Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Jak trwoga to do... piwnicy
Nie daj się oszukać!
Zbudują wojskowy radar radiolokacyjny
Pierwsza taka operacja
Do studzienki mógł wpaść człowiek!
Jakie komitety wystartują w wyborach?
Wilki rozszarpały psy domowe na oczach dziecka
Radna Ewa Jackowska: Czuję się oszukana!
Leczyła duszę i ciało. Anna Betley-Duda
Urodziła na klatce schodowej
Film „Na żelaznej drodze: 150 lat kolejowej Iławy”
Strajk w markecie Kaufland
Atak wilka na dzieci
Historyczne nominacje rządowe dla naszych z regionu
Budowa zabrała młode życie
Szokujący incydent w Szkole Podstawowej nr 1
Burmistrz jednak podnosi podatki
Tragedia w fabryce Szynaka. Zabiła go rutyna? Brak nadzoru?
Napisała ciąg dalszy „Znachora”
Zakaz wejścia na internę szpitala
Więcej...

2014-10-15

Kłopoty sądowe urzędnika starostwa


Został oskarżony o fałszerstwo intelektualne, a od niedawna prokuratura sprawdza także, czy sporządzając opinię dla sądu, użył nielegalnego oprogramowania komputerowego. BENEDYKT D. – były wiceburmistrz Iławy, a obecnie pracownik starostwa – ucieka również od rozmowy z prasą.


Benedykt D. w 2005 roku po raz pierwszy wpisany został na listę biegłych sądowych prezesa Sądu Okręgowego w Elblągu. Aktualna kadencja wygasa mu w 2017 roku. Zajmuje się sporządzaniem opinii sądowych z zakresu budownictwa.

W przeszłości był wiceburmistrzem Iławy, a obecnie pracuje jako dyrektor wydziału w Starostwie Powiatowym w Iławie.

W wyborach samorządowych w 2010 roku został wybrany z ramienia Platformy Obywatelskiej do Rady Powiatu Iławskiego, jednak z mandatu radnego zrezygnował, ponieważ nie mógł łączyć tej funkcji ze stanowiskiem dyrektora w starostwie.

Jego miejsce w radzie powiatu zajął Wojciech Żmudziński, dyrektor Iławskiego Centrum Sportu, Turystyki i Rekreacji (również z ramienia PO).


PREZES ŻĄDA
ŚCIGANIA SPRAWCY

W maju iławska prokuratura otrzymała zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez D.

Według pisemnego doniesienia, w 2007 roku biegły sporządził opinię sądową z zakresu budownictwa i rzeczoznawstwa majątkowego, używając nielegalnego programu komputerowego „Norma Pro”. Opinia ta miała wpływ na wyrok, który wydał później Sąd Apelacyjny w Gdańsku. Na wniosek śledczych z Iławy, w celu zachowania obiektywizmu, postępowanie przeniesiono do prokuratury w Morągu.

– Postępowanie jest w toku, nikomu do tej pory nie postawiono zarzutu – mówi Anita Kniga-Węzik, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Elblągu. – Prokurator planuje przeprowadzić oględziny akt sprawy, w których znajduje się przedmiotowa opinia. Niewykluczone, że zwróci się też o sporządzenie opinii informatycznej.

Sprawa prowadzona jest w kierunku „uzyskania bez zgody osoby uprawnionej cudzego programu komputerowego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej” – za co grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

W trakcie przesłuchania prezes firmy „Athenasoft” z Warszawy, produkującej oprogramowanie, potwierdził, że użyty przez D. program jest nielegalny. Jednocześnie zażądał również ścigania sprawcy.

Benedykt D. nie zgodził się skomentować tej sprawy dla prasy.


UTAJNIONY VIP

Biorąc pod uwagę, że D. jest biegłym sądowym od 9 lat, istnieje prawdopodobieństwo, że sporządził więcej opinii za pomocą programu, który prześwietla teraz prokuratura. Jakie to może mieć skutki dla sądu i zakończonych spraw?

– Przyznam, że nigdy wcześniej nie spotkałam się z taką sprawą – mówi sędzia Dorota Zientara, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu. – Wszystko zależy od tego, czy użycie programu bez licencji miało wpływ na wyrok sądu. Myślę, że jest za wcześnie, aby o tym wyrokować.

Przypomnijmy, że jednocześnie w iławskim sądzie trwa również prywatny proces karny, który biegłemu wytoczył przedsiębiorca z Ostródy, a w tej sprawie Benedykt D. oskarżony został o fałszerstwo intelektualne polegające na „poświadczeniu nieprawdy w dokumencie (opinii sądowej) mającym znaczenie prawne”. W tej sprawie na ławie oskarżonych zasiada też biegły z Elbląga Marian P.

Dziennikarz Kuriera chciał relacjonować ten proces i pojawił się na drugiej rozprawie. Wtedy sędzia Elżbieta Skierkowska, na wniosek obrońcy oskarżonych, sprawę utajniła.

Dlaczego? Uznała, że... relacjonowanie przebiegu procesu wpłynie negatywnie na wizerunek oskarżonych, którzy pełnią funkcje publiczne. (sic!)

Do tematu będziemy wracać.

KRYSTIAN KNOBELZDORF




Urzędnik starostwa DENEDYKT D. stanął przed sądem
w procesie karnym o fałszerstwo intelektualne,
jednak dla sędzi Elżbiety Skierkowskiej ważniejszy jest
ewentualny wizerunek osoby publicznej niż interes społeczny
w relacjonowaniu tego procesu na łamach prasy.



  2014-10-15  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
102475875



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
drobne@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.