Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Listy do zmarłego
Zatłukł kompana na śmierć
Jezioro zabrało dwa istnienia
Zginął podczas koszenia trawy
Propagandowe media samorządowe niszczą lokalną demokrację
Afera budowlana. Domów nie ma, pieniądze zniknęły
Policjant bohatersko ratował uchodźców z pożaru
Ukradł koszyczek ze święconką spod kościoła
Pożar w ośrodku dla uchodźców z Ukrainy
Wdzięczna życiu Wiktoria Szczepańska
Pracownicy upomnieli się o kwity i pieniądze
Wilki wychodzą z lasu i sieją zniszczenie
Mięso, które straszy
Żyliński na emeryturze, ale czy politycznej?
Zamiast wyłączać modernizujemy oświetlenie
Wyszedł do lasu na spacer i... zmarł
Makieta dawnej Iławy
Tragedia na rzece
Tłusty czwartek. Koniec karnawału
Czekał na protezę kilka lat
Więcej...

INFORMACJE

2009-06-17

Samowola na brzegu jeziora!


Właściciel działki nad jeziorem Iławskim, potocznie zwanym „Dół”, ogrodził swój teren betonowym płotem, który ogranicza bezpośredni dostęp do wody. Właściciel ziemi „wszedł” z ogrodzeniem aż do publicznego jeziora. Problem ten zgłosił do nas zbulwersowany takim postępowaniem mieszkaniec okolicy.


– Ostatnio w związku z wykupem działek z dostępem do jeziora zwykły obywatel nie może już nawet dojść nad brzeg wody i spokojnie łowić ryb – pisze rozżalony autor skargi. – Tak jest wokół jeziora w Rudzienicach i podobnie sprawa wygląda przy jeziorze Dół. Dawniej, kiedy rolnicy uprawiali pola, dostęp był nieograniczony, natomiast teraz „nowomieszczaństwo” zawłaszcza sobie brzegi po pas w wodę, co określić można jednym słowem: chamstwo.

Aby dokładnie zweryfikować ten problem, udaliśmy się na wskazane nam przez czytelnika miejsce. Tam okazało się, że z lewej strony posiadłości betonowe ogrodzenie rzeczywiście wchodzi do wody, natomiast z prawej pozostawiona została niewielka, wąska przestrzeń pozwalającą na dostęp do jeziora.

– Taka sytuacja nie może mieć miejsca – mówi Bogusław Wylot, zastępca wójta gminy Iława. – Właściciel musi zostawić minimum półtorametrowe przejście nad brzegiem jeziora dla wszystkich jego użytkowników. Jeżeli ktoś tego nie przestrzega, postępuje nielegalnie.

Jak poinformował nas zastępca wójta, przypadek ten nie jest wyjątkowy i stanowi powszechny problem na terenie gminy wiejskiej Iława. Właściciele działek nad jeziorami często łamią przepisy prawa wodnego. Czasem nieświadomie, a czasem z premedytacją stawiają ogrodzenie, zawłaszczając publiczne linie brzegowe.

Po naszej interwencji władze gminy wiejskiej Iława zajęły się sprawą i wezwały właściciela ziemi i ogrodzenia.

– Podczas spotkania właściciel został zobowiązany w terminie do 16 lipca tego roku, 2009, do zapewnienia swobodnego dostępu do jeziora – informuje zastępca wójta.

MONIKA BINEK



Dostęp jest, nie ma przejścia.
Taka sytuacja, zgodnie z prawem wodnym,
nie może mieć miejsca

  2009-06-17  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
98553277



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
drobne@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2023 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.