Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

Opinie
Dumne cztery pokoje burmistrza (oklaski)
Dekalog dla wyspy Wielka Żuława
Sezon na grzyby
Po co segregować odpady? Egzamin z dyscypliny
Czy teraz lubi się wracać do szkoły?
LGBT w radzie miejskiej Iławy?
Pozostały tylko obietnice
Epidemia paradoksu
Połowa wakacji minęła, nastroje raczej słabe
Burmistrz zamyka amfiteatr i ma spokój!
Nic się nie stało. Jedziemy!
Ciemność widzę!
Turystów może to nie irytować?
Śmieci nasze powszednie
Dziennik końca świata (7). Powrót do normalności
Ulica księcia Surwabuno
Ewa Wiśniewska, czyli „Powrót Smoka”
Na młode wilki obława…
Serdeczny szwindelek
Szkoda nas na szaszłyki, dlatego chłodźmy głowy!
Więcej...

Opinie

2020-07-15

Nic się nie stało. Jedziemy!


Nie rozumiem tej niesamowitej huśtawki nastrojów po wyborach prezydenckich. Jakkolwiek spojrzeć dziś na jakikolwiek wybór Polaków, mogę napisać: życie toczy się dalej. Nasza rzeczywistość ani się nie kończy, ani nie zaczyna tylko na polityce. Mimo że zawsze byłem zwolennikiem udziału w wyborach, to polityczne oszustwa z kampanii wyborczej bardzo mnie zniechęciły.


Bartosz Gonzalez


Kiedyś uważałem, że od polityków zależy życie ludzi. Cóż, zależy i to bardzo, ale spełnienie obietnic wyborczych jest wielkim problemem dla wielu. Tak naprawdę nie wiemy na kogo i na co głosujemy. Dopiero w czasie pełnienia kadencji okazuje się czy ktoś się nadaje na stanowisko. Stare porzekadło się potwierdza: wychodzi w praniu.

Dość młody burmistrz Iławy Dawid Kopaczewski miał przynieść spektakularną zmianę w ratuszu i całym mieście. Przyniósł? Niech każdy sobie sam odpowie, czy na taką „zmianę” głosował. To była wielka niewiadoma i niestety nadal jest. A minęło już dwa lata.

Zaskakujące i trudne do zrozumienia decyzje władz miasta, jak rezygnacja z „Lotniczej Majówki”, brak koszenia trawników, bezradność wobec gór śmieci… Czy o to chodziło?

Program tegorocznych obchodów Dni Iławy dla wielu młodych wyborców zapewne był rozczarowaniem. Burmistrz wyjaśnia, że skromne obchody z mało przyciągającymi młodzież nazwiskami to efekt „rządowych ograniczeń” epidemicznych. Jednak warto zauważyć, że zaledwie tydzień wcześniej Ostróda zorganizowała wielki koncert w amfiteatrze. Wystąpili m.in. Golec uOrkiestra. Jak się chce to można.

W Iławie te same przepisy są wytłumaczeniem dla występu Haliny Frąckowiak. Bardzo cenię tę piosenkarkę, tylko czy przyciągnie młodzież? Czy „rządowe ograniczenia” zmusiły ratusz do wyboru akurat Frąckowiak? Rząd nie pozwolił zaprosić np. Darii Zawiałow?

Na te pytania niech każdy młody człowiek sam szuka odpowiedzi. Przecież taka impreza na boisku stadionu z ograniczoną liczbą publiczności mogłaby się z powodzeniem odbyć skoro mogła się odbyć w Ostródzie.

Nikt nie neguje demokratycznego mandatu obecnych władz, po prostu głosowanie to randka w ciemno. Głosujemy na czerwone wychodzi żółte. Pięć straconych lat albo pięć udanych. Zależy jak się patrzy.

Burmistrz Kisielic miał być anty-Koprowiakiem, zwalczyć układ, zmienić samorząd… Iluzje wyborcze, rozczarowania, fałsz polityków zniechęcają do udziału w demokracji. Zaczęło się nowatorsko gumowymi drogami, cała Polska przyklasnęła innowacyjności w Kisielicach. Z innowacyjności pozostały wspomnienia. Burmistrz wpadł w koleiny władzy. Za jego plecami stoi znany układ polityczny i towarzyski w powiecie. Przypuszczam, że na podszepty nowych kolegów Rafał Ryszczuk nagle atakuje gazetę. Po co? Wiadomo tylko, że alergicznie nie znosi niewygodnych informacji i nawet lekkiej, konstruktywnej krytki. Akceptuje tylko splendor i brawa.

Realnych problemów w Iławie nikt nie rozwiązuje, choć przecież jest 21 radnych i kilkuset urzędników w ratuszu – Iława tonie w śmieciach. I co? Nic. Ten kto obieca rozwiązać problem śmieciowy ma duże szanse zostać następnym burmistrzem Iławy.

Jednak problem śmieciowy, choć bardzo widoczny nie zabija. Da się z tym żyć. Mamy namiastkę trzeciego świata i jego slumsów. Tak żyją ludzie w krajach super biednych, w których korupcja paraliżuje funkcje komunalne samorządów.

Jednym z największych problemów, które wymagają natychmiastowego działania samorządów powiatu iławskiego jest brak opieki psychiatrycznej. To już nie estetyczny niesmak śmieciowy, ale poważny problem setek mieszkańców. Brak dostępu do psychiatry w świecie post-epidemicznym, w świecie znacznego stresu i samotności jest niedopuszczalnym brakiem odpowiedzialności ze strony wszystkich samorządowców.

I znowu wraca problem systemowy. Kształcimy lekarzy za pieniądze podatników, które do nas nie wracają. Który psychiatra dobrowolnie przyjdzie do pracy w Iławie, by szarpać się za niewielkie pieniądze z NFZ? Judymów deficyt. Przecież nawet mierny pedagog, który poczyta o psychologii może w dużym mieście kasować od zestresowanych pracowników korporacji po 200 zł za kilka minut konsultacji. Co dopiero prawdziwy psychiatra, który może wypisywać recepty?

Nie ma chętnych, by dobrowolnie zająć się psychiką mieszkańców nad Jeziorakiem w ramach NFZ. Rozumiem. Tylko dlaczego nasi samorządowcy tym się nie martwią? Zdaje się, że do rozwiązania poważnych problemów potrzebne będzie zaangażowanie znowu rządu.

Coraz częściej zresztą rząd musi ratować różne samorządy, które przerastają problemy mieszkańców. Wstęgi przecina się łatwo, problemy rozwiązuje trudno. W czasach kryzysu, różnych trudności najlepiej poznaje się ludzi.

Nasze lokalne samorządy otrzymały niedawno prezent od rządu po kilka milionów złotych. To zastrzyk na czas kryzysu. Pisałem o tym poprzednio, że powiat iławski za pieniądze rządu mógłby skończyć budowę szkoły dla niepełnosprawnych dzieci. Pieniądze trafiły do wszystkich miejscowości w okolicy, trafiły również do Iławy. Podkreślmy, są to pieniądze nasze, podatników, które rząd Zjednoczonej Prawicy redystrybuuje pomiędzy samorządy w całej Polsce. Ale decyzja chwalebna – w stylu tego rządu. Nawet krytykanci to przyznają.

Co z tymi pieniędzmi zrobią nasi samorządowcy? Mam nadzieję, że dobrze wydadzą. Chciałbym zobaczyć trwały ślad tych pieniędzy. Mam nadzieję, że nie zostaną wydane na szkolenia i konferencje, na posiedzenia i konsultacje. Może remont szkoły, może budowa placu zabaw, a może remont schroniska w Iławie?

Realne problemy, na których rozwiązanie liczymy w każdych wyborach, pozostają od lat nierozwiązane. Władza pręży się na uroczystościach, dumna z siebie, ze swojej nieomylności. Starostwo wydaje za pieniądze podatników nawet swoja gazetę „bezpłatną”. Jedna niesamowita laurka. Więcej szkodzi niż pomaga autorom. No cóż...

Ratusz iławski w dalszym ciągu „konsultuje” rewolucję autobusową. Burmistrz zapytał o... kolor autobusów (nie żartuję). Tymczasem od dekad autobusy nie mogą się zatrzymywać pod starostwem powiatowym i szpitalem. Zmieniają się burmistrzowie, a tego problemu nikt nie rusza. Mieszkańcy mają poczucie, że tak naprawdę nadal nic się nie zmienia. Żeby było jeszcze śmieszniej, pojawił się nowoczesny „bilet przez komórkę”. Wygodne i funkcjonalne rozwiązanie, ale nie dla większości seniorów. Czy ktoś ich pytał o zdanie?

BARTOSZ GONZALEZ






Iława. Przystanki przy starostwie i szpitalu są,
ale autobusy miejskie na nich się nie zatrzymują.
Od lat je omijają i nikt tego nie potrafi zmienić.
Może potrzebne są konsultacje w tej sprawie?
Może referendum? Może na Facebooku napisać post?
A może po prostu trzeba wziąć się do roboty?





  2020-07-15  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
102369523



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
drobne@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.