Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Jak trwoga to do... piwnicy
Nie daj się oszukać!
Zbudują wojskowy radar radiolokacyjny
Pierwsza taka operacja
Do studzienki mógł wpaść człowiek!
Jakie komitety wystartują w wyborach?
Wilki rozszarpały psy domowe na oczach dziecka
Radna Ewa Jackowska: Czuję się oszukana!
Leczyła duszę i ciało. Anna Betley-Duda
Urodziła na klatce schodowej
Film „Na żelaznej drodze: 150 lat kolejowej Iławy”
Strajk w markecie Kaufland
Atak wilka na dzieci
Historyczne nominacje rządowe dla naszych z regionu
Budowa zabrała młode życie
Szokujący incydent w Szkole Podstawowej nr 1
Burmistrz jednak podnosi podatki
Tragedia w fabryce Szynaka. Zabiła go rutyna? Brak nadzoru?
Napisała ciąg dalszy „Znachora”
Zakaz wejścia na internę szpitala
Więcej...

2020-01-15

Woźnicki rozmawia z kierowcami (styczeń)


Majstrowałeś przy liczniku?

Możesz pójść siedzieć! To nie żart! Sporo sie zmieniło. A co jeśli błąd nie wynika z oszustwa lecz przyczyn innych, niezawinionych? Co wtedy?

Eksperci uważają, że nawet co drugi sprzedawany w kraju samochód może mieć cofnięty licznik. Z zasady handlarze majstrują przy zegarach z dwóch przyczyn:

1) stan drogomierza ma wpływ na wartość samochodu, 2) w opinii kupujących ugruntował się stereotyp, że pojazd z przebiegiem większym niż 200 tys. jest nic nie wartym wrakiem (że niby takie samochody nie są w ogóle zbywalne).

Cofanie licznika jest jednak oszustwem, a zgodnie z literą prawa takie działanie to przestępstwo. Do niedawna problemem było jednak szczegółowe zdefiniowanie procederu, dlatego resort sprawiedliwości przygotował nowelizację Prawa o ruchu drogowym oraz Kodeksu karnego. W myśl art. 306a Kodeksu Karnego „kto zmienia wskazanie drogomierza pojazdu mechanicznego lub ingeruje w prawidłowość jego pomiaru, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”. Sankcja dotyczy zarówno zleceniodawcy, jak i wykonującego zlecenie.

Działające legalnie firmy oferujące „korektę licznika” po wejściu w życie nowelizacji przeszły do podziemia lub zaprzestały nielegalnej działalności. W większości przypadków po prostu przestało im się to opłacać.

Od 2014 roku diagności zobligowani są w trakcie przeglądów do odczytania stanu licznika i wpisania wskazania do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK), a zgodnie z nowelizacją kodeksu karnego od 25 maja 2019 r. cofanie liczników w samochodach czy motocyklach jest przestępstwem.

Nowelizacja obliguje również służby mundurowe do kontroli licznika i wpisania stanu drogomierza do CEPiK. Przepis ten wszedł w życie od nowego roku i od razu objawiła się skala problemu. Media codziennie zaczęły donosić o nowych rekordach przekrętu, a złapani kierowcy nie potrafią wyjaśnić skąd wzięły się rozbieżności pomiędzy zapisem przy przeglądzie diagnostycznym a odnotowanym stanem w trakcie drogowej kontroli.

Skala zjawiska wywołała falę zapytań. W trzech przypadkach pojawiają się jednak uzasadnione wątpliwości, które postaramy się rozwiać: 1) Kupiłem samochód, ale nie wiedziałem, że licznik został cofnięty. 2) Diagnosta pomylił się przy wpisywaniu stanu licznika do bazy CEPiK. 3) Musiałem wymienić licznik, ponieważ stary się zepsuł.

Prawidłowo sporządzona umowa sprzedaży samochodu powinna zawierać szczegółowe informacje o przedmiocie umowy, z określeniem dokładnego przebiegu pojazdu. Umowa będzie zatem dowodem na to, że pojazd nabyliśmy z takim, a nie innym przebiegiem, a ewentualne pretensje policja powinna mieć do poprzedniego właściciela. Należy pamiętać, że mundurowi nie aresztują nas wprost na ulicy. Przekażą sprawę do dalszego rozpoznania i tam umowa powinna być naszym argumentem odwoławczym.

Gorzej jeśli diagnosta popełnił błąd, zawyżając w systemie wartość. Wówczas o usprawiedliwienie będzie trudniej. Niemniej po przeglądzie diagnostycznym powinniśmy otrzymać protokół z wykonanej czynności. W dokumencie zapisany jest stan licznika, który został wprowadzony do CEPiK. Jeśli diagnosta zapomni nam go wręczyć, należy się o niego upomnieć. W przypadku, kiedy stan drogomierza będzie się różnił od tego co zostało zapisane w protokole, powinniśmy niezwłocznie poinformować diagnostę, żeby sporządził korektę. Jeśli przeoczyliśmy nieprawidłowość, pozostaje nam (w trakcie czynności wyjaśniających) odwołanie się do protokołu z przeglądu.

Możemy również wymienić uszkodzony licznik, choć już nie tak swobodnie jak kiedyś. Jedyną sytuacją dopuszczającą jego wymianę jest awaria uniemożliwiająca poprawne działanie lub gdy jest konieczna wymiana elementu pojazdu, z którym drogomierz jest nierozerwalnie związany. Po takiej operacji każdorazowo powinniśmy udać się do Stacji Kontroli Pojazdów w celu sprawdzenia, czy licznik działa prawidłowo. Diagnosta sporządzi oświadczenie. W dokumencie należy podać powód wymiany licznika. Za podanie fałszywych informacji również grozi kara. Następnie diagnosta wprowadzi dane do CEPiK i wyda zaświadczenie z prawidłowym wynikiem odczytu. Po takiej operacji stacja pobiera opłatę w wysokości 50 zł. Kierowcy, który nie zgłosi wymiany licznika, grozi grzywna do 3 tys. złotych.







BRUDASY PŁACĄ!

Porządek i kulturka musi być! Możesz dostać nawet 500 zł mandatu za brudny samochód. Matowy lakier, niewidoczne tablice rejestracyjne i nieprzejrzyste lampy – na takie zaniedbania policja reaguje coraz częściej.

Policja informuje również, że podróżowanie z nieczytelnymi tablicami i zabrudzonymi lampami może być bolesne dla naszego portfela.

Reguluje to prawo o ruchu drogowym (art. 60 pkt. 1), które pozwala nałożyć na kierowcę grzywnę w wysokości do 500 złotych.

Stare przysłowie nowoczesnych ludzi mówi: „Bój się Babi Jagi, myj swoje auto!”. Nie tylko ze względu na bat finansowy.







NIE BĄDŹ ŚLEPY!

Jazda w oślepiającym słońcu jest szalenie niebezpieczna, a zimą w szczególności.

O tej porze roku słońce bardzo nisko nad horyzontem przemierza swoją drogę, dlatego kąt padania promieni słonecznych jest mocno uciążliwy dla kierujących, a samochodowe osłony przeciwsłoneczne rzadko pomagają w takiej sytuacji.

Niestety nie często widuje się kierujących w okularach słonecznych. W społeczeństwie dalej panuje przekonanie, że ciemne okulary ubierają gwiazdy dla lansu, a przecież ze mnie żaden celebryta.

Nie ma sensu się dąsać. W dobre okulary słoneczne powinien być wyposażony każdy odpowiedzialny kierujący.

Wybierając odpowiednie powinniśmy zwrócić uwagę na filtr UV, polaryzację oraz moc przyciemnienia. Skala jest 4-stopniowa. Czwórki zarezerwowane są dla osób przebywających w bardzo mocnym nasłonecznieniu. Sprawdzą się doskonale na plaży i pokrytych śniegiem górskich szczytach. W samochodzie mogą znacząco ograniczyć widoczność, co przełoży się na bezpieczeństwo. Trójki będą dostatecznym wyborem.

Oprawki również są istotne. Nie powinny ograniczać widoczności i być na tyle przyjazne w użytkowaniu, aby kierowca nie odczuwał dyskomfortu.







ZAGADKA: POSTOJOWY
HAMULEC ELEKTRYCZNY

Czy diagnosta może odmówić podbicia przeglądu z powodu... (!) hamulca elektrycznego?

Postojowy hamulec elektryczny działa za pomocą przycisku umiejscowionego na konsoli. Jego funkcjonowanie jest zero-jedynkowe. Działa albo nie działa. I tu jest „gwóźdź”.

Zgodnie jednak z rozporządzeniem ministra infrastruktury, powinien on zapewnić „regulowanie intensywności hamowania”. Problem w tym, że w przypadku elektrycznego hamulca postojowego kierowca takiej możliwości nie ma. Działa albo nie działa.

Czy zatem podczas wizyty w Stacji Kontroli Pojazdów możemy zostać odprawieni z kwitkiem?

Gdyby diagnosta trzymał się literalnie przepisów prawa, to tak – może odmówić podbicia przeglądu, ale! Jakaś siła wyższa dopuściła pojazd do ruchu, a więc takiej obawy raczej nie ma. Diagności to też ludzie. Rozumieją co się dzieje w branży motoryzacyjnej.

Niemniej kłopotem dalej pozostaje bezczynność lub wolne tempo parlamentarnych prawodawców w nadążaniu z adoptowaniem prawa do zmieniających się warunków.

Po drogach śmigają coraz bardziej wymyślne technologicznie samochody, których np. lusterka zastąpione zostały kamerami, a one – też zgodnie z rozporządzeniem – nie powinny być uczestnikami ruchu ulicznego, a jednak na takie niedoskonałości przymykane jest oko. Dlaczego zatem retrofity led nie są dopuszczone do legalnego stosowania?!







Macie swoje przemyślenia?
O czymś zapomnieliśmy?
O czym warto pogadać?
Piszcie na adres e-mail:
moto@kurier-ilawski.pl

oprac. dla ProfiAuto
Auto-Części-Woźnicki:
JAROSŁAW SYNOWIEC





  2020-01-15  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
102860893



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
drobne@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.