Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

Opinie
Dumne cztery pokoje burmistrza (oklaski)
Dekalog dla wyspy Wielka Żuława
Sezon na grzyby
Po co segregować odpady? Egzamin z dyscypliny
Czy teraz lubi się wracać do szkoły?
LGBT w radzie miejskiej Iławy?
Pozostały tylko obietnice
Epidemia paradoksu
Połowa wakacji minęła, nastroje raczej słabe
Burmistrz zamyka amfiteatr i ma spokój!
Nic się nie stało. Jedziemy!
Ciemność widzę!
Turystów może to nie irytować?
Śmieci nasze powszednie
Dziennik końca świata (7). Powrót do normalności
Ulica księcia Surwabuno
Ewa Wiśniewska, czyli „Powrót Smoka”
Na młode wilki obława…
Serdeczny szwindelek
Szkoda nas na szaszłyki, dlatego chłodźmy głowy!
Więcej...

Opinie

2016-01-20

Gonzalez: Czy Witkowski przeorze lokalną politykę?


Nowy przewodniczący powiatowych struktur Prawa i Sprawiedliwości w Iławie to sól w oku dotychczasowych szefów regionalnych tej partii. Czy będzie kontynuował politykę zgody i rozwoju czy raczej sięgnie po ostre cięcia wzorem Jarosława Kaczyńskiego?

W ostatnich wyborach samorządowych (2014) Henryk Witkowski poparł niezależną kandydatkę na burmistrza Iławy Irenę Wąs, która była również popierana przez Solidarną Polskę Zbigniewa Ziobry. Cztery lata wcześniej, w 2010 r. Witkowski startował z własnego komitetu, a PiS reprezentował Marek Polański.

Ten krótki rys historyczny pokazuje, że Witkowski to nie jest kolegą z układu Marka Polańskiego (PiS) i poprzedniego starosty Macieja Rygielskiego (PO).

Od wielu miesięcy szukał porozumienia z działającymi w Iławie narodowcami. Do udziału we mszy z okazji Święta Niepodległości zapraszał środowiska patriotyczne a szczególnie młodzież. Witkowski wie, że PiS musi sięgnąć po środowisko kibiców i narodowców. To dobre posunięcie. Patriotyczna młodzież, która szuka swojego miejsca w polityce, właśnie dostała szansę. Witkowski otworzył im drzwi.

PiS w Iławie, mimo dużego poparcia w ostatnich wyborach samorządowych i parlamentarnych, ma twarz Marka Polańskiego i cichej koalicji z Platformą Obywatelską. Zmiany we władzach pokazują, że PiS nie chce rządzić za wszelką cenę, że liczą się idee. Witkowski nie został przywieziony w teczce z Warszawy. Skoro został wybrany w demokratycznych wyborach to znaczy, że członkowie PiS odrzucili dotychczasową linię polityczną Polańskiego i Jerzego Ewertowskiego.

Oznacza to moim zdaniem, że Marek Polański stracił mandat do pełnienia politycznej funkcji starosty z ramienia PiS. Chyba że radni powiatowi, którzy uzyskali swoje mandaty, startując z list PiS, wolą stołki w zamian za milczenie…

Jest to sytuacja trudna dla tego ugrupowania. Jednak członkowie i sympatycy tej partii mają szansę pokazać, że polityka może być inna, że dobra zmiana to nie puste słowa.

Wrócę do tego, co pisałem niedawno. W sytuacji, kiedy Platforma Obywatelska zaogniła konflikt, przenosząc nasze, polskie sprawy na forum międzynarodowe, kiedy Grzegorz Schetyna zapowiada masowe protesty przeciwko rządom PiS, czy powiatowi radni PiS mogą tolerować zatrudnienie na wysokim stanowisku w powiecie byłej kandydatki PO na burmistrza Iławy Bernadety Hordejuk? Czy mogą tolerować uwłaszczanie się prywatnych firm w szpitalu? Czy zwykły wyborca PiS zrozumie i wybaczy udział Macieja Rygielskiego we władzach powiatu?

Radni muszą sobie odpowiedzieć, czy są radnymi Polańskiego, czy PiS, czy reprezentują partię, czy ważniejsze są układziki z kolegami.

Czy samorząd może być wolny od dużej polityki? Być może, ale tak długo, jak obowiązują listy partyjne, tak długo radni, którzy uzyskują poparcie dzięki partyjnym szyldom, muszą o tym pamiętać. Ludzie głosują najczęściej na partię. Wyborcy PiS chcieli zmian, również na poziomie powiatu i miasta. Tymczasem zarówno w iławskim ratuszu, jak i starostwie władzę trzymają byli i obecni członkowie Platformy Obywatelskiej. Głosując w Iławie na PiS, oddajesz głos na PO.

Witkowski może to zmienić, o ile będzie miał siłę i poparcie w Warszawie. Weryfikacja różnych postaw może dokonać się już wkrótce, o ile rząd i parlament zdecydują się na utworzenie kolejnych województw. Ma powstać województwo słupskie i częstochowskie. Mówi się o zmianie podziału województwa mazowieckiego. To wszystko przyspieszy wybory samorządowe. Kluczem do tego bez wątpienia jest uspokojenie sytuacji w Trybunale Konstytucyjnym, który mógłby zablokować reformy terytorialne.

Witkowski musi przygotować PiS do walki o iławski ratusz i powiat. Jeśli uzyska poparcie młodzieży, kolejne wybory mogą przeorać zabetonowaną scenę polityczną. Zamiast emerytów, którzy życie znają jedynie zza biurka, być może pojawią się ludzie, którzy jedli chleb z niejednego pieca i będą potrafili rozwiązywać codzienne problemy mieszkańców miasta i powiatu.

Dużą rolę mógłby odegrać lider narodowców Łukasz Tulwiński, który zbija kapitał polityczny na sprawie dezerterów z Syrii zwanych również uchodźcami. Poznałem Tulwińskiego i nie dostrzegam w nim gry, wydaje się autentyczny w swoich poglądach. W trudnych czasach medialnej indoktrynacji powiedział, co myśli, choć wymagało to odwagi zarówno osobistej, jak i obywatelskiej. Dziś nawet Niemcy dostrzegają swój historyczny błąd. Jeszcze pół roku temu każdy, kto był przeciwko imigrantom, był nazywany ksenofobem. Tulwiński wyszedł przed szereg, co pokazuje, że ma potencjał, który można wykorzystać.

Zdolność do przyciągania różnych osób i wykorzystania ich energii dla dobra publicznego jest bardzo cenna. Taką cechę wykształcił w sobie Jarosław Kaczyński, stawiając na Beatę Szydło i Andrzeja Dudę. Sam Kaczyński pozostał w cieniu, choć naturalne było sięgnięcie po którąś z ministerialnych teczek.

Czy Witkowski będzie potrafił zmontować ekipę na kolejne wybory? Czy wykorzysta historyczną szansę dla PiS? Czy wyjaśni sytuację w powiecie i iławskiej radzie miasta. Jakie stanowisko mają miejscy radni PiS wobec zatrudnienia Bożeny Cebulskiej w ratuszu? Tulwiński napisał list otwarty, a PiS milczy, czyli akceptuje. Konieczne jest również wyłonienie silnego kandydata na burmistrza Iławy i innych miejscowości powiatu. Nie można popełnić błędu z poprzednich wyborów, w których PiS podobnie jak SLD nie wystawił kandydata. Tzn. wystawił takiego, który wygrać nie mógł. W tej sprawie SLD zachowało się pragmatyczniej od PiS i w ogóle nie próbowało.

Zapowiada się ciekawy rok, co mnie cieszy, bo marazm i zabetonowanie sceny politycznej jest męczące i nie pozwala na nowe inicjatywy. Nowe nie zawsze musi oznaczać młode, chodzi po prostu o przewietrzenie zatęchłych biur iławskich urzędów.

Zmiany w polityce dotyczą nas wszystkich. Konsekwencją wyborów parlamentarnych jest świetne rozwiązanie w postaci 500 złotych na dziecko. Ten, kto nie poszedł na wybory, nie powinien dostać tych pieniędzy. Również wyborcy Nowoczesnej i PO nie powinni ich otrzymać. A jednak, demokracja dotyczy wszystkich. Tak jak wyborcy Żylińskiego pluskają się w basenie Ptasznika, wyborcy PiS jeżdżą po autostradach Tuska, tak wyborcy PO i Petru dostaną pieniądze do Kaczyńskiego. Z pewnością będą się nimi brzydzić i choć nie chcą, wezmą je i wydadzą.

BARTOSZ GONZALEZ





  2016-01-20  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
102480840



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
drobne@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.