Odnośnie wpisu numer: 36551 Co wydarzyło się w Brukseli, to wielki szacunek dla odważnego postawy polskiej premier Beaty Szydło.
ONA, nie bacząc na dąsy i pogróżki, straszenie sankcjami i siłą fizyczną, podnosi rękę na brukselskie wilki; ONA jedna z całej Europy ważyła się powiedzieć: jesteście bez zasad!
Podobnie jak Julian Ordon stanął na czele w obronie Warszawy w Powstaniu Listopadowym w 1831 roku, a kiedy walka nie przynosiła oczekiwanego obrotu, wysadził się amunicją, by nie zdobyli jej Rosjanie.
Ona jak ten Ordon, Reduty obrońca, stała i broniła Warszawy i Polski, o czym pisał poeta Adam Mickiewicz:
"Mocarzu, jak Bóg silny, jak szatan złośliwy,
Gdy Turków za Bałkanem twoje straszą spiże,
Gdy poselstwo paryskie twoje stopy liże, -
Warszawa jedna twojej mocy się urąga,
Podnosi na cię rękę i koronę ściąga,
Koronę Kazimierzów, Chrobrych z twojej głowy,
Boś ją ukradł i skrwawił, synu Wasilowy!"
Czyż historia nie zatacza kręgu?