Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Jak trwoga to do... piwnicy
Nie daj się oszukać!
Zbudują wojskowy radar radiolokacyjny
Pierwsza taka operacja
Do studzienki mógł wpaść człowiek!
Jakie komitety wystartują w wyborach?
Wilki rozszarpały psy domowe na oczach dziecka
Radna Ewa Jackowska: Czuję się oszukana!
Leczyła duszę i ciało. Anna Betley-Duda
Urodziła na klatce schodowej
Film „Na żelaznej drodze: 150 lat kolejowej Iławy”
Strajk w markecie Kaufland
Atak wilka na dzieci
Historyczne nominacje rządowe dla naszych z regionu
Budowa zabrała młode życie
Szokujący incydent w Szkole Podstawowej nr 1
Burmistrz jednak podnosi podatki
Tragedia w fabryce Szynaka. Zabiła go rutyna? Brak nadzoru?
Napisała ciąg dalszy „Znachora”
Zakaz wejścia na internę szpitala
Więcej...

INFORMACJE

2012-12-19

Niemoralna propozycja? Była dyrektor przed sądem


Beata Szoka, była dyrektor iławskiej „szóstki”, odpowiada przed sądem za nieprawidłowości wykryte w szkole, w której rządziła. Jak twierdzi, jest niewinna, a jej problemy zaczęły się, gdy dostała od starosty nieoficjalną propozycję objęcia stanowiska, na które nie nominuje się, a ogłasza konkurs.




Na Beatę Szokę doniosło do prokuratury Starostwo Powiatowe w Iławie.

Decyzja zapadła po kontroli przeprowadzonej w Zespole Placówek Szkolno-Wychowawczych, gdzie Szoka była dyrektorem do września 2011 roku. Ostatecznie usłyszała pięć zarzutów dotyczących przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, przywłaszczenia mienia i doprowadzenia starostwa do niekorzystnego rozporządzania majątkiem.

Konkretnie Szoce zarzucono, że z funduszu zarządzanej przez nią placówki opłaciła swojemu mężowi szkolenie BHP organizowane w szkole (na kwotę 150 zł) i własne studia na kierunku doradztwo zawodowe w Gnieźnieńskiej Wyższej Szkole Humanistyczno-Menedżerskiej (1.560 zł), przedłożyła starostwu rachunki za dwudniowe szkolenie w Kazimierzu Dolnym, w którym nie uczestniczyła (320,50 zł), przywłaszczyła fotele ratanowe i sprzęt AGD z placówki (1.109,93 zł) oraz przywłaszczyła wartą 349 zł drukarkę z oddziału szkoły w Suszu.


PROPOZYCJA I KŁOPOTY

Proces w tej sprawie rozpoczął się w ubiegłym tygodniu. Była dyrektor nie przyznała się do winy i złożyła szczegółowe wyjaśnienia. Jak powiedziała, jej problemy w szkole zaczęły się we wrześniu 2011 r., gdy przestała być dyrektorem szkoły (w sprawie rozwiązania umowy o pracę toczy się osobne sądowe postępowanie – patrz ramka obok). Pracowała już wtedy jako zwykły nauczyciel w tej szkole.

– Pan starosta (Maciej Rygielski - red.) zaprosił mnie do siebie i nieoficjalnie zaproponował stanowisko dyrektora wydziału edukacji, kultury i sportu w starostwie. Miało to nastąpić po odejściu na emeryturę aktualnej pani dyrektor (jest nią Jadwiga Kolman) – zeznała Szoka. – Byłam zaskoczona, bo jest to stanowisko konkursowe, a nie z mianowania. Kilka dni później przyjęłam propozycję i zaczęły się moje problemy. Nie wiem skąd, ale niektórzy nauczyciele i pracownicy starostwa wiedzieli o tej propozycji.

Objęcie funkcji dyrektora wydziału, który bezpośrednio nadzoruje pracę szkół, w tym „szóstki”, byłoby znaczącym awansem dla Szoki. Zapytaliśmy Macieja Rygielskiego, czy faktycznie składał taką propozycję oskarżonej. Początkowo nie chciał z nami rozmawiać przez telefon, ale wreszcie powiedział kilka słów.

– W żadnym konkursie oświatowym nie jestem osobą wybierającą. Nawet, o ile pamiętam, to w tej i poprzedniej kadencji nie byłem członkiem żadnego zespołu wybierającego – powiedział starosta. – Naturalnie, że nie padła taka propozycja. Natomiast nie ulega wątpliwości, że rozmawiałem z panią Szoką i jeśli zapyta mnie pan na piśmie, to panu to wytłumaczę.


38 ŚWIADKÓW

Na sali sądowej Szoka odniosła się do każdego z zarzutów, ale do żadnego z nich się nie przyznała. Na przełom stycznia i lutego 2013 r. sędzia Tomasz Charzewski wyznaczył kolejne trzy rozprawy. Wtedy w sądzie zostanie przesłuchanych 38 osób, których nazwiska przewijają się w aktach sprawy.

Oskarżona zgodziła się na publikację personaliów i wizerunku.

KRYSTIAN KNOBELZDORF




Beata Szoka, była dyrektor Zespołu Placówek
Szkolno-Wychowawczych w Iławie (z prawej) usłyszała
pięć zarzutów dotyczących przekroczenia uprawnień,
przywłaszczenia mienia i doprowadzenia starostwa
do niekorzystnego rozporządzania majątkiem



Starosta Maciej Rygielski
zaprzecza, jakoby składał oskarżonej nieoficjalną propozycję objęcia stanowiska, na które ogłasza się konkurs


Przed sądem pracy

Do Iławy mają zostać przesłane zeznania osób, które są świadkami w innym postępowaniu sądowym – prowadzonym w Sądzie Pracy w Ostródzie. Tam Beata Szoka domaga się przywrócenia jej do pracy w iławskiej „szóstce”. Dlaczego?

– Ponieważ uważam, że aktualna pani dyrektor (Beata Lenartowicz – red.) wprowadziła mnie w błąd – powiedziała nam Szoka. – Gdy 13 stycznia tego roku podpisywałam rozwiązanie umowy za porozumieniem stron, byłam przekonana, że w mieniu szkoły są braki na około 25 tys. zł. Tymczasem dowiedziałam się, że już 31 grudnia 2011 komisja likwidacyjna w protokole kasacyjnym zlikwidowała braki na 22 tys. zł, a mienie za pozostałe 3 tysiące odnalazło się w szkole.

Poprosiliśmy o zdanie aktualną dyrektor placówki. Beata Lenartowicz nie chciała komentować tej sprawy do momentu wydania wyroku przez sąd pracy.

  2012-12-19  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
102780334



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
drobne@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.