Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Jak trwoga to do... piwnicy
Nie daj się oszukać!
Zbudują wojskowy radar radiolokacyjny
Pierwsza taka operacja
Do studzienki mógł wpaść człowiek!
Jakie komitety wystartują w wyborach?
Wilki rozszarpały psy domowe na oczach dziecka
Radna Ewa Jackowska: Czuję się oszukana!
Leczyła duszę i ciało. Anna Betley-Duda
Urodziła na klatce schodowej
Film „Na żelaznej drodze: 150 lat kolejowej Iławy”
Strajk w markecie Kaufland
Atak wilka na dzieci
Historyczne nominacje rządowe dla naszych z regionu
Budowa zabrała młode życie
Szokujący incydent w Szkole Podstawowej nr 1
Burmistrz jednak podnosi podatki
Tragedia w fabryce Szynaka. Zabiła go rutyna? Brak nadzoru?
Napisała ciąg dalszy „Znachora”
Zakaz wejścia na internę szpitala
Więcej...

2003-04-17

CNOTA KRYTYK SIĘ NIE BOI



ZYGMUNT WYSZYŃSKI

Swego czasu w czasopiśmie „Szpilki” obowiązywało motto: „Prawdziwa cnota krytyk się nie boi”. Dlaczego do tego nawiązuję? Otóż wszystkie wróble na dachu iławskiego ratusza ćwierkają, że moje felietony niektórych facetów doprowadzają do niemal rozstroju nerwowego. Szkopuł w tym, że nie bardzo rozumiem dlaczego. Czyżbym pisał prawdę? Bo jeśli jednak kłamię, to jest na to ta formuła zwana polemiką. A jeśli pomawiam, to sąd niech się tym zajmie.

Jeśli nawet piszę prawdę niewygodną dla niektórych osób, to wyjaśniam: nie chcę nikogo obrazić. Jestem mieszkańcem Iławy i dla dobra tego miasta jestem gotów skakać do oczu każdemu, kto działa na jego niekorzyść.

Jeśli ktoś ma inne zdanie na jakiś poruszony przeze mnie temat, to zawsze może polemizować w tym miejscu na łamach Nowego Kuriera. Przecież zawsze można użyć kontrargumentów dla uzasadnienia poczynań naszej kochanej ratuszowej władzy. Można, ale czy się chce – to już inna sprawa. Na razie władza wysoko nosi głowę. Zobaczymy jak długo. Oby nie za długo, bo wtedy na polemiki, dyskusje i spory może być już za późno...

Śmiać mi się chce... Ciekawe jakich to argumentów użyłaby nasza kochana władza dla uzasadnienia np. pozbycia się z ratusza pana Stanisława Kieruzela (sąd orzekł, że zwolnienie było niezgodne z prawem), któremu trzeba teraz wypłacić spore odszkodowanie? Albo jak wytłumaczyliby podwyżkę dla nowego burmistrza, kiedy jeszcze nawet dobrze nie wprowadził się do swojego nowego gabinetu.

Jeśli nie ma w ratuszu rzecznika prasowego, to na pewno jest tam ktoś, kto potrafi napisać po polsku kilka zdań co tydzień. Rozmawiałem z naczelnym Nowego Kuriera i zapewnił mnie, że na pewno i zawsze to opublikuje. Jestem bardzo ciekawy (mam wrażenie, że i Czytelnicy też) owych argumentów uzasadniających poczynania władzy.

Ratusz nie znosi polemiki, ratusz rządzi i wydaje rozkazy. A prowincjonalna władza nie cierpi prasy. Władza samorządowa, czyli rządzić chce sama – w swoim imieniu i wyłącznie dla siebie. Władza nie odpowiada argumentami, władza woli utajniać i – na koniec – obrażać się.

Panowie! Nie ma się czego obrażać!

Stając do bezpośrednich wyborów mieliście świadomość, że będziecie osobami publicznymi, że będziecie musieli działać przy otwartej kurtynie, a każde niefortunne posunięcie czy niedotrzymanie przedwyborczych obietnic będzie krytykowane jak jasna cholera. Tak!

Nigdy wcześniej w Iławie nie było takiej ilości krytykowania wobec władzy – to fakt. Ale czemu tak się dzieje? Bo teraz nareszcie głosowaliśmy bezpośrednio i dziś wiadomo dokładnie, co kto obiecywał i komu dać po łapach gdy coś idzie nie tak, jak należy. Sami tego chcieliście. Sami się po tę kierownicę pchaliście.

Powinniście sobie w końcu zdawać sprawę z tego, że już dawno i bezpowrotnie minęły czasy, kiedy to przedstawiciele zbrojnego ramienia władzy ludowej zadawali pytanie: „Co, obywatelu, władza ludowa wam się nie podoba?”.

A może to tęsknota za tamtymi czasami? W końcu jesteście spadkobiercami totalitarnej władzy ludowej i jej zamordyzmu – tak samo liderzy iławskiego SLD, jak i liderzy koalicyjnego „Iławianie Razem” (czytaj: iławianie inaczej).

Zawsze wiedziałem, że punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. Nie chcę być złośliwy, ale za jakieś tam beneficja zmienili zdanie i „Iławianie Razem” na czele z Edwardem Bojko.

Że przypomnę tylko jedno: w swoich przedwyborczych obietnicach zapewniali, że w Iławie nie będzie miejsca na żadne supermarkety. I co? A kto by tam o tym pamiętał... Przyzwolenie na powstanie takiego marketu (na terenie dawnego OCMB) już jest. Po co cały ten kamuflaż? Prasa i tak wyniuchała temat. A przecież więksi i mniejsi handlowcy iławscy zaufali wam...

Już schodzę z naszej kochanej władzy ratuszowej, ponieważ zdaję sobie sprawę, że może im być duszno.

Znam osobiście kilku panów z naszej władzy i nigdy bym nie pomyślał, że można w imię jakichś tam celów diametralnie zmienić swoje przekonania i swój punkt widzenia. Przyznam, że nie rozumiem tego. No cóż... To w końcu ich sprawa. Przysłowie mówi: „Dłużej klasztora, niż przeora”. Przeżyjemy, zobaczymy.

ZYGMUNT WYSZYŃSKI

  2003-04-17  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
102482615



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
drobne@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.