Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Jak trwoga to do... piwnicy
Nie daj się oszukać!
Zbudują wojskowy radar radiolokacyjny
Pierwsza taka operacja
Do studzienki mógł wpaść człowiek!
Jakie komitety wystartują w wyborach?
Wilki rozszarpały psy domowe na oczach dziecka
Radna Ewa Jackowska: Czuję się oszukana!
Leczyła duszę i ciało. Anna Betley-Duda
Urodziła na klatce schodowej
Film „Na żelaznej drodze: 150 lat kolejowej Iławy”
Strajk w markecie Kaufland
Atak wilka na dzieci
Historyczne nominacje rządowe dla naszych z regionu
Budowa zabrała młode życie
Szokujący incydent w Szkole Podstawowej nr 1
Burmistrz jednak podnosi podatki
Tragedia w fabryce Szynaka. Zabiła go rutyna? Brak nadzoru?
Napisała ciąg dalszy „Znachora”
Zakaz wejścia na internę szpitala
Więcej...

Forum

9589. 
Odnośnie wpisu numer: 9579

No to Lisek okazał się szczwanym lisem. Ma swoją filozofię i swoje układy, choć Iława nic z tego nie będzie miała. Może coś będzie z Żuchowskim, może coś Żyliński - tak pięknie deklaruje w Kurierze pamięć o lokalnych sprawach rodaków.
Może będzie rozsądniej w Iławie, powiecie, województwie, oby tylko nie zniknął z pola widzenia los mieszkańców. Gdzieniegdzie PiS-owski styl rządzenia pokutuje jeszcze. Choćby w Suszu. To hala za tylko gminne pieniądze, to larwy muchówki w zimie, to roszady kadrowe dla wielu bardzo nieczytelne.
Kurier co tydzień przynosi wieści, że w Iławie coś się dzieje - plany, projekty, rozbudowa - tak trzymać Panie burmistrzu.
 observer
 Czwartek 15-11-2007

9588. 
Odnośnie wpisu numer: 9560

Podwyżki w Swedwoodzie.
Taaaa, jasne - od 7% do xxxx% :-)
Ale szefuńcio pozabierał im premie za... On wie za co :-)
Tak więc się wyrównało :-)
 załogant ;)
 Iława, Czwartek 15-11-2007

9587. 
Jutro [w piątek] kolejna rozprawa sądowa burmistrza Susza - Jana S.
Czy tym razem dojdzie do niej...???
Czy Kurierzy monitorują tą od roku ciągnącą się sprawę?
 johan

lucabrasil@gazeta.pl
 Czwartek 15-11-2007

9586. 
Odnośnie wpisu numer: 9585

Ty, dziedzic! Znowu przeginasz... O co ci chodzi, gościu?! Zdaje się, że
to jest forum popularno-plotkarskie, a nie przyrodnicze. Nie przynudzaj.
 moskito
 Czwartek 15-11-2007

9585. 
Odnośnie wpisu numer: 9567 9561

DRZEWA HOLOCENU ZIEMI IŁAWSKIEJ

OKRES PREBOREALNY (10250 - 9100 lat temu). Dominuje sosna i brzoza, później wiąz, leszczyna, olsza, jesion.
OKRES BOREALNY (9100 - 7700 lat temu). Dominuje sosna, leszczyna, olsza, wiąz. Pojawia się świerk a w końcowej fazie okresu lipa, dąb, bluszcz i jemioła.
OKRES ATLANTYCKI (7700 - 5100 lat temu). Dalsza dominacja sosny, występuje leszczyna, dąb, lipa, wiąz, jesion, klon, olsza, wchodzi
powoli grab.
OKRES SUBBOREALNY (5100 - 2300 lat temu). Kulminacja leszczyny. Dalszy spadek dębu, wiązu, lipy, wzrasta rola świerka, grabu, buka,
jodły - przyczyną jest człowiek.
OKRES SUBATLANTYCKI (2300 - 2007 n.e.). Regres dębu, szybki rozwój sosny, brzozy, buka, jodły. Następuje wzmożenie ingerencji człowieka (monokultura świerkowo-sosnowa).

WYSTĘPOWANIE WYBRANYCH DRZEW NA POJEZIERZU IŁAWSKIM:
8000 lat temu ................................. 2500 lat temu
sosna 62,8% .................................. 57,4%
brzoza 19,4% ................................. 13%
olsza 8,8% .......... .......................... 10,4%
lipa 2,7% ....................................... 1%
dąb 0,7% ....................................... 3,4%
świerk 0,4% .................................... 7,3%
wiąz 4,5% ...................................... 0,3%
 DZIEDZIC Z CHROMAKOWA
 Czwartek 15-11-2007

9584. 
Odnośnie wpisu numer: 9581

Obawiam się, że za te wszystkie poczynania Pani Jastrząb zapłacą po równo Starosta i Poseł. To przecież Platforma Ją sprowadziła do Iławy. Zamiast zająć się rzetelnym przygotowaniem naszego szpitala do zmienionej sytuacji po 1 stycznia (po wprowadzeniu zmienionej ustawy o zakładach opieki zdrowotnej), to Pani Dyrektor zajmuje się kofliktowaniem personelu, a w szczególności przygotowaniem umów cywilno-prawnych daleko odbiegających od kodeksu pracy i rozporządzeń dotyczących świadczeń zdrowotnych.
W zarządzaniu o czym mówi się na najprostszych szkoleniach a nie tylko studiach podyplomowych, naważniejsza między innymi jest ETYKIETA W BIZNESIE, a ta mówi:
"Szacunek dla osoby z którą się spotykamy, z którą prowadzimy interesy, to jedno z 4 ważnych pryncypiów".
 zatroskana o los iławskiego szpitala
 Czwartek 15-11-2007

9583. 
Odnośnie wpisu numer: 9580

W imieniu własnym dziękuję ci za poinformowanie wszystkich na forum publicznym, że twoja pełna wrażeń d....a posiada zdolność przeżywania Uniesień Wyższych niż tylko zwykłe biologiczne wydalanie rozkurczowe.
Numerze "2000"! Jesteś piękny. Podziwiam twój intelekt. Wgniotłeś mnie.
 J-23
 Czwartek 15-11-2007

9582. 
Odnośnie wpisu numer: 9581

Piszesz, że przy zmianie dyrektora szpitala "powody były inne".
Zatem oświeć forumowiczów i podaj te powody.
 J-23
 Czwartek 15-11-2007

9581. 
Odnośnie wpisu numer: 9574

Nie mogę się z Tobą zgodzić Eskulapie, że starosta zmienił dyrektora aby zapobiec prywatyzacji szpitala. Jest to śpiewka pod publikę. Powody były inne. Jako iławianin mam tylko nadzieję, że reformatorka z Elbląga i jej ekipa z Ostródy nie zagrzeją tu długo miejsca.
 Franek
 Czwartek 15-11-2007

9580. 
Odnośnie wpisu numer: 9579

Na mnie ta informacja nie robi wrażenia. Mam to w d[...]e.
Z poważaniem:
 2000
 Czwartek 15-11-2007

9579. 
Mam przyjemność poinformować Państwa, że dziś poseł Krzysztof Lisek został jednogłośnie wybrany przewodniczącym sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych.
 Tomasz Słodkowski
 Czwartek 15-11-2007

9578. 
Kariera Zenona K. ma początek w korzeniach AWS po wygraniu przez partię wyborów w kraju [1997], ale nie samorządach. To u Krzysztofa J. wówczas przewodniczącego struktur powiatowych AWS, ten człeczyna zabiegał o stanowisko, które uzyskał na drodze wyboru przed komisją powiatową.
Miernota dotąd, klepiący w tenisa z podwładnymi w specjalnym ośrodku pedagogicznym, lokowanym przy parafii nad torami, rozpoczął swój lot
na nieodrosłych lotkach, ale na "kominie ciągu" AWueSowskiego powiewu. Umocowany na samodzielnym stanowisku w PCPR przy ulicy 1 Maja, staje sie widoczny jako z bożej łaski trener tenisa stołowego, gry -tego nie ukrywajmy - świetlicowej. Ta "I liga", wyrosła na podobieństwo samego
z bożej łaski trenera, nie jest jego zasługą, czyli z krwi i kości robotą, a skrojoną z zakupionych zawodników nawet z Kaliningradu. Zenon sam decydentom wmawiał, iż takie rozwiązania są jedyna drogą do rozwoju sportu i promocji miasta. Poziom I ligi tenisowej niewiele ma wspólnego
z autentycznym wyczynem, kto się zna, ten wie. Pamiętać należy, że
w polskiej lidze funkcjonuje superliga.
Tymczasem na listach założonej u nas sekcji wykazywano nawet do 500 trenujących!
Ze zmianą ludzi w starostwie skonczył się mit, i dyrektora i trenera - jak wspomniano: z bożej łaski; wylazły bowiem prawdziwe jego sprawki, też w sporcie. Można mieć nadzieję, iż na zawsze już kończy się nadymana wielkość małego trenerka od tenisa świetlicowego.
Co sądzić jednak o mocodawcach z Susza, którzy [po wielu informacjach prasowych i potem dyscyplinarnych] zawierzyli mu jako tej niebotycznej sławie trenerskiej, wielkości osoby, i znowu powierzyli ważne urzędowe stanowisko. Pewno pomylili się lub - co nie daj Bóg - są tacy sami jak
ten pan...
 nick
 Czwartek 15-11-2007

9577. 
Odnośnie wpisu numer: 9575

"(...) W komisji nie powinien siedzieć zatrzymany (...)".
Czy szanowny "ABC" dobrze się czuje? W domu wszyscy zdrowi?
Może tak dla zdrowia psychicznego zrobisz se synku sepuku w czółko?!
F[...] you with a [...]!
 zniesmaczony
 Czwartek 15-11-2007

9576. 
Odnośnie wpisu numer: 9506 9507

Mam nadzieję, że w temacie II części obowdnicy (czyli tzw. północnej)
od ronda na górce (koło zajazdu) do ulicy Dąbrowskiego – po lekturze
Kuriera (s. 11) trochę się rozjaśniło. Dobrze się stało, że burmistrzowie Ptasznik i Kieruzel dawno odstąpili od rozmów z dwoma właścicielami dwóch ostatnich działek ziemi. Procedury trwają, sprawa idzie w przód.
 Jarek Synowiec

jarek@kurier-ilawski.pl
 Czwartek 15-11-2007

9575. 
Odnośnie wpisu numer: 9571

Szanowny Mieszkańcu!

Cieszy mnie niezmiernie fakt, iż jesteś postacią posiadającą tą piekną, zmutowaną w w Twoim przypadku cechę - walczysz za innch - chodzi mi o obronę niewinnych pracownikow urzedu i jedostek podległych UMiG w Suszu. Ależ oczywiście, że żadna z osob przez ciebie wymienionych nie jest przyjęta po znajomości - nie rób sobie żartów!!!

Mieszkancu drogi, podjerzewam, że doskonale wiesz jak wygląda system przyjęć na stanowiska w UMiG w Suszu. Bo tylko osoba która wie jak to naprawdę wygląda może tak umiejętnie jak Ty pisać rzeczy które w rzeczywistości są zupełne inne. Świetnie próbowałeś udowodnić, że sprawa jest czysta, że na stanowiska dostaja się najlepsi - ale zmartwię Ci - ta sztuka Ci się nie udała.

Co do Pani z CSiR - fakt nie ma ona teścia - jak na razie - ma przyszłego teścia ktory jest wielkim zwolennikiem burmistrza Sadowskiego. Ojciec nauczyciel - na marginesie nalezy zaznaczyć, iż jest świetnym pedagogiem i bardzo miłym człowiekiem - jest byłym radnym i do dziś stara się aktywnie działać. Nie nalezy winić ani tej Pani, jej ojca czy przyszłego teścia - kazdy z nas pomógłby w zaltwieniu sprawy swojemu dziecku - wina leży po stronie ludzi którzy dokonuja wyboru.
W komisji nie powinien siedzieć - zatrzymany w ostatni weekend "na bani" - pan Zenon K., dyrektor CSiR, chyba że miałby zaslonięte oczy - kto go zna ten wie, że najważniejsza jest dla niego uroda współpracownic, nazwijmy go tu estetą :-)

Pominę tu fakt, iż pan K. praktycznie rzecz biorąc nie trzeźwieje - brawo dla iławskiej policji, bo dzięki zatrzymaniu uratowali komuś życie. Miałem okazje rozmawiać z nim w czasie zawodów sportowych i ponad wszelką wątpliwość był on pod wpływem alkoholu - no chyba że używał akurat syropu na kaszel na bazie spirytusu - takie przypadki są u nas znane. Zaznaczę równiez, iż p. burmistrz też nie był wtedy w najlepszej formie - to może potwierdzić kilkaset osób - ktore w tym czasie miały okazję wysłuchać podziękowań w jego wykonaniu.

Panie burmistrzu radze, póki jest czas, pożeganć swego kolegę pana K. - z korzyścią dla wszystkich - przynajmniej zwonli się pomieszczenie w CSiR - w ktorym to zamieszkuje obecny derektor CSiR - wszyscy pracownicy UMiG w Suszu mają mieszkania słuzbowe czy tylko wybrani.
 ABC
 Czwartek 15-11-2007

9574. 
Odnośnie wpisu numer: 9573

SZANOWNY PANIE FRANEK.
Nie wierz Pan ludziom i tym co powiadają o Ostródzie. Starosta ostródzki, być może "beton", nie mógł zgodzić się na reformatorskie zapędy osób
i dlatego pozbył się ich ze szpitala. A katastrofa stąd, że zaniechano reformy w szpitalu. Czy nie taka jest przyczyna upadku szpitala? Pan Rygielski, człowiek światły, postawił na reformy i - jak sam w pewnym wywiadzie orzekł - by nie doszło do prywatyzacji szpitala, zatrudnił
Panią dyrektor.
 ESKULAP
 Czwartek 15-11-2007

9573. 
Odnośnie wpisu numer: 9539

Nie mogę wprost uwierzyć, że w iławskim szpitalu mają być zatrudnione osoby, które wyleciały ze szpitala w Ostródzie. Proszę, aby pan starosta pofatygował się do Ostródy i zobaczył w jaaaakim stanie jest tamtejszy szpital. Katastrofa... Proszę zapytać starostę ostródzkiego, dlaczego pozbył się paru osób ze szpitala w Ostródzie i jak ten szpital był wtedy zarządzany.
Kto odpowie za sprowadzenie do Iławy Pani MBA mgr dyrektor szpitala
i jej towarzystwa?
 Franek
 Środa 14-11-2007

9572. 
Odnośnie wpisu numer: 9557

Stefan Kisielewski, "Dzienniki", 10 grudnia 1972 r.
"Słonimski ostatnio mocno mnie zdenerwował, rozpętując (...) kampanię przeciw mnie o to,że zwalczam ateistyczny,wojujący sceptycyzm Lovellów i Urbanów. Ci "postępowcy" (...) nie rozumieją,że w dzisiejszych czasach jedna jest tylko u nas walka o wolność: z komunizmem, i że w tej walce jeden jest tylko skuteczny sojusznik: religijny lud. (...) Tymczasem religia podgryzana jest dziś z dwóch stron: przez księży reformatorów (...), z drugiej strony przez "postępowców" (...), których zresztą Hitler utwierdził w mniemaniu, że "wróg postępu" jest tylko na prawicy. I w ten sposób ułatwili gładką robotę komunizmowi, urodzili BĘKARTÓW W RODZAJU LOVELLA CZY URBANA(...).
(Ostatni fragment cytatu podkreślony przez autora wpisu).
 DZIEDZIC Z CHROMAKOWA
 Środa 14-11-2007

9571. 
Odnośnie wpisu numer: 9556

Przedstawione wiadomości przez kogoś o nazwie "rohan" są niezgodne
z prawdą. Aby nie zniżać się do poziomu autora w/w wpisu wyjaśniam rzeczowo i kompetentnie:
1. Pani A.Z wygrała konkurs na referenta w CSIR bez jakichkolwiek znajomości (teścia nie ma zaś ojciec nie lubi się za bardzo z burmistrzem). Nadmienię również fakt, iż jako jedyna kandydatka w rozpisanym konkursie (mieszka na terenie Susza). W związku z powyższym lepiej jest zatrudnić osobę z np. koło Zalewa czy koło Iławy (osoby ze znajomościami) niż młodą dziewczynę z wyższym wykształceniem z Susza? Żałosne "rohanie".
2. Panie "Ż-ka" i "Sz-ka" i "W-ka” pracują jako sprzątaczki. Na w/w stanowiska nie ma konkursu. Jeżeli pensja w wysokości 800 zł netto za sprzątanie całego obiektu od poniedziałku do soboty (zawody sportowe) jest nagrodą od burmistrza to ja dziękuję. Ponadto o obsadzie na w/w stanowiska (z konkursu czy z wyboru) decyduję kierownik jednostki organizacyjne a nie burmistrz. Kolejna bzdura "rohanie".
3. Prawdą jest, że burmistrz Susza przyjął przedstawione przez rohana panie po znajomości. Chcecie wiedzieć jak? Odpowiedz jest prosta Szanowne Panie ,,wychodziły na kolanach” tę pracę. Nikt im tego nie dał za darmo. Całkowicie bez względu na znajomości. Jeżeli te słowo nie przemawiają do was to sami sprawdźcie. Gdy zależy komuś na pracy a nie na zazdrości, obłudzie, chamstwu i obwinianiu niewinnych ludzi niech przekona się sam.
Dodam już sam od siebie, iż nie pochwalam polityki burmistrza. Wiele
jego posunięć jest niedobrych wręcz bardzo nietrafionych. Przykład deklaracja z fabryką puszek lub inwestycja(hala sportowa), która nie została choćby w 1% pokryta ze środków unijnych. Jednakże taka jest polityka wszak gdyby wybory wygrał pan P to byłoby lepiej? Hmm śmiem twierdzić, że nie.
Mam nadzieję, że prawda i ludzka bezinteresowność jest wartością
wyższą niż chamstwo i obłuda. Pomimo niewiedzy i czystej ludzkiej
zazdrości pozdrawiam kogoś o nicku "rohan".
 mieszkaniec
 Środa 14-11-2007

9570. 
Odnośnie wpisu numer: 9569

Zmień nicka - proponuje "żuczek obłudnik".
„Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co
do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny" - mówił Einstein.
 azan
 Środa 14-11-2007

9569. 
Odnośnie wpisu numer: 9566

Burmistrz gminy i miasta Susz jako warunki zatrudnienia na stanowisku dyrektora CSiR stawiał m.in. nieposzlakowaną opinię oraz niekaralność za przestępstwa popełnione umyślnie (info: BIP Susz, informacja o naborze na dyrektora CSiR pkt1: e),f).
Właśnie wychodzi ta nieposzlakowana opinia. Z niekaralnością za przestępstwa popełnione umyślnie poczekajmy do ogłoszenia wyników pobranej krwi i decyzji sądu.
Życzę burmistrzowi z całego serca, aby na tym orzechu nie złamał żadnego zęba.
 drobny żuczek
 Środa 14-11-2007

9568. 
Zenon K. juz w Iławie pozwalał sobie na lekkie drinkowanie. Robiłem co moglem, aby go odstręczyć od zwyczajowego płukania gardła (nazywał dezynfekcją), lecz nie mogłem nic w tym kierunku zrobić. Moi mocodawcy grali w tenisa, więc raczej go nie tykali.
 ORMOWIEC
 Środa 14-11-2007

9567. 
Odnośnie wpisu numer: 9561

I tak sobie idzie turysta przez pola malowane zbożem rozmaitem i nagle napotyka ścianę wysokiej roślinności - to las z którego "nie ma pożytku", bo ani tego zaorać, ani obsiać. Człowieczynie owej ani w głowie, że jeszcze 15 tys. lat temu znalazłby się w szczelinie lodowcowej i zginął marnie. Od 11,5 tys. lat trwa na Warmii i Mazurach okres polodowcowy(interglacjał), ale czy na stałe!? I tak nastała epoka holoceńska, nasz czas, czas "Panów" ziemi.
Człowiek żyje średnio 70 lat, Iława trwa około 700 lat, Polska ponad 1000 lat. Imperium Romanum nie ma już od ponad 1500 lat, 4000 lat temu w Egipcie stawiano piramidy.
A tam u was spokojnie rósł sobie las, a właściwie puszcza. Obowiązywały prawa boskie/darwinowskie, jak kto woli!
W latach 50-ych XX wieku przeprowadzono na terenie powiatu iławskiego w pokładach torfu badania palinologiczne, polegające na analizie jakościowej i ilościowej pyłku roślinnego (metodę tę stosuje się w kryminalistyce). Umożliwiło to dokładne ustalenie gatunków i składu ilościowego drzew. CDN
 DZIEDZIC Z CHROMAKOWA
 Środa 14-11-2007

9566. 
Zenon K.(...) złapany na jeżdzie po pijaku, nieźle. Burmistrz Susza pewnie da mu podwyżkę.
 johan
 Środa 14-11-2007

9565. 
Odnośnie wpisu numer: 9562

Ty, dziedzic! Z Chromakowa! Niedość że chcesz tę bandę edukować, to jeszcze mówią ci, kto to czyta.
Ty nie patrz na nic, idź na szagę - jak Wałęsa powtarzał - przez pola poorane, łąki kwiatem malowane, idź przez grykę, łany żyta, nie patrz
na cepów, mów swoje do pał durnowatych.
Widzisz Dziedzicu z Chromakowa kampania buraczana skończyła się
21 października, ale jak okazuje się buraków i dzięciołów ci u nas nadal
dostatek. Nawet dzięcioła do warszawki wysłali, by mocno pukał.
 Męczennik z Radyja
 Środa 14-11-2007

9564. 
Odnośnie wpisu numer: 9563

Do "BOLA" niżej ODPOWIEDŹ:
"Ja ja ja, yes yes yes!" Z nim nie dotrzymałby kroku nawet prof. Kulesza, twórca ustawy samorządowej - jak mi sie zdaje, choć w tym mocny nie jestem. Żyliński zawsze mówił, że prawdziwy samorząd to nie teoria, a tu u nas na dole praktyka. On od "urodzenia" w samorządzie był i jest w tym mocny.
 owidiusz
 Środa 14-11-2007

9563. 
Odnośnie wpisu numer: 9473

Do nicka.
Pokaż "zawodnika" lepszego od Żylińskiego w samorządowych tematach iławskich, to chętnie rozważę (ba, nie tylko ja) swój głos w następnych wyborach. Dawaj konkretnie.
Masz rację, że jesteśmy świadkami pewnej schizofrenii życia publicznego
w Iławie i całym naszym powiecie od Lubawy aż po Zalewo. Masz rację…
Wielu też moich znajomych nigdy by nie zagłosowało na postkomuchów
z pomarańczowej i liberalnej Platformy, ale głosowali na Żylińskiego, bo
to był głos na konkretnego człowieka, nie partię i "bezideową ideologię".
 BOLO
 Środa 14-11-2007

9562. 
Odnośnie wpisu numer: 9561

Ty, dziedzic! Ale o co ci chodzi, co?! No co ty, będziesz teraz na forum udzielał wykładów z "biologii agrarnej"?! Fajne, ale kogo to interesuje...?
 moskito
 Środa 14-11-2007

9561. 
Tam u was w powiecie iławskim dużo jest górek, dolin i jezior. Drogi są kręte, bezpieczne, obsadzone lipami. Bo tu u nas to płasko.
We współczesnym krajobrazie Pojezierza Iławskiego dominuje agrokultura. Latem pola są pokryte roślinnością jednoroczną, taką jak żyto (Secale), pszenica (Triticum), owies (Avena), jęczmień (Hordeum), rzepak (Brassica), burak (Beta) i rzadziej teraz spotykanymi: gryka (Fagopyrum), konopie (Cannabis), len (Linnum). No i oczywiście dużo jest ziemniaków (Solanum) i kukurydzy (Zea). Oddzielną grupę roślin stanowią tzw. trwałe użytki zielone - łąki i pastwiska. CDN.
 DZIEDZIC Z CHROMAKOWA
 Środa 14-11-2007

9560. 
Ponoć w lubawskim Swedwoodzie ludzie z załogi dostali podwyżki płac
licząc wraz z początkiem października. Prawda to jest?
 Maki
 Wtorek 13-11-2007

9559. 
Odnośnie wpisu numer: 9556

Zgłoś sie do niego, może przyjmie ciebie.
 racjonalista
 Wtorek 13-11-2007

9558. 
Odnośnie wpisu numer: 9557

Obecnie żołnierz Jasnej Rzeczpospolitej nieco ustatkowany, dlatego, że
w ostatnich dwóch latach ostro do nich dobierali się oficerowie. Jednak
w wojsku mają inny problem, problem narkotyków w jednostkach, a to
jest gorsze niż alkoholizm, ponieważ taki ma "scurwioną", rzec chciałem skrzywioną psychikę.
Problem narósł z rozwiązaniem naszych WSI, którego jednym z zadań
było namierzanie problemu narkotyzowania armii. Niestety - co nie jest
już tajemnicą - podsuwaniem darmowych narkotyków armiom NATO,
w tym polskiej, zajął sie wywiad pewnego mocarstwa.
 Żagiel
 Wtorek 13-11-2007

9557. 
Odnośnie wpisu numer: 9555

W latach 80-ych jeździłem często pociągami i to, co z tego najbardziej zapamiętałem, to bar Wars wypełniony żołnierzami chlejącymi piwsko; zachlani, wiszący na stołach obrońcy ojczyzny, chwalący się ileż to razy wystosunkowali swoje narzeczone-urzeczone. Ciekaw jestem jak teraz jest w tym temacie!
Stefan Kisielewski po powrocie z Krakowa wspominał ("Dzienniki", dnia
11 stycznia 1973 roku):
"Wracałem pociągem,w którym mnóstwo było bardzo młodych żołnierzy, zachlanych piwem, zarzyganych, ryczących - np. przed wojną wszyscy siedzieliby już w pace! Potem na dworcu zwróciłem uwagę inteligentnie wyglądającemu wyższemu oficerowi (generałowi?!) i powiedziałem, że
to przecież nie jest wojsko, na co on... skwapliwie potwierdził i dodał,
że ten kraj w ogóle jużeśmy przepili! Tego się nie spodziewałem!".
 DZIEDZIC Z CHROMAKOWA
 Wtorek 13-11-2007

9556. 
Dlaczego burmistrz w Suszu przyjmuje do pracy swoich znajomków?
W Centrum Sportu zatrudnił sekretarkę A.Z. (teść jest radnym, ojciec nauczycielem) niby z konkursu. Wszyscy wiedzą jak wyglądają takie konkursy. Reszta obsady centrum to też sami znajomi: pani "Ż-ka",
"Sz-ka" itd. W urzędzie w sekretariacie to samo! Żony siostry córka, panna G., A.D. itd. Jak tak można postępować? Ludzie nie są głupi
i wszystko widzą. Nieładnie burmistrzu.
 rebel
 Wtorek 13-11-2007

9555. 
Odnośnie wpisu numer: 9553

A może właśnie o to chodzi, aby doszło do katastrofy umysłów polskiego młodszego pokolenia...
Patrząc na starych, głupich ćwoków mam wrażenie, że są wykastrowani intelektualnie, gdyż dla nich ważne jest, by jeden z drugim miał na trzy piwa dziennie i na paczkę papierochów, i - co jest najważniejsze, jak też zauważyłem, kanał TVN-24 w pudle telewizyjnym. By można było coś przekręcić na lewo, pochlać raz w tygodniu i tyle. W niedzielę pójść do kościoła, by pogęgać o "czarnym" Judaszu, o sąsiadce w lisie na karku, co puściła się na wczasach, bo stary głupi i niemota, a ona tak musi itd.
Taki jest obraz społeczeństwa obywatelskiego.
 nick
 Wtorek 13-11-2007

9553. 
Odnośnie wpisu numer: 9527

Właśnie!
Wczorajsza sztuka teatralna w TVP1 była kapitalnym dopełnieniem rozważań Kisielewskiego o Piłsudskim. Jeśli dojdzie do prywatyzacji publicznych mediów, to dojdzie w Polsce do katastrofy umysłowej.
 DZIEDZIC Z CHROMAKOWA
 Wtorek 13-11-2007

9552. 
Nie wiem czy wiecie, iż ważą się losy kto zasiądzie na stanowisku
wojewody warmińsko-mazurskiego. Otóż, nie bez szans, a raczej
z dużymi jest nasz chłopak z Szymbarka - PIOTR ŻUCHOWSKI.
 nick
 Wtorek 13-11-2007

9551. 
Odnośnie wpisu numer: 9548

Do obserwatora.
Demokracja, to nic innego jak dyktatura ludu przy pomocy głosowania, czytaj motłochu, gdzie nie liczy się racja, a liczba głosów oddana przez zmanipulowany i rozemocjonowany tłum.
Nie racja a liczba głosów decyduje o: eutanazji twoich niedołężnych rodziców; o eutanazji twojego upośledzonego dziecka; o odłączeniu w chorobie drogiego leku; o zawieraniu małżeństw pomiędzy hohoosobnikami (czyli tej samej płci); o adoptowaniu przez nich dzieci (nie wiem, czy chciałbyś być "synem/córką" dwojga "tatusiów lub mamuś"); o laicyzacji społeczeństwa; o prywatyzacji lasów i jezior, fabryk, szpitali (nawet wbrew żywotnej strategii państwa); o produkcji nienaturalnych organizmów zmodyfikowanych genetycznie; o likwidacji armii
(takie były zakusy polityków w początkach lat 90-tych).
 owidiusz
 Wtorek 13-11-2007
Odp. 
Ponawiam swą prośbę porządkową znów do owidiusza.
Oto gdy jesteś w formularzu wpisowym, miej też baczenie.
Wpisuj w okienko numer postu, do którego się odnosisz!
Ułatw życie moderatorom i innym użytkownikom forum.
 Modero Kuriero
 Wtorek 13-11-2007

9550. 
KIEDY NASTAWAŁ EDZIO GIEREK ZAPYTAŁ NAS, POLAKÓW, TAK:
"Pomożecie kochani?" (to było w stoczni po Wypadkach Grudniowych
w styczniu 1970 r.). Samo na usta przyszło, chociaż kryła się za tym pułapka i mistrzowska manipulacja i odpowiedzieliśmy: POMOŻEEEMY!!!
Czekałem do 80-tego, czekałem do 89-go, czekałem do 97-go, czekałem do 2005-tego.
OBECNIE CZEKAM WYŁĄCZNIE NA ODRODZNIE SIE DRUGIEGO
PIŁSUDSKIEGO. Kto wczorajszą sztukę w TVP1 oglądął, ten jest
przekonany o mojej racji. Z Polakami niczego nie da się dokonać.
 ADMIRAŁ
 Wtorek 13-11-2007

9549. 
Odnośnie wpisu numer: 9543

Te szumne Radio Zielonka to będzie chyba jakieś osiedlowe, co...? Ha!
 Ola mała
 Wtorek 13-11-2007

9548. 
Odnośnie wpisu numer: 9545

Zielona sitwa, zielona ladacznica, ta pasożytnica na garbie chłopstwa znowu przypięła się do rządzenia.
Dzięki "demokracji" malutka grupa gangsterów politycznych ma ogromny wpływ na sprawy naszego kraju. Niepojęte, ale prawdziwe.
 obserwator
 Wtorek 13-11-2007

9547. 
Odnośnie wpisu numer: 9546

KISIELEWSKI O ZJEŹDZIE PARTII
14 listopada 1968 roku: "Zjazd partii nieustająco: w telewizji, radiu, prasie, kraj udekorowany, panegiryzm i samochwalstwo wręcz nieprawdopodobne - to jest nie do wiary,chyba w Bizancjum tylko było coś podobnego. Przemówienie Gomułki, chyba pięciogodzinne, o wszystkim, o gospodarce, a głównie o wspaniałości Polski Ludowej. (...)Mówił też Breżniew - po rosyjsku, a to samo. Niesamowite wrażenie rytuału, gdzie wszyscy wysilają się, aby nie powiedzieć nic istotnego. (...) Parę godzin obserwowałwm Gomułkę, jest to wstrząsające: ile nakładu sił włożył w to gadanie. Ten człowiek ma już chyba absolutną sklerozę - nic do niego z zewnątrz nie dociera i to właśnie jego siła - taki jest potrzebny Rosji (...) Jeden głos poważny, ale przerażający: Jaruzelski. Zimny inteligent nie patrzący w oczy, mówi wojskowe frazesy, ale wygląda jak jakiś Wallenrod. Tylko jaki?"
 DZIEDZIC Z CHROMAKOWA
 Wtorek 13-11-2007

9546. 
Odnośnie wpisu numer: 9537 9531

"CO TO JEST KOMUNIZM RADZIECKI? Pomysł żydowski, wykonanie gruzińskie, cierpliwość rosyjska" (Stefan Kisielewski, "Dzienniki").
 DZIEDZIC Z CHROMAKOWA
 Wtorek 13-11-2007

9545. 
Odnośnie wpisu numer: 9542

NIE BĘDZIE PODATKU LINIOWEGO

Już tylko podpisanie deklaracji koalicyjnej dzieli nas od formalnego zawarcia koalicji PO z PSL. Donald Tusk i Waldemar Pawlak parafują dokument w najbliższy czwartek.

Główne ustępstwa PO to rezygnacja ze zmiany ordynacji wyborczej
do sejmu z proporcjonalnej na większościową, odejście od pomysłu wprowadzenia bonu edukacyjnego, zaniechanie podatku liniowego. Formułę kompromisu wiceprezes PSL Eugeniusz Grzeszczak skraca enigmatycznie: „Będziemy upraszczać podatki”.

W deklaracji koalicyjnej nie ma nic o programie rządu, jego priorytetach
i wyzwaniach. Dla sygnatariuszy wszystko jest jasne: „Razem tworzymy
lepszą przyszłość. By żyło się lepiej. Wszystkim” – te hasła wyborcze PO
i PSL powtórzono w dokumencie dwukrotnie.

W tekście deklaracji jest zapis o nieforsowaniu rozwiązań wbrew partnerowi koalicyjnemu. Waldemar Pawlak nazywa ten mechanizm „Joaniną”. Zgodnie z nim wszystkie decyzje mają być ustalane drogą kompromisu. Jeżeli nie uda się go osiągnąć – sprawa będzie odwlekana.
 Jarek Synowiec

jarek@kurier-ilawski.pl
 Poniedziałek 12-11-2007

9544. 
Odnośnie wpisu numer: 9539

Czy człowiek z układu ostródzkiego i tkwiący w nim wiele lat (pracujący
już w poradni chirurgicznej naszego szpitala) ma moralne prawo do tego,
aby ubiegać się teraz o stołek zastępcy dyrektora i ordynatora oddziału
chirurgicznego? Czy jego zawód to... "dyrektor"? Tylko czekać gdy nim zostanie w szpitalu w Iławie, bo w Ostródzie podziękowano mu za bycie dyrektorem.
Czy w Iławie nie ma lepszych kandydatów do pełnienia tej funkcji?
Czy to prawda, że J. Kruszewski i jego żona to dobrzy znajomi Pani
dyrektor? Czy potwierdza się tutaj powiedzenie, że ręka rękę myje?
 Zawisza
 Poniedziałek 12-11-2007

9543. 
Słyszeliście?! Mirek "zielonka" odpala nowe radio w Iławie!
 Ola mała
 Poniedziałek 12-11-2007

9542. 
Donald Tusk chce zaserwować Polakom potrawę, jakiej jeszcze nigdy
nie próbowali.
Politykę robioną przez niepolityków i wizję Jarosława Kaczyńskiego wymieszaną z koncyliacyjnym zadęciem Bronisława Geremka. To będzie autostrada budowana przez prawnika oraz kultura promowana przez niedoszłego ministra obrony. To wreszcie będzie chłop przeciągający przez Polskę światłowód, a także adwokat rozbijający prawnicze kliki.
A wszystko to podlane PR-owskim sosem á la Kazimierz Marcinkiewicz.
 Michał Krzymowski
 Poniedziałek 12-11-2007

9541. 
Odnośnie wpisu numer: 9539

Proszę o wyjaśnienie.
Czy nowozatrudnionego - jak sądzę lekarza - o nazwisku KRUSZEWSKI
łączy tylko podobieńswo nazwisk, czy może więzy rodzinne z prof. nzw.
dr hab. inż. Zbigniewem Pawełem Kruszewskim (rodem z miejscowości
Skępe niedaleko Rypina), byłym senatorem SLD, założycielem Szkoły Wyższej im. Pawła Włodkowica w Płocku, dziś rektrem tej uczelni?
 BOLO-TW
 Poniedziałek 12-11-2007

9540. 
Odnośnie wpisu numer: 9530 9535

Fenomen "Betonmieszarko" polega głównie na tym, że - jak doskonale tu widać - przegrani nie potrafią przegrywać. Gryzą się w pałacach, knują, wierzgają, wylewają żółć. A prawda jaka jest każdy wie. Fora zapchane są pluwaniem frustratów. Każdy idiota wie, że jest ich mało, ale chcą być głośni, dlatego pyszczą gdzie tylko można i jak tylko można obnażając swoje frustracje i małość.
 kurza stopka
 Niedziela 11-11-2007

9539. 
Odnośnie wpisu numer: 9475 9498

Czasem wydaje się Pani dyrektor szpitala, że wie co robi, a jest wpuszczana w maliny. Te maliny to zatrudnienie w szpitalu w Iławie "silnej" grupy z Ostródy (wymienieni wcześniej Bilińska, Kruszewski, Rypina). Przestrzegam szanowną Panią dyrektor przed pochopnym i nieprzemyślanym zatrudnieniem tych osób. Zatrudnienie Kruszewskiego
w poradni chirurgicznej będzie tylko punktem zaczepienia dla niego. Wkrótce zostanie dyrektorem ds. medycznych i ordynatorem oddziału chirurgicznego. Kto uwierzy w to, że były dyrektor i ordynator zadowoli się pracą w poradni? Może okaże się, że "jedynym" ratunkiem dla szpitala jest jego prywatyzacja? Na wzór prywatyzacji ostródzkiej? A wtedy starosta i powiat utracą kontrolę nad szpitalem.
Może być za późno i nic nie pomoże płacz nad rozlanym mlekiem.
 Eagle
 Niedziela 11-11-2007

9538. 
Odnośnie wpisu numer: 9537

W odpowiedzi "Dziedzicowi z Chromakowa" spod Żuromina.
A mówią, że ci Amerykanie to świnie, bo na Irak z pomocą Polską się rzucili, niby prewencyjnie. Becka pomysły sprzed czasów II Wojny Światowej zerżnęli i nas do rozróby wciągają. Może skończyć się
dla nas Katyniem w talibskim wydaniu.
 ADMIRAŁ
 Niedziela 11-11-2007

9537. 
Odnośnie wpisu numer: 9533

To właśnie Józef Beck, za życia Piłsudskiego, proponował Francji wspólny prewencyjny atak na Niemcy hitlerowskie. Wtedy jeszcze w 1934 roku Wehrmacht nie miał tyle potencjału. Oto Józef Beck, polityk-wizjoner.
Pisał Kisielewski 18 marca 1972 roku:
"(...) Czytałem znów jakąś francuską historię Europy, o Polsce jest tylko, że miała "totalną dyktaturę Piłsudskiego" i że J. Beck "niebezpiezpiecznie flirtował z Hitlerem". A o tym, że był jedynym ministrem w Europie, który się Hitlerowi sprzeciwił - ani słowa!".
 DZIEDZIC Z CHROMAKOWA
 Niedziela 11-11-2007

9536. 
Odnośnie wpisu numer: 9532

Gdzie ty biegasz aż po Bałtyku? Zobacz co się dzieje tutaj: na Jezioraku!
 antydebil
 Niedziela 11-11-2007

9535. 
Odnośnie wpisu numer: 9530

Donald niech spada na kaczych łapach. Jeszcze nie zaczął, a już kłamie.
 antydebil
 Niedziela 11-11-2007

9534. 
No to super - mamy dyrektora w domu kultury w Suszu.
Ciekawe czy ta jego instruktorka ma średnie, bo słyszałem, że też skończyła wieczorówkę rolniczą. Za komuny był działaczem [...] a teraz liże się do Kościoła - to twarz dyrektora domu kultury w Suszu, wielka porażka dla społeczeństwa sukiego. Pozdrawiam Benka.
 Antek z Susza
 Niedziela 11-11-2007

9533. 
Czy może ktoś powiedzieć dlaczego za mord w Katyniu, między innymi, winien jest, jak sugerują nieliczni politykierzy w obecnej Polsce, minister przedwojenny spraw zagranicznych Józef Beck? Czy jego polityka wobec ZSRR mogłaby uchronić Polskę od napaści 17 września 1939 r. i potwornej zbrodni w Katyniu. Jeśli tak, za jaką cenę?
 nick
 Niedziela 11-11-2007

9532. 
Odnośnie wpisu numer: 9531

Łowiska dorsza na Bałtyku są rabunkowo eksploatowane przez niedobrych rybaków z Polski, zatem Unia chce im przykrócić kontyngent, zaś po podwyżce kiełbasy w 1970 obniżono również cenę lokomotyw.
 nick
 Niedziela 11-11-2007

9531. 
DLACZEGO W PRL BRAKUJE W SKLEPACH RYB?
13 grudnia 1970 roku dokonano nagłych zmian cen żywności [w górę]:
mięso o 20%, ryby o 10% etc. "Za to" obniżono cenę np. telewizorów,
odbiorników radiowych, plastiku i tkanin. Dni Władysława Gomułki są już
policzone. Stefan Kisielewski tak pisze w swym "Dzienniku" 16 grudnia 1970 roku:
"(...) Odbyło się właśnie plenum KC poświęcone sprawom gospodarczym. Główne przemówienia - Gomułki i Jaszczuka (specjalista od siedmiu boleści) są rewoltująco głupie. Przewija się w nim ciągle twierdzenie, że ponieważ produkcja drożeje (!), więc państwo nie może dopłacać do towarów. (...) Toć jak się państwu nie opłaci utrzymywać obywateli, to może by owo państwo zrezygnowało ze swej omnipotencji (...) i pozwoliło zwykłym obywatelom wziąć się do pracy produkcyjnej?(...) Tak samo głupie jest tłumaczenie, dlaczego nie ma ryb. Że mianowicie łowiska śledzi na Morzu Północnym są rabunkowo eksploatowane przez niedobrych imperialistów; że floty łowieckie są zawsze deficytowe (...) Prawie jak w tym kawale: Dlaczego, gdy mamy większe niż przed wojną wybrzeże morskie, tak trudno jest kupić rybę? Odpowiedź: BO GDY WIĘCEJ JEST MORZA, RYBA MA GDZIE UCIEKAĆ I TRUDNIEJ JĄ ZŁAPAĆ!"
 DZIEDZIC Z CHROMAKOWA
 Niedziela 11-11-2007

9530. 
Niezwykle ciekawa rzecz. "Wszyscy" plują na Tuska i PO, a w kolejnych sondażach biją oni rekordy popularności. Zadość staje się przysłowiu, że najbardziej tchórzliwy (i zakompleksiony) pies szczeka najgłośniej? AMEN!
 Betonmieszarka
 Niedziela 11-11-2007

9529. 
Odnośnie wpisu numer: 9525

Benek widzę, że znasz problemy suskiej kultury. Wiesz co, wolę takiego faceta ze średnim wykształceniem niż jakiegoś spadochroniarza z Iławy
w CSiR czy zastępcę burmistrza z Zalewa. Obydwaj "o nieposzlakowanej opinii", he he he. O konkursach na stanowiska w Suszu tu już było. Zauważyłeś w tym mętliku szansę dla siebie, cwaniaczku z bąblem
w nosie?
 johan
 Niedziela 11-11-2007

9528. 
Odnośnie wpisu numer: 9525

W jakiej "Suszy" Benku jeden? Chyba ciebie przed mszą suszy? Walnij
za Ojczyznę IV nieświętej pamięci i za siebie - do wyboru wytrawniaka
z proboszczem w gardło, albo kule w łeb sobie.
 papakulo
 Niedziela 11-11-2007

9527. 
Odnośnie wpisu numer: 9503 9511

O DMOWSKIM, PIŁSUDSKIM I ŻYDACH
Jutro Święto Niepodległości z którym nieodłącznie kojarzą się ci dwaj politycy. Dmowski [...] to człowiek dyplomacji, który wraz z Paderewskim odegrał kluczową rolę w czasie konferencji pokojowej w Wersalu. Piłsudski to człowiek walki zbrojnej, bojownik i strateg. Obaj z historiografii PRL-u wyklęci, usunięci z pamięci. Oto co pisze Kisielewski w "Dzienniku" z dnia 6 sierpnia 1972 roku:
"Polska sprzed I wojny to nie było społeczeństwo normalne i podatne na „rewolucję robotniczą „ – w ogóle Polski nie było, tylko trzy grupy ludności spod trzech zaborów o różnej strukturze społecznej, zacofane, nieświadome. Ci co postulowali tu marksistowską rewolucję chcieli ją robić albo w ramach Niemiec ( Kasprzak,Róża Luksemburg), albo Rosji (Dzierżyński, Marchlewski). Rewolucyjność nie miała dla nich nic
wspólnego z ideą niepodległości, przy tym w PPS-Lewicy i w SDKPiL dużo było Żydów o mentalności internacjonalnej, wrogich polskości. To znów problem ciekawy: Żydzi w tym społeczeństwie zawsze żyli w innej, bardziej zaawansowanej fazie socjologiczno-strukturalnej niż reszta narodu. Społeczeństwo było wiejskie, szlachecko-chłopskie. Żydzi trudnili się handlem i rzemiosłem; społeczeństwo zaczynało być mieszczańskie, Żydom już roił się wielki przemysł i działalność międzynarodowa. Zawsze byli o stopień ewolucyjny dalej, a w początku naszego stulecia wielu żydowskich inteligentów wyobraziło sobie, że przyszłością jest marksizm, wobec czego, wierni swemu instynktowi wyprzedzania i prekursorstwa, rzucili się, aby go tworzyć w Polsce – i przeciw Polsce. Znałem jeszcze ludzi z PPS-Lewicy (znałem aż za dobrze) w gruncie rzeczy idea Polski normalnej i niepodległej była im zawsze obca. Pomyśleć, że jeszcze po II wojnie, po tragedii Żydów znalazła się w Polsce grupka niedobitków – Kottów, Jastrunów, Ważyków, nie mówiąc o Borejszach czy Bermanach, którzy jęli się tu pchać do marksizmu i ćwikać nim w oczy zgnębionemu wojną i nową niedolą społeczeństwu. Właściwie prawie wszyscy Żydzi zaczęli to z początku robić – taki ich instynkt, żeby być w przodzie… Cóż dziwnego, że Dmowski, uważając ich za kolporterów obcych idei dostał na ich temat manii (wstręt rasowy zresztą też odegrał tu rolę). Właściwie najskuteczniej oddziałał Piłsudski: rozwalił marksistowski socjalizm od środka, robiąc rozłam w PPS. Potem, wraz z Daszyńskim i Moraczewskim odizolował „internacjonalistów” i stał się ojcem nowej patriotycznej PPS, no a przypieczętował wszystko rokiem 1920, dając nam dwadzieścia lat niepodległości i wolności od komunizmu. A wcale przy tym nie popadł w skrajną reakcyjność czy głupio uogólniającą manię antyżydowską, która rzeczywiście szokuje u Dmowskiego. (...) Dziwny zresztą działacz i mąż stanu, rzeczy arcymądre sąsiadują w nim z arcynonsensami. Jak zwykle zresztą w dziwnej Polsce. Ale Piłsudski był jednolitszy – może dlatego, że z Kresów, uformowany jedną myślą, jedną ideą, jednym nastrojem".
 DZIEDZIC Z CHROMAKOWA
 Sobota 10-11-2007

9526. 
Ciekawy układ tworzą ławnicy nowo wybrani w iławskim sądzie. Co Ciekawe zasiadają między innymi żona burmistrza Kisielic [...] oraz pani sekretarz gminy dobra koleżanka ówczesnego burmistrza. Ciekawe po co im zasiadanie jako ławnicy skoro tam nie płacą dużych pieniędzy a raczej grosze, a jak wiemy im żyje się dobrze od ładnych paru lat bo przecież wynagodzenie sekretarz gminny jest całkiem całkiem a żona burmistrza tez była dyrektorką doliczając męża dochody to nięźle im się wiedzie. Pytam zatem po co przyszli do Iławskiego Sądu można się domyślać, że te spotkania burmistrza Kisielic i przewodniczącego rady z panem R[...] to na dobre im nie wyjdą i teraz chcą być bliżej wymiaru sprawiedliwiości żeby mieć wszystko pod kontrolą.
 Benek
 Sobota 10-11-2007

9525. 
Szanowni państwo nie wiem czy wiecie, ale domem kultury w Suszu i Zalewie rządzą ludzie ze średnim wykształceniem, to kpina żeby tacy ludzie siedzieli na stołkach. Ten w Suszy to działacz [...] zatem panie burmistrzu proszę odwołac tego pana i rozpisać konkurs na dyrektora domu kultury lub zaprzestać działanie tej placówki. Myślę, że mieszkańcy Susza są tego samego zdania bo z tym człowiekiem nikt nie chce współpracować, a jaką on prowadzi taktykę to wszyscy wiedzą. Pani z domu kultury w Zalewie ma średnią szkołę i dobre układy w gminie zatem szanowny panie burmistrzu prosze rozpisać konkurs na dyrektora i niech pan nie kompromituje mieszkańców Zalewa, chyba że pan w ten sposób czuje się bezpieczny bo dobrze pan wie, że ta pani nie ma kompetencji, zresztą podobnie jest w Suszu.
 Benek
 Sobota 10-11-2007

9524. 
Odnośnie wpisu numer: 9518

Job twaja mać!
A gdzież tam słowo Prezydent Polski u tych kozaków padło? Szukam... szukam... szukam... i dupa. Dopiero PIŁSUDCZYK po długich próbach znalazł go w Kaczystanie (Polsce?!?) Oj nieładnie PIŁSUDCZYKU prezydenta koło świni stawiać, nieładnie... Chyba trza będzie na NKWD zameldować.
 Cekaemistka Vera
 Oswojone Pola, Piątek 09-11-2007

9523. 
Odnośnie wpisu numer: 9520

Lepiej milczeć o NIM, tymbardziej, że ON tego nie chce. Ja wiedziałem o Katyniu mając lat 10, gdyz dziadek po cichu z ojcem gawędzili w ukryciu przede mną, ale i tak ich podsłuchałem.
Przeczytaj niżej jakich ludzi Polska ziemia nosi, jacy poniżają Lecha K., jakby nie wiadomo było, że dotyczy to głowy Państwa Polskiego. Temu co tak pisze należy się najwyższy wymiar. Będzie go miał, pobratyniec zbrodniarzy z Katynia, będzie!
Masz rację, Tusk nigdy by do takich uroczystości nie doprowadził.
 nick
 Piątek 09-11-2007

9522. 
Odnośnie wpisu numer: 9520

Znam ludzi, którzy wmawiali mi, że to Niemcy dokonali tej zbrodni. Ofiary katyńskie były więc mordowane również w naszej pamięci, w naszym umyśle. O Katyniu słyszałem od rodziców już w dzieciństwie, ale w szkole była na ten temat cisza. Sowiecka cisza!!!
 DZIEDZIC Z CHROMAKOWA
 Piątek 09-11-2007

9521. 
Odnośnie wpisu numer: 9520

Kto to był? Rzuć nazwiskiem tego śmiałka, bo to ciekawe co piszesz. Czy on nadal mieszka w Iławie?
 zainteresowany
 Piątek 09-11-2007

9520. 
Musiało minąć 49 lat podległości i jeszcze.... 18 lat wolnej Polski, by oddano właściwy hołd pomordowanym oficerom w Katyniu, Miednoje, Charkowie i innych nieznanych miejscach kaźni.

Pojawił się w Belwederze w 2005 roku człowiek o nazwisku Lech Kaczyński, który nie tylko "wybiera przyszłość", ale i patrzy w przeszłość. Gdyby prezydentem był Donald Tusk, na Placu Piłsudskiego dziś (9 listopada) byłaby cisza.

W roku 1981 w iławskim dawnym IWCS-ie jeden z pracowników w zakładowym radiowęźle prezentował audycje na temat zbrodni katyńskiej. Wielu pracowników pierwszy raz o tym słyszało. 13 grudnia 1981 roku autor tych audycji został internowany.
 2000
 Piątek 09-11-2007

9518. 
Atamanie zaporoski Pawka Morozow:
Ty świnio, największa świnio Narodu Polskiego - zamilcz świnio na wieki. Taki jest wyrok na tych, co na Prezydenta i na Polskę plują.
Na nas, Polski obrońców.
 PIŁSUDCZYK
 Piątek 09-11-2007
Odp. 
Ponawiam swą prośbę porządkową do "pogromcy świń".
Oto gdy jesteś w formularzu wpisowym, miej też baczenie.
Wpisuj w okienko numer postu, do którego się odnosisz!
Ułatw życie moderatorom i innym użytkownikom forum.
 Modero Kuriero
 Piątek 09-11-2007

9517. 
Odnośnie wpisu numer: 9508

Do Benka (ogólnie).
Nie martw się tak mocno, może i dużo masz racji, chodzi tylko o to,
że PiS działał w stylu Cyryla i Metodego. Cyryl jak Cyryl, ale chodzi o METODY. Poza tym "przeżylismy Ruska, przeżyjemy i Tuska" jak mówi znany kpiarz. Życzmy mu jednak skcesów, dla kraju i rodaków. Pozdro.
 Benio
 Piątek 09-11-2007

9516. 
Brać Kozacka wyraża niezadowolenie cytując list Kozaków zaporoskich
do sułtana Mechmeda IV z roku 1675. Napisano w nim: w kontekście
tego co się dzieje w sprawie nominacji na premiera w kraju nad Wisłą.
Adresat: Lech K. - sułtan Kaczystanu.
"Ty szajtanie turecki, czarta przeklętego bracie i gamracie i samego Lucyfera sekretarzu! Jaki z ciebie, u licha, rycerz? Czort napaskudzi, a ty i twoje wojsko zeźre. Niegodzieneś mieć pod sobą braci chrześcijańskiej. Twojego wojska się nie lękamy w przygodzie, bić z tobą będziemy się na lądzie i na wodzie. Tyś kuchmistrz babiloński, macedoński kołodziej, jerozolimski beczkowar, kozi hycel aleksandryjski, Wielkiego i Małego Egiptu świniarz, świnia takoż ormiańska, sajdak tatarski, kat kamieniecki, obwieś podolski, samego diaska wnuk i wszego świata i zaświata pośmiewisko, a naszego Boga dureń, ryj kiernozi, kobyle podogonie, pies
z jatki, łeb niechrzczony, czort ci grzał przyrodzenie! Taki to od kozaków respons masz, bledzieńcze, nieluby jesteś wiernych chrześcijan macierzy. Daty nie znamy, jako że kalendarzów nie mamy, miesiąc na niebie, a rok piszą w księdze, dzień taki będzie u was jak i u nas, ty w rzyć za to pocałuj nas!"
 ataman zaporoski Pawka Morozow
 Dzikie Pola, Piątek 09-11-2007

9515. 
Zapraszam na forum o Prusach. Sporo akcentów lokalnych:
 Sever
 http://prusa.strefa.pl/forum/index.php
 Piątek 09-11-2007

9514. 
Odnośnie wpisu numer: 9508

Krzysztof Grabowski - pochodzący z Iławy biznesmen (sklepy z ciuchami
[...], ogólnie handel chińszczyzną)
 www
 Piątek 09-11-2007

9513. 
Odnośnie wpisu numer: 9511

Nareszcie DZIEDZIC Z CHROMAKOWA wyjasnia kwestię żydowską przy pomocy Notatek Kisiela.
Żyd w Polsce jest potrzeby gdyz przez setki lat od Kazimierza Wielkiego współtworzył naszą kulturę, wpisując się jako nacja pozytywnie w rozwój gospodarczy Państwa Polskiego. To mu trzeba oddać, jednak, jako żyd ma swoje za uchem, zreszto jak krnąbrny Polak. Rydzyk w Radio Maryja wydobył kwestie żydowską w Polsce na światło dzienne, niektore ciemne sprawy, ale nic więcej, co też przejaskrawiło spojrzenia Polaków na ich rolę w polityczną w naszym powojennym ustroju. Żydzi są nacją pracowitą, inteligentną, sprytną, potrafiącą dalekowzrocznie mysleć, oszczędną, gromadzącą kapitał i dlatego nie zawszę u nas, nie tylko zresztą, mają dobre opinie.
My Polacy powinniśmy do Żydów odnosić się z szacunkiem, bez urazy.
 Męczennik z Radyja
 Piątek 09-11-2007

9512. 
Odnośnie wpisu numer: 9497

Miło, że Kurier reaguje na wpisy czytelników, trochę się wyjaśniło o polityce (sic!) kadrowej w urzędzie w Suszu. Jeszcze pozostało kilka tematów owianych tajemnicą, chyba że robaki mnożyć się będą dalej...
 Jan Kes
 Czwartek 08-11-2007

9511. 
Odnośnie wpisu numer: 9503

Stefan Kisielewski "Dzienniki" 6 września 1969: "(...) Jakżeż ta Polska bez Żydów będzie wyglądać? A swoją drogą szlag mnie trochę na nich trafia - jak mnieli sytuację wyjątkową,uprzywilejowaną, to siedzieli, a teraz nie odpowiada im życie, które jest tu udziałem milionów ludzi. (...) Wyjechać chce podobno Staszewski, mój sąsiad, o którym było tyle szumu w marcu 1968. Jeden z twórców komunizmu w Polsce (...) w dodatku wiem, że tam na Zachodzie będzie rozrabiał i gadał, korzystając z tamtejszej wolności, a także z tamtejszej głupoty, jeśli chodzi o sprawy polskie. Zawiła to sytuacja. Ale znów powtarzam, że Polska bez Żydów zszarzeje jeszcze bardziej, choć grupa Żydów-komunistów narobiła tutaj głupstw i świństw, za co teraz wszyscy Żydzi pośrednio pokutują, co zresztą przepowiedziałem im kiedyś w rozmowie z Ważykiem dwadzieścia dwa lata temu. Mam już manię, że nikt nigdy nie słuchał moich przepowiedni, a przecież jednak one się sprawdzają! (...)".
 DZIEDZIC Z CHROMAKOWA
 Czwartek 08-11-2007

9510. 
Odnośnie wpisu numer: 9508

Benek, ty lekcje polskiego to miałeś w szkole? "Puki"? Albo "ściągnoł"? Takich słów nie ma w naszym języku pisanym. Wstyd.
 europejczyk
 Czwartek 08-11-2007

9509. 
Odnośnie wpisu numer: 9507

Tak jest!
Kurier musi zabrać się za inwigilację tej sprawy: obwodnicy północnej. Prosze powęszyć u źródeł (siedziba firmy SKANSKA ulokowana jest w IPB). O tym, że załatwiono środki, a nawet, ze prawie ruszyła budowa północnej nitkę obwodnicy czytalismy w obietnicach wyborczych Ptasznika. Podobne były obietnice Żylińskiego rok temu do sejmiku, a niedawno do sejmu. Zatem proszę państwa, ci panowie na tej samej szkapie kłusem posuwają... do władzy. Wczytajcie sie uważnie w programy tych panów z PO, a odpowiedź będzie jasna.
 bolo-tw
 Czwartek 08-11-2007

9508. 
Jestem ciekaw kto stoi za wykupieniem terenu po byłych drobiarskich. Myślę, że tam nic nie powstanie, to tylko kampania chyba Platformy, żeby zachować twarz w Iławie, że teraz będzie hotel z gwiazdkami i może z basenem. Jestem ciekaw czy naprawdę powstanie, jeżeli tak to gościu ma klasę, żeby tak wmoczyć pieniążki w Iławie ciekawe co to za gościu i kto go tu ściągnoł. Pewnie dostał niezły kredyt z Unii na rozbudowę hotelu, a teraz by się przydały autostrady i lotnisko, ale kto wie cuda bywają i Irlandia rozkwita, zatem czekamy na pierwsze fundamenty, nie na słówka, chyba, że za 5 latek odkupi ktoś działeczkę, na ale puki co Iława się rozwija i wybory też będą więc piszmy bajeczki nowe bo dzieci się znudziły i chcą jeszcze fotki przy obrazkach( może by tak jaki poseł stanoł obok tego biznesmena z Ciechanowa, myślę, że niedługo stanie jestem ciekaw który).
 Benek
 Czwartek 08-11-2007

9507. 
Odnośnie wpisu numer: 9505 9506

Odsyłam do uważnej, cotygodniowej lektury Kuriera papierowego.
Będziemy wracać do spraw, które już wielokrotnie poruszaliśmy.
Będziemy sprawdzać wasze wątpliwości i szukać odpowiedzi.
 Jarosław Synowiec

jarek@kurier-ilawski.pl
 Czwartek 08-11-2007

9506. 
Odnośnie wpisu numer: 9505

Niestety, nie ma jeszcze wykupionej ziemii od cytowanego, nomen omen - Ptasznika. Również znam właściciela, który ma działkę powyżej ulicy nad rzeką Iławką, na której przymierza sie do produkcji wiosennej w folii, od ktorego jeszcze nic nie wykupiono. Chyba że kłamie. Czyli są jakieś niedomówienia. Jest racja w tym, co ma ziemia po zakładach drobiarskich do budowy w innym miejscu obwodnicy. Skądinąd wiadomo, że sprawy
z obwodnicą są jeszcze dośc odległe. Kłamliwe są zapewnienia, że już budujemy. Iławy nie stać na wkład do budowy obwodnicy i przebudowy rond w centrum miasta. Gigantyczne zadlużenie zjada budżet.
 nick
 Czwartek 08-11-2007

9505. 
Odnośnie wpisu numer: 9504

Mam pytanie. Czy miasto ma już całość gruntów pod obwodnicę? Tzn. czy kupiło od pana Ptasznika (nie burmistrza) ziemię? Jak tak, to za ile? Co ma sprzedaż gruntu (po drobiarskich) do budowy obwodnicy? Suma z tej transakcji będzie dochodem własnym miasta w roku przyszłym, a nie dotacją celową. I na pewno nie będzie przeznaczona na obwodnicę. Poza tym jeszcze jej nie ma i najprawdopodobniej suma ta będzie rozłożona na raty. Więc w żaden sposób nie ma wpływu na budowę obwodnicy. Ale co ja tam wiem...
 wyborca
 Środa 07-11-2007

9504. 
Odnośnie wpisu numer: 9502

Gdyby szanowny dyskutant „nick” uważnie czytał relacje w „Kurierze” papierowym, to by wiedział, że – zgodnie z biurokratycznym klimatem procedur – wszystkie prace związane z budową drugiej części obwodnicy idą zgodnie z „najszybszym” możliwym scenariuszem.

Na przykład starostwo ogłaszało już na łamach „Kuriera” swoje informacje o prowadzeniu postępowań na udzielenie pozwoleń związanych ze sprawami geodezyjnymi i budowlanymi. Warto więc czytać ogłoszenia.

Akurat dokonuje się sprzedaż ziemi po starych zakładach drobiarskich,
z której to sprzedaży pieniądze będą wkładem własnym Urzędu Miasta
w Obwodnicę Północną, bo wkład własny to najważniejszy warunek w przypadku większościowych dofinansowań unijnych.

Co zaś się tyczy kosztów remontu (a przy okazji też przebudowy) ulicy Niepodległości, to śpieszę poinformować, że „większą większość” pokrywa Generalna Dyrekcja Dróg i Autostrad, gdyż jest to odcinek w ramach krajowej drogi numer 16.

Proponuję więc szanownemu dyskutantowi o wiele więcej uwagi podczas lektury, a jeśli nie, to proszę o rozważenie przyjęcia formuły zadawania pytań – bez zbędnego siania plotkarskich mydlin.

Powiedziałem co wiedziałem. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.
 Jarosław Synowiec

jarek@kurier-ilawski.pl
 Środa 07-11-2007

9503. 
STEFAN KISIELEWSKI O RELACJACH POLSKO-ŻYDOWSKICH.
Wpis do "Dziennika" z dnia 18 sierpnia 1968 roku:
"(...) W naszym domu tutaj, jak się rozejrzeć,sporo jest Żydów, i to komunistów (Golde etc.). Widać ostatnia fala antysemityzmu nie wszystkich odstręczyła od komuny: jeszcze się łudzą, że odzyskają w niej znaczenie, nie rozumiejąc, że kto wiatr sieje,zbiera burzę, i że ciąży nad nimi kara boża za stworzenie komunizmu. Ale jak już się trafi Żyd głupi, to taki głupi, że aż hej! I potem się jeszcze dziwią, że za takiego jednego płaci stu. Są przecież narodem, a nie przyznają się do tego przed samymi sobą i dlatego okrutna odpowiedzialność zbiorowa tak ich potem zaskakuje i dziwi. Po wojnie mówiłem im tak: jeśli czujesz się Żydem, to jedź do Palestyny, a jeśli czujesz się Polakiem, to nie daj się używać do budowania sowieckiego komunizmu. Nigdy mnie nie słuchali - i oto skutki! Żal mi ich, choć głupich trudno żałować (...)".
 DZIEDZIC Z CHROMAKOWA
 Środa 07-11-2007

9502. 
Bardzo radzi bylibyśmy, aby podano koszt przebudowy ulic w centrum Iławy wraz z rondami, gdyż wydaje się horendalny.
Tymczasem ucichło z budową "obwodnicy północnej". I nie ogłoszono jeszcze nawet przetargu. Czyżby ronda w centrum były zamydleniem oczekiwań na obwodnicę? Tak słychać.
 nick
 Środa 07-11-2007

9501. 
Odnośnie wpisu numer: 9497

Dziękuje redaktorze za podjęcie tematu.
Odnośnie konkursu na stanowisko dyrektora CSiR, który wygrał pan Z. Kastrau, to i owszem było wymaganie o którym mówi burmistrz, ale było jeszcze inne - "nieposzlakowana opinia" - patrząc przez pryzmat odejścia pana Kastraua z PCPR czy też "afery tenisowej" ciężko się zgodzić ze spełnieniem tego wymagania, chyba że burmistrz J. Sadowski inaczej interpretuje fakty.
Co zaś do tego, że ktoś spełnił wymagania - to fakt, ale te wymagania są pisane "pod" konkretne osoby. Dlaczego wymaga się stażu w jednostce samorządowej i to rocznego, a nie w innej?
Proszę się przyjrzeć sprawie sądowej burmistrza, gdzie kolejne rozprawy od jakiegoś czasu dziwnym trafem są przekładane i się nie odbywają. Kolejna jest bodaj 16 listopada br.
 johan
 Środa 07-11-2007

9500. 
Odnośnie wpisu numer: 9496

Macie tam w Suszu takiego burmistrza, jakiego sobie wybraliście sami.
 Gonzo
 Środa 07-11-2007

9499. 
Odnośnie wpisu numer: 9498

Kto ty jesteś, może medyk mały, co ledwo egzaminy zaliczyłeś na Akademii Medycznej w Gdańsku, że masz pretensje do Pani Naszej Dyrektor? Pewno za mało ci placi? Nie wiesz co zrobić? Ucz się, zrob specjalizację, załóż gabinecik, a pieniążki same będą ci doktorku płynąć. Zaden ze "starych doktorków" nie narzeka, mają swoja kasę, pracują na 2 etacikach. Pojedź za granicę, to zobaczysz jak cię potraktują doktorki ze Szwecji, Kanady, Francji...
Dobry doktorek w Polsce również nieźle zarobi. Skoro wam tak źle w zawodzie, to dlaczego po 10-15 osób kandyduje na jedno miejsce w akademii? Tak sie składa, że mam dokładne rozeznanie jacy spośród kandydatów "pchają się" na medycynę. Baaaaaardzo przeciętni (60-80% lewusy i cwaniacy), którzy czynia to bez powołania (tak, tak - trzeba ostro powiedzieć o postawach kandydatów , ktorzy wybierają taki zawód), a liczą na kasę. Hańbę i degradację etosu zawodu lekarza gołym okiem widać po młodym pokoleniu medyków, nawet w Iławie. Tak to widać. Widac po odnoszeniu sie do pacjentów, do sposobu leczenia. Oczekujecie tylko na prywatyzację szpitali, jakby jedynie ona była panaceum na problemy zdrowia w Polsce. Tymczasem tylko 10% naszego "zdrowia" leży w waszych - nie da się ukryć - rękach, ważnych rękach, ale aż 50% zależy od nas pacjentów, czyli w odpowiednim zachowaniu zdrowia i profilaktyce.
 ESKULAP
 Środa 07-11-2007

9498. 
Apel do Kuriera!!!
Mam ogromna prosbe abyscie przyjzeli sie nowej pani Dyrektor Szpitala
w Iławie traktuje ona bowiem Szpital jak przysłowiowy "Folwark" i robi
co chce nie licząc się ze zdaniem innych a podejmowane decyzje prze pseudo Dyrektorke sa tragiczne i za jakis czas zrojnuja nasz Szpital. Panie Starosto - czy nie warto przyznac się do bledu i odwolac pania Dyrektor ratujac w ten sposob Nasz Szpital, tak przynajmiej wyjdzie
pan z tej blednej decyzji z twarza. Jak tak dalej pozostanie to Pseudo Dyrektorka oprocz meza niedlugo zatrudni pozostala swoja rodzine
i innych kolesi bez minimalnej znajomosci podstaw zarzadzania!!!
 Horhe
 Środa 07-11-2007

9497. 
Odnośnie wpisu numer: 9472 9490 9491 9493 9496

Podjęliśmy ten suski temat - zapraszam do bieżącego wydania Kuriera
na stronę 19. Będę wdzięczny za opinie na temat tego artykułu.
 Radosław Safianowski, redaktor naczelny

radek@kurier-ilawski.pl
 Środa 07-11-2007

9496. 
Odnośnie wpisu numer: 9472 9490 9491 9493

Jestem oszołomiony zdziwieniem mieszkańców Susza, że dzieją sie u nich takie rzeczy. Przecież to jest nic nowego - tak jest po prostu wszędzie. Czy to Iława, czy Lubawa, czy Susz. Jest tak, było i będzie - chyba że politykę zaczną uprawiać mądrzy, uczciwi ludzie, którzy tylko i wyłącznie własnymi rękoma doszli do czegoś i nie liczą na łatwą kaskę poprzez układziki...
Jest takie powiedzenie: koryto jest zawsze takie samo, tylko świnie się zmieniają... Czas aby zniknęły świnie i koryta...
Fakt - w Suszu, jak wszędzie, lądują pociotki, znajomki, spadachroniarze z "nieposzlakowaną opinią"... Co w tym jest najgorsze? Totalny brak kompetencji tych, którzy żerują na publicznej kasie... Z kolei ci uczciwi zajmują stanowiska podrzędne i dostają ochłapy... Dlaczego, bo są ludźmi, a nie świniami...
 iławski wyborca
 Wtorek 06-11-2007

9495. 
Odnośnie wpisu numer: 9494

Witamy pana z GCR w Suszu :-)
 drobny żuczek
 Wtorek 06-11-2007

9494. 
Odnośnie wpisu numer: 9490 9491 9493

Zlew na misia.
Psy i żuczki szczekają, karawana idzie dalej.
 azan
 Wtorek 06-11-2007

9493. 
Odnośnie wpisu numer: 9490 9491

ABC i Drobny żuczek, jestem za tym, by media prześwietliły wiele spraw
w suskim magistracie - choćby te o konkursach, o sprawach toczących się przeciwko burmistrzowi w sądach, o zasądzonych 500 tysiacach zł za nieprawidłowy przetarg na halę, o ziomkach z zarzutami, których ustawił
na ciepłych posadach.
Jeśli tą sprawą nie chcą (?) zająć się Kurierzy, proponuję poinformować prasę ogólnopolską. Może i my wtedy czegoś się dowiemy, bo tak rolę rzecznika burmistrza przejał on sam, tłumacząc się na sesjach Rady.
Nie wiem o kim piszecie, ale zostawiam tu swojego maila na wypadek próby stworzenia wspólnego donosu.
 johan

lucabrasil@gazeta.pl
 Wtorek 06-11-2007

9492. 
Ludzie!!! Bójta się Boga i Wójta.
 smarowóz
 Wtorek 06-11-2007

9491. 
Odnośnie wpisu numer: 9490

Hmmm... Zastanawia mnie jedynie fakt, że Kurier jeszcze nie zajął się tą sprawą. Jeżeli nasi lokalni redaktorzy prasy nie chcą ruszać tej sprawy
(z jakich przyczyn - nie wnikam), to może warto by tak zainteresować nią "Gazetę Wyborczą"? Bo to, co dzieje się w urzędzie w Suszu, to po prostu ludzkie pojęcie przechodzi.
 drobny żuczek
 Wtorek 06-11-2007

9490. 
Odnośnie wpisu numer: 9472

Szanowny Drobny Żuczku!!!
Ogłoszenia o naborze na wolne stanowiska (chociaż nazwać to powinni raczej naborem na już zaklepane stanowiska) w suskim magistracie to oczywiście czysta fikcja. Rację masz Żuczku szanowny - o tego Pana
też chodzi.
Ale nie dziwota - burmistrz [Sadowski] musi zaklepać sobie miejsce po kolejnych wyborach, bo sukcesu mu nie wróżę.
 ABC
 Wtorek 06-11-2007

9488. 
Odnośnie wpisu numer: 9486

Do "kaczki szpitalnej".
Ten pan zasługuje na eutanazję, a szczątki należy skremować.
 nick
 Wtorek 06-11-2007
Odp. 
Wpisuj w okienko numer postu, do którego się odnosisz!
Ułatw życie moderatorom i innym użytkownikom forum.
 moderator
 Wtorek 06-11-2007

9487. 
Odnośnie wpisu numer: 9471

BENEK! Czy przypadkiem ten "wasz" Marek Polański to nie emeryt?
Dlaczego nie lubisz emerytów? Przecie u was dużo mocherków ma
tyle lat, że ich ta formuła obejmuje.
 Jurek
 Wtorek 06-11-2007


Strona [ poprzednia 1 2 3 ... 155 156 157 ... 309 310 311 312 313 314 315 316 317 ... 348 349 350 ... 385 386 387 następna ] z 387



102486450



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
drobne@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.