Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

Opinie
Dumne cztery pokoje burmistrza (oklaski)
Dekalog dla wyspy Wielka Żuława
Sezon na grzyby
Po co segregować odpady? Egzamin z dyscypliny
Czy teraz lubi się wracać do szkoły?
LGBT w radzie miejskiej Iławy?
Pozostały tylko obietnice
Epidemia paradoksu
Połowa wakacji minęła, nastroje raczej słabe
Burmistrz zamyka amfiteatr i ma spokój!
Nic się nie stało. Jedziemy!
Ciemność widzę!
Turystów może to nie irytować?
Śmieci nasze powszednie
Dziennik końca świata (7). Powrót do normalności
Ulica księcia Surwabuno
Ewa Wiśniewska, czyli „Powrót Smoka”
Na młode wilki obława…
Serdeczny szwindelek
Szkoda nas na szaszłyki, dlatego chłodźmy głowy!
Więcej...

Opinie

2007-02-28

Prokuratura frontem do klienta


Polska coraz bardziej staje się państwem prawa. Nie dość, że jedna z dwóch głów państwa jest profesorem prawa, to na 23. członków rządu jest w jego składzie aż 12. prawników, a wśród nich 4. prokuratorów. Niewykluczone, że kiedy czytacie ten tekst, liczby się zmieniły, podobnie do zapisu budżetu w Lubawie, gdzie dwie pozycje zostały zakwestionowane przez Regionalną Izbę Obrachunkową. Być może, mamy już 17. prawników, a wśród nich wesoły zespół 6. byłych prokuratorów. Ściganie całą ławą trwać musi. Bo nie o skuteczność państwa prawa przecież chodzi. Nie o to chodzi, by złapać króliczka, ale by gonić go...


Andrzej Kleina


Chociaż, chyba jednak przesadzam? Rząd, co widać w sposób niebywale czytelny, pokazuje kolejne elementy władzy autorytatywnej – poprzez demonstrację siły. Przeżywam więc swoiste deja vu. Mieliśmy już kiedyś pokazowe aresztowania, pokazowe procesy i pokazowe wyroki. Mamy w tej chwili spektakularne zatrzymania i pozorną dbałość rządu o czystość w przestrzeni publicznej...

Lubelska prokuratura okręgowa przesłuchała Aleksandra Kwaśniewskiego w charakterze świadka w sprawie dotyczącej złożenia w 1999 r. przez byłego prezydenta fałszywych zeznań dotyczących jego wykształcenia (aktualnie lata po świecie z naukowymi odczytami, circa 100 tys. dolarów za sztukę...). Przesłuchanie odbyło się w prokuraturze w Warszawie i, zdaniem zastępcy prokuratora okręgowego w Lublinie Marka Woźniaka, Aleksander do niedawna nam miłościwie panujący Kwaśniewski był przekonany, iż ma wyższe wykształcenie, ponieważ złożył wszystkie wymagane egzaminy na studiach. Były prezydent pozostawał w tym przekonaniu aż do 1995 roku, kiedy to Sąd Najwyższy wydał uchwałę, która przesądziła, że wyższe wykształcenie ma tylko osoba z tytułem magistra.

A to, że to tak długo trwa, ktoś zapyta? Nie o to przecież chodzi – odpowiadam – by złapać króliczka, ale by gonić go... Woźniak dodał, że lubelska prokuratura przeanalizuje obecnie zeznanie prezydenta i w ciągu 2. tygodni podejmie merytoryczną decyzję w tej sprawie... Na miejscu prokuratura Woźniaka nie byłbym tego taki pewny.

Przez kilku dni trwała szeroko zakrojona darmowa akcja: „Prokurator bliżej Obywatela” (lekarze nie muszą się obawiać tej akcji – nimi zajmuje się CBA). Ogłoszony został alert, że dzień 22 lutego został wyznaczony do pełnienia szlachetnej funkcji Dnia Ofiar Przestępstw.

Co to będzie z Woźniakiem, jak Aleksander Kwaśniewski zgłosi się do warszawskiej prokuratury przez posłańca i wniesie doniesienie, że jemu się wydaje, że jest ofiarą przestępstwa, ponieważ został dokonany gwałt na jego psychice, ponieważ on przez tyle lat był przekonany, że jest magistrem, a jednak magistrem nie jest, a z doktoratami honoris causa też się do niego nie śpieszą...? To nie to co z Andrzejem Lepperem, którego uczelnia kijowska mianowała nawet profesorem...

Jest też bardzo prawdopodobne, że burmistrz Lubawy Edmund Standara może zgłosić się do prokuratury jako ofiara przestępstwa molestowania, gdyż, jak doniósł Głos Magistracki, dochodzenie w sprawie domniemanego przestępstwa które zgłosił niejaki Kleina, zostało umorzone. A skoro umorzono, to umorzono, przecież o zaistnieniu podejrzenia przestępstwa nie może automatycznie przesądzać fakt subiektywnego odczucia zawiadamiającego, a – zdaniem lubawskiego dodatku bezpłatnego do Gazety Olsztyńskiej – powinien dostarczyć prokuraturze dowody w sprawie swego podejrzenia. Tak inteligentnie napisali...

Okoliczności wskazane w zawiadomieniu o domniemaniu przestępstwa, zdaniem prokuratury (to znaczy: Głosu na temat prokuratury) nie zostały dowiedzione, a ponieważ miały charakter ocenny, stały się niejako komentarzem i obrazują mój pogląd na otaczającą rzeczywistość. Czyli pchają prokuraturę w maliny. To, co w tej chwili piszę, ma charakter hipotetyczny, gdyż mimo upływu stosownych terminów prokuratura nie poinformowała mnie o przyczynach umorzenia dochodzenia...

Jestem ciekaw. Czy załapałbym się też na darmowe korepetycje jak Standara? Dlaczego prokuratura mi nie odpowiada? (ale zgłaszający, to chyba nie ofiara jednak, jak burmistrz...?).

Kiedy dowiedziałem się o tej akcji prokuratury (z ust prokuratora najważniejszego w Iławie – Tomasza Reka),
byłem pod wrażeniem, bo to i humanitarne takie, a nawet humanistyczne. Kiedy zajarzyłem jednak co naprawdę mówi prokurator Rek, że ta usługa jest darmowa, to pomyślałem, że przesadza prokurator z tą bezpłatną gorliwością kolegów.

Skądinąd wiadomo, że prokuratorzy – w odróżnieniu od adwokatów i sędziów – usług płatnych nie prowadzą dla ludu, skarbówki prywatnie nie zaliczają, ZUS-u nie opłacają, lokalu nie wynajmują, za ciepło lokalu nie regulują. No to skąd pomysł, żeby akcentować, że usługa – nazwijmy ją umownie: „Prokuratura frontem do Klienta” – darmową jest całkowicie? Niewykluczone, że gdzieś tam daleko, za 7. górami, rzekami, lasami, prokuratorzy za usługi swe w twardej walucie pobierają, ale u nas? A w życiu jedynym...

U nas to taki ordnung prawny jest, że jak minister Zbigniew Ziobro nazwał „mordercą” zatrzymanego przez CBA doktora kliniki swojaków (MSWiA) Mirosława G. – to reakcja była natychmiastowa. Nie żeby zaraz premier Jaro Kaczyński go zdymisjonował. Co to, to nie! Ale prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Jerzy Stępień powiedział krótko: minister powinien stanąć przed Trybunałem. Tak to się teraz porobiło! Można mówić co się chce. Ale wiadomo: demokracja... I nikt nie będzie łamał zasady „domniemania niewinności”, nawet minister sprawiedliwości. Prezes mu na to prywatnie nie pozwoli. Nie, nie rady ministrów. Trybunału tylko... Ale nic nowego to pod słońcem. Nie o to chodzi, by dopaść króliczka, ale pogonić go...

Mojego kumpla Stacha zdaniem, w sytuacji bezpłatnych usług prokuratorskich wobec ofiar wszelakich, niewykluczone, że były burmistrz Iławy Jarosław Maśkiewicz zgłosi swoje bezpłatne żale też. I powie na przykład, że w pale mu się nie mieści, żeby tak prosta sprawa, jak np. jego, ponad 4 lata trwała – i on chciałby zażądać odszkodowania, no powiedzmy równy milion złotych, bo przegrał przez opieszałość sądu swą karierę samorządową i taką przynajmniej kasę (o poczuciu mocy wynikającej ze sprawowania władzy nie wspominając).

Gdyby go skazali 4 lata temu, wyrok byłby już odbębniony i niewykluczone, że wybory ostatnie – wygrane... A tak… Dopadli króliczka i pogonili go.

I przyleciał w to miejsce ptaszek.

ANDRZEJ KLEINA

  2007-02-28  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
102491982



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
drobne@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.