W Prabutach mniejsza liczba pociągów, zwłaszcza osobowych w kierunku Iławy i Malborka, znacznie utrudniła życie tym, którzy codzienne dojeżdżają do szkoły czy pracy.

Wprowadzenie nowego, okrojonego rozkładu miało na celu obniżenie deficytu przewozów regionalnych w Gdyni z 70 do 58 milionów złotych.

GDZIE SKARŻYĆ

Organizatorem przewozów jest urząd marszałkowski i to on decyduje, które połączenia są ekonomiczne, a które nie. Zakład pomorskich przewozów regionalnych to wykonawca usług (jeden z 16 w naszym kraju), który wszelkie zmiany w rozkładzie musi uzgadniać z warszawską centralą.

Tak więc skargi i zażalenia można kierować albo bezpośrednio do marszałka województwa (najlepiej poprzez gminnych radnych), albo zwrócić się z petycją do dyrekcji przewozów regionalnych w Gdyni (adres i numer telefonu na zdjęciu obok).

BĘDZIE WIĘCEJ POŁĄCZEŃ

Prabuckim samorządowcom udało się już co nie co załatwić. Od 7 lutego będzie się tu zatrzymywał nocny pociąg relacji Kraków-Kołobrzeg. Do Krakowa będzie odjeżdżał z Prabut około 4:00, a do Kołobrzegu o 2:30.

Dodatkowo będzie kursował jeszcze jeden pociąg, w ogóle nieujęty w nowym rozkładzie, o 8:18 z Iławy do Malborka. W Malborku ma czekać pociąg do Gdańska.

Te połączenia, a także inne dodatkowe, które być może uda się jeszcze załatwić, będą obowiązywały od 7 lutego.

PO BILET DO KWIDZYNA

Gościem radnych podczas ostatniej sesji w Pbutach był Zbigniew Rączkowski, zastępca dyrektora przewozów regionalnych w Gdyni.

– Dlaczego bilety na niektóre pociągi można dostać najbliżej w Kwidzynie, czyli 20 kilometrów stąd? – zapytał gościa radny Mirosław Stępka. – To się mija z celem. A później zabiera się pociągi, bo mało ludzi nimi jeździ!

– Rzeczywiście to duże utrudnienie – przyznał Rączkowski. – Wynika to z faktu, że ekspresy nie są nasze, a spółki Intercity.

Przypomnijmy. PKP dzielą się na ponad sto (!!!) spółek i 4 rodzaje przewozów pasażerskich: przewozy regionalne, intercity, szybką kolej miejską (Trójmiasto) i kolej dojazdową (Warszawa). Tak też jest z biletami – każda firma ma swoje.

– Intercity nie podpisała z nami umowy na sprzedaż ich biletów – mówi wicedyrektor. – Spółka tłumaczyła to wówczas zbyt dużymi kosztami. Niestety w takim małym mieście podróżujących ekspresami jest niewiele. Z tego, co wiem, spółka ta wprowadza wiosną nowy system kas i jest duża szansa, że bilety z rezerwacją można będzie nabyć też w Prabutach. Polecam jak najszybciej złożyć odpowiedni wniosek.