Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Jak trwoga to do... piwnicy
Nie daj się oszukać!
Zbudują wojskowy radar radiolokacyjny
Pierwsza taka operacja
Do studzienki mógł wpaść człowiek!
Jakie komitety wystartują w wyborach?
Wilki rozszarpały psy domowe na oczach dziecka
Radna Ewa Jackowska: Czuję się oszukana!
Leczyła duszę i ciało. Anna Betley-Duda
Urodziła na klatce schodowej
Film „Na żelaznej drodze: 150 lat kolejowej Iławy”
Strajk w markecie Kaufland
Atak wilka na dzieci
Historyczne nominacje rządowe dla naszych z regionu
Budowa zabrała młode życie
Szokujący incydent w Szkole Podstawowej nr 1
Burmistrz jednak podnosi podatki
Tragedia w fabryce Szynaka. Zabiła go rutyna? Brak nadzoru?
Napisała ciąg dalszy „Znachora”
Zakaz wejścia na internę szpitala
Więcej...

INFORMACJE

2007-06-13

Uderzył i zostawił ją na drodze


Wariat z ogromnym impetem uderza w jadącą na rowerze 14-letnią dziewczynkę. Zatrzymuje się na słupie. Wysiada z auta i ucieka, pozostawiając cierpiące dziecko. Waldemar D. już przed wypadkiem miał zakaz prowadzenia pojazdów.


14-letnia Ewelina Goniszewska wracała z cmentarza do domu. Była od niego już tylko kilkadziesiąt metrów.


JECHAŁ SZYBKO

– Siostra była zapalić znicz na grobie mamy, która zmarła, jak ona miała 5 lat – mówi Tomasz Goniszewski, brat Eweliny. – Wracała polną drogą do domu. Już miała skręcić w szosę prowadzącą na nasze podwórko, gdy ten szalony człowiek w nią uderzył.

– Wszystko to widziałem, bo jechałem blisko za nią – mówi pan Zbyszek, sąsiad Goniszewskich. – Jechała środkiem, ale gdy zauważyła, że tam dalej z górki jedzie samochód, zjechała do prawej strony. Ja też go widziałem. Pędził jak jakiś wariat. Wjechałem na swoje podwórze, a chwilę potem usłyszeliśmy tylko huk.


ROWER, A POTEM ONA

– Stałem na podwórku, przodem do szosy – mówi Darek, syn pana Zbigniewa. – Najpierw ten huk, a potem zobaczyłem w powietrzu lecący rower, a za nim…

...lecącą w powietrzu dziewczynkę, która upadła tuż ich płocie.

– Gdyby nie ten słup telekominkacji, to kierowca by się w ogóle nie zatrzymał – dodaje sąsiad Goniszewskich.

– Od razu żeśmy podeszli – mówi dalej pan Zbigniew. – On wyszedł z samochodu, miał w ręku komórkę i gdzieś dzwonił. Chyba do ojca. Syn zaczął krzyczeć „ratunku, ratunku!”. Znajomy był obok na polu i miał komórkę, więc zadzwonił na policję. Nie można było dzwonić ze stacjonarnego, bo on wyrwał ten cały słup telefoniczny! Ja cały czas za nim szedłem i mówię do niego: „Coś ty człowieku narobił, coś ty zrobił!” Ale on uciekał. Znałem go. Wsiadłem w samochód i pojechałem do jego domu. Tam go jednak nie było.


LEŻAŁA POD AUTEM

– Siostra miała głowę pod tyłem jego samochodu – opowiada Tomasz Goniszewski. – Była cała we krwi. Przyjechało pogotowie i policja. Lekarz powiedział, że cud, że w ogóle żyje.

– Z taką siłą ją uderzył – dodaje Darek. – Spadła jakieś 40 metrów od miejsca uderzenia. Pruł jak wariat po tej piaszczystej drodze.

– Jak on mógł ją zostawić tak bez pomocy? On zna przecież dobrze moją Ewelinę... – duma ojciec dziewczynki Ryszard Goniszewski.

Ewelina czeka w iławskim szpitalu na operację. Ma złamane obydwa obojczyki, zmiażdżoną rękę i stłuczone udo.


ZGŁOSIŁ SIĘ SAM

Wypadek miał miejsce 6 czerwca około godziny 21. Waldemar D. zgłosił się na posterunek policji w Iławie o 1:30. Prawie pięć godzin po zdarzeniu – wg danych policji to czas wystarczający na spalenie ok. 1 promila alkoholu.

Sąd zdecyduje teraz, z jakiego paragrafu sądzić sprawcę. Najwyższy wymiar kary to 12 lat więzienia.

– Nawet go nie aresztowali, a to recydywista – wytyka błędy prokuraturze ojciec Eweliny. – Próbował podstawić swego brata jako kierowcę. Mataczyli.

– Prokuratura zastosowała poręczenie majątkowe i dozór policyjny: Waldemar D. dwa razy w tygodniu będzie stawiał się na komendę policji – wyjaśnia Jan Wierzbicki, zastępca prokuratora rejonowego w Iławie. – W tej sytuacji nie zachodziła obawa matactwa. Nie było wątpliwości co do tego, kto kierował tym autem.


NIE MÓGŁ KIEROWAĆ

36-letni Waldemar D. prowadzi firmę mechaniki pojazdowej w Lubawie. Jakiś czas temu sąd za jazdę po pijanemu pozbawił go prawa jazdy i wydał zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi w terminie do 28 lipca tego roku.

Ale nie tylko ten zakaz obowiązywał D. – w jego aktach jest także inna data – 9 sierpnia br., którą sąd iławski wyznaczył jako termin obowiązującego zakazu prowadzenia pojazdów.

JOANNA MAJEWSKA




Darek widział jak leciał rower, a potem zobaczył lecącą Ewelinę



– Sprawca powinien siedzieć
w areszcie – mówi Ryszard
Goniszewski, ojciec 14-latki.
– To potwór jest nie człowiek!

Rozmowa z WALDEMAREM D. – sprawcą wypadku

Żałuję...

JOANNA MAJEWSKA:
– Dlaczego wsiada pan za kółko mimo podwójnego zakazu sądowego?

WALDEMAR D.
– Dowiadywałem na policji, do kiedy mam te zakazy i mówili mi, że do 10 kwietnia, więc mogłem już jeździć.

– Czemu zatem jeździł pan wciąż polnymi drogami do pracy w Lubawie?

– Mam już naprawdę dosyć przesłuchań. Wszystko powiedziałem policji i prokuraturze. Żałuję tego, co się stało. Odwiedzam Ewelinę w szpitalu. Przeprosiłem ją.

– Dlaczego nie udzielił pan pomocy Ewelinie, uciekając z miejsca wypadku?

– Nie wiem dlaczego odszedłem, ale dzwoniłem na policję ze swojej komórki. Potem chyba straciłem świadomość i obudziłem się po kilku godzinach przed swoim domem. Wtedy zgłosiłem się na policję.

– Pił pan wcześniej?

– Nie chcę już o tym mówić.

– Jak szybko pan jechał?

– Jakieś 40-50 km na godzinę. Na pewno nie szybciej. Proszę mi wierzyć, że bardzo tego żałuję.

  2007-06-13  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
102482505



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
drobne@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.