Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

Opinie
Dumne cztery pokoje burmistrza (oklaski)
Dekalog dla wyspy Wielka Żuława
Sezon na grzyby
Po co segregować odpady? Egzamin z dyscypliny
Czy teraz lubi się wracać do szkoły?
LGBT w radzie miejskiej Iławy?
Pozostały tylko obietnice
Epidemia paradoksu
Połowa wakacji minęła, nastroje raczej słabe
Burmistrz zamyka amfiteatr i ma spokój!
Nic się nie stało. Jedziemy!
Ciemność widzę!
Turystów może to nie irytować?
Śmieci nasze powszednie
Dziennik końca świata (7). Powrót do normalności
Ulica księcia Surwabuno
Ewa Wiśniewska, czyli „Powrót Smoka”
Na młode wilki obława…
Serdeczny szwindelek
Szkoda nas na szaszłyki, dlatego chłodźmy głowy!
Więcej...

Opinie

2013-06-12

Chołaszczyński: Spragnione dziewczęta, wstydliwi mężczyźni


W miejscu publicznym jesteś narażony na zainteresowanie drugiej osoby, krytykę, spotkanie z miłością i całkowite odizolowanie od przeznaczenia. W którymś momencie zdałem sobie sprawę, że żyje się łatwiej, ale przewidywalniej – bez nutki zaskoczenia, wyłączając radykalnych islamistów. W sposób niezrozumiały wręcz oczekujemy na narzędzia, które zautomatyzują nasze obowiązki, czynności nie lada romantyczne, będące swoistym gestem, przejawem kultury czy taktu. Taki już jestem, że nie potrafię wszystkiemu się kłaniać. Zdaję sobie sprawę, że to tylko zmiana wędki, bo komunikacja nadal następuje. Konsumpcja i dawanie w relacji być może te same, ale zmieniamy odwagę w przewidywalną łatwiznę. Przecież pierwsze wrażenie jest ważne. Niewerbalny podryw dla mięczaków. No to jazda.


Spojrzała w moją stronę. Uśmiechnęła się, potem znowu to zrobiła, jakby naprawdę czegoś chciała – mnie, moich markowych ciuchów? Dowiem się?

Wreszcie wyszła, a za nią ten syk układu hydraulicznego drzwi autobusowych. Mogłem wyjść w mniej lub bardziej spektakularny sposób albo przylepić się do tylnej szyby, po czym wysiąść na kolejnym przystanku – nie stać mnie na to, zapomniałem. To było najgorsze – z zamknięciem drzwi wiedziałem, że to koniec. Miasto ma podobno kilkaset tysięcy mieszkańców, a gdzie ona i ja w tym samym miejscu – znowu? Minęło kilkanaście minut, w ciągu których zdołałbym zagadać do kilku pięknych dziewczyn, ale ja pozostałem nieruchomy – wryty jak pień. Przecież jest spotted w internecie, a wcale nie chciałem spontanicznie odprowadzić jej na zajęcia czy wziąć tego cholernego numeru telefonu, o którym właśnie wtedy najbardziej marzyłem. Taki obrazek to norma.

Stare porzekadło mówi, że co masz zrobić dzisiaj – zrób jutro. Tak też jest teraz: internetowa strona, która umożliwia publikowanie anonimowych ogłoszeń typu: „Widziałam cię w autobusie relacji Długa-osiedle Lipowe. Miałeś ciemną karnację i koszulę w kratę. Wstaw jednoznaczny komentarz – chce cię poznać”. OK, a gdzie czasy, że człowiek z marszu szykował dowcip, anegdotę, komplement albo po prostu wykrzesywał z siebie szczyt życzliwości, żeby to zrobić na swojej wybrance niepowtarzalne wrażenie? Kolejny wynalazek nadużywany, bo dziennie ilość pojawiających się postów nie wskazuje zdecydowanie na same miłości od pierwszego wejrzenia i skrytych melancholików, ale na zabawę. Nie wierzę.

Skoro jednak ktoś tak zaczyna, to szczerze wątpię, żeby na pierwszej randce udało mu się nadrobić tej niepowtarzalnej pierwszej spontaniczności – nawet numer telefonu na bilecie autobusowym jest bardziej urzekający. Nie będę przytaczał sposobów zaczynania relacji, bo szanuję swoich czytelników i wiem, że z pewnością dali sobie radę bez „spottowania na fejsbuczku”. Pozdrawiam moją Martę, która – będąc nieznajomą – kilka lat temu np. karmiła mnie chlebem z masłem orzechowym w pociągu relacji Warszawa-Terespol. Oczekuję nutki zazdrości od tych, co szukają swojej odwagi przed komputerem.

Druga sprawa to samice, które jak da się zauważyć, mają najwyraźniej problem z orientacją lub zwyczajnie są tak spragnione uczuć i niecierpliwe, że same przechodzą do rzeczy. W to graj facetowi w sumie i nie zdziwię się, jak kobity przechylą szalę, tak że to płeć męska będzie zarywać sporadycznie.

Nawiązując lekko do poprzedniego felietonu traktującego o równości, zauważam tu takową z odrobiną uprzywilejowania dla samca. Nie miałbym nic przeciwko, gdyby przejaw inicjacji ze strony żeńskiej występował rzadko, ale zjawisko się nasila – wbrew jakimkolwiek rysom historycznym! Może istnieją kultury, plemienia, gdzie facet nawet w chwili inicjacji związku siedzi na fotelu, sterując telewizorem, nie wspominając o dalszej części bytu tej symbiozy, która ogranicza się w jego przypadku do przyniesienia mamony do domu. Może to ja jestem w jakiejś dziczy wychowany, niemalże stereotypowo, co według niektórych jest pierwszym stopniem do rasizmu?

Kobieta to twór, w moim mniemaniu, emocjonalny i oczekujący. To właśnie facet kojarzy mi się z braniem sprawy w swoje ręce, natychmiast i bez zbędnych rozważań. W sklepie babeczka jest zdezorientowana, bo chciałaby wybrać jak najlepiej i czasami oddałaby się produktom, żeby to one zadecydowały, który ma z nią pojechać do domu. Czasami potrzebują porady. Inne twierdzą, że czują się lepiej, gdy mają nad sobą zwierzchnika, a same tylko podpowiadają i doradzają. Stąd moje zdziwienie, kiedy widzę anonimowe ogłoszenia zdesperowanych dziewczyn.

Przyuważyłem niewiastę, która zrobiła nieznajomemu z ukrycia zdjęcie i umieściła w internecie, wcale nie domyślając się, że to pewnego rodzaju naruszenie. Obrazek niedługo po zamieszczeniu zniknął. Łaknące uczucia wydają się być zdesperowane, kiedy nie warto, bo prędzej czy później my do was zapukamy – nie potrafimy bez siebie żyć. Świadome rozleniwianie faceta? Ogarnijcie się, bo któryś raz pakujecie gola do własnej bramki.

Poza tym takie spottowanie może okazać się przydatne – nie chcę przeczyć, że można tu się zakochać, ale potraktujmy je jako alternatywne miejsce poznania i doznań oraz lepszą wersję biura matrymonialnego. Anonimowe ogłoszenia o zgubionych kluczach, psach, portfelach, jakieś podziękowania, czyli typowy słupek ogłoszeniowy. Komuś teoretycznie mogłoby to tyłek uratować, jak nie pilnuje swojego mienia albo jest ono niesforne.

Myślę, że spotted może okazać się idealny dla osób nie dbających o higienę osobistą. Mam tu na myśli np. „Ej, stary, chyba długo się nie myłeś, bo niemiłosiernie od ciebie capi. Zainwestuj w drogerii. (Nieznajoma z autobusu 11)”. Wtedy on to czyta i się ogarnia, bo mu obcy to napisał, pisząc relację z miejsca publicznego. Bodziec do naprawy jest? Jest. Albo: „Wyjątkowo niekorzystnie wyglądasz w tej grzywce. Pewnie nie masz szczerych przyjaciół, dlatego ja ci mówię – weź to obetnij. Szczery student z wydziału ekonomicznego”.

Tak więc chociaż tam bądźmy szczerzy – przeglądałem kilka spotted i nie zauważyłem takich wiadomości. To wynalazek, któremu zwiastuje długie życie. Przypłynęło z zachodu światłowodem i ma zamiar się u nas zadomowić, ponieważ bardzo gościnnie to przyjmujemy – nieważne, czy to spotted komunikacji miejskiej, szkoły, biurowca, bloku czy miasta. Swoją drogą tak, to prawda – nawet grupy społeczne bloków posiadają swoje tablice anonimowych ogłoszeń na Facebook’u. Spodobałaś mi się, jak pożyczałem od ciebie dziś cukier. Podpisano – tajemniczy wielbiciel.

Na miłość boską…

W pewnym sensie pozbawiamy się koloru, zmieniając nasz sposób życia na achromatyczny. W miarę wzrostu popularności stron z anonimowymi zaczepkami można oczekiwać matron i książąt kompletnie niezaangażowanych w spontaniczne akcje, zapoznawanie się w przypadkowych miejscach. Młodzież, studenci, hola! Mnie się wydaje, że sił na flirt nie brakuje, a pierwszy krok na żywo to niezapomniane przeżycie, godne opowiadania swoim pociechom. Chcecie opowiadać, jak mamusię/tatusia poznaliście w internecie?

KAROL CHOŁASZCZYŃSKI

  2013-06-12  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
102782476



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
drobne@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.