Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Odeszła legenda sportu
Nie żyje Aleksandra Zecha
Iga Świątek i Agnieszka Radwańska polubiły Iławę
Droższe bilety autobusów miejskich
Czy ktoś kradnie nawet woreczki na psie kupy?
Paszport wyrobisz w Iławie!
Czy przewodniczący Brzozowski straci mandat?
Znany muzyk jazzowy oskarżony o pedofilię
Remont mieszkania ITBS. Chciałam tylko normalności.
Znaleziono zwłoki kobiety
Dziecko zmarło w Dzień Dziecka
Pierwsza sesja i już podwyżka zarobków burmistrza
Molestowanie sprzed lat
Podwójna tragedia motocyklistów
20 lat Warmii i Mazur w Unii Europejskiej. Co nam się udało?
Koalicja ognia i wody
Zwycięzcy drugiej tury
Jak trwoga to do... piwnicy
Nie daj się oszukać!
Zbudują wojskowy radar radiolokacyjny
Więcej...

INFORMACJE

2010-01-20

Studentka wywalczyła pieniądze za pracę w Kauflandzie


Milena i jej znajomi chcieli latem zarobić trochę grosza, rozkładając towar w Kauflandzie. Jednak firma, która pośredniczyła w zatrudnieniu studentów, nie wypłaciła im pensji. Dzięki interwencji Kuriera dziewczyna dostała zapłatę.


Milena, studentka z Iławy, oraz kilku jej znajomych zgłosiło się w ostatnie wakacje do pracy przy wykładaniu towaru w iławskim Kauflandzie. Umowa o dzieło podpisana została z wrocławską firmą ISSP, która pośredniczyła między marketem a pracownikami.

– Nie dostałam kopii umowy – mówi iławianka, która na skargę przyszła do naszej redakcji. – Dopiero teraz wiem, że powinnam tego dopilnować.


BYŁA PRACA, A GDZIE PŁACA?

Do pracy chodziła kilka razy na wezwanie pracodawcy.

– Pracowałam przez 7 dni po kilka godzin – opowiada. – Ich liczba wpisywana była na listę. Po zakończeniu współpracy firma wypłaciła mi po 34 złote za dzień. Tłumaczono mi w Kauflandzie, że zapisane mam tyle i tyle godzin. Jednak to nie było zgodne z prawdą, a kartka, na której zapisane były godziny mojej pracy, podobno zaginęła.

Milena interweniowała najpierw w Kauflandzie, a później w ISSP. Nie udało jej się jednak wyegzekwować brakującej według niej sumy – około 200 zł.


SPRZĘŻENIE ZWROTNE

Marcin Knapek, rzecznik sieci Kaufland Polska, o sprawie dowiedział się od Kuriera.

– W tym przypadku to nie Kaufland jest pracodawcą, a ISSP – twierdzi. – My rozliczamy się z pośrednikiem, nie bezpośrednio z pracownikami.

Mimo wszystko Knapek obiecał, że postara się wyjaśnić okoliczności zajścia. Obietnicy dotrzymał. Po kilku dniach do Mileny zadzwonił dyrektor iławskiego Kauflandu i zaproponował jej podpisanie nowej umowy oraz wypłatę zaległych pieniędzy.

– Dyrektor stwierdził, że chciałby tę sprawę załatwić polubownie. Jestem w stanie się zgodzić na to, ale pod warunkiem, że sklep zapłaci za naszą pracę i dołoży odsetki – mówi dziewczyna.

Jednak jak twierdzi Jacek Żerański z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Olsztynie, pani Milena nie ma prawa żądać odsetek.

– W tym przypadku mamy do czynienia z umową cywilnoprawną, a nie umową o pracę – informuje. – Odsetek z tytułu opóźnienia w wypłacaniu wynagrodzenia można tu dochodzić jedynie na drodze postępowania cywilnego.


NA SŁOWO HONORU

Jak mówi kobieta, do tej pory wszystko między nią, Kauflandem i ISSP odbywało się „ustnie”.

– Wszystko, co udało mi się do chwili obecnej załatwić, było „na słowo” – dodaje Milena. – Jednak najważniejsze, że dzięki interwencji Kuriera udało mi się odzyskać zapłatę od Kauflandu i ISSP. Mam wrażenie, że gdybym nie poszła do gazety, to tych pieniędzy nie zobaczyłabym na oczy.

Zdaniem Żerańskiego, zawarcie umowy o dzieło w formie ustnej jest możliwe, ale dla celów dowodowych należy żądać umowy na piśmie.

– Trudno dochodzić swoich praw, jeżeli nie mamy dokumentu poświadczającego zawarcie umowy – mówi. – W przypadku umowy o dzieło, której celem jest wykonanie określonego dzieła, nie ma obowiązku ewidencjonowania liczby godzin pracy.


RADA NA PRZYSZŁOŚĆ

Rzecznik OIP przypomina wszystkim oczywistość – że podejmując jakiekolwiek zatrudnienie, powinniśmy żądać potwierdzenia zawarcia umowy na piśmie.

– Bez tego, w przypadku problemów choćby z wynagrodzeniem, trudno nam będzie udowodnić przed sądem czy inspektorem pracy wykonywania pracy, bo np. współpracownicy obawiają się utraty pracy i nie chcą zeznawać na niekorzyść pracodawcy – mówi rzecznik.

Jak mówi Żerański, zdarza się, że pracodawcy bezprawnie proponują nam wykonywanie pracy przez kilka lub nawet kilkanaście dni w ramach tzw. „próby”, bez umowy. Potem okazuje się, że potencjalny pracodawca nie chce nam zapłacić wynagrodzenia za wykonaną pracę.

– Kodeks pracy zobowiązuje pracodawcę do zawarcia z pracownikiem umowy o pracę już pierwszego dnia zatrudnienia – dodaje rzecznik.

JUSTYNA JASKÓLSKA



Market KAUFLAND w Iławie

  2010-01-20  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
105461430



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
ogloszenia@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.