Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

Opinie
Dumne cztery pokoje burmistrza (oklaski)
Dekalog dla wyspy Wielka Żuława
Sezon na grzyby
Po co segregować odpady? Egzamin z dyscypliny
Czy teraz lubi się wracać do szkoły?
LGBT w radzie miejskiej Iławy?
Pozostały tylko obietnice
Epidemia paradoksu
Połowa wakacji minęła, nastroje raczej słabe
Burmistrz zamyka amfiteatr i ma spokój!
Nic się nie stało. Jedziemy!
Ciemność widzę!
Turystów może to nie irytować?
Śmieci nasze powszednie
Dziennik końca świata (7). Powrót do normalności
Ulica księcia Surwabuno
Ewa Wiśniewska, czyli „Powrót Smoka”
Na młode wilki obława…
Serdeczny szwindelek
Szkoda nas na szaszłyki, dlatego chłodźmy głowy!
Więcej...

Opinie

2011-09-28

Olszewski: Wyborcze hasełka


Piotr Tymochowicz napisał ostatnio, że „nadchodzącymi wyborami parlamentarnymi żyje chyba większość Polaków”. Mądrze to ujął. Użycie domniemania „chyba” zapewnia mu bowiem niezbywalny komfort wyjścia z twarzą z sytuacji, gdyby okazać się miało, że z jakichś przyczyn większość Polaków jednak nadchodzącymi wyborami nie żyje. Ja np. nie żyję, emocje niezmiennie wolę lokować w rzeczy istotniejsze np. pisanie muzyki. Niemniej napór ulotek, plakatów i zdjęć każe pochylić się nad bieżącą kampanią pod kątem stricte socjotechnicznym.


Nie będę udawał Greka Zorby, nie znajduję w sobie paliwa, by zadać sobie trud sprawdzenia, wśród jakich ludzi możemy przebierać, głosując w Iławie i okolicach, by przepchać ich na ul. Wiejską. Rodzynki jednak wychwytuję, mimowolnie wpadły mi w oko.

Znów wychodzi, że jogging generalnie nie wychodzi na zdrowie. Chociaż oddajmy „rodzynkom”, że się postarały. Ich „oferta” przyciąga oko na słupach ogłoszeniowych, ścianach budynków, witrynach sklepowych, etc. Tyle że czasami to oferta tak intelektualnie bezbronna, że lepiej chyba byłoby dla „rodzynka”, żeby do dnia wyborów skrył się ów w anonimowej grupie kilkudziesięciu nieznanych nam innych kandydatów z prawa i lewa, niźli wychodził przed szereg, by tam przyprawiać ludzi o śmiech lub wzruszenie ramion!

W Polsce bowiem kandydat to zwykle twarz, nazwa ugrupowania, jego numer na liście i obowiązkowe hasło – wszyscy to powielają jak pawie i papugi z „Grobu Agamemnona” Julka Słowackiego. Nikogo nie stać na kroplę oryginalności, świeży przekaz, rys czegoś sensownego, a wychodzącego poza ten oklepany numerkowato-twarzowy stereotyp. Przypatrzmy się więc twarzom i numerkom, które się porozklejały i porozwieszały na mieście, a z Iławą mają tyle wspólnego, co zupa pomidorowa z płytą CD.

Przebiła tu wszystkich swoją twarzą, ofertą i hasłem niejaka pani Danuta Kunicka, reprezentantka PSL-u, mieszkanka Górowa Iławeckiego (aż... 130 km stąd). Danusia wisi (nie cieleśnie) na banerach przy obu krańcach Trasy Średnicowej (to taka zjawiskowa trasa, która jako jedyna prowadzi gości do centrum zamiast na rogatki) i wieści światu kobieta ta, grożąc palcem: „Stop kryzysowi!” (Grecy i Obama ją ozłocą), po czym w haśle pokazuje, o co chodzi w życiu krótkim: „Czas na gospodarność!”. Za całym tym noblowskim koktajlem stoi nigdy niewidziana w Iławie Danuśka z Górowa Iławeckiego, prosząc o głos, bo kto wie, czy bez niej kryzys zdecyduje się przystopować. Cóż, wątpię...

Obok niej zawisł (też nie fizycznie) również „niejaki” Piotr Cieśliński z PO. Piotr, czytam, jest z Lidzbarka Warmińskiego (110 km stąd) i on z kolei zawisł dla zawiśnięcia, żadnej recepty bowiem na uzdrowienie czegokolwiek (świata, okręgu wyborczego) nie daje. Jedynie masz człowieku (wyborco) twarz Piotra i numer na liście – aż ręka świerzbi, by już gdzieś oddać na niego głos, przyznajcie sami.

Słupy ogłoszeniowe żyją własnym życiem. Tam wykleił ktoś facjatę pana też z Lidzbarka Warmińskiego, znów niejakiego Aleksandra Przemysława Nawrockiego (APN-a), co już samo budzi respekt. APN reprezentuje PiS, nikt go tu nigdy nie widział, ale jego hasło zobaczyć może każdy (tu owacja na stojąco lub leżąco): „Mądre inwestycje = nowe miejsca pracy”. Koniec, kropka. APN wydobył taki, a nie inny passus i na tę zanętę próbuje kogoś złowić. Ze skutkiem pewno równym, jakby rekina łowić na ogórka kiszonego, bo hasło owe, to chyba szczyt mydlenia oczu martwym sloganem, podobnie jak hasło Danki z PSL-u można uznać za szczyt pustosłowia.

Ze słupów wynotowałem jeszcze rozbawiającą deklarację prawdomówności Stanisława Gorczycy (PO) z Ostródy: „Dbam o Ciebie w Senacie”. Radosny gostek, prawda? Rzucił coś, czego za cholerę nie da się zweryfikować.

Jak widzicie, nie foruję ani nie przyganiam tu żadnej partii. I tak też będzie do końca. Nie będę za nikim agitował, no może na finiszu (ze strachu przed straconą szansą), ale to jeszcze chwilę.

Na koniec zostawiłem sobie creme de la creme, czyli kandydatów iławskich ubiegających się o sejmowy angaż. Trzech z nich, tylu bowiem się ujawniło wizyjnie!

Krzysztof Harmaciński (PO) wydrukował na swoim banerze: „Wybierz skuteczność”, co sytuuje go w klimatach wójta, pana i plebana. Szkoda, że nie wymienił w czym jest skuteczny.

Adam Żyliński (PO) również posiłkuje się hasłem, tyle że jako jedyne ma ono głębszy sens, brzmi zaś: „Razem zrobimy więcej”. Krótkie, logiczne, bezdyskusyjne, a nie jakieś tam: „Precz z kryzysem” czy „Więcej dla wszystkich”.

Trzeci muszkieter to obecny m.in. na plandece zawieszonej (fizycznie!) na młynie przy ulicy Kościuszki, lubiany przeze mnie od zawsze, Edward Bojko (SLD). Ta kandydatura to bomba jądrowa o ogólnokrajowym zasięgu. Jeżeli bowiem pan Edward wejdzie do sejmu i spełni swą obietnicę wyborczą, będą mu – ręczę – stawiane pomniki od Bałtyku po Zakopane, nie żartuję. Swą ofertę zawiera ów w krótkim zapewnieniu: „Jutro bez obaw!”. Gdyby tak jeszcze ktoś w to uwierzył! Cholera, tego nawet Jezus w swoim czasie nie obiecywał. Całe dwa testamenty to w gruncie rzeczy poradniki jak radzić sobie z kolejnymi przeciwnościami losu, a my tu w Iławie doświadczamy obietnicy nie lada przełomu!

Jeżeli Bojko nie uzyska mandatu, zrozumiem to tak: wszystko dalej pozostanie po staremu, a taka szansa, czuję, drugi raz się nie powtórzy. Czy możemy sobie w Iławie, w Polsce na to pozwolić? Nie! Ale ludzie są tacy nieodpowiedzialni, gdy przychodzi do oddania głosu... Boję się!

LESZEK OLSZEWSKI

  2011-09-28  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
102787523



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
drobne@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.