Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Jak trwoga to do... piwnicy
Nie daj się oszukać!
Zbudują wojskowy radar radiolokacyjny
Pierwsza taka operacja
Do studzienki mógł wpaść człowiek!
Jakie komitety wystartują w wyborach?
Wilki rozszarpały psy domowe na oczach dziecka
Radna Ewa Jackowska: Czuję się oszukana!
Leczyła duszę i ciało. Anna Betley-Duda
Urodziła na klatce schodowej
Film „Na żelaznej drodze: 150 lat kolejowej Iławy”
Strajk w markecie Kaufland
Atak wilka na dzieci
Historyczne nominacje rządowe dla naszych z regionu
Budowa zabrała młode życie
Szokujący incydent w Szkole Podstawowej nr 1
Burmistrz jednak podnosi podatki
Tragedia w fabryce Szynaka. Zabiła go rutyna? Brak nadzoru?
Napisała ciąg dalszy „Znachora”
Zakaz wejścia na internę szpitala
Więcej...

2006-01-18

Biedronka: Parę deko za pięć dych


Różnica między mandarynkami ważonymi przez panią Bolesławę a kierowniczkę „Biedronki” wynosiła ledwie 35 gramów, czyli 9 groszy. Kierowniczka marketu wezwała policję. Klientka miała do wyboru: sąd albo mandat.


„Biedronka” przy ulicy Wyszyńskiego w Iławie. Pani Bolesława Barańska z Iławy często robiła tu zakupy. Od zeszłego poniedziałku ten market dla niej już nie istnieje.


PROMOCJA

– Dowiedziałam się, że jest w „Biedronce” obniżka cen mandarynek – zaczyna opowiadać swą przygodę Barańska. – Poszłam tam w niedzielę, ale okazało się, że obniżka będzie dopiero w poniedziałek.

Następnego dnia w drodze powrotnej do domu tuż po godzinie 15:00 znów odwiedziła sklep.

– Bardzo się śpieszyłam – mówi kobieta. – Wpadłam do „Biedronki” jak po ogień. Nałożyłam prawie całą reklamówkę mandarynek, rzuciłam je na wagę i przykleiłam metkę na siatkę.

Waga, jedyna w tym markecie, na której zważyła mandarynki, wybiła 1,965 kg.


WAŻENIE

– Stanęłam do kasy – mówi Barańska. – Musiałam być w domu przed 16:00, by podać leki mężowi, który jest po poważnym urazie czaszki. Przy kasie kasjerka spojrzała na mnie spod oka i wzięła towar do ponownego ważenia. Wyciągnęła spod kasy wagę jednoramienną, taką, jak się waży ryby na targowisku. Coś tam pod nosem wyszeptała, a potem nacisnęła dzwonek i wezwała kierowniczkę zmiany. Ta nerwowo wydarła mi reklamówkę z mandarynkami i poszła je ważyć na wadze w sklepie. Na tej samej, na której ja je ważyłam.

Kierowniczka wezwała także ochroniarza, by ten pilnował kobiety: – Zważyła te mandarynki i ku mojemu zdziwieniu okazało się że brakuje 3,5 dag (wynik ponownego ważenia wyniósł 2 kg – red.) – tłumaczy kobieta. – Potem ważyła jeszcze każdą oddzielnie, by mi udowodnić, że wyjęłam jakąś przed ważeniem, a potem dołożyłam. Zaczęła mnie oskarżać o kradzież.

Kobieta chciała całą sprawę wyjaśnić na spokojnie: – Powiedziałam, że zapłacę za niedowagę – wyjaśnia Barańska. – Przecież mogłam w tym pośpiechu rzucić owoce na wagę i ta nie zważyła ich dokładnie. Niestety, kierowniczka nie chciała słuchać moich tłumaczeń. Ochroniarz zaprowadził mnie na zaplecze. Wezwano policję.


ZŁODZIEJKA

Na miejsce przyjechała policja: – Potraktowano mnie jak najgorszego przestępcę – żali się kobieta. – Kierowniczka obstawała przy swoim, że widziała, jak włożyłam 2 mandarynki do torebki.

Nie skontrolowano jednak kieszeni kurtki pani Barańskiej ani też jej torebki. Dwie mandarynki ważą też sporo więcej niż brakujące 3,5 dekagramów.

– Policjant powiedział, że za kradzież grozi mi mandat 500 złotych albo sąd. Rozpłakałam się – zdenerwowanym głosem mówi pani Bolesława. – Prosiłam, by pozwolono mi to wszystko wytłumaczyć. Nikt mnie nie słuchał. Policjant po pewnej chwili powiedział, że wypisuje mi mandat 50 złotych. Przyjęłam go, a potem zapłaciłam różnicę w kasie... 9 groszy!

Barańska zapłakana i zdenerwowana wróciła do domu: – Czułam się strasznie upokorzona – dodaje. – Jak można w taki sposób traktować człowieka za 9 gorszy? Dlaczego policjant straszył mnie sądem?! Dlaczego mnie nie skontrolował, by udowodnić mi, że mam przy sobie te 2 sztuki mandarynek, które rzekomo włożyłam po ważeniu do torby?


NIE STRASZYŁ, TYLKO WYJAŚNIŁ

– Policjant nie straszył kobiety sądem – mówi Sławomir Nojman, oficer prasowy iławskiej policji, który wcześniej na naszą prośbę przeprowadził rozmowę z obecnym na miejscu zdarzenia policjantem Arturem Majewskim. – Funkcjonariusz mówi, że jedynie poinformował tę panią, iż za kradzież sklepową jest przewidziany mandat od 20 do 500 złotych. W razie nieprzyjęcia mandatu przez zatrzymanego policjant kieruje wniosek do sądu grodzkiego. O tym właśnie poinformował kobietę zatrzymaną przez ochronę „Biedronki”. To policjant będący na miejscy zdarzenia ocenia sytuację i to on ustala wysokość mandatu.

Przyjęcie mandatu przez Barańską kończy procedurę. Kobieta nie może już teraz odwołać się od decyzji policji.

– Radzę wszystkim, by dwa a nawet trzy razy ważyli każdą rzecz w tej „Biedronce” – przestrzega pani Bolesława. – Lepiej obkleić reklamówkę kilkoma metkami, by potem kierowniczka sklepu nie miała pretensji i wybrała cenę najwygodniejszą dla siebie.

– Mogę jedynie dodać, że kobieta ta nie jest notowana na policji za kradzieże – wyjaśnia „na pocieszenie” rzecznik Nojman z policji w Iławie.


„BIEDRONKA” MILCZY

W markecie przy Wyszyńskiego nikt z nami nie chciał rozmawiać. Kierowniczka zasłaniała się dobrem sklepu i odesłała nas do rzecznika prasowego „Biedronki”.

Paweł Tymiński, rzecznik „Biedronki”, nie był zorientowany w sprawie i w rozmowie telefonicznej nie chciał niczego wyjaśniać.

– Proszę pytania skierować na piśmie – mówi Tymiński. – Jeśli znajdę czas, odpowiem.

Czekamy zatem na odpowiedzi na nasze pytania dotyczące procedur zatrzymania podejrzanego o kradzież przez ochronę, a także o wagę: do kiedy jest ważna jej legalizacja i czy w ogóle takową posiada.

JOANNA MAJEWSKA




Niedowarzony towar to wartość... 9 groszy.
Kierowniczka „Biedronki” przy Wyszyńskiego
wezwała jednak policję, a ta ukarała kobietę
50-złotowym mandatem. Na nic zdały się
tłumaczenia kobiety i paragon z kasy.


  2006-01-18  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
102779640



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
drobne@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.