Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Jak trwoga to do... piwnicy
Nie daj się oszukać!
Zbudują wojskowy radar radiolokacyjny
Pierwsza taka operacja
Do studzienki mógł wpaść człowiek!
Jakie komitety wystartują w wyborach?
Wilki rozszarpały psy domowe na oczach dziecka
Radna Ewa Jackowska: Czuję się oszukana!
Leczyła duszę i ciało. Anna Betley-Duda
Urodziła na klatce schodowej
Film „Na żelaznej drodze: 150 lat kolejowej Iławy”
Strajk w markecie Kaufland
Atak wilka na dzieci
Historyczne nominacje rządowe dla naszych z regionu
Budowa zabrała młode życie
Szokujący incydent w Szkole Podstawowej nr 1
Burmistrz jednak podnosi podatki
Tragedia w fabryce Szynaka. Zabiła go rutyna? Brak nadzoru?
Napisała ciąg dalszy „Znachora”
Zakaz wejścia na internę szpitala
Więcej...

2013-10-09

Niecodzienne ogłoszenie na tablicy informacyjnej


Dwójka 9-latków wywiesiła ogłoszenia, z których wynika, że zatrudnią się przy pracach porządkowych. Okazało się, że nie był to żart!


W zeszłym tygodniu na tablicy z ogłoszeniami w pobliżu Starego Miasta wisiała kartka napisana dziecięcym pismem. Wynikało z niej, że dwójka chłopców chciałaby pomóc w pracach porządkowych w domu, ogródku czy garażu. Zostały podane godziny ich „pracy” oraz kontakt.

Zadzwoniliśmy pod wskazane numery, aby dowiedzieć się, czy nie jest to tylko żart i czy rodzice dzieci wiedzą o ich pomyśle. Okazało się, że Antek i Maks sami wpadli na pomysł, aby w ten sposób się rozreklamować.


OBAWY SĄ

Rodzice chłopców mają odmienne zdanie na temat wywieszenia przez nich ogłoszenia.

– Chłopcy stwierdzili, że w ten sposób będą pomagać ludziom – mówi mama Maksa. – Nic nie wiedziałam o tym pomyśle. Uświadamiam właśnie syna, że można pomagać bezinteresownie, ale nie pisać ogłoszeń. Odebraliśmy już w tej sprawie kilka telefonów, za każdym razem przepraszam i tłumaczę, że to żart.

Skontaktowaliśmy się również z rodzicami 9-letniego Antka Karniszewskiego, pomysłodawcy ogłoszenia. Nie potępiają oni zachowania syna i są zadowoleni, że w ten sposób chce pomagać innym.

– Syn z natury lubi nieść pomoc i to bezinteresownie – mówi mama Antka. – Na ten temat rozmawiali na zeszłorocznych zajęciach w szkole. Praca domowa polegała na tym, że jako rodzic miałam przydzielać punkty za niesienie pomocy obcym ludziom. Pewnego razu szliśmy, a rowerzyście wysypała się reklamówka pomarańczy. Syn od razu podbiegł, pozbierał owoce, spakował w nowy worek i oddał mężczyźnie. Korzystając z podobnego pomysłu, wykonałam kulki aluminiowe i przyznawałam je moim dzieciom za dobre uczynki. Pod koniec miesiąca podliczaliśmy je, a wygrany otrzymywał pieniążki.

Jak przyznaje mama Antka, nie wie, skąd jego ciągła chęć niesienia pomocy. Chłopiec wraz ze swoją młodszą siostrą z własnej woli wspiera rodziców w obowiązkach domowych: robieniu obiadu, sprzątaniu czy opiece nad Lenką, najmłodszym domownikiem. Mimo że 9-latek poświęca dużo czasu na pomaganie, nie zaniedbuje obowiązków szkolnych i jest wzorowym uczniem.


SPOSÓB NA NUDĘ

Antek nie lubi nudy. Dużo czasu spędza aktywnie na świeżym powietrzu. Chętnie gra w piłkę nożną i bawi się z kolegami. Komputer odchodzi na drugi plan.

W jaki sposób koledzy wpadli na pomysł reklamowania się?

– W szkole mieliśmy temat, aby pomagać innym – mówi Antek. – Później spotkaliśmy się z Maksem u mnie w domu, trochę się pobawiliśmy i wpadłem na pomysł napisania ogłoszenia. Chcieliśmy pomagać ludziom i tu nie chodziło o pieniążki. Ostatnio jednej pani pomagałem wynieść śmieci.

Rodzice Antka wiedzieli o tym pomyśle, podeszli do niego ostrożnie, ale nie krytykowali syna. Cieszą się, że w tym wieku chłopiec czuje tak silną potrzebę pomagania innym.

– Bałam się, że ktoś okaże się nietolerancyjny i pomyśli, że wykorzystujemy dzieci do pracy – mówi mama Antka. – Jednak uznaliśmy, że skoro czerpie tyle przyjemności z niesienia pomocy ludziom, niech będzie, jak chce. Ale tak szczerze mówiąc, po cichu obserwowałam syna i czuwałam nad nim, dlatego był zaskoczony, kiedy spotkał mnie, jak pomagał wspomnianej pani ze śmieciami.

Chłopiec planuje w przyszłości kontynuować swoją misję i pomagać w ramach wolontariatu, np. w schronisku.

OLA KROTOWSKA



To ogłoszenie wisiało na tablicy z ogłoszeniami
w pobliżu Starego Miasta



Antek Karniszewski
jest szczęśliwy, kiedy może pomagać innym

  2013-10-09  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
102901457



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
drobne@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.