoru sióstr Menopauzanek, a furtianem będzie brat Adam.
 gajowy
 Środa 25-10-2006

4529. 
Zastanawiam się jaki jest poziom etyki Waszych dziennikarzy
w śmierci samobójczej kobiety doszukujących się sensacji...?
(Kurier z dnia 25 października, strona 2).
Nie życzę Wam podobnych przeżyć, jakimi poddajecie rodzinę
tej ofiary. Rozumiem, że to ma służyć zapełnieniu szpalt, bo nie
macie materiałów.
Pokory więcej proponuję, bo nigdy nie wiadomo na jakie tory
trafi Wasze życie.
 Iga
 Środa 25-10-2006
Odp. 
Szanowna pani Igo!
Temat samobójstwa jest bardzo trudny dla rodziny, ale i dla piszącego o tym dziennikarza. W przypadku tragicznie zmarłej byłej pracownicy gimnazjum chodziło nam o zdementowanie plotek, jakie na ten temat krążyły po mieście. Proszę nie przesadzać, nie robimy z tego żadnej sensacji, lecz staramy się trzymać faktów. Samobójczyni nie mieszkała na księżycu, lecz żyła w określonym środowisku (sąsiedzkim, zawodowym)
i właśnie te środowiska mają prawo poznać elementarne informacje na ten temat. Oczywiście współczujemy rodzinie, jednak taką mamy pracę – czasem bardzo niewdzięczną. Piszemy o wydarzeniach, obalamy mity, zaprzeczamy pogłoskom. Szukamy prawdy.
 Monika Smolińska
 Czwartek 26-10-2006

4528. 
CZY MINISTER SPRAWIEDLIWOŚCI ZBIGNIEW ZIOBRO JEST
W STANIE ROZWIĄZAĆ ZAGADKI DAWNYCH ZBRODNI?

Co łączy najgłośniejsze zabójstwa III RP: zamordowanie małżeństwa Jaroszewiczów, rzekome samobójstwo posła Sekuły, śmierć generała Papały i kilka innych, do dziś niewyjaśnionych zbrodni? Czy to ofiary specsłużb?

Obecny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro nadał prowadzonym w tych sprawach śledztwom nowe przyspieszenie. Może wreszcie dowiemy się, czy za tymi zbrodniami stali ci sami inspiratorzy. Już dziś widać, że wiele tropów prowadzi – przez przenikające się kręgi polityki i zorganizowanej przestępczości – do ludzi służb specjalnych.

W cichej willi

W nocy z 1 na 2 września 1992 roku w swojej willi w Aninie zamordowani zostali b. premier PRL Piotr Jaroszewicz i jego żona Alicja Solska. Napastnicy obeszli się z ofiarami wyjątkowo okrutnie. Jaroszewiczowie przed śmiercią byli torturowani. Były premier miał na szyi pętlę, zaciśniętą od tyłu góralską ciupagą. Jego żonie zmasakrował głowę wystrzelony z bliska pocisk ze sztucera. Policja od początku forsowała wersję rabunkowego podłoża napadu w Aninie. Już wtedy wydawało się to podejrzane, bo z willi nie zginęło nic oprócz dwóch pistoletów. Bandyci pozostawili na ścianach obrazy Kossaka i Picassa, na podłodze rozrzuconą biżuterię i inne cenne przedmioty.

Dwa lata później o zabójstwo Jaroszewiczów zostali oskarżeni czterej pospolici przestępcy z Milanówka o ksywach Faszysta, Sztywny, Krzaczek i Niuniek. Po wielu miesiącach procesu okazało się, że śledztwo zostało przeprowadzone nad wyraz nieudolnie, a niektóre domniemane dowody (m.in. niedopałek papierosa i odcisk buta) zostawili na miejscu zbrodni sami policjanci. Kryminaliści zostali uniewinnieni, otrzymali wysokie odszkodowania za niesłuszne aresztowanie. Wtedy pojawiły się podejrzenia, czy ta wyjątkowa nieprofesjonalność policji nie była przypadkiem zamierzona. Polityczny motyw zabójstwa wydawał się coraz prawdopodobniejszy.

Były premier bardzo dużo wiedział o ludziach z aparatu władzy PRL, którzy w nowej epoce też znaleźli się na eksponowanych stanowiskach. Pojawiły się przypuszczenia, że zginął, bo ogłosił, iż zamierza opublikować pamiętniki, a napastnicy w rzeczywistości szukali jakichś dokumentów. W następnych latach pojawiały się różne domniemania na temat tajemnic, których poznanie Jaroszewiczowie przypłacili życiem. Do tych bardziej fantastycznych należał tzw. wątek Kaliskiego. Wybitny fizyk, generał profesor Sylwester Kaliski, który zginął w tajemniczym wypadku drogowym, był przyjacielem Jaroszewicza. Mówiono, że miał pracować nad bronią laserową, a nawet nad wyprodukowaniem w tajemnicy polskiej bomby atomowej, co miało uniezależnić nas od ZSRR. Czyżby Kaliski zdążył przed swoją śmiercią zdeponować wyniki badań u Jaroszewicza? Bardziej prawdopodobna wydaje się teoria, według której Jaroszewicz wiedział po prostu, co stało się z lewą kasą służb specjalnych, pochodzącą z działalności przestępczej, m.in. z napadów na banki na Zachodzie i gigantycznego "eksportu" polskiej amfetaminy. O ile wiadomo, znaczna część tych pieniędzy rozpłynęła się. Może wyrosły na nich prywatne fortuny, a może posłużyły do finansowania działań politycznych? Bez wielkiego hałasu policja wznowiła pod koniec zeszłego roku śledztwo w sprawie zabójstwa Jaroszewiczów. Czyżby po przeszło 13 latach pojawiła się szansa na rozwikłanie tajemnicy willi w Aninie?

Trzy samobójcze strzały

W kwietniu 2000 roku zginął Ireneusz Sekuła, b. wicepremier ostatniego rządu PRL, późniejszy poseł SdRP, a potem SLD i prezes Głównego Urzędu Ceł. Został śmiertelnie postrzelony w swym biurze w Warszawie, a po dwóch tygodniach zmarł w szpitalu. Policja szybko uznała, że biznesmen i lewicowy polityk w jednej osobie sam odebrał sobie życie. Wątpliwości śledczych nie wzbudził fakt, że nader rzadko ludzie popełniają samobójstwo, strzelając sobie aż trzy razy w brzuch i pierś. Sekuła zostawił co prawda list pożegnalny, ale nikt nie zadał sobie trudu, by przeprowadzić ekspertyzę grafologiczną pisma. Po prostu wersja samobójstwa, prawdziwa czy nie, była dla wszystkich najwygodniejsza. Tak czy inaczej, w tej sprawie już raczej na pewno chodziło o lewe pieniądze. Nikt już nie ma chyba wątpliwości, że wicepremier rządu Mieczysława Rakowskiego wplątał się w bardzo nieodpowiednie towarzystwo. Wiele wskazuje na to, że właśnie on mógł być twórcą fortuny Aleksandra Gawronika, w PRL funkcjonariusza SB i służby więziennej, a w RP senatora i jednego ze stu najbogatszych Polaków. Czy mogło być bowiem dziełem przypadku, że Gawronik swój pierwszy kantor wymiany walut otworzył o godzinie 0.00 16 marca 1989 roku, w momencie wejścia w życie nowej ustawy dewizowej, której przygotowanie (w ścisłej tajemnicy) nadzorował Sekuła?

12 lat później Gawronik został aresztowany, a wśród wielu zarzutów postawiono mu ten o współpracy z "Pruszkowem". Później okazało się, że poseł Sekuła też pozostawał w zażyłych stosunkach z gangsterami, w tym prawdopodobnie ze słynnym Pershingiem. Według relacji jednego ze skruszonych bandytów – po zastrzeleniu Pershinga w Zakopanem, Sekułę odwiedził w jego biurze gangster Malizna z synem. Mieli domagać się zwrotu pożyczonego od "Pruszkowa" miliona dolarów. Grozili, że w przeciwnym razie przez "swoich" dziennikarzy nagłośnią związki polityka z mafią. Sekuła miał wyciągnąć rewolwer, a strzały padły w trakcie szamotaniny. Trudno przypuścić, aby Sekuła nic nie wiedział o działalności innych polityków, zamieszanych w podejrzane kontakty ze światem przestępczym. Jego śmierć na pewno była im na rękę.

Czy śledztwo w tej sprawie, wznowione na polecenie ministra Ziobry, rzuci nowe światło na wzajemne powiązania polityki i przestępczego biznesu w III RP?

Śmierć "głównego psa"

Być może wiele tajemniczych morderstw, popełnionych w III RP, wyjaśni się, kiedy rozwiązana zostanie do końca zagadka śmierci generała Marka Papały. Zdymisjonowany niewiele wcześniej komendant główny policji zginął 25 czerwca 1998 roku o dziesiątej wieczorem przed swoim domem w Warszawie. Wysiadał właśnie z samochodu, kiedy padły strzały. Ciało znalazła żona, której premier Miller obiecał później, że mordercy zostaną na pewno schwytani.

Minęło jednak kilka lat, zanim podejrzanym o zamordowanie "głównego psa" został gangster "Pruszkowa" Ryszard Bogucki, były biznesmen z Katowic i sponsor konkursu "Miss Polonia", oskarżany także o zastrzelenie Pershinga. Miał za tym stać również jeden z bossów "Pruszkowa", znany jako Słowik.

Równocześnie pojawił się wątek biznesmena z USA Edwarda Mazura, który miał być zleceniodawcą egzekucji. Ale jeśli tak, to czy Mazur działał na własną rękę, czy kryje się za nim jeszcze ktoś o wiele potężniejszy? Generał Papała mógł posiąść zbyt wielką, a przez to śmiertelnie niebezpieczną wiedzę o wielu największych przekrętach PRL i III RP, jak FOZZ, Art-B, afera spirytusowa, niektóre prywatyzacje czy mafia paliwowa. Mógł wiedzieć, czyje bogactwo i pozycja polityczna miały źródło w przestępczym procederze. A co miał z tym wspólnego Mazur? On sam, oczywiście, twierdzi, że nic. Był jednak jakoby ostatnim człowiekiem, który tego dnia rozmawiał z Papałą. Wiadomo, że generał, który miał na dniach wyjechać do Londynu, starał się usilnie o rozmowę z premierem Millerem. Czy tego właśnie ktoś się przestraszył? Mazur został zatrzymany w lutym 2002 roku w Warszawie, jednak prawie natychmiast go wypuszczono, podobno na skutek nacisków politycznych, po czym bez przeszkód wyjechał do USA. Niektórzy twierdzą, że Mazur był w przeszłości agentem służb specjalnych PRL, a następnie III RP, a także został zwerbowany przez CIA.

Trwające już półtora roku zabiegi o jego ekstradycję nie przyniosły rezultatu. Niedawno minister Zbigniew Ziobro ogłosił, że ma niezbite dowody, iż to właśnie Mazur zlecił zamordowanie Papały. Dwa tygodnie temu minister Ziobro w towarzystwie prokuratora krajowego Janusza Kaczmarka przebywał w USA, gdzie w sprawie ekstradycji biznesmena rozmawiał z tamtejszym prokuratorem generalnym. Czy kiedykolwiek dowiemy się, kto dał zlecenie Mazurowi?

 Marek Lubaś-Harny
 Środa 25-10-2006

4527. 
DO PANI ALEKSANDRY, KANDYDATKI NA BURMISTRZA IŁAWY.
Kandydatka jako człowiek lotny i w "mig-29" pojmujący postnowoczesną ideę liberalizmu, winna spełnić postulat szanownego pana o wzmocnienie pluralizmu w zakresie seksu, w tym pozytywnie odnieść się do pańskiej sugestii o porządny - jak mój wuj mawiał - legalny burdel w Iławie (20% głosów więcej).
SZANOWNA PANI ALEKSANDRO!
Zaiste jako znana z otwartości duszy na liczne propozycje, proszę o inne jeszcze zadania do wykonania. Niech Pani jako przyszły burmistrz Iławy dofinansuje nasz IKS, ale sekcję piłkarską (kaczakom lekkoatletom to zabroniłbym biegać po stadionie) w kwocie 1 miliona złotych. My, kibice proponujemy, aby swoje zobowiązanie podpisać na wekslach, a wybory ma Pani wygrane (dodatkowe 20% głosów).
 J 23
 Środa 25-10-2006

4525. 
Do winiarza-kipera (4519).
Mam trochę tego towaru o którym mówisz, ale wolałbym spółę
zawrzeć z tobą. Z ograniczoną odpowiedzialnością.
Przez Bachusa poręczoną...
 spirytus salicylowy
 Środa 25-10-2006

4524. 
Cosik pana Wieława Niesiobędzkiego - literata, archiwistę i historyka (przepraszam za ewentualnie złą kolejność) na Forum ostatnio nie widać. Na zgrupowaniu zapewne jakim kondycyjnym przebywa przed wyborami... I Forum zaniedbuje.
Trzymam kciuki Panie Wiesławie!
 Momus
 Środa 25-10-2006

4523. 
Witam wszystkich serdecznie.
Co się dzieje z Iławą i jego mieszkańcami? Nic?
Wydaje mi się, iż przyszedł czas na skromną refleksję i zadumę.
Mam nadzieję, że wybory samorządowe, które odbędą się już w
LISTOPADZIE ((dla zapominalskich!!!) odsłonią kawałek prawdy
o Was. I obym zaskoczył się pozytywnie!!!
Wykażcie się logiką myślenia. Wykażcie się bezgranicznym oraz
dojrzałym intelektem, a Iława okazać się może wszechstronnie
wtedy ukierunkowanym Zagłębiem Północy. Szansa jest, tylko
mądrze głosować :)
Platforma Sprawiedliwości Prawa Obywatelskiego.
 kiedyś iławianin
 Środa 25-10-2006

4520. 
Do wpisu 4515.
Oj Panie Zdzisiu jak pan mało wie! Jaka to różnica jeden czy dwa fronty? Po weryfikacji jestem. Wieść gminna niesie, że Pan Romek to i do województwa jest gotów. Co do zdjęcia to kogoś mi przypomiona, ale domyśl sie Pan sam. A to, że jest 12...? Apostołów też tylu ponoć było.
 rogaty
 Wtorek 24-10-2006

4519. 
Gdzie można kupić butelki przezroczyste, korki i lak?
 winiarz-kiper
 Wtorek 24-10-2006

4517. 
Do zatroskanego (4511).
Mnie orgazm koło nosa nie przechodzi, czyli mój z katarem związku nie ma. Mój zdecydowanie w trzewiach się odbywa, czego i tobie życzę, chyba że jesteś zwolennikiem zapychania wszelakich dziurek.
A może ty jesteś zatroskany z tego właśnie powodu?
 spirytus salicylowy
 Wtorek 24-10-2006

4516. 
RADIO RATUSZ KŁAMIE!
RADIO RATUSZ GRA WIOCHE!
RADIO RATUSZ OD I DLA UB-EKÓW!
 Erewań
 Wtorek 24-10-2006

4515. 
Do rogatego (4474). Nie wiem, kto pan tak naprawdę jesteś i czy przypadkiem nie grasz pan na dwa fronty? Czy wywiad czy kontrwywiad? A może jedno i drugie? Czy orzeł, czy reszka, a może banknot 200-złotowy?
Mimo to, powiem panu, mimo że jesteś pan z Lubawy, że wspomniany przez pana Roman Krauze, uwiecznił swoją facjatę w Głosie Magistrackim w rubryce: „Zrobię wam dobrze”. Czyli o głosy wyborców zabiega. Tak się pan Krauze rozpędził, że zapomniał powiedzieć dokąd on zmierza i kim chce zostać. Nie wiadomo więc, czy radnym miejskim w Lubawie chce zostać, czy może gminnym, czy nawet powiatowym?
On chce rolnictwo wspierać, nowoczesną też edukację, a również promować kulturę, sport i kulturystykę, tzn. turystykę. Taki on, panie Rogaty, wszechstronny, że nazywanie go czarną owcą uważam za niewłaściwe. On nawet czarnym koniem w wyścigach wyborczych zostać może. Tak, panie Rogaty! On panie Rogaty na swoim zdjęciu tak wygląda, że dziwi się bardzo, że go w ogóle na listę, na 12-tym miejscu wciągnęli.
Pozdrawiam, panie Rogaty, pana i całą pana famułę.
 Zdzisław K. z Lubawy
 Wtorek 24-10-2006

4514. 
POLSCY SĘDZIOWIE TO K***Y SPRZEDAWCZYKOWIE!
 olo
 Wtorek 24-10-2006

4513. 
Do zatroskanego lubawiaka (4454).
Komu padło chłopcze, temu padło. To po prostu widać. Twój wpis jest próbką wyrazistą, w jaki sposób próbuje się puścić bąka, czyli plotkę. A ja słyszałem (i są na to świadkowie), że podobno był u Licznerskiego Radtke i powiedział, że on, jeżeli będzie druga tura wyborów, w której znajdą się Standara i Licznerski, poprze Licznerskiego, ale liczy, że nadal będzie sekretarzem. Tak chłopie słyszałem. I słyszałem też, że lada dzień prokuratura iławska zakończy dochodzenie w sprawie nieprawidłowości przy przetargu na dokończenie budowy hali w Lubawie. I też słyszałem, że będą inne dochodzenia. Tak chłopie słyszałem. Niewykluczone, że na temat zgarniania do siebie. O rany! Lubawiacy, trzymajcie mnie i się też.
 trędowaty z Lubawy
 Wtorek 24-10-2006

4511. 
Do spirytusa salicylowego... [4499].
Nie bądż taki pewny kogo odwrócą! Możesz ponieść porażkę.
Czym się będziesz podniecał? Orgazm przejdzie ci koło nosa.
Zostanie ci tylko palnąć sobie w łeb.
 zatroskany
 Wtorek 24-10-2006

4510. 
Do wyborcy! (4507). Skąd ty, synu, jako zwykły wyborca, a więc człowiek z ulicy, posiadasz taką specjalistyczną wiedzę? Przecież ty powtarzasz na zasadzie echa niemalże to, co niedawno powiedział Błażej Urbański, zarzucając Marianowi Licznerskiemu rzekomą manipulację.
Licznerski prowadzi kampanię na niezłym poziomie i twój ochoczo-pesymistyczny (że nie powiem: defetystyczny) punkt widzenia jest co najmniej zadziwiający. Jedenaście dni ważyłeś swoją wypowiedź, czy tylko refleks maratończyka posiadasz?
Mówisz, że treść reklamy Licznerskiego naruszała zasady życia społecznego i dobra osobiste osób trzecich. Rozbrajające to sformułowanie. Ze stwierdzenia o naruszeniu dóbr osobistych wynika implikacja, że ów ktoś te dobra posiada. To złośliwość z mojej strony jednak. Dobrem osobistym jest na przykład nazwisko. A więc to, co w moim przypadku, klika magistracka na różnych forach deprecjonuje.
Jakie dobra naruszył Licznerski? Że wymienił nazwiska Radtke i Krauze? Przecież to osoby publiczne, których odporność notabene na krytykę musi być definicyjnie zdecydowanie wyższa niż twoja (o ile wystąpisz nie jako anonim) oraz moja. Że powiedział, iż „wszechobecna machina propagandowa stworzona w Lubawie przybrała jak na nasze środowisko monstrualne rozmiary. W zabezpieczaniu medialnym burmistrza przekroczono już dawno granice przyzwoitości. W tym celu na kluczowe stanowiska w mieście powołano byłych redaktorów lokalnych gazet” (i tutaj pada nazwisko Radtke i Krauze).
Rzetelność czy prawdomówność „Głosu Lubawskiego” jest w mojej ocenie na poziomie „Radia Erewań”. Wiesz co mam na myśli? Wiesz na czym wasz problem mój mały polega? Że przeceniliście swoje umiejętności i możliwości...
 Andrzej Franciszek Kleina
 Wtorek 24-10-2006

4509. 
Mam nadzieje, że nie pozostawimy sprawy bez echa...
"Po meczu na konferencji prasowej trener MAREK WITKOWSKI
powiedział: - Chciałbym podziękować drużynie za dzielną postawę i walkę do ostatnich sekund. Mamy krótką ławkę, skumulowały się kontuzje, do tego zawodziła dziś skuteczność, a jak już coś wpadło do siatki, to sędzia i tak nie uznawał. Podziękowania składam kibicom, którzy cały czas byli z nami i głośno nas dopingowali. Musimy być jeszcze lepsi piłkarsko, aby panowie z gwizdkiem nie zabierali nam punktów. Gdy dostałem żółtą kartkę za dyskusję z sędzią, ten odpalił mi bez ogródek: "No i czego się pienisz! I tak nie awansujecie!". Zapewniam jednak, zwłaszcza towarzystwo w Olsztynie, że Jeziorak się nie położy i będziemy walczyć do końca".
 kibic

liverpol@interia.pl, lat 42
  7569394
 http://www.jeziorak-ilawa.pl/forum/viewtopic.php?t=628&po...
 Iława, Wtorek 24-10-2006

4508. 
[...] Nie bede sie juz zagłębial w tym, ze to co sie dzialo na meczu pomiędzy Jeziorakiem Iława a Startem Dzialdowo w wykonaniu sędziego z Pisza i dwoch bocznych. To przechodzilo ludzkie pojęcie! Nieuznana bramka, 7 żółtych katoników, 3 nieodgwizdane jedenastki ewidentne, przerywanie akcji w sytuacji przywileju korzyści, w dodatku niedoliczony czas gry (a bylo go troszke), niecenzuralne odzywki sędziego do piłkarzy i kibicow. Mało tego, sędzia glowny był dzien wczesniej goszczony w Olsztynie. Ogólnie cały mecz przeciwko Jeziorakowi po to, aby urwać chociażby jeden punkt.
Mecze sa ustawiane. Chociaz nie posiadam żadnych dowodów w tej kwesti, bo jestem zwykłym kibicem i sympatykiem kopanej piłki, to wszystko mówi za siebie [...].
Czy sędzie może prowadzić w ciągu jednego weekendu dzien po dniu (jako głowny arbiter) dwa spotkania? W dodatku zespoły z gornej pólki walczace o 3 lige? Czy w regulaminie piłki nożnej jest takie prawo co zakazuje? Czy też moze sędziować takie spotkania?
Zachowanie arbitrow na tym meczu to już zostawie w spokoju, bo każdy kto na nim był to widział na własne oczy co można zrobić za kase i kto za tym sie kryje. To, ze ten sedzia został wyznaczony na takie ważne dwa mecze, gdzie jak wiadomo kazdy punkt jest ważny na wage sukcesu i będzie cieżki do odrobienia, to troszke dziwny zbieg okoliczności.
OTO FAKTY!
OKS 1945 OLSZTYN - PŁOMIEŃ EŁK 6:2. Data 21.10.2006.
Sędzia główny: Maciej Długołęcki (Pisz).
JEZIORAK IŁAWA - START DZIAŁDOWO 0:0. Data 22.10.2006.
Sędzia główny: Maciej Długołęcki (Pisz)
MOŻE ZNAJDZIE SIĘ ODPOWIEDNIA OSOBA CZYTAJĄCA TE FORUM, KTORA ZNA CAŁA SPRAWE. CZEKAM TAKZE NA WASZE WYPOWIEDZI W TEJ SPRAWIE. MOZE MACIE JAKIŚ POMYSŁ, ABY TEN MECZ ODBYŁ SIE PONOWNIE BEZ OSOB TRZECICH W WALCE CZYSTO SPORTOWEJ I ZDROWEJ DLA NAS WSZYSTKICH KIBICÓW.
 kibic

liverpol@interia.pl, lat 42
  7569394
 Iława, Wtorek 24-10-2006

4507. 
Do wpisów 4382 i 4383 .
Marian Licznerski kłamie!!!
To kancelaria prawna (a nie "Głos Lubawski") współpracująca
z spółką Edytor, wydawcą "Gazety Olsztyńskiej", podjęła decyzję
o niepublikowaniu materiału wyborczego Mariana Licznerskiego.
Uzasadniając, że treśc narusza: 1. zasady życia społecznego;
2. dobra osobiste osób trzecich.
PS. Panie Marianie Licznerski! Jeśli będzie pan nadal prowadził
taką kampanię wyborczą to pan z pewnością przegra z kretesem,
czego sobie i lubawiakom życzę!
 wyborca
 Wtorek 24-10-2006

4505. 
Jeszcze raz ja, Dyzio!
Założyłem się, że puścicie mi oddzielny wpis. Nie spowodujcie mojego uszczerbku.
Muszę powiedzieć, że mam pomysł na chuliganów stadionowych. Tak mi do głowy przyszło, kiedy przeczytałem w Kurierze, że na meczu B-klasy „i poza boiskiem było gorąco, ale obyło się bez interwencji policji. Wystarczyła... energiczna kobieta, która rozpędziła miejscowych zadymiarzy”. Myślę, że 10 aktywnych babek ornung by nawet na Legii wprowadziło.
Czy ja mógłbym droga redakcjo ten pomysł gdzieś opatentować?
Pozdrawiam miłośnika futbolówki, pana Jarosława Synowca.
 Dyzio
 Poniedziałek 23-10-2006

4504. 
PISZĘ DO REDAKTORÓW KURIERA
W TAKIEJ NIETYPOWEJ SPRAWIE...
Bardzo się ucieszyłem, jak mi powiedziano, że pani Aleksandra Skubij, ta od Mariusza, będzie systematycznie budowała nowe przyzwyczajenia wśród właścicieli psów. Ja się bardzo ucieszyłem, ale później zmartwiłem, bo pani Mariuszowa chyba nie chce, żebym szczekał zamiast Maśka (tak nazywa się moja obojnaczka rasy bernardyn), bo ona to bardzo żadko (czy ja dobrze "żadko" napisałem?).
Nie będę się narzucał, ale jak mnie kto sprowokuje, to ja następnym razem napiszę, że pani Skubijowa chce mnie wykorzystać. Tak sama napisała w programie obietnic. Że chce wykorzystywać talent i pasję mieszkańców Iławy. A ja nie chcę być wykorzystywany. Wystarczy, że od 42 lat wykorzystuje mnie moja Zocha, tzn. Zosia. Nie dam się przez dwie baby wykorzystywać. To jest niemoralne.
Szczególne pozdrowienia dla pani Asi M. (bardzo mi się podoba i jej mój talent dałbym do ręki, czyli do wykorzystania).
 Dyzio
 Poniedziałek 23-10-2006

4503. 
„Pływaj z (lubawskim) OSiR-em”.
„Zanim doczekamy się w Lubawie krytej pływalni, OSiR w Lubawie zachęca do wykorzystania okresu jesienno-zimowego na naukę pływania. Zajęcia będą się odbywały raz w tygodniu, koszt 110 zł (słownie: sto dziesięć złotych) od osoby”.
Miesiąc to na ogół 4 tygodnie, więc 1 lekcja będzie kosztowała 27,5 zł. Co sądzisz o tym Matko-Lubawianko, szczególnie, jeśli posiadasz dwójkę lub trójkę dzieciaków?
Pociesz się jednak, że jak będziesz miała basen kryty w Lubawie, a burmistrz ci to obiecuje, to twoje dzieci zapomną czego się nauczyły podczas wyjazdu do Ostródy, bo nie będzie pieniędzy na wodę do basenu – tak jak to miało miejsce niedawno, kiedy istniał jeszcze w Lubawie basen.
Nie zapomnij o tym Matko, kiedy głos swój do urny zaniesiesz... Nie zapomnij Matko, że 4 lata temu burmistrz Standara obiecywał, że młodzież nie może płacić długów swoich ojców. Nic cię to nie obchodzi, że dług wzrósł prawie trzykrotnie? Nic cię nie obchodzi, że niedługo wszystkim nam plomby z zębów powypadają na krzywych chodnikach i dziurawych ulicach... ? Jeśli ci to wisi, to ja już nic nie mówię...
 pływak
 Poniedziałek 23-10-2006

4502. 
Witam. W [iławskim Internecie] pojawiła się idea debaty kandydatów do lokalnych samorządów. Czy Kurier, jako największa lokalna gazeta, mógłby zorganizować taką debatę
dla kandydatów na burmistrza naszego miasta? Pozdrawiam.
 szaman
 Iława, Poniedziałek 23-10-2006

4501. 
Do 4500.
Nie znam się na burdelach i nie bronię kaczyzmu. Nasówa mie się jednak zasadniczo jedno "ale".
Rozróżnij sytuację, gdy w afery ścigane z urzędu zamieszane są osoby z otoczenia najważniejszych osób w państwie (Burdel - przez welkie B) i afery, a raczej bałagan polityczny jaki ma obecnie miejsce przy wyłanianiu stabilnej większosci w sejmie (burdel - przez małe b).
Powyzszy tekst nie ma na celu usprawiedliwiania obecnej sytuacji, lecz nakłonienie do racjonalnej i obiektywnej refleksji nad ukazaniem tej subtelnej różnicy w - jak to tu ktoś niżej już ujał - burdelach.
 S.
 Poniedziałek 23-10-2006

4500. 
Do wpisów 4494 i 4495.
Większego burdelu nie będzie??? Ha ha ha.
Jak SLD odchodziło od koryta, to też tak myślałem.
A co mamy teraz...???
 Grzesiek W., lat 49
 Iława, Poniedziałek 23-10-2006

4499. 
Do 4493. Ba, żeby tylko!
W mieście Lubawie po wielu latach przywrócili Standarę, a teraz
gościa odwrócą.
W gminie Lubawa tego no... Neumanna odwrócili, a chce się sam
przywrócić.
Hard sex, psiakrew... Dla niewidomych.
 spirytus salicylowy
 Poniedziałek 23-10-2006

4498. 
Pozdrowienia dla wszystkich, ktorzy mają dziś wolne i dla tych,
którzy męczą się mocno w pracy!
Szczególne pozdrowienia dla Bartosza Gonzaleza!
 Małgosia
 Poniedziałek 23-10-2006

4497. 
TAK SIĘ „TO” ROBI W OLSZTYNIE

W sobotę wieczorem tysiące olsztynian świętowało rocznicę otwarcia Centrum Handlowego ALFA. Na scenie pojawił się prezydent Małkowski i ludzie z jego komitetu wyborczego.

O godz. 20 miało być losowanie auta – urodzinowego prezentu dla klienta, który w ostatnich dniach zrobił w centrum zakupy za co najmniej 100 zł. Już ponad godzinę przez losowaniem trudno było wjechać na parking pod ALFĄ. Pracownicy ochrony sklepu szacowali, że na losowanie przyszło 5-7 tysięcy ludzi.

Ceremonii przyglądali się prezes ALFY oraz ubiegający się o reelekcję prezydent Olsztyna Czesław Małkowski i osoby z jego komitetu wyborczego Po Prostu Olsztyn. Małkowski wręczył zwycięzcy konkursu kluczyki do auta. - Cieszę się, że wygrał olsztynianin - gratulował. - Taki jest po prostu Olsztyn: piękny, kolorowy i wygrywa najlepsze losy, w tym samochód.

Wśród współpracowników Małkowskiego był Leszek Lik, pełnomocnik prezydenckiego komitetu wyborczego. Z prezydentem nie udało nam się porozmawiać, więc zapytaliśmy Lika, w jakiej roli Czesław Małkowski występował na urodzinach ALFY, prezydenta czy kandydata na prezydenta: – Zdecydowanie prezydenta – odparł. – Pan Małkowski zrobił bardzo wiele, by w Olsztynie stanęło to centrum, i dlatego był na jego urodzinach.

Zapewniał, że on i grono ludzi z komitetu „Po Prostu Olsztyn” znaleźli się na scenie w czasie wręczania nagrody tylko dlatego, że uczestniczą w życiu miasta: – A to, że prezydent użył w przemówieniu sformułowania „po prostu Olsztyn” nie świadczy o tym, że prowadził kampanię. Gdyby pójść tym torem myślenia, na czas kampanii należałoby zakazać sprzedaży czerwonych jabłek – uciął (jabłko to symbol Jerzego Szmita, kandydata PiS na prezydenta).

Wcześniej kontrkandydaci Małkowskiego (jeszcze niedawno związanego z SLD) w walce o prezydencki fotel zarzucali mu, że wykorzystuje stanowisko do reklamowania się przed wyborami, promuje się na plakatach informujących o imprezach kulturalnych w mieście i ostatnio na opłaconych za pieniądze z UE ogłoszeniach podsumowujących inwestycje unijne w Olsztynie.

 „Gazeta Wyborcza Olsztyn”
 Poniedziałek 23-10-2006

4496. 
Do wpisu 4491.
Nie wiem o co chodzi, ale jestem za.
Kolegów z brańży należy popierać.
Jak demokracja to demokracja.
 spirytus metylowy
 Niedziela 22-10-2006

4495. 
Do nr 4494.
Co do tego, że większego burdelu niż teraz w Iławie już nie
będzie, to się z tobą zgadzam!
A ja i tak bym głosowala na Panią Skubij!
 emigrantka

Kudell8@aol.com
 Niedziela 22-10-2006

4494. 
Do ppp [4492].
Stary, większego burdelu jak teraz, to chyba nie będzie!
 Enigma
 Niedziela 22-10-2006

4493. 
Ja, niżej podpisany spirytus, popieram spirytus salicylowy, by przywrócić ORMOWCA na Forum. Przecież Andrzej Zalewski też został przywrócony.
 spirytus
 Niedziela 22-10-2006

4492. 
Do kandydatki Skubij!
Nastała taka moda na zadawanie trudnych pytań politykom i samorządowcom. Proszę się nie obrazić, ale mam takie męskie pytanie. Czy podczas tej kadencji, jeśli pani wygra, jest szansa na powstanie oficjalnego, porządnego domu publicznego w Iławie? Publiczno-prywatnego, a nawet koedukacyjnego. Takiego „Exclusive”? Żeby panie (po menopauzie) też mogły się jeszcze rozerwać i dowartościować. Mam też takie pytanie formalne. Czy poprawna jest forma „zagłosujcie”, użyta w Pani odezwie? Nie jestem polonistą, ale sądzę, że powinno być „głosujcie”. Mam też wątpliwości co do sformułowania: „Sptkajmy się na wyborach”. Czy nie powinno być raczej: „Spotkajmy się podczas wyborów”? Bo spotkać to się można na randce.
Z poważaniem ppp, czyli:
 partner publiczno-prywatny
 Niedziela 22-10-2006

4491. 
Wysoki Redaktorze Synowiec!
Na podstawie stosownego artykułu, wnoszę o przywrócenie pełni praw obywatelskich członkowi ORMO, czy innemu ŻAGLOWI, co nawet w szkwał próbował żeglować.
Brak tego jegomościa, skutkuje zawłaszczaniem Forum przez obywatela Niesiobędzkiego Wiesława, czy pana Momusa (o innych Kleinach, Synowcach redakcyjnych, Rochowiczach, czy Ostrowskich nie wspomnę). A to odbywa się ze szkodą dla pluralizmu, demokracji i wolności słowa. O rozrywce i edukacji nie wspominając, co ma też znaczenie. Więc proszę pomyśleć i go przywrócić, bo nie daj Boże się rozpije na te smutki. Jak ja się kiedyś rozpiłem, ale wróciłem do stanu trzeźwości. Pozdrawiam kochaną redakcję moją. On nie może dostać dożywocia i nie jest to tylko moje zdanie. Innych też. Co nie powrócili. Do wiadomości tylko redakcji ich podaję...
 spirytus salicylowy
 Niedziela 22-10-2006

4486. 
Witam!
Jeśli kogoś interesują kandydatury do Rady Miejskiej w Iławie w wyborach, to [słyszałem, że w środowym Kurierze będą wszystkie listy]. Zapraszam do lektury. Do innych rad z naszego terenu również będą podane. Pozdrawiam.
 iławianin, lat 51
 Iława, Sobota 21-10-2006

4485. 
Do rogatego, wpis 4474.
To już jest nas dwóch. Ja z tych list wyrzuciłbym Kazimierza Kowalskiego z Falknowa, członka UP, który - zamiast dialogu - używa publicznie takich słów jak kur** czy spier*****.
No cóż, Zgody i Rozwoju raczej z tym Panem nie będzie...
 Jan
 Sobota 21-10-2006

4484. 
Do wpisu poniżej.
Andrzej! Podejrzewałem i nadal myślę, że rzymski Momus a grecki Momos (bóg kpiny i ironii, nazywany przez Hezjoda synem nocy), to - obok Stacha i Antoniego - twoje kolejne alter ego. Never mind. I tak fajnie się rozmawia (mnie, wyznawcy psychologii Junga, alchemików i gnostyków) z uczniem takiego chociażby Sperlinga czy prof. Antoniego K.
Anima, przyjacielu, to nie tylko żeński aspekt mężczyzny dopełniający Logosa, to chyba nade wszystko chroniąca przed ekspansją Cienia - Sophia, która z krwiożerczego i bezlitosnego Jahwe, ulegającego podszeptom szatana, żadającego ofiar z ludzi i grożącego bezwzględnym wytępieniem wszystkich wrogów Izraela, uczyniła miłosiernego Boga, do którego modlił się Zaratustra tymi słowy: "Nie proszę byś mi dawał cokolwiek, proszę byś mi ujął i dźwigał ze mną po społu".
Bo, widzisz Andrzeju, to nie idzie o to, żeby ludzie byli boscy, idzie o to, żeby Bóg był ludzki, gdyż to nie Hiob zwątpił w Boga, to Bóg zwątpił w Hioba.
 Wiesław Niesiobędzki
 Sobota 21-10-2006

4483. 
Do Wiesława Niesiobędzkiego (4458).
Nie udało mi się nawiązać kontaktu z Momusem, niemniej Stachu próbuje go wytropić. Sądzę, że Momus mówiąc o masce, miał na myśli po prostu ochronną maskę, podobną do tej, którą aktorzy zakładali na twarz w tragedii greckiej. Ale, może się mylę.
Ty, Wiesławie drogi, nawiązujesz do Karla Gustava Junga i sądzę nieśmiało, że nie do końca masz rację. Persona nie zawiaduje człowiekiem, persona jest po prostu świadomością zbiorową jednostki, zewnętrzną warstwą osobowości, poprzez którą komunikuje się ona z otoczeniem i asymiluje widoczną sferę kultury. Persona z jednej strony służy adaptacji, a z drugiej spełnia funkcje obronne, gdyż zakrywa indywidualne cechy psychiki. Dzięki fasadowym umiejętnościom ego (ośrodek świadomości indywidualnej) może ukryć się w tłumie podobnych jednostek porozumiewając się zbiorowymi regułami. Należy do nich m.in. mowa, nawyki, normy obyczajowe. Do persony należą też mechanizmy obronne i stereotypowe zachowania, ubiór, styl życia przyjęty w rodzinie, środowisku obyczajowym, warstwie społecznej, danej kulturze...
Na personę składają się pozy, gry i zachowania jakie jednostka przyjmuje w określonej roli, np. jako mąż, żona, kierownik, sprzedawca, kapłan, terapeuta etc.
Wybacz Wiesławie, że nie ustosunkuję się do reszty twojej wypowiedzi, ale to temat rzeka. Rzeka, w której nieźle pływam. Uwierz mi na słowo.
Masz rację mówiąc, że persona utożsamia się ze swoją rolą społeczną, zawodem albo stanowiskiem. Niewykluczone, że burmistrz Maśkiewicz odgrywa takie a nie inne zachowania jako burmistrz. Prawdopodobnie nikt mu nigdy nie powiedział, że repertuar, który posiada i uzewnętrznia zdecydowanie bardziej przystaje do środkowego Gomułki. Maska, którą przywdział, podobna do tej z tragedii greckiej, ma zapewniać mu swoistą nietykalność społeczną. Prokurator jednak maskę tę od 4 lat (czyli niezwykle mało skutecznie) próbuje mu zdjąć... Niewykluczone, że prokuratorowi dano maskę nie tego rozmiaru.
Pisałem nie raz, że lubawski burmistrz Standara identyfikuje się niemalże z Lubawą. On wręcz powiada „Lubawa to ja” i dlatego musi, po prostu musi ratować nadal Lubawę. Bo bez niego miasteczko zejdzie na psy...
I na zakończenie, odchodząc od tego belferskiego tonu. Skoro powiadasz (to próba krotochwili z mojej strony), że ty pozostajesz pod wpływem Animy, to należy przypomnieć, że Anima, to symbol pierwiastka żeńskiego w nieświadomości mężczyzny i, póki co, więcej w tobie kobiety jak mężczyzny być może, a przynajmniej Anima kusi cię do uległości wobec kobiety.
 Andrzej Kleina – też emeryt, czyli co najwyżej ½ mężczyzny
 Sobota 21-10-2006

4482. 
Zobaczcie kawałek niedawnej zadymy ze stadionu w Olsztynie.
Tak się bawi olsztyńskie bydło.
 dym
 http://www.youtube.com/watch?v=2zbClOrmgMM
 Piątek 20-10-2006

4481. 
Do komitetu „Zgoda i Rozwój".
Mam nadzieję, że swojej kampanii nie pozwolicie organizować Panu Romanowi Krauze. Wasze spotkanie wyborcze wyglądałoby tak: - występ zespołu Madar, - występ iluzjonisty, - koncert zespołu 4VER.
W swojej reklamie i skróconym programie (dłuższego nie ma) w ostatnim punkcie wasz kandydat umieścił m.in. promocję kultury. A w jego wykonaniu kultura jest na poziomie DISCO-POLO, więc bardzo mi przykro, mojego głosu już nie macie. Pozdrawiam.
 Radosław nie-Dias
 Piątek 20-10-2006

4479. 
Na 3 listopada Trybunał Konstytucyjny wyznaczył termin rozpatrzenia skargi opozycji na uchwaloną we wrześniu nowelizację ordynacji wyborczej, która jest podstawą wyborów samorządowych 12 listopada.
Jeśli TK uznałby za prawidłowy sam sposób uchwalenia nowelizacji ordynacji, a za nieprawidłową - jej treść, to konieczna byłaby zmiana ordynacji przez sejm. Gdyby zaś sposób uchwalenia ordynacji TK uznał za nieprawidłowy, oznaczałoby to, że nowej ordynacji w ogóle nie ma, a wybory odbędą się według ordynacji poprzedniej.
Wg opozycji, nowe przepisy łamią zasadę równego traktowania wszystkich głosów i są niezgodne z konstytucyjną zasadą decentralizacji, bo sprzyjają większym komitetom. W myśl przyjętych rozwiązań, m.in. wynik komitetu, który w wyborach nie przekroczy 5 proc. progu wyborczego, będzie wliczany do wyniku bloku, w skład którego ten komitet wchodził. Opozycja uważa też, że koalicja bezprawnie skróciła okres dotyczący wejścia ustawy w życie, który powinien trwać trzy miesiące.
 PAP
 Piątek 20-10-2006

4478. 
Ziuta! [4473]. Widzę, że wierzysz, iż Maśkiewicz zostanie ponownie wybrany na burmistrza, a jego syn na radnego. Może niech o tym zadecydują wyborcy.
Jeden radny nie może pomóc ani zaszkodzić burmistrzowi. Rada jest organem kolegialnym, a głos „syna” to tylko 1/21 całości i taką moc będzie miał każdy radny bez względu na to, kto jest jego ojcem.
A co do kwestii wspomnianego absolutorium, to co roku jest ono przyczyną kompromitacji rady.
Poza tym to chyba nie jest prawnie zakazane. W Iławie nikt nie ma zastrzeżeń, że np. mąż dyrektor szkoły zatrudnia córkę czy żonę. W takim przypadku jest wszystko okay. „Załapałaś?”
 wyborca
 [ Gdańsk ], Piątek 20-10-2006

4477. 
JESTEM OBURZONY.
Bolo kim jesteś? [4465]. Dlaczego wycięto część mojego tekstu? [4472]. Przecież nie było tam nic, co należałoby wyciąć. [...] Wiem, że jestem naiwny, bo ten tekst też zostanie wcięty.
 wyborca
 [ Gdańsk ], Piątek 20-10-2006

4476. 
Do Antoniego [4464].
Zmiłuj się Stachu. Jak już postanowiłeś ujawnić tajną i świadomą współpracę twojego wspólnika Andrzeja Kleiny z ciemnymi siłami nieświadomości zbiorowej, dla których on (jako agent Momus na łamach Kuriera) zajmował się ironizowaniem i kpiną z Bogu ducha winnych prostaczków, to już nie przywdziewaj kolejnej maski. Bo nawet Hezjod w tym nie zdołałby się połapać.
 Wiesław Niesiobędzki
 Piątek 20-10-2006

4475. 
Informatorze z 4467.
Czy to tak trudno zrozumieć? Bez Zgody nie ma Rozwoju. Jak była Zgoda to pan Adam był bur-mister w Iławie najpiekniejszy, pani Ola - starosta najzgrabniejsza, a pan Rysio - prezes autobusów doskonały. I się wszystkie rozwijały.
Potem była zmiana na stanowisku starosty, ale Zgoda i Rozwój działały po staropolsku. Rysio na starostwo, pani Oleńka na wice, zaś były mister Iławy - na stołek szefa PUP-a. Teraz się zbliza Zgody nowa era i nadal będą rozwijać się zera.
 ks. Robak
 Piątek 20-10-2006

4474. 
Do komitetu „Zgoda i Rozwój”.
Świetny zespół, ale jest jedna Czarna Owca. Na liście do powiatu widnieje na ostatnim miejscu nawisko ROMAN KRAUZE z wsi Rumienica koło Lubawy. To kolega waszego słynnego „Masy” z jednej partii SLD-owskiej z roku 1997. Czy to zbieżność nazwisk, czy może to ta sama osoba: dyrektor MOK-u w Lubawie...? Osoba, która swego czasu nie raczyła, jako osoba publiczna „zrobić łaskę” i wyrazić zgodę na wywiad z redakcją Kuriera. Proszę o informację. Poza tym trzymam kciuki.
 rogaty
 Lubawa, Piątek 20-10-2006

4473. 
Do informatora 4467.
Najśmieszniejsze jest to, że z komitetem "Wspólnota Plemienna"
rodu Maśkiewiczów nikt nie chce blokować razem list. Słusznie!
Do wyborcy 4472.
Oczywiście, że syn ma prawo kandydować skąd mu się podoba.
Nie powinien jednak startować do tej rady, która z założenia ma
kontrolować burmistrza!!! Jak to sobie wyobrażasz w przypadku
syna i ojca...??? Widzę, że mentalnie jesteś na poziomie właśnie
takiej rodzinki, która poziomem pojmowania spraw publicznych
dorównuje gangom rodzinnym spod Mławy... No wyobraź sobie
np. głosowanie nad absolutorium. Syn nie zagłosuje przeciwko
ojcu. Czy już dostrzegłeś konflikt interesów? Interes rodzinny
nie pójdzie nigdy w parze z interesem publicznym. Załapałeś?
 Ziuta
 Czwartek 19-10-2006

4472. 
Bolo [wpis 4465].
[...] Syn chyba ma prawo kandydować skąd mu się podoba,
a może nie?
 wyborca
 [ Gdańsk ], Czwartek 19-10-2006

4470. 
Witam!
No "informator", masz pewne informacje. Gratuluję. Ale... No właśnie, ale... Skoro Ryszard Zabłotny pracuje od jakiegoś czasu z Aleksandrą Skubij i jakoś się dogadują, to chyba dobrze dla Iławy, że chcą dogadywać się dalej.
Co do twojej drugiej informacji Dzieniszewski + Ptasznik to dopiero jest szok! Ptasznik wydymany przez Maśkiewicza (pewnie, jak znam życie, przy pomocy i gorącej aprobacie Dzieniszewskiego) to dopiero info na 1 stronę NKI (chociaż to mogłaby być reklama Dzieniszeskiego i nie podejrzewam redaktora naczelnego o takie działania).
Blokowanie list jest czymś, co mógł wymysleć tylko chory układ PiS + LPR + SAM, a jako taki nie zasługuje na kontynuację (mam nadzieję, że kolejny normalny rząd zmieni to), ale jeśli pomoże to wygrać normalnym ludziom, którzy coś robią dla miasta i regionu, a nie tylko migają się od sprawiedliwości sądowej, to mimo wszystko jestem za.
I tylko nie mów mi o "układzie", bo to jest chora gadka, którą przede wszystkim stosuje pizdowaty twór, aby skłócać naród, Polaków, Nas!!!
Mimo wszystko pozdrawiam.
PS. Liczę na rozsądek mieszkańców i wybór ludzi normalnych, a nie prywatno-oszołomsko-przestępczego układu, jaki do tej pory panował w Urzędzie Miejskim.
PS 2. Bardziej wartościowe i uczciwe wydaje mi się blokowanie list niż zdrada swojej parti i startowanie z list innych ugrupowań (Żygadło, Kosewski i inni zdrajcy SLD na listach u Maśkiewicza!!!)
PS 3. Ciekawe jak tam ze sprawami sądowymi Masy?!
Wybory tuż tuż...
 obowiązkowy wyborca z Iławy, lat 51
 Iława, Czwartek 19-10-2006

4469. 
Mam pytanie do mieszkańców Iławy.
Czy pan Maśkiewicz nie kandyduje na burmistrza?
 Maciej R.
 [ LUBAWA ], Czwartek 19-10-2006

4468. 
CO SĄDZICIE O NIEBEZPIECZNYM WYJEŻDZIE
Z PLACU BUDOWY PRZY NENUFARZE?
Przechodziłem koło placu budowy nowego Nenufaru i przeraziłem się tym, co zobaczyłem. Otóż przy ulicy Sobieskiego (długi parking) wyjazd i wjazd na plac budowy ma miejsce dokładnie na niebezpiecznym przejściu dla pieszych.
Byłem świadkiem jak "kierowca" jednej z ciężarówek wyjeżdżając za nic miał starszą panią, która to zdezorientowana nie wiedziała co ma poczynić widząc "nacierającą" na nią dużą ciężarówkę. Gdy zwróciłem uwagę kierowcy, ten odpowiedział: "Ty palancie interesuj się sam sobą, ..." (kropki oznaczają wiadomo co). Po tym incydencie zadzwoniłem do straży miejskiej i opowiedziałem o zaistniałej sytuacji. Strażnik, który ze mną rozmawiał (Pan Szymański) stwierdził, że sytuacja jest mu znana i wyśle patrol, aby ten porozmawiał z kierownikiem budowy. Mam nadzieję, że rozmowa coś dała.
Dziwne jest dla mnie to, że ktoś wydał zgodę na takie rozwiązanie problemu wyjazdu z placu budowy. Czy należy czekać aż stanie się tragedia? Nie wszyscy ludzie zdają sobie sprawę, że kierowca ciężarówki ma ograniczone pole widzenia.
Mam nadzieję, że przedstawioną sytuacją zainteresują się nasi odpowiedni urzędnicy, no i oczywiście NKI.
 mms

mms75@wp.pl, lat 49
 Iława, Czwartek 19-10-2006
Odp. 
Tematem zajął się Bartosz Gonzalez.
 moderator
 Piątek 20-10-2006

4467. 
Ciekawostka, oto kto z kim idzie pod rękę do powiatu iławskiego:
"Zgoda i Rozwój" (Aleksandra Skubij) z SLD (Ryszard Zabłotny).
PSL (Andrzej Dzieniszewski) z Platformą (Włodzimierz Ptasznik)
oraz z komitetem "Wspólny Powiat" (Benedykt Dutka).
PiS (Marek Polański) z... Samoobroną (... ??? ??? ...).
W nawiasach podaję czołowe nazwiska na liście.
Podogadywali się i zblokowali sobie listy.
Oto demokracja made in kaczka.
Lud suwerenem...
Kpina...
 informator
 Czwartek 19-10-2006

4465. 
Bogumił Maśkiewicz – syn Jarosława, burmistrza Iławy i również
kandydata na następną kadencję – startuje na radnego do Rady
Miejskiej w Iławie. Zgadnijcie: z jakiej listy?
Z komitetu ojca!
Szanowna rodzino Maśkiewiczów! Proponuję wam przemianowanie
brzmienia komitetu „Wspólnota Terytorialna” na – o wiele bardziej
autentyczną – „Wspólnota Plemienna”.
Jedno tylko pytanie: jak obaj wyobrażacie sobie funkcję kontrolną
radnego (syna) wobec burmistrza (ojca)?
 BOLO
 Czwartek 19-10-2006

4464. 
Do Mefisto (wpis 4446).
Zawsze wiedziałem, że orzeł (niepotrzebnie kiedyś pewien
felietonista nazwał cię orłem nizinnym) nie jest człowiekiem
o wielkiej głowie typu olszuwkas... Pozdrawiam.
 Antoni
 Czwartek 19-10-2006

4463. 
Do pana Jarka Synowca (4444, ale panu liczby wypadły, warto
zagrać w totka).
To ci dobre! A kto odbioru stadionu dokonywał? Żadnych mutantów magistrackich do klatki nie wpuszczono? Na próbę! Myślę, że teraz, jak ekipa pana Zdzisława ze Złotowa klatkę naprawi, trzeba kilku mutantów poprosić niech próby dokonają.
W ramach rozgrzewki przedwyborczej...
 też mutant
 Czwartek 19-10-2006

4462. 
Wybacz mi Iławo, bo jeśli do tej pory udawało mi się unikać psucia naszych iławskich klimatów jazgotem tzw. Wielkiej Polityki, to teraz jednak muszę zmienić front i ujawnić, że po obietnicy Pana Prezydenta Najjaśniejszej RP, iż on sam własnymi usty złotymi ujawni nam listę agentów, zrobiło mi się słabo.
Naiwny zrozumiałem, że według Braci Jednojajowych słowa Jana Pawła II „Jedni drugich ciężary noście” – odnoszą się tylko do nich dwóch.
 Wiesław Niesiobędzki
 Czwartek 19-10-2006

4461. 
Gdzie można kupić butelki 0,7 szklane, przezroczyste, korki i lak?
Idzie zima...
 winiarz-kiper
 Środa 18-10-2006

4460. 
Momusie [4443], synu nocy.
Twarz zmieniając swą i kształt, przez okrutny działam gwałt.
 Mefisto
 Środa 18-10-2006

4458. 
Do Andrzeja Kleiny.
Andrzej, wytłumacz temu Momusowi, albo niech mu twój Stach wytłumaczy, co się dzieje z człowiekiem, którym zawładnie Persona. Wytłumacz mu, że robi się sztywny, traci poczucie humoru, ma trudności z nawiązywaniem kontaktów, utożsamia się ze swoją rolą społeczną, zawodem albo stanowiskiem, jak na przykład – nie przymierzając – aktualny burmistrz Iławy, a być może Lubawy też.
Tobie to nie grozi, bo chyba jesteś w fazie, która u samego Junga występowała pod postacią Filemona, który objawił mi się (lat 25 temu) w następującym obrazie onirycznym.
Na wielkiej, zielonej i niby step przestronnej łące był duży, lśniący bielą kamień, na nim zaś siedział stary człowiek, w którym rozpoznawałem marszałka Piłsudskiego. Podszedłem doń pełen pokory i chciałem zadać pytanie: „Co będzie ze mną?”. Odpowiedź usłyszałem nastepującą: „Naród ukraiński będzie miał to, co sam sobie wywalczy”.
No to bywaj Filemonie, bo mnie mój Dajmonion szepcze, że jeszcze pozostaję pod wpływem Dostojnej Pani imieniem Anima.
 Wiesław Niesiobędzki
 Środa 18-10-2006

4456. 
[Do wpisów 4451 i 4444]. Jeżeli takie "zakazy" są omijane przez kibiców w wyższych klasach, to i tutaj sobie poradzą. Poza tym zakaz wyjazdów pewnie jest nałożony na zorganizowane grupy kibiców z Olsztyna. A nikt nie będzie sprawdzał każdego z osobna skąd jest.
Wataha mutantów z Olsztyna? Nieładnie, nieładnie obrażać tak kibiców. A jak pan nazwie "kibiców" z Iławy, co wyrwali klatkę w Lubawie i 4 lata temu w Ostródzie próbowali burdy rozpoczynać?
 XxX
 Środa 18-10-2006

4455. 
Szanowny Panie Redaktorze [4444]. Ja z kolei jestem przekonany, że komedat policji się myli, gdyż stadion lubawski jest bezpieczny jak żaden inny. Nie ma się tam o co skaleczyć, z czego spaść, siedzi się wygodnie - innymi słowy: nie wystają żadne gwoździe, są balustrady, a nawet zadaszenie na wypadek deszczu. Jeśli zaś sposobem na bezpieczeństwo jest podłączenie klatki dla bydła do prądu, to może warto to rozważyć... Sam nie wiem...
 Kibic, taki po prostu
 Środa 18-10-2006

4454. 
W dekel mu padło? Komu? Marianowi Licznerskiemu! Kandytatowi na burmistrza Lubawy. Jako wiceburmistrz Maśkiewicza nie sądzę, żeby nic nie wiedział o przekrętach pryncypała. Nauka jednak nie idzie w las i być może ma zamiar kontynuować w Lubawie politykę wymienionego, czyli zgarniać do siebie, nie dając nic Lubawie. Jako swojego zastępcę proponuje obecnego wójta gminy, Tomasza Ewertowskiego! O rany! Lubawiacy, trzymajcie się.
 zatroskany lubawiak
 Środa 18-10-2006

4453. 
Witam!
Ha ha ha, koncert ku czci JPII się odbył, ludzie dopisali, a banner z malutkim napisikiem (że to niby Masa to zorganizował, poprowadził i pewnie jeszcze brał udział jako artysta) jak wisiał, tak wisi. Maśkiewiczowi też pewnie wisi i dynda odrobina (naprawdę odrobiny potrzeba) przyzwoitości i poczucia smaku.
Brawo panie Maśkiewicz... Ależ masz pan poziom, pozazdrościć...
 iławianin, lat 51
 Iława, Środa 18-10-2006

4452. 
Do wpisu 4442.
Z pewnością tegoroczna kampania samorządowa będzie inna niż poprzednie - bardziej merytoryczna. Jeżeli dziwi cię niatrakcyjność strony lokalnego komitetu wyborczego, to może zaineresują cię parytjne serwisy rządzących ugrupowań, np. Samoobrony lub PiS-u. Tam to są ciekawostki.
Ale do rzeczy. Plus dla ZiR-u za dobry pomysł. Sądzę, iż strona ma zachęcić, zaineresować i zaintrygować potencjalnych wyborców. Natomiast szczegóły programu, może nawet jakąś debatę, można zorganizować w węższym audytorium - tak, by swobodnie można było wymieniać myśli, dyskutować, pytać. Jeżeli dojdzie do takiego spotkania, to na pewno na nim się pojawię - do czego serdecznie zachęcam innych. Osobiście mam zamiar przetestować pretendentów do fotela burmistrza Iławy. Pozdrawiam.
 S.
 Środa 18-10-2006

4451. 
[Do wpisu 4444].
Na kibiców Stomilu Olsztyn został nałożony zakaz wyjazdowy
do końca rundy jesiennej! Jest to efekt zajść jakie miały miejsce
podczas meczu w Braniewie. Zakaz wyjazdowy obejmuje grupy
zorganizowane wybierające się na mecze ligowe do KURZĘTNIKA
DOBREGO MIASTA oraz LUBAWY. Dodatkowo OKS Stomil 1945
Olsztyn musi zapłacić 2 tys. zł kary, a Zatoka Braniewo do kasy
WMZPN wpłaci 1 tys. zł.
Ciekawe, co na to policja z Iławy? Nowy komendant w obawie
o rozróby na pewno wpuści te chamstwo na mecz do Lubawy...
 tom
 Środa 18-10-2006

4448. 
Widze, że w powiecie iławskim aż kipi. Nie dziwię się, wybory niebawem. Oby słuszne i dobre. Oby lepsze dla całego regionu. Tego życzę wszystkim mieszkańcom Iławy i okolic. Nie opowiadam się po żadnej z barykad, bo każdy ma poglądy. Co do stadionu w Lubawie, jest ładny, to fakt, ale co więcej to nie mam pojęcia...
Chciałem Państwa zachęcić do odwiedzenia mojej strony, wkrótce ruszy nasza akcja „Mój Kumpel Rak”. Dostałem maila od dziewczynki z Iławy. Wiem, że takich dzieci chorych na raka w regionie jest więcej. To z myślą o nich rusza cała akcja. Liczę na państwa wsparcie, zwłaszcza te duchowe. Redakcji Kuriera jak zwykle dobrych tematów i superjedynek. Może zainteresuje Was ten temat. Dzieci na prowincji mają o wiele gorzej. Muszą dojechać do szpitala do wielkiego miasta. Często są to dramaty, zwłaszcza tam, gdzie nie ma pieniędzy...
 Tomek Reich
  7077601
 http://www.tomaszreich.com
 Warszawa, Środa 18-10-2006

4446. 
Do 4443. Nieznajomusie Grafomanusie!
Sruturutu. SRaTAY, PIERDASTY, Gitez MAJONEZ, BuULBEZ,
ŚRUBOKRETO, ITALIANO, Makaroni, Germano, GElsomino...
Pamiętasz miłość w Porto Fino? O Suliko ma. A kiedy przyjdzie
wiosna i bzów zakwitnie białość, wtedy poczujesz cieżar ajerów
i niżej ociężałość. Wybacz miła ma, skończył się czas odpustów.
Nie będzie to Koryntu czar, lecz oziębłości upust...
Andriusza, Aquilla nec capitem olszuwkas Quidquid agis
prudenter agas et respice finem. Jam jest tej siły cząstką
drobną, co zawsze złego chcąc, zawsze sprawia dobro.
 Mefisto
 Wtorek 17-10-2006

4445. 
[...] Przyznam, moja wypowiedź była mało składna, ale taki też miała mieć charakter. [...] Zmienianie zdań nie mieści w się w kanonach jakichkolwiek regół przyjmowanych na forach. Szkoda że musiałem się przekonać na własne oczy.
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanej pracy i sukcesów, ponieważ wierzę, że moderatorami nie kierują złe intencje.
 liberał, Przemysław Fijałkowski
 Wtorek 17-10-2006
Odp. 
Weź takiemu wyprostuj jego kod na język polski, uporządkuj,
wyszukaj odniesienie do poprzednich wpisów – to ci jeszcze
pięknie podziękuje. A już ten argument w rodzaju „wypowiedź
była mało składna, ale taki też miała mieć charakter” – zwala
z nóg. Mistrzu internetowy, cosmo-znawco i składnico wiedzy!
Nie bawią nas reguły rzekomo obowiązujące na innych forach
(czyli brak reguł). Tu jest forum Kuriera. Forum przeznaczone
dla ludzi, a nie oszołomów. Jeśli coś ci nie pasuje – skorzystaj
z daru wolności.
Panowie moderatorzy, róbcie swoje.
 red. nacz. Jarosław Synowiec
 Środa 18-10-2006

4444. 
Po piłkarskim meczu derbowym pomiędzy Motorem Lubawa a
Jeziorakiem Iława (0-3), Komendant Powiatowy Policji w Iławie
wystąpił z pismem do Burmistrza Lubawy. Chodzi o to, iż okazało
się, że odnowiony stadion w Lubawie kompletnie nie spełnia norm
bezpieczeństwa.
Komendant zażądał od burmistrza Lubawy natychmiastowego
poprawienia stanu zabezpieczeń na obiekcie, gdyż pojawia się
kolejny kłopot: w sobotę 28 października do Lubawy przyjedzie
wataha mutantów z Olsztyna.
 Jarosław Synowiec
 Wtorek 17-10-2006

4443. 
Ave Vieslavus Niessiobenllaus! [4424].
Przeczytałem (są świadkowie).
Zrozumiałem (chyba?).
I odpowiadam (co poniżej).
Momus się cieszy niezmiernie z poważnego, extraordynaryjnego
potraktowania jego persony (persona: maska) przez Vieslavusa.
Momus nie byłby jednak Momusem, a – co najwyżej – jakimś tam
typem odpustowym, gdyby nie zauważył jednak, iż!
Ceasare (koniecznie „e” na końcu, czego ty Vieslavusie jednak
nie uczyniłeś), syn Alexandra VI, książę de Valentinois – to inny
typ Cezara, jak np. Gaius Iulius Ceasar (koniecznie bez „e” na
końcu). A może Momus się myli? Niezwykle ludzką rzeczą jest się
mylić wszakże...
Z tym Hannibalem bez portek, to jest dokładnie tak samo jak z
Homo Sapiens, co nie od sapania pochodzi, a zdecydowanie od
myślenia...
Momus jednak nie zapomniał jak szlachetnie urodzeni się żegnają
w martwym, aczkolwiek pięknym języku obcym. Mimo to:
„do widzenia” powiada! Miło było cię poznać.
Niewykluczone, że się zaprzyjaźnimy...
 Momus
 Wtorek 17-10-2006

4442. 
Witam serdecznie! W temacie witryny www.zgodairozwoj.pl
Stronka pojawiała się już klikakrotnie. W zasadzie nie wiedzieć
czemu? Czym się tak chwilić? Jest uboga. A pytań nasuwa się
jeszcze więcej, ponieważ program (bo to jest meritum tematu)
jest bardzo ogólnikowy, powiedziałbym – zbyt propagandowy.
Fajnie by było, jakby pojawiły się odpowiedzi na pytania
zadane przez Pana Grzegorza W. [4436].
Pozdrawiam.
 Przemek, liberał
 Iława, Wtorek 17-10-2006

4441. 
Panie Marcinie Woźniak! Czy Pani A. Skubij jest jednocześnie
kandydatem na burmistrza Iławy i radnego do rady powiatu?
Pozdrawiam.
 Jan
 Wtorek 17-10-2006

4438. 
Szanowni Państwo! Aby poznać szczegóły programu komitetu
„ZGODA I ROZWÓJ”, serdecznie zapraszamy na spotkanie z
Aleksandrą Skubij, naszym kandydatem na burmistrza Iławy.
Termin podamy niebawem.
 Marcin Woźniak
 Wtorek 17-10-2006

4437. 
Brunhildo z wpisu 4432.
Fajnych rzeczy nigdy za dużo. Epos heroiczny pt. "Krymhilda",
oparty na motywach "Pieśni o Nibelungach", spisany w wielu
wersjach w okresie VIII-XII wieku, opracował krytycznie oraz
spolszczył Robert Stiller, a wydała "Nasza Księgarnia" (1974 r.).
Jeśli Pani nie znajdzie tej książki w iławskiej Bibliotece Miejskiej,
a pewnie nie znajdzie, bo ja tam zacząłem pracować dopiero w
1975 roku, a przedtem prawomyślnie nastawione władze takich
niesocjalistycznych dzieł raczej nie dostrzegały w księgarniach
– to nie ma wyjścia i trzeba zgłosić się do mnie.
 Wiesław Niesiobędzki

niesobia.jeziorak@op.pl
 Wtorek 17-10-2006

4436. 
Do wpisu 4423 pana Marcina Woźniaka.
Przeglądałem program KWW "ZGODA i ROZWÓJ".
Mam kilka pytań.
1. Proszę o szczegóły dotyczące systemu ulg dla przedsiębiorców tworzących nowe miejsca pracy.
2. Co oznacza: "Otwarcie stadionu dla mieszkańców"? Czy w tej chwili jest on zamknięty?
3. "Bezpieczne, zachowujące ciąg, ścieżki rowerowe". Gdzie??? Szczegóły.
4. "Stworzenie programu szkół i przedszkoli otwartych i przyjaznych naszym dzieciom i ich rodzicom". Proszę o więcej szczegółów. Czy będą to przedszkola prywatne? Czy będzie więcej przedszkoli? Czy będą to przedszkola tańsze?
5. "Monitoring najniebezpieczniejszych miejsc w Iławie". Jak i skąd zamierzacie zdobyć pieniądze?
6. "Uatrakcyjnienie najpiękniejszych zakątków miasta". Których?
I jak chcecie je uatrakcyjnić?
7. "Spółki miejskie: wodociągi, zakład komunikacji, budownictwo społeczne - bliżej autentycznych potrzeb i problemów mieszkańców Iławy". Jakie są te autentyczne potrzeby?
8. Czy zamierzacie wprowadzić w Iławie strefy płatnego parkowania? Jeśli tak, to gdzie i za ile?
* * *
Na koniec chciałbym dodać, iż za tymi ogólnymi hasłami Państwa programu powinny stać konkrety. Jeśli ich nie ma, to takie hasła są po prostu zwykłą kiełbasą wyborczą. A Iława już się taką kiełbasą przejadła.
 Grzesiek W., lat 49
 Iława, Wtorek 17-10-2006

4434. 
O rany! Ale się dzieje!
Żagiel z forum wywalony przez Synowca, jak Motor przez Jeziorak w piłkarskich derbach powiatu. Chłopcy z Jezioraka trzema kopami trzy bramki Motorowi wkropili. A ci człekopodobni (podający się za „kibiców Jezioraka”) 3. szarpnięciami klatkę w Lubawie rozwalili... Byłem, widziałem. Klatka ta, dla fanów szachów chyba zrobiona, nie dla mutantów piwskiem narąbanych.
I jeszcze jedno... Swojacy z Łazienkowskiego w dwóch miejscach tartan swój podpalić próbowali...!!! Dlatego marzenie mam jedno: dowódcą mundurowych chciałbym raz podczas meczu zostać...
Z pełnią uprawnień!
 Adolf Dymsza
 Wtorek 17-10-2006

4433. 
Do leserki z wpisu 4414.
Och...! Wielkie mi smutki uczynisz tym zniknieniem swoim...!
 Trędowaty z Lubawy
 Wtorek 17-10-2006

4432. 
Brunhilda do pana Wiesława (4418). Z przyjemnością przeczytam ów zalecany przez pana starogermański epos.
W pewnej mierze jestem w temacie, bowiem czytam aktualnie o Wandzie co Niemca nie chciała. Proszę o informację, gdzie dzieło, o którym pan wspomina, szukać powinnam? Chociaż, ja gapa chyba, niezdarna jestem? Zapewne sam pan, w którejś ze swoich licznych książek o tym cudownie pisze. Gdybym mogła pana o książkę takową wraz z dedykacją prosić, byłabym bardzo wdzięczna. Może też zrobiłabym panu coś fajnego. Hi... hi... hi... Żeby tylko żona nie przeczytała.
 Brunhilda
 Poniedziałek 16-10-2006

4431. 
Panie Redaktorze!
Pan "znowu Jan" we wpisie 4426 znieważył Pana Kowalskiego.
"Znowu Jan" powinien być zablokowany.
Natomiast jegomość ORMOWIEC, PIŁSUDCZYK i ŻAGIEL jakiś
tam jeszcze - powinien być odblokowany, bo nie używał tak
ciężkich słów.
Miłych i kolorowych snów życzy po kilku głębszych kielichach:
 spirytus
 Poniedziałek 16-10-2006

4430. 
Witam. Ja również wpadłam na stronkę www.zgodairozwoj.pl
Przyznam, że to jedyny komitet, który wyszedł z taką inicjatywą
dotarcia do szerszego kręgu wyborców. Niekoniecznie do ludzi
młodych, bo dziś Internet nie ma już jak dawniej tak niszowego
charakteru. Ale nie o tym, nie o tym...
Widziałam w mieście Iławie ogromne plakaty (banery) na blokach.
Przyznam, że robią niesamowite wrażenie. Wydaje mi się, że inne
sztaby są daleko w tyle w kwestiach profesjonalizmu i świeżości
prowadzenia kampanii. Przyznacie, że tak pozytywnego wizerunku
wyborczej gorączki nasze miasto iławskie nie widziało.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.
 Kasia
 Poniedziałek 16-10-2006

4429. 
Polecam stronę www.kwidzynpis.republika.pl
Jest bardzo ciekawy tekst o skandalu w Prabutach.
Na pewno pisany nie był pod dyktando Urzędu Miasta i Gminy.
Zaręczam.
 wiem kim jesteś
 Poniedziałek 16-10-2006

4426. 
1). Odwiedziłem przed chwilką stronkę www.zgodairozwoj.pl
Zaciekawiło mnie to, że Pani Aleksandra Skubij kandyduje
jednocześnie na burmistrza miasta Iławy i do rady powiatu.
W moim przekonaniu tak być nie powinno, bo wygląda mi to
na polityczną schizofrenię. No chyba że to dwie różne osoby.
Ale to tylko opinia szarego obywatela.
2). Jednym z kandydatów "Zgody i Rozwoju" do Rady Powiatu
Iławskiego jest Pan Kazimierz Kowalski. Niestety kiedyś miałem
wątpliwą przyjemnosć spotkać i poznać tego Pana. No i w mojej
ocenie okazał sie gburem i chamem. Potrafi zwyzywać człowieka
na środku chodnika, kląc przy tym niemiłosiernie. Nie chce, by
wyglądało to na szkalowanie tego komitetu, ale ten Pan tu
nie pasuje na pewno.
PS. Jeśli ten Pan Kowalski należy bądź należał kiedyś do UP, to
ja na pewno nie pomyliłem osób.
 znowu Jan
 Poniedziałek 16-10-2006

4425. 
Piszę do redaktorów Kuriera w takiej oto sprawie.
Już od dłuższego czasu po iławskim osiedlu Podleśnym, zwłaszcza
rejon kościoła oraz ulic Brata Alberta i Okulickiego, spaceruje
pewna starsza Pani. Słowo "spaceruje" może być tu pomyłką,
gdyż można zauważyć, że Ona chodzi tak cały dzień. Mam
nadzieję, że mieszkańcy Podleśnego potwierdzą moje słowa.
Jeszcze bardziej mam nadzieję, że ktoś mnie uspokoi i powie,
że te "spacery" owej Pani nie są wymuszane przez jej rodzinę.
Bo niestety tak to wygląda. Czy redaktorzy Kuriera mogliby
to sprawdzić? A może raczej powiadomić o tym MOPS?
Proszę o odzew.
 Jan
 Poniedziałek 16-10-2006

4424. 
Ave Momus (4410). Posłuchaj, utalentowany łowco talentów
odpustowych.
Otóż Cezar, syn papieża Aleksandra VI Borgi, zamierzający przy pomocy swego taty oraz siostruni Lukrecji stać się władcą świeckim całego półwyspu, był autorem zwrotu: "Aut Caesar aut nihil, tertium non datur" (Albo Cezarem albo nikim, trzeciej możliwości nie ma). Choć to tyran i krwiopijca, był jednak człowiekiem wykształconym i czułym na dźwięk oraz melodię języka. Dlatego rozumiał, że zdanie: Aut Cezar aut nihil, nihil est tertium (Albo Cezarem albo nikim, nicością jest trzecie wyjście) byłoby nie tylko nonsensem, to jeszcze do tego dysonasem.
Natomiast Wergil, jak to poeta, sobie tak to wymyślił o kobietach: Aut odi aut amat muriel, nihil est tertium (Albo nienawidzi albo kocha kobieta, trzeciego wyjścia nie ma). Tak to już jest, proszę pana, z tymi poetami i książętami, że oni na ogół jak już mówią, to starają się mówić nie dość że pięknie, to jeszcze zrozumiale i w rezultacie nie mylą Polski z Wolską. Co jednak wcale nie znaczy, że znane i sławne zawołanie rzymian "Hannibal ante portas" miało obwieszczać miastu i światu, że Hannibal stanął pod bramami Rzymu bez portek. Vale.
 Wiesław Niesiobędzki
 Poniedziałek 16-10-2006

4423. 
Zapraszam na stronę www.zgodairozwoj.pl
 Marcin Woźniak
 Poniedziałek 16-10-2006

4422. 
Witam wszystkich!
Zaciekawiona artykułem, który ukazał się jakiś czas temu
o wróżce z Susza, chciałabym skorzystać z jej pomocy.
Bardzo mi na tym zależy, ale nie wiem jak się z Nią
skontaktować. Jeśli ktoś z was ma adres lub telefon,
bardzo proszę o przesłanie mailem.
Z góry dzięki.
 Ewa

ewa3553@wp.pl
 Iława, Poniedziałek 16-10-2006

4421. 
Do wpisu poniżej.
Zadanie domowe. Wszystko fajnie, tylko wytłumaczcie mi, drodzy
forumowicze, jakim cudem ten naród zjadaczy burgerów przez
200 lat stworzył potężne państwo, bez precedensu w historii,
choć od przynajmniej 30 lat wieszczy się jego rychły upadek?
A poza tym, co to w ogóle za kolektywistyczne podejście
i argument typu: "wiemy co to za naród"? Jaki więc, pytam?
 Hanka
 Poniedziałek 16-10-2006


Strona [ poprzednia 1 2 3 ... 179 180 181 ... 356 357 358 359 360 361 362 363 364 ... 372 373 374 ... 386 387 388 następna ] z 388



102856219



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
drobne@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.