Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Jak trwoga to do... piwnicy
Nie daj się oszukać!
Zbudują wojskowy radar radiolokacyjny
Pierwsza taka operacja
Do studzienki mógł wpaść człowiek!
Jakie komitety wystartują w wyborach?
Wilki rozszarpały psy domowe na oczach dziecka
Radna Ewa Jackowska: Czuję się oszukana!
Leczyła duszę i ciało. Anna Betley-Duda
Urodziła na klatce schodowej
Film „Na żelaznej drodze: 150 lat kolejowej Iławy”
Strajk w markecie Kaufland
Atak wilka na dzieci
Historyczne nominacje rządowe dla naszych z regionu
Budowa zabrała młode życie
Szokujący incydent w Szkole Podstawowej nr 1
Burmistrz jednak podnosi podatki
Tragedia w fabryce Szynaka. Zabiła go rutyna? Brak nadzoru?
Napisała ciąg dalszy „Znachora”
Zakaz wejścia na internę szpitala
Więcej...

2006-05-03

Prawo przewlekle niedoskonałe


Miał być wyrok, a jednak nadal nie wiadomo, co będzie z burmistrzem Iławy. W czwartek 27 kwietnia sąd nie wypowiedział się w sprawie Jarosława M. oskarżonego w tak zwanej „sprawie lubawskiej”, gdzie na budowę drogi, której nie ma do dziś, z publicznej kasy wyparowało 200 tys. zł.


Przypomnijmy „niekończącą się opowieść”. Prokuraturze Rejonowej w Iławie, pomimo udowodnienia winy burmistrzowi, do dziś nie udało się ustalić, gdzie podziało się 200 tys. zł z miejskiej inwestycji drogowej na osiedlu Rzepnikowskiego w Lubawie, kiedy to Jarosław M. w latach 1998-2002 był tam burmistrzem.

Proces burmistrza co i rusz napotykał na jakieś przeszkody. Najpierw adwokat Andrzej Krygier okazał się „kłamcą lustracyjnym” (z czego – po skazaniu po raz pierwszy – oskarżony skorzystał w odwołaniu). Potem na rozprawy nie stawiał się albo burmistrz, albo jego kolejny adwokat – Wojciech Iwicki z Wąbrzeźna, najczęściej tłumacząc się zwolnieniami lekarskimi lub awariami samochodów.

Kilka miesięcy temu broniący się burmistrz z adwokatem przeszli samych siebie, gdy zawnioskowali do sądu o powołanie na świadka Ryszarda Bogdanowicza z Lubawy (przewodniczącego Rady Miejskiej w Lubawie m.in. w latach 1998-2002). Bogdanowicz, człowiek od wielu lat obłożnie chory i przykuty do łóżka, po amputacji nogi (na początku br.), nie mógł stawiać się na rozprawy, więc sąd był zmuszony do przekładania posiedzeń. Przeciąganie ostatecznie zakończyła... śmierć świadka. Bogdanowicza pochowano 1 kwietnia.

W ubiegłym tygodniu pomimo zakończonych mów końcowych stron nie ogłoszono wyroku, gdyż sędzia Andrzej Janowski z urzędu postanowił przesłuchać jeszcze dwóch świadków – pracownice księgowości z Urzędu Miejskiego w Lubawie.

– Przed wydaniem werdyktu sąd zdecydował się na uzupełnienie materiału dowodowego – wyjaśniła nam sędzia rzecznik Ewa Mazurek z Sądu Okręgowego w Elblągu. – Oskarżony ani jego adwokat nie mają już możliwości przedłużania procesu, gdyż dalsze postępowanie toczy się fakultatywnie, to znaczy strony mogą, ale nie muszą być obecne na rozprawie.

Kolejny termin rozprawy wyznaczono na 16 maja.

JAROSŁAW SYNOWIEC


  2006-05-03  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
102494722



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
drobne@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.