Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Jak trwoga to do... piwnicy
Nie daj się oszukać!
Zbudują wojskowy radar radiolokacyjny
Pierwsza taka operacja
Do studzienki mógł wpaść człowiek!
Jakie komitety wystartują w wyborach?
Wilki rozszarpały psy domowe na oczach dziecka
Radna Ewa Jackowska: Czuję się oszukana!
Leczyła duszę i ciało. Anna Betley-Duda
Urodziła na klatce schodowej
Film „Na żelaznej drodze: 150 lat kolejowej Iławy”
Strajk w markecie Kaufland
Atak wilka na dzieci
Historyczne nominacje rządowe dla naszych z regionu
Budowa zabrała młode życie
Szokujący incydent w Szkole Podstawowej nr 1
Burmistrz jednak podnosi podatki
Tragedia w fabryce Szynaka. Zabiła go rutyna? Brak nadzoru?
Napisała ciąg dalszy „Znachora”
Zakaz wejścia na internę szpitala
Więcej...

Forum

26651. 
Odnośnie wpisu numer: 26635

Nie zgadzam się.
Uważam, że wychowanie zaczyna się w domu.
Nie przerzucajmy wszystkiego na nauczycieli, to naszym obowiązkiem
jest wychowywać dzieci. Bo nauczyciel powinien tylko wspomagać.
No, ale to moje zdanie. [...]
 ciekawska
 Sobota 25-08-2012

26650. 
Odnośnie wpisu numer: 26629

Nie każdy Panią zrozumie, chyba tylko nauczyciele i osoby, które są "blisko" tego zawodu. Za chwilę wyliczą Pani dni wolne, wspomną o wrześniowych podwyżkach itp. Za chwilę nowy rok szkolny, głowa do
góry! Cierpliwości do dzieci a przede wszystkim do ich rodziców życzę.
 ciekawska
 Sobota 25-08-2012

26649. 
Naprawdę, to warto przeczytać. O tym, że junior Michał Tusk doskonale wiedział, co w trawie piszczy, czyli w firmie Amber Gold:

Premierowicz Michał Tusk

Syn premiera sam się zgłosił do szefa Amber Gold i zaoferował mu, że
będzie twarzą OLT Express. Wiedział, że Marcin P., prezes Amber Gold,
jest osobą karaną, dlatego zaznaczył, iż umowa o współpracy musi być
podpisana przez przedstawiciela OLT, nie AG. Na dodatek już w czerwcu
syn premiera pytał, co stanie się z OLT, jeżeli „AG upadnie”. Było to w
czasie, kiedy wobec spółek Marcina P. działania prowadziła Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

http://niezalezna.pl/32196-premierowicz-michal-tusk
 szperacz
 Sobota 25-08-2012

26648. 
Odnośnie wpisu numer: 26631

Rzeczywiście "intrygant" z tego [Ryszczuka], bo wytyka nieudacznictwo
i niegospodarność postkomunistycznym leniwym mamutom, którzy zasiedzieli się na urzędowych stołkach.
Proponujesz, aby pani Agnieszka się za robotę wzięła, bo podobno tej roboty jest pełno dookoła. Wskaż mi gdzie w tych śpiących Kisielicach można znaleźć pracę. Ja nie widzę, ślepy jestem.
Wszystko ale to dosłownie wszystko robicie w Kisielicach na odpierdziel, aby odfajkować i ludziom zamknąć jadaczki. To nic, że fuszerka i kolejne publiczne pieniądze poszły w błoto. Ryszczuk jako jedyny ma odwagę publicznie wytykać Wam dosłownie palcem co wokoło spieprzyliście.
Nie pasuje radny aktywista, bo łamie przyjęty od kilkunastu lat stan i układ [niemal mafijny].
Ale nie wiem czy zauważyliście, że czasy PRL-u się już skończyły, mamy ponoć demokrację. Nic już nie jest tajne, choć Wam by to pasowało, wszystko tajne przez poufne i wzajemne klepanie się po plecach, wystawianie klaty do medali i łba do głaskania.
A tu ciach! Ryszczuk w radzie pyszczy na głos a i Kurier też opisze, i
w łeb bierze cały układ towarzysko biznesowy. Myślę, że Oleńka jesteś jednym z urzędowych mamuciątek.
Wracając do Pani Agnieszki. Waszym zasranym obowiązkiem jest dbać o tych biednych, o tych co nie mogą dać sobie rady, bo czasy są ciężkie a los im kłody pod nogi rzucił, bo od tego jesteście, na tych stołkach siedzicie i bierzecie za to publiczne pieniądze!
 kisiołek-fijołek
 Piątek 24-08-2012

26647. 
Odnośnie wpisu numer: 26601

[...] Byłem w końcu w Waszym mieście. Przepiękne ale jakieś puste jeśli chodzi o turystów.
Niestety dużo czasu nie spędziłem w Iławie, bo żadnej ciekawej oferty na spędzenie czasu nie znalazłem. [....]
 turysta
 Piątek 24-08-2012

26646. 
Odnośnie wpisu numer: 26635

Przy takim podejściu "rodziców", jak osoba podpisująca się poniżej - nie trzeba być specjalnie bystrym, żeby przewidzieć jak ta biedna młodzież będzie się zachowywać.
Proszę sprawdzić, być może gdzieś będą rozdawać po jednej garści obiektywizmu, zdrowego rozsądku i po łyżeczce dobrego wychowania.
Dla żmij za friko!
Jacy rodzice - takie dzieci wychowanie. Jak można swoje niepowodzenia przypisywać innym? Szkoła ma wspierać proces wychowania. Ten zaszczytny obowiązek spoczywa na Rodzicach!
Proszę się też rozejrzeć, wyjść po godzinie 22 na ulicę, posłuchać kaleczącej polską mowę młodzieży. Dobrze wychowana młodzież siedzi w domu swoich kulturalnych i dobrych rodziców. Oni nie mają pretensji do nikogo.
 twardogłowy
 Piątek 24-08-2012

26645. 
Odnośnie wpisu numer: 26635

Szanowny Rodzicu!
Szkoda, że zapominasz o tym, że zadanie wychowania Twych dzieci spoczywa głównie na Tobie. Najważniejszym zadaniem szkoły jest zaś nauczanie Twych dziatek.
Ale i z tego nic nie będzie jeśli ucznia nie zachęcą do nauki jego rodzice. Jeśli jednak uczeń nigdy jeszcze widział w domu swego tatusia czy mamusi czytających prawdziwą książkę lub gazetę nie tylko w celu zapoznania się z programem telewizyjnym, to i tak będzie w szkole skutecznie unikał nauki. Dziecko bowiem nabiera wzorców postępowania głównie w domu rodzinnym.
Ucznia, przychodzącego do szkoły bez żadnych norm społecznego zachowania wpojonych mu w domu przez odpowiedzialnego rodzica,
nie jest w stanie wychować do końca żaden nauczyciel. Wielu jednak rodziców zupełnie nie potrafi wychować swych dzieci, nauczyć ich podstawowych zasad kultury osobistej, odpowiedzialności, współpracy z innymi ludźmi.
Często więc rodzice pozbywają się swych obowiązków wychowawczych zwalając je na szkołę. A w szkole uczeń przybywa jedynie kilka godzin dziennie większość czasu spędzając w domu, gdzie często panuje normalna patologia społeczna, pijaństwo, chamski język używany przez rodziców wobec siebie i wobec dzieci.
Często rodzic z lekceważeniem odzywa się przy dzieciach o szkole i nauczycielach tworząc w ten sposób „odpowiedni” front wychowawczy. Wielu rodziców nie potrafi rozmawiać z dziećmi w sposób kulturalny; zupełnie nie interesują ich postęp swych dzieci w nauce i wychowaniu.
Często dopiero po wywiadówce szkolnej zaczyna się lament i oczywiście pomstowanie na nauczycieli.
Wielu rodziców zupełnie nie interesuje się tym, w jaki sposób ich dziecko spędza czas wolny, co konkretnie robi przebywając poza domem. Wręcz przeciwnie, rodzic często cieszy się, że jego krnąbrny, mrukliwy i chamski synek lub podobnie „wychowana” córeczka wyniesie się z domu na cały wieczór.
Tak więc, szanowny Rodzicu, zacznij sam wypełniać swoje obowiązki wychowawcze wobec swych dzieci, a później dopiero żądaj tego od nauczycieli.
Jeśli zaś tak zazdrościsz na tym forum nauczycielce tylu wolnych dni, to dlaczego nie biegniesz do najbliższej szkoły, by się tam zatrudnić i także korzystać z tej „ogromnej ilości” wolnego czasu? Pamiętaj tylko, że jako nauczyciel będziesz musiał wkrótce stanąć wkrótce oko w oko w klasie z około trzydziestką takich „milutkich, grzecznych, kulturalnych i żądnych wiedzy” młodych ludzi odpowiednio (sic!) „wychowanych” przez swych rodziców.
Ale Ty przecież często nie potrafisz zająć się wychowaniem jedynie swego synusia lub córeczki, a co mówić dopiero o grupie ok. 30 takich „przyjemniaczków”?
Jeśli więc twierdzisz, że każdy widzi dziś efekty wychowania młodzieży, to pamiętaj, że są to głównie efekty Twej pracy „wychowawczej” wobec Twego dziecka w Twym domu, gdyż żadna szkoła nie zdejmuje z Ciebie jako rodzica tego obowiązku. Dzieci nie wystarczy bowiem jedynie spłodzić i wykarmić. Trzeba je jeszcze wychować, co jest także i głównie Twoim obowiązkiem...
 iławianin 165
 Piątek 24-08-2012

26643. 
Odnośnie wpisu numer: 26629

Uwielbiam słuchać grona pedagogicznego, które jak mantrę powtarza wszystkim i wszędzie: mamy ciężko, za dużo pracujemy, za mało zarabiamy, dzieci i młodzież nas nie szanują, rodzice mają tylko pretensję. Wynika z tego, że bycie nauczycielem to najgorsza praca. A tak naprawdę to nauczyciele są najbardziej zakłamaną, nieuczciwą i leniwą grupą zawodową.
Oczywiście zaraz poniesie się larum jak to miesza się ich z błotem, bo
oni spełniają misję. Jaką misję? Chyba tylko własną. Dzisiaj ciężko znaleźć nauczyciela któremu się chce i który potrafi dotrzeć do ucznia. Znaczna część pedagogów skupia się na walce o tzw. nadgodziny i zapewnieniu sobie świętego spokoju. A jak rzeczywiście pracują nauczyciele to każdy wie:

- pensum 18 godzin, pozostałe godziny zajęć są dodatkowo płatne;
- 40 godziny czas pracy to fikcja, ten czas nauczyciele spędzają w domu, na zakupach, czy pracując w innych miejscach (Oczywiście oni powiedzą hola, a kto sprawdza klasówki, a kto wpisuje do dzienników, a kto ma rady, spotkania z rodzicami itd. Te pozostałe zajęcia nie zajmują im przecież pozostałych 22 godzin w skali tygodnia. Czy codziennie mają klasówki, sprawdziany i wypracowania? Rady i spotkania z rodzicami są co jakiś czas, przygotowanie do zajęć, wiedza nie ulega radykalnej zmianie tylko ulega ewolucji, co roku nauczyciele trzepią ten sam materiał a nie prezentują coś nowego);
- poświęcenie czasu uczniowi, rzadko to występuje albowiem nauczyciel nie ma czasu, chęci lub uważa, że najlepszym rozwiązaniem są tutaj korepetycje oczywiście płatne,. a gdzie godziny wyrównawcze?
- dostanie się do zawodu i utrzymanie się w nim, porażka. Brak konkursów, ogłoszeń o pracę, wszystko krąży w zaklętym kręgu królika (ja tobie, ty mi), dlatego w nauczycielstwie w szkole spotykamy męża, żonę, syna i córkę. Utrzymanie się w pracy kiedy redukcja etatów, cóż zdarza się przecież i tam, to nie są zwalniani Ci niepotrzebni, najsłabsi zawodowo tylko ci co są niewygodni bo myślą, bo mogą zagrozić kiedyś w etacie, awansie lub ci co nie mają tzw. pleców. Kogo jeszcze zawsze zwalniają? Tych najmłodszych, stażystów i kontraktowych, albowiem mianowanych i dyplomowanych nie można praktycznie tknąć, czyli co - nie człowiek i jego wiedza czy umiejętności się liczy, tylko papierek i "szerokie plecy".
- podstawa prawna pracy nauczyciela - Karta Nauczyciela - najbardziej rażący przykład lobbowania pod interes określonej grupy.

Chcecie nauczyciela aby Was szanowano, podziwiano? Bądźcie tacy jak my, zatrudnijcie się na podstawie KP, pracujcie po 40 godzin z urlopem po 26 dni i nie wmawiajcie nikomu, że wy wszystko wiedzie najlepiej i wam się należy, albowiem (rzekomo) macie najgorzej.
 bobbi
 Piątek 24-08-2012

26641. 
Odnośnie wpisu numer: 26617

Pani chce mieszkanie, bo ma "trudne warunki", no i dwójkę dzieci. A co
mają powiedzieć tysiące innych osób, które u rodziców, znajomych lub
są zmuszone wynajmować mieszkanie? Im się nie należy? Jeśli chce się
mieć mieszkanie to niestety trzeba zacisnąć zęby i pracować bo zakupić własne M.
Dlaczego osoba która ciężko pracuje ma być gorszym obywatelem niż osoba która DOMAGA się mieszkania komunalnego? Czyżby był ktoś był lepszy a ktoś gorszy?
Co do obietnic radnego, to proszę bardzo: jak obiecuje to niech własnym sumptem Pani mieszkanie sprezentuje. Czas rozdawania majątku całego społeczeństwa (komuś kto uważa, że mu się należy) winien skończyć się.
 bobbi
 Piątek 24-08-2012

26640. 
Odnośnie wpisu numer: 26635

Poronionym pomysłem w reformie szkolnictwa polskiego było poczęcie
tzw. gimnazjum.
Gimnazjum w wychowaniu i edukacji to nic innego, jak zarwany most
na rzece - albo utopisz sie, albo musisz daleko omijać. [...]
 szkolny
 Piątek 24-08-2012

26639. 
Pytanie do Kurierów.
Kto jest odpowiedzialny za koszenie trawy na łąkach w Iławie? (np. przy InterMarche i BricoMarche). Trawa tak już urosła, że po prostu nie widać ścieżki którędy iść.
Po prostu nie da się chodzić.
Ja akurat muszę przechodzić przez łąkę, aby dość do InterMarche lub BricoMarche... Proszę naszych Kurierów o interwencję.
 Rami Nowicki
 http://www.facebook.com/rami.nowicki
 Iława, Piątek 24-08-2012

26636. 
Mam prośbę do redakcji Kuriera.
Społeczeństwo Iławy i nie tyko chętnie chciałoby wiedzieć co dzieje się
w kwestii budowy drogi Iława-Sampława, a także obwodnicy Lubawy czy Nowego Miasta.
 czytelnik
 Piątek 24-08-2012
Odp. 
Czytelniku, albo czytacie sporadycznie albo nie dość uważnie.
Wymienione tematy były poruszane i są monitorowane przez
dziennikarzy Kuriera. Będą CDN-y w miarę rozwoju sytuacji.
 moderator dyżurny
 Piątek 24-08-2012

26635. 
Odnośnie wpisu numer: 26629

Ojej, już mi Pani bardzo szkoda, taka Pani zapracowana a przecież uczy i wychowuje moje, nasze dzieci, ojej.
A gdyby tylko była Pani na tyle uprzejma i powiedziała coś o efektach (konkretnych) swojej pracy! Nie chcę tutaj uogólniać, ale każdy widzi dziś młodzież i efekty jej nauki w szkole! Efekty wychowania! Efekty wzorców pedagogicznych!
A gdyby mogła Pani powiedzieć ile dodatkowych wolnych dni przysługuje Pani w roku? Tak wiem, że niecałe wakacje, niecałe ferie zimowe etc...
Tak, niecałe! Można by tak dalej i dalej ale nie chcę się już pastwić nad Panią. Mam tylko prośbę. Nie róbcie z siebie męczenników!
 rodzic
 Piątek 24-08-2012

26634. 
Odnośnie wpisu numer: 26629

Moi nauczycieli w latach 60., 70., 80. śmigali po lekcjach do domów.
Czy wiecie jakie były wówczas efekty nauczania w naszym LO-9...?
(dziś żeromku).
Ilu zostało inżynierami, adwokatami, medykami, kiedy dyrektorem byli kolejno - przedwojenny mgr polonistyki po Jagiellonce Stanisław Hertel,
a po nim mgr matematyki Mądry?
Po tym, co niżej na forum pisze niejaki "JA", przy takim zaangażowaniu nauczycieli jak dziś, każdy uczeń po skończeniu żeromka winien być profesorem zwyczajnym, ekonomistą, zaś gospodarczo Polska brylować.
 absolwent
 Piątek 24-08-2012

26632. 
Czytalem [...] niedawno wypowiedz Pana Burmistrza Iławy Ptasznika
na temat zadaszenia nad widownia amfiteatru i smutno mi sie zrobilo.
Amfiteatr kosztowal krocie, co za tym idzie, nalezaloby jakies powaznie dobre imprezy w nim pokazywac.
Byly szanty, byla jazowa tarka i to wsio. Kiedys tv tez byla promujac nasze miasto. Zadaszenie bedzie duzo kosztowac i przed deszczem tylko nas bedzie chronic, i tylko wtedy jesli trafi sie jakas impreza. Oj smutno.
 miusic
 Czwartek 23-08-2012

26631. 
Odnośnie wpisu numer: 26617

Czytam te bzdury to nóż w kieszeni mi się otwiera.
Cóż ten Pan Ryszczuk jest w stanie ludziom obiecywać. Wypisuje bzdury w swoim biuletynie i ludzie pokroju Pani Agnieszki to łykają, a on ma jeden głos więcej. Wszystko robi pod publikę a sam zapomniał kto jemu i jego żonie załatwił pracę. A teraz udaje bardzo uczciwego człowieka po prostu [...] intrygant.
Pani Agnieszko proponuję się wziąć za pracę i uzbierać pieniążki na remont swojego mieszkania, a nie mieć tylko roszczeń do Państwa.
* * *
Proponuję żeby Pan Ryszczuk dokonał remontu Pani Agnieszce za wlasne pieniądze lub diętę radnego a nie tykał pieniędzy podatników którzy ciężko pracują. Lato jest sezonem obfitującym w oferty pracy, tylko chcieć.
 Olenka
 Kiselice, Czwartek 23-08-2012

26629. 
Zbliża się nowy rok szkolny i ciągle słyszę, że nauczyciele powinni pracować po 40 godz. tygodniowo.
Bardzo mądrze pomyślane. Każdego dnia, oprócz zajęć dydaktycznych i pełnionych dyżurów, jest mnóstwo innej dodatkowej pracy, którą muszę przygotowywać po tzw. godzinach:
uzupełnianie dziennika papierowego i elektronicznego, przygotowywanie zajęć na następny dzień, poza tym mnóstwo sprawdzania wszelkich prac, jak nauczyciel jednego z głównych przedmiotów szkolnym, układanie testów i ich drukowanie, indywidualna rozmowa z uczniami czy rodzicami, godziny społeczne z uczniami w grupach, przeprowadzenie licznych konkursów przedmiotowych, szkolnych i pozaszkolnych, przygotowanie imprez uczniowskich i szkolnych, zbieranie cudzych pieniędzy bez zabezpieczenia (sic!). Nie wspomnę już o spotkaniach klasowych z rodzicami, różnych radach szkoleniowych czy nadzwyczajnych. Wychodzi 40 godzin?
Chodzi mi jeszcze o jedno: zapewnienie mi po zajęciach dydaktycznych i dyżurach spokojnego najwyżej kilkuosobowego gabinetu z niezbędnym: sprawnym komputerem, drukarką oraz kserokopiarką i przerwą - krótką na lunch lub obiad. To marzenie.
Wracam do domu, biurko w pracy zamknięte na kluczyk, a ja cieszę się życiem prywatnym rodzinnym. Jestem za przy spełnieniu oczekiwanych, niezbędnych w każdej pracy urzędnika państwowego, warunków.
 Ja
 Środa 22-08-2012

26628. 
Mam odpowiedz na pytanie: dlaczego jest tak niski poziom nauczania w iławskim LO, tzw. żeromku.
Odpowiedz przyszła bardzo nieoczekiwanie. Spacerujac ulicami Ilawy zwrocilem uwagę na reklame LO umieszczoną na jednej z ilawskich pizzerni. I tu jest odpowiedz.
Szkoła reklamuje się jako "LO im. St. Żeromskiego".
Brawo! Jezeli Zeromski miał imie Stanislaw (prosze nie winic osób, które reklame tworzyly za ten blad) to znam odpowiedz na postawione pytanie. Gratuluje nauczycielom ilawskiego żeromka!
 St.
 Środa 22-08-2012

26627. 
Niech nikt nie mówi, że iławianie kierują się mądrością. Na co dzień spotykam się z krańcową i powszechną głupotą, że aż dziw bierze, że niektórzy ludzie dożyli swoich lat.
Przeciętny iławski 30., 40. i 50-latek, to zużyta fizycznie i moralnie, brzuchata, łysiejąca masa mięsa, którego jedyną ambicją i życiowym celem jest wieczorem piwo, a w sobotę grill z kiełbaską zaprawiona solą drogową. A gnicie kory mózgowej i wątroby zaczynają się w PL już od przedszkolaka.
Porównując mężczyzn PL do znanej populacji niemieckiej i szwedzkiej wypadamy beznadziejnie. Tamtym nie wciśniesz ciemnoty, bo życie widzi trzeźwo i realnie. Przeciętny Polak w tym wieku ma luki w pamięci i zanik kory mózgowej. Potem nie dziwota jest, że pójdzie i zagłosuje po raz kolejny na złodziei, którzy go okradają, bo taką dyspozycję dostał w
TV przy konsumpcji sikacza, nota bene, wcześniej w tej samej TV reklamowanego.
Jaki z tego wniosek? Ano, że debilizm będzie się niestety pogłębiać.
 Ormowiec
 Środa 22-08-2012

26626. 
Ileż to upokorzeń ty mały, bezzębny gnoju
Musi znieść moja Polska, by gówno twego pokroju,
Spłynęło jak szajs na wodzie ze stajni Augiasza
By znowu mogła być matką Polska - ojczyzna nasza?

Ileż jeszcze upodleń, afer i pośmiewiska
Musi znieść moja Polska, by dla takiego "paniska"
Jasną stało się prawdą, że nikt cię tu już nie kocha
Moralna kukło do, której wszyscy mówią - wynocha?

Ile jeszcze samobójstw (w tym tych na zamówienie)
Musi się zdarzyć w Polsce, by wtedy gdy jesteś na scenie,
Grom nagły z jasnego nieba trafił cię z całej mocy
Byś z Polski szybko spieprzał niczym wystrzelony z procy?

Ile jeszcze milionów musi stąd wyemigrować,
Abyś swą żądzę władzy zechciał tak rozbudować,
By na twoje mrugnięcie albo też twoje skinienie
Rodaków, braci naszych ginęło całe pokolenie?

Nie znajdziesz jednak adresu w wierszu, który pisałem
Ująwszy w taką formę, bo tak sobie pomyślałem,
Że wiersz ten zapamiętasz i kiedy staniesz na scenie
Bardzo, bardzo mocno skopie cię własne sumienie.
 Ormowiec
 Środa 22-08-2012

26625. 
Odnośnie wpisu numer: 26624

To jest sposób "na lisa", czyli udają że są pasażerami. Sposób pewno
(dla ciebie) nieetyczny, tylko, jeśli zamiarujesz "na waleta" zabrać sie autobusem, to ma być etyczne?
Mają prawo postępować tak, jak uważają, nawet zamienić się w Tuska, który swego czasu jako opozycjonista namawiał Polaków do niepłacenia abonamentu rtv, a ostatnio, wiedząc o niejasności w firmie Amber Gold,
nie poinformował o tym Polaków.
Taki kanar może nawet prowokować, czyli udawać, że jest pasażerem, zabiera się na gapę, podpuszcza gości, a potem... CAP!
 Ormowiec
 Środa 22-08-2012

26624. 
Dzisiaj jadąc autobusem lini nr 2 zauważyłem taką sytuację. Otóż lokalne "kanary", czyli kontorlery biletów, po wejściu do autobusu i sprawdzeniu osób jadących, posadzili swoje cztery litery i jechali jak wszyscy inni dalej.
Czy takie praktyki są na miejscu?! Czy kanar, po wykonaniu czynności związanych ze swoim zawodem, powinien siadać w autobusie i jechać jak inni?
Kurierzy wyjaśnijcie mi tą sprawę.
 pasażer
 Wtorek 21-08-2012

26623. 
Jak ja sie ciesze ze wyjechalem z miasta pająka i wielu znajomych pouciekalo z tego moasta w którym nie ma przyszłosci
 Adam
 Poniedziałek 20-08-2012

26620. 
Odnośnie wpisu numer: 26604

Pozostaje mieć nadzieję, że i budynek Urzędu Miasta też ktoś podpali, splajtują i będzie koniec biznesu... Może też otworzy ktoś dwa nowe?
 szansa
 Poniedziałek 20-08-2012

26618. 
mało juz chyba ludzi zostało w Iławie, niedługo nie miasto i okolica całkiem się wyludni... totalne bezrobocie, a co robi z tym "władza"?
 bezrobotny
 Poniedziałek 20-08-2012

26617. 
Mieszkam na strychu bez wody odpływu łazienki mam malutkie okienko dwoje dzieci czekam na mieszkanie z komunalki w kisielicach polegać można tylko na pana Rafała Ryszczuka naszego radnego dzięki niemu jestem na pierwszym miejscu ale potrzebuje pomocy poniewarz nic się nie rusza do pszodu mieszkań niby nie ma ale moim zdaniem dla chcącego nic trudnego jeśli by chcieli to by pomogli ale mam nadzieje że nasz kurier opiszę ta sytuacje trudną nie tylko ja mam trudną sytuacje są też inni
 Agnieszka Sobiech

aga1983a20@interia.pl, lat 41
 Kisielice, Poniedziałek 20-08-2012

26615. 
Odnośnie wpisu numer: 26589

[...] Najbliższa fajna imprezka to Fama Rock, polecam! Zabierz rower, dobry humor, kup mapę naszej mieściny i okolic a gwarantuję, że miło spędzisz u nas czas. Właśnie zaliczyłam rowerowy weekend i to bez zakwasów haha.
W sobotę pojechałam do Siemian, wczoraj do Sarnówka. Kąpiel w jeziorku też zaliczyłam.
Zapraszam do Iławy, na bank nie będziesz się nudził! No chyba że liczysz tylko na imprezy ;)
 ciekawska
 Poniedziałek 20-08-2012

26611. 
Odnośnie wpisu numer: 26604

A może jeśli będzie w Iławie więcej hoteli to przyjedzie do niej także więcej turystów? Kto wie...
Trzeba tylko obniżyć nieco ceny za dobę hotelową, gdyż za swe pokoje iławscy hotelarze życzą sobie chyba zbyt wygórowanych kwot, co raczej odstrasza wielu potencjalnych gości. Na całoroczne przepełnienie iławskich hoteli także oczywiście nie ma co liczyć, gdyż poza sezonem turystycznym nasze miasto nie może zaoferować zbyt wielu atrakcji. Trzeba jeszcze oczywiście rozbudować nieco infrastrukturę turystyczną (np. porządny port jachtowy nad Dużym Jeziorakiem). Brakuje także w naszym mieście nad oboma jeziorami punktów gastronomicznych oferujących posiłki szybko, możliwie zdrowo i w miarę tanio np. coś w rodzaju McDonaldsa.
Obecne obiekty gastronomiczne nad jeziorem są sympatyczne i reprezentują godziwy poziom, lecz nastawione są raczej na turystę nieco zasobniejszego w gotówkę. Obsługa w nich jest dość powolna, co nie wynika z lenistwa pracowników, lecz z czasochłonnej technologii przygotowywania dań na zamówienie. A nie wszystkim turystom chce się czekać kilkanaście lub wręcz kilkadziesiąt minut na posiłek, gdy mijają w ten sposób drogocenne chwile długo wyczekiwanego urlopu na łonie natury nad pięknymi jeziorami...
 iławianin [165]
 Niedziela 19-08-2012

26604. 
[...] Nasilają się podpalenia fabryk, zakładów, obecnie lawinowe upadki firm turystycznych. Przychodzi czas na pożary hoteli.
Tylko czekać, co wydarzy się w Iławie, kiedy nad Jeziorakiem przybędzie jeszcze kilka dużych hoteli. Już pierwszy z nich, ten Stary Tartak, nie ma przepełnienia w całorocznej działalności.
Puki jest tylko jeden, to jeszcze. Ale od przyszłego roku przybędzie Iławie kolejnych dwa hoteli. [...]
 były hotelarz
 Sobota 18-08-2012

26603. 
Odnośnie wpisu numer: 26596

To kolejna farsa w zakresie zatrudniania na publicznych posadkach.
Nie mówiąc już dosadnie o sytuacji w suskich szeregach. Konkursik
ułożony jak każdy inny, ale co tam podatnik zapłaci za koleżankę x.
To jednak jeszcze nic.
„Najlepszy” jest fakt, że takie stanowisko absolutnie nie widnieje w Regulaminie Organizacyjnym UMiG Susz, ani w jego strukturach czy komórkach. Materiał dostępny publicznie nie przewiduje istnienia takiego stanowiska.
Z pewnością się podepnie zarządzonka Burmistrza Pietrzykowskiego po interwencji odpowiednich mediów czy radnych, ale niech ten sam już fakt świadczy o pośpiechu i bałaganie, jaki panuje w suskim magistracie przy podejmowaniu, jakby nie patrzył, ważnych decyzji finansowych, dla lokalnej społeczności!
 obserwator
 Piątek 17-08-2012

26602. 
Odnośnie wpisu numer: 26534

Żal ci [...] bo ty pewnie służbowego nie masz albo i rowerkiem popylasz.
Jak tankuje za swoje, a wiem, że tankuje, to czemu nie, kto tak nie robi. Wkurza mnie, że ludzie pierdoły wypisują byleby się tylko przyczepić.
Co innego gdyby ludzi tym samochodem rozjeżdżał, albo chociaż kury,
ale takie coś... Człowieku wrzuć na luz.
 Aganesu

dorota.gol@o2.pl
 Piątek 17-08-2012

26601. 
Odnośnie wpisu numer: 26589

Michał Młotek... - ...czyli ktoś, kto lansuje tylko siebie, a nie Iławę.
 ciekawy
 Piątek 17-08-2012

26598. 
Odnośnie wpisu numer: 26587

E tam, a co to za uciążliwość?
W Suszu piękne dźwięki płyną z wierzy kościelnej. Gorzej, kiedy na mszy niedzielnej o 11-tej śpiewają te czterdziestki... Ale teraz spokój, bo wakacje i można się skupić na modlitwie.
 Maria [duplikacja wpisu: JA]
 Piątek 17-08-2012

26597. 
Odnośnie wpisu numer: 26596

Ta Pani już pracuje w urzędzie na 2 piętrze :)
Pokój 203A.
Jak zwykle konkursik pod osobę a nie pod wymagania.
 nie startujcie bo po co [duplikacja wpisu: JA]
 Piątek 17-08-2012

26596. 
Nowe stanowisko pracy pojawiło się [...] [w Suszu]:
"stanowisko ds. oświaty i współpracy zagranicznej".
Kto tym razem dostanie pracę?
 JA
 Czwartek 16-08-2012
Odp. 
Ej, nie duplikuj swoich wpisów, moderatorzy wszystko widzą.
Ostudź emocje - i zacznij artykułować swoje myśli w sposób
uporządkowany, sensowny, zgodny najpierw z samym sobą.
Można zrozumieć, gdy ktoś gada sam ze sobą, ale udawanie
rozmowy „samego siebie” jest już cokolwiek niebezpieczne.
Pilnuj się, bo za ponowną próbę tworzenia sztucznego tłoku
otrzymasz bilet out bez prawa powrotu.
 Modero Kuriero
 Niedziela 19-08-2012

26595. 
Wierzę w jednego Tuska, Ojca Wszech-uwielbianego, Stworzyciela Zielonej Wyspy i Autostrad, wszystkich dotacji z Unii - widzialnych i niewidzialnych. I w jednego Pana Rostowskiego, ministra Tuska prawdomównego, który z Balcerowicza jest zrodzony, przed wszystkimi długami. Tusk z Tuska, Europejskość z Europejskości, Fakty prawdziwe z TVN-u prawdziwego. Przez Lisa stworzone, po dziś dzień mówione. Współistotne Tuskowi. A przez Niego wszystko się stało. On to dla nas lemingów i dla naszego zgłupienia, zstąpił z Kaszub. I za sprawą wyssanego tłumaczenia o dziadku z Wermachtu, przyjął miliardy z Unii i stał się premierem. Pomógł Grecji również za nas, pod namową Angeli. Został przez nią poklepany, pochwalony i nagrodzony. I ponownie wybrany dnia wyborczego, jak "przewidział" OBOP. I wstąpił do Rządu. Siedzi po prawicy Bronka. I powtórnie przyjdzie w chwale, na następną kadencję. A [dziadostwu] jego nie będzie końca. Wierzę w Donka Sondażowskiego. Pogromcę Kiboli, który z Nocnej Zmiany pochodzi. Który z Niesiołowskim i Kopacz wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę. Który mówi ustami Olejnik, Durczoka i Miecugowa: wierzę w jedną, wielką, powszechną i aferalną Platformę Obywatelską. Wyznaję drożyznę, brak emerytury i podwyżki podatków by lepiej się żyło.
I oczekuję powrotu gumy DONALD w kioskach Ruch-u oraz wprowadzenia ACTA, GMO i mianowania Kasi Tusk naczelną Onet-u.
 Partyjny
 Czwartek 16-08-2012
Odp. 
Super modlitwa.
Szkoda, że ani trochę nie odnosi się do lokalnego podwórka.
Czekamy na literacki popis dla forum podwórkowego Iławy.
 Modero Kuriero
 Niedziela 19-08-2012

26594. 
Może strażnicy miejscy w Iławie zaczną jeździć w pasach bezpieczeństwa albo zacznę robić fotki!
 Strażnik Teksasu
 Środa 15-08-2012

26593. 
Odnośnie wpisu numer: 26529

Co do ochrony i windy na dworcu, to ten ochraniacz który dumnie prężył na zdjęciu w gazecie zapadniętą klatkę piersiową, notorycznie zionie [...]. Zatem winda nie ma prawa działać jak należy...
 wiking
 Środa 15-08-2012

26592. 
Dziś, oprócz święta kościelnego, obchodzimy narodowe święto Bitwy Warszawskiej, jako niepowtarzanego zrywu obrony i zwycięstwa nad bolszewikami, którzy mieli ujarzmić Naród Polski po odzyskaniu Niepodległości.
Odnieśliśmy zwycięstwo nad szarańczą ZSRR, podobnie jak król Jan Sobieski pod Wiedniem, dając odpór atakom na niepodległość i wartości chrześcijańskie narodów europejskich. Wodzem Bitwy Warszawskiej był marszałek Józef Piłsudski.
Bezkompromisowy polityk, dyktator mądry jakiego dziś nam potrzeba. Tylko zaledwie 5% polskiej młodzieży cośkolwiek kapuje, co to takiego Bitwa Warszawska. To zasługa agentury w białych rękawiczkach, która miedzy innymi przyczyniła się do upadku świadomości historycznej polskiej współczesnej młodzieży.
Marszałek Piłsudski o agenturze wypowiadał się następująco:
"Agentury obce, to jest zjawisko stałe i codzienne, towarzyszące nam rok za rokiem, dzień za dniem, jest to część naszego życia tak wielka i tak starannie w stosunku do nas ułożona, że nasza praca – że tak powiem – jest współbieżna z pracą agentur obcych (…). Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym".
 swój
 Środa 15-08-2012

26591. 
Pan Kurpiecki w swoim felietonie w ostatnim wydaniu Kuriera, zręcznie ujmując temat, poruszył sprawę korków ulicznych w centrum IŁAWY pod oknami ratusza i jego pracowników.
Pytam!
Co będzie się działo, gdy most będzie oddany do użytku? Komunikacyjny horror się zacznie od samego rana.
Zmierzam do zapytania osób odpowiedzialnych czy krajowa 16 nie może przebiegać przez nowo wybudowaną obwodnicę?! I czy stwierdzenie, że jedno z nowych rond "jest za małe" przekreśla raz na zawsze tę nową ewentualną 16...?
 autochton
 Wtorek 14-08-2012

26590. 
Odnośnie wpisu numer: 26587

Eeeeeeeeeeeee. Kościelny w gospochą harcuje po godzinach. Ot wielkie uciążliwości...cicho byyyyyyyć
 Starszy ministrant
 Wtorek 14-08-2012

26589. 
Śmiechu warte.
Próbowałem poszukać fajnych imprez w Iławie, bo się wybieram do
Waszego miasta - a tu na stronie oficjalnej magistratu w kalendarzu
imprez wyskakują mi festiwale, ale z... 2009 roku.
Czy ktoś się zajmuje w Iławie promocją?
 turysta
 Poniedziałek 13-08-2012

26587. 
Droga redakcjo!
Chciałbym zwrócić uwagę na notoryczne puszczanie uciążliwych dźwięków z kościoła im. Boboli na Lipowym Dworze [w Iławie]. Wieczorem mieszkańcy tej okolicy mogą usłyszeć przeróżne kolędy i różne inne dziwne odgłosy wydobywające się z kościoła. Przy wieczornej imprezce przy grillu w weekend może to spowodować nawet wrzody żołądka. Zróbcie coś z tym - to zakłócanie porządku publicznego przez uciążliwy hałas. [...]
 kościelny
 Poniedziałek 13-08-2012

26585. 
Odnośnie wpisu numer: 26548

Za tak durny wpis, już byś u mnie nie pracowała. Myślę, że nie jesteś zbyt mądra, lub ta wypowiedź jest prowokacja.
 pracodawca
 Susz, Poniedziałek 13-08-2012

26584. 
Odnośnie wpisu numer: 26582

Jezus Chryst Nazareński to przewidział: "Powiadam Wam, ze upodobnią
się do mnie i w szaty przebierać będą nawet krzyz za pokutę nosić będą abyście w nich jako we mnie uwierzyli, a szatanami i faryzeuszami będą"
 kościelny
 Poniedziałek 13-08-2012

26583. 
Odnośnie wpisu numer: 26576

Pod latarnią podobno najciemniej! (50 metrów: baza straży miejskiej).
 Autochton
 Poniedziałek 13-08-2012

26581. 
Odnośnie wpisu numer: 26548

Właśnie zapisałam się za namową mojej mamy sponsora naszego włodarza Krzysia do Partii Obiboków (PO) i odziwo dostałam pracę w Przedszkolu w Suszu nieważne że zwolniono już tu pracującą ponad rok Panią.Oto sposób na pracę.
 OLIWIA S.
 Niedziela 12-08-2012

26580. 
Odnośnie wpisu numer: 26569

Jak to budują biedronkę w Suszu? Przecież przed wyborami Pietrzykowski chodził po suskich sklepikarzach i mówił że on jako burmistrz by nie pozwolił na pobudowanie Polo Markietu w Suszu, a teraz pozwoli na pobudowanie Biedronki? Oj jak mi przykro suscy przedsiębiorcy że łykneliście kolejny kit Pana Krzysia.
 stiven kuku
 Niedziela 12-08-2012

26579. 
Czekam na felietony Pani Asi Magudy.
 Ana
 Sobota 11-08-2012

26578. 
Odnośnie wpisu numer: 26576

zdjęcie 2
 mieszkaniec starówki
 [Iława], Piątek 10-08-2012

26577. 
Odnośnie wpisu numer: 26576

zdjęcie 1
 mieszkaniec starówki
 [Iława], Piątek 10-08-2012

26576. 
Zastanawia mnie jak jeszcze można zaparkować samochód? Dzieje się to przed godziną 14 pod czerwonym kościołem rzut beretem od ratusza
 mieszkaniec starówki
 [Iława], Piątek 10-08-2012

26575. 
Odnośnie wpisu numer: 26569

Inwestycje w Suszu nie mają szczęścia.
Nikt nic nie wie. Rondo obok b. Eltoru, budowa po firmie Drewnosyl (Sezam), przebieg dróg, zastój na inwestycjach kolejowych, w sumie bryndza, dla mieszkańców same kłopoty.
Może radni, burmistrz ogłoszą co z tym bajzlem !!!
 suszak
 Piątek 10-08-2012

26574. 
Iławscy trenerzy ciągle narzekają na brak młodych do drużyny III ligowej. Tymczsem podczas IO w Londynie pobiło się dwóch lekkoatletów o miejsce w sztafecie 4x400 przed eliminacjami. Pobił się młody ze starym zawodnikiem, o to, ze miał w sezonie obecnym lepszy wynik, a trener zadecydował, że pobiegnie zawodnik stary, co nie jeden ząb zjadł na sztafetach w reprezentacji.
Młody jednak wiele doświadczył w bójkach, poniewaz tej zimy na Mistrz Polski Jun w Spale po zwyciestwie, tak zabalował w resteuracji, ze interweniowała Policja.
W Iławie chłopcy z IKS są kulturalni i nie walczą na pięści o miejsce w drużynie. A szkoda, że nie biorą przykładu z z krewkich lekkoatletów olipijczyków, może II ligi nie stracilibyśmy. Jak szkoda!
 Czaruś
 Czwartek 09-08-2012

26573. 
Odnośnie wpisu numer: 26570

Mam nadzieję, iż pan zaświadczy policji co pan widział, gdyż inaczej to czcze gadanie.
Kiedyś za mną (50km/g) jechał na 5 m skuterek, dawałem mu sygnały świetlne, ze ma dalej jechać, a on bliżej, więc zajechałem mu delikatnie drogę, by nie uderzył i zjebałaem ja psa. Moze zrozumiał. Gdyby nagle zahamować musiał, czyli stanąć dęba, to mam najazd na tył.
 Ormowiec
 Czwartek 09-08-2012

26572. 
Odnośnie wpisu numer: 26570

Stałam akurat z koleżanką na przejściu dla pieszych kiedy ten "niby kierowca" czerwonego golfa zajechał drogę motocykliście. Wniosek z tego jest tylko jeden, że ten niedzielny kierowca golfa albo nie posiada uprawnień do kierowania samochodem albo [...] :-)
 iławianinka [iławianin 146]
 Czwartek 09-08-2012

26571. 
Odnośnie wpisu numer: 26570

Też widziałem ten wypadek i powiem krótko i na temat... Kierowca tego czerwonego golfa był po prostu [...].
Szkoda tylko tego młodego chłopaczka i jego maszyny :-)
 iławianin [146]
 Czwartek 09-08-2012

26570. 
[...] Chciałbym nawiązać do kolizji drogowej jaka miała miejsce we wtorek (7.08.2012 r.) na skrzyżowaniu obok Kauflandu [w Iławie], w której uczestniczył samochód osobowy i motocyklista.
Sam jestem kierowcą i śledząc całą tą sytuację stwierdzam, że ludzka głupota nie zna granic... Kierowca samochodu osobowego marki VW
golf II perfidnie zajechał drogę młodemu motocykliście, który jechał
biało-niebieskim motocyklem suzuki bandit. Śmiem twierdzić, że chciał po prostu wymusić jakiś remoncik swojego auta...
Reasumując...
Drodzy kierowcy nie zrzucajcie winy tylko na motocyklistów bo niektórzy tak jak ten młody motocyklista nie są niczemu winni... Wierzcie mi widziałem tego chłopaczka i jechał przepisowo a nawet aż "zaprzepisowo" :-)
Pozdrowienia dla wszystkich motocyklistów LWG! :-)
 kierowca
 Czwartek 09-08-2012

26569. 
[...] pojawiła się informacja, że w Suszu już budują Biedronkę, ciekawe czy to prawda? Może ktoś wie więcej na ten temat?
 Darek
 Susz, Środa 08-08-2012

26568. 
Odnośnie wpisu numer: 26567

Niewiele lub nic nie dają opisy dziadostwa wielu rejonów IŁAWY, a na forum są to wpisy nader częste.
Wytykaniem niegospodarności na terenie miasta często zajmuje się w felietonach Pan Leszek Olszewski - i co? Ano nic, władza jak mantrę powtarza - brak kasy.
Ludzie z ratusza to w większości zajmują nie te stołki na których siedzą.
Mam nadzieję, że niedługo wyborcy ich wyrugują z wygodnych i dobrze płatnych foteli.
 autochton
 Środa 08-08-2012

26567. 
Zastanawia mnie sprawa dopływu talentów siatkarskich do narodowej kadry.
Sam nasz Mietek Pietroczuk, choćby na pysk padł w Zrywie, osiągnie tyle, ile może. A w tym roku, zresztą nie tylko tym, on wiele osiąga. Te raptem 12-17 tys. polskich złotych z ratusza na rok działalności z sekcją wszech-kategorii nie wyżywi się.
Kiedy przychodzi lato i kanikuła, Zryw organizuje cykl imprez, turnieje Lato z Plażówką. Dla ludzi iławskich i nie tylko. Turnieje piątkowe i niedzielne. W tym miejscu należy powiedzieć prawdę, że gdyby nie wystartowali byli i aktualni wychowankowie Zrywu, to na turniejach byłyby pustki.
A klub Zryw liczy na wychowywanie społeczności iławskiej w duchu sportowego spędzania wolnego czasu, miedzy innymi tutaj przez grę
w siatkówkę.
Jak przekłada się ta akcja na popularyzację zdrowotnego spędzania wolnego czasu, niech zaświadczy fotka niżej, na której widzimy pusty praktycznie całodobowo obiekt do uprawiania plażówki, trudno bowiem trafić, by kogoś z iławskiej społeczności obiekt przyciągnął do zdrowotnego spędzania czasu wakacyjnego.
 Czaruś
 Wtorek 07-08-2012

26566. 
Odnośnie wpisu numer: 26560

Do tej kolekcji dość obskurnych pod względem widokowym i użytkowym miejsc w mieście Iławie, dodałbym jeszcze kilka wstydliwych i dość okropnych przykładowych „kwiatków”.
Odbudowano i upiększono np. niedawno dworzec kolejowy, ale jego otoczenie pozostało niestety nietknięte i zaniedbane. Przy wyjściu z dworca natkniemy się na ulicy Broniewskiego, za płotem, obok zabytkowych i zaniedbanych wież ciśnień, na bogaty zbiór zalegających tam od zamierzchłych czasów i nigdy nie sprzątanych śmieci i butelek po różnych napojach dla alkoholików.
I tak już od wielu lat.
O brzydocie i okropnym wyglądzie tzw. dworca autobusowego to już w ogóle lepiej nie wspominać...
Idąc dalej w kierunku miasta dojdziemy do ulicy Sobieskiego. Jej prawa strona wiodąca od budynku Starostwa to prezentuje się jeszcze jako tako. Ale lewa strona zaczynająca się obok sklepu meblowego przy szkole nr 2 została całkowicie zapomniana i wygląda tak jakby została zakonserwowana w czasach wczesnego Gierka lub wręcz późnego Gomułki. Znajdują się tam np. słupki metalowe podtrzymujące łańcuchy oddzielające chodnik od ruchliwej jezdni. Słupki te oraz owe łańcuchy są całkowicie pokryte rdzą, gdyż od lat nie widziały odrobiny świeżej farby. Widocznie miasta nie stać finansowo na odnowienie tych paskudnych dość słupków...
W centrum miasta np. takim miejscem całkowicie zapomnianym, zaniedbanym i zapuszczonym od lat są chaszcze wysokiego zielska porastającego niewielki zagajnik obok reprezentacyjnego ronda poniżej ratusza przy zbiegu ul. Konstytucji 3 Maja i Dąbrowskiego. Wybujałe zielsko ciągnące się od Domu Rzemiosła całkowicie zasłania ciekawy widok ujścia Iławki do Jezioraka. Czy władze miejskie nie mogą znaleźć
w kasie ratuszowej parę groszy na wycięcie tej wstydliwej plantacji zielska? No tak, ale wtedy pewnie zostałby odsłonięty panujący w tym centralnym punkcie miasta kompletny bałagan jak również zapewne bogate zbiory śmieci, które zalegają tam niechybnie również od lat. W pobliżu tego zarośniętego i zapomnianego rejonu, tuż za mostem na Iławce urosły w ciągu ostatnich lat w wyniku prowadzonej tam pozorowanej budowy hotelu, na miejscu dawnego Zakładu Drobiarskiego, dwa dość wysokie kopce zbudowane z ziemi i połamanych płyt betonowych. Są one tak duże, że ich wywózka potrwa zapewne długie miesiące i pociągnie za sobą znaczne koszty. A może pozostawić je tam na miejscu, ładnie obłożyć ziemią by porosły trawą i stanowiły np. górki służące jako punkty widokowe na pobliską toń Jezioraka, a zimą mogłyby być frajdą dla dzieci jako miejsca do zjeżdżania na sankach?
Można by je także połączyć w jedną całość i po odpowiednim zagospodarowaniu utworzyć z nich tzw. kopiec ku czci jakiejś postaci historycznej zasłużonej dla miasta. Tak powstały kopiec historyczny można by nazwać np. imieniem pewnej pani B., która już chyba kilkadziesiąt lat temu wykupiła w centrum miasta tereny po dawnej restauracji „Czapla” i do dziś zastanawia się ona lub cały zapewne wianuszek kolejnych właścicieli, co na tym terenie całkowicie zapomnianym i zaniedbanym, zbudować... Ciekawe jak długo jeszcze będzie trwało to zastanawianie się, na które władze miejskie patrzą całkowicie bezradnie i apatycznie.
A miejsce to aż się prosi by stać się reprezentacyjnym punktem naszego miasta, gdyż jest pięknie położone. No, ale co z tego skoro również porasta zielskiem, wszelkim śmieciem i jest ulubionym miejscem spędzania czasu przez okolicznych meneli.
I tak od wielu już lat...
W sumie trzeba stwierdzić z radością, że Iława jest ogólnie miastem ładnym, dość czystym i ciekawie położonym wśród tzw. okoliczności przyrody. Np. powstały ostatnio piękne ścieżki rekreacyjne nad Iławką i wybrzeżami Dużego Jezioraka, za co należy się słuszna i zasłużona chwała dla władz miasta. Np. wiele dzielnic Warszawy mogłoby być zazdrosnymi o wygląd naszego miasta w stosunku do stanu licznych miejsc tej metropolii... Ale nie należy w Iławie popadać w samozachwyt i samouspokojenie. Jest bowiem i w naszym mieście jeszcze wiele miejsc całkowicie zaniedbanych i zapomnianych od lat, brudnych, przynoszących wręcz wstyd Iławie jako miejscowości turystycznej. I o te miejsca także należy zadbać. Dużą rolę w utrzymaniu naszego miasta w należytym stanie mają oczywiście do spełnienia także jej mieszkańcy. O ile większość docenia walory naszego miasta, szanuje istniejące już obiekty służące wypoczynkowi i rekreacji, to niestety są i tacy, których pierwszym odruchem jest np. dewastacja przystanków autobusowych, rozbijanie latarń ulicznych, wrzucanie śmieci do jeziora, łamanie świeżo posadzonych drzewek, mazanie na nowo odnowionych murach czy też kradzież ozdobnych ławek.
Dla tych osobników nie powinno być nawet odrobiny pobłażania i niezdrowej tolerancji...
 iławianin [165]
 Wtorek 07-08-2012

26565. 
Odnośnie wpisu numer: 26562

[...] wszyscy wiedzą.
Nie jest sztuką głosować żeby każdemu i wszystkim żyło się lepiej. [...]
 iławiak
 Wtorek 07-08-2012

26563. 
Odnośnie wpisu numer: 26562

Platformiana i decydująca część rady miejskiej raczy Panią Zakrzewską ostracyzmem, czyli blokują i odtrącają. I nieważne z czym, jak i gdzie.
„NIE i już!”, albo „Ty nie nasza!”
Mądrale partyjni przypinają Pani Zakrzewskiej łatkę osoby "szkodliwej
dla społeczności i demokracji lokalnej".
Owszem, ta Zakrzewska jest szkodliwa, ale dla ratuszowej społeczności platformianej, czyli dla sitwy tuskowych obiboków, nie zaś dla iławskiej większości społecznej przyzwoitych obywateli. Gdyby mogli, to wysłaliby Zakrzewską na resztę kadencji gdzieś poza granice kraju, na Białoruś
np. do Łukaszenki.
Zakrzewska ma jedną nieznośną wadę: posiada własne wyraziste zdanie
na stopniowe staczanie się miasta i powiatu iławskiego w kierunku dna.
I za cholerę nie chce się dać „przerobić”.
 swój
 Wtorek 07-08-2012
Odp. 
Szanowny kolego. Ty sam widzisz, że w tematach lokalnych
jesteś niezrównany. I tak trzymaj. Jest o czym rozmawiać.
 Modero Kuriero
 Wtorek 07-08-2012

26562. 
Odnośnie wpisu numer: 26560

Składając wnioski do budżetu miasta Iławy, co najmniej dwukrotnie zabiegałam o remont chodnika na ulicy Plażowej (tzn. o zabezpieczenie pieniędzy na ten cel w budżetach na rok 2011 oraz 2012). Wnioski nie zostały uwzględnione przez Pana burmistrza.
We wnioskach na rok 2013 również umieszczę remont chodnika na ulicy Plażowej, ale mieszkańcy Osiedla Kormoran też mogą do 31 sierpnia br. bezpośrednio złożyć wniosek. Być może taki głos zbiorowy mieszkańców będzie uwzględniony. Serdecznie pozdrawiam.
 Anna Zakrzewska, radna Rady Miejskiej w Iławie
 Wtorek 07-08-2012

26560. 
Zobaczcie KURIERZY jaki jest stan chodników, krawężników i murków przychodnikowych przy ulicy Plażowej/Mazurskiej na Osiedlu Kormoran
w Iławie.
Nie były one remontowane od 1982 roku i ich stan obecny jest opłakany, prawie ruina. Jest to niby jedna z "atrakcyjniejszych dzielnic miasta" a wygląda gorzej niż okoliczne wsie.
Mimo zgłaszanych przez mieszkańców wielu uwag do władz miasta, albo
nie udzielano nam w ogóle żadnej odpowiedzi, albo określano terminy realizacji w zależności od... okresu do wyborów władz miasta.
 Ryszard
 Wtorek 07-08-2012

26558. 
SEKUNDA OD DRAMATU DZIECKA

Moment nieuwagi dorosłych i 2-letni chłopiec mógł stracić ramię po tym, gdy wsadził rękę do podajnika wyrzucającego kule na iławskiej kręgielni. Skończyło się „tylko” na... O szczegółach czytaj na stronie 2.
 KURIER Tomasz Sławiński
 Poniedziałek 06-08-2012

26555. 
Odnośnie wpisu numer: 26550

Masz swoiste pojmowanie rzeczywistości.
Przełóż na grunt lokalny swoje przemyślenia [...].
 patriota lokalny
 Poniedziałek 06-08-2012

26554. 
Odnośnie wpisu numer: 26539

Problem emigracji z takich niewielkich miejscowości jak Iława (czy inne
z obszaru powiatu) dotyczy całego kraju. Ludzie wyjeżdżają również z większych - Szczecin, Koszalin. Bliżej: Olsztyn...
Społeczeństwo jest zbyt bierne na zadawane ciosy przez świnie siedzące przy korytach! U nas w mieście ludzie wiedzą o korupcji i walkach wśród miejskich dyrektorów, polityków, a nikt nic nie powie, więc nie ma co biadolić, że ludzie wyjeżdżają, tylko robić to samo co i oni. [...]
Proste przecież.
 zębal
 Poniedziałek 06-08-2012

26550. 
Kochaną mamy Partię Obłudnie rządzącą.
Zanosi się na uwolnienie ponad 100 bandytów, najgorszych morderców którym wyroki śmierci zamieniono (w nowej Polsce) na raptem 25 lat kryminału.
Jaruzelski i Kiszczak zdeptali nawet prawo PRL i w 1981 roku, tuż przed stanem wojennym, wypuścili z wiezień całe watahy bandytów, aby ci dokonywali gwałtów oraz siali strach i popłoch wśród społeczeństwa, za co potem fałszywie obwiniono w mediach działaczy "Solidarności" oraz
patriotycznych narodowców.
"Trybuna Ludu", czyli wówczas reżimowy brukowiec PZPR, siał kłamliwe pomówienia, aby władzy dać pretekst do atakowania i linczu działaczy "Solidarności" oraz innych organizacji wolnościowych za "wprowadzenie anarchii".
Tak zwany PRL-owski wymiar sprawiedliwości oraz zbrojne ramię ludu pracującego, MILICJA, miała zabronione reagowanie na te kryminalne zjawiska, aby przeciętni ludzie pod wpływem propagandy medialnej nie protestowali przeciwko wprowadzeniu nawet stanu wyjątkowego oraz zdelegalizowania "S".
Celowe wypuszczenie przestępców z więzień w 1980 i 1981 roku przez Jaruzelskiego było przygotowaniem wolnych miejsc dla internowanych, niewinnych w pierwszej kolejności działaczy narodowych o patriotycznej orientacji.
Nie można wykluczyć, że dziś bandycka recydywa z PZPR, która jest
obecna w aparacie władzy PO, przygotowuje totalną zadymę w Polsce,
aby zneutralizować część opozycji politycznej na jeszcze większą skalę
od tej, którą popisali się siepacze i bezkarni bandyci z PZPR-u, którzy dalej szefują pod nowym szyldem PO (Palikota) lub SLD.
 swój
 Piątek 03-08-2012

26549. 
Pamiętne słowa Mariana Hemara dedykuję tym, którzy co roku biegają
z wywieszonym jęzorem pod pomnik nadgrobny na ulicę Wyszyńskiego czcić czerwonych „wyzwolicieli” Iławy - i tych moskiewskich, i tych „swoich” janyczarów:

A dzisiaj ta ciżba moskiewskich zaprzańców,
A dzisiaj te same psubraty
Z butami się pchają na groby powstańców
I wieńce im niosą i kwiaty.

Dziś oni te groby chcą wziąć w swą arendę
I ukraść im honor tej chwili,
I zwołać umarłych pod swoją komendę,
Gdy żywych już sami dobili.
 anty-bolszewik
 Piątek 03-08-2012

26548. 
Odnośnie wpisu numer: 26539

Ludzie nie wyjeżdżajcie z Iławy! Zapiszcie się do PO. Tam znajdą etacik dla swojego. A jak dojdzie do władzy inna z licznych partii, to szybka zmiana barw - i tym sposobem znowu będziemy przy żłobie.
 autochton
 Piątek 03-08-2012

26545. 
Odnośnie wpisu numer: 26543

...nie mówiąc już o tym, że jezioro Jeziorak zarasta trzcinami szczególnie na brzegach w obszarze miasta. Świadczy to o zachwianiu równowagi biologicznej.
Uszkodzenie struktury ekologicznej prowadzi do załamania homeostazy i do katastrofy ekologicznej układu.
Ścieki i różnorakie brudy, jakie do wód Jezioraka spływają, należą do czynnika zakłócającego stan homeostazy w środowisku wodnym jeziora. Jeszcze 10-15 lat temu pas zarośli sięgał co najwyżej 3 do 5 metrów od brzegu. Obecnie pas ten osiąga od 10 do 20 m.
 Swój
 Piątek 03-08-2012

26544. 
Odnośnie wpisu numer: 26543

Kolego bystry, co się martwisz!
Najważniejsze by władza miała się dobrze.
Większość iławian powyjeżdżała stąd. Dla władzy wszystko jest fajnie i piękne, niby "bezrobocie jedne z najniższych w regionie" (prawda jest
taka, że większość powyjeżdżała stąd, więc liczby inne być nie mogą).
 ironiusz
 Piątek 03-08-2012

26543. 
Odnośnie wpisu numer: 26535

Jak tak dalej pójdzie, to zmienią nam w Iławie nazwę ulicy z Jana III Sobieskiego na Wall Street.
 bystry
 Czwartek 02-08-2012

26542. 
TRUP STYGNIE, RESZTA CZEKA

Mariola Zielińska odwiedzała w szpitalu swojego krewnego.
Przeszyła szok, gdy zastała go czekającego na... korytarzu.
Powód? Wszystkich pacjentów i gości wyproszono z sali, bo...
„nieboszczyk stygnie”. O szczegółach czytaj strona 11.
 KURIER Natalia Żuralska
 Czwartek 02-08-2012

26541. 
[...] Gazetę czytam chętnie za każdym razem, gdy zawitam do Iławy.
Mam jednak jedną prośbę... dbajcie o język. [...] Przecież młodzież
czyta i powtarza.
Parafrazując jeden z tytułów: Panie redaktoru, gdyby zapytać magistru albo doktoru polonistyki, to by podpowiedzieli, że jedyna poprawna forma wołacza od "ksiądz" to "księże" a nie "księdzu". [...]
 Monia
 Czwartek 02-08-2012
Odp. 
„Księdzu bądź człowiekiem”.
Dziękujemy za troskę i wykład niemal ex katedra, acz zbędny.
Używaliśmy, używamy i będziemy używać KOLOKWIALIZMÓW
bo KURIER nie jest kreacją, lecz żywym zapisem otoczenia.
Bo KURIER nie jest pismem dla tylko atletów polonistyki.
 Modero Kuriero
 Piątek 03-08-2012

26540. 
Proszę naszych Jaśniepanujacych Suskich Władców, aby wykonana tak wielkim nakładem sił i środków alejka wokół Jeziora Suskiego, została ponownie oświetlona.
Nie wiem, który z lokalnych mędrców zadecydował o tej "oszczędności". Czyżby po triatlonie zrobiła sie jakaś dziurka we wzorowym budżecie naszego biednego miasteczka?
Cisną sie na usta dwa powiedzenia: zastaw się, a postaw się oraz mierz
siły na zamiary.
Wieczorami na alejce jest ciemno i niebezpiecznie, ale może znowu to nikogo nie obejdzie i tylko nielicznym przeszkadza. Władza wszakże nie ma czasu na takie głupoty - zajęta jest przecież rządzeniem i wymyślaniem niekończących się zabaw, imprez i zawodów byle jakich, o byle czym i na byle czym. A zegar tyka...
 suszak
 Czwartek 02-08-2012

26539. 
Odnośnie wpisu numer: 26535

Miasto Iława umiera!
Brak rozwoju i możliwości godnego życia powoduje, iż miasto niedługo zniknie z mapy państwa.
Ludzie wyjeżdżają za pracą. W zeszłym miesiącu wyjechało 4 moich znajomych a jeszcze jeden się szykuje do wyjazdu.
W mieście jest pełno wolnych lokali. Czemu? Nie utrzymuje się nic, bo ludzie nie mają kasy. Brak pracy + brak kasy + słabo rozwinięte miasto
= zanik miasta.
Pełno mieszkańców Iławy pracuje czy w Lubawie, Ostródzie, w Olsztynie.
W Iławie powstają bloki za blokiem ale zobaczycie długo to nie pociągnie na budownictwie. Ludzie nie będą kupować mieszkań bo nie mają za co. Poczekajmy więc jeszcze 5 lat, a zobaczycie niczego tu nie będzie!
 Mieszkaniec Iławy
 Czwartek 02-08-2012

26538. 
Odnośnie wpisu numer: 26535

Kochany, ty się martwisz sklepami i królem Sobieskim co pod Wiedniem napór watach muzułmańskich przed zalewem Europy obronił...? Zobacz
co się dzieje...
Dziś z nawet ze śmierci Powstańców Warszawy szydzą elity, i urządzają zbiegowisko wokół skandalistki Madonny. Tylko to jest ważne dla tych zgniłych szpanerów.
A wiesz jaką ona, ta zgniła wataha, ma pomysł na brak pracy w Polsce?
EMIGRACJA, czyli wyrwać z korzeniami, wymieszać kontynent i zrobić niewolników.
Już zapomnij o Polsce, gdyż oni "wywalczyli" nam wspólną Europę, czy chcemy jej czy nie, gdzie czeka na polską młodzież urządzanie się po nowemu, jak przystało na współczesnego europejczyka. Podsypią im na początek. Mają zapomnieć o ziemi skąd ich ród, o ojcach, rodzinach, dziadkach w Polsce.
Tak nam skroili ten nowy świat w kraju nadwiślańskim, by został nam się ino rejon polowań i ewentualnie wspomnienie, zaś zwyczaju i obyczaju polskiego nasze wnuki będą uczyć się w polskich najwyżej skansenach.
 swój
 Czwartek 02-08-2012

26537. 
Zajmijcie się przetargiem w szkołach w Prabutach na dożywianie dzieci około 550 osób.
Niestety trzeba jeszcze poczekać na oficjalny wynik. Ten co wygrał dał skandalicznie niskie ceny. Ale coś jest nie tak. Według warunków przetargu firmy biorące udział w przetargu miały podać ceny za:
1). zupę z wkładką i chlebem bez ograniczeń
2). II danie z kompotem
3). cały obiad z kompotem
Z nieoficjalnego źródła wiem, że firma która wygrała dała łączną cenę dwóch pierwszych mniejszą od trzeciej. A wiem, że nasze dzieci dostają trzecią wersję.
Może nasze władze raz by pomyślały i zamówiły każdemu dziecku dwie pierwsze pozycje. Co da oszczędność dla miasta oraz nasze dzieci się więcej najedzą bo dodatkowo otrzymają kiełbaskę do zupy i chleb.
Coś tu jest nie tak. Kombinowanie na potrzebujących dzieciach.
Ponadto jedzenie w szkołach jest chyba ze względu na stawkę ohydne i śmierdzące. Jakieś odpadki serwują dzieciom. Poprzednie lata menu to była katastrofa. Tylko kasza, ryż, makaron... Miałam nadzieję, że wygra jakaś nowa firma.
 Ewelina, lat 57
 Prabuty, Czwartek 02-08-2012

26536. 
Odnośnie wpisu numer: 26534

Jeśli jest dobrym wójtem, mamusi wozić nie winien był, ale... Jeśli facet
ma tylko ten grzech, wybaczcie mu.
Dwa miesiące temu w gazetach szwedzkich opisywano interwencję policji drogowej. Do wypadku swoim prywatnym samochodem pojechał również komendant placówki, takiej jak np. w Iławie inspektor Kunert. Ale jego obecność tam nie była konieczna, gdyż czynności służbowe wykonywali policjanci drogówki.
Podczas jazdy na miejsce wypadku, komendant pozwolił sobie na lekkie
przekroczenie prędkości o 11 km, gdzie dozwolone było max 110 km/h.
Traf chciał, że po drodze stali koledzy z radarem (nie z jego jednostki).
I zatrzymali komendanta, i bez zmrużenia oka wymierzyli mu mandat w wysokości 21 tys. koron szwedzkich. Potem policjanci zostali oficjalnie pochwaleni za nienaganną służbę i pokazani w prasie jako wzór działania.
Co Państwo o tym sądzą?
 ORMOwiec
 Środa 01-08-2012

26535. 
W Iławie przy ulicy Sobieskiego, naprzeciw sali gimnastycznej szkoły budowlanki, w lokalu dawnego sklepu ELANA (firanki, pościel, gacie), kończy się dłuuuuuugi remont by ulokować koniecznie w tym miejscu kolejną filię jakiegoś banku.
Ulica ta ma wyjątkowe „szczęście” do owych filii bankowych, których istnieje w jej ciągu już chyba kilkanaście, jeśli nie więcej. Ich głównym celem jest „obdarzanie” mieszkańców miasta i okolicznych ostępów licznymi kredytami, które łatwo się bierze, lecz trudniej spłaca. Tym bardziej, że w mieście i jego okolicach coraz trudniej o pracę, która by
to spłacanie kredytu ułatwiała.
Coraz trudniej o pracę również właśnie dlatego, że likwiduje się sklepy zatrudniające wcześniej z osobna grupy kilku osób... Niebawem coraz trudniej będzie więc w okolicy królewskiej ulicy jak i w pozostałych rejonach naszego miasta, kupić np. bochenek chleba lub inny skrawek strawy codziennego użytku, gdyż już liczne sklepy zostały wokół zlikwidowane.
Ich dawne miejsca zajęły właśnie w licznych przypadkach filie bankowe czające się niczym pajęczyce w swych sieciach i polujące na naiwnych lub zdesperowanych klientów, aby ich wyssać do cna finansowo...
Jakoś niestety nie ma szczęścia do normalnego handlu nasz iławski król Jan III Sobieski. Sam pokonał dzielnie bisurmanów w bitwie pod Wiedniem, a teraz nieborak zostaje powalony na łopatki przez filie. Lecz nie przez swoje córki (filia to łacińska córka) tylko przez rozrastające się macki różnych, najczęściej zagranicznych, banków, które koniecznie chcą wydrenować z kieszeni mieszkańców miasta i jego okolic resztę gotówki. Niebawem zapewne trzeba będzie więc zmienić nazwę ulicy na Filialną, Kredytową lub Pożyczkową, a samego króla zepchnąć gdzieś na obrzeża miasta lub przenieść go np. na ul. Jasielską.
Tylko co my - mieszkańcy naszego miasta Iławy - mamy robić na tej ulicy noszącej jeszcze imię króla Jana, dumnego obrońcy dawnych kresów?
A przecież takich ulic w Iławie, gdzie zamknięto już szereg sklepów i innych placówek usługowych, jest coraz więcej. Padło bowiem już w naszym mieście Iławie wiele placówek handlowych i usługowych.
Bujnie rozwijającymi się branżami pod względem ilościowym są właśnie wspomniane filie bankowe oraz niestety sklepy sprzedające przez całą dobę na okrągło gorzałę i inne płyny rozweselające wszelkiej maści klienteli, niezależnie od jej wieku i stanu znużenia spowodowanego już wcześniejszym spożyciem...
Czy miasto ma być w takim razie strukturą społeczną i urbanistyczną działającą dla dobra wszystkich jego mieszkańców jak i jego okolic, zaspakajającą ich różne potrzeby? Czy też głównie ma służyć jedynie bankowcom, którzy polują na naiwnych kredytobiorców nabijanych w przysłowiową butelkę wysokim procentem oraz coraz liczniejszym niestety miłośnikom licznych i mocnych procentów w prawdziwych butelkach, coraz łatwiej dostępnych w różnych rejonach miasta o każdej porze dnia
i nocy?
A co z innymi mieszkańcami miasta, którzy nie są ani amatorami kredytów, ani miłośnikami procentów w płynie? Oto jest pytanie...
 iławianin [165]
 Środa 01-08-2012

26534. 
Zróbcie coś z tym.
Tomasz Waruszewski, Wójt Gminy Nowe Miasto Lubawskie, swoją mamuśkę wozi służbowym samochodem do kościoła w Gwiździnach.
 [anonim]
 Środa 01-08-2012

26533. 
Młody Michał junior Tusk mówi do kamery, że jest zdziwiony nagonką.
On jest pewny siebie. Przecież miał pełne kompetencje. Stażysta w Gazecie Wybiórczej (na umowie śmieciowej) i pasjonat kolei żelaznej, jawił się jako jedyny kandydat do obsługi lotniska międzynarodowego.
Dwie rzeczy są dość zabawne.
W kraju rządzonym przez tatę Donalda (europejczyk) i wujka Waldka (aspirant europejczyk) synkowie ministrów są przerażeni utratą roboty
za ledwo 3 tys. złotych na państwowej posadce. Są do tego stopnia prześmiardnięci lenistwem i konformizmem, że nawet im się dupy nie chciało ruszyć za posadką lepszą choćby o te 1 tys. złotych. Bo takim bezrefleksyjnym lemingom wystarczy 3 tysiące, byleby mieć święty spokój i nikt mnie nie rozliczał.
Ba, młody Tusk jest dodatkowo "liberałem" i, jak każdy taki "liberał"
z szemranego środowiska tatusia, wcześniej niż później ląduje na państwowym stołku. Wszystko to odbywa się w warunkach "skoku cywilizacyjnego" ogłoszonego przez tatę. I to jest druga śmieszna,
wręcz żałosna rzecz. Czemu?
No bo jeśli w Polsce syn premiera rządu, po koneksjach, układach i marketingowym nazwisku ląduje na lotnisku jako szparka sekretarka za
3 tys. zł, to w jakim dziadowskim kraju my żyjemy? No jaki dziadowski kraj ten tatuś z tym wujkiem budują?
W Anglii na przysłowiowym zmywaku syn chłopa i robotnika wyciąga
dwa razy tyle. Tymczasem durne lemingi popisują się swoją hasłową "erudycją". A jakby pracował prywatnie, to też źle, a jakby, a jakby...
A srakby!
Jakby w Polsce nie było "PRL II" z różowymi złodziejami na czele, to
nie byłoby żadnej dyskusji o robocie młodego Tuska, bo każdy młody, pracujący według swojego wykształcenia i kompetencji, miałby w dupie co robi Tusk (młody i stary).
Ale w tym "PRL II" ministerialnych i liberalnych złodziei aż 50 procent bezrobotnych młodych ludzi zachodzi w głowę: jak ten 7-letni student socjologii w ciągu kilku lat dostał pracę w Gazecie Wybiórczej, pojechał do Chin na koszt PKP jako "państwowy kolejarz pasjonat" (fachman od dużych prędkości) i wreszcie wylądował jako... specjalista od terminali lotniczych...
Złośliwi studenci docinają po całym kampusie w Gdańsku, że ponoć dlatego Rębiechowo, bo tutaj junior ma najbliżej z domu do roboty.
Czyli co! Znowu nie tylko aparat państwa zdał egzamin! Rodzina też!
 Matka Kurka
 Wtorek 31-07-2012

26531. 
Odnośnie wpisu numer: 26529

[...] Winda jest po to, by mogli z niej korzystać wszyscy potrzebujący ludzie, a nie przeprowadza się selekcje.
Pani Monika ma racje, taka selekcja nie ma sensu a na pana ochroniarza zdanie jak się popsuje winda "jak się coś psuje to mnie uczyli, że to się naprawia" to absurdalny i głupi argument. Skoro kobieta ma duży bagaż
i chce z nim się przedostać na peron i na dworcu jest winda, no to po coś ona jest, tak? No po co? No po to, żeby móc nią zjechać wraz z bagażem i w ten sposób służyć podróżnemu.
Ciekaw jestem co by się stało, jakby większa ilość podróżnych chciała zjechać z dużym bagażem. I to nie ma żadnego związku z tym, że ktoś narzeka.
Ja też miałem parę razy taką sytuację. Miałem duży bagaż koło 40 kilo.
Uważam się za silnego faceta, no ale przy 30 stopniach na zewnątrz wymiękłem w pewnym momencie ciskania ciężarami. I z chęcią też bym skorzystał z takiej windy.
 ironiusz
 Wtorek 31-07-2012

26529. 
Odnośnie wpisu numer: 26528

Pani Moniko, musi być Pani "Bardzo Silną Kobietą" skoro wniosła Pani do pociągu aż 20-kg walizkę, potem przecisnęła się Pani tymi zatłoczonymi korytarzami (w opóźnionym pewnie pociągu), następnie wyniosła ją pani
z pociągu i schodami - ok. 25 stopni - zniosła ją Pani w dół pod perony.
Teraz wystarczy ją znowu podnieść i wnieść do góry.
[...] Ludzie jak bardzo marudzą ostatnio... Już ktoś tu niżej o tym pisał...
Potem dzieci marudne i kilka pokoleń nie daje sobie rady na świecie...
 wi,king
 Poniedziałek 30-07-2012

26528. 
Chciałabym poruszyć irytujący problem korzystania z windy na dworcu kolejowym IŁAWA GŁÓWNA.
Winda w nowym i pięknym dworcu jest zamknięta na... klucz. Według pana z ochrony "opiekującego" się windą - korzystać z niej mogą tylko inwalidzi, kobiety z dziećmi i osoby starsze. Ja, która miałam walizkę ważącą przeszło 20 kg, nie mogłam z tej windy skorzystać! No absurd totalny.
Pan z ochrony pokazuje mi na windzie znaczek oznaczający sprzęt dla inwalidów. Przepraszam bardzo, kobieta z dzieckiem nie jest inwalidą
a - według tego Pana - ona z windy może korzystać, a ja nie, bo "tylko" z bagażem.
Pan mnie informuje, że winda się popsuje jak inni będą z niej korzystać i cytuję "kiedyś to ludzie dźwigali bagaże i nie było problemu, a teraz to tylko windą by chcieli jeździć". Kiedyś na raka się umierało a teraz się leczy... moje zdanie.
No dobrze, a gdzie jest w takim razie regulamin korzystania z windy.
BRAK! Oczywiście! No to na jakiej podstawie taka uznaniowa selekcja pasażerów? Nadmienię, że regulamin korzystania z dworca jest, ale bez wzmianki o windzie. Istna paranoja, jest XXI wiek a winda tylko dla wybranych.
Zadzwoniłam w tej sprawie pod numer telefonu wskazany przez pana z ochrony. A tu usłyszałam w słuchawce informację, że pan ochroniarz w tej sytuacji powinien mi... pomóc wnieść tę walizkę. Ale jak on ma mi pomóc, jak są tu zatrudnieni inwalidzi i renciści w tej ochronie, i pan mi mówi, że ma chory kręgosłup i jemu nie wolno tknąć bagażu. No istna porażka.
Proszę o nagłośnienie tego problemu. Podróżni z dużym bagażem myślę, że będą wdzięczni jak coś się zmieni w tej sprawie w naszym kraju i mieście pełnym absurdów.
 Monika
 Poniedziałek 30-07-2012

26527. 
Odnośnie wpisu numer: 26505

Brak alternatywy w wyborach politycznych nie powinien wpędzać obywateli (szczególnie tych świadomych) w marazm i zniechęcenie, a raczej powinien dodać energii do wyrażania, reprezentowania, wdrażania swoich pomysłów w formie innych niż "aktualnie zastałe" formacje polityczne.
Śledzę prasę niemiecką i otwieram oczy: 10% społeczeństwa Niemiec na ostatnich wyborach parlamentarnych poparło partię... "Die Piraten" (tu: piraci).
Co w tym dziwnego? - zapyta niejeden. Ano tylko to, że jest to partia
(tu ważna uwaga: bez żadnego określonego programu politycznego!!!)
ludzi zniechęconych brakiem alternatyw w ramach obecnej stryktury politycznej.
No i co z tego? - zapyta. Ano tylko to, że [...] rozczarowani obywatele stają się liczącą się grupą polityczną, która może poprzeć (kontrolować) tych, z którymi wejdzie w sojusz i z którymi wspólnie (może) będzie
rządzić.
Problem prawdopodobnie w tym, że w "polskim piekiełku" o jakąkolwiek jednomyślność "dość" trudno w myśl powiedzenia "gdzie 2 Polaków tam
3 różne opinie".
Sama inicjatywa jest warta naśladownictwa, szczególnie w obecnym czasie...
 PhP
 Poniedziałek 30-07-2012

26515. 
A Pan starosta Maciej Rygielski to tak bardzo chwali iławski szpital, że dobry i fachowcy w nim robią oraz aż kipi tam od najnowszego sprzętu.
Ciekawe tylko dlaczego jego synowa urodziła mu wnuczka w prywatnej klinice daleko stąd?
Czyżby teściowi zabrakło argumentów aby ją przekonać do porodówki w Iławie? A może starosta tylko nam ściemnia, że szpital jest wypasiony a swoim najbliższym każe dorabiać inne placówki?
 kibic powiatowy
 Niedziela 29-07-2012

26511. 
Eh smutni ludzie z Iławy.
Wyjechałem z tego pięknego miasta, nie ze względu na niskie zarobki, podatki etc. Wyjechałem z Iławy przez was dziwni, narzekający ludzie.
I chociaż cały czas jestem w Iławie zameldowany (płacę podatki, które
są odprowadzane do mojego ukochanego regionu), nie wrócę tam dopóki nie przestaniecie dziamdziać i wylewać jad.
 eks
 Niedziela 29-07-2012

26510. 
Wszyscy dyskutują wypowiedź posła platformy rodzinnej.
Ale w naszym grajdole nie ma żadnego nepotyzmu, ani też kolesiów na stanowiskach. Wszystkie etaty obsadzane są w drodze transparentnych konkursów. Nikt nic nie załatwia nikomu. Nie ma dziedziczenia posadek
w administracji, ani w szkołach, przedszkolach, spółkach komunalnych.
Tutaj nie ma kolesi z PO.
Najbardziej kryształowe miejsce na kuli ziemskiej. Same fach-owce na stanowiskach. Kraina miodem i winem płynąca, otaczana dobrocią i mądrością kryształowych szef-uf.
 Bolek z Gdańska
 Niedziela 29-07-2012

26509. 
A w dziadowskim "klubie" IKS JEZIORAK wszystko po staremu. Karuzela
jak zawsze w tym przekręt-stanie. Wybór tego pana na Prezia? [szefem
zarządu został Mirosław Mazur].
Przecież to kpina. Oni chcą to pociągnąć? Aaaa... pewno chce spłacić
długi. Aaaa, to co innego!
Jestem za, a nawet nie przeciw. Takich bezinteresownych Gości trzeba.
Zatem dawaj kuraś, do roboty, kasę na stół. Czekam na odbicie od dna.
 Czaruś
 Sobota 28-07-2012

26507. 
Po tym, jak połamał uczniom nogi na pasach koło G1, już wiem o kogo chodzi.
Ten gagatek jest szefem restauracji [...] na wylocie z Iławy na Ostródę.
On nie powinien mieć prawa jazdy! [...] On jest przecież [...] i ma [...].
A policja niech jeszcze dłużej czeka, aż nieodpowiedzialny i bezkarny
typek wreszcie kogoś zabije!

WZIĘLI SIĘ ZA NOTORYCZNEGO SPRAWCĘ WYPADKÓW
http://ilawa.kurier-ilawski.pl/czytaj/Wzieli-sie-za-notorycznego-sprawce-wypadkow/3424
 menda społeczna
 Piątek 27-07-2012

26505. 
Komentarz na otwarcie igrzysk bez chleba

Prof. Paweł Śpiewak (PO) powiedział, że bunt społeczny wisi na włosku ponieważ ludzie nie mają dziś alternatywy. "Do PiS-u też nie pójdą".
Ale dlaczego nie pójdą - tego już nie powiedział ten uczony człowiek.
Przez uczone gardło nie przeszło mu, że przemysł pogardy politycznej
i medialnej - rozpętany od 2005 roku przez Tuska, Komorowskiego, Schetynę oraz Palikota - doprowadził Polskę do podziału i osłabienia.

Na każdym kroku widać przekręty złodziei z rządu Platformy i PSL. Wielu ludziom otwierają się oczy na aferalny charakter tej władzy i zaczynają rozumieć, dlaczego tak wyszydzano, ośmieszano i zwalczano rząd Kaczyńskiego. Po prostu rząd PiS tak mocno walczył z korupcją zaczynając od własnych szeregów (Lipiec, Kaczmarek), że wszelkiej maści złodzieje nie mogli kraść naszego majątku. Stąd ta nienawiść do Kaczyńskich, gdyż nie pozwolili okradać Polski przez grupy powiązane z międzynarodowymi i krajowymi kręgami nacisku.

Zielone światło dla korupcji zapaliła po objęciu władzy Platforma; zamiecione pod dywan afery: stoczniową czy hazardową. Oczywiście ludziom władzy z PO i PSL żyje się coraz lepiej, przyznają sobie wysokie zarobki, olbrzymie nawet kilkusettysięczne premie, jeżdżą na egzotyczne delegacje służbowe, a na dodatek czerpią korzyści z licznych przekrętów. Prokuratura, CBA, ABW, policja i inne służby śpią, same starają się usilnie nic nie wykryć, a sygnały obywateli ignorują, sprawy umarzają i rządowi złodzieje są bezkarni.

Dopiero gdy smród wymknie się spod kontroli i dostanie się do nawet II-planowych ale niezależnych mediów (np. w Internecie), wtedy szu! Wszyscy z PO ogłaszają swoją "determinację w zwalczaniu korupcji".

Tylko na przykładzie taśm PSL widać, że jest przyzwolenie rządu na korupcję. Przecież NIK już w czerwcu 2011 ujawnił liczne przekręty w
ARR i m.in. zalecił zwrot 1,4 mln zł przez kierownictwo Elewarru. Ale
Tusk nadal pali głupa, że on nic nie wiedział. Przecież Mariusz Kamiński
jako szef CBA już w roku 2009 doprowadził do postawienia aktów oskarżenia wobec kilku najwyżej postawionych cwaniaczków z PO/PSL.
Ale sprawy wyciszono, a Kamińskiego wywalono z CBA na zbity pysk robiąc w mediach 24-h szał kłamstw, że facet jest z PiS-u i dlatego zamachnął się na demokrację i wolności obywateli. Cyrk, cyrk!

Konsekwencje mafijnych rządów Platformy ponoszą zwykli ludzie - niskie płace, bezrobocie, emigracja, kolejki do lekarza, coraz wyższe opłaty za leki, ujemny przyrost naturalny, a na koniec praca do śmierci i głodowe emerytury. Na koniec po rządach Platformy zostaniemy bez majątku narodowego, ale za to z potężnymi długami.

Wyborcy dali się oszukać tej kłamliwej anty-PiS-owskiej propagandzie i wybrali mafię z PO i PSL, która ich teraz okrada. Wprawdzie głupota nie boli, ale - jak już wszyscy odczuwają - bardzo drogo kosztuje. Jednak, by o tym nie dyskutowano, tłamsi się wolność słowa m.in. nie przyznając koncesji niepokornej telewizji; ilość podsłuchów i bilingów jest kilka razy większa niż za PiS; i ogranicza się wolność uchwalając na wzór białoruski nową ustawę o zgromadzeniach. I morda w kubeł.

A ponieważ sytuacja staje się coraz gorsza, więc takich totalitarnych metod sprawowania władzy przez Platformę będzie coraz więcej.
 swój
 Piątek 27-07-2012

26503. 
Odnośnie wpisu numer: 26419

Na pewną okoliczność muszę wyrazić niezadowolenie.
Pan Krzysztof Harmaciński pojawił się na fotografii razem z Prezydentem Komorowskim. Dlaczego on to mi zrobił? Przecież ja też chciałem z na fotce z Prezydentem być uwieczniony. Ale nie, ten sam się wpakował.
A powinien chociaż cały urząd zabrać ze sobą do wspólnej fotografii.
Oto jaki on jest.
Przecież Pan Prezydent powiedział że jest dla wszystkich Polaków, to dlaczego Wójt zawłaszcza sobie Prezydenta? Czy on Prezydenta osobiście gościł? Chyba nie! Zatem okazał się zachłanny, pewno coś kombinuje. Ja natomiast tylko chciałbym mieć fotkę bez kombinacji.
Czy nie mam racji?
 swój
 Piątek 27-07-2012

26502. 
Odnośnie wpisu numer: 26501

Od zawsze mądralę rżnął i opowiadał na lewo i prawo, że jego partią jest demokracja, a on sam zajmuje się biznesem. Demokracja - partią...
Ale skojarzenia.
Zawsze oglądał się na dotacje, które już w latach 90. były dla zwalczania bezrobocia strukturalnego. Tak z tymi dotacjami było, że dostawali ci sami po kilka razy na to samo.
Ale najlepszy to on był w klubie piłkarskim Jeziorak. Jak odszedł z Iławy
Piotr Wieczorek ("Kiełbasa") z Józkiem Łobockim. Zyga nie wytrzymał jednak napięcia nerwowego i cwansi od niego wydymali go, więc wtulił ogon pod odwłok i dał dyla z klubu.
Dziś podobnie jest o nim głośno, czyli na łamach mediów za łapówki dla ludzi u władzy.
 swój
 Czwartek 26-07-2012

26501. 
Odnośnie wpisu numer: 26482

Odnoszę wrażenie, że aby nie wsypać swoich magistrackich kolesi, to
Pan Dmochewicz jest w stanie przepchnąć przez swój aparat mowy każdą, choćby nie wiem jak niemądrą treść.
Będę wdzięczny KURIEROWI za kontynuowanie wątku, aż do mniej lub więcej skutecznego rozjaśnienia. Jest to o tyle potrzebne, żeby iławscy wyborcy, a szczególnie pracownicy firmy Pana Dmochewicza i innych zakładów w Iławie, zrozumieli, jak wielki mają wpływ na to, co w Iławie się dzieje, szczególnie biorąc pod uwagę ich sytuację zawodową oraz
finansową.
Bierność i ignorancja są największą słabością społeczeństwa! Największy zaś trud (analogicznie najwyższy cel) to wziąć życie w swoje ręce i zacząć je po trochu kształtować.
Kiedyś ciałem "kształtującym rzeczywistość" (tu: decydującym o tym,
co jest dobre, a co be) była partia komunistyczna. Następnie pałeczkę przejął [...].
Kto ma teraz decydować o naszym życiu...? Ten co płaci (tu np. Pan Dmochewicz), czy ten, co jest opłacany... (tu: tajemniczy urzędnik w ratuszu i członek PO), czy też może ten, kto decyduje w wyborach administracyjnych...? Moi drodzy: POBUDKA !!!
 PhP
 Czwartek 26-07-2012

26500. 
Odnośnie wpisu numer: 26482

... oczywiście, że nie mogła to być łapówka. Nie mógł tak nisko upaść
były radny Iławy i były prezes IKS JEZIORAK. Nie ta etyka, nie ten etos. Bo radnym miasta i działaczem w IKS nie mógł być człowiek nieetyczny,
a już szczególnie ktoś, kto należy do lokalnych propagatorów PO Tuska.
Nie mieści mi się w głowie.
Czy CBA zbudziło go rankiem 6:00? Jeśli tak, co zmieniło się od czasów Kaczyńskiego i Kamińskiego? Czyżby ludzie z PIS opanowali Platformę?
Czyżby PiS zlecał robotę prokuratorom?
Żądam KOMISJI ŚLEDCZEJ w ratuszu iławskim, aby wyjaśnić: który z urzędników wymusił łapówkę na nieskazitelnym chlebodawcy z Iławy Zygmuncie Dmochewiczu.
 swój
 Czwartek 26-07-2012


Strona [ poprzednia 1 2 3 ... 88 89 90 ... 174 175 176 177 178 179 180 181 182 ... 281 282 283 ... 386 387 388 następna ] z 388



102896032



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
drobne@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.