Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

Opinie
Dumne cztery pokoje burmistrza (oklaski)
Dekalog dla wyspy Wielka Żuława
Sezon na grzyby
Po co segregować odpady? Egzamin z dyscypliny
Czy teraz lubi się wracać do szkoły?
LGBT w radzie miejskiej Iławy?
Pozostały tylko obietnice
Epidemia paradoksu
Połowa wakacji minęła, nastroje raczej słabe
Burmistrz zamyka amfiteatr i ma spokój!
Nic się nie stało. Jedziemy!
Ciemność widzę!
Turystów może to nie irytować?
Śmieci nasze powszednie
Dziennik końca świata (7). Powrót do normalności
Ulica księcia Surwabuno
Ewa Wiśniewska, czyli „Powrót Smoka”
Na młode wilki obława…
Serdeczny szwindelek
Szkoda nas na szaszłyki, dlatego chłodźmy głowy!
Więcej...

Opinie

2010-01-13

Pies przyjacielem człowieka?!


Powszechnie utarło się, że pies jest przyjacielem człowieka. To przekonanie wynika pewno stąd, że pies był jednym z pierwszych zwierząt oswojonych i udomowionych przez ludzi. Zastanawiam się jednak, czy człowiek jest przyjacielem psa i innych zwierząt wspólnie z nami zamieszkującymi naszą planetę Ziemię.


Kazimierz Kowalski


Dosyć częstym widokiem są wałęsające się bezpańskie watahy psów. Zwierzęta te pozbawione opieki walczą o przetrwanie. Dzieje się tak dlatego, że po prostu ktoś je wyrzucił z domu. Na naszym terenie działa w Iławie przy ulicy Komunalnej 2a schronisko dla zwierząt. W chwili obecnej, jak poinformowała mnie Kamila Rypińska – kierownik tego obiektu, przebywają w nim 94 psy i 20 kotów. Opiekę zapewnia im 3-osobowa grupa opiekunów. W ciągu roku do schroniska trafia około 200 sztuk zwierząt. Taka sama mniej więcej ilość trafia do adopcji.

Zapytałem, kto może nabyć zwierzęta ze schroniska? Jakie trzeba spełniać warunki? Dowiedziałem się, że trzeba mieć dowód osobisty, czyli inaczej być pełnoletnim. Zwierzę, które adoptujemy ze schroniska, jest zdrowe, zbadane przez lekarza weterynarii, szczepione, a poza tym ma wszczepiony chip, który pomaga zidentyfikować zwierzę w razie zaginięcie czy porzucenia. Pani kierownik Kamila Rypińska podkreśla, że decyzja o adopcji zwierzęcia, aby go przekazać jako prezent dziecku, musi być przemyślana. Trzeba zdać sobie sprawę z obowiązków, jakie potencjalny nabywca na siebie bierze. Adopcja zwierzęcia może być dla dziecka bardzo wychowawcza, ucząca odpowiedzialności i wrażliwości na otaczającą nas przyrodę.

Byłem ciekawy, w jakim okresie najczęściej do schroniska trafiają nowi „pensjonariusze”? Dowiedziałem się, że zwierzęta najczęściej trafiają do schroniska w okresie świąt i sezonów urlopowych. Wypływa stąd smutny wniosek, że pozbywamy się zwierząt wtedy, kiedy nam się znudziły albo nam przeszkadzają i nie wiemy, co z nimi zrobić. Zostałem poinformowany jeszcze przez kierowniczkę schroniska, że posiadają wystarczającą ilość środków finansowych na jego utrzymanie.

Na zakończenie mojej rozmowy z szefową iławskiego schroniska dla zwierząt zapytałem, czego by sobie życzyła w Nowym 2010 Roku? Usłyszałem, że pani kierownik chciałaby, aby jak najmniej nowych zwierząt trafiało do schroniska. Świadczyłoby to o tym, że więcej bezpańskich psów czy kotów znalazło dom. Dowodziłoby również o większej wrażliwości ludzi na los bezpańskich zwierząt.

Zwróciłem się również do rzecznika prasowego KPP w Iławie Sławomira Nojmana, jak często policja reaguje na niewłaściwy stosunek ludzi do zwierząt? Rzecznik prasowy odpowiedział, że policja reaguje na każdy sygnał o takich nieprawidłowościach. Stwierdził jednak, że takich zgłoszeń jest stosunkowo niewiele, jednak oni niczego w tym zakresie nie lekceważą i zawsze podejmują stosowną interwencję.

Poprosiłem o bardzo krótką rozmowę powiatowego lekarza weterynarii Małgorzatę Kalitowską, ale nie chciała mi udzielić żadnej informacji, tłumacząc, że jest teraz przed końcem roku tak bardzo zajęta, iż nie będzie ze mną rozmawiać. Całe szczęście, że zostałem skierowany do bardzo sympatycznej pani Miry Szkamelskiej, która udzieliła mi wyczerpującej informacji: wyjaśniła mi, że weterynaria nie ma bezpośredniego nadzoru nad bezpańskimi zwierzętami. Chipowanie zwierząt nie jest jeszcze obowiązkowe i schronisko wykonuje to na własny koszt. Przedstawiciele weterynarii jeżdżą na interwencje, jeżeli gdzieś zwierzętom dzieje się krzywda, nie są właściwie traktowane i są przetrzymywane w złych warunkach. Takie interwencje najczęściej odbywają się wspólnie z policją.

Przeprowadziłem również krótką rozmowę telefoniczną z prokuratorem powiatowym w Iławie – Janem Wierzbickim. Poinformował mnie, że wszelkie nieprawidłowości związane z niewłaściwym traktowaniem zwierząt są ścigane z urzędu: podlegają karze grzywny, ograniczenia wolności a w razie drastycznego znęcania się nad zwierzętami karze pozbawienia wolności do lat dwóch. Wszystko to dokładnie reguluje ustawa o ochronie zwierząt. Prokurator Wierzbicki stwierdził, że są sprawy prowadzone przez podległą mu prokuraturę w temacie złego traktowania zwierząt, nie są to jednak przypadki zbyt liczne. Całe szczęście, że przypadki łamania prawa z ustawy o ochronie zwierząt nie są zbyt powszechne. Jednak żaden taki przypadek nie powinien mieć miejsca.

Jaki z tego wszystkiego można wysnuć wniosek? Mamy przepisy chroniące zwierzęta. Mamy schroniska, azyle dla bezdomnych, bezpańskich zwierząt – to wszystko jednak nie wystarcza. Co powinniśmy zrobić, aby poprawić los zwierzęcych sierot? Muszą znaleźć się pieniądze na chipowanie wszystkich bezdomnych zwierząt, które oddawane są do adopcji. Wyłapywane zwierzęta powinny być poddawane sterylizacji, by nie zwiększała się ich ilość. Dużą rolę ma tu do spełnienia edukacja. Jeżeli maluchy nauczymy szacunku do zwierząt, odpowiedzialności, to sytuacja bezdomnych zwierząt – i nie tylko – ulegnie poprawie. Edukację najlepiej rozpocząć już od przedszkola. Przykład muszą dać dorośli. Jeżeli nauczymy nasze dzieci kochać zwierzęta, szanować, to wyrosną wrażliwe na krzywdę innych. Mamy w tej chwili środek zimy. Powieszony kawałek słoniny może pomóc przetrwać zimę niektórym gatunkom ptaków, szczególnie sikorkom. Rozdrobniony i wysuszony chleb w karmiku lub na parapecie okiennym będzie stanowić znakomitą wyżerkę dla wielu gatunków ptaków. Uchylone okno piwnicy pomoże przetrwać okres mrozów bezdomnym kotom.

Uczmy takiego zachowania naszych milusińskich. Chciałbym doczekać czasu, że nie będzie już przypadków przywiązywania niechcianych psów w lesie do drzew, czy po prostu wyrzucania ich z samochodu „na wolność” – bo się znudziły. Pamiętajmy, że zwierzę to nasz przyjaciel, który nam ufa i nigdy nas nie zdradzi. Nie można traktować żywego zwierzęcia jak starego, niemodnego już ciucha, który się znudził i możemy go wyrzucić.

KAZIMIERZ KOWALSKI

  2010-01-13  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
102477339



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
drobne@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.