Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Jak trwoga to do... piwnicy
Nie daj się oszukać!
Zbudują wojskowy radar radiolokacyjny
Pierwsza taka operacja
Do studzienki mógł wpaść człowiek!
Jakie komitety wystartują w wyborach?
Wilki rozszarpały psy domowe na oczach dziecka
Radna Ewa Jackowska: Czuję się oszukana!
Leczyła duszę i ciało. Anna Betley-Duda
Urodziła na klatce schodowej
Film „Na żelaznej drodze: 150 lat kolejowej Iławy”
Strajk w markecie Kaufland
Atak wilka na dzieci
Historyczne nominacje rządowe dla naszych z regionu
Budowa zabrała młode życie
Szokujący incydent w Szkole Podstawowej nr 1
Burmistrz jednak podnosi podatki
Tragedia w fabryce Szynaka. Zabiła go rutyna? Brak nadzoru?
Napisała ciąg dalszy „Znachora”
Zakaz wejścia na internę szpitala
Więcej...

INFORMACJE

2010-12-01

Rozmowa z nowym burmistrzem Susza


RADOSŁAW SAFIANOWSKI: – Usłyszałem komentarz, że pańskie „burżuazyjne” zdjęcie na jachcie, które wykorzystał pan w kampanii wyborczej, raczej panu zaszkodziło, niż pomogło…

KRZYSZTOF PIETRZYKOWSKI: – A dlaczego?! Żeglarstwo jest w naszym powiecie powszechnie uprawiane. Nie jest to drogie hobby, jak się niektórym wydaje. Chciałbym, aby nasza młodzież zdobywała patenty żeglarskie na jeziorze Suskim. Natomiast wynik wyborów pokazał, czy zdjęcie na jachcie mi zaszkodziło, czy pomogło. Całe życie sam pracowałem na siebie. 25 lat prowadziłem jednoosobową działalność gospodarczą, dzięki której wybudowałem dom i utrzymywałem rodzinę. Zresztą jacht dziś to żaden luksus. Kupiłem go 6 lat temu za kilkanaście tysięcy złotych, wykończony w 70 procentach, by potem przez kilka miesięcy wykańczać go wieczorami po pracy. Tego wkładu pracy już nikt nie widział. Był to jednak dla mnie odpoczynek, bo żeglarstwo to moja pasja.

– Co pan poczuł, gdy dowiedział się o wyniku wyborów burmistrza?

– W niedzielę 21 listopada spotkałem się z moim komitetem wyborczym na wieczorze wyborczym i już po spłynięciu informacji o wynikach z trzech lokali wiedziałem, że wygramy. Zaskoczyła mnie jednak moja wysoka przewaga. Okazało się, że ta chęć zmian, którą przed wyborami nie raz sugerowali w rozmowie ze mną mieszkańcy, była rzeczywista. Ale najbardziej cieszy mnie to, że po wyborach ludzie zaczęli się uśmiechać.

– Czy przedstawi pan publicznie bilans otwarcia swoich rządów?

– Według wstępnych planów zostanę zaprzysiężony na drugiej sesji rady. Wykonam bilans otwarcia, natomiast wykonanie profesjonalnego bilansu zlecę zewnętrznym, niezależnym audytorom.

– Dlaczego w ten sposób?

– Ocena polityczna jest zawsze taka, że jedna strona powie „poprzedni burmistrz był dobry”, a druga, że „nie, bo zły”. Zewnętrzni audytorzy dadzą nam materiały do wypracowania merytorycznej opinii na temat funkcjonowania Zakładu Usług Komunalnych oraz po części samego Urzędu Gminy i Miasta w Suszu. Mnie osobiście przede wszystkim interesują powody relatywnie wysokiej ceny wody i odprowadzania ścieków w gminie. Do tego słyszałem, że tylko z powodu wyborów odłożono w czasie kolejną podwyżkę. Skąd to wynika? Mam nadzieję, że audyt da nam odpowiedź.

– Kiedy audyt będzie mógł być przedstawiony opinii publicznej?

– Myślę, że na początku przyszłego roku.

– Czy przed jego przyjęciem dokona pan jakichś zmian kadrowych?

– Jeśli tak, to niewielkich. Na pewno będę chciał poznać Radę Nadzorczą ZUK-u, którą niewiele osób zna, a jest ona organem kontrolnym, i uzyskać jej opinię na temat gospodarki zakładu.

– A co z urzędem gminy? Czy już dziś może pan zapowiedzieć konkretne zmiany?

– Wielu pracowników to doświadczeni ludzie. Natomiast zamierzam usprawnić działania urzędu w pozyskiwaniu środków unijnych zwłaszcza inwestycyjnych, współpracę z organizacjami pozarządowymi, opiekę społeczną. Przedsiębiorcy powinni uzyskiwać w urzędzie podstawowe informacje o możliwości dofinansowania ich działalności. W większym zakresie zamierzam przystosować funkcjonowanie urzędu do potrzeb obywateli. Przyjrzę się także powodom wystąpienia gminy ze Związku Gmin „Jeziorak” oraz Stowarzyszenia Gmin RP Euroregionu Bałtyk. Moim zdaniem przez ostatnie lata gmina zamknęła się na zewnętrzną współpracę. Nie chodzi o to, że związek gmin ma nam coś dać, tylko to, że za pośrednictwem związku możemy uzyskać unijne dotacje na nasze inwestycje o charakterze ponadgminnym, choćby związanym z zagospodarowaniem jezior. Chcę przywrócić w gminie politykę otwarcia na zewnątrz.

– Tak, tylko że panu łatwiej będzie taką politykę prowadzić, gdy – co już wiemy – w powiecie i województwie nadal rządzić będzie Platforma Obywatelska. Pański poprzednik, reprezentujący prawicowy światopogląd, często narzekał na polityczne „ukręcanie łba” wnioskom o unijne dotacje dla Susza.

– Ale ja znam przykład gminy Lubawa, gdzie rządzi wójt o podobnej, prawicowej orientacji i mimo tego udało mu się wypracować wspólnie z powiatem i zdobyć pieniądze na przebudowę drogi za ponad 5 milionów złotych. Moim zdaniem to nie sprawa polityki, ale właściwej współpracy między samorządowcami różnego szczebla decyduje o sukcesie.

– Kogo mianuje pan na wiceburmistrza i sekretarza? Wiadomo, że to najbardziej zaufani ludzie burmistrza. Sami suszanie mówią, że zastępcą burmistrza będzie szef pańskiej kampanii wyborczej Zdzisław Zdzichowski, niegdyś odwołany przez burmistrza Jana Sadowskiego kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej.

– Wiele wskazuje na to, że na swojego zastępcę powołam pana Zdzichowskiego. Pokazał on w kampanii, że nie trzeba być widocznym, by być skutecznym organizatorem. Wiceburmistrz zajmie się sprawami opieki socjalnej, pomocy społecznej oraz oświaty. Sobie zostawię zaś sprawy inwestycyjne i budowlane, w których mam kwalifikacje i czuję się fachowcem.

– Kto zostanie sekretarzem?

– Według mnie powinien to być suszanin, żyjący problemami miasta i gminy, by jako dyrektor organizacyjny urzędu lepiej czuć bieżące problemy urzędu niż tylko z racji służbowego zaangażowania.

– Obecna sekretarz miasta jest iławianką. Czy to już dziś oznacza, że zostanie odwołana?

– Pani Ewy Wiśniewskiej nie znam dobrze. Spotykaliśmy się tylko pobieżnie przy okazji oficjalnych uroczystości. Na dziś moje zdanie jest takie: sekretarzem powinien być mieszkaniec naszej gminy.

– Co będzie ze sławną już fabryką puszek, która do tej pory nie powstała za torami w mieście, przy drodze do Kisielic?

– Według mnie temat tej fabryki jest zakończony. W listopadzie 2006 roku firma nie posiadała pozwolenia na budowę. Niedotrzymanie obietnic wyborczych złożonych wtedy przed drugą turą wyborów o utworzeniu 600 miejsc pracy z wysokimi zarobkami było jednym z głównych powodów przegrania wyborów przez obecnego burmistrza. Jako burmistrz chciałbym wspomniany przez pana teren odzyskać dla gminy, dziś jednak nie wiem, czy są na to szanse. Jeśli będzie to niemożliwe prawnie, to nie wykluczam wprowadzenia obciążeń finansowych za zakupione tereny przemysłowe, na których od lat nic się nie dzieje.

– To jaki pan ma pomysł na utworzenie w gminie tych upragnionych, nowych miejsc pracy?

– Podstawą są uzbrojone tereny pod inwestycje. W pierwszych dniach mojego urzędowania dokonam przeglądu powierzchni nadających się na inwestycje gruntów. Mając je, będę zabiegać, by każda inwestycja, dająca ludziom pracę, doszła u nas do skutku.

Jak ocenia pan inwestycje już rozpoczęte w gminie, na przykład rozbudowę przedszkola czy budowę alejki wokół jeziora Suskiego?

– Będę kontynuować rozpoczęte już inwestycje. Natomiast jest dla mnie niezrozumiała przyjęta koncepcja rozbudowy przedszkola: dlaczego dobudowano drugie piętro, zamiast rozbudować parter i nad nim piętro, jeżeli pozwala na to teren, i co dla tego typu placówki, przeznaczonej dla małych dzieci, byłoby bezpieczniejsze i bardziej funkcjonalne. W dodatku rozmawiałem z wykonawcą tej inwestycji, który powiedział, że wzmocnienie fundamentów zbyt drogo kosztowało. Dlaczego wraz z rozbudową obiektu w bardzo niewielkim zakresie rozbudowano kuchnię? Przecież przedszkolaków przybędzie. Z kolei alejka nad jeziorem czy inne tego typu inwestycje – będą zakończone. Muszę szczegółowo zapoznać się z budżetem gminy, jej kondycją finansową, ale już dziś gwarantuję, że trwające inwestycje zostaną dokończone. Nie będzie negacji czegoś tylko z tego powodu, że zaczął to mój poprzednik. W inwestycjach będzie ciągłość i logika.

– W gminie jest stosunkowo dużo wiejskich szkół, które z racji niskiej liczby uczniów w sytuacji, gdy państwowa subwencja oświatowa idzie za uczniem, są obciążeniem dla budżetu gminy. Co pan zrobi, by uniknąć likwidacji najbardziej deficytowych placówek?

– Wiem, że szkoła wiejska to serce danej wsi. Nie jestem zwolennikiem likwidacji szkół. Jednak wiem, że kondycja finansowa się pogarsza i trzeba będzie szukać sposobu na funkcjonowanie szkół w ramach możliwości finansowych gminy. Dlatego w tej dziedzinie będziemy prowadzili szerokie konsultacje z fachowcami.

– Jak zakończy pan konflikt siatkarskiego Bastenu Kamieniec z władzami Susza? Dziś klub trenuje w Prabutach.

– Basten Kamieniec z treningami przeniesie się do Susza. Drużyna, która gra w trzeciej lidze i promuje gminę, jest znana poza granicami powiatu, powinna być promowana przez samorząd. Chciałbym bardziej upowszechnić korzystanie z suskiej hali. Płacić za jej wynajem powinny zorganizowane grupy dorosłych, które spotykają się dla czystej rekreacji.

– Jakie są pańskie najważniejsze zamierzenia na najbliższy rok?

– Po pierwsze: przygotowanie terenów inwestycyjnych, po drugie: droga wojewódzka nr 521 od granicy z gminą Prabuty, przez Susz do Iławy. Dziś moim zdaniem odcinek drogi przez Susz na ulicy Prabuckiej, Kajki, Iławskiej nie nadaje się do bezpiecznego tranzytu i jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa ruchu kołowego i pieszego. Temat modernizacji tej drogi traktuję priorytetowo, ponieważ środki unijne na tę inwestycję są już zagwarantowane.




KRZYSZTOF PIETRZYKOWSKI

Wykształcenie: wyższe techniczne
Wiek: 56
Znak zodiaku: lew
Rodzina (żona, dzieci, wnuki): żona, trójka dzieci, wnuczka
Praca zawodowa przed wyborami: wicedyrektor Powiatowego Zarządu Dwór w Iławie oraz nauczyciel przedmiotów zawodowych w iławskiej „budowlance”
Dom: jednorodzinny
Samochód: Opel Vectra C
Jacht: Sasanka 660 Supernova

  2010-12-01  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
102477829



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
drobne@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.