Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

Opinie
Dumne cztery pokoje burmistrza (oklaski)
Dekalog dla wyspy Wielka Żuława
Sezon na grzyby
Po co segregować odpady? Egzamin z dyscypliny
Czy teraz lubi się wracać do szkoły?
LGBT w radzie miejskiej Iławy?
Pozostały tylko obietnice
Epidemia paradoksu
Połowa wakacji minęła, nastroje raczej słabe
Burmistrz zamyka amfiteatr i ma spokój!
Nic się nie stało. Jedziemy!
Ciemność widzę!
Turystów może to nie irytować?
Śmieci nasze powszednie
Dziennik końca świata (7). Powrót do normalności
Ulica księcia Surwabuno
Ewa Wiśniewska, czyli „Powrót Smoka”
Na młode wilki obława…
Serdeczny szwindelek
Szkoda nas na szaszłyki, dlatego chłodźmy głowy!
Więcej...

Opinie

2005-08-03

Filozof szkolny ci ja jestem


40 lat temu felietonista mocarny napisał: „Felieton jest sztuką niefrasobliwą, swawolną, beztroską. Można sobie w felietonie pogadać, pogwarzyć, a nawet i pobredzić, wiedząc doskonale, że jeśli ktoś spośród tych myśli coś dla siebie wybierze i potraktuje je na serio, to dobra nasza, a jeśli nas będą łapać za słowo, można przecież zawsze się wykręcić, że to były figle”.

Andrzej Kleina

I łapią mnie chłopcy za słowo, a ja się wykręcić nie mogę. I wybierają to, co chcą. Traktują na serio. A ja nawet wybronić się nie mogę, że figle to były...

TADEUSZ LISTKOWSKI był publicystą egalitarnym (sprawiedliwym). Zatroskanym! Losem tych, co borykają się z życiem własnym na wolnym rynku.

Skąd jednak brała się ta wiara w moc sprawczą własnego słowa, iż na łamach Kuriera – powstrzyma on – Listkowski – niegodziwości kapitalizmu? Myślę, że tylko Listkowski umiałby na to pytanie odpowiedzieć.

Ironizował, nazywając mnie „filozofem szkolnym”, a jeszcze wcześniej facetem „silącym się na wszechstronność”. Określenia tego pierwszego przyjąć nie mogłem i to nie dlatego, że było niemiłe. Co by nie powiedzieć, pobłażliwie na niektóre wypowiedzi Tadeusza Listkowskiego spozierałem, bo gdy Karol Marks opierał się na faktach i analizie rzeczywistości, Listkowski opierał się na swoich pobożnych życzeniach, a także coraz większym zdenerwowaniu na mnie.

Listkowski nie wytrzymywał nawet tego niewinnego przecież, że aż banalnego mego trybu rozumowania związanego z marksizmem. A ja przecież nie chciałem mu zabrać przekonania, że to, co robił w życiu, sensu nie miało. I jego chęć obrony własnego życiorysu doskonale, jak mało kto, rozumiałem.

Szerokie pojęcie „dziennikarz”, do którego z mozołem przy pomocy korepetycji Jarka Synowca zmierzam, winno pomieścić liczne i bardzo różne dziedziny. W tym szkolną filozofię! Ale także logikę przede wszystkim. Antropologię, psychologię, nauki przyrodnicze, socjologię etc. A i zjawiska na pozór irracjonalne, jak sny na przykład. I wyrazistego piszącego. Polaryzację poglądów i poczucie humoru, a także postawę drwiąco-ironiczną, ze szczególnym uwzględnieniem autoironii i zamiłowaniem do eksperymentów językowych...

Żurnaliści są tylko dwojakiego rodzaju: dobrzy i źli. I moja to maksyma jest... Dlatego starać się należy ze wszech miar pisać pierwszorzędnie, nawet drugiej gildii (cechu) będąc wyrobnikiem...

Nie zdążyłem powiedzieć Listkowskiemu, że mówiąc o filozofii mojej szkolnej, pomylił ją ze znaczków zbieraniem chyba, albo i ziemniaków nawet. „Filozofia to nie wiedza, którą można nabyć i bezpośrednio zastosować. Filozofia to nie religia też przecież. To po prostu punkt widzenia”. I definicja ta dziełko (działko) moje stanowi. Na swój prywatny użytek. Niewykluczone, że rzeczywiście „filozofia szkolna powtarzana latami w regułkach gnije”. Wyjątkowo z Listkowskim w momencie tym się zgadzałem. Chociaż w niezbyt to dużej zgodzie z Karola Darwina teorią, w tej szczególnie zaś jej części mówiącej, iż narząd nieużywany zanika...

Wiele lat temu Albert Einstein na pytanie „Czy pan wierzy w Boga?” – odparł: „Wierzę w Boga Spinozy, który się objawia w harmonii wszechświata, a nie w Boga, który się zajmuje losem i czynami ludzi”. Wykazał Einstein religijność kosmiczną, będącą podporządkowaniem się rozumnej istoty ludzkiej – rozumnej, harmonijnej całości kosmosu. Religijność kosmiczna, czyli religijność oczyszczona z antropomorfizmu, polegająca na ekstatycznym (silnym) podziwie, jaki wywołuje harmonijność i prawidłowość zjawisk przyrody, w których objawia się wyższa mądrość, sprowadzająca wszelkie rozumne myśli i urządzenia ludzkie do poziomu znikomego odblasku.

Coraz bardziej zaczynam żywić przekonanie, że było coś w myśleniu papieża z myśli powyższej Einsteina, mając jednocześnie nadzieję, że nie jest to bluźnierstwo. I zgadzałem się z Listkowskim, że papież Jan Paweł II perfekcyjnie opanował nie tylko aktorstwo, ale i marksizm.

Tak więc łapcie mnie chłopcy za słówka i wybierajcie to, co chcecie, traktując niezwykle serio, a ja nawet bronić się nie zamierzam, że figle to były czy bzdury nawet... Ale przecież nie na obronie mi zależy. Nie muszę być jajkiem na patelni, by móc opisać jajecznicę. I mógł też Listkowski, jak i ja przecież, w felietonie swoim pogadać, pogwarzyć, a nawet i pobredzić, mając świadomość przecież, że będą go łapać za słówka.

Przecież felietonów pisanie też na prowokacji intelektualnej polega. Niestety, czas to już przeszły w przypadku pana Tadeusza, tego sympatycznego rycerza swoich czasów... Nigdy już pan Tadeusz za słówka mnie nie złapie i nie ukrywam – brakować mi go będzie...

Andrzej Kleina
  2005-08-03  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
102491683



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
drobne@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.