Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

Opinie
Dumne cztery pokoje burmistrza (oklaski)
Dekalog dla wyspy Wielka Żuława
Sezon na grzyby
Po co segregować odpady? Egzamin z dyscypliny
Czy teraz lubi się wracać do szkoły?
LGBT w radzie miejskiej Iławy?
Pozostały tylko obietnice
Epidemia paradoksu
Połowa wakacji minęła, nastroje raczej słabe
Burmistrz zamyka amfiteatr i ma spokój!
Nic się nie stało. Jedziemy!
Ciemność widzę!
Turystów może to nie irytować?
Śmieci nasze powszednie
Dziennik końca świata (7). Powrót do normalności
Ulica księcia Surwabuno
Ewa Wiśniewska, czyli „Powrót Smoka”
Na młode wilki obława…
Serdeczny szwindelek
Szkoda nas na szaszłyki, dlatego chłodźmy głowy!
Więcej...

Opinie

2008-07-02

O zachowaniu na drogach


Prawie codziennie dowiadujemy się z prasy, radia i telewizji o różnych niegodziwościach, katowanych dzieciach, kradzieżach, wielorakich przekrętach i kłótniach polityków. Wiele z tych działań kompromituje nas na arenie międzynarodowej, jak choćby ostatnia wizyta minister Fotygi w USA. Nie może być tak, że rząd odpowiedzialny za politykę zagraniczną państwa nie wie, co robi w tym zakresie obóz prezydencki.


Kazimierz Kowalski


Nie mnie oceniać, kto tu jest winny. Mam prawo jednak wstydzić się za swojego prezydenta i premiera, którzy swoje spory rozstrzygają poza granicami kraju, ośmieszając go tym samym.

Chciałbym jednak wrócić do naszej powiatowej i regionalnej rzeczywistości. Jak myślicie, czy u nas wszystko dzieje się dobrze? Znam wiele przykładów na nie: np. podjechałem na parking koło targowiska w Iławie i co widzę? Wszystkie miejsca są zajęte. Patrząc jednak uważniej, stwierdzam, że kilkanaście samochodów jest źle ustawionych i zajmuje po dwa miejsca parkingowe. W miejscu wyraźnie oznaczonym dla inwalidów stoi kilkudziesięcioletnie BMW z dwoma „na łyso” ogolonymi pasażerami, którzy z kalectwem mają tylko tyle wspólnego, że już na pierwszy widok można stwierdzić u nich nadużywanie sterydów. Zwróciłem tym panom uwagę, że zajęli miejsce prawnie przeznaczone dla niepełnosprawnych. Odpowiedź, jaką otrzymałem, nie nadaje się zdecydowanie do druku. Może powinienem się cieszyć, że uszedłem z życiem, a przynajmniej uniknąłem kalectwa. Całości dopełniał fakt, że bardzo liczni interesanci targowiska okoliczne trawniki traktują jak deptak w Ciechocinku.

Inne miejsce – parking na ulicy Sobieskiego w Iławie. Panuje tu prawdziwy horror. Ze względu na brak miejsc auta stoją na trawniku lub przy linii ciągłej, blokując wyjazd innych pojazdów i stwarzając jednocześnie zagrożenie w ruchu. Gdy tak pewnego razu zostałem zablokowany, zadzwoniłem na numer 112. Po kilku minutach zjawił się patrol policyjny i błyskawicznie zaprowadził porządek – kilka mandatów zrobiło swoje.

Dalej, proszę państwa, czy normalnym są przypadki wjeżdżania z dużą szybkością w kałużę, która znajduje się przy chodniku z przechodzącymi tam ludźmi?

Powszechny w naszym kraju i powiecie staje się widok śmieci w lesie oraz na poboczach dróg. Wiele razy widziałem, jak z jadącego przede mną samochodu wyrzucano plastikowe butelki po napojach, puszki po piwie, niedopałki papierosów oraz inne odpadki. Wyrzucanie niedopałków z jadącego samochodu to już nie tylko zaśmiecanie, ale realne zagrożenie pożarowe. Udowodniono, że wiele pożarów lasów spowodowanych zostało przez lekkomyślnie rzucony niedopałek papierosa. A las płonie szybko, ale rośnie wolno. To bardzo istotne w naszym ocieplającym się i coraz bardziej suchym klimacie.

Jako mieszkaniec gminy Susza stwierdzam, że i w mojej lokalnej stolicy też nie przestrzega się podstawowych przepisów. Normą jest parkowanie za znakiem zakazu i zajmowanie przez nieuprawnionych jedynego w Suszu miejsca przeznaczonego dla inwalidów – miejsce to znajduje się 50 metrów od komisariatu policji. Bardzo często też trafiają się na naszych drogach przypadki zatrzymywania na zakrętach, bardzo blisko skrzyżowań czy na wzniesieniach dróg. Wszystko to zagraża bezpieczeństwu uczestników dróg i utrudnia podróże.

Prawdziwą plagą dróg są rowerzyści, którzy podróżują w zapadającym zmroku bez świateł, a często nawet odblasków – nasila się to szczególnie jesienią i wczesną wiosną ze względu na szybko zapadający zmrok. Osobiście kilka razy w ostatniej chwili uniknąłem wypadku z takim uczestnikiem ruchu drogowego.

Głupota to lekceważenie wszystkich i wszystkiego czy też totalny brak wyobraźni. Nie potrzeba być przecież wizjonerem, aby wyobrazić sobie, jakie szanse w zderzeniu z autem ma rowerzysta.

Innym zagrożeniem na drogach i ulicach są motocykliści. Wiele razy byłem świadkiem, jak taki pojazd mknął przez miasto z szybkością kilkukrotnie większą od dozwolonej. Znowu można się zastanowić: głupota to czy brak wyobraźni? Myślę, że dla najbardziej niezdyscyplinowanych dobre byłoby leczenie psychiatryczne. Czy tak trudno wyobrazić sobie, jakie zagrożenie na drodze stwarza dwustukilogramowy pocisk pędzący z szybkością ponad 200 km/h? Znam przypadek, gdy posiadacz takiego pojazdu przejeżdżał obok komisariatu policji w Suszu z ogromną szybkością na jednym kole. A na zwróconą uwagę podobno odpowiadał: „A co, dogonią mnie polonezem?”…

Przedstawiłem przykłady: nietolerancji, lekceważenia przepisów, innych współmieszkańców oraz zwykłej, ludzkiej głupoty i braku elementarnej przyzwoitości. Zadałem sobie pytanie – czy tak musi być? Na pewno zdecydowana większość naszej społeczności stwierdzi, że to musi ulec zdecydowanej poprawie.

Zwróciłem się z pytaniem do kierownika Komisariatu Policji w Suszu pana Więckowskiego, czy sytuacja ulegnie poprawie. Otrzymałem odpowiedź, że funkcjonariusze robią, co mogą i starają się reagować na wszystkie nieprawidłowości. Skontaktowałem się również z komendantem Straży Miejskiej w Iławie. Zadałem pytanie – dlaczego nie egzekwują prawidłowego zachowania uczestników korzystających z parkingów w Iławie i niszczenia trawników? Usłyszałem podobne zapewnienia, jak w Suszu: robią, co mogą, ale nie są w stanie być wszędzie, a policja nie współpracuje z nimi.

Jakie można postawić wnioski? Wszyscy robią, co mogą – czyli w sumie za mało. Pytam: czy przy obecnych możliwościach nie można zrobić więcej? Twierdzę, że można. Nie pisałem o pladze pijaków na drogach, to już jednak problem nas wszystkich – jak można pozwolić wsiadać pijanemu za kierownicę auta, czy umożliwiać prowadzenie innego pojazdu.
Na koniec refleksja: jako kierowca auta kilkakrotnie byłem rutynowo kontrolowany przez funkcjonariuszy iławskiej drogówki. Bez względu na to, czy kontroli dokonywał kilkugwiazdkowy aspirant, sierżant czy też starszy posterunkowy, było to wykonywane wyjątkowo rzeczowo i kulturalnie.

KAZIMIERZ KOWALSKI

  2008-07-02  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
102485983



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
drobne@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.