Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Jak trwoga to do... piwnicy
Nie daj się oszukać!
Zbudują wojskowy radar radiolokacyjny
Pierwsza taka operacja
Do studzienki mógł wpaść człowiek!
Jakie komitety wystartują w wyborach?
Wilki rozszarpały psy domowe na oczach dziecka
Radna Ewa Jackowska: Czuję się oszukana!
Leczyła duszę i ciało. Anna Betley-Duda
Urodziła na klatce schodowej
Film „Na żelaznej drodze: 150 lat kolejowej Iławy”
Strajk w markecie Kaufland
Atak wilka na dzieci
Historyczne nominacje rządowe dla naszych z regionu
Budowa zabrała młode życie
Szokujący incydent w Szkole Podstawowej nr 1
Burmistrz jednak podnosi podatki
Tragedia w fabryce Szynaka. Zabiła go rutyna? Brak nadzoru?
Napisała ciąg dalszy „Znachora”
Zakaz wejścia na internę szpitala
Więcej...

2012-11-14

Zastaw złoto i komórę, czyli lombardy wiecznie żywe


Chętnych do korzystania z usług lombardów wciąż nie brakuje. Przyczyn takiego stanu rzeczy jest bardzo wiele. Co najczęściej zastawiamy w zamian za pożyczkę?


– Dominują telefony komórkowe i wyroby ze złota – mówi Mirosław Szwarc, właściciel jednego z kantorów. – O ile telefony dosyć często zostają, to złoto raczej jest odbierane, bo dla wstawiającego stanowi ono w wielu przypadkach również wartość sentymentalną.

Wydawać by się mogło, że w czasach kryzysu tego typu punkty pękają w szwach. Aż tak źle nie jest. Zainteresowanie jednak nie słabnie. Jak się okazuje, nie tylko trudna sytuacja życiowa sprawia, że decydujemy się na odwiedziny lombardu. Czasami jest to po prostu zwykła zachcianka.

– Chyba ciągle mamy trudne czasy, bo ludzie korzystają z długo- lub krótkoterminowych pożyczek. Jednak nie tylko trudna sytuacja w domu zmusza do korzystania z usług lombardu – dodaje Szwarc. – Może to być chwilowy kaprys, bo „coś fajnego jest w sklepie”, a przelew dopiero za 2 tygodnie lub niespodziewane, nieprzewidziane „chwilowe” wydatki związane z codziennym życiem. Wielu woli pożyczyć z lombardu niż od sąsiada czy rodziny, by nie prosić i nie mieć długu wdzięczności.

Wśród napotkanych i zapytanych przez nas przechodniów ciężko znaleźć osobę, która miałaby jakąkolwiek styczność z lombardem. A co w sytuacji, gdybyśmy byli zmuszeni do takiego kroku? Tutaj pojawia się lekkie zdezorientowanie.

– Nigdy nic nie zastawiałem w lombardzie – przyznaje Sławomir Szatkiewicz z Iławy. – Być może jest to bardziej popularne w większych miastach. Jeśli ktoś nie ma się jak poratować, to lepszy taki sposób niż żaden.

– Gdy znajdziemy się w trudnej sytuacji życiowej, to może i warto – podkreśla Agata Kochanek z Rudzienic. – Sama nie miałam powodu do odwiedzin lombardu i mam nadzieję, że nigdy mieć nie będę. Nie wiem, czy zdecydowałabym się coś zastawiać. Nie jest to łatwa decyzja.

MICHAŁ MALINOWSKI




Sławomir Szatkiewicz:
– Nigdy nic nie zastawiałem w lombardzie



Zdaniem Agaty Kochanek,
podjęcie decyzji
o zastawie wartościowej
rzeczy nie jest łatwe



Lombardy wciąż cieszą się powodzeniem

  2012-11-14  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
102489363



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
drobne@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.