Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Jak trwoga to do... piwnicy
Nie daj się oszukać!
Zbudują wojskowy radar radiolokacyjny
Pierwsza taka operacja
Do studzienki mógł wpaść człowiek!
Jakie komitety wystartują w wyborach?
Wilki rozszarpały psy domowe na oczach dziecka
Radna Ewa Jackowska: Czuję się oszukana!
Leczyła duszę i ciało. Anna Betley-Duda
Urodziła na klatce schodowej
Film „Na żelaznej drodze: 150 lat kolejowej Iławy”
Strajk w markecie Kaufland
Atak wilka na dzieci
Historyczne nominacje rządowe dla naszych z regionu
Budowa zabrała młode życie
Szokujący incydent w Szkole Podstawowej nr 1
Burmistrz jednak podnosi podatki
Tragedia w fabryce Szynaka. Zabiła go rutyna? Brak nadzoru?
Napisała ciąg dalszy „Znachora”
Zakaz wejścia na internę szpitala
Więcej...

2009-06-17

Samowola na brzegu jeziora!


Właściciel działki nad jeziorem Iławskim, potocznie zwanym „Dół”, ogrodził swój teren betonowym płotem, który ogranicza bezpośredni dostęp do wody. Właściciel ziemi „wszedł” z ogrodzeniem aż do publicznego jeziora. Problem ten zgłosił do nas zbulwersowany takim postępowaniem mieszkaniec okolicy.


– Ostatnio w związku z wykupem działek z dostępem do jeziora zwykły obywatel nie może już nawet dojść nad brzeg wody i spokojnie łowić ryb – pisze rozżalony autor skargi. – Tak jest wokół jeziora w Rudzienicach i podobnie sprawa wygląda przy jeziorze Dół. Dawniej, kiedy rolnicy uprawiali pola, dostęp był nieograniczony, natomiast teraz „nowomieszczaństwo” zawłaszcza sobie brzegi po pas w wodę, co określić można jednym słowem: chamstwo.

Aby dokładnie zweryfikować ten problem, udaliśmy się na wskazane nam przez czytelnika miejsce. Tam okazało się, że z lewej strony posiadłości betonowe ogrodzenie rzeczywiście wchodzi do wody, natomiast z prawej pozostawiona została niewielka, wąska przestrzeń pozwalającą na dostęp do jeziora.

– Taka sytuacja nie może mieć miejsca – mówi Bogusław Wylot, zastępca wójta gminy Iława. – Właściciel musi zostawić minimum półtorametrowe przejście nad brzegiem jeziora dla wszystkich jego użytkowników. Jeżeli ktoś tego nie przestrzega, postępuje nielegalnie.

Jak poinformował nas zastępca wójta, przypadek ten nie jest wyjątkowy i stanowi powszechny problem na terenie gminy wiejskiej Iława. Właściciele działek nad jeziorami często łamią przepisy prawa wodnego. Czasem nieświadomie, a czasem z premedytacją stawiają ogrodzenie, zawłaszczając publiczne linie brzegowe.

Po naszej interwencji władze gminy wiejskiej Iława zajęły się sprawą i wezwały właściciela ziemi i ogrodzenia.

– Podczas spotkania właściciel został zobowiązany w terminie do 16 lipca tego roku, 2009, do zapewnienia swobodnego dostępu do jeziora – informuje zastępca wójta.

MONIKA BINEK



Dostęp jest, nie ma przejścia.
Taka sytuacja, zgodnie z prawem wodnym,
nie może mieć miejsca

  2009-06-17  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
102764791



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
drobne@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.